"Religijność nas nie ocali." | ks. Andrzej Draguła 2RYBY Rozmowy

[@thegronix]

Genialny wywiad, super gość!

[@piotrszczerbinski2338]

Niektórzy mają odwagę

[@RasKass16]

Bardzo dobra rozmowa

[@katarzynaprzygodzka7987]

❤

[@magorzataszwedo6934]

Dzień dobry, czy będą jeszcze prowadzone wywiady, które prowadzi Pan Maciej Pichlak?

[@2rybypl]

Na razie nie ma takich planów, ale niewykluczone.

[@2rybypl]

Dlaczego, według Was, ludzie odchodzą z Kościoła?

[@piotrszczerbinski2338]

Nie spotkali Jezusa. Nie spotkali Świadectwa. Spotkali zgorszenia.

[@dorotaj-i1557]

Kto odchodzi z Kościoła że względu na grzechy ludzi Kościoła, tak naprawdę nie był w Kościele ze względu na Chrystusa.

[@stanisawjahokowski3632]

Oj, podoba się, podoba. Ocalić wiarę w Boga .

[@suplicjusz]

Zrobili z Jezusa rewolucjonistę. Dogmaty są dawne i jest ich niewiele. Fajna ta nowa religia bez religii, taka niezbyt katolicka. Moralność opresyjna, trzeba się czuć od razu zbawionym bez przykazań. Młodzi ludzie nas nauczą nowej wiary. Super! Tylko ukryjcie jeszcze dawne książki z teologii gdzie pisano coś o rozumie i odpowiedzialności za jego dar.

[@piotrszczerbinski2338]

Gdyby ktoś budował Arkę z Noem a potem odpuścił to by stwierdził że w sumie co się zmieniło.

[@kingapepede1918]

Odchodzą, ponieważ kościół (instytucjonalny) proponuje jedynie liturgię = religijność a nie żywą wiarę (nie postępuje zgodnie z tym, co głosi). Zatem jak człowiek uczestniczący w liturgii bądź jedynie zapisany do kościoła uświadomi sobie to, że nie wierzy, wówczas odchodzi. Poniekąd staje w prawdzie przed sobą i społeczeństwem. Do tego jeszcze dochodzi zgorszenie postępowaniem duchownych.