SMUT-ny czwartek 😆 Odc. 7: "Haunting Adeline" od H.D. Carlton

[@Kolorowa-eg3os]

Jedyną zaletą tej książki jest poruszenie tematu i problemu handlu ludźmi, który jest obecny w świecie rzeczywistym. Mimo że to Zade stworzył i prowadził organizację, pomagał dzieciom i kobietom, i tak nie rozumiałam jego zachowania w stosunku do Adeline( jej zresztą też).

[@twoja_interlokutorka]

Przeczytałam tę książke niedługo po polskiej premierze, zachęcona w sumie dość sporą popularnością no i nie ukrywam, że ładną okładką. Wątek starej posiadłości i tajemnicy wydał mi się czymś ciekawym więc postanowiłam chwycić sie tej książki jako mój pierwszy tytuł z gatunku dark romance i żałuję bardzo. Romantyzuje stalking i gwałt, jest powtarzalna (dlaczego faceci w erotykach muszą być tacy przerysowani i uidealnieni?) no i zwyczajnie nielogiczna, czasem wręcz śmieszna (przez cały wątek w tym parku strachu zastanawiałam się, co tam sie za przeproszeniem odpierdala). Nasz "kot" to jeden wielki hipokryta, bo jak może on ratować małe dzieci, dając im szansę na normalne zycie i jednocześnie niejako odpierając te szansę Adeline, nie dając jej żadnej możliwości wyboru i traktując ją dokładnie tak, jak te złole na których poluje. nielogiczne. Adeline jeszcze gorsza, jej zachowanie jest pełne sprzeczności, ona sama nie wie co robi, zachowuje się jak nastolatka a nie dorosła świadoma kobieta (tak, ta manipulatorka... Ja naprawdę nie wiem skąd autorka wytrzasnęła dla niej takie określenie. Może lepsze byłoby "manipulowana"). Jej postać zwyczajnie mnie drażniła, cholernie źle napisana, z brakiem konsekwencji dla jej działań. No i gwóźdź do trumny. Uwaga, jakoby !niezależne! od kobiety reakcje jej ciała dawały przyzwolenie na stosunek. Chyba nie muszę mówić jak wielką bzdurą to jest, jak jest to toksyczne i obrzydliwe. Takie coś nie powinno znaleźć się w jakiejkolwiek książce. Jedynym plusem było to, że naprawę szybko się ja czytało, ale to podobnie jak z hoover, słaba, ale szybko przyswajalna treść. Podsumowując, masakra. Dziękuję za ten materiał, od dłuższego czasu bezskutecznie poszukiwałam na polskim yt jakiegoś komentarza odnośnie tej książki, a ten film był bardzo przyjemny (jak na tak nieprzyjemną powieść) i rzeczowy. Życzę powodzenia w rozwijaniu kanału, niestety twórcy mówiący o mniej popularnych książkach sami mają trudność z tym, żeby się wybić i jako również początkujący twórca mam tego dużą swiadomość, pozdrawiam!

[@angelic_on_point]

Zgadzam się w stu procentach z tym co napisałaś. Nie rozumiem czemu „Dark romans” zazwyczaj ma sceny które są w normalnym tego słowa znaczeniu gwałtem, ale jak kobiece ciało reaguje to już jest spoko. Fakt, ze dziewczyna go prosi żeby przestał i płacze nic nagle nie znaczy, Ok… To jest dla mnie niezrozumiałe kompletnie, ci bohaterowie są po prostu nielogicznie stworzeni…

[@agnieszkapaszko2817]

Akurat czytałam fragment książki, który mówił i tym że to manipulatorka (Daya tak ją nazwała). Ja na to Wtf- kiedy, jak i gdzie ? Ale później wytłumaczyła, że ona manipuluje uczuciami ludzi podczas gdy czytają jej ksiazki. 🙈 Szkoda, że nie sprostowali tego w opisie.

[@angelic_on_point]

No niby tak, ale biorąc pod uwagę jaką była niezdecydowaną i roztrzepaną kobietą to nawet w to mi się nie chce wierzyć 😅

[@roryargent2077]

Przesłuchałam audiobooka na Storytel, mój pierwszy Dark Romance i chyba ostatni 😅 Ogólnie byłam zniesmaczona fabułą, ale mimo ostrzeżenia od autorki i tak to włączyłam, więc moja wina. Nie jestem zauroczona Zadem i nie polubiłam Addy, po prostu odhaczyłam książkę. Ogólnie uczucia jakie mi towarzyszyły podczas słuchania to skołowanie, obrzydzenie, niedowierzanie, zszokowanie, ponowne obrzydzenie i sporo wtf-ów. 😅

[@angelic_on_point]

Z tym obrzydzeniem i wtf się w pełni zgadzam 😅

[@MagdalenaK-q5r]

Każdy ma inny gust, a akurat ta książka ma bardzo kontrowersyjne opinię, oceniam ją 4.5/5

[@angelic_on_point]

No i to jest w tym najlepsze, każdy powinien czytać to co lubi 😉 Dla mnie za dużo, ale czytam teraz drugi tom i to już jest jeszcze bardziej „za dużo” 🤨

[@ninga7481]

czy będzie pani czytać drugą część tej książki jak wyjdzie ?

[@angelic_on_point]

Na razie jestem nieprzekonana, pewnie w zależności od humoru 😅

[@malg0siaa]

Właśnie skończyłam czytać i według mnie książka jest wciągająca, aczkolwiek faktem jest że fabuła momentami nie trzyma się kupy i trochę to wyglada tak jakby autorka chciała, a nie mogła. Odnośnie Adeline, mam wrażenie że po prostu wypiera wszystkie toksyczne zachowania Zayda na rzecz ekscytacji, jaką jej zapewnia. Jak podkreśliłaś, ona prawie nic nie robi, wobec czego jedynym źródłem dostarczającym jej wrażeń jest rozwiązywanie sprawy prababci, lub ta relacja. (Swoją drogą mi się bardzo podobał wątek morderstwa Genevieve, rozwiązanie to był mega plot twist.) Nazywania Adeline manipulatorka, też nie rozumiem, ponieważ fakt, że to odnosi się do jej książek ciężko wyłapać i przeważnie czytelnik nieintencjonalnie przypisze jej bycie nią, w kontekście całej ksiazki, a potem będzie się zastanawiał dlaczego tak jest, skoro to koliduje z jej zachowaniem i generalnie całą narracją.

[@angelic_on_point]

No Adelina jednak strasznie szybko się poddała, a Zade no jest brutalny i jest morderca który odciął komuś dłonie, no chociażby to już powinno jej dać do myślenia… Ale to książka wiec się nie spodziewam ze zrobi konkretnie jej coś złego chociażby w drugim tomie, ale jednak jej reakcje nie są dla mnie logiczne w ogóle tylko takie z sufitu…