Rozmowa z dr. Maciejem Laskiem, pełnomocnikiem ds. CPK | Pierwsze prace budowlane w 2026 roku

[@PiotrW89]

Fajnie, że ten podcast wrócił. Jestem jego wielkim fanem. Naczelny też daje radę w roli prowadzącego. Pozdrawiam serdecznie całą ekipę Rzeczypospolitej

[@Suli.]

Łżecie tuskowe ściewa ile wlezie. Te wyśrubowane "nieralne" terminy nie były żadnym sprzedawaniem złudzeń tylko miały działać jako czynnik mobilizujący - żeby się sprężać, zasuwać i zapierdzielać a nie tak jak urzędasy przeciągać wszystko do ostatniego dnia KPA.Tak się działa w prywatnych firmach, jak się postawi wyśrubowany harmonogram to nawet jak wystąpi opóźnienie to i tak faktyczny termin zakończenia wyjdzie sporo wcześniej niż gdyby robić to na luzaka. Jak termin 2028 miał 10% szans to prawdopodobnie lotnisko byłoby gotowe na w 2029 albo nawet i 2030 roku. Tymczasem z laskowym podejściem lotnisko łapie już teraz 4 lata opóźnienia a pewnie skończy się na 2035 abo i 2038 roku. I to pod warunkiem, że ryży folksdojcz faktycznie pozwoli je zbudować. Inwestor strategiczny wynegocjowany za PiSu już się zwinął i poszedł budować hub lotniczy na Węgry. Druga rzecz - jak się całkowicie orze program kolejowy, wycina całą Polskę Wschdonią i ogranicza go wyłącznie do kilku największych miast na zachodzie, w których rządzą tuskoidy to faktycznie można i zaorać stację kolejową i kasować perony - problem tylko jest taki, że jak nawet jak na przyszłość będzie chciało wrócić do bardziej ambitnego programu kolejowego to się nie da, bo stacji nie da się rozbudować gdyż trzeba by rozwalać całe lotnisko. No ale cóż - słowa łapówkarza Karpińskiego "chuj z Polską Wschodnią" zobowiązują. Edyta: tekst Laska, jak to oni dowożą projekty infrastrukturalne mnie rozwalił - przypominam, że zgodnie z deklaracjami Tuska, kiedy poprzednio był premierem w 2020 roku miała być uruchomiona pierwsza elektrownia atomowa.