"Nie odczułem na tej wyprawie granicznego momentu". Moim zdaniem jest to przejaw doskonalego przygotowania i dojrzałości podróżniczej. Po tym jak Pan Lukasz powiedział, ze nie schudł po tak wymagającej wyprawie utwierdziłem sie w przekonaniu, ze to jest prawdziwy profesjonalista. Podziwiam i pozdrawiam.
@pszapar3 жыл бұрын
Lukasz nie odczuł granicznego momenty, ponieważ w kluczowym momencie, kiedy okazalo sìę to co bylo oczywiste, że Parisy to sa za slaby pulki, poprzez akcję na fb dostal od lokalnych nowe sanie. Oglądałem na jego kanale odcinek o sprzęcie i stwierdzam że to sa informacje szkodliwe a nawet niebezpieczne. Generalnie w Islandii jest malo ludzi i wszystko szybko się roznosi, wiec działalność takich ludzi powoduje że sluzby ratunkowe, chocby Polacy sa do kolejnych podroznikow sceptyczni i ja tego zaznałem. Nie wiedziałem na poczatku dlaczego obsluga bazy Afanga jest tak sceptycznie nastawiona do mojej wyprawy, a to jak mi wytlumaczono bierze sie z tego że na Islandie przyjezdzaja ludzie źle przygotowani. Polacy, takze wspominaja akcje kiedy to trzeba bylo pomagać podronikowi. Taki styl podrozowania nie mieści sie w żadnym kanonie profesjonalnej eksploracji, podróży. Piszę o tym ponieważ uważam uważam że taka dzialalnos, promocja treści jrst niebezpieczna. Szereg bledow ktore Łukasz popelnil i tak niezaskutkowały dramatycznymi wydarzeniami, ale naśladowcy mogą już nie miec tyle szczescis.bprosze byc krytycznym oraz czerpac ze sprawdzonych źrodel
@adamdukalski4 жыл бұрын
Niesamowita przygoda! Pewnie nawet sobie nie wyobrażam skali trudności takiego marszu siedząc w ciepłych warunkach polskiej zimy i robiąc szlaki po 30 km po lekkim terenie gór świętokrzyskich. Wiec tym bardziej gratuluje i życzę kolejnych inspirujących przygód