Рет қаралды 238
28 września 1958 roku, przed głównym ołtarzem Katedry Wawelskiej, ks. Karol Wojtyła przyjął sakrę biskupią. Konsekratorem był arcybiskup Eugeniusz Baziak, współkonsekratorami biskupi: Franciszek Jop z Opola i Bolesław Kominek z Wrocławia. Decyzję papieża Piusa XII o mianowaniu Wojtyły biskupem pomocniczym, przekazał 38-letniemu wówczas kapłanowi Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński, który wezwał go do Warszawy z letniego wypoczynku na Mazurach, w dniu 4 lipca 1958 roku.
Reakcja Wojtyły na słowa księdza Prymasa zwiastujące mu decyzję Stolicy Apostolskiej była spontaniczna: „Eminencjo, ja jestem za młody, mam dopiero 38 lat”. Ksiądz Prymas odparł wówczas ze spokojem: To jest taka słabość, z której się szybko leczymy. Proszę się nie sprzeciwiać woli Ojca Świętego”. „Przyjmuję” - odrzekł Wojtyła. Następnego dnia przyszły biskup pomocniczy zgłosił się do księdza Arcybiskupa Baziaka na Franciszkańską 3 w Krakowie i wręczył mu list od księdza Prymasa. Wspominał później, że Arcybiskup wziął go wówczas pod ramię i wyprowadził do poczekalni, gdzie zwrócił się do siedzących tam księży słowami: „Habemus papam”. Kto mógł wówczas przypuszczać, że słowa te kiedyś się spełnią? Początkowo Arcybiskup nie chciał wyrazić zgody by świeżo mianowany biskup powrócił na Mazury do grupy studentów i kontynuował kajakową wyprawę, ale w końcu uległ prośbom Wojtyły dorzucając żartem: „Ale proszę wrócić na konsekrację”. Uczestnicy spływu nie posiadali się z radości kiedy ks. Wojtyła opowiedział im w jakim celu został wezwany do stolicy. Wspólnie świętowali i żartowali, że choć pojechali na wyprawę ze „zwykłym" księdzem, wrócą z niej z „biskupem”.
Uroczystość konsekracji biskupiej ks. Karola Wojtyły miała miejsce 28 września 1958 r. w Katedrze Wawelskiej.
Przyszły papież, Ojciec Święty Jan Paweł II, w książce „Wstańcie, chodźmy!” tak wspomina ten dzień: „Powiedziałbym, że wtedy jeszcze liturgia była bogatsza niż dzisiaj. Pamiętam poszczególne osoby, które brały w niej udział. Był taki obrzęd symboliczny, niesienia darów, które otrzymywał konsekrator. Beczułkę z winem i bochen chleba nieśli moi koledzy (…). Dzień był pochmurny, ale na końcu zaświeciło słońce. Jakby dobry znak (…). (…) budziła się we mnie świadomość, że to przecież Duch Święty jest sprawcą konsekracji. To było pociechą i umocnieniem wobec wszelkich ludzkich obaw, jakie wiążą się z podejmowaniem tak wielkiej odpowiedzialności. Ta myśl budziła w mej duszy wielką ufność. Duch Święty oświeci, wzmocni, pocieszy, pouczy… Czy nie taką obietnicę złożył Chrystus swoim Apostołom?”
Nowy krakowski biskup przyjął za dewizę słowa: Totus Tuus (Cały Twój), zaczerpnięte z pism Louisa Marie Grignon de Montforta, które oznaczały całkowite oddanie się w opiekę Maryi. Pozostały one także dewizą papieża Jana Pawła II. W herbie krakowskiego hierarchy znalazło się godło w kolorze niebieskim z czarnym krzyżem i literą „M" symbolizującą Matkę Bożą. Godło wsparte było na biskupim pastorale w kolorze żółtym. Nad nimi znalazł się biskupi kapelusz w kolorze zielonym. W chwili objęcia godności, Wojtyła miał 38 lat i był najmłodszym członkiem Episkopatu Polski.