Polskie Gry czyli Cudze Chwalicie Swego Nie Znacie Part I - Pogadajmy #10 (Polskie Stare Retro Gry)

[@blueshit199]

"Cudze chwalicie to by nóżki nie złamała" - NRGeek, 2012

[@GLJoe69]

Ten cytat , sprawił że moje życie nabrało kolorów.

[@marekchoma5067]

Kajko i Kokosz -Janusz Christa mistrz!!!!Co za komiks ,co za czasy!!!!Zbój Lamignat i jego swojskie "Lelum polelum"

[@Nikonowy]

Podobało mi się, a pojazd po misji Harolda realnie zrobił mi dzień :D dzięki !

[@MisterQiQuS]

świetnie się Ciebie słucha - aż żałuję że odnalazłem Cię wśród tego youtubowego kiczu tak późno :) Pomimo iż jestem młodszy niż każda przytaczana tutaj gra, świetnie pamiętam czasy atari czy amigi :D No i maratony Twoich materiałów w ogóle nie męczą :)

[@kaczkinson]

Robbo, Miecze Waldgira - nie wiem ile bezsennych nocy!

[@valgorth092]

''Kiedy strzelasz kupsko on zabiera Ci papier'' - mistrzostwo!! :D Płakałem ze śmiechu na tym! :))) Uwielbiam wracać do Twoich starych odcinków Pogadajmy, świetnie się to ogląda ;) Moja ulubiona seria!

[@Solfero]

Ja przykładowo uwielbiam Franko, bo miał zajebistą muzykę , dźwięki nawet teraz super a rozgrywka sprawia dużo przyjemności

[@MayorD0mus]

Juz drugi raz oglądam ten materiał w niedużym odstępie czasu super się go ogląda:)

[@jammerc64]

Zostały pominięte dwie bardzo ważne i znane gry sprzed lat 90, które także wykonali Polacy z Karen/California Dreams: - Blockout - Street Rod Ich produkcje to był ówczesny poziom światowy z całą pewnością :P

[@marcin878787l]

Dobrze opowiadasz po prostu chce sie ciebie słuchac.

[@jarecki83]

Co do podmieniania dźwięków we Franko - pamiętam, że w pierwszych Wormsach plansze i dźwięki również były zapisane w otwartym formacie i razem z kolegą montowało się custom levele w Deluxe Paint ;)

[@Nesseris]

Prezentowane materiały jak zwykle trzymają odpowiedni poziom. Cieszę się z obiektywizmu oraz pamięci do nieco "zakurzonych" klasyków! Pozdrawiam.

[@wojdaro]

Stare odcinki też dobre i japa mimo lat wygląda znajomo.

[@pawelklicki1264]

Franko to była bardzo krótka i łatwa gra.Przeszedłem całą parę razy.

[@marcinpiskor]

dopiero oglądam ten filmik hehe :P no fajne gry ;) powiew starości

[@michakucharski6131]

masz gigantyczną wiedzę. Dzięki.

[@marcinmultan4640]

Amiga! :) Cannon Fodder i Desert Strike. Zagraniczne, ale pierwsze skojarzenie ;)

[@pawelklicki1264]

Franko był bardzo krótką grą, było 3 bóstw, przeszedłem ją parę razy.

[@dobryczowiek7866]

Enrique to mój brat ma na budziku do tej pory.

[@marcosharps]

Odnośnie pierwszego wymienionego tytułu - jest nas przynajmniej czworo, bo z bratem tez w Hexana grałem :)

[@_Ploton_]

Na gameplayu widać, że Robbo ma rączki (i czółki) - także rżnięcie jest po całości.

[@kuss116]

Warto było tez wspomnieć o grze Lazarus. Była to dość trudna platformówka z elementami logicznymi.

[@takbedzie7336]

ale nrgeek jest sucholem na tym filmie xD

[@brokenik]

Drobna poprawka. Hexen : Beyond Heretic (1) nie był na engine Quake'a, prędzej Dooma ;)

[@VictorCrossX]

Jeżeli idzie o Franko, Domana i Taekwondo Master, to ukończyłem wszystkie trzy. Zaliczyłem także Street Hassle, pamiętam, że sam koncept mnie lekko zaszokował, ale fajne to było. W przypadku Franko i Domana, najbardziej boli brak sequela, to zdecydowanie. Franko 2: No Mercy było nawet zapowiedziane, ale nic z tego nie wyszło. Natomiast Doman... no cóż, jak się rozgromiło głównego bossa Ardana, to jego brat (bliźniak, tyle że ubrany na zielono) odgrażał się, że "Zapłacisz za śmierć mojego brata, psie!" i spieprzał w długą, więc potencjał na sequel był. Franko miał trzy levele. W pierwszym tłukło się jakiegoś gościa w czarnej kurtce, którego bolała głowa (serio, co i rusz chwytał się za łeb i wołał "Moja głowa!", potem jakiegoś gościa z giełdy na Grzybowskiej czy innego bazarku, na którym handlowali piratami (Franko nawet mu powiedział "Gówno mnie to obchodzi, nie kupuję u piratów!", co wkurwiało gostka i trzeba było spuścić mu łomot... no i trzecim, i ostatnim bossem był Klocek, jedyny wymieniony z imienia, którego znało się już z intra. Zawsze zastanawiało mnie, czemu drugim graczem był Alex - bo we wspomnianym intrze ginął. Już nie pamiętam, czy z rąk samego Klocka, czy jego ludzi, ale było wyraźnie pokazane - Franko zwraca się do Alexa po imieniu, ale tamten okazuje się trupem. Stąd podtytuł gry, Crazy Revenge - cała historia to po prostu wyprawa zemsty w wykonaniu Franko. Co do Domana, wkurwiało mnie jedno: albo muza, albo efekty dźwiękowe, ale nie dało się grać i z tym, i z tym. A że muza zajebiście mi się podobała, więc efektów dźwiękowych w zasadzie nie pamiętam. Jeżeli cokolwiek którakolwiek postać mówiła na głos, to nie sposób dla mnie było w ogóle to usłyszeć. Co robiło wrażenie, to wybór broni - uwielbiałem siekierę, bo można nią było non stop kręcić młynka stojąc w miejscu. Ludki, które na gracza szły, szły po śmierć własną, i tyle. Ale, co szło się przez wodę, wracał domyślny miecz i trzeba było się z nim męczyć do czasu spotkania następnego handlarza bronią. W Domanie było więcej bossów oprócz finałowego Ardana. Był taki brodacz Slavo, zakapturzony/zamaskowany Hector i blondyn Sandius. Walczyło się z nimi wielokrotnie i oni jedyni nie ginęli, tylko dawali dyla... aż do momentu, kiedy nadeszła ich godzina, wtedy zamordowanie tych trzech olbrzymich skurwieli (i oni, i Ardan, byli przynajmniej dwa razy tacy jak Doman), przynosiło ogromną satysfakcję. Co ciekawe, wszyscy trzej mieli wielkie topory. Sandius pokazuje miecz tylko w cutscence, ale wyraźnie mówi: "Twoja krew nie jest godna tego miecza, psie! Dlatego zarąbię cię toporem!". To tym bardziej wzmagało determinację u gracza. Nie chciałem ich zabić tylko dlatego, że jakiś tłusty dupek w zapyziałym biurze postanowił, że w tej oto grze staną na mojej drodze. Przede wszystkim chciałem im wpakować miecz do gardeł za tę właśnie pogardę. Ta narracja w Domanie, choć oszczędna, była mimo wszystko świetna! Gracz po prostu miał motywację, żeby wypruć flaki sługusom Ardana, a potem z nim się rozliczyć. W Domanie była jeszcze jedna rzecz - podobnie jak w pierwszym Mortal Kombat trzeba było naładować cios, żeby zniszczyć jakiś blok dla premii punktowej, tutaj trzeba było po prostu obudzić śpiącego Domana, do którego zbliżał się skrytobójca. Spieprzyłeś, traciłeś jedno życie. NIGDY nie udało mi się rozgryźć, jak należy osiłka obudzić... :( Czy był tryb dla dwóch graczy w Domanie, to szczerze mówiąc, nie wiem. O ile we Franko udało mi się zagrać we dwóch, to w Domana jakoś nigdy nie.

[@norbinorbi9817]

To jest super.

[@Slawek361]

Jezusie, Krzysiu jaki ty chudy tu byłeś, jak ja 2 lata temu xDD

[@damianbednarek5618]

haaaaa wytrzymalem cale 43.18min materiał bardzo fajny

[@Bogobujca]

Mi najbardziej podobał się tekst synek nie brykaj z gry Franko.

[@BlazeRhodon]

Ściągnąłem wersję Franko na PC MS-DOS i odpaliłem go pod DosBox 0.74. Skorzystałem z twojego pomysłu i sam nagrałem swój głos mikrofonem w słuchawkach i umieściłem go w plikach gry. Muszę przyznać że mój głos również brzmi lepiej niż w oryginale :). Może kiedyś prześlę próbkę gameplaya Franko z moim głosem ale na razie nie mam tego w planach.

[@cristoforo_pl7612]

Taekwondo Master przypomina mi trochę grę Prawo Krwi z 1995 roku wydaną przez Techland, którą mam do tej pory :)

[@MaciesLawLazega]

Zawsze chciałem o tych grach posłuchać z czyiś ust... ale gdzie kiedy i jak ? się pytam Nie otaczają mnie takie nerdy jak Ty, dzięki za " rozmowę" :)

[@halthammerzeit]

Robbo Konstruktor. Edytor leveli i zapis ich na taśmie.

[@cronos9660]

Przydałby się materiał o polskiej serii gier rts EARTH.Nie znalazłem na polskim yt za dużo o tej serii.

[@prodotoplayer2k214]

Mi się podobało

[@miszczmateusz]

1. Franco -> super gra, to po pierwsze 2. Babć się nie rozjeżdżało, tylko grubasów i pancurów z rurami, za babcie była kara 3. Staraj się nie głaskać Pepera pod włos 4. Zawsze głaskaj Pepera jak przychodzi się połasić :3

[@Pryszczoskor]

Łyżkę wyjmij z kawy jak pijesz :D

[@izdelek7145]

Bart Kijanka ...bo sobie oko wydłubiesz

[@vincediamond1984]

Nic nie zmieniaj, nikt na Ciebie nie patrzy, wszyscy słuchają, sorry, taka prawda ;) Pozdro

[@BettyBoom1979]

Podoba mi się Twoje poczucie humoru (wybucham śmiechem za każdym razem, gdy przypomnę sobie figurkę kolekcjonerską z Assassin's Creed) więc obejrzenie Twojego 40-minutowego vloga nie jest dla mnie żadnym problemem. Ale jeśli pytasz o sugestie, to mógłbyś dodawać jakieś przerywniki dla uatrakcyjnienia materiału.

[@emotorpl]

Musze przyznac ze Cytadela niezle pietno na mojej psychice wywala...ta gra byla po prostu straszna...ciezka atmosfera i z tego co pamietam dosc duzy poziom trudnosci...koszmary wrocily kiedy zobaczylem cytadele tutaj:)

[@Pandikollo]

Cytadelę maiłem oryginał na Ami i śmigało jak miodzio na 68040 33MHz :)

[@MaH20132]

Dalej bawi mnie to ze mieszkam 15 min drogi od miejsca akcji „franko” xDD

[@pawlowskiese]

Pamiętam Franko.Eh fakt teraz to śmiać się chce, ale wtedy... myślę że teraz brakuje takiej gry (z zachowaniem dzisiejszej technologii) która by była osadzona w naszych realiach.

[@pirzol89]

Street Hassle - ulubiona gra Tomasza Hajto

[@PolishMark]

Na Atarynkę z LK AVALON wyszła świetna gra przygodowa Klątwa.

[@adamwoowicz6181]

Ale byłeś chudzina wtedy, widać, że się teraz powodzi(po powodzi):)

[@laggyluke5700]

"Na C64 wychodziło bardzo mało gier polskich". LK Avalon: Potrzymaj mi piwo.

[@jarekblaminsky]

Kajko i kokosz mieli przede wszystkim jednego buga, jesli na początku gry zerwalismy jakis tam kwiatek zamiast go uciąć srebrnym nożem, to dopiero jakis czas pozniej dowiadywalismy sie , ze nie mozna dalej poprowadzić akcji bo potrzebny był uciety a nie zerwany kwiatek (chyba skladnik rękawicy sily)...

[@markusdussledorf-wszystkog4994]

Pozdrowienia w 2021

[@Johnnymoszna]

Tejże, hejże, moment, chwilka...! Hexen? Na silniku Quake'a? Hexen II to i owszem, no pewnie, ale pierwszy Hexen to było przecież coś pomiędzy Buildem a silnikiem id z pierwszego Heretica. Nie no, sorewicz. Zapędziłem się ciut moim wehikułem czasu.

[@hellbehemoth1235]

Najlepsza Polska gra na Amigęjaką grałem to "Alfabet Śmierci" świetna gra przygodowa,polecam ! Wracając do DooM z pc,to mając Amigębardzo chciałem by wydali grę właśnie na amige 1200,ale niestety :(

[@adamkrajewski8908]

Rezerwowe Psy to gra warta wspomnienia.

[@OSH0891]

a kiedy to na Amige wyszło?

[@djmosiu22]

nrgeek'u robbo było na c64 wiem bo miałem :D

[@pietrek16]

ja oglądam całe :D

[@olesiowy]

Nie zmieściłem się w jednym komentarzu, kurde ten YT - co to twitter jakiś. A ja się lubię rozpisać :P Ogólnie fajnie się Ciebie słucha. A jeżeli ktoś chce powspominać kultowe gry na Amigę i to nie tylko polskie, w postaci łatwych do uruchomienia exeków (na pewno Franko wczytuje się szybcie :)) to zapraszam na thecompany.pl - zresztą z naszego forum dowiedziałem się o Twoim kanale. Pozdrawiam.

[@invikkk]

pytanko mam, wszyscy wtedy piracili, zresztą ja też, to twórcy polskich gier jak zarabiali skoro nawet o ile dobrze pamiętam nie było dystrybutorów gier ? :)

[@olesiowy]

Pare razy się roześmiałem. Plus 1 za kota wszędobylskiego bohatera drugiego planu, czyli kota pieszczocha. Chciałbym aby moja kota taka była ;) Wiadomo, że jako Łodzianin wspomniałeś najwięcej o grach ART4. Ja jako Szczecinianin móglbym się rozwodzić o "Franko", "Domanie" oraz "Street Hassle", bo to robili chłopaki z World Software, z mojego miasta. Co do Taekwondo Mastet, zgadzam się - gra słaba. Ale uważajmy, bo tam digitalizowano prawdziwych fighterów (poczytaj wywiad na ppa z jednym z nich).

[@qwer55555555]

jest git

[@kamilkabara2656]

Ktoś policzył w którym roku urodził się Torg? ;) 4:47

[@mormakill]

Atarowca wal z gumowca

[@OSH0891]

No to tak: ani „Franko”, ani „Domana” nie napisało Mirage Software, oni je tylko wydali. To dzieła grupy „World Software”. Co do Taekwondo Master, to też nie masz racji, bo nawet jeden z programistów był zawodnikiem taekwondo, reszta postaci w grze też. Dodatkowo wyszło też „Super Takwondo Master”, które miało płynniejsze animacje i ulepszona grafikę.

[@leonim]

Znam ich.Trocewicz pisał ją na Amisi 1200

[@sielscore]

Jak to Robbo nie wyszło na C64?! Możliwe, że nawet mam gdzieś w czeluściach piwnicy jeszcze kasetę! :D

[@Kristoferroz]

FRED i MISJA na Atari, tez dobre polskie gry.

[@elefsin6946]

"Dolarów lub... pesos" :D

[@Sztuczny_Polak]

Hans Kloss trochę tandeta, ale na Robbo (kilka części) spędziłem kawał życia.

[@panshaigan]

na C64 było jeszcze kilka fajnych, polskich gier typu... nie wiem jak to określić strategia/manager, np. Władca, albo Kupiec. tylko chyba NRGeek nie za bardzo lubi takie gry ;-)

[@bbentley37]

Mam płytę z grą " Kajko i Kokosz " oryginalną. Dużo byłaby taka warta NRGeek? :)

[@jllisek]

hexen nie był na engine quake'a tylko doom'a

[@xtremereggae]

Spoko!

[@gajda1000]

NRGeek Gdzie normalnie pracujesz?

[@tomekstepien113]

Heja. A czy Klątwa na c64 tez chyba była Polską grą.??

[@OSH0891]

ano była.

[@jassssss20]

wygladasz te 10 lat temu jakby to twuj syn teraz gadal

[@bobonikita]

Też czasem zaglądam do tych staroci. Głos już ma inny, no i plus kilka kilogramów z dobrobytu ;)

[@Micz82]

Zabrakło takich hitów jak: Lasermania, Za Żelazną Bramą, Prawo Krwi, TeenAgent... Na C64 pamiętam też grę Poker po polsku.

[@PunisherPL]

a byla jakas stara gra o Hugo czy nie?

[@JaCoOoOoS]

Torg urodził się w 1592 roku.... xD

[@Nitfluad]

Widzę, że nie oglądałeś serialu "Stawka większa niż życie", bo nie masz pojęcia czym Kloss się zajmował. (Wskazówka: J-23 nigdy nie spotkał żołnierza Kriegsmarine a co dopiero rozpracował całą marynarkę wojenną Rzeszy.)

[@Nitfluad]

+Złodziej Roweru Gońciarza I co z tego? Błędy w nim i tak są.

[@Nitfluad]

+Złodziej Roweru Gońciarza No właśnie nie. Jak ktoś, kto obejrzał ten film i nie widział serialu przeczyta mój komentarz to pozna prawdę na temat postaci.

[@77cinu]

Gościu mylisz się,że gra nie wyszła na commodore 64.Właśnie ,że wyszła ,bo sam w nią grałem na C-64 :))

[@marcinl4396]

coś ty zrobił technikum w podstawówce

[@jekubos]

Głos Ci się zmienił przez te 4 lata, czy to kwestia urządzenia na jakim nagrywałeś? Jakoś nie mogłem się przyzwyczaić, styl wypowiedzi niby ten sam, ale brzmienie inne.

[@Matlalcueitl]

Wyszło kilka lat później. Być może wtedy nie miałeś już C64.

[@marcellforest]

Franko to Polski Rambo

[@polseven777]

a skaut kwatermaster?

[@marcinl4396]

lubawa była po slim fascie no widzisz chodziłeś do technikum

[@kacperszyszka7307]

fajny kot like

[@majkel4733]

Doman jest zerżnięty z Golden Axe

[@vadimthedoomer9178]

Majkel47 *oklaski*

[@4tkkk]

LK Avalon zrobił masę gier na C64

[@MZKGAZELA]

Pominąłeś dwa świetne polskie tytuły firmy gobi mianowicie Legion oraz Pole walki Również dosyć znaną polską przygodówkę Skaut Kwatermaster. Pamiętam jeszcze The Last Soldier,Lost in Mine,Prawno krwi Mówiłeś że może już nie pamiętasz lub nie grałeś tak więc polecam ci sprawdzenie tych gier. Pozdrawiam

[@womat-profesjonalneusugita1733]

labolatorium he,he

[@marcinl4396]

hexan to bym uwierzył na spektruma ale na atari

[@anthonybrio6247]

A gdzie Rajd Po Polsce :)

[@hexxon77]

Franko klasyk. Ale grać tylko kolesiem z gołom klatom.

[@kacperzietkowski5215]

GGGGGGÓWNO!!!! Tak na serio nie, ale tak dałem, żeby było śmiesznie.

[@JiuTiup]

Hexen wykorzystuje jeszcze engine Doom'a a nie Quake'a :)

[@kudus9235]

Dokładnie. Hexen 2 wykorzystuje engine Quake.

[@mormakill]

Dobra polska gra na amigę to był Legion, gra sandboxowa.

[@marekzegarek1822]

To ciekawe majac c64 w robo gralem

[@galy0]

Także była na C64

[@Eldihrel]

Żona na ,,delegacji,,

[@pinczopanczo3294]

nie ma to jak mowic wlanczamy, bosz czy wszyscy blogerzy nie skonczyli nawet podstawowki

[@a.l2025]

nie ma to jak wytykać komuś błędy, a samemu nie stosować się do zasad pisowni :P

[@kedar52]

Doman to golden axe podobny

[@antosostrywchoccienakanalb1016]

Cały czas nikt nie wie o Purple Shit Studios :(

[@vadimthedoomer9178]

Antosiek Ostrosiek Purple Shit? xS

[@antosostrywchoccienakanalb1016]

***** Tak, dokładnie. Kiedyś wszyscy się dowiedzą