Przeczytałem “SEKS WEDŁUG JP2” i rozmawiałem z autorką (polemika ze Stanowskim i ASZdziennikiem)

Tytuł mówi wszystko. Rozkład jazdy odcinka jest na samym jego początku.
⬇️️ ZOBACZ OPIS ⬇️️
Tu można pomóc uzbierać 2700 zł dla Janka: www.zostananiolem.pl/campaign...
Materiał Krzysztofa Stanowskiego, do którego się odnoszę:
• DZIENNIKARSKIE ZERO #1...
Artykuł Aszdziennika, do którego się odnoszę: aszdziennik.pl/131883,przeczy...
Minister Czarnek o seksualności: natemat.pl/333675,czarnek-chc...
Pudelek: www.pudelek.pl/tak-wyglada-ed...
Ks. Drzewiecki o przemocy w małżeństwie: • "Cierp kobieto, będzie...
Można mnie wesprzeć na patronite.pl/samolyk lub wpłacając dobrowolną kwotę na nr konta: Bank Pekao SA 08 1240 2786 1111 0010 1984 8265 tytułem: "darowizna" lub zasubskrybować kanał pod linkiem: goo.gl/4OsBas
--------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli wpłaciłeś darowiznę i chcesz być w napisach końcowych to daj mi znać na [e-mail]. Kiedyś wpisywałem w napisach końcowych wszystkich Darczyńców, ale kilku z nich zwróciło mi uwagę, że chcą pozostać anonimowi. Mają do tego prawo więc wprowadzam taką praktykę. Dziękuję za zrozumienie.
Fragmenty utworów należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane wg prawa cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Co do konwencji Aszdziennika:
Wiem, że to portal, który operuje luźną i satyryczną formą. Wiem, że kiedyś publikował wyłącznie “zamierzone prześmiewcze fake newsy”. Od kilku lat jednak rozpowszechnia pod “płaszczykiem” niezobowiązującej formy wyrwane z kontekstu informacji, z przekazem, że taka jest rzeczywistość (prawda, w tym wypadku o książce -“Przeczytaliśmy poradnik dla młodzieży "Seks wg Jana Pawła II" - trudno, moim zdaniem, przeczytać ten poradnik w całości z dobrą wolą i streścić go w sposób jaki zrobił to Aszdziennik). Owoce tego tekstu są takie, że kolejne osoby cytują tylko artykuł Aszdziennika, a nie książkę. Podobnie było z encykliką papieża Franciszka, którą też omawiałem na kanale. Te “zamierzone fake newsy” oznacza pod artykułami “To jest AszDziennik, wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone”. Pod tekstami drugiego rodzaju robi jak w przypadku “Seksu według Jana Pawła II” czyli “To jest ASZdziennik, ale wszystkie zdjęcia są prawdziwe i książka o seksie wg Jana Pawła II też.

[@SamolykTomasz]

Tu można pomóc uzbierać 2700 zł dla Janka: www.zostananiolem.pl/campaigns/12-turnus-rehabilitacyjny/

[@jolane9721]

Mam siostrzenca, ktory ma autyzm. Chlopiec ma 7 lat, nie mowi, z wyjatkiem mama, baba, nana, tata. Chodzi do specjalnego przedszkola. Moze po takim turnusie jak ten Jasia, zrobilby wieksze postepy. Jak sie mozna skontaktowac z organizatorem takiego turnusu rehabilitacyjnego (e-mail, strona w internecie)? Moj siostrzeniec mieszka w Bialymstoku. Bardzo prosze o odpowiedz i z gory dziekuje.

[@random-vj5fu]

Ksiądz Dziewiecki a nie Drzewiecki

[@cathathonium]

ksiadz mowi:" bede sie bronic do wezwania polocji wlacznie itd..." dalbym glowe uciac ze mowili mi w kosciele cale zycie zeby....wystawiac drugi policzek jak cie krzywdza !!!!dalbym glowe uciac ze..... mowili o dzwiganiu krzyza a nie wzywaniu policji!!!!!! skad ten ksiadz sie urwal z tym odmiennym zdaniem,z jakiego kosciola????? a tak poza tym.....jak ksiadz gwalci dziecko to tez bedziesz wzywal policje ksieze????

[@anatolnajdek]

@@cathathonium - A Pan, jak zgwałci dziecko, to będzie wzywał policję?

[@mariuszk4457]

@@cathathonium Ty tak na poważnie?

[@kiler62]

Z punktu widzenia katolika, ta książka jest fatalna. Generuje bekę, bo używa bzdurnych argumentów i nie przedstawia rzeczywistego stanowiska kościoła. Dlatego też można powiedzieć jest szkodliwa: gdy wyśmiewa się tę książkę, nie wyśmiewa się stanowiska kościoła. A takie wrażenie idzie w świat.

[@saimook4642]

Lubie patrzec jak Tomek broni rzeczy, których nie da sie wybronić XD

[@piotrgorski9786]

Ewidentnie patrząc jak obraca tę książkę w rękach widać, jaki ma podświadomy do niej stosunek.

[@claytonmoorawa9512]

- O nie, znowu ten poniedziałek - czy ten dzień nie może być lepszy. Tomasz Samołyk: *potrzymaj mi dzieła Tomasza à Kempis.*

[@Milena-dh5uy]

Wydaje mi się, że jeśli trzeba pół godziny tłumaczyć, co autorka miała na myśli w swojej książce, to jednak nie jest ona najlepiej napisana :/ Generalnie wyszło, że autorka miała dobre intecje, ale przykłady i porównania są źle wyjaśnione i wprowadzają w błąd. ,,Nietrafione" metafory brzmią wręcz idiotyczne, a głównym plusem książki jest to, że zachęca do zapoznania się z innymi książkami. :< SEXED polecałabym przeczytać przed sięgnięciem po tego typu dzieło, tak żeby ogarnąć jednak te biologiczne podstawy, zanim się do tego dołoży inne przemyślenia. Przecież przeciętny 12 latek nie ma szans dokopać się do tych dobrych intencji autorki, to nie jest napisane ani dla młodszych, ani dla starszych XD

[@michawolinski314]

"Wydaje mi się, że jeśli trzeba pół godziny tłumaczyć, co autorka miała na myśli w swojej książce, to jednak nie jest ona najlepiej napisana" - to jest średni argument, szczególnie jeśli ktoś spotkał na swojej drodze ludzi, którym pół godziny trzeba tłumaczyć co to jest średnia.

[@Milena-dh5uy]

Książka miała być dla młodzieży, miała mieć funkcję informacyjną. To nie miało być dzieło do dogłębnej analizy dla dorosłego youtubera zainteresowanego katechizmem, teologią i kościołem katolickim, który jednak ma spore teoretyczne zaplecze i jest w stanie pewne rzeczy sobie doszukać. A nawet on, żeby tę książkę uratować, musiał się zdzwaniać z autorką i pytać, o co jej chodziło np z zabiciem babci- o kontrowersje, ale nie wyszło dobrze. XD Ta książka w ogóle trafiła do jakiejś korekty przed wydrukiem?

[@Super32b]

Miałem napisać podobny komentarz:) Same dobre chęci nie wystarczą. Kościół jest na cenzurowanym, więc "jego ludzie" powinni być bardzo precyzyjni nawet w formie. Inaczej będzie to kolejny "kamyczek do ogródka" heheszków...

[@lucynadorf]

exactly!

[@manfredabako2764]

Panie Tomaszu jest pan mistrzem w bronieniu tematów nie do wybronienia

[@wojciechpiszczek2069]

Czemu nie do wybronienia? JPII broni się dość łatwo dla osoby, która ogarnie jego teksty. Tylko to ogarnięcie jest dość...ambitne. 😉

[@doommaker4000]

To jest pochwała czy krytyka?

[@ninamatusiewicz7837]

Całkowita racja. Totalnie nie zgadzam się z tezą ale retoryka Pana Tomasza i jego linią argumentacuyjna jest wspaniała. Właśnie dla takiego poziomu dialogu jako ateistka subskrypcję ten kanał.

[@quartosomadre]

Wcale nie, bo jest przeciwko antykoncepcji i eutanazji

[@wojciechpiszczek2069]

@@ninamatusiewicz7837 na pewno niesamowita jest jego błyskotliwość, płynność formułowania zdań, inteligencja, sprawność w posługiwaniu się językiem (wbrew pozorom to nieczęste cechy). Nie piszę tego żeby zeszkalować Tomasza Samołyka. Po prostu w większości przypadków nie mówi on rzeczy jakoś bardzo odkrywczych; to nie jego linia argumentacyjna, tylko nauczanie Kościoła. Jak wyżej pisałem, JPII sam był geniuszem i jak się go więcej poczyta i się obezna z jego argumentacją, to bronienie go nie powinno być takie trudne.

[@zajc115]

Trochę mało precyzyjne to tłumaczenie z ingerencja w naturalny proces życia przy antykoncepcji, idąc tym tokiem rozumowania moglibyśmy dojść do wniosku ze wizyta u lekarza czy operacja to też ingerencja w naturalny proces życia.

[@Szymnides]

lub zapalanie światła gdy zrobi się ciemno

[@pawewalas5131]

Wg mnie to wynika z próby uzasadnienia czegoś czego uzasadnić nie sposób. I wychodzą takie potworki bo muszą. KK jest niekonsekwentny, gdyby był, to albo kwestę oddaje w całości 'na żywioł' i zakłada że absencja w wybrane dni też jest nie OK, albo też dopuszcza pewne (te dopuszczalne ze wzgl. na inne aspekty) formy antykoncepcji Tymczasem na siłę dorabia się uzasadnienia, że NPR (absencja w dni płodne ) jest OK (choćby to skutkowało 1 dzieckiem na całe życie "bo roztropność") zaś guma = piekło (choćby już cała gromadka dzieci była dawno na świecie) I wszystkie tego stanowiska KK uzasadnienia, jak docisnąć, to kończą się ULTIMA RATIO "bo tak". Porównanie do eutanazji jest 1) chybione 2) manipuluje i gra na emocjach, a jak słusznie zauważasz, równie dobrze można porównać do innych - bynajmniej nie drastycznych ani potępianych - zachowań "nienaturalnych" jak - przesiadywanie wieczorem przy lampie, tudzież budzenie się budzikiem - dieta selekcjonowana (ilościowo i jakościowo) "przez rozum" a nie tym co podpowiada organizm - operacje, transplantacje zaś z drugiej strony, i to jest też niezrozumiałe, cykliczną absencję NPR-ową przedstawia się jako 'naturalną' gdy przecież faktycznie jest dokładnie anty-naturalna

[@pawewalas5131]

@te de Skoro seks służy tylko do założenia rodziny i płodzenia potomstwa, to czemu tak zwane "odkładanie" (nierzadko na św nigdy) przy pomocy NPR jest przez KK akceptowane a odnoszę wrażenie, że promowane? Nikt nie mówi o "na prawo i lewo", proszę sobie wyobrazić małżenstwo mające 4 lub 5 dzieci, które chce użyć antykoncepcji uznając że więcej będzie nieroztropne. W czym takie małżenstwo jest gorsze od "NPR-owców" z jedynakiem "wiecznie odkładających"…? Tym że nie udaje, że zachowanie ich jest naturalne? "Argumenty" typu "powrót do rownowagi" to zwyczajne hokus-pokus, to można podciągnąć pod każdą filozofię

[@Heirulf]

@te de Naturalnym jest, że kobieta ma dni płodne i niepłodne, ale faktem też jest, że wiedzę o dniach niepłodnych Bóg w jakimś celu przed nami ukrył. Przez tysiąclecia ludzkość o tym nie wiedziała, to jest odkrycie naukowe sprzed ledwie parudziesięciu lat. Więc w takim razie współżycie małżonków jedynie w dni niepłodne kobiety jest sprzeczne z pierwotnym, czyli naturalnym, zamysłem Pana Boga. Poza tym takie działanie, mające na celu uniknięcie zapłodnienia, jest zwyczajną antykoncepcją - to słowo pochodzi od łacińskiego conceptio, co znaczyło ‛poczęcie, zapłodnienie’, a anti to 'przeciw'. Antykoncepcja, czyli 'przeciw zapłodnieniu', to także celowe unikanie dni płodnych, a przecież każda antykoncepcja jest zła. Kościół sam sobie zaprzecza, i przydałoby się by to na nowo przemyśleli, bo tej jednej teorii, jak żadnej innej, Kościół nie potrafi obronić. A to zwyczajnie dlatego, że podstawowe założenia są błędne.

[@Heirulf]

@te de Grawitacja była przed nami ukryta, i przed Newtonem nikt nie wiedział, że podrzucony kamień spadnie?? Fascynujące. Nie wiem skąd znacz takie słowo jak sofizmat, ale jego definicji nie rozumiesz, skoro odwracając kota ogonem próbujesz udowodnić jakiś błąd w moim myśleniu. Ja mam tylko wątpliwości, szukam odpowiedzi, szkoda tylko że zawsze trafiam na takich kato-hejterów, jak ty.

[@mariuszk4457]

Najbardziej trafną recenzją tej książki przez Pana Tomasza jest wielokrotnie wypowiedziane zdanie: "oczywiście rozumiem, co było intencją...". Właśnie o to chodzi - ja też rozumiem, ale nie chodzi przecież o to, żeby wszystkiego trzeba się było domyślać, tylko żeby tekst był dla każdego zrozumiały. Wyśmiewanie porównań całkowicie rozumiem.

[@dominikbatorski3121]

Jakakolwiek medycyna jest ingerowaniem w naturalny proces chorowania ... I jest bardzo OK !

[@bylioryceq3610]

W 7 punkcie pada ważny cytat, "na każdą sytuację" czyli nie zależnie od sytuacji w jakiej się znajdujesz musisz oddać się drugiej osobie w małżeństwie, tutaj nie ma jak tego inaczej wytłumaczyć i zarzut jest jak najbardziej słuszny

[@adamrichter5128]

Tomaszu, mała poprawka - ks. Dziewiecki, nie Drzewiecki :) Dzięki za ten film!

[@kasiawieszok8351]

Dziękuję za pana filmy panie Tomaszu, za rozsądne spojrzenie na różne konfliktowe kwestie

[@tatatapfff]

Ło matko. "Miłość i odpowiedzialność" to trudny tekst. Tak samo jak "Osoba i czyn".

[@jacekrucinski1086]

Kom dla zasięgów. Oby cię yt szerował tak jak ty dobrą nowinę między ludźmi!

[@ptp432]

12:12 trzymam za słowo! Mam wrażenie, że jest to bardzo potrzebny materiał zwłaszcza w dzisiejszych czasach i dla ludzi młodych (w tym mnie)

[@avemaria5200]

Panie Tomaszu Samołyku! Bardzo lubię Pana słuchać, subskrybuję Pana i daję łapki w górę. Przeglądając internet zaniepokoiła mnie szerząca się dezinformacja na temat równości cielesnej obu płci. Często widzi się Artykuły mówiące o tym, że mężczyzna ma gorsze doznania niż kobieta i tak dalej. Adam powiedział o Ewie "Kości z moich kości ciało z mego ciała" a więc bodźce i przyjemność chyba tak samo czują. Widzę tutaj zagrożenie dla zdrowia psychicznego i prawidłowego rozwoju duchowego szczególnie młodych ludzi, którzy szukając odpowiedzi w internecie na nurtujące ich pytania natrafiają na głupie gadanie, że są gorsi, niż inny człowiek ze względu na płeć. Proszę o to, żeby Pan w miarę możliwości odniósł się do tego. Jeżeli mój komentarz zostanie przeczytany i wysłuchany to z góry dziękuję.

[@przemysawmagiera6038]

Dobrze że pozwalasz się wypowiadać wyśmianym ludziom, którzy nie mają wpływów medialnych aby obronić się przed potężną nagonką. Nawet jeśli stwierdzimy że książka tej Pani jest słaba to fajnie by było wysłuchać najlepszych argumentów w jej obronie, a nie projekcji jej skrajnych przeciwników.

[@piotrekbochra4037]

Autorka jest absurdalna, to jak tłumaczy się z tego cytatu z babcią odbiera jej wszelką powagę. Marny mechanizm obronny, że chodziło jej SPECJALNIE o prowokację, ale się nie zgadza... A jeśli ktoś z młodych czytających to się zgodzi i będzie głosił dalej takie bzdury? Zero odpowiedzialności za swoje słowa, o czym świadczy długość tego filmiku Panie Tomaszu, że musi Pan tak długo ją tłumaczyć. ;/

[@Mati92028]

Z góry przepraszam, za wypowiedź. Książki przedstawione w filmie przypominają mi dowcip, o pokolorowaniu drwala. Książka JP2 oczywiście to super trudne zadanie matematyczne, ta druga to kolorowanie drwala. Robienie książek "ułatwiających" przybliżenie wielkich dzieł jest zubożeniem młodzieży. Jakieś rysunki, teksty na pół strony to traktowanie odbiorcy jak idioty. Jeżeli chcemy przekonać do Boga, to trzeba rzucać wyzwania. A te porównania są całkowicie od czapy.

[@pawesadecki5131]

Dobrze że mamy Pana w swoich szeregach. Jak zawsze świetny materiał. Pozdrawiam

[@bylioryceq3610]

Tamten przykład z porównaniem iPhona do dziewictwa był w mojej opinii beznadziejny i na samym starcie zdyskwalifikował sam siebie 12:00 tutaj Pani dokonuje totalnego zaprzeczenia rzeczywistości, przecież jest masa przypadków w których ludzie są zakochani lub zauroczeni, ale gdy poznają się mocniej i mogą nawzajem zobaczyć swoje wady, stan ich miłości może się pogorszyć lub nawet mogą przestać się kochać po czym za ileś lat któraś z tych osób znajdzie kolejną miłość z którą będzie żyć aż do śmierci

[@marcinboron6319]

Świetna analiza Panie Tomku:)

[@agnieszkazmudzka5896]

Poprawka - ksiądz Dziewiecki (nie Drzewiecki). Wspaniały, mega mądry psycholog. Kto nie zna ks. Marka to polecam poznać. Np. książki "Emocje. Krzyk do zrozumienia", "Komunikacja. Kochaj i mów co chcesz" czy "Nie ma sytuacji bez wyjścia".

[@haspat]

Heh ja mam do niego uraz po jednym arcygłupiutkim tekście, w którym potępił cały buddyzm w oparciu o pobieżna lekturę kilku sutr, których nie zrozumiał.

[@Dekstrometorfan]

W końcu mam czas obejrzeć :-)

[@mariakawka1882]

Kolejna nieudana katolicka pozycja. Takimi tematami powinni zająć się specjaliści :)

[@mariakawka1882]

Rozumiem, że chodzi o specjalistów? Tacy, którzy swoją wiedzę opierają na badaniach naukowych, studiach i specjalistycznych kursach. Dokładnie tak, jak nie powierzyłabym swojego zdrowia osobie, która sama obwołała się specjalistą (a nie jest lekarzem), tak samo nie powierzałabym czegoś tak delikatnego, jak seksualność, osobie, która nie ma na ten temat zielonego pojęcia.

[@gloniarz145]

Zdecydowanie wolałbym przeczytać te kolubryny Jana Pawła drugiego niż tą książkę.

[@xadam-nawierzaco9385]

Pozdrawiam i błogosławię

[@smiesznekonto847]

W cykl kobiety nie można ingerować, bo został stworzony przez Boga, więc jest idealny? A czy popęd seksualny został stworzony przez Boga i czy jest to coś także naturalnego? No niby tak. Ale jeżeli tak, to dlaczego księża katoliccy także zostali obdarzeni popędem seksualnym, skoro nie mogą go realizować nawet w całkowicie chrześcijańskim wydaniu? I dlaczego muszą wręcz walczyć z czymś, co jest całkowicie naturalne i pochodzi od Boga? Coś się tu nie zgadza.

[@waclawpieta7493]

Trafione w punkt. Nie sądzę żeby ktoś odpowiedział na Twoje wątpliwości.

[@ewastepniak869]

Popęd seksualny mamy wszyscy, bo jest wrodzony, należy do natury ludzkiej niezależnie od płci i stanu, ale zaspokajanie go nie jest potrzebą fundamentalną (jak jedzenie, picie i sen), a mogą go realizować jedynie osoby w stanie małżeńskim, gdyż, jak wierzymy, akt małżeński jest świętością w której z woli rodziców (a w tym wszystkim Boga) może począć się nowe życie. To, że coś jest naturalne, nie znaczy, że hołdowanie temu jest dobre: "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę." 1 Kor 6 Nie tylko księża/osoby konsekrowane walczą i podtrzymują własną czystość (w harmonii łaski Bożej i własnej woli), ale właściwą dyscypliną jest to by żyli tak i wierni świeccy, którzy żyją samotnie (t.j. nie w małżeństwie). Jak wiadomo, powołanie do życia kapłańskiego/konsekrowanego nie jest dla każdego, mały ułamek wszystkich wiernych żyje w służbie Bogu. Ale czy w kapłaństwie chodzi tylko o wyzbycie się popędu seksualnego? Czy kapłaństwo to tylko celibat? To tak na szybko, jeśli Pana/Panią interesuję bardziej biblijne podejscie celibatu/bezżeństwa, ale i czystości, proszę zapoznać się z materiałem: "The theological basis for priestly celibacy" teologa Maxa Thuriana. I polecam Tomasza z Akwinu, który także wiele o tym pisał w którejś z części Summy (dostępna na internecie, choćby po angielsku). A z innej beczki, może św. Augustyna.

[@marinet4509]

Już Pana lubię

[@karolinazgodzinska5884]

Tomku, dziekuje Ci za to co robisz! Swietna recenzja, bardzo mądra i trafna. Mysle ze to rzeczywiscie dobre ze powstała nawet tak nieidealna forma przekazu mysli Jana Pawla II kondensująca Jego nauczanie na tak ponadczasowy temat, chętnie sięgnę po te pozycje!

[@robertrobsonn]

Argument dotyczący dni płodnych i niepłodnych jako NATURALNY proces jest nielogiczny. Plan Boga jako podstawa katolików do rozważań co jest słuszne a co nie. Jeżeli antykoncepcja czyli stosowanie prezerwatyw jest sprzeczne z planem Boga i nauczaniem kościoła to dlaczego kiedyś KK uważał, że transplantologia także jest sprzeczna z planem Boga? Na szczęście potem kościół jednak zmienił zdanie? Podobnie było ze szczepionkami gdzie KK uważał, że także nie są zgodne z planem Boga, potem się z tego wycofał. Widzę, że w temacie antykoncepcji nie chce pójśc tą samą drogą tylko kręci. Na koniec zaznaczę jeszcze, że w każdej epoce na każdej wsi żyły zielarki, które potrafiły zupełnie naturalnymi środkami - ziołami, zakłucić cykl kobiety. Czy to także jest niezgodne z planem Boga? Pozdrawiam

[@historykzpasji]

Sztuka jest napisać coś tak aby wszyscy zrozumieli a nie pisać trochę prymitywnie prosto z mostu

[@Heirulf]

Ciężko napisać zrozumiałe wyjaśnienie czegoś, czego nawet księża często do końca nie rozumieją :)

[@PakiraTomusu]

Takie pierdolamento o tym że nie ma seksu bez miłości mija się z prawdą, bo gdyby tak było to burdele by nie istniały. Nauczmy się w końcu oddzielać, fak faktem przyjemną (i oby tylko) czynność fizyczną od skomplikowanej i tak osobistej rzeczy jaką jest miłość. Mówienie że "oddajesz" siebie albo ktoś "oddaje się" tobie jest robieniem z człowieka towaru, nagrody którą ty za coś musisz dać albo zawsze przyjąć bo tej drugiej stronie będzie przykro. Nie jesteś rzeczą, towarem czy usługą, sam sobie jesteś panem, jak sobie pościelisz - tak się wyśpisz, skoro tobie to odpowiada i nie ma w tym przymusu z żadnej ze stron - droga wolna.

[@ukaszratajczak2289]

Jakby było zaproszenie, to przyszedł by Pan do Hejtparku?

[@fanocado]

heh ;) Sam jestem ciekaw odpowiedzi. Sam hejtpark byłby ciekawy.

[@mateuszkwiecien2382]

Stanowski by nie przyszedł 🤣🤣🤣

[@RDrumcajsek]

STANOSKIIIII

[@panibasiazparadoxu5210]

STANOOOOOOSKI! STANOSKI! Nie widzieliście tutaj gdzieś krzysia stanoskiego?

[@BosySzlachcic]

15:28 o tutaj się znalazł

[@adrianolszewski231]

Może warto stworzyć serie książki warte przeczytania? Ma Pan tyle książek w tle, więc chętnie się dowiem jakie tytuły warte polecenia.

[@grylas125]

maj man! :*

[@telek7938]

O chyba Stanowski będzie musiał szykować się na kolejną ustawke tylko tym razem z Panem Tomaszem.

[@adrianmatysek9923]

I tu spietra i powie, że nie jest zawodnikiem.

[@gucfa3087]

Jest kilka rzeczy których można być pewnym i jedną z nich jest to, że dla Stanowskiego szczytem odwagi i męstwa jest wyzwać kogoś na pojedynek i się na niego nie stawić.

[@cheswaw]

13:13 Sir Tomaszu,przejęzyczasz się.Jest :"Do księdza Drzewieckiego",powinno być-"do Księdza Dziewieckiego",drobna niezręczność,ale gdyby ktoś wyszukiwał ze słuchu po nazwisku to trochę błąd.Mimo to-szacunek.

[@karolinaszklanny1778]

Nooo byłoby super, gdybyś zrobił taki odcinek odnośnie- upraszczając- iPhonowego postrzegania ciała, oddawania się etc. etc. Rozumiem również o co Autorce chodziło, niemniej w ogóle narracje o oddawaniu rzeczy, brudnych szklankach itp. (bo brzmi to dla mnie blisko siebie) jakkolwiek mają słuszne pobudki są średnio trafione. Dużo chętniej bym widziała w tym miejscu narrację pokazującą godność, ważność, wagę tego oddawania się drugiemu, zamiast straszenie, że jak dasz to nie masz :) A co do tego, że duchowni nie powinni zabierać głosu w kwestii edukacji seksualnej czy teologii ciała: Dla mnie to bez sensu, bo przecież od terapeuty uzależnień nie wymagamy, żeby był alkoholikiem/narkomanem/.../... albo od psychiatry żeby miał schizofrenię. Czy się mylę i ktoś tego od nas wymaga? Shalomik ^^

[@zazu1482]

Zgadzam się, tak jak nikt nie wymaga, aby ginekologami były kobiety, a to dziedzina zdominowana przez mężczyzn.

[@lordbaysel3135]

Problem w tym, że decydując się na życie w celibacie pokazujesz, że wartości istotne dla ciebie znacząco odbiegają od tych społecznie powszechnych. Czy zapalony rowerzysta, który nigdy nie jeździ samochodem, jest wiarygodny i obiektywny, gdy sugeruje ograniczenie prędkości samochodów do 30 km/h?

[@MK-zd2fk]

@@lordbaysel3135 może być, o ile jest to poparte badaniami, obliczeniami, uwzględnieniem natężenia ruchu, stanu ulicy, oświetlenia, bliskości szkół, przedszkoli czy zabytkowych budynków. Nie używałabym również słowa "wartości", bo wartości mogą mieć bardzo zbliżone, zarówno ksiądz, żona i matka 3 dzieci oraz osoba samotna. Wybrali inne środki do tego samego celu. Wciąż celibat nie oznacza, że osoba duchowna jest aseksualna. Nikt się nie rodzi księdzem czy zakonnicą, po drodze mogą mieć różne doświadczenia. A mogą nie mieć ich wcale, ale mają wiedzę teoretyczną w tym zakresie. Tak jak było napisane powyżej, doświadczenia nie muszą być wymagane, pewnie nawet nie muszą być pomocne (jestem w stanie wyobrazić sobie takie przypadki). Właściwie zasady są takie jak zawsze: jeśli jest wiedza, empatia, chęć pomocy i szacunek dla człowieka, to jak najbardziej może pomóc. Jak pewnie w każdym temacie.

[@przasnik4141]

to poco kretyni wierni tej zasadzie wypowiadają się na temat księży nie będąc księżmi?na temat wiary będąc niewierzącymi? kretynizm

[@kviatkejszyn8224]

tak, poproszę wyczerpujący materiał c:

[@worekweek5644]

czy nauka o seksie nie może być, nie wiem, świecka? nie przesiąknięta teologią? nauka to nauka, powinna być neutralna, przecież na matematyce nikt nie dyskutuje o boskim zamyśle liczby pi

[@piotr56127]

Pytanie jest inne - w takim razie czy jeśli człowieka stworzył Bóg to stworzył choć jedną sferę której nie przewidział i nie zaplanował. Inaczej mówiąc czy używając np. Samochodu możemy u serwisanta wytłumaczyć - co mi będzie gość który to auto zrobił radził pod groźbą zepsucia jeździć na wodzie. To moja sprawa wy mi tylko wyczyście ten silnik. Tak to się odbywa po kilku, kilkunastu latach np małżeństwa. Coś się spieprzyło i dlaczego Bóg nie ingeruje skoro jest i mnie kocha. Ty mi tylko napraw te nasze konflikty a my sobie dalej "pojeździmy na wodzie" Ps. Zasadę liczby pi też wymyślił Bóg- człowiek ją tylko odkrył jak wszystko co istnieje

[@paulinap.t6669]

@@piotr56127 skoro Bóg wszechwiedzący i wszechmocny wszystko zaplanował to wie jak będzie każdego sądził na Sądzie Ostatecznym i jaki wyrok wyda na każdego. Wolna wola nie istnieje dla człowieka, to fikcja, wobec takiego bóstwa człowiek jest zerem, napisaną od początku do końca postacią z boskiego scenariusza bez wpływu na swój los. Wobec tego, proponuję, by porzucić taki zakłamany i sprzeczny wewnętrznie system religijnej opresji. Nauka o zdrowiu a religia do kościoła. Dzieci i młodzież muszą zadbać o własne zdrowie, w każdym aspekcie też seksualnym, AIDS I HIV to choroby o których mówić należy i nauczać w szkole, nie bredzić o archaicznych, szkodliwych wzorach cnót, nieaktualnych obecnie a o w poprzednich pokoleniach ich że świecą szukać. Zdrowe odżywianie, higiena, antykoncepcja, ekologia, asertywność, profilaktyka zdrowia, psychologia i przestroga przed uzależnieniem od narkotyków i innych środków oraz używek i ich wpływ na zdrowie i relacje międzyludzkie. To jest wiedza potrzebna młodzieży w Polsce toku 2021. Nauczyciele biologii lub Wosu powinni po przeszkoleniu prowadzić zajęcia.

[@jerzyjerzowski9721]

Odcinek na propsie, niech leci w świat, polemika na poziomie, merytorycznie, bez hejtu, i za to lubie ten kanał :)

[@jerzysorokowski202]

zachęcił mnie Pan do kupna tej książki ...

[@RacherW]

Gdzie można znaleźć nieużywanego iPhone?

[@dk6724]

😂😂😂 bywają

[@eldogrzecho1591]

a można jak najbardziej

[@bozykosmos]

Dobre!

[@scarel2454]

Okej ta książka jest z perspektywy osoby religijnej jest akceptowalna, i uszanuję to że kogoś to ,,kupuje" ,,przekonuje". Ale powiedzmy sobie szczerze. Ta książka jest szkodliwa dla młodych osób które jeszcze nie mają samodzielnie ukształtowanych jakiś wewnętrznych systemów wartości, i sytuacja w której mieliby z nią styczność to absurd, i coś co doprowadzi np do pogłębiania się patologii jaką jest wartościowanie ludzi przez pryzmat ilości parterów seksualnych, czy poszerzenie kompleksów młodych ludzi związanych z seksualnością, a do tego jest to w szkole gdzie nastąpi wymieszanie wiedzy naukowej np z zakresu seksuologii z religią co nie jest zdrowe. Można tak wymieniać długo, po prostu książka trafiająca do nieukształtowanej młodzieży jej zaszkodzi. A po drugie, jeśli ktoś myśli że młodzież która nie umie się zmusić do przeczytania 20 stronicowych lektur, przyjmie z otwartymi ramionami taką cegłę przedstawiającą powiedzmy to wprost, wizję świata wyciągniętą prosto z dupy, to jest naprawdę naiwny. Bo to jest dla młodego człowieka, treść prosto z dupy. To jest niebo a ziemia. Zresztą prośba sam fakt że temat przewodni lata wokół wyśmiewanego na każdym kroku przez młodych JP2, sprawi że to będzie coś wyśmiewanego od samego początku. Na połowie konf młodzieży o 21:37 codziennie, od wielu lat, ludzie śmieją się że papież umarł, do tego jp2 po prostu większość ludzi włącznie ze mną nie ukrywam pogardza, chociażby za walkę z prezerwatywami w Afryce. Jan Pawel II nie jest autorytetem dla młodzieży. On wręcz przeciwnie jest kimś przy kim zapala się od razu czerwona lampka i trzeba do niego podchodzić sceptycznie i wszystkiego co reprezentuje. A tutaj ktoś z bomby chce wrzucić pod jego imieniem, coś co bardzo kontrowersyjnie porusza równie kontrowersyjny temat. Przecież to podchodzi pod sabotaż konserwatyzmu. Pan minister, to chyba naprawdę jest ukryta opcja antyprawicowa i stara się zamordować do końca tą tlącą się gdzieś w małych ilościach konserwatywną narrację u młodzieży. Dosłownie ktoś chce dać młodzieży której prawie 20% według badań ma już za sobą pierwszy raz w wieku 15 lat, a średni wiek inicjacji seksualnej oscyluje koło 17, materiał który de facto np potępia takie współżycie. 90% młodzieży popiera strajki związane z aborcją, prawie 80% opowiada się za edukacją seksualną typu c w szkołach, a tutaj ktoś wali tomisko o seksualności według nieżyjącego człowieka którym młodzi gardzą. Czy naprawdę trzeba kończyć wyższe studia społeczne żeby wiedzieć jak ta książka zostanie przyjęta przez młodych ludzi w szkole? Zresztą z całym szacunkiem do autorki, ona jest w wieku babć dzisiejszej młodzieży. To jakby zlecić dziecku przeprowadzenie operacji na otwartym sercu. Będzie się starało, ale nic z tego nie wyjdzie. Ta książka NIE MA PODEJŚCIA DO NASTOLATKÓW NAWET NIE ZE WZGLĘDU TYLKO NA TREŚĆ A FORMĘ NA JAKIEJ ONA W TEJ KSIĄŻCE OPERUJE. Dosłownie, ta książka to jest inny język, to jest przepaść dobrego pół wieku w mentalności. A najgorsze jest to że autorka stara się równocześnie utrzymać poziom argumentacji, a z drugiej dopasować to do młodzieży a raczej wizji młodzieży którą ma. Efektem są karykaturalne, absurdalne, wyjęte z 4 liter, argumenty i analogie, chociażby ta z tym telefonem. Do tego podejrzewam że naprawdę znowu mamy sytuację gdzie młodzi mają większe pojęcie o seksualności niż próbujący przekazać im abstrakcyjne z ich punktu widzenia, wartości dorośli. Szczerze ja bym się nie zdziwił jakby autorka naprawdę myślała że kobiety mają jakąś magiczną błonę dziewiczą którą się raz przebija. Dziewictwo to konstrukt społeczny, ta ala błona jest rozwalana nawet podczas jazdy na rowerze, a podczas stosunku w większości wypadków się jej nawet nie przebija, ponieważ ona właściwie i tak w wieku tych 16 lat jest rozwalona naturalnie, chociażby dlatego że kobieta miesiączkuje. To jest wiedza powszechnie znana, ale mam naprawdę wrażenie że autorka tego nie wie. Co prowadzi do tak dziwnych argumentów i analogi. Reasumując. Wprowadzenie tego do szkół równa jeszcze większa antypatia młodzieży do chrześcijaństwa, jeśli trafi się ta jedna osoba która to przeczyta to jej to po prostu zaszkodzi, oraz generalnie kościół czy konserwatyści znowu pokazują że nie potrafią dotrzeć ze swoją wizją świata do młodzieży.

[@scarel2454]

Zresztą po co ja się silę na takie eufemizmy. Jak ktoś myśli że młodzież nie podetrze sobie dupy bredniami pokroju traktowania ludzi jak gorsze używane przedmioty bo z kimś współżyli, to znaczy że żyje na jakiejś zamkniętej wsi albo ma plus 40 i nie do końca rozumie młodzież. Który my mamy wiek? 15? I bardzo dobrze że to zrobi bo ta książka jest esencją najbardziej toksycznej wizji seksualności jaką można sobie wyobrazić. A potem ale jak to konserwatyzm podupada u młodych. No ciekawe dlaczego xd

[@tymiarz]

Jp2gmd

[@elawiater1268]

Jest dobra krótka prezentacja właśnie Christophera Westa "Teologia ciała dla początkujących", raczej to bym polecała.

[@adrianolszewski231]

Odnośnie tego tłuczenia żony, chcę powiedzieć że jest mnóstwo odwrotnych sytuacji kiedy to żona znęca się nad facetem włącznie z bieciem kopaniem pluciem.Najczesciej kobieta tłumaczy to tym, że to facet doprowadził ją do takiego stanu. Kiedy nieszczęśnik mówi swojej oprawczyni że zadzwoni na policje, ta odpowiada że śmiało niech dzwoni wtedy powe policjantom że to ona jest przesladowana, bita i ogólnie nawet zgwalcona.Komu policja da wiare? Kogo skuje w kajdanki? Prawo w takich sytuacjach jest bardzo niesprawiedliwe.

[@barbaras6143]

Panie Tomaszu dziękuję... bardzo dużo uczę się od Ciebie właściwego oceniania życia w codzienności... pozdrawiam serdecznie i życzę dużo dobra 👋💖

[@arnoldhalemba3223]

Według mnie to ekspertami są Pary, które potrafiły przeżyć ze sobą dziesiątki lat szczęśliwie w Miłości jak za pierwszego dnia zakochania się, a po śmierci jednego z małżonków sami umierają w bardzo krótkim czasie z tęsknoty za ukochana/ym Partnerem. Osobiście miałem szczęście poznać dwie takie Pary i powiem szczerze, cos mnie w sercu cieszy, jak o nich myślę, chociaż czuje również trochę zazdrości, bo mnie to nie wyszło.

[@mirime123]

Przecież ta książka jest tak toporna, że się w pale nie mieści.

[@michaurbanski5961]

Czasami nie wiadomo, czy krytykujesz książkę, czy artykuł :C np 18:28

[@maciejadamczyk8033]

Komentarz dla statystyk. O ważnym dla mnie numerze - 147 :p

[@schwagier]

Gdzie w Pismie jest napisane, zeby sie bronic? Pytam powaznie, zeby zbijac argument, ze nalezy nadstawiac drugi policzek.

[@jar6193]

Podejście osób duchownych do seksualności i podobnych problemów całkowicie odbiega od naukowego poglądu. Wyboru można dokonać, ale ten kto odniesie się do teologicznego punktu widzenia poniesie tego tragiczne konsekwencje.

[@muadek]

A co to za fetyszyzacja naukowego poglądu?:) czemu miałby być lepszy?

[@Lelum_Polelum]

Co jest złego w wstrzemięźliwości do ślubu, wierności w małżeństwie, trwałości małżeństwa? Statystyka mówi że ludzie są szczęśliwsi będąc w zdrowym małżeństwie z jedną osobą w wierności od początku. Tragiczne konsekwencje są wtedy jak się źle rozumie naukę KK, przykładowo że zasada jedności małżeństwa oznacza zgodę na przemoc. Przypominam że czegoś takiego w KK nie ma.

[@dk6724]

Ej, no słabe jest takie generalizowanie🙄, podejście NIEKTÓRYCH duchownych może...

[@jar6193]

@@Lelum_Polelum To wszystko prawda tylko, że rygory wiary daleko wykraczają poza uczciwe zasady pożycia małżeńskiego. Tu nie chodzi o tolerowanie przez religię przemocy, ale o podległość kobiety wobec mężczyzny i to jest wyraźnie sformułowane. Jeżeli chodzi o współżycie przedmałżeńskie to tu się zgodzić nie mogę. Jeżeli jesteś w związku to powinieneś rozumieć co to jest dopasowanie seksualne. Znam takie przypadki, że młoda kobieta po pierwszej nocy poślubnej przeżyła szok z powodu niewłaściwego zachowania partnera (a takie wypadki się zdarzają. Ponadto decyduje temperament partnerów niedopasowanie powoduje konflikty na tym tle niechęć do współżycia a w konsekwencji zdrady i rozwody. Do tych spraw raczej trzeba podchodzić poważnie, bo małżeństwo to nie związek tymczasowy.

[@jar6193]

@@muadek A o tyle lepszy, że opiera się na fizjologii człowieka, a nie na dogmatach wiary,

[@matix51]

Jeśli "kato-inteligencja" w taki sposób chce przekonywać dzieci do swojej ideologii, to nie ma się co martwić o sukces rewolucji kulturowej, która obecnie ma miejsce.

[@koperkoperson2473]

good job

[@MiczakPL]

Z treści katolickich jest i będzie coraz większa beka, myślę że takie tłumaczenie się z każdej wypowiedzi czy książki jest trochę bezsensu, jeżeli ktoś nie jest w Kościele to ciężko, żeby zobaczył głębię tych treści. Choć życzę Ci tego, aby Twoje filmy przyniosły ten owoc:) Pozdrawiam

[@marekmaciejewski2182]

Najlepsze jest to ze wszyscy dobrze skumali o co pani chodziło w tych zakręconych parabolach i dlatego są tak pokrętne. Pani ma rację mówiąc że ciało sie z nami komunikuje dając znaki ale nie zawsze chidzi o miłości czy dzieci.. zacytuję klasyka "kto nie mial pokus " Z taką książka w kanonie lektur będzie jak u mnie w podstawówce gdzie nawiedzona dyrektor zabraniała nam czytać Harry Pottera a habit jako lektura dodatkowa byla nie do przyjęcia . Wszyscy by ja olali i wysmiali. Jasne moze w sobote na katechezie w parafii ale nie na zajęciach z biologii. Bo seksualnosc a wiara to dwa różne bieguny i nie udawajmy ze jest inaczej.

[@cheswaw]

Książka pani Siemion jakkolwiek w treści ma rację i zamiar był dobry po prostu nie ma szans dotrzeć z treścią do swojego targetu-łatka bycia bekowym materiałem już nie zejdzie,to po pierwsze,po drugie-jest napisana tak,że lepszą formą byłby właśnie wykład na yt bo daje podzielić treść na 6minutowe odcinki,rozwinąć myśl i zareagować na komentarze a książka jak raz poszła w świat to już ci nie odpowie na komentarz..

[@Marta-wb9oc]

18:23 jako fizjoterapeutka, nie polecam ;)

[@Flagrantia]

Tak, tak, zrób film dodatkowy o tym zagadnieniu. Ks. Dziewiecki (nie Drzewiecki) ;)

[@Kamil-ud7qb]

👍😘

[@Karabin9]

Ja nie bardzo rozumiem, dlaczego kościół miałby się w ogóle gdziekolwiek wpychać ze swoimi "naukami" (czyt. mądrościami - bo z nauką to nie ma nic wspólnego) jeżeli nie ma do tego kompetencji

[@Danny-fw1ts]

how do ya do fella kids?

[@SYSTEMMU]

Macie tej colki jeszcze?

[@ermac2717]

Tak tak słuchaj

[@patryksypek3834]

Ooo... Jest też i dziennikarskie zero.

[@julianita5946]

Uwaga, podaje prawidłową odpowiedź: d

[@krzysztofbogdanski61]

Słuchajcie, był tu Krzysiu Stanowski?

[@hansolo8919]

Pozdrawiam 4

[@TheArturczak]

Łysy, Pan jesteś dobrem narodowym:-)

[@haspat]

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że całe to nauczenie o npr jest oparte na zasadzie "Panu Bogu świeczkę, a diabły ogarek". Katolicy chcieliby oddać wszystko w ręce Boga... ale tak nie do końca.

[@Igielnik]

Epic

[@dk6724]

Moim zdaniem pomysł "przełożenia" teologii ciała na formę prostą, zrozumiałą dla młodzieży jest super, bo kto sięgnie po "Miłość i odpowiedzialność"? Jednak forma, język i tytuł tej książki są żenujące! Nie wyszło. Szkoda.

[@girolamofresco]

Poważnie w seminarium duchownym są zajęcia z seksuologii? Jak nazywa się przedmiot/przedmioty? Ile godzin w ciągu studiów? Jakie zagadnienia? Jakie osoby to prowadzą?

[@Heirulf]

"Jakbym ci dokładnie opowiedział, czego jako kleryk nasłuchałem się na wykładach z teologii moralnej, byłoby mi ciężko mówić, bo wciąż się tego wstydzę" - pewien znany jezuita.

[@23an23na23]

Polecam ksiazkę "Dreszcz czystości" autorki Dawn Eden . Książka broni czystości. Autorka sama żyła rozwiąźle, często zmieniając partnerów seksualnych. Pisze o drodze przemiany, co ją do tego skłoniło, co nią kierowało wcześniej. Bardzo wartościowa książka, ciekawie napisana- polecam wszystkim, zwłaszcza młodzieży.

[@dominikp8455]

Macie te kolke jeszcze?

[@ermac2717]

Tak tak słuchaj

[@mateuszkwiecien2382]

Czy tylko mnie rozbawił "TAJMS NIU ROMAN"??? 🤣🤣🤣

[@jerzyfryderykwojciechowski]

kurde, a ja tego nie czaję. CO w tym śmiesznego? Ja cały czas się wkurzam, że domyślne w programach są jakieś gówniane czcionki i muszę wciąż to zmieniać xD

[@Szymnides]

Nie rozumiem argumentu z zaburzaniem naturalnej kolei rzeczy. To że coś jest naturalne nie znaczy że jest dobre

[@Wniosek]

Bo to zupełnie nietrafny argument. Odrzucenie płodności nie z tego powodu jest grzechem. Pan Bóg nakazał nam w rozsądny sposób przekształać naturę. Jest grzechem, dlatego że przyjemność seksualna jest sposobem, w jaki Pan Bóg zachęca człowieka do pomnażania gatunku. Katolik, który podejmuje się aktu małżeńskiego, musi być otwarty, zarówno fizycznie (nie przeszkadzać w akcie stworzenia), jak i mentalnie (być gotowym na jego przyjęcie). Oczywiście nie oznacza to, że współżycie, gdy jest się przekonanym o swojej niepłodności, jest grzechem. Po pierwsze, to przekonanie nie jest nieomylne, po drugie, możliwy jest cud.

[@Heirulf]

@@Wniosek Czyli Pan Bóg nie przewidział sytuacji, w której przyjemność seksualna będzie czymś więcej niż zachętą do rozmnażania? Cała ludzka seksualność, która jak nic innego wpływa na historię ludzkości (w dobry i zły sposób), która odróżnia też człowieka od zwierząt, tak naprawdę sprowadza się do zwierzęcej właśnie płodności? Swoją drogą, skoro antykoncepcja jest stara jak świat, to dlaczego Bóg nigdzie jej nie potępia? Tak jak potępia rozwiązłość, cudzołóstwo, rozpustę itp.

[@cygi1]

@@Heirulf odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi przewidział i masz to opisane w KKK 2369. Co do drugiego pytania, to o fragmentach z Biblii, które poruszają ten temat masz na Deonie artykuł "Antykoncepcja w Biblii? Onan, czary, guślarstwo?". Oczywiście te cytaty nie mówią wprost "nie będziesz używał antykoncepcji", ale cytat z Księgi Rodzaju wydaje mi się dość oczywisty.

[@Heirulf]

@@cygi1 Dzięki za ten artykuł. Ale gdy to czytam to tylko utwierdzam się, że antykoncepcja, czyli świadome planowanie dzietności, nigdy nie została przez Pana Boga nazwana grzechem. Wygląda na to, że zakaz ten jest niczym więcej jak nakazem kościelnym, opartym na jakiejś - lepszej czy gorszej - spekulacji. Przecież w kwestii grzechów seksualnych Pismo jest dość precyzyjne, nie tylko wprost nazywa grzechem takie praktyki jak homoseksualizm, kazirodztwo czy zdrada małżeńska, ale nawet rzeczy wtedy zupełnie nieznane, takie jak pornografia - gdy Jezus powiedział: "Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa". Antykoncepcja, mimo że znana w czasach biblijnych, nie została wprost nazwana grzechem, i jest to nawet trochę niepokojące, jak dziś próbuje się w Piśmie znaleźć na siłę cytaty na poparcie tego zakazu poprzez jakieś "nowe interpretacje" znanych od 2 tys lat tekstów. Tak jakby Prawo Boże nie było w nim dokładnie opisane, tylko trzeba je znajdywać. A przecież mowa nasza ma być "Tak, tak; nie, nie". Co do tego fragmentu z Księgi Rodzaju, to grzechem Onana było niewypełnienie prawa lewiratu, czym wprost krzywdził drugiego człowieka, czyli ową wdowę, co było już wielokrotnie wyjaśniane. Zresztą NPR też się wykorzystuje do planowania dzietności, a problemem jest to, że ta jedyna dozwolona przez Kościół metoda czasem nawet drastycznie ogranicza współżycie małżeńskie, całkowicie pomijając naturalne pragnienia małżonków i narzucając wstrzemięźliwość wbrew radom św. Pawła: "Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan." Wiem, że w katechizmie jest zapis o roli współżycia w budowaniu więzi, odpowiadałem tylko na wcześniejszy post Adam Rempała. Z doświadczenia też mogę potwierdzić, że to rzeczywiście prawda, a ponoć nawet według Kościoła owa więź jest ważniejsza niż płodność, choć raczej tylko w teorii w teorii, bo w praktyce jednak KK wymaga by ograniczać owo budowanie więzi na poczet płodności, nie na odwrót.

[@cygi1]

@@Heirulf z tego, co rozumiem ogólnie nauczanie KK znasz. Ja nie czuję się specjalistą, aby argumentować tutaj, ponieważ nie jestem apologetą ani teologiem. Ważne podkreślenia jest jednak, że nauka KK o antykoncepcji nie została wymyślona w XX wieku. Za artykułem EWTN "The History of Contraception Teachings" podają np jedną z ksiąg Ojców Apostolskich Didache (poza przykładami z Biblii, które miałeś na Deonie). Artykuł na EWTN wspomina także, że cytat z Księgi Rodzaju ma także wytłumaczenie dotyczące antykoncepcji i zgadzali się podobno z tym także protestanccy reformatorzy. Co nie znaczy, że Twoje wyjaśnienie dotyczące prawa Lewiratu jest błędne. Osobiście widzę tam jednak potępienie dwóch czynów. Wyjaśnienie tego dogłębne (o interpretacji dlaczego jest to także potępienie antykoncepcji) jest też na stronie Catholic Answers artykuł The Real Sin of Onan. O różnicach między NPR a antykoncepcją jest wiele artykułów. Jak napisałem wcześniej nie chciałbym w komentarzu prowadzić głębszej rozmowy, ponieważ nie czuję się kompetentny do publicznej dyskusji (można wyrządzić szkodę poprzez niewiedzę lub zły dobór słów)

[@izaakapfelbaum2094]

Tomek, jak cię koledzy uczyli tej seksualności?

[@drumkarol]

W kontekście iphonowych porównań Emily Wilson nagrała dobry film I'm sorry for all the demaging purity talks.

[@bogna536]

Dzięki za polecenie! Tego jej odcinka akurat nie widziałam. Odkryłam Emily Wilson jakiś czas temu i jestem zachwycona! Głęboko wierząca katoliczka, która rewelacyjnie (bo prosto, naturalnie i współcześnie) mówi o różnych chrześcijańskich wartościach. Pozdrowienia! :-)

[@przasnik4141]

@@bogna536 teoretyk robi najazd na innego teoretyka

[@przasnik4141]

sorry pomyliłem, miało być komentarz niżej

[@basiakocioek3927]

Ja też dziękuję za polecenie 😉

[@adriannowicki5368]

Tomasz Samołyk, rzecznik Magdaleny Siemion :) A tak na poważnie.. dobrze pan gadasz ;)

[@MsHitem]

Nie wszystko co naturalne jest dobre. Na przykład naturalna ospa prawdziwa, nie naturalna szczepionka. Więc dla argument o nienaturalności antykoncepcji jest arystyczną zapchajdziura. Brzmi dobrze ale jak się zastanowisz co to znaczy to można wyciągnąć z tego dowolne wnioski

[@piotrbiedowicz1602]

Sprawa zawsze była i jest prosta i dotyczy wszystkich tematów. Po prostu, kto rozumie to wie🤷

[@bartlomierz412]

Tomku z tym światłem to jak Kurtz wyglądasz

[@annanowak9085]

Naturalnie cukrzycy umierali. Insulina jest ingerencją.

[@mikolajpociecha5651]

Dokładnie - ratować życie.

[@annanowak9085]

@@mikolajpociecha5651 ciąża i poród to 200 razy-nie procent -zwiększone ryzyko zakrzepu. Sa tez największymi zabójcami młodych kobiet- tez w krajach rozwinietych, tez w Polsce. Wiec antykoncepcja ratuje życie. Aborcja zresztą tez, jest 14-16 razy bezpieczniejsza dla kobiety niż kontynuacja ciąży i poród.

[@paulsevenitz616]

Zrób Coś na temat Biblical lectures Petersona;)

[@lordbaysel3135]

Szymon się już wystarczająco zajmował Petersonem, a ma podobną widownie i poglądy, raczej komentarz lewicowy by się przydał w kontekście tej postaci.

[@WittNordal]

Panu Stanowskiemu znów ktoś zrobił kiepski research ;). Ale tam, ostatnio na tle szachów, teraz na tle książki, musi że inteligientny człowiek!

[@przasnik4141]

tak samo bajdurzy o szach, piłce jak i o tej książce, wieloznawca

[@wojciechgorski9023]

STANOOOOSKI!

[@michaszymanski2139]

Samoooołyyyyk!

[@brunobruno6735]

Samooołyyyk gdzie jesteeeeś??

[@michaszymanski2139]

Pod stadionem Rakowa ;)

[@elmo3651]

Ks. Dziewiecki, wszyscy przekrecają jego nazwisko

[@siarasystem7279]

Po prostu trzeba się czy innych zapoznawać że źródłami.

[@j2413]

Skoro Stanowski czuje się uprawniony do komentowania sportu, to jak najbardziej księża mogą mówić o seksie.

[@magorzatakarczewska2994]

Tomaszu Zaleszanski, autorka trafiła w dyche zwracając uwagę na te dwie bombowe książki które są fenomenem wartym odgrzania. Wszyscy niby wiemy co to jest symetria, kiedy wchodzimy do starych kościołów to widzimy ja pierwszoplanowo ponieważ taki jest Bóg, symetryczny, i one to starają się nam ukazać. Podobnie symetrycznym pomysłem jest rodzina, nikt temu nie zaprzeczy, ani nic lepszego nie wymyśli, Bóg po prostu jest wielki.

[@iczaplicka]

Cała medycyna to wpływanie na naturalny tok rzeczy

[@gabrielbrzezinski4065]

Będąc ateistą w zupełności akceptuję, jeśli ktoś chce prowadzić swoje życie seksualne zgodnie z istotnymi dla niego wartościami, w tym przypadku katolickimi. Jednak gdy to minister edukacji mówi, że nauczanie seksualności w szkołach nie powinno opierać się o naukę, a o dogmaty religijne, jestem zwyczajnie przerażony. Czy nie uważasz Tomku, że jest w tym coś mocno niewłaściwego? W moim odczuciu rolą szkoły powinno być przekazywanie wiedzy opartej o naukę, gdzie uczniowie reprezentujący dowolne światopoglądy będą mogli się odnaleźć, a kształtowanie światopoglądu i wartości to już rola rodziców. Bardzo źle, że tacy ludzie mają cokolwiek do powiedzenia w polityce.

[@waclawpieta7493]

Bój się Boga! Przecież oni wiedzą lepiej on nas co jest dobre i prawdziwe.

[@alicjascise1642]

Miałam okazję słuchać kilka lat temu wypowiedzi Pana Czarnka podczas szkolnej konferencji na temat kondycji psychicznej młodzieży. Stwierdził wtedy, że warunkiem koniecznym do utrzymania zdrowia psychicznego jest bliskość z Kościołem, a wzrost częstości występowania depresji w tej grupie jest wyłącznym skutkiem postępującej laicyzacji społeczeństwa. Można sobie wyobrazić, jak wpłynęło to na młodą osobę, która coraz bardziej w owym czasie odwracała się od religii. Całkowicie zgadzam się, że edukacja (szczególnie publiczna) powinna być wolna od jakiejkolwiek ideologii i skupiać się na przedstawianiu stwierdzeń potwierdzonych naukowo.

[@elzbietakonopka1266]

@@alicjascise1642 Pani założenie, że istnieje jakieś ideologiczne zero absolutne jest błędne. Nie istnieje. Tym samym nie ma, być nie może edukacji wolnej od jakiejkolwiek ideologii. Co do Pani intencji, w pewnym sensie, się zgadzam, że powinniśmy przy opisie naukowym, dążyć do obiektywizmu(rzecz jasna niemożliwego do osiągnięcia) i w ramach edukacji wdrażać do takiej metody myślenia. Tyle, że takie myślenie jest teraz kwestionowane i wcale nie przez katolicyzm, a przez tzw.,,teorię krytyczną". Proszę sobie(np) wyobrazić lekcje WOS, w których uczniowie poznają po prostu różne formy rządów, a nie mają propagowany demokratyzm. Mnie jak najbardziej odpowiada, a Pani?

[@ts-tj9fi]

W końcu jakiś komentarz który objął najważniejszą kwestię w tym temacie: ta książka nie nadaje się na zajęcia obowiązkowe dla wszystkich w szkole! I mówię to ja, osoba wierząca, jednakże dla osób niewierzących to może przynieść odwrotny skutek w kontekście wiary. Poza tym szkoła powinna przedstawiać wiedzę w oparciu o EBM, czyli medycynie opartej na dowodach. W to wchodzi nie tylko wyjaśnienie działania i skuteczność różnych metod antykoncepcji, ale też przedstawienie wyników badań psychologicznych o przedwczesnym rozpoczęciu współżycia, jak i wiele innych aspektów i tematów w oparciu o statystyki naukowe. Istotne w tym jest to, że wierzący nastolatek również może się znaleźć w sytuacji, w której ta wiedza będzie potrzebna, ale dzięki lekcji edukacji seksualnej opartej o EBM, na przykład, jednak zastosuje prezerwatywę i uchroni się od chorób wenerycznych i/lub przed niechcianą ciążą. Właśnie dlatego tej wiedzy potrzebują wszyscy, ale co z nią zrobić, to już jest nastepna kwestia. Czy ta książka nadaje się do omawiania tylko na katechezach, naukach przedmałżenskich, czy jako część edukacji seksulanej w szkole (ale jako propozycja jednego z modeli, przy innych książkach prezentujących inny światopogląd) to też nie mnie się wypowiadać. Główną ideą jest to, żeby przekazując wiedzę, której w większości nie usłyszą w domu, chronić młodzież przed konsekwencjami niewiedzy, które mogą wywrócić ich życia do góry nogami na zawsze, ale też zdjąć zasłonę tabu czy zmniejszyć lęk przed tym tematem.

[@prze_dobrze]

Ale konkluzja tego typu w odpowiedzi Stanowskiemu,iż z religii można się wypisać,można nie chodzić troszkę nie na miejscu.Już widzę 9 letniego Jasia:Proszę księdza ja chciałem się wypisać.Pozdrawiam serdecznie

[@user-nm6gs4ip3g]

Panie Tomku Pan jako facet.pewnych rzeczy nie wie, nie patrzy na nie z punktu widzenia kobiety. A męskie spojrzenie jest inne niż kobiece na sprawy seksu. Książka jest pewnie świetna. I mam nadzieję, że po dwóch latach myśli Pan inaczej.