Pendrive budowa

[@ZPDU]

Och wiem, jak to działa i co ma w środku. Prezentowany to chyba nie PENdrive. To chyba dongiel od myszki. W PENdrive nie ma zbyt wiele. Pamięć i sterownik pamięci oraz interface. Pozdrawiam serdecznie.

[@romanzann6053]

Szkoda było rozbrać moje działajace peny ale ten ze sterownikiem myszki dla tzw. lejka jest taki sam. Pokazałem taką pogladówkę dla zwykłych zjadaczy którzy nie widzieli co tam może być a już tym bardziej jak działaja poszczególne elementy. I słusznie bo nie można żądać by każdy znał sie na wszystkim. Wystarczy że większość Polaków zna sie na medycynie , sporcie, modzie i życiu sąsiadów i dość bo inaczej system mieliby przeładowany i pojawiłby się u nich w oczach niebieski ekran. Wtedy zwykły reset mógłby nie wystarczyć. A tak poważnie. Widuję w pobliskim parku takich których system operacyjny nie wytrzymał. To pacjenci pobliskiego szpitala psychiatrycznego na codziennych wyjściówkach. Po ciuchach , książkach widać że to ludzie inteligentni. To jednak chyba dość elitarny szpital bo wielu to znani ludzi np. artyści. Nie są groźni dla innych tylko przeżyli załamanie i takim pozwalają wychodzić. Przyroda działa reksująco.

[@ZPDU]

@@romanzann6053 Znamy się również doskonale na polityce i nasze wybory są zawsze najlepsze. Tak, nie wszyscy potrafią to wytrzymać i wówczas "system operacyjny" się zawiesza. Inteligencja pozwala widzieć więcej rzeczy niż się normalnie widzi, przez co interface, procesor i pamięć (w odniesieniu do człowieka) mogą być przeciążone a to prosta droga do depresji. Dlatego też sobie wieczorkiem dłubię, aleby zrobić reset i zasnąć spokojnie :)

[@romanzann6053]

@@ZPDU A pro po sąsiadów to mam tester. Udany seks z żoną to taki gdy nasi sąsiedzi po wszystkim też wychodzą na balkon zapalić. I to wcale nie jest bajka bo swego czasu latem wieczorkiem spacerując z sąsiadem i pieskiem usłyszelismy krzyk kobiety. A ten mówi : No proszę inżynier a tu bije żonę. Wtedy zrozumiałem że biedna jest żona mego towarzysza spaceru. Gdyby jego żona była ładniejsza pomyslałbym o udzieleniu jej korepetycji a tak dalej pozostała cichą męczennicą.

[@ZPDU]

@@romanzann6053 Tak, takie korespondencje czasami mogły by być udzielane.