Pełne płukanie układu chłodzenia czyli próba utopienia Poloneza w wodzie Polonez Bella Odc. 4

Zapraszam na niezwykłą przygodę pełną smrodu, brudu i korozji.
Rozsiądźcie się w fotelach, nadszedł czas wielkiego płukania, którego nie należy naśladować. Materiał został nagrany przez prawdziwych kaskaderów.
Stąd nie próbujcie ich naśladować ani robić tego w domu.
Gotowanie termostatów wymaga wielu lat doświadczeń, przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Głównym powodem "wielkiej sadzawki Poloneza" był brak ogrzewania kabinowego. Czy problem udało się rozwiązać? Tego dowiecie się oglądając ten materiał w niezwykłej rozdzielczości 2k.
Miłego oglądania. Albo wytrwałości.
Profil naszej załogi Latający Cyrk Polo'neza
LatajacyCyrkPoloneza
W materiale użyto fragmentu utworu kanału KanałTM
Zbigniew Stonoga ft. NPTV (Osadowski ft. Olszański) ft. KanałTM - U Ga Czaka (Official Music) REMIX
• Zbigniew Stonoga ft. N...
(ze względów technicznych musiałem usunąć słowo "REMIX" z informacji zawartej w filmie)
Mała uwaga co do nagrań kamerą/aparatem Casio EX-Z155.
Ciemne ujęcia w materiale były spowodowane "gryzieniem się" kodeków programu do montażu wraz z oryginalnymi plikami. Podejrzenie mam również, że kamera w pełni nie radziła sobie z rejestracją danych na kartę MicroSD poprzez adapter. Wyszło jak wyszło. Fajna zabawa, jednak na dłuższą metę wolę nagrywać GoPro9 ze względu na pewność co do rejestracji filmu oraz jakość (choć Casio ma swój niepowtarzalny klimat)
Z całą pewnością w jakiejś tam przyszłości, zobaczycie nagrania z innych dziwnych kamer :)
#antyludzkiwarsztat #PolonezBella #zawszegratem
Opublikowano 1 Sierpnia 2024
Liczba widzów 726
Czas montażu 7 godzin (materiał źródłowy wyniósł coś koło 2h)
Nagrano za pomocą kamery Casio EX-Z155
Waga pliku 10,6 Gb (render trwał lekko ponad 3h)
Montaż w Sony Vegas 11 (tak tak stary ale jary)
Grafika Gimp2
Wartość natężenia starań 30% nie więcej.
Wszelkie sugestie wal śmiało w sekcji komentarzy. Każdy komentarz mile widziany.

[@nessuno.]

Dodatkowe scenki dzięki

[@nessuno.]

Jpdl ale się ubawilem. Wy to mocni jesteście :D

[@AntyludzkiWarsztat]

Płukanke płukaliśmy wodą demoralizowaną. Nie śmierdziało już octuwom wiec chyba git

[@graciarzpatologiczny]

Wspaniały materiał. Brakuje mi takich na polonezowym jutubie XD

[@AntyludzkiWarsztat]

Myślę że jeszcze kilka zrobimy. Rozwijanie się wstecz wychodzi nam bardzo dobrze.

[@Peleryna]

Widzę ścisk do sprężyn nikomu rączek i głowy nie urwał, więc dobra robota 😁

[@AntyludzkiWarsztat]

Od tygodni nie widziałem sąsiada na podwórku. Chyba warto się zainteresować ;)

[@Peleryna]

@@AntyludzkiWarsztat "Człowiek postrzelony z broni pneumatycznej produkcji polsko-włoskiej"

[@gratoflex]

Srogo z tym octem. Ja w Skodzie Favorit przepłukałem układ wraz nagrzewnicą specjalnym preparatem do czyszczenia chłodnic od pewnej znanej firmy na "L".

[@AntyludzkiWarsztat]

Ten ocet to taka ostateczności. Podobno nie służy gumom.

[@Peleryna]

Nagrywane klamką od zachrystii ale jebać, dobra robota 😂

[@AntyludzkiWarsztat]

Dobre, dobra nazwa. Klamka od zachrystii. Zapamiętam na przyszłość. W przyszłości wygrzebię jeszcze inne "dobre" kamery. Ale w kolejnych materiałach wrócimy do bardziej cywilizowanych.

[@Peleryna]

@@AntyludzkiWarsztat słuchaj można nagrywać kalbem od prodiża, kalkulatorem albo będąc w temacie pierdolonezów, lącznikiem elastycznym wału (jakość zbliżona xD)

[@AntyludzkiWarsztat]

​@@Peleryna Hah, to jest myśl. Zrobić kamerę z łącznika elastycznego wału. Niebawem będziemy wymieniać w Belli albo w Minusie, więc mając taki łącznik można by było go serio przerobić na taką kamerkę. Jakość będzie jaka będzie, ale na pewno byłoby zabawnie chodzić po zlocie z taką kamerką. Elektronikę upchnąć "do środka że środka" a kamerkę też jakoś wcisnąć w tą gumę czy gdzie tam wejdzie. Podoba mi się ta koncepcja. A najlepsze, że te starsze kamerki często można znaleźć na śmietnikach. Przynajmniej byłby z tego jakiś pożytek oraz zabawa z samego tworzenia. Zapisane. Znajdzie się wolna chwila to urzeźbimy.

[@Peleryna]

@@AntyludzkiWarsztat a że to guma to przy okazji macie stabilizację obrazu 😂

[@AntyludzkiWarsztat]

@@Peleryna Ooo, widać, że fachowiec :D Uwzględnię to.

[@mateusz_andrzejewski]

Z napisem na miniaturze jak najbardziej się nie zgadzam, antyporadnik by był gdyby nie było jakiegokolwiek efektu. Najlepiej zlać czymś układ i postawić pn na takiej karuzeli pozorujacje wypadek. Xd Ciekawe czy gdzieś powstał test zdezeniowy karawanu? Najbardziej podobuje się mi ta "stacja multimedialna" z pudełka po ramie. Skoro ocet wyplukaliście płukanką, to czym wypłukać płukankę? 27:25 no 7 może i nie ma ale co z 4? Śmieszne/ciekawe to wasze określenie na łzy niebios. Ciekawe dlaczego powstało tyle określeń na opady?

[@AntyludzkiWarsztat]

Dobre pytanie. Zgłębię temat. Generalnie Polonez Bella naszej produkcji (jeśli się nie mylę) był przeznaczony tylko na nasz rynek. Wnioskuję po braku białej naklejki "PL" w czarnym kółeczku. "Art. 59. 1. Pojazd zarejestrowany w Rzeczypospolitej Polskiej, który ma być używany w ruchu międzynarodowym, powinien być oznaczony znakiem z literami „PL”." Temat bardzo ciekawy i warty zainteresowania, stąd w bliżej nieokreślonym czasie jeszcze do tego wrócę. Ogólnie szukając inspiracji do przerobienia karawanu na kamper, nie trafiłem na nic sensownego. Jakieś gówno filmiki docelowo o niczym. Stąd jeszcze w tym roku (przy okazji wylotu na jakiś koncert czy coś kilku dniowego jak czas pozwoli) spróbujemy podjąć się stworzenia materiału o samym karawanie, jak to wszystko wygląda techniczne "zza kulis". (Choć materiały ze Złombolu, które powoli wlatują na timeline programu do montowania, uchylą rąbka tajemnicy). 1. Płukanka "po styczniowym koreczku" wypłukana wodą z sieci. 2. Woda z sieci wypłukana wodą demoralizowaną z octem 3. Demoralizacja octowa wypłukana demoralizacją z dodatkiem środka do płukania układów chłodniczych. 4. Znów demoralizacja wypłukała dotychczasowe "wszystko". 5. Na całkowicie opustoszały układ wjechał Borygo. I tu w sumie dobra zagwostka, czy śladowe ilości demoralizacji, które zostały w środku nie uszkodzą układu... Nie popadając w paranoję, nie uszkodzą :) Borygo zmiesza się z resztkami wody i syfu z samego dna układu więc teoretycznie proces wielkiego płukania/spłukiwania był dobry, z wyjątkiem pozostawiania demoralizacji octowej na całą noc. Odnośnie opadów. To dość zawiła sprawa. Ale tak w skrócie pomijając śmieszkowanie (ale dodając foliarstwo i wymysły) Mieszkamy nieopodal siebie w miejscu, gdzie informacja o opadach deszczu to nieśmieszny żart. Może kiedyś bawił, ale aktualnie nie. Zachodzi tu jakieś zjawisko, w którym większość prognoz zawierających w sobie opady deszczu się po prostu nie sprawdza. Kilka lat temu, (gdy człowiek nie pracował jak niewolnik) wyskakiwałem dość często na rower. Przeważnie, by strzelić weekendowo 100 km na starej Ukrainie wokół komina. Przeważnie w okolicy miasta nie padało, ale wyjedź te 15 km dalej to prognozy nagle się sprawdzają. Rozmawiałem z mamą mojego dobrego znajomego, jej ojciec był wojskowym pracując na okolicznym lotnisku, które nie bez powodu znalazło się właśnie w tym miejscu. Mówi się, że z jednej strony to specyficzne ukształtowanie terenu, z drugiej strony (bardziej prawdopodobna myśl) to betonoza. Rozgrzany beton może w jakiś sposób odpychać wszelkiej maści opadowe chmury. Jak jest, nie wiem. Stąd często nasze teksty o opadach są i brzmią jak są i brzmią :P