Roaring Twenties: Orch. Vasilenko - Do You Live Alone, Madame? (Czy pani mieszka sama?), 1925

Orkiestra pod dyr. M.Wasilenko [Dance Orchestra dir. by M.Wasilenko] - Czy pani mieszka sama? [Do You Live Alone, Madame?] Shimmy from theatre „Perskie Oko” (Karasiński-Willy), Efte Płyta 1925 (Polish; acoustic recording)
NOTE: This song was presented on stage of the Warsaw cabaret “Perskie Oko” in 1925 and immediately became a great hit, which until today has been often performed and recorded (Its position in polish song history very much alike “Ain’t She Sweet” or “Miss Annabelle Lee” in USA). Somewhat forgotten in the postwar communist Poland - as a “burgeois frivolity” - the song came back to life when the Stalinst era was over and two popular singers Olgierd Buczek and Jerzy Połomski recorded its new interpretations during the 1950/60s.
“Orkiestra Wasilenko” is completely unknown today. The bandleader’s Russian name suggests, he could have been a “white émigré” from Russia, who sought refugee in Warsaw after the Bolshevik revolution of 1917. See also the version recorded in 1925 by the Austrian Orkiestra Bohème www.youtube.co...
The interesting detail is the rare label: Efte Płyta (in English: Ef-Te Record) which released this recording. Efre Płyta was one of the ephemeral Polish record productions, which appeared in early-mid 1920s to live their short lives and to disappear, being unable to endure competition with the Syrena Records empire.

[@danutakrzywda]

Oj te plakaty są wspaniale!! zdiecia tez ,,,Muzyczka porzuciła tekst jak widze ,a tekst znam troszke ,moja mama tez go znała na pamięć..Dosiego Roku!!!!

[@240252]

Najbardziej zawsze lubiłem tę "mamę" co "czeka w domu z humorkiem złym". A że końcówka była bardzo nieprzyzwoita, więc już końca tej piosenki w domu nie śpiewano. Dosiego Roku!

[@janettewalker3991]

Love it - from this lady who lives alone - wonderful and rare, thank you.

[@240252]

Janette, you live alone but I bet, your home is always full of friends. Have a Happy New Year!

[@1920sfan1]

This may well be the first time ever I see this rare label. Such a delightful shimmy :-)

[@ReyelBraz1950]

Wielkie dzięki za świetny film, drogi przyjacielu! Szczęśliwy 2018!

[@240252]

Pozdrawiam :-) Szczęśliwego Nowego Roku!

[@ReyelBraz1950]

Dziękuję bardzo, drogi przyjacielu!

[@casparpolitman]

So rare love this

[@240252]

Yes, it is rarest of the rarest. Those accousticals had a short living in Poland. Because of high price of the shellack, they were bought back as junk records and melted in the re-processing procedure. In prewar record stores you could get one for reduced price if you gave back an old one. Ofcourse, only those poor accousticals were getting rid off that way.

[@bruno8126]

Thank you for upload! I love your channel

[@240252]

Thank you :-))) Happy New Year!

[@richardmoon1852]

thansk

[@NicolasOrlinski]

The Winking Eye ;-) ;-) ;-)

[@240252]

No tak, właśnie o to chodzi z tym Perskim Okiem :-)) . A swoją drogą wciąż okazuje się, że rozrywkę mieliśmy w międzywojniu naprawdę pierwsza klasa. Przecież końca nie ma tych płyt. I takie wykonanie, i siakie, i tu Perskie Oko, a tam Morskie Oko, a jeszcze było Wesołe Oko i z tuzin innych scen i scenek. A ta na przykład orkiestra jakiegoś Wasilenki, o której naprawdę NIKT ale to już NIKT nie pamięta - a jak pierwszorzędnie grała. Pełen profesjonalizm. Pozdrawiam noworocznie! Niech się szczęści! :-)

[@NicolasOrlinski]

Prawda. :-) Niesamowite, że w ciągu niecałych 20 lat wydarzyło się w życiu kulturalnym Polski aż tyle, można by tym obdzielić całe stulecie!

[@240252]

Olbrzymi potencjał duchowy nazbierał się przez lata zaborów, pomimo genocydu najlepszych, pomimo wywózek, emigracji, wspieranego pijaństwa, prowokowanych rzezi, a wciąż tyle było tej siły ducha, aż się przelewało. I w 1918 to eksplodowało.

[@NicolasOrlinski]

Ciekawa obserwacja. Zastanawiałem się dlaczego po ponad 28 latach naszej niepodległości Polska dopiero teraz zaczyna działać jak wolny kraj i naszła mnie ta smutna myśl, że zaborcy mimo represji nie zlikwidowali struktury ziemiańskiej Rzplitej, a komunistom udało się to w kilka lat po wojnie.

[@240252]

Bolszewia pozbawiła warstwy posiadające środków produkcji. I już. Pamiętam jak w mojej rodzinie różne "burżujskie pomieszcziki" rozpaczliwie próbowały utrzymać swój biologiczny byt, bo przecież w większości nie mieli żadnych zawodów. Jedna z ciotek miała na strychu gotowe do składania trzydzieści kompletów salonu z przedwojennej fabryki mebli i raz do roku składała jeden i sprzedawała ambasadom. Jeśli Pan zobaczy kiedyś w jakiejś ambasadzie w Warszawie ciemnowiśniowy komplet salonowy barok francuski, to od cioci Zosi z Milanówka. Starczyło na trzydzieści lat po wojnie, a potem zaraz umarła. Inna sprzedawała po jednym ogniwie ze szmaragdem ze swego naszyjnika wyprawnego, też starczyło jakoś do połowy ery Gierka. Potem dzieci podrosły i zaczęły starych bezetów wspomagać, zresztą jakoś wszyscy razem się zmówili, żeby poumierać akurat jak powstawała "Solidarność". Odchodzili z imieniem świętego Jana Pawła II i tfu!, Wałęsy na ustach. Lepiej dla nich, że nie doczekali dalszego ciągu.

[@richardvilnius4589]

Thanks a lot Grzegorz , happy New year ! Here one of my polish favorite : Chór Juranda ~ Upić Się Warto - Kompozytor: Marian Hemar (slow) i Paweł Asłanowicz (muz) 1934 r kzbin.info/www/bejne/lXmxoYdqqLqKZtk very good tango and text is fabulous !

[@240252]

Yes, it;s a fabulous "bacchanalian tango"! Another similar to this one was "Pijackie Tango" (A Drunkards' Tango) sung by Chór Dana. Happy New Year!