Jak NATYCHMIAST zmotywować się do działania? Rafal Mazur ZenJaskiniowca.pl

[@BELLA-t4n6f]

👍👍👍❤

[@drwasowicz_vetdentist]

Dziękuje za materiał. Po 4 latach odsłuchałem. Daje do myslenia do działania!!!

[@rajnb0wtv321]

Ja rowniez staram sie słuchać ostatnio! Różnych podcastów ;)

[@teresalesniak4521]

Podcast sprzed lat odsłuchny ponownie w sobotni poranek działa badzo odświeźająco!💪👍Pozdrawiam cię Rafał!😊

[@monikakurek6798]

AA

[@monikakurek6798]

A

[@monikakurek6798]

Aaaa

[@monikakurek6798]

A

[@monikakurek6798]

Aa

[@katalizator2]

Dzięki

[@Piotr.21]

Dzięki Rafał, słucham twoich podcastów regularnie i dobrze mi to robi. Kiedy zbiję majątek, zrewanżuję się 😄

[@RafMazur]

Więc do zobaczenia jutro :)

[@SeniorBravo77]

i jak? zbiłeś?

[@Bajkopisarz_z_zawodu]

I jak idzie zbijanie majątku?

[@mateuszlaskowski3123]

Cześć Rafał, dzięki wielkie za wszystkie twoje materiały. Słuchając tego materiału przypomniał mi się Jordan Peterson (to bardzo ciekawa i i barwna postać, która mówi "zanim zaczniesz krytykować świat posprzątaj swój pokój", szczerze polecam tego gościa każdemu, leniom i masterom). W którymś wykładzie mówił, o eksperymencie na szczurach - przyczepiono do nich sprężynkę mierzącą siłę, z którą szczur ją ciągną, co miało dawać pojęcie o tym jak bardzo "zmotywowany" był do podjęcia jakiegoś działania. Przed niektórymi umieszczono pokarm, za innymi zapach kota (zapachu, którego szczury panicznie się boją, nawet szczury laboratoryjne, które czują zapach po raz pierwszy) a przy trzeciej grupie zaaranżowano i smród kota z tyłu i zapach żarcia przed nimi i to one najmocniej naprężały sprężynę, mówi że w życiu jest podobnie i najlepiej wiedzieć właśnie przed czym się ucieka i potencjał, który chce się zrealizować. Podał fajny przykład: chcesz sięgnąć po kolejny kawałek tortu i myślisz sobie "co mi może zrobić kawałek tortu", ale zastanawiasz się kilka sekund i traktujesz tort jako poważną przyczynę wystąpienia cukrzycy, a przez nią mogą ci uciąć nogę za kilka lat, więc chcę mieć nogę, nie jem. Stworzył bardzo ciekawe narzędzie www.selfauthoring.com/, jest trzyczęściowe i skupia się na twojej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Wszystko jest oparte o szczerą samoanalizę i pisanie, w skrócie określasz swoje wady, postawy, zachowania, cechy itd. i piszesz na takim freestylu (polecenie mówi np. "przez następne przynajmniej 5-10 minut napisz ciurkiem o XYZ nie zważając na błędy i co ktoś mógłby o tym powiedzieć itd.) jakie te postawy i zachowania mogą mieć wpływ na twoje życie w różnych sferach (praca, rodzina, przyjaciele, hobby, itd.) i w perspektywie czasowej - jak dane zachowanie może ci zjebać życie w ciągu następnego miesiąca, roku, 5 lat. Podobnie proces wygląda w części poświęconej przyszłości, tylko dotyczy mocnych stron i potencjału jaki możemy realizować. Mega sprawa, to jest oczywiście bardziej złożone i wyrafinowane niż przedstawiłem, Peterson cytuje badania, które potwierdzają bardzo wysoką skuteczność np. jeżeli chodzi o studentów uniwersytetów, osoby które przeszły przez program miały bardzo duże postępy w wynikach a prawdopodobieństwo utrzymania się na studiach i nie byciem wywalonym albo poddaniem się było znacznie mniejsze niż w grupie kontrolnej, która nie przeszła programu (nie pamiętam ile procent). Co ciekawe, program dawał najlepsze rezultaty, czyli postępy, u osób, które miały ze swoją nauką i sobą największe problemy. Sory za obszerność, ale może ktoś się zainteresuje, pozdro!!!

[@RafMazur]

Dzięki Mateusz.

[@mariuszkrawczuk3928]

Mądrze prawi 💪

[@irmi3540]

Właśnie wyjaśniłeś mi jeden z największych moich życiowych dylematow. A mianowicie, przecież jest dobrze wiec o co mi chodzi🤔? Teraz juz rozumiem. Bardzo!!! Dziękuję🙂

[@soniasonia5070]

Bardzo bardzo bardzo Ci Dziękuję!!!

[@nikolaniekochanska5069]

Dziękuję za ten materiał :) notatki zrobione

[@kacperwesoek6451]

Mega teza, jak dla mnie 100% prawdy, osobiście mam duży próg bólu i stresu, ale kiedy czuje ogień pod czterema literami to poziom moj3j skuteczności i działania wykracza poza wszelkie oczekiwania. Teraz pracuje nad tym żeby mieć ten poziom, bez realnego zagrożenia, spróbuję wizji o których mówiłeś 💪🤸🔥

[@mptak3386]

Po kilkudziesięciu godzinach Twoich nagrań, właśnie złapałem się na tym - Byłem tak skoncentrowany na treningu, nie przyswajałem treści z nagrania i wystarczył mi tylko Twój głos do dalszej motywacji podczas ćwiczeń :D Fakt jest też taki że muszę jeszcze raz przesłuchać :)

[@RafMazur]

:):):)

[@monikakurek6798]

@@RafMazur a

[@mariuszkleban4636]

The dog xcgy🎉

[@FxKuba_]

Mistrzostwo

[@kasiarubinart6714]

To jest pierwszy podcast, który odsłuchałam po wywiadzie dla Przygody Przedsiębiorców. Byłam pod bardzo dużym wrażeniem podczas słuchania Pana Rafała i jego doboru słów, tonu głosu, przemyślanych odpowiedzi. Co do tego podcastu to również u mnie zagrożenie rodzi motywacje. Zagrożenie sprawia również, że moje zachowanie jest różne i nie zawsze jestem z niego dumna, ale pracuje nad nim. Przede wszystkim po to by nie krzywdzić tym zachowaniem innych. Dziękuje za mądre słowa i jeszcze większa motywacje :-)

[@RafMazur]

Dzięki Kate i witaj na kanale!

[@cannonbiker]

Dzięki wielkie za dzielenie się tą wiedzą na youtube. Jestem Pana nowym subskrybentem. Dobrze, że odnalazłem ten kanał. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

[@WEZU-xj3jl]

Siemasz Rafał. Ten materiał wchodzi właśnie u mnie na pierwszą pozycję spośród twoich nagrań i na dzień dzisiejszy zdeklasował "być jak mcgregor 1" bo załapałem totalną stagnację a teraz słuchając tego po 23ciej zasypiam i wizualizuję jak bardzo może być przepierdolone jeśli nie złamie schematu i nie zrobie czegoś by pewna "żecz" nie powtórzyła sie po raz X w moim życiu. Kolejny świetny materiał. Pozdrawiam

[@RafMazur]

Dzięki WĘŻU, pozdrowienia!

[@piotrmarkowski3508]

Hej, krótsze materiały jakoś lepiej "wchodzą" i można je wypuszczać częściej niż długie więc jestem jak najbardziej za. Dzięki za Twoją pracę Rafale :)

[@RafMazur]

Piotr Markowski tak, parę osób już mi mówiło, że są bardziej praktyczne i konkretne

[@1happysad1]

Zajebisty podkast. Mega. Wreszcie zrozumiałam dlaczego na studiach zawsze robiłam pracę na zaliczenia w dzień oddania przed zajęciami albo czekając w kolejce do egzaminatora😊 teraz to ma sens

[@RafMazur]

Wyjaśnione :)

[@aleksanderkrol4537]

❤

[@mglov7710]

Dziękuję Rafał, świetna robota

[@dorisdoris3388]

Rafał jesteś zajebisty! Dzięki! 👍🏻👍🏻👍🏻💪🏻💪🏻💪🏻

[@tenlingam]

Fajny materiał

[@mcl8967]

Wow Rafal coz za aktywnosc ostatnio tak trzymaj! :)

[@RafMazur]

Mówiłem - robię sobie podprogowe nagrania i nagrania te działają. A że postawiłem na WIĘCEJ DZIAŁANIA to jest i WIĘCEJ WYNIKÓW.

[@piesjan4793]

Cześć Rafał. Mam jedno pytanie. Nagrasz jakąś kolejną część np. o Gogginsie lub Muhammedzie Ali, może Bruce Lee albo Mike Tyson?

[@Prawdziwerelacje30plus]

Jan Kowalski przejrzyj kanał...

[@piesjan4793]

Napisałem kolejną część więc tamte już dawno przerobiłem.

[@RafMazur]

Raczej nie. Goggins - temat uważam za wyczerpany. Jego mechanizmy są omówione. Ali - w tej chwili poza zakresem mojego zainteresowania. Bruce Lee nigdy mnie nie interesował. Tyson - może kiedyś. Najszybciej Tyson, ale nie na tyle szybko, żebym wziął się za lektury.

[@piesjan4793]

Okej ;)

[@Pytrycz]

Jak już jesteśmy przy temacie "co będzie, co nie będzie" to chciałem zapytać czy będzie omawiany Jocko Willink?

[@Bobafat4]

👍

[@clinton113]

Przeszłość i marzenia to świat który nie istnieje Poczucie zaslugiwania zatrzymuje nas w przeszkosci lub wcmarzeniach Unikanie rzeczywistości . Tchórz Ból i przyjemność To 2 siły które nas napędzają Unikanie bolu głodu straty bezdomności - dużo więcej zrobisz żeby uniknąć zagrożenia Niż zeby uzyskac zbawienie Zagrożenie powoduje mobilizacje a ból jeśli już go czujesz starasz się oswoić . Strach przed bólem motywuje bardziej niż ból który nadszedł Zagrożenie i zbawienie . Fałszywy pozytyw -zatrzymałeś się bo wierzysz ze osiagnales duzo. Rodzaj satysfakcji przez niegobobrastasz w tłuszcz Samozadowolenie Bezdomnycoswaja

[@maciekk8824]

Czemu to ma tylko 11k wyświetleń? Odpowiem sobie sam: wystarczy spojrzeć za okno i spojrzeć na nastawienie 90% ludzi.

[@RafMazur]

I wszystko w tym temacie!

[@JaninaMarszal]

Juz ma 38k i rośnie:)

[@agatai8690]

21.12.2023 51k

[@piotrkaminski8227]

Z tym zagrożeniem 101% prawdy jak mam ten napęd to się mobilizuje do momentu osiągnięcia puzniej to trzymam czyli osiadam na laurach Pytanie jak się nie zatrzymywać.

[@kubamaliszewski6771]

A co jeśli już mnie to nie boli? Jeśli wstyd i strach nie działają na mnie bo jest mi to obojętne, a w życiu na niczym mi nie zależy i jednocześnie staram się jednak planować i działać bo zdrowy rozsądek jeszcze nie umarł i przebija się ciągle przez resztę zniszczonej psychiki?

[@pawelwroblewski3418]

zajebiste

[@ArtKleyZemer]

No tak...wizji piekła jest więcej stworzonych i są bardziej przekonujące. NIBY marzymy o niebie, ale wyobrażenia o nim są jakieś mdłe, cepeliowskie - a to jakieś aniołki, chmurki, trąby i koniec. Dla mających większą wyobraźnię - SPOKÓJ - o tak, on mógłby być motywujący, ale jak go sobie wyobrazić? Znowu chmurki i aniołki ? :) Wiec Mentorze Rafale - masz racje! (znowu :) ) Płonąca dupa każe natychmiast szukać wody, strażaka, koca gaśniczego, telefonu 112 :) A dupa masowana, nawilżana, opalająca się? No jest to przyjemne, chciałoby by się, ALE trzeba pójść do masażystki :), na plaże, albo do drogerii po kremy. A przy dupie w ogniu nie ma rozważań, za- przeciw - musi być akcja. Ja to nazywam (pewnie po kimś), że zbieram sie do działania jak ktoś chce mi przybić jaja do ściany... Dzięki wielkie Mistrzu - bo właśnie mam ważny projekt do rozpoczęcia - a tutaj zołza prokastynacja rozsiadła mi się na kolanach :)

[@RafMazur]

Urywaj dupę Artur :)

[@ArtKleyZemer]

@@RafMazur sie wie Mistrzu!

[@szymongibowski8302]

Czy ten wyobrażony ból powinien być silniejszy od bólu, którego spodziewamy się doświadczyć podczas dążenia do celu?

[@RafMazur]

On ma być na tyle silny że nie zastanawiasz się nad co będzie podczas dążenia do celu.

[@beataluto6449]

Zatem czy myślenie o tym co się złego może stać motywowanie się tym, nie sprawia że tak się stanie w rzeczywistości? Pytam w kontekście prawa przyciągania, bo nie tylko myślimy ale i odczuwamy te negatywne emocje. Czyli można przyciągnąć to przed czym chcemy uciec.

[@danieltkaczyk532]

"Prawo przyciągania" nie spowoduje, że automatycznie przydarzy Ci się coś złego. Wyobraźmy sobie człowieka, który ma fobię przed piorunami. Wychodzi z domu z ciągłą obawą, że to się zaraz stanie. Czy jego szansa na zostanie uderzonym przez piorun wzrasta przez te myśli? Statystycznie jego szanse są identyczne jak wszystkich przechodniów których mija, a którzy tych myśli nie mają. Nie jest to magiczna siła przyciągająca wydarzenia (niezależnie czy pozytywne czy też negatywne). Jak więc działa prawo przyciągania? W bardzo logiczny sposób. Weźmy przykład człowieka smutnego i samotnego - jego myśli skupiają się naturalnie na negatywnym postrzeganiu siebie i otoczenia. Często tacy ludzie wcielają się w rolę ofiary. Człowiek ten nie wyjdzie na zaproszenie od znajomych, nie będzie szukał okazji do poznania innych, jego motywacja jest skrajnie niska. Jeśli dojdzie do losowego spotkania, dajmy na to w sklepie, jego negatywna aura będzie odpychać ludzi. Znowu, nie w sposób magiczny, a poprzez komunikację niewerbalną (zamknięta postawa ciała, grymas na twarzy, niechulny ubiór itp.), a także werbalną (negatywne podejście do wszelkich tematów, flegmatyczna mowa itp.). To podświadomie odtrąca ludzi, tworząc w ten sposób efekt "odpychania". Analogicznie, człowiek w pełni pozytywny będzie tworzył efekt "przyciągania", poprzez swoje zachowanie. Odpowiadając na pytanie: strach sam w sobie nie przyciągnie czegoś złego. Najgorszy scenariusz jaki widzę, to sytuacja gdzie przestraszysz się do poziomu paraliżu, który fizycznie nie pozwoli Ci dalej działać. Szukaj więc balansu przy doborze swojego czynnika strachu.

[@beataluto6449]

@@danieltkaczyk532 dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie 🙂🌷

[@radosawwesoek8210]

Siema Rafał! Małe pytanie odnośnie motywacji właśnie, mianowicie: jak utrzymać motywację w optymalnym stanie?

[@RafMazur]

Zakładasz że można ją utrzymać i że jest coś takiego jak optymalny stan. Ja wolę zakładać, że jutro jej nie będę miał wcale i mieć strategie na to co robić wtedy. Między innymi dwie z nich to: "wywołać" w sobie zagrożenie i złożyć sobie obietnicę że coś będzie zrobione. Jako, że dotrzymywanie danego sobie słowa jest zasranym obowiązkiem każdego z nas, stawiasz się poniekąd przed plutonem egzekucyjnym - a nic nie pobudza motywacji tak jak lufa wymierzona prosto w głowę. Mówiąc prościej - stwórz sobie własne systemy zamiast polegać na czymś, czego kontrolować nie możesz. Motywacja - jak ją powszechnie rozumiemy - jest stanem emocjonalnym a żaden stan emocjonalny nie jest stały.

[@radosawwesoek8210]

Rafal Mazur dziękuję bardzo za odpowiedź. Poprzedni wpis jak i wersja słuchana, o poczuciu wartości, wymiata!

[@damiankkk9866]

Witam.Ale trzeba wyobrażać sobie gdzie chcesz się znajdować kim chcesz być i w jakiej sytuacji materialnej być za kilka lat i dążyć do tego tak nawet pisze w swojej książce Donald T.Na jakim poziomie chcesz być za 5 10 15 lat później żeby sobie wyobrazić i dążyć do tego obrać cel .Conor też w wywiadzie powiedział że marzył żeby być mistrzem w federacji UFC.No i dążył do tego.

[@dawidskupien4132]

Dzisiaj wystarczy włączyć TV i posłuchać co się dzieje od razu jest moc do działania... Albo pakowania walizek 😁😁

[@Tomek.Wisimulacha]

Tv lepiej nie włączać.

[@rafallipski1452]

Szukam wymiataczy może ty sam Rafale Mazur chciałbyś stworzyć coś wielkiego dla potomnych

[@Noelle2504]

A czy nie będzie tak, że myśląc o zagrożeniu i koncentrując się na nim przyciągniemy to czego nie chcemy?

[@RafMazur]

Aż takiej mocy sprawczej to my nie mamy. Gdyby "negatywne" myśli gwarantowały negatywne wydarzenia, 99% samolotów pasażerskich nie dolatywałoby do celu. Nie chodzi o to, żeby myśleć o zagrożeniu i w tym myśleniu pozostać. Chodzi o to, żeby to "negatywne" myślenie zmotywowało nas pozytywnego działania - zmiany okoliczności. Z ciemności w jasność. Z chaosu w porządek. OK?

[@Noelle2504]

Rafal Mazur Ok ;) dzięki za to co robisz, rzadko się udzielam ale śledzę bloga już chyba ponad 2 lata. Mówisz do swoich odbiorców w sposób, który bardzo bardzo mi odpowiada, konkretnie i na temat. Świetna robota!

[@RafMazur]

Dzięki Noelle!

[@Tomasz_St]

miło było dać 666 like'a 🖤😈

[@op8124]

;)

[@drwasowicz_vetdentist]

Nie Dziękuje. Dan Pena

[@Prawdziwerelacje30plus]

Nitro i ogień z dupy. Hahahah

[@franco5032]

Proaktywnksc

[@jacobiaart5206]

[@rufin3350]

👍