Uwielbiam te stare, beczkowe konferencje ojca Adasia :) zdecydowanie wolę jak mnie obraża, wytyka błędy, stawia wymagania, a nie głaszcze i pociesza 😁 Tak jak prawdziwy Ojciec, wychowawczy i kochajacy, który wie, że z głaskania się zmiany nie biorą ❤️
@patryklubowiecki52028 жыл бұрын
Odpowiedzią na pierwsze pytanie jest Biblia. Problem w tym, że trzeba ją czytać. Jeszcze większym problem jest ją rozumieć. I zdecydowanie największym problemem jest żyć w zgodzie z tym co jest napisane. Tłumaczenie z polskiego na nasze dla wszystkich agnostyków, ateistów, utajonych ateistów, ateistów agnostycznych i wszystkich innych, których powyższe nie przekonuje: Masz książkę pt."Podróże małe i duże na mojej małej furze", która w pierwszym rozdziale opisuje fizykę jazdy na rowerze. Klasyczna matematyka potrzebna do opisania tego jest względnie prosta. Grawitacja, tarcie, moment kątowy, środek masy i tak dalej. Mając te wzory mogę udowodnić, że jazda na rowerze jest praktyczna i dać Ci całą wiedzę jaka jest potrzebna do jazdy. Wyobraź sobie, że dajesz taką książkę małemu dziecku. I teraz kilka pytań jakie mogą się nasunąć: 1. Czy mamy pewność, że dziecko nauczy się jeździć na rowerze po przeczytaniu tej książki? 2. Czy bez takiej książki niemożliwym jest nauczyć się jazdy na rowerze? 3. Co by powiedziało dziecko na temat tej książki? 4. Czy dziecko musi znać wszystkie prawa fizyki, żeby nauczyć się jeździć? 5. Czy to, że małe dzieci jeżdżą rowerami to znaczy, że ich prawa fizyki nie obowiązują skoro ich nie znają? 6. Czy nie byłoby łatwiej poprosić kogoś o pomoc, kto zna książkę, rozumie i umie jeździć na rowerze? Czy lepiej obśmiewać Autora, bo choć wiem, że Książka jest to nigdy jej nie czytałem albo nie zrozumiałem i nie poznałem nikogo, kto mógłby mi to wytłumaczyć? Czy lepiej stać z boku i drwić z tych, którzy próbują się uczyć? Chociaż często nie wychodzi, przewracają się ale próbują. Wiara, tak jak i jazda na rowerze to ciężka praca. Wymaga czegoś więcej niż tylko wiedzy na temat zasad. Musisz przy tym się spocić. Musisz to sam spraktykować i DOPIERO WTEDY możesz zobaczyć czy przynosi to coś dobrego w Twoim życiu czy coś złego? Czy przez to jesteś szczęśliwy czy nieszczęśliwy? To chyba naturalne dla każdego człowieka, że szuka szczęścia. Ja chcę żyć zgodnie z tym co jest napisane w Biblii bo ten mały kawałek jaki poznałem, przyniósł wiele dobrego w moim życiu dlatego chcę poznawać Biblię dalej, jaki pomysł na moje życie ma Jezus. Miało wyjść krótko ale jak zwykle wyszło długo, parafrazując pewną osobą :)
@markt22358 жыл бұрын
Można odnieść wrażenie, że osoby, które wymieniłeś, jako te, których to nieprzekona chcą jakby poznawać tylko jednowymiarowo…, tzn., że uznają Tylko i wyłącznie poznanie mózgiem (zamykając swoje serce na poznanie BOGA a przecież ON przemawia również poprzez serce, sumienie, wiarę, zaufanie, itp. a nie tylko poprzez umysł / mózg) … a resztę traktują, jako jakiś tam zwykły dodatek; to wygląda po prostu tak jakby dana osoba np. szukała w zimie bociana w Polsce, ponieważ uważa, że sensem klimatu i źródłem poznania na ziemi jest Tylko zima a reszta to tylko zwykłe dodatki… lato czy wiosna to tylko po prostu dają więcej ciepła i tyle…, bo przecież to zima pokazuje wszystko bez żadnych dodatków itp. (jak np. jakieś tam liście na drzewach, które przecież w końcu więdną i opadają na jesień, co z tego, że odrastają na wiosnę…) dopiero w zimie i chłodzie widać jak wygląda naprawdę to drzewo, jako takie… W dodatku jakby sama siebie chce pozbawić Królewskiej Godności Dziecka Bożego…, (co jest przykre, ale BÓG i tak Ją Kocha) a więc sam siebie uprzedmiotawia tracąc podmiotowość zrównując siebie czy może raczej swoje życie np. hmm z zapałką… a jedynie, czym się tak generalnie od niej różniąc to intelektem (właściwie można również zamiast zapałki napisać, np. komputer czy zwierze) … ostatecznie tracąc można rzec sens i cel życia, bo co może być i nadać cel i sens skoro pożyje sobie jakiś okres czasu i umieram (jak zapałka jak sam napisałeś zapala się i spala… i co dalej? Życie to czy wegetacja jest? co nadaje sens życiu??) co prawda pozostają wspomnienia u najbliższych, ale za jakiś czas i one się zatrą skoro żyjemy tylko po to, aby umrzeć… Należy i dobrze jest poszukiwać BOGA i prawdy i w ogóle…, LECZ: Przy kwestiach BOGA = Wiary Nadziei i Miłości, należy po prostu zintegrować zmysły, które nie są tylko dodatkami od tak sobie, aby to jakoś wszystko wyglądało i funkcjonowało, ale dopiero w całości tworzą istotę człowieczeństwa poznania i poznawania… A przede wszystkim należy/ trzeba mieć na uwadze, że te 3 cnoty [W.N.M.] najpełniej tworzy i umacnia osobiste doświadczenie BOGA, a gdy się już doświadczy obecności i działania BOGA w swoim życiu, to wówczas otwiera się serce, oczy i się czuje i wie, co to znaczy… Innymi słowy: można to zobrazować np. tak: będąc zawodowym, np. piłkarzem (dajmy na to grającym w polskiej lidze) można sobie wyobrażać jak to jest np. na mundialu lub innej lidze; ten, kto miał już za sobą takie doświadczenie, nawet nie jedno to wie, co to znaczy i może opowiadać i dzielić się doświadczeniem z tym, który nie miał…, lecz i tak ten drugi będzie póki, co widział i myślał tylko wg. tej ligi, w której występuje czy wg. własnych okręgowych mistrzostwach jak to wygląda… dopóty dopóki sam tego nie doświadczy i przede wszystkim będzie do tego dążyć a nie czekał na gotowe… na tym również polega rozwój… Za przykład mógłby posłużyć również boks - amatorski a zawodowy… Żeby było jasne Ja zdaje sobie sprawę ze swoich ułomności i w ogóle, lecz BÓG = Miłość Wiara, Nadzieja i Kościół [w sensie wspólnota ludzka, Siostry i Bracie w wierze, bo jesteśmy częścią CHRYSTUSA = Umiłowanymi Dziećmi BOGA; wzajemnie wymieniamy i dzielimy się swoimi doświadczeniami, wiedzą itp.] nadają sens mojemu życiu i w pokorze muszę rzec, iż ciągle ćwiczę się w zgłębianiu wiary i poznawania życia duchowego, …ale dobrze się w tym czuje i chcę się dzielić tą radością, którą BÓG daje…, Ale główna zasada jest taka: Po owocach ich poznacie oraz Nic na siłę; j.w. do tego jest wręcz Niezbędna chęć i otwartość na doświadczeni-e/a Miłości i Obecności BOGA :-) ;-)
@redka08 жыл бұрын
Patryk Lubowiecki
@Nightwoman158 жыл бұрын
Kurczę, tak dobrego wytłumaczenia to jeszcze nie czytałam. Dzięki.
@annakwiatek95865 жыл бұрын
Dziękuję Ojcze Adamie 🌼 Bóg zapłać 🕊️🌿🌼
@piotrteodorowicz41778 жыл бұрын
Masa racje Adas, ten lis pozwiazkowy jest tak cholernie trundy do wyleczenia u kogos... A najgorsze jest to, ze jedyna odpowiedzią zranionego na nasza miłość jest ucieczka. ¿Co wiec z tym zrobić?! Bardzo Ci dziękuje za to 'proszę pomóżcie im' oraz 'wszystkie chwyty dozwolone'. Minuta 46:52-48:55
@erasalams615 жыл бұрын
Po dwa lisy były, bo jeden to by pochodnia szurała po ziemi. Jak masz 2, to ogony są napięte (każdy lis chce w swoją stronę) i pochodnia jest cały czas na górze i jara wszystko na swojej drodze. Niezły mistyk ze mnie 😉
@kon14026 жыл бұрын
Tytuły tych odcinków sa często małowówne i niejasne, a jest tych konferencji dużo. Przydało by się przynajmniej jedno zdanie streszczające tematykę konferencji w opisie.
@gosiagut13037 жыл бұрын
Super
@Karol338 жыл бұрын
Do 6:02 jest wprowadzenie dla nowicjuszy, dalej interpretacja tekstu ;)
@erasalams615 жыл бұрын
Super, że to umieściłeś. Szkoda, że na koniec konferencji zobaczyłem Tw. komentarz 😒
@kon14026 жыл бұрын
Z tym Herodem to chyba nie było do konca tak. On sam bał sie Jana i go chronił i nie z gniewu go zabił, tylko padł ofiarą intryg żony i córek. Mk 6, 25-26: "25 Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: «Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela». 26 A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i biesiadników nie chciał jej odmówić." Czyli Harod byl zasmucony, a nie wzburzony.
@ukaszpe41696 жыл бұрын
Wlasnie, moze ktos kto obejrzal wszystkie pachnidla opisze w ktorym odcinku jakie problemy damsko meskie sa realizwoane, dzieki😊
@xkasiulax8 жыл бұрын
Oj trudne, trudne ;) Ale kto powiedział, że będzie łatwo? :P
@cttc378 жыл бұрын
ok. 35:00 A co z okazja do grzechu? To nie to samo?
@ewar35918 жыл бұрын
ach te lisy. ..pozwiązkowe...dewastacja,trudna sprawa...trzeba dużo siły...żeby go wyrzucić. ..żyć trzeba!to musi być postanowienie,decyzja...mój syn daje prawdziwą motywację...:)trzeba zająć się tym czym należy...nie czekam,ale jestem...i proszę Boga by moje serce nie przestało kochać i by umialo być molosierne ...jeśli kiedyś stanie w drzwiach...
@erasalams615 жыл бұрын
O czym ty nawijasz, może jaśniej?
@ewarydzowska80936 жыл бұрын
Dawniej mòwili, siedź w kàcie znajdà Cię.
@Julia-gr9yu8 жыл бұрын
Z którego przekładu pisma korzysta o. Adam?
@aniutqa8 жыл бұрын
Edycja św Pawła - ta z tym białym gołąbkiem na okładce.
@TediGro6 жыл бұрын
dyyywan septuaginta
@pawekuda94208 жыл бұрын
Ks.Nehemiasza 4.3
@mepl43538 жыл бұрын
Ojcze, jeśli człowiek wybiera powołanie inne, niż podpowiada mu Bóg i mocno się w nie zaangażuje, to Bóg będzie go w tym wspierał, czy stale odciągał od tej drogi życiowej i podpowiadał, że powinien to wszystko zostawić?
@maciejm6118 жыл бұрын
Wydaje mi się że Bóg wspiera człowieka we wszystkim co robi pod warunkiem że to co robi nie jest grzechem
@juliacostam91138 жыл бұрын
+Maciej Mokosa ja mysle ,ze moze byc tak jak czlek nade mna powiedzial ,ale tez i moze naprowadzac jakos,polaczyc dwie rzeczy :) a jesli to co robisz nie sprawia ci szczescia czy jest zle to wtedy raczej robi wszystko bys nie szla w tym kierunku i wrocila do powolania.
@windylue62068 жыл бұрын
Zależy co masz na myśli mówiąc powołanie, ale słyszałam, że jeśli np. mężczyzna powołany do kapłaństwa zdecyduje się na małżeństwo, to od chwili go zawarcia otrzymuje do niego powołanie. Myślę, że z innymi sprawami jest podobnie - nawet jeśli wybierzesz nie tę drogę, która jest dla Ciebie w oczach Boga najlepsza, to On zrobi wszystko, żeby z tej wybranej przez Ciebie drogi było jak najwięcej dobra.
@windylue62068 жыл бұрын
Zależy co masz na myśli mówiąc powołanie, ale słyszałam, że jeśli np. mężczyzna powołany do kapłaństwa zdecyduje się na małżeństwo, to od chwili go zawarcia otrzymuje do niego powołanie. Myślę, że z innymi sprawami jest podobnie - nawet jeśli wybierzesz nie tę drogę, która jest dla Ciebie w oczach Boga najlepsza, to On zrobi wszystko, żeby z tej wybranej przez Ciebie drogi było jak najwięcej dobra.