Skończyłam studia - live stream

[@lilydron2836]

Super filmik. Będzie Pani bardzo dobrym specjalista oby było więcej takich lekarzy jak Pani :) Oglądałam Pani kanał od początku i juz koniec studiów. Życzę samych sukcesów

[@internetlover1811]

Pamiętam jak kończyłam gimnazjum i oglądałam twoje pierwsze filmiki, a tu już koniec studiów :)

[@mareczekmak]

Pamiętaj, wyrostek jest z prawej ! ;) 6 lat minęło jak jeden dzień...

[@mimi64231]

Sa wyjatki.

[@mareczekmak]

@@mimi64231 Tak cwaniaku, można też mieć nadprogramowe organy ale większość chirurgów takie rzeczy widzi tylko w książkach ;-) , a ja mam bliznę w miejscu wyrostka a wyrostek mam :P ...

[@mimi64231]

@@mareczekmak Ty lepiej wygodnie rozsiadz sie na kanapie u psychiatry i szczerze z nim porozmawiaj, to na pewno sie dowiesz, jaki masz faktycznie problem.

[@mareczekmak]

@@mimi64231 Byłem, nawet w takim miejscu z bez klamek, poddali się.

[@mimi64231]

@@mareczekmakMasz zwidy. Wszystko przed toba.

[@mimi64231]

Gratuluje ukonczenia medycyny.Jesli chodzi o staze zagranica ,to nie tak latwo .Np.w UK wymogiem jest rejestracja w GMC - odpowiednik Naczelnej Izby Lekarskiej.Warunkiem rozpoczecia rejestracji w GMC przez cudzoziemcow jest zdany IELTS na mimimum 7,5. Zwolnieni z egzaminu sa studenci ,ktorzy skonczyli medycyne w jezyku angielskim.Staz po studiach w UK trwa 2 lata-FY1 i FY2 .W mojej opinii ,odradzam taki staz ludziom,ktorzy nie maja zamiaru w UK pracowac.Zreszta jezyk moze byc bardzo duza bariera- bedac w Polsce faktycznie wiekszosc ludzi jest zbyt pewna ,ze zna angielski,a jak trafi do szpitala angielskiego ,to wtedy odczuwa szok .bo wychodzi na to,ze nie rozumie ,co sie do nich mowi. Niestety ,to nie jest angielski BBC albowiem w NHS pracuja ludzie z roznych stron swiata ,o pacjentach nie wspomne.Jak wiadomo,pacjenci sa z roznych srodowisk,czesto nie potrafia sie wyslowic albo mowia z roznymi akcentami .Ludzie potrafia tak belkotac,a ty jako lekarz musisz ich prawidlowo zrozuniec.Aby mlody lekarz mogl powiedziec ,ze zna plynnie j. angielski,to przynajmniej powinien w kraju anglojezycznym skonczyc college i zdac mature,a nastepnie skonczyc w jezyku angielskim medycyne,poslugujac sie na co dzien jezykiem angielskim- uczelnia,koledzy ect.

[@paolar.6408]

Będzie długo :) Gratuluję!!! Siedzę i wkuwam biologię z chemią :) (termin dodatkowy o ile ręka będzie w stanie pisać w co wątpię). Życzę dobrego wyboru specjalizacji i spełnienia w zawodzie. By pacjent i chęć pomocy były zawsze pierwsze i jak najwięcej uratowanych pacjentów. A i tyci poprawka. Wkłucie wenflonu w grzbiet dłoni (pomiędzy palcami środkowym i serdecznym) nie jest bezpieczne, gdyż może dojść do uszkodzenia nerwu łokciowego. To ku przestrodze by bez wiedzy nie testować na sobie/kimś bo nawet pielęgniarka potrafi nie trafić (coś o tym wiem). Tak od drugiej strony. Trzeci pobyt w szpitalu i mam następujące spostrzeżenia odnośnie tamtejszych realiów: młode pielęgniarki - miłe, interesują się pacjentem, pomocne, starsze - albo anioły albo plotkary które w niczym nie pomogą (osoby z bloku operacyjnego przeważnie są aniołami). Kto pomaga chorym - osoby z sali lub lekarze/pielęgniarki z resztką empatii (czego to człowiek podłego nie widział). Zachowanie diety - leży. Podawanie leków, nadzór - plus dla młodego personelu. Jak ktoś nie kontaktuje po lekach - znaczy nie boli. Lek nie pomaga, wywołuje skutki uboczne - przepraszam ale jak nie zemdlejesz, nie zwymiotujesz to nie zmienią. Zbyt szybkie wypisy - pacjent jest bardzo słaby. Błędy w receptach, zwolnieniach. Błędy w wynikach, np. u mnie błędnie wykonane zdjęcie i leczyli na jego podstawie mimo nowego i dobrego (miałam pojedyncze złamanie, wyszło podwójne, leczono pojedyncze a teraz niestety komplikacje leczą). Miałam przed wypadkiem 6 m-cy "wakacji" a po dodatkowe (nieplanowane) 18 m-cy "wakacji" od końca studiów. Empatia i powołanie plus chęć zdobywania wiedzy i umiejętność jej wykorzystania - cechy przyszłego lekarza.

[@mimi64231]

Po twoim wpisie widac,,ze przed toba jeszcze baaardzooo duzo nauki.

[@DOMINIK_NOWAK]

Głupoty Pani opowiada znowu, miałem podobną sytuacje, po 3 dniach przyjmowania narkotyków wszedłem do wanny pełnej wody i Mnie sparaliżowało. Byłem świadomy ale nie mogłem się ruszyć, po około minucie szyszynka zaczęła mi się aktywować i słyszałem przeraźliwy wrzask, który po jakimś czasie mnie wybudził. Wydawało Mi się wtedy, że to demon, który we mnie drzemie mnie uratował, ale teraz nie wiem co o tym myśleć. Głupota nie boli tyle w temacie! Pozdrawiam

[@thephantasmagoricalperson4114]

Bardzo bym nie chciał mieć z Tobą zajęć xd jesteś trochę zbyt sztywna, żeby wyszło z tego coś przyjaznego (ale mogę się mylić)

[@thephantasmagoricalperson4114]

Obejrzałem dalej: jednak masz strasznego kija w tyłku xd

[@thephantasmagoricalperson4114]

Dalej: albo może jednak nie xd sam już nie wiem