Рет қаралды 8,796
Nie ma opon do wszystkiego, jednak jeżeli celem waszych wojaży są drogi asfaltowe, to śmiało możecie wybrać Pirelli Diablo Rosso 4. Co więcej, możecie bez obawy wybrać się na nich na track day. Sportowe geny tej opony dadzą o sobie znać. Gorzej miała się sprawa z drogami nieutwardzonymi. Niestety w te rewiry lepiej się nie zapuszczać. Systemy elektroniczne oczywiście pomogą, ale o uślizg koła jest bardzo łatwo.
Testowy motocykl to niedoceniany, a bardzo ciekawy pojazd, jakim jest Aprilia Shiver. Nasz strach przed włoszczyzną wydaje się być usprawiedliwiony, ale Shiver zdecydowanie wyłamuje się z tego stereotypu. Nasz egzemplarz nie posiada systemu ABS i to był jeden z powodów, dla którego nadawał się do testów bardziej, niż wersja z ABS. Rozmiar opon to standard w tej klasie motocykli czyli 120 przód i 180 tył. Pirelli Diablo Rosso 4 różni się konstrukcją przy rozmiarze 190/50, w którym opony tylne posiadają 3 strefy zmian mieszanki, a od rozmiaru 190/55 w górę, gdzie jest ich aż 5. Dla ułatwienia zrozumienia podziału, strefy liczymy od krawędzi opony w stronę środka i dalej do następnej krawędzi.
Drugim motocyklem w teście opon było Ducati Multistrada V2. Ten jednoślad również nie został wybrany przypadkowo. Multistrada posiada oponę tylną 190/55, czyli 5 składnikową. Ducati od dawna współpracuje z Pirelli i to właśnie ich opony są zakładane na pierwszy montaż. W zeszłym roku Multistrada pokonała trasę po Skandynawii, a panujące tam warunki drogowe można śmiało określić jako zróżnicowane. Asfalt był często mokry, a to warunki, kiedy chcemy mieć pewność co do przyczepności. Z tym nie było problemu, Diablo Rosso 4 działały tak, jak zostały zaprojektowane. Gorzej miała się sprawa z drogami nieutwardzonymi. Niestety w te rewiry lepiej się nie zapuszczać. Systemy elektroniczne oczywiście pomogą, ale o uślizg koła jest bardzo łatwo.