Renault Austral 2023 - 1.3 160KM CVT - Piękny i NOWOCZESNY - Ma inne zalety? |Irokez|

[@Zwidu621]

Podpisany timeline, ladne ujecia, ciekawa okolica - czego chciec wiecej. Jak zawsze klasa 😎👌

[@Szymonwosiek]

Bardzo mi miło to słyszeć! Motywuje do dalszej pracy 😊 Pozdrawiam 😎

[@szwagierkolaska5084]

Wszyscy testujący jadą po Australu za wiciszenie, czy faktycznie jest aż tak głośny? Z szarpaniem skrzyni i start/stopem renault upora się pewnie aktualizacją sterowników i zostaną tylko same zalety 😉 Ten satynowy kolor robi robotę, świetnie się prezentuje. Łapa w górę

[@DaroPolska772]

Cześć . Jak ta skrzynia się sprawuje . Czytałem trochę i podobno nie lubi jazdy po mieście na małych odcinkach . Bo się mogą zbierać skroplony . Najlepiej nie gazować mocno jadąc pod górkę , olej wymieniać co 3-4 lata bo się szybko brudzi. Ogólnie jest bardzo delikatna i droga w naprawie. Jak to wygląda w Australu . Czy coś poprawili w tej skrzyni czy przeczytałem jakieś przesadzone bzdury. Zastanawiam się nad Austriakiem ale ta skrzynia podobno to Pięta Achillesowa w tym aucie.

[@pietrekmiara8316]

Piękne miasto.

[@alansotys4772]

Witam mam takiego australa od miesiąca spalanie nie moge zejść ponizej 8l nie wiam jak inni jeżdżą ze piszą spalanie 6-7l skrzynia szarpie przy ruszaniu reszta może być .

[@cfaniak87]

Jechałem Australem kiedy szukałem samochodu dla siebie. Niestety poza atrakcyjnym wyglądem, to auto, to porażka. 3 dźwignie po prawej stronie kierownicy, to nieporozumienie. W dodatku dźwignią od zmiany biegów działa bardzo słabo i ogólnie jest jakoś dziwnie wykonana. Miałem wrażenie, że zaraz odpadnie. Dotykowe przyciski na kierownicy, to kolejne nieporozumienie. Z założenia przyciski na kierownicy powinny ułatwiać życie, ale nie jest tak w przypadku przycisków dotykowych. No ale największą bolączką Australa jest komfort jazdy. A w zasadzie jego brak. Jechało się tym, jak traktorem. Widziałem wcześniej w recenzjach, że ludzie narzekają na hałas, szczególnie już poza miastem. Specjalnie wyjechałem poza teren zabudowany, żeby to sprawdzić i rzeczywiście już przy 90km/h hałas jest nieznośny. A robiłem tylko jazdę próbną. Nie wyobrażam sobie tym zrobić trasy 500km, bo następne 3 dni by mnie łeb bolał. I to nie jest hałas silnika, tylko jest wrażenie jakby coś cały czas wiało przy uchu. Dziwne jest też to, że jakos na/w klapie bagażnika zbiera się woda po myciu, czy po deszczu. Samochód może być już suchy, a po otwarciu bagażnika nagle kapie woda na głowę. Niestety to niedobrze wróży i mam wrażenie, że przez taką głupotę ponownie żywe mogą stać się stereotypy o Renault dotyczące elektryki. Ostatecznie zdecydowałem się na Kię Sportage. Po jeździe próbnej Australem i Sportage mogę powiedzieć jedynie, że różnica w komforcie jazdy między tymi samochodami, to absolutnie przepaść. I nie jest to, żaden hejt na Renault. Mam już Renault Arkanę, którą jeździ głównie żona i z Arkany jesteśmy bardzo zadowoleni. Dlatego też w ogóle wybraliśmy się do salonu Renault ponownie. Gdybym jednak musiał wybierać coś tylko z gamy pojazdów Renault, to sto razy bardziej wolałbym wziąć druga Arkanę, niż tego Australa.

[@Kubus11]

JAK ANIOŁA GŁOS

[@zbiluk1904]

Kręcenie kierowniCOM jest dziwnOM sprawOM - MASAKROM- człowieku nie recenzuj już. Język polski się kłania.

[@ryszardzawadzki7753]

Silnik do dupy