POLAK, KTÓRY TRZĄSŁ LINEAGE 2

[@pawe596]

Zajebiste są te odcinki o starych MMORPG. Ten klimat już nie wróci.

[@DzambiBlee]

Tak jak seria tych odcinkow xD

[@Tupo1938]

@@DzambiBlee Niekoniecznie

[@ksaveriusz]

Legenda glosi, że zarówno film o Metinie, jak i o Lineage ma gdzieś pierwszą część.

[@znasz8030]

kocham ten zart xDddd

[@MangalorekUdupi]

Poznałem trochę fanów Metina i do teraz nie rozumiem co oni widzieli w tej grze. Ja po godzinie odpadłem z nudów a z opowieści ludzi nie wynikało nic pozytywnego. Albo ktoś kogoś okradł albo farmili w nudny sposób, nic dla rozrywki tam nie było.

[@TheVaynerod]

@@MangalorekUdupi Można powiedzieć, że Metin był troche odzwierciedleniem polskiego życia, dlatego Polacy tak sie w niej odnaleźli. Ja do dzisiaj miło wspominam tą grę i się dziwie że w tych czasach nie wyszło w Europie nic podobnego ;x

[@Embrod]

​@@MangalorekUdupi niskie wymagania, polska wersja, nie trzeba było jej kupić i coś tam można było zarobić.

[@jajak6998]

@@MangalorekUdupiteraz cofnij się do 2007 roku i zastanów się, czy w tamtych czasach ta gra też byłaby dla ciebie nudna i słaba? Twój komputer jest raczej z tych słabszych a w to sobie spokojnie pograsz, jest masa ludzi a ty zaczynasz nową przygodę w całkowicie nową grę, gdzie pierwszy raz spotykasz tam "realnych ale fikcyjnych" graczy i to w takiej ilości Nie wiesz, co oznacza pojęcie MMO. Najważniejsza prawda w życiu to taka, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Kiedyś dla ludzi zakup cukru bez kartki to było marzenie - i tak jest z innymi dobrami.

[@Seawolf66]

"Dajcie mi grę, a znajdę Polaka który nią trząsł"- Fanggotten

[@Kar0lina-d5u]

Fangotten*. 😊

[@GMPOWER]

Fanggotten*

[@Kar0lina-d5u]

@@GMPOWER a no faktycznie. 😅

[@MangalorekUdupi]

Ja nie trząsłem ale byłem w najlepszym Polskim klanie BeMyFrag, ten to jakiś samiec beta który widział 5000 ludzi na jednym siege ale dostawał na nim wpierdol. Lineage 2 był grindownią więc na dzisiejsze czasy mega nudy ale niektóre systemy były lepsze niż w dzisiejszych grach ale i tak brzydkie i nie mogę patrzeć już na to. Kto nie walczył w pełnym 150 osobowym składzie na bossach i siege ten nie zrozumie. Kto nie miał 4 sklepików ze skupem na bazarku materiałów ten nie zrozumie piękna tej ekonomii. Kto nie wyciągnął top tier broni ulepszonej z gościa PK który był obstawiony przez cały klan ale i tak dostał na łeb bo z za krzaka wyskoczyłeś i lethal hita dostał na farcie padł i mogłeś cały tydzień balować za jego hajs to nie zrozumie tych momentów jak odbierasz tytuł bohatera olimpiady i bufujesz cały klan by bosy były jeszcze łatwiejsze. Gra musi mieć sens a nie, że robią pvp w lost arku które nic nikomu nie daje i postać nic z tego nie wynosi i tak samo z większością aktywności. Musi być fun i progress i muszą być gorsi casuale ktorzy maja po prostu fun z zajebistego progressu i imersywnych umiejetnosci i musza byc aktywnosci Dla tych co grupą zdobywają przewagę, muszą być różnorodne klasy postaci by każdy był w party potrzebny bo solo gameplay wypacza mmorpg

[@souji9364]

@@MangalorekUdupi Nigdy nie zapomnę tego pamiętnego Baiuma na RFie 2014 gdzie pvp przegraliśmy z Pokedexami, ale wróciliśmy z 2x Fryta Nec z PK xD

[@KeraltQQ]

Zubei na SR? To strata kasy. Plated daje +4 STR. Jako CL nic nie wspomniales o manorze, podatkach i wiwernie. Sorce na AQ, barwienie szmatki w ToI, popierdolny quest na nobla z palka Barakiela na czele. Crafting 60%, broń+16, ewolucja hatchlinga w stridera, potem doszly duze wilki. Olimpiada i caly hero system. Expiene soul crysi i dropienie augment stonow. Gdzie katakumby, szukanie mammona, by odsealowac se helm, ogolnie to cale seven signs z zapisami dusk/dawn? I miecz Zariche? Kto nie chcial miec choc raz w zyciu Zaricha? Caly system subclass, enchantowanie skilli i itemów, potem jeszcze elemental stony doszly. Punkty CP, potki CP i OL odnawiajacy CP. Ogolnie w L2 sa dosyc ciekawe te profik, choc im dalej - ty gorzej. Skille 81+ zepsuly te gre, a destro z dashem to ponury zart. Za krotki film, za malo powiedziane.

[@MangalorekUdupi]

oddawajcie mi matsy z merchanta mammona bo po psiarnie zadzwonię, zegarek atomowy w ręce i kto pierwszy ten lepszy.

[@dHempfler]

Nic nie zrozumiałem Z tego co napisałeś;)

[@v1tek725]

Ciekawe czy coś z tej listy zachowało się do współczesnego L2…

[@xgorzki3860]

no ten gość to jakiś troll. Baium bo daje atak speeda :D, dużo rzeczy nie opowiedzianych. Pewnie kwintesencja tej gry była w 4,5 godzinnym wywodzie HED'a no ale nie dali :(. 5k ludzi Aden PVP?, nie wiem jaki serwer mógł mieć tyle graczy i by to wytrzymał, ale to może jakiś click bait :D

[@DggSkelth]

czyli nie grales w l2 :D @@dHempfler

[@kretobojca]

Lineage II to życie. NC Soft wypuszczał do niego filmy i opowiadania które uzupełniały historie z kronik. Do dzisiaj uważam L2 jako definicję fantasy. Niektóre miejscówki ociekały klimatem, soundtrack puszczam sobie do dzisiaj podczas pracy bo jest epicki i nawet pisałem kiedyś książkę w oparciu o klimat i projekt L2 :) Racją jest niestety to, że jak gra zrobiła się darmowa to po prostu zdechła ;/

[@bartek.igielski]

Oficjalna wersja moze i tak, ale prywatne serwery nadal maja sie nienajgorzej, np. Reborn.

[@MangalorekUdupi]

Raczej grę zabiło to, że ludzie dorośli i nie chcą grindować 20h dziennie postaci i grafika jest przestarzała i minimalnie za mało imersji w walce jest.

[@MangalorekUdupi]

Olimpiada, klasy postaci, świat z mrocznymi i jasnymi krainami, siege oraz walki klanowe o bosy, ekonomia zbalansowana bo próg wejścia w zdobywanie materiałów jest spory i trzeba długo lvlować krasnala, te rzeczy sprawiają, że granie ma sens ale mimo wszystko nikt nie będzie grał w 3 osoby na 1 postać by po 8h każdy wyrobił 24h dobę bo postac będzie z expem do tyłu i nie wyfarmi wystarczająco materiałów. Gra jest dobra ale szkoda, że producenci gier nie wyciągneli najlepszych jej aspektów do nowszych produkcji, łącznie z throne and liberty od nc soft który nawet mocnych bufferów nie bedzie miał i mocnych healerów i mocnych walk pvp o bossy i w zasadzie będzie ładniejszą ale z gorszymi mechanikami kontynuatorką tradycji :/

[@wiewior4410]

Dokładnie! Soundtrack z Dion! Mój ulubiony

[@Embrod]

Gra zdechła przez to, jak wygląda gameplay - czyli klasyczny azjatycki grindownik.

[@Podcir]

Lineage 2 to jeden z głównych powódów, dla którego mam duże zaległości w wielu klasykach z lat 2006 - 2012, których już pewnie nie nadrobie😅 Ale nie żałuję😁

[@MangalorekUdupi]

najbardziej zblizony klimatem jest black desert online ale brakuje mocnych healerow i buferow wiec troche jak dla mnie lipa jest i nie walczy się o world bossy w taki sposób więc brakuje tego pazura.

[@me_kate]

jeju +1, ale to były najpiękniej spędzone lata w internecie 🥹

[@hustlerr1337]

@@MangalorekUdupi no ot chyba aion blizej jest

[@echoes222]

u mnie 2005-2009 :D

[@mk__cyanheron1154]

Tą serię filmów należałoby nazwać "WSTRZĄSAJĄCY Polacy"

[@kroxo7158]

Raczej " Wywiad z No-Lifem "

[@MangalorekUdupi]

Ja nie trząsłem ale byłem w najlepszym Polskim klanie BeMyFrag, ten to jakiś samiec beta który widział 5000 ludzi na jednym siege ale dostawał na nim wpierdol. Lineage 2 był grindownią więc na dzisiejsze czasy mega nudy ale niektóre systemy były lepsze niż w dzisiejszych grach ale i tak brzydkie i nie mogę patrzeć już na to. Kto nie walczył w pełnym 150 osobowym składzie na bossach i siege ten nie zrozumie. Kto nie miał 4 sklepików ze skupem na bazarku materiałów ten nie zrozumie piękna tej ekonomii. Kto nie wyciągnął top tier broni ulepszonej z gościa PK który był obstawiony przez cały klan ale i tak dostał na łeb bo z za krzaka wyskoczyłeś i lethal hita dostał na farcie padł i mogłeś cały tydzień balować za jego hajs to nie zrozumie tych momentów jak odbierasz tytuł bohatera olimpiady i bufujesz cały klan by bosy były jeszcze łatwiejsze. Gra musi mieć sens a nie, że robią pvp w lost arku które nic nikomu nie daje i postać nic z tego nie wynosi i tak samo z większością aktywności. Musi być fun i progress i muszą być gorsi casuale ktorzy maja po prostu fun z zajebistego progressu i imersywnych umiejetnosci i musza byc aktywnosci Dla tych co grupą zdobywają przewagę, muszą być różnorodne klasy postaci by każdy był w party potrzebny bo solo gameplay wypacza mmorpg

[@tenznany6109]

W nowych grach MMO brakuje tworzenia społeczności. Dungeon Finder i auction house nie stanowią dobrej gry mmo

[@Kar0lina-d5u]

@@MangalorekUdupi tak, tak a w tej bajce latały smoki i chodziły dinozaury a Ty je poskramiałeś. XD

[@Kar0lina-d5u]

@@tenznany6109 niby gdzie brakuje? W Albion Online nie widziałam tego problemu. W każdej grze MMORPG są społeczności. Tylko w wymarłych produkcjach społeczności nie ma.

[@PaweDPawix]

Moim zdaniem L2 C6 Interlude jest najlepszą kroniką tej serii

[@dawidzambrowicz4932]

C3-4

[@zjemtwojanoge]

do c4 mozna bylo dropic sie bez pk od smierci na mobach, to byla prawdziwa adrenalinka kiedy train nie wychodzil, albo kiedy biegl th czy spoil zeby nas wydropic :D

[@EsMikus007]

c4 i c5 brakowało dobrego balansu klas, necro i długo długo nic, dopiero w IT zrobiło się lepiej @@zjemtwojanoge

[@szaka9395]

Co? Necro w c5 ma 2 silence, sciaga ww acumena haste, daje glooma i gra sie nim w kazdym pt magow. Co ty piszesz wogole xD Interlud to gowno, bo walki trwaja 2 minuty, nie mozna wymieniac sie sprzetem na oly i nie ma juz self recharge przez co liczy sie tylko manaburn na przeciwniku. C5 peak l2.

[@lank6344]

W kościele w Oren nikt nie mógł nikogo zabić bo w mieście nie ma pvp , wiec ta historia jest mało prawdopodobna, a zeby nie otrzymywać expa na spoilu to robiło się questa na pk gdzie otrzymywałeś sumona który zabierał chyba 95% expa. Ale poza tym fajny odcinek, zebrało się na wspomnienia, 10 lat spedzilem w tym świecie od 2004, było by co opowiadać 🥹

[@Daethar3]

Ja zawsze się zbijałem na guardach, ale faktycznie nigdy nie skojarzyłem że można było Sin Eaterem sprawę rozwiązać :D

[@gameprowatcher5324]

Nie w kościele tylko w zamku. Kościół w Oren to maleństwo, jest zbyt mały na tyle chłopa. Otwarli drzwi do zamku i każdy mógł wejść.

[@Spasm975]

Jestem w szoku że zrobiliście materiał o Lineage 2, gra mojego życia, też grałem po 8-10h dziennie, szkoły nie zawalałem ale zrobiłem 110kg masy za nastolatka XD Z historii to na Polskim serwerze Graveland zdobyłem status Hero (to taki status który niby pokazuje że jesteś najlepszym graczem w danej klasie na całym serwerze) nie chce się tu rozpisywać co to jest dokładnie ale wystarczy poczytać o Olimpiadach to się wszystkiego można dowiedzieć, w skrócie trzeba było pokonać najwięcej graczy na serwerze w PVP i mieć najwięcej punktów z wygranych, ja byłem noobem to wszystkie przegrałem - a status zdobyłem dlatego że jako jedyny wystartowałem w klasie SK xD fejm miałem dojebany ale już nigdy więcej go nie uzyskałem. Też udało mi się zdobyć zamek w pojedynkę bo oblegany clan zostawili wszystkie bramy otwarte i uznali że nikt nie przyjdzie xD Jedną z ulubionych czynności było wybijanie katakumb z graczy, kumpel zbijał hp do 10%, destro odpalał zealot'a i frenzy co sprawiało że praktycznie wszystkich miał na 3-4 hity, przebiegało się całe katakumby wszystkich się wybijało po czym się uciekało na koniec katakumb żeby zbić karmę. Poza tym to scamowanie ludzi na "magiczne exploity" - coś a'la dodajesz gościa do party, każesz mu wyrzucić miecz na ziemie i podnieść później niszczysz party i tworzysz nowe z dropem "by-turn" co sprawiało że każdy w party dostawał drop'a na zmianę, każesz mu powtórzyć, gość podnosi swój miecz i nagle ty go dostajesz xD Później explotiowanie bugów, na C4 był bug że jak była mocno pochylony teren i jak się klikało żeby postać szła na szczyt to się gliczowała i się "ładowała" jak się tak spamowało klikaniem to potrafiło wystrzylić postać w kosmos co pozwalało na dostanie się w rozmaite miejsce bez wymaganych itemów czy questów - do Zaken'a też się tak dało dotrzeć. Innym exploitem na C7 czy tam kamaelu było to że pet'y mogły nosić itemy gracza, po prostu miały osobny ekwipunek, exploit polegał na tym że jak item dało się "otworzyć" i dostać z niego coś innego to w ekwipunku zwierzaka dostawało się item "po otwarciu" ale ten otwierany nigdy nie znikał - podpinało się auto-clickera na kilka godzin i zostawało się milionerem. Gra była niesamowita, niesamowici ludzie - mimo 30 lat to nadal chętnie wróciłbym do tych czasów. Pozdrawiam wszystkich co grali na serwerach: C4 Existence, Gravelandzie i Dragon-networku!

[@mariano8509]

Gość jest nieźle odklejony i dokładnie wszystkie jego historie są wyssane z palca... 1) Przejęcie zamku to nie jest 3 min u 1 NPC... to złożony proces, który odbywa się w wielu miejscach i nie ma szans zrobić tego we 2 xD 2) Ktoś zabił pannę młodą w Oren xD tylko tak się składa, że w miastach (a więc też w kościołach) jest Peace zone i nie da się nikogo zabić. Dodatkowo w kościółku w Oren zmieści się max kilka osób bo jest malutki. 3) "Z siege dostawało się EWA i to był ogromny prestiż dla klanu" - tego to już nawet nie skomentuję, bzdura wyssana z palca. 4) Wilk zabiera 30% Expa a nie całość... Mógłbym tak wymieniać dalej ale już jak to mówił pewien Zbigniew "szkoda strzępić ryja" Taki mocarz, potentat i biega w B grade, cyrk na kółkach xD

[@myxosk3]

Dokładnie tak samo odebrałem ten materiał. Kolega gdzieś był, coś widział, a resztę sobie dozmyślał.

[@poqw433]

nie grał nawet w l2 tylko patrzył przez ramię jak starszy brat gral😅😂🎉

[@bilbobagins1653]

Dokladnie

[@Mukdaar]

Grał na serverach L2j. Na privach było pelno bugow. Na pewno nie trząsł L2. Może na jakimś słabym servie. Nie kojarzę ani klanu ani jego nicka. Nie mniej jesli chodzi o ospekt społeczny tej gry to tutaj zgodzę się z nim w 100%. Poznało się ludzi, z którymi nawet teraz po 10-15 latach od ostatniego logowania mam kontakt. Fajna gra ale filmik powinien mieć 1,5h aby w miarę przybliżyć czemu była to tak popularna gra.

[@FlowMustGoOn]

to nie do końca tak wiekszosc z nas grało na prywatnych serwerach a co serwer to inna fabuła moim zdaniem to moglo sie zdarzyć😅😅

[@janek-chlebek]

Magia TZO! nie gram w MMO (chyba, że liczy się czytanie książek w ESO i spacery po winnicach sumerset island) a to moja ulubiona seria na kanale! ps. poszerzenie Lore Hed'a - zaczynał jako cinkciarz.

[@92TheMask]

Mój pierwszy serwer to L2 Existence :) pierwszy kontakt z L2. Kumple z bloku grający od jakiegoś czasu, fajny start. Pierwsza postać DA. Dostałem od kumpla 40kk na full B grade, bo tak się ceny kształtowały. A ten kumpel dostał, fortunę bo jego znajomy kończył grę, rozdawał majątek. Nie wiem czy dostał eq, ale MILIARD Adeny przytulił :) I był tam taki kozak, sympatyczny człowiek, Dziadek Marian - Krasnolud, już nie pamiętam czy Spoil, czy Craft. Dla niektórych uchodził za najbogatszego gracza na serwerze ;D

[@Eselter]

Też grałem na eXi także pozdro 😅

[@roger3600]

Też grałem na Exie, pozdrawiam!

[@MangalorekUdupi]

Było kilka wznowien l2ex, grałeś na tym gdzie bemyfrag trząsło serwerem? jedyne co mnie ominęło w l2 to taki poziom wyfarmienia by mieć top grade broń świecącą na niebiesko albo czerwono bo aż tak mi się farmić nie chciało ale zwykle i tak casuale byli w tyle o lata świetlne więc każdy w pvp dostawał oklep 1na1 z innych klanów.

[@zzz2319]

Również! Pozdro chłopy

[@92TheMask]

Pozdrawiam Was wszystkich 😄

[@SS-nc2em]

Jeśli są tutaj jacyś Polacy którzy przewinęli sie przez mase serverów w tym Dexa, c4 noobwarsa x1 (vindictius) a poźniej h5 talesy, sagi, lionny! Dzieki za wspólne granie i zrobienie dzieciństwa! Pozdro!

[@esdo5548]

Te talesy sagi itp to taki ściek był, że lepiej ich nie wspominać :D Ale polski graveland bardzo miło wspominam

[@justkipper8060]

Noobwars i brama w Dion 😄😄 najlepsze pvp.

[@whydakk]

Noobwars to były piękne czasy, xaxaxa :D

[@StevnYT]

Dawać te 4.5h opowieści Heda a nie :D

[@Dziubekl2]

Widać i Słychać że przynajmniej cos wie o l2 a nie Alex.

[@SoikidoiiVanKreska]

Jako gracz L2 od bety do dziś, pierwszy raz słyszę o tym panu. Panowie... napisanie w tytule, że ten jegomość "trząsł Lineage 2" to naprawdę spore nadużycie. Jeżeli tak robicie research dotyczący kluczowych graczy to stawia to pod znakiem zapytania autentyczność reszty filmów z cyklu "trząsł grą".

[@feeverable]

To poczytaj sobie komentarze pod odcinkiem z Tibią. Tam to już kompletnie jakiegoś mitomana znaleźli XD Zawsze warto pod takimi filmami wchodzić do sekcji komentarzy, bo się okazuje, że biorą jakichś chłopków z ulicy, co może i w to grali, ale parafrazując "w dupie byli, gówno widzieli". Chyba ta rodzinka Metina brzmi najbardziej legit.

[@djgjubyofficial3687]

No ja tam go kojarzę

[@ukaszbanny2020]

Spodziewałem się wybitnego polskiego gracza z jednej z trzech kategorii: serwery oficjalne NCsoftu (najlepiej jeszcze z czasów abonamentowych), Polski mocny klan grający na prywatnych serwerach - serwer po serwerze lub kogoś z topki Allseronu, czyli polskiego największego priv serwera. Dostałem randoma z mid klanu i nie wiadomo jakiego serwera. Serio Fangotten, bardzo nisko upadłeś z tym filmem.

[@dominikniedzwiedz2130]

True. Zdecydowanie najwięcej grałem na Allseronie i chociaż nie był to gigantyczny serwer, to przynajmniej kilkadziesiąt osób stamtąd wciągnęłoby Pana z filmu nosem :D Nigdy nie zapomnę tekstu Redoxusa - parafrazując - do mnie możecie pisać zawsze, jestem online 20h dziennie. Może to było lekko podkoloryzowane, ale wcale nie tak bardzo.

[@MigoqAki]

@@dominikniedzwiedz2130 ten moment, kiedy jesteś mno, i allseron pamiętasz jako serwer ragnarok online, a nie l2. Starzec wśród dinozaurów

[@jakiesjakis7561]

​@@dominikniedzwiedz2130pozdrowienia z Allseronu :D miło słyszeć że ktoś jeszcze wspomina ten genialny serwer! Również grałem na nim, od c2 do kamaela! Kolega w jakimś klanie/sojuszu grał?

[@dominikniedzwiedz2130]

@@jakiesjakis7561 Mjolnir :)

[@Mukdaar]

5k ludzi pod Aden..... to było duuuuuuuuuże naciągnięcie. Zakładam że koleś mowi o czasach C4-IL. Wtedy na officialach tyle nie było na siege'ach a na privach przy 300-600 ppl robił się slideshow.

[@senaj6153]

Nie pamiętam nazwy serwera, ale zacząłem grać w L2 jakoś w 2004 roku. Wraz ze znajomymi zaczęliśmy grać na Donor Dragon-Networku i tam nauczyłem się podstaw, a moją pierwszą klasą był SPS. Spędziłem w tej grze jakieś.. 11-12 lat.. kupa czasu. Jak wspomniał Axel, były zdrady sojuszu czy wewnątrz klanów, kradzieże i sabotaże ale również udało mi się przejąć solo zamek w Giran w ten sam sposób. Grałem na wielu serwerach i poznałem mnóstwo ludzi, również język angielski podszkoliłem. Troszkę greckiego, bułgarskiego ale głównie przekleństwa xD. W paru klanach liderowałem, w większości klanach byłem vCL'em. 8-10 Godzin to akurat troszkę mało.. potrafiłem przesiadywać w grze do 40h... niestety ale były klany, które miały spore wymagania. Tu kampienie baiuma, AQ, mass PvP, siege, territory war czy tworzenie wielu kont, aby móc robić frintezze czy freye, żeby przyśpieszyć progress czy częste zmiany serwera to był standard. Zdarzyło mi się w ciągu 4 dni, przespać jakieś 40 minut tylko, bo zaraz dzwonili i dawaj, bo jesteś potrzebny. Mnóstwo ludzi poznałem, mnóstwo i dobrych i gorszych momentów i wiadomo.. po takim czasie człowiek żałuje, że tyle imprez czy czegokolwiek innego przeleciało koło nosa, bo miałem inne priorytety(głupota z mojej strony). Moim takim najbardziej zapamiętanym momentem był, gdy grałem w pierwszej odsłonie serwera L2EX.. chyba tak się nazywał. Byłem autorem przekrętu o nazwie "A co by było, gdyby wygrał Dusk, a nie Dawn". Zrobiliśmy wtedy w małej grupie, duży przekręt. Wykupiliśmy całą ancient adene, która była na rynku w dzień, przed wygraniem Dusk'a i zamiast ceny rynkowej od 6-9a/1aa, cene podnieśliśmy do 90a/1aa. Serwer płakał, bo uznali że to bug, a ja napisałem dużego posta na forum opisującego całą tą sytuacje z przyznaniem się, że to my doprowadziliśmy do wygranej innej frakcji. Serwer się zaczął buntować, L2EX admini nie chcieli, aby ludzie odeszli więc serwer zrestartowano.. a mnie, wraz z prawie całym klanem zbanowano - wysłano na zawsze do więzienia. Wiele takich sytuacji było.. niestety przez te item shopy, npc bufferów.. gra się popsuła.. i już takich przeżyć nikt nie doświadczy.. p2w ftw jak to się mówi :)

[@Sansymilia]

tak z mojego odczucia to ten film jest naprawde o niczym. Osoba zaprezentowana jako "POLAK, KTÓRY TRZĄSŁ LINEAGE 2" nie powiedziala nic, co sklania mnie do uwierzenia w tytul jak i jego postac. Nie ma tutaj zadnych faktow; clan, server, kronika, w jakich latach gral, odniesien do youtube o najwieksze bitwy pvp na lineage 2. Sa za to takie historie troche jak Natali Janoszek ze cos gdzies bylo ale nikt nie wie gdzie, no i ze ma ochroniazzy jak Natalia Janoszek i za nim chodza bo im placi. Ja mam doswiadczenie dosc spore w l2 i nigdy nie slyszalem o tym panu. Servery ktore byly tutaj pokazane to sa w wiekszosci servery prywatne, mozliwe ze jeden ,ktory byl to oficjalny: Bartz [mialem przyjemnosc miec kontakt z panem dontlookatrne], ale za czasow GoD [czyli gdzie powstala juz 4ta klasa tzw aweakning i wspomniany clan leader juz nie gral]. Dla mnie ten pan opowiada poprostu fajne bajeczki i lekka doza mechniki gier. Jednak i to nie jest do konca prawda [mechanika spoila]. System spoila o ktorym on mowi jest zupelnie inny niz przedstawiony tutaj w filmie i nie ma pokzanych szczegolowych podstaw.

[@SephriotTM]

Jak ten gość to Wiesiek, tarcze nosił żeby strzały mniej bólu zadawały

[@BlejdWUWUa]

Ten gość przypomina z gadania Otago. Kto zna historie L2, ten wie.

[@Mukdaar]

@@SephriotTM O lol.... teraz mi przypomniałeś o HawkRanger'rze :)

[@imaginariium]

Ah Lineage II, pół dzieciństwa przegrane w to, też byłem liderem jednego z najlepszych klanów na serwerze, na którym grałem 😀A totalnie od noobków klan założony we trzech z ziomalami, bo mieliśmy dość innych polskich klanów nastawionych głównie na farming/grinding, które wyrzucały jak za wolno się progresowało albo ściągały jakąś opłatę za członkostwo, więc się reklamowaliśmy "miłą atmosferą" i rozrosło się do tego stopnia, że wszyscy najlepsi z tych innych klanów przyszli do nas xD Też mam dużo historii z tej gierki, mega wspomnienia, gra była monotonna fest, ale ten społeczny aspekt był w niej nie do podrobienia. Dzięki za materiał.

[@EsMikus007]

polecam odpalić sobie dion theme, wracają wspomnienia, klimat prywatnych serwerów lineage zawsze unikatowy, polski graveland, czy rumuński dex, który działa 15 lat lub więcej

[@Ebson182]

dosłownie KAŻDY gracz L2 może opowiadać podobne historie o liderach, zdradach, szpiegach, dramach, romansach, herosach i jaką to armią nie dowodził. Kogo nie zapytacie to był gdzieś tam Herosem (taa jasne :D ) a szczególnie gracze zbugowanych serwerów prywatnych (L2J). Też "tam" byłem i miałem swoje przygody. np baaaaardzo długie bicie Baiuma w 3 osoby na 9 kontach w środku nocy przy wyzwiskach ruskich zza drzwi, norma, było. Desanty Gate Chantem z Wiverny na wroga a nawet zamek - było. Kradzieże zamków -było. "War" z całym serwerem -zawsze. Solówki z party hero - zdarzało się. Przechodzenie na bugach przez zamkniete drzwi - było. Skorumpowani GM - było. Solowanie lub dobijanie RB jak najbardziej. Kampienie/chowanie Barakiela - można tak bez końca.

[@xario4841]

Hero to dostawales jak clan ciebie wybral i zboostowal ci punkty, a nie za jakies super zaslugi na pvp xd

[@Ebson182]

@@xario4841 to prawda aczkolwiek zazwyczaj byle random nie dostawał herosa, no chyba ze klasą którą nikt nie chciał grać i nie było w klanie kogoś lepszego xD

[@qrajr]

"np baaaaardzo długie bicie Baiuma w 3 osoby na 9 kontach" Był tam Sepsa bo to w jego stylu xd

[@mtsen771]

Serio. Takiego klimatu i community w żadnej innej grze nigdy nie doświadczyłem. Ta gra to był fenomen i nigdy w żadnej grze niestety nie udało mi się czegoś takiego ponownie przeżyć.

[@esdo5548]

Ja kiedyś na desperionie (priv h5 z 500-1000 online) tak wymasterowałem SPH, że wbijanie hero to była formalność, co prawda grałem na 30 klawiszy jak Beethoven i w głowie miałem wszystko wyliczone jak np. kiedy paladyn odpala icone i kiedy efekt zejdzie, kiedy jakie talizmany poodpalać itp ale przyznać muszę, że gra na takim poziomie spocenia jest fajna krótkometrażowo, potem człowiek się łatwo frustruje jak przegra przez głupi błąd i straci 10pkt, albo co gorsza przegra na znielubianego gracza z enemy, który nie omieszka rzucić wyzwiskiem po wygranej i czuje ujmę na honorze

[@ukaszKarwacki-db8pp]

Ahh...lineage. Piękne czasy. Mnóstwo expienia, crafting, przyjaźnie no i bolączka calego serwera: Valakas. A co do związków to pamiętam, że mnóstwo ludzi zawierało związki tylko po to by otrzymać łuk pozwalający prać się miłosnymi strzałami.

[@ikkihurahisei]

Poszukajcie kogoś od 4Story, mimo wszystko gra w Polsce była dość popularna mniej więcej w latach 2009-2014, a może nawet i wcześniej 😄

[@tibi89]

Łooo panie Lineage 2 to kilka dobrych lat wyciętych z życiorysu.

[@NJMx420]

Ziomek albo dużo nie pamięta albo nie kojarzy faktów (nie ujmuje osiągnięć) :) - magów było czterech - szybki średni i wolny, tak to nie działa bo jak SH wyjebie ci kryta za 5k albo necro gdy rzuci silence/fear to casting speed nic ci nie daje co nie oznacza ze sps z passiv wm ora konkretnie - 5k graczy pod Aden to musiał być event albo dm - zamki były w weekendy nie w tygodniu - z zamkiem dziwna historia, atakujący/broniach widzą kiedy jest komunikat o zbiciu bram to raz, dwa to musisz zbić kryształy, jeśli były już zbite to lider może przejąć ale są na sali guardy a oni przejęli to we dwóch w B gradeach? :D - chcesz dobry cp? musisz mieć excela (wiadomo ziomek opowiada czasy chyba z 2010 gdzie mogło tego nie być, ja pamiętam że od dobrych 8 lat się to ogarnia) Tak na prawdę odcinek powinien być podzielony na kroniki, są ekipy(w których sam śmigam) gdzie ora się wszystkie największe serwery na Interlude, sa ekipy na Graci Final które też są legendarne oraz kronika H5 Interlude jest chyba najbardziej popularna wśród Polaków. Pozdrawiam wszystkich z Dexa, Dion, Reborna itp :)

[@Mogiel666]

Uwielbiałem. Grałem od c3 do pierwszej kroniki co wprowadziła 86+. Później próbowałem wrócić, ale to już nie to samo. Pamietam, jak zajmwoałem sie treningami hatchlingów, i sprzedażą ich jako stridery. Siege były kwintesencją tej zabawy

[@reckoner1195]

końcówka najlepsza, wpisuje /unstuck który trwa 5 min a stoi obok miasta, prędzej by dobiegł niż czekał te 5 min

[@TadeuszI]

"Jestem BISHOPEM" Ta gra to niezła kokaina, mieliśmy ze znajomymi nieduży, ale dobrze zorganizowany klan. Nazywaliśmy się Raidbossy. Wszyscy wykokszeni, w dobrych gratach na sobie. Nie pamiętam na jakim to było serwerze, ale tak rozrabialiśmy, że admini postanowili zbanować cały klan. Naszą ulubioną taktyką było Expienie itemów z graczy, polegało to na tym że stawialiśmy na spawnie lokacji postać na niskim levelu, ubraną w dobre itemy. Przynęta zaczepiała słownie graczy, jak któremuś puściły nerwy i uderzył przynętę, to zamiast się oflagować, zabijał ją jednym hitem. Jego nick zmieniał się na czerwono, wtedy wyskakiwaliśmy z pobliskich krzaków i jazda na niego. Piękne to były czasy.

[@pawelwis7215]

Pamiętam taka postać z waszego klanu "Don Vito" koleś latał nabufowany jak świnia i lał wszystkich jak leci. Kurwa to było z 15 lat temu, a serwer nazywał się Guards of Freedom :)

[@TadeuszI]

@@pawelwis7215 Piękne studenckie czasy. Miło wspominam Lineage, Pamiętam jak jeden z naszych "Rolciu" się narąbał i wyrzucał swoje itemy s-grade na placu w giran, a na drugi dzień na kacu biegał w szmatach hehe. Trzeba było bić bossów i expić itemy dla niego. Pozdrawiam

[@jakubgluma2189]

​@@pawelwis7215 sorciem grał i bił jak wściekły. Przegrałem 3 lata na tym serwerze, piękne czasy.

[@bimerbomer2241]

Lineage 2 najlepszy klimat pvp, cały serwer sam dzielił się na 2 sojusze, polityka jak w prawdziwym świecie, szpiedzy jak w prawdziwym świecie, bitwy epickie i niepowtarzalne, clan leader władający ADEN jedyna osoba na serwerze która mogła latać na wiwiernie reszta plebsu na mountach lądowych piękne czasy....

[@adibeniacz3598]

Do dzisiaj gram w L2 . Serwerów się przewinęło. Hardkorowo na ofie się grało. Ze 40k godzin pękło od tego 2005 roku . Znajomości , złotów i historii tyle że hoho . Obecnie ziomek postawił swój server i pykamy sobie kiedy jest chwila o którą ciężko. A muzyka to majstersztyk 👍😁

[@MangalorekUdupi]

nie no ile można wałkować tą muzykę, puść sobie w tle akt 1 diablo 2 na strunach albo mocne brzmienia z soundtracków z naruto i fairy tail.

[@poprostupaski2292]

A dasz jakieś namiary do tego serwera? Myślę o wielkim powrocie po wielu latach i szukam czegoś co miało by ręce i nogi, no i przede wszystkim jakąś społeczność z Polski x)

[@Kiraxen]

Lineage 2, o matko ile ja godzin w dzieciństwie spędziłem patrząc jak mój kolega w to gra. Wspomnienia...

[@killerororo]

Radomowy gość, randomowe klipy z kilku serwerów.

[@AdadEszmun-s2h]

no, smieszne w ten negatywny sposob.

[@tomsheepskin]

Mój brat poznał żonę na servie Lineage II ja najlepszą przyjaciółkę i wyswatałem ją z późniejszym mężem (chyba nie ma mi tego za złe) latałem czarną Elfką (no a jak) Bladedancerem z mieczykami dopalonymi na +12 (dwie neonówki) i biegałem jak wariat za PK - mieliśmy klan w który grały całe rodziny. I wspaniały człowiek o ksywie Bomba - który każdemu pomagał się rozwijać

[@Nanek666666]

>ja najlepsza przyjaciółkę i wyswatalem ja z późniejszym mężem Ayyy mordo

[@tomsheepskin]

@@Nanek666666 ej to nadal moja najlepsza przyjaciółka - najlepsze jak przedstawiała mnie swoim znajomym, - To jest Tom, był by moim mężem gdybym się nie spóźniła :P

[@jedek2]

Ja chciałbym tylko podziękować wszystkim którzy w komentarzach opisywali swoje historie nierzadko "grypsując". Dzięki za sentymentalną podróż w najlepsze czasy. Myślę że materiał z takimi opowieściami mógłby być ciekawy

[@PrOwn3dTazinho90]

Z mojej kilkuletniej przygody z Lineage 2 to takim najbardziej spoconym klanem, jaki pamietam, na większości serwerow to było BMF czyli Be My Frag. Liczyłem może, że to będzie wywiad z Aresem bo taki miał nick ich lider klanu. Nawet pamietam, że na serwerach chodziły jakieś ploty, że on niby jest prawnikiem i napier...w L2 xD Najlepiej wspominam L2EX, byłem w klanie Forgotten którego liderką była nauczycielka. Grała ze swoją córką. Piękne czasy.

[@zako16]

BMF i Chaos też spotykałem ale przebije coś L2EPI?

[@DggSkelth]

pozdro L2ex >all :D a Ares tak :D napierdala do dzis po essencach, ale po za ekipą był średnim graczem :P dobry był w wyścig szczurów na startach serwerów

[@PrOwn3dTazinho90]

​@@DggSkelthZgadza się. Oni zazwyczaj latali po świeżych serwerach, wpadali,, ostra farma, a potem mieli nad wszystkimi ogromną przewagę sprzętową. Pamietam jeszcze jak ruskie otworzyły serwer H5 na oficjalnych plikach. BMF tam poszło, ale niestety nie dawali już sobie rady bo tam ruskie też nakurwialy po 24h/24h xD

[@DggSkelth]

@@PrOwn3dTazinho90 no ruskie to świry :) 30 osob potrafi grac w 9 osobowym CP i zmiany jak w robocie :D ale to juz naprawde zbyt hardkorowo. tez w sumie liczylem na Aresa w odcinku, ale pewnie sie nie zgłosił :) on w UK siedzi i tak chyba

[@BlejdWUWUa]

Ares to na polskim offie Lilith ojebal klan z itemów, sprzedał Theliusowi i odszedl z gry xD Właściwie dokładnie sprawę znam, bo dołączyłem do jego byłego CP po jego odejściu jako tank, i spędziłem z nimi całkiem sporo czasu. Przyjemnie się grało - to przyznam.

[@Milosz.Konkel]

Najlepsze MMORPG, koniec kropka, dziękuję za odcinek ❤❤

[@MangalorekUdupi]

najbardziej zblizony klimatem jest black desert online ale brakuje mocnych healerow i buferow wiec troche jak dla mnie lipa jest i nie walczy się o world bossy w taki sposób więc brakuje tego pazura.

[@lordangelo2945]

@@MangalorekUdupiza rok jak twórcy i wydawca EU/US będzie do L2 najbardziej zbliżoną grą MMORPG „Throne & Liberty” 😉

[@peetkeef]

do wowa daleko

[@pritek90]

​@@peetkeef L2 pomimo tylu lat ma o niebo lepszą grafikę, klimat tej gry i nostalgia jaką stworzyła dla wielu graczy jest nie do podrobienia. Nie ma innego mmo z tak świetnym systemem pvp i pewnie jeszcze długo nie będzie. Niestety ncsoft zabił grę kronikami. High five i interlude dalej ludzie grają na prywatnych i oby jak najdłużej ;)

[@BlejdWUWUa]

@@peetkeef wow jest dla casuali. Prawdziwy hardcore gracz nie ma tego OP feel gdy osiągnie ostateczny endgame... Jako napakowany tank bylem w stanie na nowych kronikach pojsc na kiepa i po powrocie miec 4 wiecej pvp, bo grupa enemy chciala mnie zabic na afk, ale 120% reflecta niespecjalnie im pomoglo. Tak samo sytuacja gdy sam crestowałem zamek, gdy 15 osob probowalo wbic jakiegokolwiek debuffa by to przerwac. Bezskutecznie. W wowie nie masz na takie cos najmniejszych szans.

[@souji9364]

Dużo ciekawych historii i wspomnień od razu pojawiło się w mojej głowie :D Co do samego filmu jednak uważam, że zabrakło drugiej osoby, która opowie o polskim community L2 od strony graczy, którzy poświęcali na nią znacznie więcej czasu. Nie zostało wspomniane nic o Olimpiadzie, która dostarczała nie mniejsze emocje niż bitwy o zamki. Fajnie by było zobaczyć perspektywę kogoś kto lata spędził w klanach typu BeMyFrag. Ta gra dalej żyje, a prywatne serwery jak Reborn wciąż przyciągają nie dziesiątki, a nawet tysiące Polaków.

[@MangalorekUdupi]

Jaki nick w BMF? witaj brachu i kompanie na wojnach klanowych.

[@MangalorekUdupi]

No dziwne, że nie ma nic o olimpiadach bo taki rodzaj pvp był unikatowy i wnosił coś do całego świata. Każdy musiał się zbufować przed pojedynkiem brońmi i klimacik był zacny.

[@souji9364]

@@MangalorekUdupi Souji, głównie w party Opiata/Eddego grałem albo jako ich poboczny farmer bo specjalizuje się w desce od jakiegoś czasu. Zdarzało się jednak też pograć z Kazuyą czy Filandirem jako liderzy CP.

[@Siba141]

Zapomniałeś o Liderowaniu AFK CLANU!

[@MangalorekUdupi]

Kazuya potężny gracz, Eddiego kojarze, souji jak przez mgłę raz gdzieś mi mignął, ja byłem na polskim offie w constance party z Aya i sympatycznymi wojskowymi@@souji9364 . Nick Jebzik wcześniej na 3 innych serwerach nawet nie pamiętam z kim miałem constance party ale kojarze taki nick Maczekk i chyba był fanem generała Maczka, i dont know. Był jakiś Elen jeszcze co mówił zawsze "No hej" albo Eren, nie pamietam, Toiletroll sorry, że zmanipulowałem filmik z naszej solówki na arence ale startowałem kilka miesiecy po starcie serwera więc klepałem Cię na olimpiadzie dopiero w listopadzie bez zadyszki bo Tyr był potężny w tej kronice.

[@sinetu1992]

Tego sie nie spodziewalem. Jak zobaczylem napis w tytule lineage 2 to az mnie serce scislo :P

[@norbertpikulski9136]

Najlepszy MMORPG w jaki kiedykolwiek grałem, aż wrócę sobie pograć

[@Driz1911]

Wróciłeś?

[@norbertpikulski9136]

@@Driz1911 A co chcesz pograć?

[@Driz1911]

@@norbertpikulski9136 Teraz mama zabrała mi kompa. Jak odda to dam znać

[@piotrkaczmarek4902]

Proszę o materiał o MuOnline, prywatnych serwerach i walkach między nimi :)

[@dobrytroll]

Popieram

[@MateoTDW]

Też pomyślałem o MuOnline

[@19Buster90]

Pierwszy film z serii o MMO w którym w pełni rozumiem slang. W końcu grało się też te 10-15 lat. a BTW w święta na wykopie mój kumpel stawia serwer L2 Christmas i przez parę dni można się pobawić i uczestniczyć w eventach xD

[@BuczoPL1]

To co najbardziej wywołuje nostalgię to... Muzyka w tej grze, no kurczęta dion theme to do dzisiaj gdy usłyszę to się łezka w oku kręci, hunters village theme też robiło robotę, zresztą co tu dużo mówić, wystarczy wpisać dion theme w ytb i przeczytać kilka pierwszych komentarzy, ehhh to se ne vrati.

[@pawemadej94]

W koncu ktoś wspomniał też o hunters village theme bo moim zdaniem Nawet lepsza niż dion theme. Oczywiscie dion theme pmwcisz przywołuje większą nostalgie xd Ale obydwie muzyczki są mega

[@Initi4532]

SweetDreams zaprasza na L2 Reborn x1, tu znajdziecie stary klimat L2. 😎

[@Legox1920]

Coś pięknego, grałem od C2. Zaczęło się również od tego, że grę zobaczyłem u znajomego można powiedzieć, że miłość od pierwszego wejrzenia. Ilość serwerów jakie przerobiłem jest ogromna, swego czasu prowadziłem własny lecz z braku funduszy trzeba było zakończyć. Mnóstwo poznanych osób, z kilkoma mam kontakt do dziś. Aktualnie "pogrywam" na essence aczkolwiek to już nie to samo, lecz życie nie pozwala na taka zabawę jak kiedyś. Pozdrawiam bohaterów odcinka być może się kiedyś przecięliśmy :)

[@goodsensii94]

Kiedy Mu Online? Pamiętam te piękne czasy grania w mu.

[@englishpete1011]

Podbijam

[@Rashall1111]

Tyle wspomnień związanych z tą grą, Tyle lat przegranych, Tyle wspaniałych ludzi poznanych na zlotach czy w grze. Pierwsze siege, raidy, świetne pvp. Siedzenie po nocach i czekanie na bossa. Craftowanie 7 raz Soul Bow z rzędu który nie chciał wyjść z recki :D coś pięknego. Jak się miało ekipę to można było siedzieć non stop w l2 . Brakuje trochę tych czasów kiedy człowiek miał więcej czasu, nie miał pracy i jak tylko przyszedł że szkoły odpalał l2 i wchodził na team speak. Piękne czasy na serwerze Graveland, świetne bitwy z ET, Last Hope etc. Pozdro Valknut/Rashall

[@yonade1]

Aż łezka nostalgii się zakręciła. 😢 Dla mnie Lineage 2 stracił cały urok w momencie jak na serwerach można było dostać darmowe buffy, lub wprowadzili donate coiny. Kiedyś to rzeczywiście trzeba było sobie wszystko wypracować a teraz skróty i donejty...

[@michaldyrek9626]

Oj tak, sam pamiętam historie ze siege jak broniliśmy jednym party przeciwko ok Grekom. Xaxxaxa na czacie już czuli że wygrają. Ale wpadlismy na pomysł zeny pod wejsciami do sali tronowej powysypywać na ziemie masę rzeczy. Adeny ssy i inne pierdoły po 1 sztuce wszędzie. Serwer nie wytrzymał takiego obciążenia i zaczęło lagować. Koniec końców zamek obroniliśmy a GM wprowadził na serwerze ustawienie niepozwalające wyrzucania przedmiotów na ziemie. A zrobił to tak nieudolnie że z mobów przestały lecieć herby XD i potki

[@jowitamatijczak8188]

Jeszcze takich bzdur nie slyszalam o Linegae 2. Spędziłam w l2 ponad 15 lat. Widać że chlopak ma bardzo mała wiedzę na temat tej gry więc tytuł jest nie adekwatny. Gre zabiły, BOTY, CHEATS i PAY TO WIN + częste WIPY. Pozdrawia członek Ancients ❤🎉 PS. Kojarzę wasz klan z Warland xd

[@Kiraxen]

Właściwie każde MMO zabijają Boty i P2W, jeżeli twórcy się tym odpowiednio szybko i porządnie nie zajmą.

[@Togi1985]

Największą bzdurą jest ta ściema o pannie młodej.... w mieście nie można było nikogo atakować... chyba, że była PK i ją guardy dojechały

[@souji9364]

@@Togi1985 Ogólnie to historia z przejęciem zamku w dwie osoby też musi być wyssana z palca. Kalkulując, że mur rzeczywiście zniszczyli golemem to i tak dwie wewnętrzne bramy w Aden dla SRa 72 i Deski 55 z boxami byłyby niewykonalne nawet przez całe dwie godziny :D

[@DggSkelth]

I 5000 ludzi pod Aden :P chyba cały serwer w jego prime i to z adminami z rodzinami

[@maciek3324]

podpinam sie pod komentarzem troche wieje farmazonem :) 5 k pod aden jak byly serwery gdzie bylo 2 k total online to bylo dobrze (gre zabily nie tyle co same boty jak skrypty do tych botow , typu reskill ktory wygrywal mass pvp ... )

[@bartoszperzynski]

Moja historia z tą grą zaczęła się w ten sposób, że gościu o nicku "Saber zainstalował gierkę w kawiarence internetowej (już nieistniejącej). I dzięki temu dał zarobić mnóstwo kasy właścicielom tej kafejki, bo gra wciągnęła wiele osób. Od momentu, gdy zobaczyłem tą grę, tak się w nią wkręciłem, że wydawałem mnóstwo kasy na tą grę w kawiarence, a po godzinach jej zamknięcia, bawiłem się ze znajomymi w tą grę na dworze, aby kolejnego dnia znów spotkać się w kafejce. Ta gra mnie uzależniła do tego stopnia, że gdy jeszcze nie miałem komputera w domu to nawet płaciłem kasę znajomym, żeby tylko móc do nich wbić na chatę i w to pograć. Poczyniłem się nawet do takiego ruchu, aby zostać skarbnikiem klasowym i mieć dzięki temu kasę na L2, problem powstał wtedy, gdy się mama o tym dowiedziała i doszło do rozliczenia "klasowych". Mama dawała kieszonkowe na jedzenie = wszystko szło na L2. Lineage II to gra ze zdecydowanie najlepszym systemem PvP, z jakim kiedykolwiek miałem styczność. Niestety z biegiem czasu, gdy wychodziły nowe kroniki, gra stawała się coraz bardziej łatwa i rozbudowana, traciła swój urok. Najlepiej grało się na kronikach C1 - C5. Obecnie tylko jeden serwer pozwala w pełni poczuć starego dobrego L2, jest to ElmoreLab x1. Najwięcej czasu za dzieciaka spędziłem na serwerze Dragon-Network x15, grałem wtedy Gladiatorem i nigdy nie zapomnę siedzenia na kompie po nocach po cichu (żeby rodzice nie słyszeli) i farmienia Golki dla Horna :) PS: Ja też nauczyłem się angielskiego w Lineage II, a w szkole w podstawówce miałem tylko niemiecki, więc dzięki temu później w Gimnazjum i Technikum było mi łatwiej. Aktualnie utrzymuję kontakt z kilkoma znajomymi, których poznałem w L2. Wielokrotnie spotykałem się z nimi na żywo. Znam przypadki, gdy ludzie poznali się w L2 i są razem ze sobą do teraz. To wszystko właśnie czyni tą grę wyjątkową.

[@EbriTVofficial]

Dobra opowiesc dla dzieci. O tej grze mozna opowiedziec zdecydowanie mocniejsze historie ;)

[@CoookieBebe]

Uwielbiam tą serie o starych mmo rpgach :D Liczę, że pojawi się też odcinek o Cabal online, 10-15 lat temu razem z bratem dosłownie żyliśmy tym tytułem haha.

[@me_kate]

najwspanialsza gierka, Allseron jako serwer miał świetnie utrzymany klimat, więc immersja maks ❤

[@jakiesjakis7561]

Pozdrowienia od gracza z Allseronu!

[@me_kate]

hello! 🤍

[@KamilaPlewa]

Wiele lat temu na pewnym prywatnym serwerze, należałam do legionu prowadzonego przez prze kochaną, wtedy starszą babeczkę. (Teraz pewnie niewiele lat mi do niej brakuje). Legion z którym mieliśmy ally był prowadzony przez fajnego starszego typeczka. Na nieszczęście obu legionów liderzy romansowali między sobą a ich relacja była mocno burzliwa. Często były sytuacje w których to głowy legionów przechodziły rożnego typu kryzysy a rykoszetem obrywało się nam, pozostałym członkom 😅

[@geckomoriah-fanonepiece8866]

6:20 To w końcu Lineage 2 rządził gość którego zaprosiliście czy Hed?

[@AdadEszmun-s2h]

ani jeden ani drugi ale hed jest bardzo pracowitym graczem, potencjal na zawodnika najlepszych klanow jest.

[@YoshuPL]

Jedne z najlepszych materiałów: filmy o MMO.

[@ebedebe8138]

W tych czasach co on grał to ja już kończyłem swoją przygodę z L2 :-) ponad 6 lat ostrego farmienia po 10-15 godzin na dobę na serwerze x4 bez buffera itd :-) to było dopiero życie 😂 serwer existance. Zawsze team Liquid 😁

[@MangalorekUdupi]

Bemyfrag ponad wszystko.

[@pawelmazurek5483]

Existance fajny klimat 99% Polaków. Greenhorns. Pozdrawiam DeathGods i Agresje Rodzinna :))

[@MrKirenox]

@@MangalorekUdupi mogli zaprosić Aresa xD

[@makrol2880]

pozdro od darkrabarbar: Makro

[@WiktorGendera]

Agresja rodzinna , paradox . Patologia tam grała jeszcze ja miałem 7-8lat wtedy pamiętam jak stałem całe dnie pod Dion w bramą i coś tam robiłem 🤣 mega wspomnienia wróciłby człowiek. Ostatnio grałem na euro pvp ale to nie to samo kto więcej za donejt da ten lepszy.

[@Braxis9]

Pozdrawiam serwer Red Dragon (Passion? ) Jak ktoś kojarzy Toxx WC- to niech napisze cos ☺🙃 Ja się tez podzielę historia S gradowej broni na +16 (jedynej na serwerze z tego co pamiętam) (nie kupionej za 4 tys jak ten noob sauron 🤣) Piękne czasy pamiętam jak Bron S gradowa na która złożenie pomagało kilka osób zrobiliśmy w 16 godzin co w tedy było takie WOW ( sam siedziałem bez przerwy 12h w jednym spocie i dropiłem potrzebne matsy) Później wbijało się bron na +5 bezpiecznie (ze się nie skasowała czyli nie zniszczyła doszczętnie ze dosłownie pyl zostawał xD ) a później co jest zabawne +1 (+6) dalem blessem by się bron nie zamieniła w pył (2-3 próby potrzebowałem by wbić ją na +6 xD bo zbijało na 0 ) po tym był event GM który dawał +1 czyli już +7 potem dałem znowu blesem na +8 i +9 później był kolejny event +10 później dałem 2 razy +1 blesem używając techniki z bronią c gradowa która sam wymyśliłem jak ktoś nie zna mogę wyjaśnić +12 event GM +13 później stwierdziłem ze ten myk działa wiec zrobiłem +14 ZYKLYMI ze mogło bron zamienić w pył, chyba bym się zaryczał xD Potem 2 eventy GM wygrane w tym pvp 1 na 1 turniej i pvp klan na klan Człowiek był taki młody - głupi ale odważny😁 nie bał się ryzykować ponad 200h gry by po tym zostać z niczym. WC był wspaniała postaci w tamtych czasach na olimpiadzie z ta bronią byłem wstanie wygrać z każdym i przegrać z każdym 🤣 Co było dla mnie super bo chodziło właśnie o skila i o to jak się rozwinęło postać, a nie ile zdotowałeś 🤭 Niby bufer a kosił aż miło 🥰

[@Rizoq]

L2 eXistence to byly piekne czasy, kiedy to greenhorns zjadało w dwa klany cały zerg :D

[@panreksio666]

Jeśli dobrze pamiętam, to ja byłem w greenhorns jako WacekPlacek - jakiś healer razem z WujkiemSamoZło, Bido, Pako i róznym innym 'elementem' :D

[@Kordian-x3r]

Też się trochę grało, około rok i potem jakieś 3 lata przerwy i napisali do mnie ze starej gildii, że chcą wrócić do gry i znowu się grało :D Te gry miały swój klimat i ciężko wyobrazić sobie dziś grę MMORPG, która będzie miała na tyle świetny klimat, że człowiek się zanurzy, jak kiedyś. Niby technologia od tamtego czasu zrobiła absurdalny postęp, ale nie potrafią zrobić klimatu i człowieka zaangażować w ten świat :) Podobnie jak ultima online, tez miała świetny klimat, od muzyki, po grafikę, czy system rozwoju :)

[@v1tek725]

W starym Lineage nie było demokracji jak w wowie tylko prawo siły - wchodził najsilniejszy, wybijał słabszych i zgarniał wszystko 😊

[@rad1al]

Alseron - najlepszy serwer, do którego żeby otrzymać dostęp trzeba było napisać opowiadanie fantasy. Piękne to były czasy, nie zapomnę ich nigdy.

[@LukinhoXYZ]

Jako gracz który rok grał w najlepszym CP na Core ( official ) i zarobił na l2 ponad 200 tys zł ( 2018-2021 ) i grała od 2007 do 2021 roku nie mogę słuchać tych bredni, trzęsienie niby czym ? randomowymi privami bo niczym innym, nic tutaj nie trzyma się kupy, jakie 5 tys ludzi pod aden jeśli offy mają capa na 5 tys kont online a privy na javie miały około 4 o ile dobrze pamiętam, Cały ten materiał dotyczy jakiś śmiesznych privów, na jakimkolwiek dobrym privie lub offie nie wyszedłbyś nawet z miasta taka prawda

[@ShadowzMuse]

Ktoś zabił pana młodego w mieście? Chyba, że był PK 😂 Klan po 40-50 osób online... 😂 Bicie Valakasa/Antharasa razem z enemy, żeby na koniec dopiero robić pvp?... 😂 Servery z NPC z dance/song na 1h 😂

[@myxosk3]

Pomijając capa, totalnie cały serwer musiałby brać w nim udział - niezależnie od przynależności klanowej czy lvl postaci. Koleś odklejony

[@tomaszbak1078]

jak tak się zastanawiam, to najlepiej mogę opowiedzieć historie warcrafta 3 na battlenecie, początki klanów, pierwsze edytowane mapy pod dote, które stworzył aceventura i całą inną masę smaczków, obudziłeś stare gamingowe wspomnienia rocznika 94 😆

[@pawesad6166]

Ja wam powiem czym jest L2: -wiele ras, na 2 levelu wybór 1 klasy. na 40 drugiej. na 1 klase 1 quest, na 2 trzy questy. Ale questy na całej mapie, bez teleportów. Kozacko. -Otwarte pvp. expisz wpada typ i cie zabija. lecisz znowu na spota. On ma Pk czyli oznaczony na czerwono, mozna go zabic i cos wydropi. Inni mocni poluja na niego. -Klasy które potrafia buffowac całe gildie, a druga która może buffowac całe alliance. jedna postać. -Wiele klas wiele ras, róznorodność. -Brak teleportu, Chodzisz na całej mapie. Nie ma mountów. -sklepy w centrum miast. Miałes 40 level, i juz zrobiłes quest na zmiane klasy a nadal nie miałes sprzętu zeby ubrac postac wiec latałes w itemach na 30 level. -Zeby zdobyc sprzet mogłes go kupic, ale drogi i mało kto sprzedawał wiec krasnal spoil podpinał sie pod party, spoilował, wyciągał materiały. pozniej musiałes znalezc krasnala craftera ktory miał recepte i z tych twoich materiąłow zrobił ci item. Te najlepsze miały 60% szansy utworzenia. Gra tak skomplikowana i wymuszająca współpracę ze masakra. Byłes magiem albo wojem, ale bez buffów nie znaczyłes nic. potrzebowałes buffera. I leczenia. i jeszcze spoila i crafta. Musiałes miec party. gildie. Piekne czasy, piekna gra. To już nie wroci. Elo.

[@MrKirenox]

brak teleportów? GK w mieście, brak mountów? Strider. Chłopcze długie lata przed Tobą

[@sebastianzygmond8910]

Bardzo fajny materiał :) niestety o gościach wyżej nie słyszałem nigdy :D a spędziłem w tej grze nie jedną godzinę, piękne czasy piękne szlifowanie języka Angielskiego. Pozdrawiam Treys/DontTouchMe z L2 RaidFight / L2eXstience

[@katarzynasadowska1420]

Fajnie że ktoś z RF się trafił , super serwer i święta wojna BB vs SH

[@sebastianzygmond8910]

Twój nick Kasiu :) ?

[@katarzynasadowska1420]

@@sebastianzygmond8910 a sorki z konta żony napisałem. sangria bish u misjonarza w party. Kupa lat minęła ciężko wszystkich spamietac

[@sebastianzygmond8910]

@@katarzynasadowska1420 no to graliśmy razem w SH :-)

[@katarzynasadowska1420]

A twój nick?

[@filipsiecinski]

Allseron, Dragon Network, The Abyss - pozdrawiam :)

[@myxosk3]

Dragon Network - dzięki, kiedyś za chiny nie mogłem sobie przypomnieć tej nazwy jak z ziomkiem o l2 gadałem. Dzięki za odświeżenie pamięci!

[@gacekp]

Dziękuję za ten film i za wywołaną nim nostalgię i piekne wspomnienia ❤ Arane Riders 4 ever

[@Stachu30101991]

Siemanko Gacek. Chyba Cie kojarze z EPI Games.. ja gralem z Zakonem Feniksa - Arthuro.

[@gacekp]

tak grałem na EPI deską, miałem dragon slayera na +15 xDD Ally Isomnia, klan Nocna Straż :DD chociaż wydaje się że to w tamtym życiu było tak dawno :DD@@Stachu30101991

[@luksus54]

Czekam na Flyff, jeśli ktoś pamięta, że taki mmo był :D

[@bodziohelikopter9032]

W Lineage 2 gram do dziś i że względu na to, że czasu mniej szuka się raczej wysoko rateowych serwerów, żeby rozgrywka była szybsza i łatwiejsza. Pamiętam jak zaczynałem grać w Lineage 2, nie miałem pojęcia do końca o co chodzi, kumpel powiedzial, ze trzeba bić potwory to się biło po kilkanaście godzin dziennie na jednej lokacji i mimo, że za dużo expa te potwory już nie dawały to ostro się grindowało, zły sprzęt się ubierało, nie do końca było wiadomo jakie buffy, jaką broń na jaką klasę ale każde logowanie przynosiło mega dużo zabawy. Przesiadywanie z ekipą do późnych godzin na teamspeak3, to były czasy 🔥😍

[@Maciek_Beniak]

Tym razem też kolega przywłaszczył sobie zasługi innych i myli okresy funkcjonowania danych mechanik co ziomek od tibii?

[@Damian-rc3lp]

Miałem w zasadzie 2 ulubione gry MMORPG do których lubię wracać po latach, ale bardziej na prywatne serwery. Mu online (oczywiste wersja PC) oraz Knight Online. W MU dość sporo osób grało z moich znajomych. To była zdecydowanie jedna z ładniej wyglądających gier tuż przed WOWem.

[@Trasvc]

Czasy L2Gold były kozackie. Pozdrawiam wszystkich którzy grali na tym serwerze

[@mrhooolek]

potwierdzam haha :D

[@xAbecikxp]

Lineage 2 wbrew pozorom ta gra odmieniła moje życie, była mega do momentu gdy nc soft nie poszedł z nią w zła stronę ;)

[@Quutss]

L2 skończyło się na C6. Grałem w wielu klanach zaczynając od C3 ale jakoś o nim nigdy nie słyszałem 😅. Wiele rzeczy pominął

[@bogdanhu4603]

Znam tego gościa, mój klan z jego często miał wojnę na jednym z serwerów, chyba na graveland grali też. Generalnie lezka w oku się zakręciła jak to oglądałem, piękne czasy. Grałem też sporo na offie gdzie kiedyś to był spory wydatek w tamtym czasie jak na 12 latka. To była mega gra, a klimatu takiego jak tam nie znalazlem juz nigdzie niestety.

[@dingrin]

Wszystkie te gry były związane z gildiami, kolegami, pomocą. Teraz ciężko o grę z taka pomocą... niestety większości nawet jak jesteś nowy to ci nie pomogą bo mają już swoją ekipę a ty jesteś do dopchania.. no bo która teraz taka gra prężnie widnieje na dniach ?

[@michasarkowski530]

Wracam do tej gry co roku odpalając Chronicle 4 lub Interlude :) ta gra nigdy się nie kończy...mogą sobie być fortnite...albo inne...ale tego klimatu nie powtórzą nigdy !

[@HrabiaGunnar]

SPS/EE serwer Dragon x15 klan MordorX i 2 lata wyjęte z życia ;) Najbardziej w pamięć zapadła mi bitwa pod Fafurionem z wrogim klanem. Biliśmy go drugorzędnymi postaciami i wpadło BIA (wrogi klan) i nas pojechało. To przelogowaliśmy na główne postacie. Pierwsze starcie na plaży. Przeżyłem ja i ich CL. Dojechałem go, poresowałem naszych i drugie starcie pod bosem. Wycięliśmy ich drugorzędne postacie, ale się zresowali ci z plaży. Ktoś mi zmienił taget, uderzyłem bossa, a że miałem za wysoki lvl to mnie zamroziło. Nasi przegrali i zostałem sam na palcu boju, bo mnie nie mogli bić. Jak mnie odmroziło to słyszę na TS : "dawaj returna!" ale spokojnie odczekałem z 15 sekund i dopiero zawinąłem do miasta :D

[@brrwrr1254]

Super material dla ludzi ktorzy nie maja pojecia o L2, Ci co maja pojecie maja raczej wiedza ze to jest to mocno naciagane. Material w sumie o niczym. Mysle ze kiedy my konczylismy grac, to gosc dopiero zaczynal, wiec czym on trzasl to ja neistey nie wiem.

[@xMiodek]

Questy na 2 profesje, które potrafiło się robić 2-3 dni, dropienie recek na DV łapy na VoSie kilka dni żeby potem failować wszystkie podejscia do craftu, farbienie szmatek na ToI i wiele innych. Człowiek poznał mnóstwo osób przez tą gierkę z niektórymi utrzymuje się kontakt po dziś. Nie wspominając o tym, że 95% języka nauczyło się właśnie przez grę w Lineage aniżeli naukę w szkole :D Nie ma i nie będzie lepszej gry open pvp mmorpg. Zdecydowane TOP1!

[@annan2469]

Mam chłopa poznanego w L2. Moja siostra ma chłopa poznanego w L2. Mamy Lineage'owską rodzinę. I aż mnie cringe bierze na te opowieści, tak nupkowo to brzmi. 😅 Zbierałam się do obejrzenia kilka dni, mimo że bardzo czekałam, bo znajomi już się ze mną podzielili opinią. 😅 8-10 godzin... Po tylu to się dopiero zbierało na Baiuma i to bić o niego, a nie hitnąć. 😆 5k na Aden to chyba online'u serwera co najwyżej. A nawet jeśli, to to był pokaz slajdów, a nie siege, wygrana zależałaby od tego, kto więcej crushy zaliczy. Kolega tu ewidentnie lubił pierwsze kroniki, ale poziom od tego czasu trochę urósł. 😅 I tak, gramy dalej. 😆

[@annan2469]

Jak można było nie wspomnieć o systemie craftu... Kto nie spalił 4/5 seta, ten nigdy nie grał w L2. O Hero nic nie powiedzieć, o tym, jak ogromna jest mapa. Mech.

[@kikidoyouloveme5446]

Fajnie wiedzieć z Hed grał w lineage 2. Wiele lat z przerwami i powrotami spędziłem w tym świecie. Nie żałuję, wspominam do dziś❤ Klimat, ludzie, muzyka, ekonomia ❤❤❤

[@noui6968]

Jak ten koleś ma takie pojęcie o tej grze jak tamci od metina to tak naprawdę nic nie wie i aż szkoda oglądać…

[@mtsen771]

L2 to dla mnie najlepsze doświadczenia pvp jakie miałem w grach online. Żadna gra potem nie dawała takiej frajdy jak właśnie L2.

[@sil3nc316]

Where filmy Arasza o EVE Online?

[@MrMaczupiczu]

A jejku, 4 lata grałem w L2 od C4. Kolega ojca podał mi te gierkę i dopiero po paru latach ogarnąłem, ze Dragon Network x15 na którym grałem to nie jest oficjalna wersja gry :D.

[@Hassano90]

Jeden z lepszych serwerów od samego początku gry.. nawiasem mówiąc do dziś żyje i nawet na nim pykam sobie od 3 dni :D

[@wydojeCie_]

"Marzenie Pedofila", jeśli Ty co grałeś Spoilem o takim nicku jesteś tutaj... Pozdrawiam PS. Proof Of Catching Fish

[@sawomirjarzyna7453]

Jesli grales w Illuminati - to znasz ta osobe :)

[@TomaszTu]

Tytuł dobrzeClickbajtowy. Trząsł. Chyba nie bardzo, słysząc o jego przygodach i poziomie ;) sam pykalem w tego L2 dluugi czas, i wiem, że to co osiągnął było raczej mocno średnie niż na topie ;) Ale dzięki za materiał, bo miła wspominkka starych czasów. I fakt, podobnie jak bohater odcinka wciąż mam wśród znajomych tych, z którymi zarywalem noce w tej grze. W żadnej innej tak nie było..

[@SciulanyLuftem92]

Przecież ten typ jest cienki jak skórka na kaszance :D on pojęcia o l2 niema :D

[@Vitagenik]

My za to ze znajomkami tłukliśmy turasów w silkroadzie na serverze Hercules, piękne czasy dominacji.. aż łezka się kręci ;)

[@Hambert09]

Zaproszcie Heda do tego cyklu tak, aby opowiedział wam o Guild Warsie :^)

[@konradg9258]

Grało się godzinami :] Lokacje miały niesamowity klimat. Dion Aden, Cruma tower, a pozniej każdy nabijał trzecią profesję na Varce. Abyss i RPG-Club 🫡

[@Dzeemik]

Ziomek lubił baiuma za atack speeda. I on podobno był dobry w tą gre? Ten atack speed prawie nie robił różnicy, to dzięki cryt dmg ten pierścionek był taki mocny :) Mówi o zabiciu kogoś w Oren na ślubie, gdzie to można nikogo bić w mieście xd

[@maciu91]

8-10h dziennie? Amator :) Sam prawie zawaliłem szkołę średnią, a rekordowy czas przy kompie to 71h bez snu czekając na Ember (chciałem wbić SC13... i wbiłem :)). I nie, nie było przy tym nic wciągane. Setki zawalonych nocek, maratonów 24h (szczególnie na początkach serwerów). Spotkałem hardorowców, którzy nie odchodzili od kompa nawet tylko mieli wiadro na mocz obok biurka. Po latach stwierdzam, że ta gra to choroba, nawracająca do tego. Przynajmniej raz w roku mam krótszy lub dłuższy epizod na jakimś privie, ale nie ma już dobrych serwerów. Masa pięknych wspomnien i historii do wódeczki ze starymi kompanami (Przykładowe: Ucieczka z jaila na patencie, wbicie QA ringa na +17 na low rate serwerze, kilka akcji 1v full PT, bicie baiuma i antharasa we dwójkę z armią botów na plecach, zdelevelowanie niezbyt lubianego necro na PI [brak możliwości powrotu 'do wioski]). Miałem to szczęście, że w pewnym momencie pół mojego osiedla grało na Dragon Network [mój pierwszy serwer], także widuje się i kumpluje się z częścią z nich do dziś. A czasami nawet grywam w L2 :) Do samej kroniki H5 gra była spoko - Mi jako "zawodowemu" THczowi pasowały skille 81+, a Hide był czymś pięknym. To co później stało się z tą grą nie jest warte uwagi, może poza serwerami classic, które wniosły trochę powiewu starych dobrych czasów. Co do samej merytoryki gościa: Chłop trochę farmazoni - sytuacja z przejęciem zamku w 2 osoby niemożliwa (przy crestowaniu L2 wypluwa komunikat, niemożliwe żeby ktoś z 300+ osobowego zerga niezauważył), a akcji "z zabiciem w kościele w Oren" nawet nie skomentuje. Ot, taki typowy klanowy mitoman, jakich spotkało się wielu. Spotkałem dziesiątki ciekawszych przypadków przez te wszystkie lata.

[@meVillek]

Fajnie by było jakbyscie zrobili odcinek z legendami metina. Jakiś wywiad z GoToSleep, SirMamutPOL, FuBu itp.

[@BlejdWUWUa]

Metin to była gra dla szczeniaków, gdy prawdziwe legendy graly w L2

[@NerisX]

@@BlejdWUWUa Jestem legendą xD

[@kamilpiegza6662]

Axel, kolego z ławki w podstawówce, pamiętam jak maxowalismy pokemony na GameBoyach! Jak miło Cię zobaczyć na kanale o grach, pozdrowionka i powodzonka!

[@Niesmiertelny00]

Genialna seria, ale wracają wspomnienia :D

[@RapToporek]

Mam 34 lata dobre 10 lat w swoim życiu ogrywałem w l2, sporo nocek nie przespanych, wiele historii i przygód, nie zapomniane i już ponownie się tego nie przeżyje.

[@mystic865]

Znam ten ból. Prowadziłem gildię prawie 3 lata. Praca na 2 etaty. Dawne mmo potrafiły łączyć. To były niesamowite czasy.

[@Kar0lina-d5u]

Te nowe też mają takie społeczności. Ty może po prostu w nie nie grasz tak jak kiedyś?

[@mystic865]

@@Kar0lina-d5u Niestety jest z tym znacznie gorzej. Wielu graczy boi się np. korzystać z komunikatora głosowego tylko woli wypisywać elaboraty na czacie (np. FF14, gdzie Polaków jest jak na lekarstw). Mnóstwo osób gra również w MMO jak w gry single player. Do tego niestety nie wychodzi zbyt wiele nowych większych tytułów. Ostatni to Lost Ark, który został zniszczony przez nieudaczników z Amazon'a.