SEX EDUCATION i TOY BOY, Netflix, prod.2019 - wideorecenzja Tomasza Raczka

[@nickxyx2879]

Ta kwarantanna ma swoje zalety. Dzięki niej dużo częściej dostajemy od Pana nowe, świetne recenzje.

[@mleczko138]

No nie wierzę! Gillian jest fantastyczna! Jeszcze z przyjaciółką rozmawiałam, że ona jest jak wino - czym starsza tym lepsza! I niesemawcie hot. Świetna rola, jeszcze lepszy serial.

[@mariograss9143]

Nic dodać!Przy takich rolach i grze nie można sobie wyobrazić innej osoby-aktorki w tym filmie.

[@tizook]

Pozwolę sobie z Panem nie zgodzić, z całym moim szacunkiem. W mojej ocenie Gillian Anderson jest perłą tej obsady. Doskonała!

[@sfirecki_6992]

Teraz widać jaka jest ogromna przepaść pomiędzy serialami polskimi a zagranicznymi. Nie wyobrażam sobie Seks edukacji serialu w polskim wydaniu. Fizycznie nie widzę scenariusza po polsku.

[@adrianrudak]

Bardzo dobry serial z bardzo rozczarowujaca koncowka . Jako odbiorca bylem zniesmaczony fascynacja kosciolem w ktorym nie wolno dotknac ukochanej osoby tej samej plci a w ktorym z pewnoscia odbywaja sie sluby " tradycyjne " . Ta scena dala mi wrecz do zrozumienia ze ten serial moglby byc polski za 20 -30 lat .

[@beatadykas8562]

Chyba że z Magdaleną Boczarską.

[@sandra760512]

Wyśmienicie opowiedziane!!!!!! Recenzja 10/10 .Powinno się Pana recenzji puszczać w szkołach a aby nauczyć co to znaczy kochać swoją pracę!!!!!

[@boleklolek3538]

Taaa a zwłaszcza ,,obciąga w dół,,😜

[@michalmazurewicz7240]

Sex Edukacja zachwyciła mnie...lekki, przyjemny i bardzo aktualny serial poruszający wiele ważnych tematów, jak tolerancja, dojrzewanie, przyjaźń, miłość, szukanie własnej tożsamości, rodzina, wiara, samoakceptacja w przystępny sposób...powinni go puszczać w szkole w ramach wychowania seksualnego 👍🏼

[@boleklolek3538]

Tylko kiedy te dzieciaki miały czas na naukę.

[@martibaby]

Podpisuje sie!!! Od siebie dodam, ze ocena zdecydowanie za niska! Przecież 365 dni dostało 5/10...

[@tomaszkopras2337]

Jak dla mnie, Gillian Anderson jest w tym serialu znakomita. Powłóczyste spojrzenia Gillian w chwilach zakłopotania to majstersztyk. Po prostu klasyczny obraz matki, która nie radzi sobie z dojrzewaniem syna. To jest pewną ujmą na jej wizerunku jako seksuologa, a ponieważ sama ma problem z uczuciami, reaguje tak jak reaguje.

[@JohnAarghSvensson]

Ale żeby tak mama gadał synu pogadamy może są takie matki ale to jest znakomite

[@KoenaWarriorPrincess]

Kurczę, serio? Prosiłabym o przykład scen... Może głupio to brzmi, ale ciekawi mnie Pana opinia na temat kreowanej przez Gilian postaci. Może być, że mam słabą wrażliwość i się nie znam, ale mi się ona w tym serialu bardzo podoba :) Pozdrawiam!

[@JohnAarghSvensson]

Oj nie tylko Tobie to w niej się kochałem za sprawą archiwum

[@agatakozowska8320]

Ta recenzja potwierdziła, że trzeba zawsze ufać swojej intuicji, bez względu na to, kto recenzję przekazuje. Z całym szacunkiem do pana Tomka, mnie bardzo się Gillian w roli matki Otisa podoba. Cały serial jest w pewnej konwencji nauki poprzez zabawę. Wiele sytuacji jest świadomie przerysowanych, także gra aktorska. Gillian błyszczy. Jej monologi, jako ekspertki od seksu, są przekazane wiarygodnie i z pewną nonszalancją. Jest piękna, ma klasę i wdzięk. Takie są moje odczucia co do niej w tym serialu.

[@grazynagromadzka3351]

Pan na wszystko patrzy pięknymi ludzkimi oczami i to jest miłe do słuchania i oglądania ! 🙏🌞

[@ewajaczewska6311]

Profesor Jaczewski ,kochany pan profesor , byl moim promotorem na Uniwersytecie , a nie jest moja rodzina ;-))Byl uwielbiany przez studentow , poza tym moja mama tez byla lekarzem i wszyscy pacjenci po programie tv w ktorym pan prof bral udzial bardzo chwalili "meza"

[@basia8393]

Dopiero teraz dotarłam do tego serialu i podobnie oceniam G. Anderson, miny i grymasy

[@SzalonyKucharz]

'Sex Education' w pierwszym sezonie był całkiem zabawnym, jeśli poprawkę wziąć sobie na to, że akcja serialu rozgrywa się w czasoprzestrzennie niedookreślonej serialowej krainie Niby-Niby, przypominającej filmowe skrzyżowanie amerykańskiego środowiska średnioszkolnego z lat 80tych i 90tych z polukrowanym krajobrazem Walii dnia dzisiejszego, z całą menażerią znanych, choć twórczo zinterpretowanych archetypów i intryg obecnych zarówno w brytyjskiej, jak i amerykańskiej mitologii popkulturowej (drętwy, seksualnie oschły dyro, zbuntowana superpanienka, lekko ciapowaty fajny w sumie chłopak, skonfundowany seksualnie szkolny łobuz, obciachowa cudowna mama, idealny mężczyzna w średnim wieku ze skandynawskim akcentem samotnie wychowujący przykładną córkę, itd.). Pod żadnym pozorem nie należy tej swobody obyczajowej młodzieży odmalowywanej tam brać za realistyczny portet ducha czasu... zachodu. Netflix nie tylko tym serialem buduje trochę własne baśniowo-serialowe uniwersum, niekiedy rozczulające życzeniowo-myślowym (myślowo-życzeniowym?) zapałem, jednak często mocno dalekim od skrzeczącej rzeczywistości. Tym niemniej zamysł był fajny: poprzez mariaż młodych z ich rzekomymi dzisiejszymi problemami z nostalgicznymi odwołaniami do ostatnich dwóch dekad XX wieku zjednać jego twórcy pragnęli dwa pokolenia anglosaskiego kręgu cywilizacyjnego, w przedziale wiekowym mniej więcej od 14go do 50go roku życia i razem wszystkim zgromadzonym przed telewizorami tudzież mobilnymi urządzeniami poopowiadać o kwiatkach, pszczółkach i motylkach. Postać Gillian Anderson jest w tym kluczowa, ponieważ kiedy dzisiejsi rodzice tych uczących się jeszcze nastolatków sami byli wkraczającymi dopiero w dorosłość osobnikami, to X-Files było jedną z kultowych podówczas produkcji TV i niejeden chłopak (albo i dziewczyna) pewnie się agentką Scully fascynował. Drugi sezon wyraźnie zaczyna tracić parę i niekiedy popada w licealną operę mydlaną, z tą komedią miłosnych omyłek i gmatwających się relacji ona/on-jego/ją-teraz-nie-ale-później-tak-tylko-jest-jeszcze-ten/ta-trzeci/a nasuwającą skojarzenia z popularnym odnegdaj (także w polskiej telewizji) australijskim tym razem serialem 'Szkoła Złamanych Serc'. Wciąż jest do obejrzenia oczywiście i polecam tej części młodzieży, która na luzie chciałaby przy okazji dowiedzieć się paru rzeczy o seksie, o które zazwyczaj boją się zapytać. Za to panu Tomaszowi wciąż nieodmiennie polecam 'Daybreak' na tej samej platformie, serial poniekąd rozgrywający się w podobym otoczeniu: fikcyjnym świecie popkultury ściśle odwołującym się do nieustannych obyczajowych przemian przez które obecnie przechodzimy. Bardzo przytomny, czy jak to na polski 'woke' się przekłada?

[@EkranTomaszaRaczka]

Świetna analiza. Przeczytałem z podziwem i opadniętą szczęką!

[@SzalonyKucharz]

@@EkranTomaszaRaczka Dziękuję bardzo! W normalnych okolicznościach po tym miłym komplemencie nie powinienem rąk myć przez tydzień, ale #COVID-19 :)

[@HOTSPEEDMike]

Toy Boy jednak doczekał się 2 sezonu, a chodzą słuchy, że powstanie także 3. Niewątpliwie serial jest sukcesem o czym świadczą wyniki oglądalności jak i średnia ocen (w tej chwili 6.4 na imdb). Zgadzam się z Raczkiem, że produkcja nieco trąci stylem telenoweli, od siebie dodam brazylijskich, jednak nie to stanowi smaczek tego serialu, ani też go nie przekreśla. Motywem napędzającym jest walka o wolność i prawdę, zaprezentowana w scenerii pięknej Marbelli wypełnionej atrakcyjną obsadą aktorską. Serial ma swój klimat, co moim zdaniem sprawia, że można go jak najbardziej polecić.

[@pozimicca]

Chętnie bym posłuchała takiej rozprawy teatrologicznej!

[@karolinap.9939]

Jak miło się słucha Pana recenzji, uwielbiam🤩, jak dobrze że, jest Pan na YT🙏🏼. Zgadzam się z recenzja o SE ale oceniłabym wyżej 😉. Polecam zobaczyć serial The Fall 😉 Wszystkiego dobrego 🙋🏻‍♀️

[@korneliaw6401]

Naprawdę aż tak dużo złego ma pan do powiedzenia o mamie Otisa? :( a mi się bardzo podobała ta rola, trochę komediowa i bardzo ciekawa. Może dobrze, ze się na teatrologii nie znam ;)

[@mikolaj300]

Sex Education polecam. Super. A Gilian mnie bardzo tam śmieszyła. Niemniej jak Pan powiedział młodzi prowadzą ten serial. Są rewelacyjni. Powinni ten serial oglądać młodzi ludzie.

[@jolaz270]

Nie obejrzałam żadnego z tych seriali, i pewnie bym nie obejrzała, ale... na pewno będę chciała skonfrontować swoje spostrzeżenia co do Gillian Anderson.. i to jest właśnie pańska zasługa Panie Tomku. Dziękuję -)

[@aneta-lv4sn]

Komu się podobały sceny z układami tanecznymi chłopaków z toy boy😄?

[@n0tshey729]

Najlepszy był andrea z pierdolcem xD

[@anetadabrowska9963]

Dla mnie rola Gillian Anderson w tym serialu jest świetna.

[@michax77]

Zaskoczyła mnie Pana opinia o SE, a dokładnie co do roli Anderson, bo jest to pierwsza tak negatywna opinia jej aktorstwa w tym serialu, wszyscy jej rolą się zachwycają. Chyba nie ma roli teatralnej, serialowej i filmowej za która by ją nie chwalili dziennikarze i krytycy, podobnie jest w tym przypadku. Aktorka ma wiele świetnych dramatycznych ról w serialach, np. w Archiwum X, Amerykańskich Bogach, Hannibalu, w serialach BBC, np. Fall (to jest jej najpopularniejszy serial, obok XFiles), Great Expectations, Bleak House, w filmie Terence Daviesa "House of Mirth" (była kandydatką do nominacji do Oscara, tak jej występ się spodobał) i w teatrze, zwłaszcza główna rola w "Tramwaju zwanym pożądaniem", która to rola nazywana jest przez nią, jak i przez krytyków i dziennikarzy, za opus magnum. Większość jej ról jest świetna, ale zgadzam się, że występ w tej sztuce jest wybitny. Sztuka ta była wystawiana 2 razy dzięki właśnie roli Anderson, której występ tak się wszystkim spodobał, tak o nim było głośno, że drugi raz wystawiano sztukę nie w Anglii, ale w USA. Rola w SE jest to jedna z niewielu ról komediowych w jej filmografii (jak już to na drugim planie, np. w Boogie Woogie), nawet w XFIles, gdy trafiały się komediowe odcinki to David Duchovny mógł się bardziej wykazać talentem komediowym, Anderson była poważna w tych odcinkach. W SE widać jak sporo zabawy miała na planie, gra tak jakby była na wakacjach. Widać że ma wyczucie komediowe co pokazała, jeśli dawano jej okazję w kilku odcinkach komediowych w Archiwum X, ale dopiero w SE mogła całkowicie sobie poszaleć (choć w 2 sezonie jej rola jest poważniejsza, rozbudowano jej postać o stronę dramatyczną). A też tajemnicą nie jest jak zna się wywiady z Anderson,widziało sie programy, spotkania z fanami, bloopersy z Archiwum X (gdyby wyszły na dvd to z kategorią +18, bo to co ona razem z Duchovny i Pileggi wyprawiała na planie to głowa mała:)), to nie dziwi, że zagrała w SE, bo ma poczucie humoru takie jakie jest w SE, czyli trochę jak z American Pie, trochę jak z filmów ekipy Setha Rogena. SE jest to serial idealny pod jej humor, Anderson niejednego faceta by zawstydziła swoim dowcipem. Gillian Anderson jest tak uwielbiana przez (nie tylko brytyjskich) dziennikarzy i krytyków, że prawie (każdą) jej rolą zachwycają się. No i podobnie jest z rolą w Sex Edukacji. Jeśli za jakąś rolę jest skrytykowana, to jest dosłownie jedna opinia w zalewie zachwytów. Z jedyną taką sytuacją spotkałem się w przypadku sztuki "Wszystko o Ewie", jest to jedyna rola, która może nie uważana jest za złą, ale za średni występ. Ale oprócz tej sztuki to nie spotkałem się jeszcze w żadnej zagranicznej recenzji dotyczącej jej filmów, seriali i sztuk teatralnych, żeby jej nie pochwalono, nawet jak serial/film/sztuka teatralna nie była zbyt dobra. Można powiedzieć, że krytycy i dziennikarze uwielbiają ją w każdej roli, nawet bardziej od jej fandomu, bo nawet widzowie aż tak jej nie chwalą jak dziennikarze i krytycy. Więc dużym zaskoczeniem dla mnie jest Pana opinia o roli GA w SE, która jest całkowicie odmienna od większości opinii dziennikarzy, krytyków (i widzów), które są bardzo pozytywne:)

[@EkranTomaszaRaczka]

Czasem tak jest, że zachwycamy się kimś z... przyzwyczajenia. Warto wtedy przyjrzeć się bliżej obiektowi zachwytów. Ta rola jest zagrana na jednej nucie. Bez półtonów i bez penetracji skali. Szkoda.

[@liliannataborska4743]

Tomek ..kocham Cię...

[@iwonawisniewska13]

Wprowadzenie do serialu „Toy Boy” nasunęło mi skojarzenie z „Rzymską wiosną pani Stone”, ale z Pana recenzji wynika, że mogę sobie ten serial odpuścić. Dzięki!

[@nesse3838]

Mimo wszystko warto spróbować, może Ci się spodoba;D

[@KacperZdanikowski]

Eric to najlepsza postać w tym serialu :D

[@dawidm6893]

Dobrze napisana ale jeszcze lepiej zagrana ;p.

[@JohnAarghSvensson]

Uśmiech złoty chłopak co ma 27 lat gra nastolatka uroda boska

[@adrianrudak]

Bardzo dobrze wypadl jednak scenariusz zrujnowal jego wolnego ducha w koncowce .

[@MotySP]

Bardzo Panu dziękuję, za kolejną świetną recenzję, sam jestem kinomanem w każdej wolnej chwili i po oglądnięciu Pana recenzji zwracam uwagę na rzeczy, które wcześniej nie przykuły mojej uwagi. Pozdrawiam

[@madziak3633]

Czekałam z nadzieją na recenzję Toy Boy, obejrzałam go w jakiś tydzień i bylam bardzo ciekawa Pana zdania :)

[@eve2272]

Sex education - podobał mi się, zaskoczył mnie swoją świeżością :-) Toy boy - wymęczyłam się okrutnie, żeby go skończyć. Można było całość zmieścić w trzech odcinkach ;-) Dodatek premium - najlepszy fragment o korekcie książek mamy :-))) Taki nasz polski Otis

[@EkranTomaszaRaczka]

Pozdrawiam serdecznie z sentymentem wspominając Grabinę :)

[@eve2272]

@@EkranTomaszaRaczka ja jeszcze wizytuję rodziców :-) Grabina, miejscem wyjątkowym, Pani Grażynka również. Dobrego dnia 😘

[@DS-ip2dl]

Jak zwykle bardzo celna i ciekawa recenzja :-). Jeśli zaś chodzi o "Sex education" - choć czasem nieco przerysowany a chwilami może nawet wręcz zbyt dosadny i zapewne typowy dla środowiska młodzieży anglosaskiej, bo nie bardzo sobie jednak wyobrażam taką manisfestację LGBT w naszych szkołach średnich - szczególnie w obecnych uwarunkowaniach społeczno-politycznych :-). Bardzo dobrze zagrane role głównych, młodych bohaterów - uroczy ze swoimi niebieskimi oczkami i niewinną miną Asa Butterfield, śliczna Emma Mackey (którą nie ja jeden pomyliłem w pierwszej chwili z Margot Robbie) całkiem interesująca rola Gillian Anderson (i tu nie zgadzam się z Pańską jej krytyką) , która po raz kolejny przełamuje skutecznie uporczywie lgnący do niej od lat stereotyp agentki FBI. A, że ostatni odcinek (niestety nieco słabszego)sezonu II niczego nie zamknął ani nie wyjaśnił do końca, jest szansa na ciekawą kontynuację. Jednego temu seralowi odmówić nie sposób - mianowicie wielkiego waluru edukacyjnego, który pokazuje, że o seksie, jego problemach i potrzebach można i należy mówić. Co daję pod rozwagę naszemu obecnemu ministrowi edukacji. Choć mam nieodparte wrażenie, że jest to przysłowiowy głos wołającego na puszczy...

[@izabelarafalska8645]

Świetna recenzja panie Tomaszu!!! Naprawdę miło się pana słucha!!!Czekamy na kolejne recenzje!!! Serdecznie Pozdrawiam!!!

[@Kubek860221]

Dzień dobry Panie Tomaszu, bardzo się ucieszyłem na recenzje o "Sex education". Jest to mój ulubiony serial na Netflix. Śledząc Pana recenzje i odbierając serial z perspektywy osoby młodszej (34l.) dałbym mu 8.5/10. Głównie z uwagi na role młodzieży, których jest tam więcej i są naprawdę genialne. Niemniej szanuje Pana zdanie i nabrałem podejrzeń do gry aktorskiej Pani Gilian, gdzie wcześniej tego nie dostrzegłem. Musze się jeszcze wiele nauczyć !

[@mimiwasilewska1185]

Super odcinek, 🍎

[@CharlotteCorday1]

Jak zwykle niezawodnie! Panie Tomaszu, pojawi się może recenzja filmu Peanut Butter Falcon?

[@urszulakotowska329]

Jestem bardzo ciekawa Pana opinii o najbardziej popularnych serialach na Netflix typu Dom z papieru 🙏

[@andredo4880]

Dom z papieru spoko, science fiction jak za dawnych lat, typu Mcgyver czy Drużyna A.

[@basia8393]

Plus pseudofilozofia typu Paulo Coelho, nie do zniesienia

[@danadanielo232]

Panie Tomaszu, przede wszystkim, jak zdrowie? Bardzo lubimy z żoną Pańskie opowieści i to jak fachowo recencuje Pan kolejne tytuły, dodając - jakże adekwatne - niuanse z własnych doświadczeń. Czy takie (dość świeże) tytuły jak Earthquake bird, Spinning man czy Lucy in the sky znajdą się na Pańskim celowniku?

[@nikczemna_symulakra]

Zacząłem pisać, kiedy rozpływał się Pan nad serialem i trochę drżały mi palce.. Wtedy pojawił się wątek Gillian i zrobiłem takie uuufff, że usłyszał mnie bodaj każdy w pionie😀 Przegryzłem kilka odcinków _Sex Education_ (sentymentalnie głównie dla Anderson, przyznaję) i podziękowałem. Zrozumiałe, że w podobną konwencję wpisane są zbliżenia na wielu bohaterów - na ich osobowości i problemy.. Tym niemniej, takiego przemarszu dziwadełek dawno już nie uświadczyłem. I bynajmniej nie mam tu na myśli rzetelnie naszkicowanej inności ludzkich egzemplarzy - różnorodności osobowościowej, indywidualizmu (tak przecież wybujałego w tym okresie dorastania). Myślę o tym, jak schematycznie i stereotypowo zostały tu odtworzone ludzkie natury, jak _patologicznie_ kładzie się nacisk na odmienność w wydaniu najbardziej płaskim. To nie portrety, a karykatury. Miałem zawsze wrażenie, że "pacjenci odcinka" dostawali jedno tylko wskazanie od reżysera: "Zachowuj się dziwnie. Do przesady!" Oczywiście nie dotyczy to dwójki bohaterów, chociaż czarnoskórego przyjaciela Otisa już niestety tak (imienia nie pamiętam). Homoseksualizm w jego wydaniu trąci bodaj najwyższej próby stereotypowością oraz użyciem odwróconej psychologii wobec publiki. Wszyscy, poza tandemem protagonistów, to rezultat jałowych prób scenarzystki, silącej się na doklejanie statystom jakiejkolwiek indywidualności. W efekcie dostajemy pochód dziwaków, deskrypcyjnie przypominających wrażenia pruderyjnych matek, którym przyszło poznać towarzystwo własnych pociech. Płaskie, płytkie i - na dłuższą metę - potwornie nudne. Co zaś do Gillian.. Ech, za wczesnej świetności _Archiwum_ była to dla mnie miłość srebrnego ekranu😀 Swego czasu śledziłem wszelkie jej poczynania z gorliwością wyznawcy. Wszelako musiałem nie do końca zatracić się w tejże uroku, albowiem pozaserialowa twórczość przyprawiała li tylko bolesne zażenowania. I tak mieliśmy Scully grającą niewiastę obyczajów lżejszych, Scully jako nobliwą angielską damę, Scully jako życiową oportunistkę etc.. Wszędzie ten sam repertuar techniczny, silenie się na grę, która nie przywodziłaby na myśl tej serialowej, a co skutkowało zwykle zmanierowaną sztucznością; to znowu wąziutki wachlarz mimiczny (i ten - za przeproszeniem - cholerny cyniczny dzióbek aka "scully bitch face"). Ech.. Z produkcji, w których nazwisko tej pani figuruje, pomimo sentymentalnej życzliwości, dawno zrezygnowałem. Miast tego, zastanawiam się raczej, jakie oczekiwania twórców naprowadzają ich na decyzje angażu, skoro po tylu dowodach nikłego rzemiosła, kobieta ta raczej nie próżnuje🤔

[@krajczoczka]

Ogolnie sie zgadzam z recenzja SE, brakuje mi jedynie komentarza co do do lekkosci i dowcipu, ktorymi ten serial emanuje. Nawet dorosle osoby beda ogladac z usmiechem na "pysku", bo ten serial sprawia poprostu przyjemnosc:):):) Uwazam takze, ze Anderson nie byla az tak zla, ale moze sie nie znam;) I bardzo lubie szwedzkiego aktora grajacego jej faceta, znanego ze swietnych rol z filmow i seriali skandynawskich: Mikael Persbrandt. Dla mnie SE a przede wszystkim drugi sezon, jest bardzo udanym serialem! Bardzo:)! Jakies aspekty merytoryczne mnie w tym momencie nie az tak (juz) interesuja, ale ciesze sie dla mlodych widzow, ktorzy tutaj napewno moga dowiedziec sie czegos nowego.

[@meldondglord7930]

Nie wiem czy Pan kojarzy, ale w ubiegłe lato pojawił się taki serial o nazwie Too Old to Die Young od reżysera Nicolasa Winding Refna. Oj bardzo chcialbym zobaczyć recenzje tego dziwnego serialu na tym kanale.

[@karolinadmochowska4279]

Panie Tomaszu, bardzo dziękuję za recenzję. Zaskoczył mnie Pan z Gillian Anderson. Mnie ona również wydawała się sztuczna i jej miny irytowały mnie bardzo ale nie sądziłam, że wynika to z braku talentu aktorki. Odebrałam to jako cechy postaci jaką tworzyła, która myślałam, że w zamierzeniu ma być sztuczna i irytująca. Dzięki za rzucenie nowego światła na tę sprawę. Co do Toy Boya to udało mi się zmęczyć 1 odcinek i odpadłam. Nie jestem fanką tego typu atrakcyjności u mężczyzn. Ciekawszy, nawet pod względem erotycznym, choć pociągają mnie mężczyźni, wydaje mi się striptiz kobiecy.

[@Mozaika2010]

Dziękuję, że recenzuje Pan też seriale. A czy miałby Pan ochotę zrecenzować jakieś dokumenty? Seriale dokumentalne? Jest ich duzo i na hbo i na ntflx. Myślę, że wszyscy Pana subskrybenci byliby bardzo zaciekawieni, szczególnie Pana odbiorem (i osobistymi przemyśleniami/anegdotami z sekcji premium). Pozdrawiam serdecznie!

[@urszulakaczorowska5253]

Pokazać temat budowania relacji jako coś trudnego, ale zarazem atrakcyjnego - to zasługuje na najwyższe noty w "Sex Education" IMHO :)

[@Mozaika2010]

A seriale z video prome? Np. Goliath czy Hunters z Alem Pacino? To nie dokument, ale jestem b. ciekawa Pana opinii. :)

[@voyddd]

W momencie kiedy pomyslalem, ze chetnie obejrzalbym Pana recenzje ta sie pojawila:)

[@boleklolek3538]

Edukacja😱Te dzieciaki tylko o jednym😜Nic dziwnego że Maeve pisała wszystkim wypracowania😎

[@MsMoniga]

❤️

[@kasiakordys266]

Ojej ja tak nie lubie pani Anderson, raczej nie dam rady.. pozdrawiam Panie Tomku. Prosimy o wiecej rekomendacji xxx

[@pitrock74205]

Pozwolę sobie odnieść się do Sex Education. Dość długo zbierałem się obejrzenia tego serialu, ale zostałem przezeń kupiony szybko, spodobał mi się od pierwszego odcinka. Nie wiem czy użyję dobrego słowa, ale serial wydał mi się bardzo ciepły. Można odnieść, że ma komediowy charakter, ale jest tam wiele sytuacji gdzie bohaterowie przechodzą osobiste dramaty. Bardzo podobają mi się wątpi z Eric'iem - nie kryje się ze swoją orientacją, jest pogodny, gdy się pojawia wszystko wydaje się być pogodne, kiedy przeżywa dramat przykro staje się również nam. Mógłbym zacząć wymieniać rzeczy, do których miałbym zastrzeżenia, ale po co. Powiem tylko tyle, że w drugim sezonie pewne wątki niepotrzebnie napompowano co nie wyszło serialowi na dobre. Nie mniej jednak oczekuję na 3 sezon i wierzę że wciąż przyniesie mi tyle samo przyjemności co poprzednie sezony.

[@piotrgaska6834]

7:30 - jest

[@mimiwasilewska1185]

Zgadzam się ,,,,, Węgiel!!!!!

[@emiliadymek2379]

Pamiętam, z jakim zachwytem i zdumieniem oglądałam odcinek o aborcji. Gdzie ja mieszkam!

[@AlinaRoseOfficial]

Bardzo lubiłam Gilian w The Fall, o wiele lepsza rola i postać:) jeśli Pan nie widział to polecam:)

[@elazawada3885]

Panie Tomku! Uwielbiam pana recenzje i polecam znajomym ,ale te narządy rodne męskie mnie osłabiły.Pozostaję wstrząśnięta. Dobrze, że leczył Pan kolegów tylko tym węglem.Pozdrawiam.

[@EkranTomaszaRaczka]

No dobrze - rozrodcze a nie rodne 😉zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,111848,9612308,Narzady_rozrodcze_mezczyzny.html

[@jestem13]

Witam Panie Tomaszu! Baaaardzo proszę o recenzję fimu PLATFORMA netflixa...dziękuję z góry :)

[@JohnAarghSvensson]

Zaczynam dopiero słuchać ale sex education jest naprawdę świetnym serialem. No wiadomo coś tak nie gra do końca ale bez spojerow

[@ignaceekuwu8528]

Może następnym serialem do zrecenzowania Rick and Morty? Ja już widziałem ale bardzo jestem ciekawy Pana opini.

[@mart0ushka]

ale by było! czekam...

[@JohnAarghSvensson]

Rick Morty klasyka zajebongo

[@MatteKudasai-9]

moze warto by zrecenzjowac jakies wartosciowsze seriale np. Devs

[@kubanoskowiak7885]

Może Pan recenzuje "Angielską grę". Jestem ciekawy Pana opinii

[@aleksandrasolarska3856]

wersja premium, CZUC ze zmysla! ale fajna szafa z tylu;)

[@davekowal1690]

Będzie może recenzja filmu Ultras?

[@bartoszleki]

Jak ja się z Panem zgadzam co do Anderson tak odstaje swoją gra od reszty jakby grała w innym serialu.

[@BartekKowalski-qi4rj]

👍👍👍

[@jolkaafedak8004]

Pierwsza zasada lekarza - zarobic

[@martadreyfus3254]

.