Poidło pasieczne ver. II

Poidło pasieczne z poprzedniego filmu niestety nie zdało egzaminu. Chociaż w założeniu wszystko było jak należy to wskutek podciśnienia jakie wytwarzało się w wiadrach woda nie przedostawała się do ranku, z którego pobierały ją pszczoły. Zdarzyło się że przeglądając poidła, które były licznie obsiadane przez pszczoły ranty były suche. To spowodowało, że musiałem zrobić inne poidło. Teraz jest ono skuteczne i ma prawie same zalety. Woda jest ciepła, bieżąca, płynie płytkim strumieniem przez co nie ma szans na topienie się pszczół. Dodatkowo jest magazynowana w zbiorniku z mchem, który zakwasza wodę. Taka zakwaszona jest bardzo chętnie odwiedzana przez pszczółki. Zapraszam do obejrzenia.

[@pszczoywrzesnia7091]

widac ze pszczolkom odpowiada, wygladaja na zadowolone/ szczesliwe ;-) pozdrawiam.

[@andrzejb6689]

Identycznie było u mnie.Zawsze rano rozgrzebane poidło z mchem,aż raz przyczaiłem się by zobaczyc kto to robi,okazało się ,że to sroki są tak złośliwe .Robią to z takim z takim zapałem,że wygląda jakby robiły to na złośc.Takich poideł z mchem mam kilka i za każdym razem mam wszystko wyrzucone i wymieszane.Nadminię ,że używam różnych rodzajów mchów i porostów i roślin które dobrze chłoną wodę i ją utrzymują i szybko nie wysychają.

[@sodkigrzech2300]

Bardzo dziękuję za cenną informację. To dość prawdopodobne, bo różnych ptaków wokół pasieki przebywa dużo. Srok nie zauważyłem ale inne z rodziny krukowatych.