Рет қаралды 52
Zawody IPSC Great Country 3 - Lucky Horseshoe były celem mojej wczorajszej najdłuższej trasy motocyklowej. Prawie 500km udało się pokonać, startując o 9.30, docierając do Mrągowa o 13.00, strzelając zawody do 17.00 i o 20.30 byłem już w domu w Warszawie. Pogoda dopisała. Co prawda było pochmurnie i zimno, ale nie padało. Poza przelotnymi opadami już na samej strzelnicy podczas zawodów, kiedy musiałem schować V-Roda pod wiatę.
Załączam film z ostatnich 3km na strzelnicę ze stacji w Nowych Bagienicach, gdzie odkryłem, że stacje są dobrze przygotowane dla motocyklistów. Kawa, którą zawsze odmawiałem podczas jazdy samochodem, na motocyklu była przyjemnym orzeźwieniem i chwilą odpoczynku, a dostępne kable do ładowania idealnie uzupełniły baterie w telefonie, który przez całą drogę służył mi za nawigację i centrum muzyczne.
Na wjeździe na strzelnicę okazało się, że więcej jest takich wariatów jak ja jeżdżących na zawody IPSC na motocyklach z karabinami PCC - czyli daje się.
Po wczorajszym tripie od 11.09.2024 roku kiedy zdałem egzamin na prawo jazdy kategorii A, udało się pokonać 2500km na V-Rodzie.
To dużo więcej niż zakładałem w najśmielszych marzeniach. Szczerze myślałem, że w tym roku może uda się zdać prawo jazdy, a motocykl kupię już w przyszłym, ale jednak udało się więcej i teraz oby pogoda dopisała :)
#harleydavidson #harleydavidsonvrod #ipsc #ipscpcc #mpx #poland