Hahaha.. Nic dodać i nic ująć.. Sama prawda.. A czasami mam zamiar SPONTANICZNIE dać komuś po łbie lub po pysku kiedy mnie coś wnerwi... Jeśli jesteś do czegoś zmuszony, to napewno nie będzie to spontaniczne... Dziękuję za ten wykład.. Pozdrowionka
@sylwesterwalczak90562 жыл бұрын
Dziękuję Panie Jarku 🙏❤️🙏
@_Danusia2 жыл бұрын
Bardzo ważne i warte uwagi. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
@urszulaniebo58072 жыл бұрын
Dziękuję🙏 Tak świetnie się Pana słucha, takie ciekawe tematy Pan porusza, że zawsze żałuję, że to koniec mini-wykładu 😍
@piotrodzysk44442 жыл бұрын
Pozdrawiam.#
@Renia.Z2 жыл бұрын
Strategia tłuczonych naczyń jest ulubioną strategią nastolatków. Pomóc pomogą, ale tak pomagają, żeby ich tylko przegonić i pogonić... Tylko spokój, cierpliwość, uśmiechnięty zen i niewzruszony kwiat lotosu na 10ciu w skali boforta pomoże to przetrwać... Efekty po dłuższym czasie są takie, że zrobi co ma zrobić, bo bardziej się to kalkuluje i szybciej skończy niż sztuczne przeciąganie i powroty bez końca... I jak tu ich nie kochać : )
@annastasiak74442 жыл бұрын
Z oczekiwań na szczęście wyleczyłam się już jako dziecko wiele lat temu. Było to w zeszłym tysiącleciu. Pamiętam kilka sytuacji, w których czułam rozczarowanie. Opiszę jedną z nich najkrócej jak się da. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia. Długi czas poprzedzający ich nadejście był wypełniony rozmowami o tym, jak ludzie kręcą kamerą różne sytuacje z życia rodzinnego. Ja też zapragnęłam mieć takie urządzenie (powiem tylko, że był to czas zatwardziałego PRL-u). Jakiś czas przed świętami zajrzałam do szafy, w której odkryłam duże szare pudło. Łomatko, jak ja się cieszyłam. Żeby nie zepsuć niespodzianki nie zajrzałam do niego, ale w wyobraźni już widziałam jak latam z tą kamerą i kręcę filmy o wszystkim co tylko się napatoczy. Nadszedł dzień Wigilii a ja myślałam, że zniosę jajo wielkości tego strusiego. Nadeszła chwila prezentów. Jakież było ogromne moje dziecięce rozczarowanie kiedy żadne duże pudło nie pojawiło się przede mną. Tak jak wspomniałam wcześniej, czasy były ciężkie i zdobycie mandarynek, czy słodyczy było nie lada wyczynem. "Przełknęłam" to rozczarowanie nie dając po sobie nic poznać. Postanowiłam cieszyć się z owoców cytrusowych, orzechów i słodkości różnego kalibru. To zdarzenie definitywnie nauczyło mnie, żeby nie oczekiwać. Do dzisiaj potrafię cieszyć się z małych rzeczy, gestów. A tak w ogóle *Spontan* to moje jedno z indiańskich imion :) Dziękuję za dziś. Pozdrawiam Zapomniałam napisać, że trzy lata wcześniej marzyłam o łyżwach i Mikołaj przyniósł je pod choinkę. Były o rozmiar większe, żeby posłużyły na więcej sezonów. Tak się zawzięłam, że ja urosłam, ale rozmiar stopy zatrzymał się na rozmiarze łyżew. Tym sposobem korzystam z nich do dnia dzisiejszego. Przypomniał mi się także pewien mem, który krąży w sieci. Dziewczynka pisze list do Mikołaja na papierze ściernym, ponieważ wie co zrobił z jej zeszłorocznym listem 😅
@annastasiak74442 жыл бұрын
Po kilku dniach "najszła" mnie chęć odpowiedzi na komentarz, który zapisał się w mailu, jednak jakimś "magicznym" sposobem zniknął z komentarzy. Nadal jednak tkwi w moim mailu. Nie wiem, może to przysłowiowy "dzień dobroci dla zwierząt (tchórzy)". Pozwolę sobie zacytować osobnika pt anty-narcyz, który odważył się napisać, zniknął jednak jak bańka mydlana. Nie wiem, może to tchórz, a może kurz... Mam nadzieję, że ten komentarz zasili moc oglądalności. No to do... cytowania:" Minął rok :) Miejmy nadzieję, że skorzystałaś z terapii? bardzo była potrzebna..". - tyle jest w mailu. Zastanawiają mnie takie komentarze pt "pojawiam się i znikam" , czy "widać mnie? NIie widać" 😂😂😂 Po jaką cholerę ludzie zioną czosnkiem. Wystarczy się przecież wykąpać i umyć zęby 😅
@anciaan2 жыл бұрын
@AnnaStasiak, Twoje rozczarowanie oczekiwaniem to dziś podchodzi bardziej pod klasyk, aby niczego, jeśli nie wiemy, sobie nie dopowiadać nie żyć własnymi wyobrażeniami o czymś co może a nie musi być 😊 Ps.z łyżwami pięknie się udało. Ile oszczędności 😉 dzięki, którym na kamerkę można było uzbierać 🤗
@e.beatszczygielska31242 жыл бұрын
Ta presja spontaniczności jeszcze dalej idzie, niektórzy przychodzą z niezapowiedzianą wizytą bo są "spontaniczni" i nie wiedzą, że ktoś mógł mieć inne plany.
@whatsyourstory812 жыл бұрын
W moim rodzinnym domu często byly skie spontaniczne wizyty , przyznam że tylko w pierwszej chwili byłam troszkę zła ale w rezultacie były to bardzo fajne spotkania i wnosiły bardzo dużo radości do naszego domu.
@ewaswierczek2 жыл бұрын
Kiedys to bylo normalne.Jezeli ktos mial plany,to wizyta nie wychodzila i tyle. Nie zawsze bylo tak ze kazdy jest podlaczony bez przerwy do telefonu.
@pawelsadoch53942 жыл бұрын
👍👍👍
@Roberciqs7772 жыл бұрын
🌞
@TheSusie7722 жыл бұрын
Oj tak...prawda. ile razy tak jak mała byłam to ciocie i wujkowie mnie całowali po policzkach a ja nie chciałam.. A potem jako nastolatka kiedy rodzina przyjeżdżała do nas z dzieciakami " no idź tam pobaw się z nimi trochę " . Jak dobrze być już w pełni rozumnym i dorosłym i umieć odmawiać. Oczywiście fochów i tego że jestem " sztywniarą " to się nasłucham..😆
@radb20092 жыл бұрын
Panie Jarku a ile w Panu jest Stefana ? Czy przykłady które Pan podaje miały jakiś początek w Pańskim życiu ? 😎👍🏻👌🏻
@MaximusDecimus-nb3gk2 жыл бұрын
Zdecydowanie przeciętna inteligencja, lub wręcz poniżej przeciętnej. Na pewno ułatwia bycie spontanicznym i radosnym. Od tak, bez większego powodu.
@zuzapuszka60812 жыл бұрын
Ja bym chyba zamiennie stosowała słowo :spontaniczność ze słowem :entuzjazm. Niektóre czynności nie tylko ze nie podejmowane są spontanicznie, a jeżeli już to bez zbytniego entuzjazmu. Powstaje jednak pytanie jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy. Osoby bez tzw. Inicjatywy są złe postrzegane, odbierane jako ociężale, leniwe, pasywne, nieciekawe i nudne. Gdyby tak rozbudzić w nich ten entuzjazm, ten życiowy spontan? Pozwolić im żyć w ten pasywny sposób? Nie aktyzwizowac? Przecież tyle tracą! A przecież oni nie traktują tego w kategorii straty. Jak odpowiednio postępować z takim temperamentem?