📚PODSUMOWANIE CZERWIEC '24 - Przeczytałam aż 11 książek!😲

[@annaadamiak7226]

Super odcinek i super podsumowanie czytelnicze czerwca 😘 Sama bardzo lubię czytać książki i dlatego chętnie oglądam filmiki książkowe można się zawsze czymś zainspirować😘 Jestem u Ciebie pierwszy raz ale zostaje na dłużej 😘 Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤❤

[@CzytajacaKociaCiocia]

@@annaadamiak7226 dziękuję bardzo za Twoje słowa. 💗 Ja też ciągle szukam takich inspiracji i z wielką radością dzielę się nimi z innymi. 💞 Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka. 😊

[@annaadamiak7226]

@@CzytajacaKociaCiocia ❤❤

[@dorotaromanek4293]

Super! Gratulacje, fajnie, że masz dobry czas czytelniczo🎉. U mnie czerwiec był katastrofalny. Zaczęłam dwie książki i obydwie zarzuciłam bez większych żali. "Era supernowej" Cixin Liu i "Doktryna tajemna" Heleny Bławatskiej. W przypadku pierwszej, przyznam, że szkoda było mi czasu na doczytanie do końca tej cegły. Znam dwie inne książki tego autora i miałam trochę wrażenie powtarzalności. A z Madame Bławatską, to nie wiem, co mi strzeliło do głowy, żeby się za to brać 😂, ale jest to mega trudna lektura. Interesuję się ezoteryką i postanowiłam zapoznać się z jakąś klasyką, ale chyba źle wybrałam. Cóż, tymczasem wróciłam do "Strachu ucieleśnionego" Bessela van der Kolka o leczeniu traumy i mam nadzieję skończyć go w lipcu. Pozdrawiam ❤

[@CzytajacaKociaCiocia]

@@dorotaromanek4293 no właśnie czasem tak jest, że bardzo chciało się jakąś książkę przeczytać, a potem za nic w świecie nie dało się przez nią przebrnąć. Kiedyś z uporem starałam się kończyć takie książki, ale teraz po prostu tego nie robię. Odkładam ją i wybieram inną lekturę, bo szczerze mówiąc istnieje tyle wspaniałych książek, że nie warto tracić czasu na te, które nam nie pasują. 😊 Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za poprawę Twojego czasu czytelniczego!

[@cirryculumvitae18]

„Idealny czas na smuteczek” przypomina mi bardzo książkę, którą przeczytałam wiele lata temu - jest w sumie dobrze znana - „Norwegian Wood”. Fabułę zapomniałam, ale jedna rzecz pozostanie chyba w mojej pamięci już na stałe - ten klimat książki. Właśnie smutek, pustka, ale pięknie opisana.

[@CzytajacaKociaCiocia]

@@cirryculumvitae18 "Norwegian Wood" jest napisane przez Murakamiego, on też jest japońskim pisarzem jak autorka wspomnianej przeze mnie książki. Ten polski tytuł mi się nie podoba, bo oryginalny brzmiał mniej więcej Idealny dzień na samotność, co odnosi się do depresji którą w pewnym momencie odczuwa Chizu. Ten który jest oficjalny strasznie spłyca tę książkę, smuteczek nie brzmi poważnie.