porozmawiajmy o pieniądzach i minimalizmie 🛍️ 💸

Dzisiaj odcinek z serii “porozmawiajmy o…, to znaczy: nie mam nic odkrywczego do przekazania, a raczej dzielę się moimi własnymi historiami, doświadczeniami i rozkminkami (i zachęcam do zrobienia tego samego w komentarzach!). Wyszło trochę tak podcastowo 🤨 Nie można tak ciągle prawić mądrości… hahah
Będzie o pieniądzach, oszczędzaniu i minimalizmie. Nie będę Wam mówić jak oszczędzać, czy jak prowadzić budżet domowy - odcinek ma być inspiracją do zastanowienia się nad swoim podejściem do pieniędzy i nad swoimi finansowymi nawykami. Może w tej drugiej połówce 2023 roku wypadałoby coś zmienić? Podzielcie się swoimi nawykami finansowymi w komentarzu, jestem meeega ciekawa! 💸
Podcast, o którym wspominam: ‪@chociazbypodcast‬
Apka do trackowania finansów: Monefy
Tu mnie znajdziesz:
TikTok: @hej_tujess
Instagram: @hej_tujess
Spotify: spoti.fi/44HfONn
Kontakt:
Mail: [e-mail]
minimalizm, minimalizm od czego zacząć, budżet, nawyki finansowe, jak zacząć oszczędzać, oszczędzanie, minimalizm jak zacząć, minimalizm jak pozbyć się rzeczy, minimalizm podcast, oszczędzanie podcast, podcast

[@memfis3858]

To co kiedyś było normalne i standardem (kupowanie rzeczy jakościowych na lata, kupowanie tylko tego co się potrzebuje i czego się używa, kupowanie jednej pary butów na lato, jednej na zimę, jednej na wyścia) obecnie stało się jakimś nowo odkrywanym "minimalizmem"... To co kiedyś było normalnymi zakupami (własna siatka, brak plastikowych opakowań, wielokrotnie używane opakowania) stało się nagle jakimś zajebistym nowo odkrytym "zero waste"...

[@andrzejzawada6172]

100% racji. Ja tak byłem nauczony. Tak robili moi rodzice mimo tego, że stać ich było na wiele.

[@pau.m2129]

+1

[@berry-w-243]

Co do kontrolowania budżetu, najłatwiej było mi to robić kiedy siadałam z kartką, długopisem i historią wydatków z konta (sporadycznie płacę gotówką) i przepisywałam wszystko ręcznie do odpowiedniej kategorii. Jeszcze bawiłam się w ustawianie kategorii w apce bankowej przy wydatkach, żeby wystarczyło spojrzeć na wykres i wiedzieć ile poszło na jedzenie, ile na dokazdy, a ile na jakieś wyjścia, przyjemności. Ale długo zajmowało to klikanie a ja tak nie lubię, przepisać na kartę jest szybciej. Robilam tak głównie na poczatku swojego niezależnego życia na własną rękę, żeby zorientować się, ile rzeczywiście wydaję na podstawowe potrzeby, żeby mieć jakiej obeznanie.

[@hejtujess]

suuper, wydaje mi się, że spisywanie wydatków i dzielenie na kategorie to taki 1 krok do większej świadomości finansowej - ostatnimy miesiącami też wdrażam podobne rozwiązanie, tylko ja akurat robię to w aplikacji notion

[@takijeden9222]

Czasy technikum, to były czasy kiedy dobrze zrozumiałem prawdziwą wartość pieniądza... pierwsze pieniądze, pierwsze poważne wydatki. Odkąd skończyłem technikum, praktycznie nigdy nie martwiłem się o pieniądze - ciągły progres. Nigdy się nie porównuję z innymi - nic to nie daje. Oszczędzam na rzeczach nie przynoszących w moim mniemaniu większej wartości - drogie auto, jedzenie na mieście, kino (wystarczy domowe), nie posiadam praktycznie żadnych płatnych subskrypcji. Treningi bezpłatne we własnym zakresie. Inwestują w rzeczy, które dają potencjalny zwrot. Nie oszczędzam na środkach, które umożliwiają mi pracę, zdrowiu. Terminowo płacę wszelkie należności. Minimalizm jest czymś naturalnym jeżeli w jakikolwiek sposób myśli się o przyszłości... i dobrze się wie kiedy można już sobie na więcej pozwolić. Miło słuchać ludzi w dobie konsumpcjonizmu, u których budzą się podobne przekonania. Pozdrawiam.

[@hejtujess]

Mega dobre podejście! Fajnie, że znalazłeś swój sposób i nie musisz się martwić o finanse ;) Ja nie jestem finansowym guru, przydałoby sie jeszcze trochę wiedzy i doświadczenia, ale takie historie jak Twoja utwierdzają mnie w przekonaniu, że da się 💪

[@takijeden9222]

Jest to wybór - nie dla każdego. Wymaga to ogromnej dozy cierpliwości, samozaparcia i dedykacji. W mojej opinii w dobie ekspozycji na różnorodne wyidealizowane style życia, jest to trudne środowisko aby ukształtować powyższe cechy... u pewnych ludzi jest to po prostu w zasadzie wrodzone. Tak, wiedza i doświadczenie... z czasem jest łatwiej jak się poznaje właściwe osoby. Dużo można samemu wykoncypować, kluczowe decyzje mogą jednak wymagać opinii osoby co już doświadczenie ma. @@hejtujess

[@testerrtestowwyyy3941]

poduszka finansowa na parę kolejnych miesięcy - minimum 6 - to podstawa!

[@podrozovanko]

Masz super sposób opowiadania, taki swobodny :) widzę, że mamy wiele wspólnego w kwestii wydawania pieniędzy, a do tego ja też bardzo się inspiruję Gaby z Chociażby :p

[@hejtujess]

Dziękuję!! mega się cieszę, że to o czym opowiadam z Tobą rezonuje 🙏🏻

[@Gronostajl20]

Pierwszy cel to powinna być poduszka finansowa na rok.

[@M.a.t.e.u.s.z]

A tam na rok. Na 10 lat! A tak serio to powinna być taka żeby faktycznie Cie zabezpieczala i dawała poczucie bezpieczeństwa :) ja mam 2 poduszki. Jedna "twarda" na 3 ms pokrycia kosztów życia ulokowaną w obligacjach i jedna "płynną" na 1-2 ms życia na koncie oszczędnościowym o oprocentowaniu zrównanym z wiborem. W Toyocie takie jest w razie co. Piszę o tym bo każdy ma różne koszty życia i taki plan mam ja przy kosztach życia około 10k,a ktoś przy kosztach życia np 3k może potrzebować zupełnie innej poduszki

[@Gronostajl20]

@@M.a.t.e.u.s.z Najpierw na rok, a później ją rozbudowywać - to jest normalne.

[@M.a.t.e.u.s.z]

@@Gronostajl20 no spoko, jak uważasz :D

[@agnieszkap-ska5742]

Mam podobnie do Ciebie. Ile razy bylo mi glupio przed sama soba za dany zakup, a przeciez wydaje wlasne pieniadze. Roznica miedzy nami jest taka, ze ja staram sie uzywac wszedzie gotowki. Wtedy widze ile kasy znika z portfela. I nie chodzi o to, ze za duzo tylko o to, ze mam nad tym kontrole :)

[@hejtujess]

O, to jest super sposób, ja tez kiedyś tak robiłam! ale potem najwyraźniej stałam się zbyt „wygodna” haha

[@berry-w-243]

To ja kiedyś trzymałam większość kasy na koncie oszczędnościowym, a część na bieżące wydatki miałam wydzieloną na głównym koncie, z którego schodziło przy płatnościach. Well, fajnie mieć tę kontrolę, ale niefajnie, gdy przed każdym większym zakupem czy obiadem na mieście musiałam sprawdzać, ile tam mam i czasem ukradkiem robić przelewy wewnętrzne 😅 wolałam to niż żeby mi nie przeszła płatność, paskudne uczucie 😶

[@sylwuskak7065]

Ja jestem programistą z zawodu, więc napisałam sobie sama webową aplikację do kontroli wydatków 😅 Także mam tam dokładnie te funkcje, których potrzebuję.

[@ondre1557]

Ludzie /zwłaszcza młodzi/ nie wiedzą, że w pierwszej kolejności trzeba "ciężko" pracować inwestować w siebie , zarabiać , oszczędzać a nastepnie mądrze inwestować a mając już odpowiednie stałe dochody, najlepiej pasywne można pozwolić sobie na wydawanie kasy i korzystania z życia. Dzisiaj młodzież jest niecierpliwa i wszystko chce mieć już tu i teraz najlepiej na kredyt , co kończy się często dramatem a co najmniej nerwicą albo depresją.

[@Gronostajl20]

Problem pojawia się wtedy kiedy mamy już kasy bardzo dużo i nie umiemy jej wydać. Trzeba nie być rozrzutnym, ale nie można też być dusi groszem, a granica pomiędzy jest bardzo cienka.

[@waldemarkazanecki9533]

Super materiał, oby zasięgi rosły :)

[@hejtujess]

Dziękuję! 🙏🏻

[@rozrewolwerowanyrewolwer391]

Należy nie bać się inwestować, a już na pewno nie bać się inwestować w siebie. Dodatkowo ja wolę kupić sobie np. porządne słuchawki nawet jeżeli musiałbym wziąć nadgodziny, niż kupić dziadostwo z którym musiałbym się potem użerać i bym żałował tego zakupu. Ogólnie wydaje mi się, że powinno się dążyć przede wszystkim do większych zarobków, a nie cięcia wydatków.

[@hejtujess]

Podpisuję się rękami i nogami pod tym komentarzem, słuszne uwagi!! :)

[@krzysztofkozowski2968]

Ale im wiecej zarabiasz tym wiec wydajesz.....

[@jerzyzbiaowiezy6249]

​@@krzysztofkozowski2968nieprawda

[@Hype_News]

Czemu tu jest tak mało subów i wyświetleń?! 🤯

[@hejtujess]

Haha dziękuję, miło mi! 🙏🏻

[@anastazjaserce9055]

Sranie w banie budżetowanie. Gdy płacisz jedną kartą, masz wszystko w jednym miejscu. Na koniec miesiąca możesz sama te wydatki grupować na wyznaczone przez siebie kategorie (co miesiąc taka sama tabela w notesie) lub używać sugestii banku. Mnie to nie jest potrzebne, używam wielu kart, ale przez rok prowadziłam takie CODZIENNE ZBIERANIE WSZYSTKICH PARAGONÓW I ZAPISYWANIE SZCZEGÓŁOWE I ZBIORCZE W ZESZYCIE.

[@gosiach6455]

W Polsce wypłata też w wielu branżach jest na koniec miesiąca. Pracownicy fizyczni mają 10 każdego miesiąca.

[@hejtujess]

Ja w sumie w Polsce zawsze miałam miedzy 1 a 10, niezależnie od branży. Natomiast mieć wypłatę 10 a 25 następnego miesiąca to znaczna różnica - niby 2 tygodnie, ale może być odczuwalne jak ktoś dopiero zaczyna prace w nowym miejscu (przynajmniej dla mnie było) 😊

[@zbylonman6531]

Mądrze ^^ sub leci, fajna dziewczyna, mało takich.

[@Bajkopisarz_z_zawodu]

git się słucha Ciebie

[@keliksa5825]

To jak powiedziałaś, że oszczędzałaś i nie miałaś w tym celu, to było dokładnie to co ja czuję, że robię :/

[@hejtujess]

Wiele nawyków wynosimy z domu rodzinnego, otoczenia - warto przyjrzeć się jakie podejście do pieniądza miały najbliższe Ci osoby, zobaczyć czy ten schemat nie powtarza się u Ciebie i pracować nad swoim podejściem - przede mną tez jeszcze wiele pracy w tym temacie, ale trzymam za Ciebie kciuki! 🤍✊

[@marcin3136]

Powodzenia! :)

[@tomaszlipskiyt]

Bardzo fajny film ;)

[@kasprianphoenix1931]

Polecam dobra edukacje finansowa. Poczytaj kilka książek otwierających głowę, o tym czym są chociażby pieniądze, ze bardziej są środkiem płatniczym, a nie prawdziwym pieniądzem. Pozdrawiam i powodzenia :)

[@M.a.t.e.u.s.z]

Polecasz jakieś konkretne pozycję?

[@jerzyzbiaowiezy6249]

​​@@M.a.t.e.u.s.z Hazlitt "Ekonomia w jednej lekcji" - sensowna książka, bez wzorów matematycznych i dziwnych teorii Łukasz Chojnacki "Inwestowanie w srebro i złoto" - o historii pieniądza i o tym jak 100 lat temu banknoty były kwitami na złoto

[@M.a.t.e.u.s.z]

@@jerzyzbiaowiezy6249 dzięki serdeczne. Niedługo zaczynam dwutygodniowy urlop to akurat jak znalazl

[@kasprianphoenix1931]

@@M.a.t.e.u.s.z Najpierw zacząłbym od dowiedzenia się czym jest system rezerwy cząstkowej. Po tym dużo łatwiej człowiek powinien rozumieć jak działa system bankowy oraz ma się perspektywe, żeby coś robić z pieniedzmi, które się zarabia. Co do książek to są różne szkoły ekonomii, ale mogę Ci polecić pozycje, które dla mnie były fajne jeśli chodzi o książki, niekoniecznie tylko pod katem ekonomii, ale również czysto życiowe. Taleb Czarny Łabędź, Antykruchosc, na własne ryzyko, Baader Koniec pieniądza papierowego, Bogaty ojciec biedny ojciec (entry klasyk), Standard Bitcoina, Wojna o pieniądz 1-5, ale to już niektórzy mogą uważać za trochę fanfic. Człowiek w poszukiwaniu sensu Frankl - jedna z moich ulubionych książek, polecam całym sercem, Sztuka Zwycięstwa Nike, Steve Jobs autobiografia. No i pewnie wiele innych się znajdzie, ale jak sobie przypomnę to z chęcią dopisze.

[@weedtime98]

jestem 91 Subem przed milionem 👌😂

[@hejtujess]

Hahah ojeeeju mega mi miło!! 🙏🏻

[@ciekaweurzadzenia]

Jakiego mikrofonu używasz?

[@hejtujess]

Tutaj akurat mikrofon to DJI MIC 😊

[@bartomiejtaska]

🔥🔥

[@gosiach6455]

I udało Ci się sprzedać na vinted ciuchy kupione za 20 zł?

[@Rafixx5]

ja pracuje od 12lat i nadal nie mam pieniędzy ani oszczędności, ledwo starcza a mieszkam u rodziców

[@M.a.t.e.u.s.z]

A na co wydajesz pensje?

[@Rafixx5]

@@M.a.t.e.u.s.z dojazdy naprawy paliwo do dwóch auto, czasem coś zjem na mieście.zakupy spożywcze. Zakupy inne materialne bo coś potrzebne. Allegro pay. W tym miesiącu naprawiłem lpg W aucie za 600zł plus dojazdy na serwis do innego miasta 50km dalej itd

[@M.a.t.e.u.s.z]

@@Rafixx5 a robiłeś kiedyś budżet i sprawdzałeś dokładnie gdzie ucieka kasa? Może też kwestia leży w zarobkach które możnaby zwiększyć? Ogólnie ja Cię doskonale rozumiem bo ja byłem w słabych pracach tak od 18-30 roku życia i też mi permanentnie na wszystko brakowalo

[@Rafixx5]

@@M.a.t.e.u.s.z też miałem słabe prace miałem 7zł brutto potem nieco lepiej ale zmusiło do kredytu na życie i przez 5 lat wiecznie brakowało, powstały zaległości materialne. Kiedy już jestem czysty minęło 8 miesięcy to nadal nic nie mam a jeszcze czeka mnie wymiana samochodu bo obecne nie wytrzymają dłużej niż 2lata gdzie w jeden już włożyłem 16 tysięcy w 4 lata żeby chociaż było czym do pracy jeździć i wcześniej wydawałem do tysiąca na paliwo jak gaz nie działał.

[@M.a.t.e.u.s.z]

@@Rafixx5 a jaka masz pracę? Bo może warto np spróbować pracy zdalnej? Unikniesz dużo kosztów, które mówisz, że masz. My wcześniej z żoną pracowaliśmy w gastronomii i mieliśmy dosyć. Porobilismy studia i oboje teraz pracujemy zdalnie. Jeśli trend pracy zdalnej się utrzyma to chyba wyprowadzimy się gdzieś na wieś gdzie taniej się żyje. Ja może w międzyczasie doszkole angielski i spróbuję pracy zdalnej, ale dla firm zagranicznych

[@ewawisniewska5095]

Byłoby lepiej dla Polski gdyby ludzie zamiast kolekcjonować rzeczy zaczęli kolekcjonować przeżycia intelektualne i duchowe

[@M.a.t.e.u.s.z]

Rozumiem co chcesz przez to powiedzieć i poniekąd się zgadzam, ale z drugiej strony przeżyciem duchowym za mieszkanie, jedzenie, edukację itp nie zapłacę ;)

[@ewawisniewska5095]

@@M.a.t.e.u.s.z myślę że niektórzy ludzie uważający że nie mają pieniędzy mają w danym momencie mnóstwo zbytku do sprzedania,Luxus pochodzi od Lux-światło czyli jest to po to by onieśmielać czy nie lepiej byłoby onieśmielać przymiotami umysłu,dokonaniami a nie czymś co być może pochodzi np z kłamstwa,manipulacji

[@M.a.t.e.u.s.z]

@@ewawisniewska5095 wiesz osobiście pzez pierwsze kilka lat dorosłych miałem tak że jednocześnie pracowałem, studiowałem i ledwo starczało od wyplaty. Bywały dni że jadło się jakiś mix resztek które zostały w kuchni np mąka+przyprawy+cebula z piekarnika. Myślę że onieśmielanie ludzi moja edukacją na nic się zda w obliczu niedojedzenia i niezapłacenia rachunków za wynajem mieszkania

[@ewawisniewska5095]

@@M.a.t.e.u.s.z szczerze to nie jestem pewien czy w czasach bibliotek cyfrowych studiowanie jest konieczne przy znajomości angielskiego,A przecież są jeszcze videokonferencje z tymi którzy żyli w starych warunkach,Nawet jeśli czegoś nie będzie jest jeszcze TOR

[@anastazjaserce9055]

100 złotyCH, 1 złoty akcentujesz tak samo jak ta młoda dziewczyna, która wyjechała do college'u Sara Cwalina

[@ParafiniukTV]

jesteś kobietą, facet cię może utrzymywać więc w czym problem?

[@anastazjaserce9055]

to podejście, nie "te", pani dziennikarko

[@patrickwalaszczyk4531]

a pani sie nudzi ? widzę ze tak :) nie pozdrawiam, dobranoc

[@rafamisa1555]

[@berry-w-243]

Co do kontrolowania budżetu, najłatwiej było mi to robić kiedy siadałam z kartką, długopisem i historią wydatków z konta (sporadycznie płacę gotówką) i przepisywałam wszystko ręcznie do odpowiedniej kategorii. Jeszcze bawiłam się w ustawianie kategorii w apce bankowej przy wydatkach, żeby wystarczyło spojrzeć na wykres i wiedzieć ile poszło na jedzenie, ile na dokazdy, a ile na jakieś wyjścia, przyjemności. Ale długo zajmowało to klikanie a ja tak nie lubię, przepisać na kartę jest szybciej. Robilam tak głównie na poczatku swojego niezależnego życia na własną rękę, żeby zorientować się, ile rzeczywiście wydaję na podstawowe potrzeby, żeby mieć jakiej obeznanie.