Co to jest ghosting? Dlaczego ON przestał się odzywać (tak po prostu)? Czy spotkałaś już ducha?

[@beatas.9401]

Cieszę się, że Pan mi się "wyświetlił", oczywiście ze względu na swoją prywatną sytuację, oglądam podobne wypowiedzi psychologów od 10 lat. Pan emanuje spokojem i ciepłem. I chyba ma Pan dużo empatii do ludzi. W sumie działa uspokajająco, stanowczo za mało subskrybentów. 👍👍

[@Psychologianawynos]

Bardzo dziękuję za miłe słowa.

[@dorotap1525]

Witam Pana, zawsze uwazałam, że nawet jak ktoś się rozmysli, pozna kogoś to wypadało powiedzieć cokolwiek. Przecież łączyło coś dwojga ludzi... Ja właśnie tak zostałam potraktowana, spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba i co nie mogę się pozbierać, nie zasłużyłem na jedno slowo przepraszam. Dziękuję Panu, że moglam wsłuchać wywiadu.

[@dorotastapor1025]

Ja skorzystałam 7 lat z ghostingu i uratowałam sobie życie .Uciekłam od męża tyrana z Polski do Niemiec . Gdzie następnie po ok 1.5 roku pobytu w Niemczech dostałam raka piersi z przeżutami .Dzięki temu dostałam leczenie które było niedostępne wówczas dla mnie w Polsce.Podejrzewam że uciekając bez słowa w chwili gdy mój mąż (były już ) wyjechał na weekend ze swoją kochanką .Z mojego punktu widzenia podjęłam najlepszą z możliwych decyzji w moim życiu bo choroba nowotworowa się zatrzymała. Dziękuję za ważny temat .Pozdrawiam Panstwa 💖❤❤❤👍👏👏👏

[@9999-r6f]

Tak, zastosowałam coś takiego wobec kuzynki, kochanej osoby, ale strasznej gaduły. Często rozmawiałyśmy tel. głównie ja słuchałam. Raz wysłuchałam problemów, wczuwałam się itd. następnym razem ponownie zadzwoniłam i znowu wysłuchałam wszystkiego od nowa, kilka godzin i brak możliwości włożenia sylaby pomiędzy słowotok płynący z drugiej strony. Były Święta, a ja już nie miałam możliwości zadzwonienia z życzeniami do innych bliskich mi osób, bo dzień się skończył. Dałam sobie spokój, bo przecież ja też mam coś do powiedzenia i też chcę poszukać zrozumienia i wsparcia. Pozdrawiam serdecznie.

[@caseycasey9789]

Witam.Bardzo się cieszę ,że znalazłam Pana audycje.Poznałam mężczyznę 4 lata temu przez płatny portal randkowy.Oboje szukaliśmy stałego stabilnego związku.Spotykaliśmy się przez 3 miesiące,poznaliśmy się troche..i on stwierdził ,ze jednak nie jest gotowy na stały związek ale chce spotykać się bez zobowiązań.Wycofałam się z tego związku,poniewasz ja już czułam przywiązanie emocjonalne do niego...I zaczeła się karuzela..Po 3 ..4 misiącach wracał..i znowu była mowa o stałym związku..kilka spotkań i znowu rozczarowanie..Ja zakochiwałam się coraz bardziej..i coraz bardziej byłam świadoma ,że on jest...dziwny..nie dostępny emocjonalnie..zawsze gdy potrzebował rozmów o życiu..problemach ..pisał..dzwonił..Po każdej przerwie między nami...zaczynał pisać przepraszać..kwiaty..i tak to trwa 4 lata...W czerwcu tym roku przyjechał..poważna rozmowa..rozmowa o związku ..zaręczynach i slubie..Pytanie do mnie czy ja tego chce..bo on musi wiedzieć co ma robić...i po romantycznej kolacji..którą ja zrobiłam.. znowu to samo..Odjechał do Siebie i chlodne pisanie..dystans emocjonalny..wrecz wypar się ,ze proponowal wspólny urlop w sierpniu..To do piero otwarlo mi oczy...te deklaracje zaręczyn.. ślubu itd....płakałam 3 tygodnie...nie mogłam.uwierzyć ,że tak można bawić się uczuciami 2 osoby..Napisałam do niego jak ja widzę związek ..jak ja się czuję...poprosilam o szczerą rozmowę....a on ,,że go pojechałam i on ma teraz obawy...Zerwałam z nim po tym..Teraz szukam informacji...co ja zrobiłam żle w tej relacji..gdzie popełniłam blędy...sporo zrozumiałam..i już czekać nie będę na niego..4 lata to bardzo dlugi okres...Emocjonalna huśtawka którą on mi zgotował..na którą pozwalałam jest bardzo trudnym przeżyciem...jednak teraz mam świadomość ,że przekraczał moje granice..bo miał emocjonalną władzę na moje serce i dusze..Wiec dziś ,się z nim pożegnam tak jak Pan radzi..i zablokuje....dość...jestem wartościową i atrakcyjną kobietą..nie zależną....i moje poczucie własnej wartości chcę odbudować.Dziękuję i pozdrawiam.Malgorzata lat 50😊

[@2009Helios]

Doświadczyłam tej przykrej sytuacji :( dwa lata temu . Bardzo boli :(

[@teresasprycha2504]

Współczuję młodym osobom doświadczającym takich zjawisk. Dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie.Ja mam w związku taki problem.Zastosowałam szokującą metodę- wyszłam bez słowa na dłuższy czas z domu . Szukano mnie.NIE ODEZWAŁAM SIĘ. Po moim powrocie problem nadal trwa -ale ja się już tym nie przejmuję. [ Ja zawsze szukam konkretnych rozwiązań -człlowiek powinien rozwiązać problem-Tu i teraz.Dalej szukam w sobie przyczyny , ale też i kolejnego rozwiązania . Jak wymyślę , to podzielę się z koleżeństwem na czacie. Pozdrawiam.

[@rozumiem45]

Rok czasu znajomości, spotkania etc. Gdy dowiedział się o śmierci mej mamy nawet nie przyjechał, po kilku dniach uciekł w milczenie. Odezwał się kilka dni temu po 9 miesiącach ciszy, mówiąc jak bardzo jest mi wdzięczny za pomoc, uświadomianie , że może żyć lepiej i rozwijać się etc. Zero przepraszam. Wygarnęłam mu brak dojrzałości i brak człowieczeństwa. I zakazałam kontaktu. Facet 42l. Drugi pacan 41 lat, kawaler marzący o rodzinie etc. Po tym jak on mi powiedział, że jest mną zainteresowany, ja odpowiedziałam, że też nim i chętnie go spotkam, on uciekł. Tchórz w żeńskiej energii. Uważam, że ucieczki robią ludzie niedojrzałe i z zaburzeniami. Normalny człowiek rozmawia to oznaka dojrzałości emocjonalnej.

[@jurysprudencja]

mówiąc brutalnie: "śmieci wyniosły się same". Może i przykre, ale z drugiej strony jest to lepsza sytuacja niż zmaganie się z toksykiem, bo nic nie trzeba robić, sam się oddalił/a.

[@anna3864]

"Śmieci wyniosły się same"- genialne

[@teresakorecka986]

Bardzo dobry odcinek takie pouczające i pomagające zrozumieć trudne dziwne sytuacje drugich osób

[@slawaszxoxo]

zapowiadało się fajnie, zakochałam się po uszy, na pierwszej rozmowie był poważny real talk. nie odpisywał 2 dni, napisał, że nie widział… wtedy uwierzyłam, bo miał wyjazd. odpisałam na to po kilku godzinach, żeby nie było, że ciagle jestem dostępna. teraz nie odpisuje od 4 dni, w miedzyczasie napisal do mojej koleżanki ,,hej co tam u ciebie”. jestem tak bardzo zła i smutna… ciągle o tym myślę, już nawet nie jestem w stanie sprawdzać czy odczytał, mam psychiczną blokadę… piszę listy zamiast pisać do niego, ale to tylko chwilowa ulga…

[@teresakorecka986]

Dziękuję tak spotkałam się z ghostingem osobiście pisaliśmy do siebie on pisał piękne słówka zdjęcia a teraz nie wyłączył ale Die nie odzywa wcale

[@anka12138]

Dziękuje, że Pan nagrywa

[@wiemcos]

Dlatego z ludźmi trzeba się rozliczać z pieniędzy tyle ile się należy bez obiecanek że strony duchów. BARDZO trzeba obserwować wszelkie relacje aby były obopólne. Gdy jednostronne to uważać bo duchy wycisną zasoby i znikają. Upominanie się może spowodować agresję i pomówienia ludziom latającym małpom czyli siepaczom. I ci siepacze będą wiedzieli cuda oszczercze a my o sobie nic.

[@annapawlak9412]

Doświadczyłam tego,,,,nikomu nie życzę,,,ból rozrywajacy serce

[@iwona5031]

Dziękuję za super wykład , kciuk , komentarz , udostępniam 🌹🌹🌹

[@lidiawojcik627]

Bardzo ciekawy temat, zwłaszca przekazany ciepłym, uspokajającym medialnym głosem

[@marada7912]

Super filmik 👍

[@Ikak1]

W moim przypadku trudno nazwać to związkiem czy relacją. To było kilka spotkań, fajne rozmowy, to on inicjował kontakt i raptem zniknął 🙈. Napisałam takiego SMS, o którym mówisz (zanim obejrzałam filmik). Nie jest mi szkoda, ale zastanawiam się jak można tak postąpić... Każdy ma prawo kończyć znajomości, ale czemu ludzie o tym nie mówią, tylko znikają

[@barbarakozminska6697]

Czasem naprawdę nie ma innego wyjścia. Spotkałam osoby złośliwe, napastliwe które owszem przepraszały, ale nie zmieniały swojego złośliwego podejścia. Złośliwe SMSy, zasypywanie niezliczoną ilością linków... żadne argumenty nie trafiały. Zablokowanie to moim zdaniem jedynie pokojowej wyjście z takiej sytuacji, żeby nie pozwolić dać się zniszczyć.

[@annanowakowska8609]

Przecież nikt tutaj nie ma na myśli takiej sytuacji. Materiał jest o ludziach, którzy znikają bez słowa w momencie, gdy jest dobrze i druga osoba nie zrobiła nic złego.

[@marcin.b3802]

@@annanowakowska8609 Przykladowych powodów mógłbym tu wymienić wiele. Jeden ? Proszę. Zamieszkanie dla kobiety z mężczyzną oznacza przeważnie dla niej poczatek czegoś dłuższego I trwalszego a czasami zapowiedz małżeństwa Mówiąc delikatnie u mężczyzn często oznacza to coś innego. Mężczyzna czesto w ciągu pięciu pierwszych minut znajomości często i nieświadomie ocenia czy to kobieta na chwilę czy ona rokuje na przyszłość. A dlaczego znika to przeważnie są dwa powody Albo dostał co chciał i szybko się znudziło. Albo nie dostał i nie chce mu się zawracać głowy. Woli połowić gdzieś indziej. Pisałem wielokrotnie. Myśl jak męzczyzna a nie jak kobieta a zobaczysz jakie to proste.

[@magma8247]

Doswiadczylam tego ze strony "przyjaciolki".

[@79dida79]

Brawo za mini wykład.

[@sylwuniap4951]

A może jakieś filmiki o manipulacjach, zaburzeniach osobowości, nastroju? Choć ten temat oczywiście też aktualny dla wielu osób na pewno.

[@kamilamazur6001]

ghosting zawsze jest zły.ja sie nie umiem pozbierac.ukochana osoba ignoruje mnie chociaz pare dni wczesniej mówila ze kocha,jestem w totalnej rozsypce psychicznej.to jerst podłe zachowanie i bartdzo boli.

[@beatadomus185]

jeśli facet nagle znika to zawsze chodzi o inną kobietę, albo jego była pozwoliła mu wrócić do siebie, albo poznał inną , która w jego mniemaniu była lepsza, fajniejsza, czy jak to tam nazwać. Tak, to boli i jest podłe .

[@aleksandra8233]

Ja zastosowałam ghosting w początkowym etapie znajomości, kiedy on po spotkaniu (które ja zainicjowałam) zaproponował spotkanie, a następnie je odwołał bez podania kolejnego terminu i nadal pisał, gdzie ja mówiłam, że nie chcę wirtualnej znajomości

[@elzbietaglik72]

Witam . dziękuję za wyjaśnienie. Proszę o wyjaśnienie przyczyny takiego zachowania,bardzo ciekawy temat. Czy to jest jeszcze normalne czy już granica zdrowia psychicznego przekroczona? Pojawia się i znika, czy można tak przez całe życie? Nigdy nie odchodzi do końca, nigdy nie wraca na zawsze, dystans,wyłączony telefon, jaka jest przyczyna takich zachowań? Proszę o jeszcze.

[@evuniaj8]

Bawi się, działa na kilka frontów, zdradza, nie jest zainteresowany Tobą, a tym co może dostać od Ciebie,co może sobie zapewnić poprzez kontakt z Tobą.. Nie warto trącić czas.

[@monikanet7]

Miałam taką sytuację. Umówiłam się z chłopakiem na randkę w ciemno. Na spotkaniu mówił mi że jasne że się jeszcze spotkamy. Że mu się podobam. Tylko powiedział że jedzie do Niemiec po samochód i odezwie się jak wróci za tydzień. OK . Czekam tydzień, nic. W końcu sama napisałam SMS, nie doszedł. telefon był wyłączony. To było 17 lat temu. Nigdy się już nie odezwał. Pamiętam że martwiłam się że coś mu się stało. A to był ghosting 🤣 Niektórzy ludzie to naprawdę idioci.

[@hibiscus2591]

Ja niestety uzylam w moim zyciu kilka razy ghostingu na bardzo milych i dobrych osobach. Żałuję, że w ten sposob zakończyłam relację, ale u mnie jest to spowodowane ogromnym lękiem przed bliskością.

[@megsup167]

Okropne zachowanie

[@MartinaMartin7777]

Pozdrawiam Serdecznie 🌻🌤🤗

[@gregfer8840]

Casper

[@magdalenapito593]

Zrobiła bym tak , tylko w toksycznym związku np przemoc fizyczna i psychiczna

[@madziapozytywna5729]

Witam. Mam obecnie dziwna sytuację. Poznałam kogoś , zaangażowałam się emocjonalnie. ZLEŻY mi na tym człowieku. A on - cóż..pisał smsy , podtrzymywał i dawał nadzieję, ale od pewnego czasu milczy. Może to być gosthing?

[@anng2312]

Tak odnosnie gosthingu... Czy komukolwiek zdarzyła się taka sytuacja, że osoba która zniknęła, faktycznie umarła, była w szpitalu, czy coś się jej stało? Mi nigdy się to nie zdarzyło, a takie znikanie to zdarza się często. Co innego gdy mówimy o związku, a co innego gdy jest to luźna relacja, początek znajomości. Jak początek, to jie co sobie zawracać tym głowy, że coś się komuś stało 🤦‍♀️

[@ewablonska]

Chłopak nie odzywa się od 2 tygodni, czasami tylko był aktywny na facebooku, nie widzę jego aktywności z przyjaciółmi, więc chyba odciął się od wszystkich, nic nie publikuje, mówił wcześniej że ma problemy finansowe, problemy z uczelnią, ,,dużo problemów".. . dać mu czas? czy zapomnieć?

[@evuniaj8]

Był chłop nie ma chłopa xD

[@tomekprzytarski9167]

Jak to on? Przecież w 98% to ona przestaje się odzywać, zaczyna uciekać, przyspieszać itp.

[@maniamania6603]

Nie zgadam się z metoda symbolicznego pożegnania. Może część osób to "zadowoli". A patrzmy na problem tak, skoro jest zmartwienie że nie nie odzywa to skoro się napisze i nie odezwie "pustka" jest ta sama. A sam fakt prób kontaktu z tą osobą już jest mechanizmem nie odcięcia się. To już lepiej napisać to na kartce albo w notaktach tel. Może rozładować te emocje pisząc ale beznadziejnie jest to wysyłać. Pozdrawiam.

[@katjakk4519]

No właśnie tak urwał kontankt 😂😂😅😅

[@jurysprudencja]

Ty się Patryku za bardzo przejmujesz - nie musimy niczego "zakańczać". Znikła, to znikła, znaczy, że nie życzy sobie konfrontacji. Jeśli nie z naszej winy, to jej decyzja i powinniśmy ją uszanować. Człowiek ma prawo do wolnego wyboru, z kim chce rozmawiać. Twoje rozwiązanie nie jest złe, ale nie jedyne dobre, jest równoważne z daniem spokoju tej osobie. Ponieważ takie napisanie jednak daje nam nadzieję, że osoba odpisze, chociażby potwierdzi zakończenie, czyli dalej siedzimy sprawdzamy powiadomienia. Jeśli dla siebie chcę zrobić dobrze, to wystarczy, że sama sobie powiem - nie odzywa się, trudno, kończę do niej/niego pisać, jest wiele wspaniałych ludzi na świecie, na których przekieruję swoją uwagę i zaangażowanie. A takie zakańczanie ma tez wadę, ze jeżeli ta osoba, rzeczywiście leży w szpitalu, albo ma ciężką depresję, to potem może być głupio, że zakończyliśmy, hehe. Zgadzam się, ghosting jest jedyną słuszną metodą wycofania się z relacji, w której mamy do czynienia z: przestępcą, agresorem, stalkerem (!), manipulatorem. Bo wtedy jakiekolwiek zaangażowanie nakręca tego człowieka i prowokuje do dalszego kontaktu, nękania. Ja zastosowałam ghosting, gdy miałam do czynienia z osobami natrętnymi, namawiającymi na seks bez zobowiązań (hehe), do którym kulturalna odmowa nie trafiała.

[@aldonkasaczek197]

Z nam to z autopsji, zniknol jeden dzień przed walentynkami, napisałam smsa nawet na głupiego smsa nie odpisał, moim zdaniem to problemy emocjonalne, tchórzostwo, nienormalne zachowanie. Bolało i człowiek zadaję sobie pytanie co ja zrobiłam?To moja wina? Trochę czasu minelo przeszło, dobrze, że toksyk wyniósł się sam z mojego życia ,gdyby znów się odezwał rozbawiło by mnie to 😂nigdy więcej!!!! Jeśli znikasz w taki sposób to asta lawista bebe 🖕

[@Mmagdalena_]

👍

[@madziapozytywna5729]

Jeśli osoba , która nie reaguje na moje słowa, na próby relacji po długim milczeniu i obojętnosci mogłabym odejść bez słowa uważając, że tej drugiej osobie w ogóle nie zależy na mnie.

[@milasafianowska599]

A może Pana żona też zaprezentuje treści na kanale? Zapraszamy :)

[@mikolajfilipmusic]

Mnie dotyka ghosting

[@marzena3042]

Chyba wiem o czym mówisz. Chłopak zawrócił mi w głowie i po prostu znikł, przykre no ale nikogo do milosci nie zmuszę,. Szkoda ze nie miał odwagi porozmawiać

[@mariateresa6561]

Ja już sie nie oszukuje-wiem ze sie nie odezwie

[@beatapestrowicz1719]

Nie żałuję że zniknął toksyk super ,klamca

[@janwojtusiak6145]

Ps moje komentarze też tu gdzieś zniknęły mimafia normalnie nie mogę znaleźć zaczynam się bać,jak ktoś umie to niech mi odczaruje!🤣

[@janwojtusiak6145]

Ps to nie duchy tylko ludzie podejmujący głupie decyzję po co zwalać na nie tym bardziej że są nie widoczne i jest to głupio sprytne no ..wiem metafora jasne!

[@janwojtusiak6145]

Duchy można zobaczyc na halloween albo balu wszystkich świętych balach przebierańców w specjalnych salach i tam rzeczywiscie znikają i dzieje się magia jedne dobre drugie złe pod koniec zabawy ulatniajom się tak szybko że możnaby uwierzyć że to same kostiumy a nie jakiekolwiek istoty ludzkie ale to są sytuacje wyjątkowe plus pomijając paranormalne i niewyjaśnione experymenty tak zwane magiczne co akurat jest groźniejsze bo tam nie ma zwykle łatwych logicznych wyjaśnień chociaż też kwestia wiary nie każdy wierzy w magię ale tak "normalnie", Normalnie to nie jest żaden przypadek że ktoś znika i niewyjaśnione zdarzenie bywa wyjaśniane niestety kryminalnie nawet w skrajności bez motywu sakralności ale przynajmniej musi towarzyszyć temu jakiś sensowny ciąg zdarzeń tak mi się przynajmniej wydaje czyli trzeba umieć się dobrze przyglądać ludziom którzy nie do końca chcą dla nas czy innych dobrze!