Skyrim - 9 lat po premierze

[@marudkamarudke194]

Grałem w Skyrima wielokrotnie i nigdy, ale to przenigdy nie napotkałem AŻ TAK BARDZO poważnych błędów i cóż... Pozostaje mi się chyba z tego tylko cieszyć, że miałem takie szczęście, no bo... Przez to szczęście Skyrim jest jedną z najlepszych gier, w jakie grałem. Jedyne bugi, jakie napotykałem, to jak niekiedy ragdolle przeciwników wpadały pod mapę, przez co nie dało się ich przeszukać, albo sytuacja, w której smok przy lądowaniu się zablokował, a jego zabicie było tylko kwestią parunastu kliknięć myszką. Osobiście uważam, że samo podejście Bethesdy do tej kwestii, jest zwyczajnie karygodne. Nie jesteś pierwszym graczem, który napotkał tak poważne bugi, ale Bet nie robi z tym nic, gdyż... Są modderzy, którzy wszystko za nich łatają, więc mają to zwyczajnie w dupie. Anyway, masz łapkę i suba za ten materiał.

[@daria_r2784]

2:40 Kinia ❤️ Jestem największą fanką konia-alpinisty w tej gierce. Przekoks.

[@adasaleks]

Też jestem jego fanem. Dzięki niemu mogłem odkryć niemożliwe i dostać się tam, gdzie normalny człowiek nie może.

[@Galli17]

W Skyrim mam przegrane ponad 700h. Na czystej wersji nigdy nie miałem żadnego poważnego błędu, problemy takie jak pokazane na filmie pojawiały się dopiero przy zainstalowaniu 250 modów (granica ilości modów bez głębszych modyfikacji gry). Zapewne miałeś po prostu pecha i coś w twoim hardware się nie zgrywało przez co były takie kwiatki jak na materiale.

[@apkens9849]

Ja nie mam siły do takich dużych gier. Wolę pozostać przy bardziej fabularyzowanych pozycjach niż spędzić 200h z jedną grą.

[@ogrryzek]

Z zabiciem postaci chodzi o takiego dużego na P? :D Bo też mnie wkurzało, że nie da się tej misji zakończyć inaczej niż zabijając go. A ogólnie no cóż, TES ma swój urok, taki zły, w sensie bugi, ragdoll sprawiający że robisz misje na marsa i wiele innych, ale ma też w sobie TO COŚ, za co kochamy TESy... Nie da się tego wytłumaczyć. Skyrim był nudny, a spędziłam w nim chyba ze 200 godzin. Dlaczego? Nikt nie wie... A no i używałam konsoli do przechodzenia zbugowanych zadań, bo po co się denerwować.

[@adasaleks]

Dokładnie mam ten sam problem. Coś ten Skyrim w sobie ma, że tyle razy do niego wracałem, choć jest nudny jak cholera i większość misji jest totalnie nieangażująca. Ja nie jestem specem od grzebania w plikach gry czy używania konsoli i zwyczajnie mi się nie chce tego robić. Podobnie z modami, ludzie piszą, że są mody poprawiające te błędy czy grafikę, ale wtedy to już nie jest ta gra, którą chcieli nam pokazać twórcy. Bardzo rzadko korzystam z takich rzeczy.

[@boberek6664]

Małe bugi to nic przy ogromie zawartości tej gry. Miałeś po prostu ogromnego pecha. Ja przeszedłem bez większych problemu ze 3 razy. A co do konia xD No on już ma swój taki urok. To już jest mem jak Płotka w Wiedźminie, tego nie można już zminienić.

[@druidadam1194]

No kolego trafił się beznadziejna kopia gry. Mam w Skyrim nagrane 1100 godzin plus jakieś 200 w special edition. I taki błąd trafił mi się chyba raz i to w 2013. Naszczeście Skyrim to gra z jednym z najbardziej rozbudowanym środowiskiem moderskim. Polecam skorzystać z modów właśnie. Na stronie Nexus mod wiem że jest taki który nazywa się unoficial skyrim patch i on ponoć te rzeczy naprawia. Poza tym uważam że to przez bycie po stronie gromowładnch u cesarstwa zawsze jest lepiej😉. Plus grając jako zwykły mag trochę sobie popsułeś zabawę w tej grze jest najlepsze tworzenie całkiem powalonych klas jak np. skrytobójca z bronią dwóręczną. A i jeśli jakaś osoba czytająca ten komentarz zastanawia się nad kupnem gry to polecam, tylko nie kupujcie special edition. Najlepiej kupicie legendary edition dużo tańsza a dzięki modom będzie mieli dużo lepszą grafikę niż w remasterze.

[@Climegg]

ja tam przeszedłem skyrima bez zwracania uwagi na bugi :v

[@adasaleks]

Też bym chciał, ale niestety, jak nie możesz ukończyć misji to nie możesz nie zwrócić na to uwagi.