Jak tworzyć zdrową, dorosłą relację z rodzicami?

[@jankowalski-yf2cs]

Skąd Ty to wszystko do cholery wiesz??? Jestem Ci wdzięczny za Twoje podcasty i za to że się wypowiadasz i za to że Cię usłyszałem...❤❤❤

[@anna6122]

Ja też bym chciała wiedzieć, skąd wie 🫠

[@beatadutkiewicz4106]

Dziękuję Marianko. Nagraj proszę wykład co rodzic powinien wystać w relacji z dorosłym dzieckiem. To co robisz ma ogromną wartość. Gratuluje

[@magdahaber]

Również o to proszę o stronę rodzica szczególnie gdy zrobił juz robotę ale ma świadomość błędów a dziecko na tym buduje swój pałac

[@i.b.7738]

Również podpisuje się pod prośbą. Pozdrawiam serdecznie.

[@kasiasadowska]

Byłoby ekstra o tym posłuchać

[@annasiekierska8588]

Jestem mamą dorosłych dzieci i słuchałam z ogromnym zainteresowaniem i MYŚLĘ ze mozna zamienić "relacja rodziców z dorosłymi dziećmi" i wszystko powiedziane z powodzeniem zastosować. Zamieniam kolejność i wdrożę w życie !!!

[@Miss_miss-u3b]

Wg mnie możesz zmienić tylko siebie, a dziecko albo to przyjmie albo nie. Ono juz ma swoje życie i swoje rzeczy do przepracowania.

[@SPAMassageBeauty]

❤ najtrudniejsze tematy podajesz Marianno w cudowny lekkostrawny sposób z rozwiązaniami do zastosowania na już !! Ogromny dar wspaniałe wykorzystany dla tych , którzy ciągle ,,miotają sie,, w dorosłych relacjach z rodzicami . . . Od 8 lat mam pod opieką 90 letniego tatę z całym spektrum sklerozy. Dzięki tym nagraniom moje życie stało się lżejsze i możliwe do zachowania wciąż relacji dorosle dziecko - opiekujące się bardz już wiekowym rodzicem. 😘

[@katarzynaszastok4487]

I to jest dobra wiadomość.. z którą sobie nie radziłam.. Że nie muszę ruszać ich.. Że mogę pracować sama.. bo to wydawało mi się niewykonalne.. tak samo, że nie muszę zgłębiać przeszłości przodków.. dzięki ❤

[@monpescado3521]

Dzięki za poruszony tu temat! Cztery dekady nogi mnie noszą po tej ziemi i dopiero teraz uczę się ustawania i nareszcie stoję. Byłam tym wszystkim o czym mówisz i ratownikiem i spowiednikiem i mediatorem i sędzią i pozwalałam na siebie krzyczeć i miałam wyrzuty że za mało dzwonię i się interesuje... nareszcie czuję ulgę, że w tym procesie pracy nad sobą staję się dorosłą, stawiającą granice, co najważniejsze dającą sobie wsparcie, uznanie, przytulenie... Dzięki za ten materiał, jakże cenny i ważny ❤

[@magdaw486]

Uwielbiam Pani słuchać! Ja mimo 40 lat na karku dopiero uczę się zdrowych relacji, dwie terapie pokazały że wiele przede mną do przepracowania ale też wiele mi uświadomiły. Mam bardzo trudną relację z nadopiekuńczą, zaborczą matką. Powiedziałabym wręcz że obecnie stosuję technikę ucieczek. Czuję się trochę jak tchórz bo trzymam się na dystans bo nie chcę jej słuchać, nie chcę czuć dołów po kontakcie z nią, nie umiem wchodzić w konflikty tak żeby wyjść z nich cało psychicznie😢 Podziwiam Twoją siłę i mądrość!

[@kogz]

Brzmi jakbyś dobrze o siebie zadbała. To wymaga dużo odwagi.

[@aniatel23]

Super podcast. Dużo cennych konkretnych recept na poprawę relacji. Jednak....dotyczy to relacji młodej osoby z samodzielnymi niestarymi rodzicami. Co zrobić w sytuacji kiedy rodzice na prawdę nie dają sobie rady i potrzebują pomocy. Domy opieki drogie. Wynajęcie Pani do pomocy drogie i taka Pani chce mieć wolny weekend. Co zrobić wtedy. Wiem że to inny przypadek niż perfekcyjnie omówiony temat przez Panią Mariannę. Myślę że korzystając z Jej rad możliwie jest stworzyć dorosłą relację, o ile rodzice w miarę ogarniają swoje życie.

[@kogz]

Możesz porozmawiać z lekarzami swoich rodziców, na pewno mają kontakty do instytucji państwowych oraz fundacji, które zajmują się opieką nad osobami wymagających takiej opieki.

[@barbaralombardi8461]

Fajnie jakby ten temat tez zostal poruszony hednego dnia

[@mariamatenka1289]

Temat bardzo sędziwych rodziców to trochę inny archipelag . Ale dla dorosłego dziecka jest ważne zrozumienie tych mechanizmów jakie miały miejsce w Jego życiu. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć że chorym rodzicom też można nie dać sobie wejść na głowę mając świadomość że często nami w dalszym ciągu manipulują to znaczy manipulują naszymi uczuciami. Też trzeba stawiać granicę.

[@Misia72]

To jest prawda co mówisz Marianka..zanim zaczęłam Cię tu słuchać co mówisz, przerobiłam temat rodziców najpierw w sobie a potem poszłam z tym do mamy...tata niestety juz mie żyje 6 lat ,ja tą pracę zaczęłam po jego śmierci...wiesz co mnie skłoniło? - świadomość ze juz z nim nie porozmawiam,a mogłam to zrobić, On chciał ale ja nie chciałam.. byłam zbyt dumna żeby zapomnieć te przykre słowa które mi powiedział... potem dużo faktów wyszło przy rozmowie z mamą, która mi powiedziała,, tak było, rozumiem Cię,, ..... Teraz nie ma juz we mnie żalu złości, mamy bardzo dobry kontakt.. zaczęło po prostu wszystko płynąć..nie ratuję jej, sama decyduje o sobie.. To prawda ze to wymaga ogromnej pracy nad sobą i ze sobą.. teraz widząc kogoś i słysząc co mówi potrafię okreslic że ma problem z rodzicami..ale nic nie robię. Nie ratuje nikogo. Każdy musi sam. Próbowałam jakiś czas temu ,, ratować,, mojego męża, potem od Ciebie dowiedziałam sie ze bolące stopy i barki to ciężar ktory niosę za niego,bo on niby coś robił a tam naprawdę udawał że robi, jego sytuacja jest taka jaka była,a ja nie mogę za niego tego zrobić. Przestały mnie bolec barki a teraz przestają stopy powoli. Dziękuję Marianka ze poruszasz takie tematy.❤❤❤

[@SalvaSy]

Marianka to takie nasze dobro narodowe❤❤❤

[@kogz]

Ogólnie tak, zgadzam się, rozumiem, ale... To budowanie relacji, o której mówisz jest kompletnie jednostronne. Wymagamy w niej bardzo wiele od siebie, a drugiej stronie pozwalamy po prostu być, razem z całym zestawem zachowań, które nas traumatyzowały jako "dzieci" oraz kompletnym brakiem zrozumienia co w nas zaszło. Tak, wierze w to, że są ludzie, którzy potrafią odpuścić totalnie, ale to jest przynajmniej dla mnie porównywalne z osiąganiem stanu nirwany, raczej niewielu to potrafi. Wszystko co powiedziałaś jest w moim postrzeganiu słuszne, ma to sens. Natomiast relacja jest w moim rozumieniu budowana przez dwie strony. W mojej relacji druga strona nie chce być blisko mnie ani blisko mojej rodziny z powodu jej własnych nieprzepracowanych traum z dzieciństwa czy nieudanego życia intymnego. Jako "dziecko" czuję się całkowicie odrzucony. Jako "dorosły" rozumiem powody. Jako dziecko byłem byłem zlewem emocjonalnym dla mojego rodzica, to wykształciło we mnie ratownika. Nie jest łatwo odbudować zdrową tym razem relację w takich warunkach. Tak samo łatwo nie jest odpuścić i pozwolić żyć z dala od siebie.

[@paulinaburzynska3937]

Totalnie się z tym zgadzam.

[@urszulagladysz7398]

To prawda, bardzo jednostronne, jeśli zaczynasz pracę ze sobą i przechodzisz przez kolejne etapy zdrowienia , przestajesz patrzeć przez pryzmat traumy. Ale stawiasz granicę i jesteś wierny/a sobie.

[@zielegarozielagaro2399]

Jest jednostronne ponieważ praca nad sobą jest jednostronna, gdyż dotyczy nas samych, nas w systemie rodzinnym, nas w relacjach do innych. Ja mam wpływ na siebie nie na innych, stąd jest to jednostronne. Oczekiwania to najkrótsza droga do urazy.

[@kogz]

@@zielegarozielagaro2399 ale chyba nie powiesz, ze relacja zależy wyłącznie od jednej strony.

[@zielegarozielagaro2399]

​@@kogzrelacja zależy od osób w relacji. Zdrowienie i praca nad sobą zależy od osoby zdrowiejacej.

[@kasiasadowska]

Cudownie byłoby też posłuchać o zdrowej relacji partnerskiej. Bardzo dziękuję za ten materiał ❤❤❤

[@wildgoha]

❤

[@mariamatenka1289]

Schematy są bardzo podobne. Wychodzić z pozycji dorosłej osoby. Nie przepracowywać na partnerze swoich traum nie powielač krzywdzenia siebie. Mówić o swoich uczuciach, stawiać granicę itp.

[@mencheperre3304]

Przez pierwszą część podcastu, wszystko się we mnie burzyło, dlaczego to ja mam odpuszczać i naprawiać w sobie. Przecież to oni/rodzice są winni i powinni przeprosić za to jak bardzo straumatyzowali mnie jako dziecko. A potem zrozumiałam ... i wszystko stało się prostsze. Dziękuję. Czuję, że właśnie ... wydoroślałam.

[@joannabaranska-filipek2335]

Fantastyczne ❤ "Nie przyjmuję zaproszenia do bycia mediatorem, psychoterapeutką, mamą itd moich rodziców!" Mój ojciec bardzo często psioczył do mnie na mamę i mojego brata, a mama wypytywała mnie o kontakty intymne najpierw brata, a później mojego syna. Dopiero po 40-tce się postawiłam i zakazałam rodzicom wtrącać się w moje życie, pracę, zarobki, przyszłą emeryturę, związki, wydatki itd 😁 Powiedziałam, że nie zamierzam wysłuchiwać pretensji do kogoś (w końcu ojciec ma siostrę - doktora psychologii 😊) i że mój brat jest dorosły i sam o siebie zadba. To samo mój syn! Zabroniłam wtrącania się w jego sprawy! Świetny podcast❤ Mimo prawie 57 lat nadal się tutaj dużo uczę 🥰

[@beatat1804]

To chyba nie jest proste...moja matka, od której chciałam się odciąć...miała wypadek.. i trzeba się było nią zająć...dom...zapuszczony ...po moich bliskich dziadkach...wzięłam kredyt...drapalam ściany.... Kiedy chciałam pojechać na kilka godzin do swojego domu...prawie oparło się o policję...bo nie wytłumaczyłam po co jadę...później po pół roku opieki usłyszałam że to nie jest mój dom ... długo by opowiadać...

[@Lena-ou5gb]

Mam taka refleksje że mi jako „dorosłej” nie wolne zachować się nietaktowanie a wszystkim dookoła tak. Ja ta co nad sobą pracuje, ta dojrzalsza, ta co zawsze rozumie. Mam już dosyć tej etykietki. Ja tez mam ochotę po ludzku się na kogoś wydrzeć kiedy ktoś kolejny raz usiłuje nadwyrężyć moje granice.

[@martaguzowska88]

Dzięki, Kobieto, za Twoją pracę ❤

[@joannawojas45]

Słucham , uwielbiam, kocham i cieszę się że ktoś mówi o tak ważnych ludzkich relacjach💚 a najbardziej się cieszę że jestem na tak prostej drodze ❤

[@malgosiapomes2257]

Dziękuję Marianko❤ To powinni wszyscy posłuchać i sobie uświadamiać. Z wdzięcznością🙏❤️

[@DarekKuciński]

Marianka. Jest to ogromna przyjemność dla mnie słuchać Ciebie. Znam te wyzwania ze swojego życia. Już zdążyłem się wyedukować z zasad, które leżą u podstaw tego, co mówisz. Ale bardzo praktycznie i mądrze zbierasz to w całość i odnosisz do konkretnych sytuacji. To co mówisz działa odświeżająco jak powiew wiatru w upalny dzień. I tez jest bardzo uwalniające. Dziękuje Ci za Twoje podkasty.

[@katarzynakosiba1419]

Dziękuję Ci bardzo Marianko ❤. Mega ważny temat. Mnóstwo z tych elementów w relacji z rodzicami było moim udziałem. Słuchając Ciebie ze zdziwieniem zauważyłam, że jednak w większości przypadków, potrafiłam stanąć w autonomii. Często stawałam za sobą, nie poddając się woli czy pomysłom rodziców, pomimo wyrzutów sumienia, które niestety mi towarzyszyły. Dziś rodzice już nie żyją, a ja jestem na drodze powrotu do siebie ❤.

[@archidelaverchi6223]

Mega wartościowe, dziękuję ❤

[@grussgott]

Moje wyrażenie się (spokojne postawienie granic) spotyka się z krzykiem mojej mamy, jej obrażaniem się i wychodzeniem z pokoju. To ja nadal jestem traktowana jak dziecko mimo, że się już tak nie zachowuję. Co zrobić z tym fantem?

[@patrycjad6831]

Jakby to powiedziała Marianka: Wystój to. Jesteś dorosła - możesz w tym wystać. Nie masz wpływu na zachowanie swojej mamy, ona ma prawo czuć i zachowywać się jak chce. Twoja mama ma prawo się obrażać. To są zapewne jakieś jej zranienia. Ty jesteś w tej relacji dorosła i możesz to wystać. No i tak jak było powiedziane w tym filmie. Jeśli Twoja mama podnosi głos to, aby ochronić swoje granice masz prawo powiedzieć, że jeśli nadal będzie krzyczeć to skończysz rozmowę i wyjdziesz. Jeśli nadal krzyczy, kończysz rozmowe i wychodzisz.

[@joannabaranska-filipek2335]

A czy podświadomie nie czujesz się przy niej lub po prostu w domu rodzinnym jak dziecko? Albo czy podświadomie nie czujesz się zestresowana, kiedy tam idziesz? Czy Twoja podświadomość nie oczekuje takich reakcji mamy? Na zasadzie: no wiedziałam, że tak będzie! 😊 Tak mi teraz przyszło to do głowy. Mój ojciec tak reaguje i moja podświadomość tego oczekuje, nawet, kiedy ja świadomie tego nie chcę. Kiedyś Liza Sarna zapytała na swoich zajęciach uczestniczkę: "jak długo matka ma Ciebie jeszcze tresować, żebyś wreszcie samą siebie uznała za osobę dorosłą?" 😊 To mi wtedy uświadomiło, że ja nadal czuję stres, kiedy jadę do rodziców. Ten podcast jeszcze bardziej mi to uświadamia ❤

[@patrycjad6831]

​@@joannabaranska-filipek2335 o tak, dokładnie! Do autorki komentarza - Jesli piszesz 'To ja nadal jestem traktowana jak dziecko' to pytanie czy wlasnie sie tak nie czujesz? Czujesz sie w relacji z mama jako dorosla czy jako dziecko? Co budzi w Tobie zachowanie mamy? Polecam jeszczs raz przesluchac ten podcast, bo w nim Marianka udziela wiele konkretnych odpowiedzi zwiazanych z Twoja sytuacja 🙂

[@grussgott]

Dziękuję, dziewczyny ❤️

[@patrycjamachaj5430]

Spadłaś mi jak z nieba z tym odcinkiem :) akurat jestem w momencie intensywnego kminienia na ten temat i ustalania strategii jak poprawić relacje z rodzicami żeby z niej nie rezygnować ale się wygodnie ułożyć bo mam pętelke w żołądku zawsze jak od nich wychodzę, dziękuję za odcinek

[@agnieszkaszeloch4354]

Wiesz Marianko mimo traum masz cudownych ,inteligentnych rodziców, którym było trudno i nie dorośli wtedy.Mysle że teraz dorośli częściowo przynajmniej i dzięki temu że Mama dawała Ci książki psychologiczne i inne bo była mądra chociaż odleciana.Dlatego teraz możesz nam te mądrości przekazać w połaczeniu z Twoimi doświadczeniami ,Wszystko jest po coś a Ty jesteś dla Nas . Dziękuję za Twoją mądrość i to co Robisz

[@truth2272]

Dokładnie tak. Dynamika jest taka sama jak w dzieciństwie. Dlatego na czas budowania siebie warto odciąć się od rodziców. Konsekwentnie. Dopiero potem stopniowo budować relację bez "szczypania" i stresowości

[@daianaxyz1776]

Bardzo dziękuję za ten mądry wykład. Wysłuchałam tego z pozycji rodzica ,mam 69lat i nie zawsze relacje z moimi synami są takie jak mnie się wydaje ,że powinny być . Dzisiaj zrozumiałam wiele i mam nadzieję że to zdecydowanie wpłynie na poprawę naszych relacji ,dziękuję

[@damianskoczen6997]

Piękne dzięki. Gratuluję dojrzałości.

[@paulinaburzynska3937]

Wszystko to piękne porady zakładając, że rodzice są na jakimśtam minimum kultury osobistej. Mi się nie chce już łapać tych krótkich momentów, kiedy są trzeźwi więc pilnowanie swojej połowy skończyło się zerwaniem kontaktu i uruchomką stada matających małp🙂 ❤

[@kogz]

Wskazówki Marianny w moim rozumieniu mają spowodować, że nie będziemy polegać na drugiej stronie, ale na sobie i obszarach, na które mamy realny wpływ. A na drugą stronę z reguły nie mamy wpływu, zwłaszcza na ludzi, którzy wiecznie wiedzą wszystko lepiej. Stąd moje zrozumienie w tym temacie, ale też odczuwam mocny dyskomfort, gdy ktoś mówi, że cała relacja leży na moich barkach a po drugiej stronie relacji stoi "beton". I to chyba nas uczy, żeby odpuścić, co chyba wdrażasz u siebie.

[@paulinaburzynska3937]

@@kogz Tak

[@user-ct9bn9uy1r]

W pewnym etapie to normalne, że przechodzimy w opiekuna swoich rodziców. Starzeją się i siłą rzeczy potrzebują naszej opieki i nie jako stajemy się w roli ,,trochę rodziców'' Pomagamy, czy doradzamy lub ostrzegamy ja np. ostrzegałam swoją mamę przez wyłudzeniem pieniędzy. Są sprawy, które załatwimy lepiej ponieważ mamy wiedzę, której nie mają rodzice wynikającą z naszego zawodu. I nie sądzę aby to umniejszało to rodzicom. Podcast ogólnie warty wysłuchania i wzięcia sobie pewnych rzeczy do siebie , ale nie uważam, że wszystko trzeba brać jako jedyną słuszną prawdę.

[@mariamatenka1289]

Myślę,że Marianna nie uważa, że ma jedną objawioną prawdę. Dzielii się z nami i odkrywa określoną wiedzę co z nią zrobimy? Czy będziemy do tego dokładać, budować? To zależy wyłącznie od nas. Wolna wola.

[@katarzynagarcia8050]

Duzo prawdy w tym co mowisz , ale czy mozna naprawde utrzymywac kontakt z rodzicem jesli naprawde on ci nie sluzy, nawet jesli wiesz ze rodzic sie nie zmieni , i akceptujesz to . Jesli wyraznie stawiasz granice a rodzic non stop probuje je przekraczac to czy uwazasz ze tego rodzica nie ma prawa nazywac toksycznym, jesli chce kontrolowac i manipulowac a jesli nie moze to ucina z toba kontakt, wiec co wtedy robic? Czasem czuje ze jest wiecej pytan niz odpowiedzi😢

[@kogz]

Przychodzi taki czas, że ucinanie kontaktu z tobą traktujesz wyłącznie jako element gry toksycznego rodzica i zwyczajnie przestaje cię to dotykać, a on być może uświadomi sobie, że to już nie działa, bo nie jesteś już dzieckiem, a niezależnym dorosłym. Polecam Tobie książkę "Toksyczni rodzice" autorstwa Forward/Buck, jeśli jeszcze nie czytałaś.

[@mariamatenka1289]

Chociaż nie znałam swoich dziadków z obu stron. A rodzice nieżyją już ponad 20 lat. To ta wiedza jest bezcenna ożywcza jak wiosenna bryza. Mam dorosłe dzieci i w miarę udało mi się zbudować dość zdrowe relacje dorosłe dziecko -rodzic. To i tak wiele się dowiedziałam i nauczyłam z tego podcastu. Cały czas dodaje do moich puzzli jakiś element. Dziękuję ❤

[@SPELUNA108]

Dziewczyno, kocham Cię!!! 😍 Z nieba mi spadłaś ze swoją mądrością i dojrzałością! Bardzo dziękuję za ten film i za wszystkie! Niesamowicie mi pomogły i wiele rzeczy rozjaśniły. Pełen szacun za wszystko co robisz! ❤

[@sukkar5200]

Zasiewa, zasiewa. Zawsze mocno wyczekuje Twoich audycji Marianko. Dzisiaj jednak słuchałam jej na raty. Dosyć trudno mi było ponieważ usłyszałam u Ciebie ogrom emocji i duuuuże osobiste zaangażowanie w temat. Rozumiem to. Byłam tam. Przytulam.

[@yagushka]

Było dla mnie szokiem, kiedy usłyszałam, ze moja mama się nigdy nie zmieni. Myślałam, ze ja zmienię tak jak myśle, ze zmienię każdego partnera 😂

[@anetaschmidt2571]

Pięknie o tak trudnych relacjach. Znow zachwycam się Twoją wiedzą i sposobem przekazu. Jestem wdzięczna za tyle cennych wskazówek. Pozdrawiam ❤️

[@MrysiaCh]

Marianko robisz dobrą robotę , jesteś do tego stworzona 🥰🥰🥰🥰🥰

[@agnieszkamatyszkowicz7381]

Uwielbiam tę świadomość, tylko tak ciężko kogoś spotkać w realu z Przebudzeniem... jesteś mądra...bądź

[@danielapawlak1944]

Tak naprawdę na głębokim poziomie to ogromnie dużo ważnych rzeczy tu zostało wypowiedzianych, które jak słucha się z otwartym sercem to mocno rusza, daje inną perspektywę i pracę jaką warto wykonać dla własnej wolności . Dziękuję 🙏🏼

[@spiewanienaspontanie2580]

Jak zwykle kozak wykładzik 👌 mega dzięki że jesteś ❤ i mam taką rozkmine do tego, że jakby słowo rodzice,mama,tata w tym wykładzie zamienić na związek,partner, partnerka to byłby też dobry uniwersalny wykład dla związków 😂

[@tititkatiti]

Piękne i trafne instrukcje o tym jak z falą się nie walczy,na fali uczymy utrzymać się na wodzie. To taki dorosły surf 😊

[@glapka1]

Dziekuje za te wartościowe i klarownie przekazane treści, dały mi one więcej wglądu w siebie i wniosków dotyczących moich zachowań i problemów niż wiele wizyt u psychologów.

[@agnieszkakapsa4155]

Mocne to bardzo co mówisz, niektóre myśli które pojawiają mi się w głowie ranią i to mocno. Dziękuję Ci za to

[@julitastanczyk6377]

Cudowny przekaz ❤ Jesteś niesamowita Marianko

[@ewelinalipieniecka125]

Wspaniała wiedza 😍 wiesz, jest tez jeszcze ten aspekt, ze wiele osób dorosłych jest uzależnionych od rodziców i odwrotnie. Jeśli syn lat 40, codziennie widuje się z rodzicami, mieszka 5 minut od nich ze swoją kobieta i swoją babcia, gdzie prawie codziennie bywają jego rodzice. Jak on ma zbudować relacje, zalozyc rodzine ? A matka jest bardzo nadopiekuńczą. Proszę nagraj coś o tym❤

[@annachrzanowska9152]

Wydaje się tak proste, tak oczywiste, a jednocześnie tak cholernie trudne. Przeogromne dzięki! Przeogromne! ❤

[@moniasz16]

Bardzo Ci dziekuje, po wysłuchaniu tego podcastu mam w sobie więcej spokoju. Okazuje się że podświadomie działałam i działam w dobrym kierunku.. Tylko często ego i społeczeństwo za dużo miesza. ❤️

[@jakubaugustyniak2066]

Ten podcast rozbil bank. Po terapii jaka przeszedłem zostal tylko zal i pretensje. Ciagle wybuchy złość. Ocenianie i nazywanie. Dzieki ze nareszcie ten temat został tak spójnie ujęty. Plaster na moja duszę i ogromna ulga. Podziwiam kompetencję i forme wypowiedzi. Życzę Pani wielu sukcesów. Pozdrawiam

[@jankanowak7343]

Jasno, prosto, po prostu genialne. Jestem zarówno dzieckiem, które nie zawsze umiało wystać przy swoim zdaniu, ale jestem też rodzicem i mam czasami wrażenie, że moje dzieci czasami odbierają mi prawo do własnego zdania (zwłaszcza jak jest inne od ich:)).

[@joannawrobel6989]

To jest genialne! Zaczęłam stosować chyba intuicyjnie ale znalazłam jeszcze rzeczy które mi wyjaśniłaś. Super dziękuję!

[@russelianus]

Bardzo mądry i wartościowy material. Dziękuję.

[@paulinak8998]

Jakie to jest dobre❤ dziękuję Marianka za to co robisz!😊❤

[@laurasawicka6540]

To jest ogromne bogactwo, które nam Pani pokazuje w dotarciu do siebie, prawidłowych postaw w relacjach i zasad budowania zdrowych związków. Przeżywam to (treści poszczeg.podcastów) jako głęboką prawdę, w której bardzo bardzo się odnajduję. Ogromnie dziękuję za przepiękną pracę, którą Pani wykonuje - składają się puzzle dając coraz pełniejszy obraz i dają nadzieję, niosą przesłanie miłości i potencjał dobra... BARDZO BARDZO DZIEKUJĘ i serdecznie pozdrawiam.

[@angelikacios9985]

Ile ja się naszarpałam na moich pijących rodziców , szczególnie na moją już nieżyjącą mamę 😢. Jak mi odpalało jak wracam ze szkoły i widziałam , że mama już coś wypiła , a mama mówiła , że to nie prawda . Jak mnie to trigerowało 😢. Dziekuję Marianna 🙏❤️ za to co robisz .

[@_mi_direccion6951]

Bardzo przydatne treści, ale ciut trudniej jest jeśli ma się rodzica z faktyczną diagnoza od lekarza.. Moja mama ma schizofrenie i jest niepełnosprawna po udarze mózgu i szczerze nie wiem jak powinna wyglądać relacja między nami, bo jeśli stawiam granice wychodzę na wyrodna córkę...

[@mariamatenka1289]

Stawiać! Robimy to dla siebie. Chora ale swój rozum ma. Wzbudza poczucie winy świadomie. Delikatnie ale nie dawać się.

[@rozaliafarion4025]

Ile bym dała żeby przestało mnie szarpać. Moja mama jest obecnie chora na raka i uczyniła z swoje chory pretekst aby zwalić swoje życie na mnie i moje rodzeństwo (oczywiście po za bratem, "on ma swoje życie"). Odmawiam, mówię "nie chce", potem słyszę "ale ja mam raka!". Czyli terotucznie zostaję przy swoim, a z tyłu nawarstwiają się wyrzutu sumienia.

[@kogz]

Bo dobry z ciebie człowiek, a toksyczny rodzić będzie to wykorzystywać. Oczywiście też masz swoje życie. Pomyśl czy po prostu nie dogadać się z rodzeństwem jak możecie zagwarantować minimalną opiekę mamie i żyć dalej swoim życiem.

[@fenikss1986]

I nie, nie zawsze jest mozliwe stworzenie lekkiej relacji z rodzicem. Jak jedna stronna będzie spokojna niczym budda na lisciu nenufara, a druga strona będzie wciąż rzucać gownem, to ta relacja nigdy nie będzie lekka 😜😜

[@anitanowak1278]

Idealny wykład przed zbliżającymi się świętami ❤

[@iwonag.3723]

Dotrwałam do 16 minuty i dalej nie jestem w stanie słuchać tego pier....... Nie masz pojęcia o czym mówisz kobieto. Twoja audycja powinna być skierowana do rodziców, którzy zniszczyli swoim dzieciom dzieciństwo, przez których ich własne dzieci w dorosłym życiu muszą wydawać swoje pieniądze na terapie aby nie powielać znanych schematów w swojej przyszłej rodzinie.

[@edytakowalska3216]

Jesteś taka kochana, cudowna. Dziękuję❤ Podsuwam pomysł na kolejny podcast: RANA MATKI.

[@kyussful]

To bardzo o mnie i bardzo mi pomogło. Tego powinien wysłuchać KAŻDY.

[@gosiak.5185]

Bardzo Ci dziękuję. Tego potrzebowałam.

[@juliauchan3219]

MarieAnne...Marianko, jaką Ty jesteś mądrą, wiekową Duszą🪷

[@martynaa7463]

Problem jest wtedy kiedy nie wyszarpuję dla siebie, a dla rodzeństwa...? Ja żyję spokojnym życiem z dala od miasta rodzinnego, a moje małe rodzeństwo przechodzi przez to samo co ja jako dziecko. Pojawiają się wyrzuty sumienia

[@annaszychowska2817]

Marianko, dziękuję za odpowiedzi, podpowiedzi.. że pomagasz w rozwoju.. ❤❤❤

[@magdalenakrr7813]

A co jeśli jest taka relacja, że rodzice są starsi i wymagają opieki... Jak powiedzieć, Mamo to Ty jesteś rodzicem? Jak się wycofać? Jak tutaj zbudować dobrą relację? Jeśli niedołężność wymaga opieki...

[@kogz]

Pozwolę sobie odpowiedzieć z własnego doświadczenia. Pomimo tego jak zostałem skrzywdzony i moje przejścia nie zostały przyjęte do wiadomości przez rodzica i pomimo tego, że w naszej relacji bardzo się od siebie oddaliliśmy nadal traktuje rodzica jak człowieka. Człowieka, który zgubił drogę, człowieka, który nie jest gotowy zrozumieć mnie, zrozumieć swoje emocje i unieść to wszystko. I spośród wielu uczuć w stosunku do niego, jednym z silniejszych jest żal, żal mi go. Uważam, że pozostawienie go samemu sobie w potrzebie byłoby nieludzkie, zwyczajnie jak w relacji człowiek-człowiek. Pomimo częściowej awersji jestem w stanie technicznie upewnić się, że ma opiekę. Obecnie wiem, że w zdalnym kontakcie z nim jest moja siostra. Gdy przyjdzie czas pewnie będę musiał/chciał załatwić jakąś minimalną opiekę. Ale na pewno nie postawię swojego, życia ponownie na głowie, żeby koncentrować się na nim i cierpieć razem z nim.

[@magdalenakrr7813]

@@kogz ok, rozumiem, wspołodczuwam i gratuluję postawy. Ktos jednak musi sie zajac, jesli rodzic jest niedolezny i wymaga pomocy...o to bardziej mi chodzilo, ze o ile z mlodszymi rodzicami mozna troche "negocjowac", o tyle np.moj rodzic-jego rodzic, to juz pokolenir bardzo inne od naszego ('87). Dzięki za odpowiedz i podzielenie się oraz zaufanie. Pozdrawiam cieplutko

[@ewap6418]

tak, bywa ze po to zeby zorganizowac opieke nad rodzicem brakuje czasu zeby zajac sie swoimi wlasnymi dziecmi....

[@maggyr.4645]

Doskonały przekaz. Super wyjaśniasz to co uwiera

[@marzennamachajska2426]

Marianko, bardzo dziękuję, pozdrawiam serdecznie😊

[@magdalenakowalczyk4376]

Przekazujesz treści bardzo pomocne w poukładaniu sobie swojej dorosłości - dzięki:):):) jak już ułożę sobie w głowie moją relacje z rodzicami - to chciałabym ułożyć sobie relację z moimi dziećmi... Jak z perspektywy rodzica myśleć o dzieciach - tych małych i potem w przyszłości też tych dorosłych? Gdzie są granice w relacjach z maluchami, nastolatkami, dorosłymi dziećmi?

[@lucanum]

O tak też chciałam to napisać... Pracuję nad relacją z rodzicami - choć dopiero po wysłuchaniu tego odcinka widzę, dlaczego słabo mi idzie. Druga relacja to dzieci - młode, ale już dorosłe... i gdzie są te granice z nimi. Czuję się trochę słaba przy nich i za bardzo uległa, Bardzo dobry temat na odcinek.... Pozdrawiam i życzę owocnej pracy

[@klaudiazytarybka]

Świetny materiał!

[@renatahincman4080]

Twój przekaz daje ogromny szacunek

[@aldonajozefowski8012]

Lousie Hay ^ w medytacji przedstawia rodziców jako male dzieci ktore tez ,mialy trudne lub nie latwe dziecinstwo * Widzimy inna perspektywe

[@joannabaranska-filipek2335]

Tak 😊 Cudowne ćwiczenie z jej książek. Bardzo uwalniające ❤

[@annasiekierska8588]

Jestem mamą dorosłych dzieci, dziękuje za ten przekaz.

[@gabusiaciekawostki]

❤❤❤❤dziekuje z calego serduszka za to co robisz..swieta prawda..dzieki temu co mowisz ..pomoglam sobie i teraz jestem szcuesliwa i zdrowsza❤

[@annaidziak7469]

Dziekuje za ten jakze obszerny, bogaty merytorycznie materiały ❤. Wszystko w punkt jesli chodzi o rodziców...odnalazłam tu moja mala dziewczynkę ( mam 60 lat) w oczekiwaniu na pochwale mamusi, akceptacje, zauwazenie....Ale tez wiele z tych przykładów dziala na moja relacje z Dziecmi..pow 30 latkami...To oni , mnie rozkiczaja z moich decyzji malych i duzych... Ja cale zycie bylam ratownikiem. Nie skupialam sid na sobie szukajac akceptacji na zewnątrz...Terwz zrozumialam , ze byylam rodzicem ,ktory sprawial wrazenie , ze potrzebuje pomocy. Choc z mojego punku widzenia bylam wojowniczka za siebie, dzieci , meza i moich rodziców...Za nich bralam wine na siebie...Jakie To wszystko wielowymiarowe😢😮...Nigdy jednak nie jest zbyt pozno aby cos zmienic , poznac , zrozumieć...Uwielbiam. Twoje przekazy...takie proste i trafiajace do kazdej komorki ciala i duszy❤❤❤❤...Wdzieczna jestem za kazda chwile wiedzy ktora plynie od Ciebie Cudowna Kobieto🎉❤🎉

[@aleksandramaksymowska4011]

Bardzo wartościowy podcast dla rodzica i dziecka wiec tylko wziąć te treści sobie nawzajem do serca ❤

[@catlady726]

Drodzy sluchacze, Jak sie ustosunkowac do mamy, ktora mnie wydziedziczyla ? Po prostu uznala, ze caly dorobek swojego zycia przepisala na syna swojego dlugoletniego partnera. Jej partner ciezko chorowal i wtedy wymogl przepisanie mieszkania na swojego syna.Matka nigdy finansowo w zyciu w niczym mi nie pomogla.Uwazam,ze postapila nie w porzadku, ja caly czas o tym mysle..czuje sie skrzywdzona....przez to nasza relacja jest ".udawana w sensie takim,ze rozmawiamy raz w tygodniu o trywialnych sprawach,nie ma w tym glebi i szczerosci "...zaakceptowalam,ze tak zdecydowala w zwiazku z tym, ja licze tylko na siebie,ale ona tez nie powinna liczyc na mnie...juz nie licze na nic, pogodzilam sie z tym, ale nie zmienia to faktu, ze czuje sie skrzywdzona i zle mi z tym.Szczegolnie jak widze wokol siebie tyle wspierajacych swoich dzieci rodzicow.

[@AleksandraReder]

Kiedyś jedna z moich nauczycielek ustawień pokazywała taką sytuację. Na poziomie duszy, dała Ci prezent. To takie słowa „poradzisz sobie i niczego ode mnie nie potrzebujesz”. Systemowo, każdy spadek to ciężar. Ciężar pracy i trudu, który dana osoba musiała włożyć w ten dorobek. Podejdź do tego z pokorą, to wygrasz wszystko. Zawsze też warto popatrzeć systemowo na tę konkretną sytuacje. Zapraszam też do siebie. Pozdrawiam :)

[@motylki1]

​@@AleksandraRederale super odpowiedź. Taka uwalniająca i dopuszczająca. A co powiesz na sytuację, że córka poprosiła mnie o pomoc w kupnie drogiego przedmiotu w formie kredytu. Miała go spłacać. Dług spłacam ja. I rozmowa nie pomaga.

[@AleksandraReder]

@@motylki1 Trzeba by było popatrzeć. O coś większego tutaj chodzi :)

[@catlady726]

@@AleksandraReder dziekuje bardzo za ta odpowiedz. Myslalam, ze nikt nie odpisze.Czy dobrze zrozumialam,ze w systemie” kazdy spadek to ciezar “? To lepiej wogole nie dostawac nic od rodzicow?

[@AleksandraReder]

@@catlady726 To zależy ;)

[@ElleNoir.]

W relacji z moimi rodzicami okazało się, że gdy wyszłam z narzuconej mi roli ich matki, to się ode mnie odcięli. Z kolei z mojej strony, gdy przepracowałam swoje żale do nich, swoje traumy i trudne emocje, nie zostało kompletnie nic. Moja relacja z nimi opierała się tylko na uzależnieniu od poczucia zagrożenia i nadużywania. Jedynie "trauma bonding" i żadnego innego. Nie mam już z nimi tej relacji lękowej, ale pozytywnej też nie.

[@mariamatenka1289]

Tak bywa gdy do kogoś nie dociera i jest zabetonowany w swoich nie przerobionych traumach. Takie życie.

[@ewelinaceynowa6197]

Wow!!!! Daje bardzo do myślenia i można wyciągnąć z tego podcastu piękne wnioski. Dziękuję pięknie 👏👏👏

[@kinga777]

A co jesli te zachowania trwaja ponimo wyeazania sie i stawiania granic?

[@iwonakubas415]

Marianno, a co w sytuacji gdy rodzice zaczynają chorować, przestają być samodzielni i potrzebują pomocy w codziennym funkcjonowaniu? Jak odnaleźć się w takiej sytuacji? W wielu kulturach jest to szeroko przyjęte że rodzina opiekuje się potrzebujacym starszym, nawet trudne czynnosci takie jak mycie czy zmienianie pieluch. Jak z tym się ułożyć? Jak to wytłumaczyć i z tym się pogodzić szczególnie hdy rodzice i cała inna ridzina tego od ciebie oczekuje?

[@monikadabek7367]

Dziękuję Marianko ❤ trochę łez, trochę śmiechu ❤ ps. Jesteś piękną, mądrą kobietą

[@kajoou7772]

Dziękuję Marianko za ten podcast. Akurat słuchałam po kłótni z rodzicem - ten gniew, frustracja… wszystko puściło. Chciałabym takiego spokoju zawsze, więc będę na pewno nad tym pracować, dziękuję za cenne wskazówki ❤

[@MayaFantom]

❤

[@mariamatenka1289]

Będe pracować!!! Brawo kobieto jesteś cudowna. Będziesz poukładana i szczęśliwa jestem tego pewna. Trzymam kciuki.👍

[@klaudiazmigrodzka9939]

Kazde tu slowo to zloto! Alez piekielnie madry i wazny "poradnik"!. Z perspektywy 59latki szkoda mi, ze nie rozumialam tych kwestii wczesniej. Bardzo bardzo cieplo pozdrawiam!!!

[@bartomiejczarny7140]

Dla mnie ten podcast to jest strzał w 10

[@magdalenawybranska1008]

Dziękuję że pojawiła się na moje nowej życiowej ścieżce ❤️

[@agnieszkakaziow6714]

Dziękuję, piękny i cudowny podcast ❤

[@jakorzeodnowiona3805]

Wspaniałe konferencje. Bardzo Pani dziękuję! Robi Pani niesamowitą robotę..

[@Naomi_mi]

Super, Dziękuję, że się tym dzielisz ❣️

[@gosiaslaga6156]

Dziękuję Marianna🙏🏻❤ Pozdrawiam serdecznie🌞🌻⚘

[@edytorianka8805]

💚Słucham z zapałem i z radością udostępniam.

[@TheSoundOfHerSoul]

Marianka jest naszym dobrem narodowym.

[@studiomasazukahialoha6554]

Dziękuję Marianno za to, co robisz i czym się dzielisz. Za to, że rozwiewasz wątpliwosci i dylematy, które mnożą się w głowie w trudnych sytuacjach. Za wszystkie kierunkowskazy, które ustawiasz na drodze do odnalezienia dorosłego siebie. Od kilku lat słucham podobnych treści i zmieniam swoje życie, również dzięki Twoim nagraniom. Czuję ogromną wdzięczność za tematy i przykłady, które poruszasz w swoich podcastach ❤️ Pozdrawiam serdecznie.

[@annakrasowska534]

Bądź zdrowa, kontynuuj dalej. Korzystaj z obdarowania. ❤

[@aleksandramajewska7574]

Coś pięknego I takie prawdziwe❤

[@Spychu1993]

Naprawdę tego nie chciałem słuchać z oczywistych powodów... Ale było warto

[@magdalenakowalska6471]

Dziękuję, ważny i cenny głos❤

[@monika8318]

Pani Marianno bardzo dziękuję :), tak właśnie mam, choć nie zawszę potrafię to wyartykułować. Słucham Pani i staram się przepracowywać w sobie, ale też podsyłam innym bo może znajdą tam coś dla siebie, nie tylko w relacjach z rodzicami ale w ogóle w relacjach.

[@patrycjad6831]

Jeśli jako dziecko a także w wieku dorosłym nie było się w środowisku, gdzie byłyby używane zdrowe komunikaty to jak się ich nauczyć? Skąd je wziąć? Są jakies konkretne książki czy miejsca w internecie gdzie byłoby wiele przykładów jak zareagować w zdrowy dojrzały sposób? 🙂 Wiem, że Marianka, podala kilka przykladow jednak dla mnie to nadal kropla w morzu sytuacji, w których wychodzę z pozycji dziecka i moje komunikaty do tej pory też właśnie takie były.

[@jotcdm311]

Na pewno "Umysł ponad nastrojem" pomaga podejść do swoich reakcji z poziomu faktów i bardziej na chłodno, są tam super ćwiczenia. Dodatkowo przerobienie podstawowych zniekształceń poznawczych też fajnie na start może pomóc ułożyć w głowie zdrowe zrozumienie sytuacji, które wywierają na nas jakiś nieprzyjemny wpływ. 'Emocjonalne pułapki przeszłości" też mogę polecić w tym temacie do zrozumienia negatywnych wzorców naszych zachowań. To kwestia wprawy i ćwiczeń sytuacji na żywo, nie opanuje się tego z dnia na dzień, trzeba ćwiczyć myślenie w taki sposób, żeby reagować z poziomu zdrowego dorosłego. No i żeby to "wystać", to też trzeba czasem porządnie wyjść ze swojej strefy komfortu, ale z czasem jest łatwiej. Powodzenia!

[@kogz]

Można też spróbować terapii.

[@december125690]

Ze swojej strony mogę polecić "The loving parent guidebook", niestety jest tylko po angielsku. Aczkolwiek pewnie można znaleźć też inne książki o IFS (Internal Family System). To bardzo ciekawy koncept, który pozwala dotrzeć do wewnętrznego dziecka, nastolatka, krytyka i dojrzałego dorosłego i nauczyć się rozpoznawać, z poziomu którego w danym momencie reagujemy.

[@magdapietka1499]

Rozmowa z psychologiem Emilią Mileko.

[@olgas.6110]

​@@magdapietka1499Emila Mielko. Pozdrawiam 😊

[@magorzataregulinska3443]

Dobrze mówisz Marianno ale nie zgodzę się z tym że jako rodzic nie mam prawa mowić co kupują na co wydają dzieci pieniądze jeżeli im brakuje pożyczają lub dostają od nas i nie wykorzystują na ważne potrzeby tylko na zachcianki które nie są ważne a potem znów pożyczają i co nie mam prawa nic powiedzieć .Owszem nie odzywali byśmy się gdyby sobie sami radzili ale nie dają rady więc niech nie oczekują że się nie będziemy odzywać

[@bell8542]

Wspaniała wiedza, dziękuję że się nią dzielisz 🙏💚🌸