Nie ma wina z ryżu,żadne drożdże nie przerobią skrobii z ryżu. Trzeba wzorem Japończyków zaszczepić sparzony ryż np.czarny, grzybkiem aspergillus oryzae poczym dodaç matkę drożdżową.Grzybek przekształci skrobię w cukier prosty za który zabiorą się dopiero drożdże. Grzybek jest dostępny w handlu.Dopiero wówczas uzyska się wino ryżowe.
@janm78133 жыл бұрын
Podawaj pod filmikiem przepisy to będzie ciekawiej
@Brodaty_druid2 жыл бұрын
Dodawanie ryżu w takiej formie, bez jego zatarcia bądź kleikowania nic od niego nie oddaje co wina.
@soulfly11253 жыл бұрын
Jakie ilości przypraw użyłeś? Każdej z osobna
@7m_sec3 жыл бұрын
Niestety, nie spisywałem tego, średnio łyżkę stołową każdej. Za wyjątkiem piołunu, którego zaparzony w szklance napar dodałem w ilości ok. połowy łyżeczki do cukru. A i tak wydaje mi się, że za dużo go użyłem. Uwaga - wszystkie powyższe ilości dotyczą nastawo na ok. 10 litrów.
@WojciechDudek774 жыл бұрын
Super. Tylko wg mnie nie ma sensu robić karmelu skoro i tak cały cukier zamieni się w alkohol. Ale może się mylę? Czy wie Pan jaki był cel karmelizowania? I drugie pytanie: jakie to były przyprawy?
@7m_sec4 жыл бұрын
Miło, że film przypadł Pani/Panu do gustu. To było moje drugie wino w życiu., a wiedzy i doświadczeń brak. Poza tym starałem się postępować zgodnie z przepisem z kartki (oczywiście poza dodaniem przypraw). Dzisiaj, bogatszy o doświadczenie kolejnych kilku nastawów, mam świadomość popełnionych błędów. Przede wszystkim niepotrzebnie dałem cały cukier na początku. Na szczęście było wtedy bardzo ciepło (lato) i drożdże ruszyły. Dzisiaj podzieliłbym cukier na dwie lub nawet trzy partie. Co do karmelu, to zakładałem wówczas, że jest on potrzebny aby wino miało ciemniejszy kolor. Rzeczywiście moje wino ma bardziej słonecznikową tonację, niż wina ryżowo-rodzynkowe pokazywane na rożnych formach przez innych winiarzy amatorów. Ale przekonuje mnie argument, że cukru po fermentacji nie ma, zatem i barwa nie od tego zależy. Co do przypraw, to użyłem: cynamonu, kardamonu, imbiru, gałki muszkatołowej, tymianku i goździków. Później jeszcze na etapie kolejnego zlewania znad osadu - dla modyfikacji smaku dodałem piołun i szałwię. Z tym, że z tym piołunem należy postępować bardzo ostrożnie, bo jest niesamowicie intensywny (gorzki) i łatwo zepsuć kompozycje smakową.
@WojciechDudek774 жыл бұрын
@@7m_sec ja robię wina od roku i też się uczę. Ja daję na początku tyle żeby było 30 blg. Jak przefermentuje do ok. Zera, dodaję ile chcę do smaku. A wermut mi chodzi po głowie, tylko tych przypraw byłem ciekaw, bo różne zestawy widziałem. Ale chyba ma Pan rację, że głównie chodzi o wyważenie między cukrem a piołunem.
@bartekbabiarz93044 жыл бұрын
Koledzy winiarze :) Nie jestem największym specjalistą aczkolwiek kwestie cukru w winie mam już opanowaną. Tak jak zauważył autor filmu, o wiele lepiej dać na początek część cukru z przepisu. A resztę dodać po tygodniu lub dwóch. Druga rzecz jak popatrzycie na cukromierz to ma on tam kolory, w początkowym nastawie zaleca się, żeby nie przekraczać czerwonego paska (czyli nie więcej niż 22 BLG). Ja osobiście zaczynam nawet od 16/17 BLG na start. Wtedy drożdże mają łatwy start i szybko zaczynają pracować. Konkretny procent możemy wyliczyć ze wzoru: 17g (cukru) x Y (litrow wina ile chcemy zrobić) x Z% (moc jaka chcemy osiągnąć). Wtedy wynik wychodzi w gramach. I dzielimy sobie to na porcję. Kiedyś nie było dostępu do cukromierzy i dlatego szanowny dziadek metodą prób i błędów osiągnął uśredniony wynik by wino zawsze wyszło. ;) A jeśli chodzi o karmel to można ale nie trzeba rozpuszczać. Jak rozpuszczamy jest z tym więcej zachodu w pierwszym dniu. Natomiast kolor jest głębszy (ja do ryżowego wermuta dodaje kurkumę - efekt podobny a na smak nie wpływa jakoś negatywnie) Reasumując, gratuluję nowego hobby ;) polecam o winku zapomnieć co najmniej na pół roku a potem używać w dowolnych ilościach ;) PS. Obowiązkowa pozycja do lektury: "Domowy wyrób win" Jan Cieślak. Bardzo pomaga, można znaleźć w internecie w PDF. POZDRAWIAM
@WojciechDudek774 жыл бұрын
@@bartekbabiarz9304 ja startuję od ok. 30blg, dobre drożdże i zawsze mi rusza z kopyta. W ciągu dwóch, trzech tygodni schodzi do ok. 5 blg wtedy dosladzam wg oczekiwań. Popracuje jeszcze z 2 tygodnie, a potem już tylko klarowanie. Oczywiście nie uważam się za jakiegoś znawcę, idę po najmniejszej linii oporu. Coś jak facet z sok z jednorożca 😉 Generalnie chcę mieć winko po max 3 miesiącach, nie jak Malinowy Nos, że może wnuki się doczekają 😉
@freemax693 жыл бұрын
@WD celem karmelizowania pewnie było uzyskanie koloru? tak myślę
@marekk69873 жыл бұрын
Jest marzec, niedługo brzozy zaczną puszczać soki;do wina z ryżu jak znalazł zamiast wody.
@kacper-sy9ny3 жыл бұрын
daj przepis
@janek66273 жыл бұрын
Za bardzo napowietrzasz przy przelewaniu.
@marekk69873 жыл бұрын
Polecam także winko, miód pitny lub nalewkę z owoców dzikiej róży. Nowe podejście do owocu dzikiej róży opisałem: kzbin.info/www/bejne/lavQi2Z-iNp8kNU
@marekk69873 жыл бұрын
Miód pitny korzenny na soku z brzozy kzbin.info/www/bejne/emasnYCNoK2kiKM