Szczupak uratował dzień. Łowię na casting BFS.

[@klusownik7663]

👍

[@dkkr.11]

Dobry kanał ;)

[@ksyrex0130]

Mega film czekam na kolejne i połamania

[@poRYBiony]

Będę starał się wrzucać regularnie. Kolejny powinien pojawić się w niedzielę, lub poniedziałek.

[@hanhub1416]

no i zabawa przednia

[@poRYBiony]

Dokładnie. Jednak fajnie by było mieć bogatsze wody i móc łowić większe ryby, a ewentualnie z wyboru pobawić się z mniejszymi :) Ultra light mi się podoba mimo wszystko, ale też jakbym miał z „ kotletami” uganiać się za większą rybą, to podejrzewam, że dość często bym zerował :)

[@hanhub1416]

@@poRYBiony no niestety takie są polskie realia. U mnie jest to samo co z tego że woda jest jak nie ma ryby a kasa za zezwolenia musi się zgadzać

[@poRYBiony]

I co rok co raz więcej trzeba bulić :) Jak się trochę widownia rozkręci, to też będę musiał wtedy rozważać wykupienie dwóch albo trzech okręgów, żeby było gdzie nagrywać :) Chociaż na najbliższe tygodnie jakieś tam pomysły mam. Mam nadzieję, że coś fajnego uda się nagrać.

[@pawelr.6257]

Typowy nawyk spiningisty. Szybki zryw wędką i nagłe zatrzymanie. Tak się spinem rzuca. Musisz zrobić płynny ale pewny ruch do tyłu i w momencie zaladowania szczytowki kij do przodu ale ważne zeby ruch był pełny az do wyprostowania wedki wraz z ręką. Nie zatrzymuj kija jak spinem. 😉

[@poRYBiony]

Wiem :) Ale ciężko jest się pozbyć tego odruchu. Cały czas mam z tyłu głowy, że wszystko płynnie powinienem robić. Dzisiaj na chwilę wyskoczyłem porzucać, to właśnie przez takie rzucanie " agresywne" musiałem rozplątywać brody :) To też jest przez to, że chcę rzucić jak najdalej. A raczej nie o to tutaj chodzi. To znaczy wiadomo, że można rzucić daleko, ale wydaje mi się, że żeby się nauczyć płynnie rzucać, to trzeba to robić kosztem odległości. I dzięki za rady. Takie komentarze na pewno są pomocne :) Pozdrawiam.

[@pawelr.6257]

​@@poRYBiony Niestety ale się mylisz. Są dwa sposoby ustawienia kolowrotka. Jeden to taki żeby mocniej dokręcić szpulę i zmniejszyć hamowanie magnesami. Takie ustawinie pozwala ci na mocniejsze machanie wędką. Ale przy takim ustawieniu nie możesz rzucać różnymi technikami na lekkie i celne rzuty, co nie znaczy że tez krótkie. Przy takim ustawieniu rzucasz używając siły jak w spiningu. Ustawienie które jest najlepsze to szpula dokręcona tylko tyle żeby nie było luzów. Reszte robisz magnesami tak żeby podczas lotu szpula nie naddawała za duzo plecionki. Dzięki tym ustawienią możesz rzucać różnymi technikami, w miejscach gdzie nie masz sie jak zamachnąć. Rzucasz lekko a przynęta i tak leci bardzo daleko. Dzięki takim ustwieniem obojętnie czy masz przynętę 2g czy 6g czy 10g nic nie zmieniasz w kołowrotku. Ustawiasz multika raz najlepiej na wadze 2-3g. Zawsze rzucasz lekko lądując samą szczytówkę i rzucasz bardzo celnie i również daleko.

[@pawelr.6257]

​@@poRYBiony Kołowrotek który posiadasz ma hamulec magnetyczny-dynamiczny. To oznacza że magnesy zbliżają się do szpuli w momencie szybkich obrotów szpuli bardziej ją hamując a w momencie gdy szpula zwolni magnesy oddalają się co zmniejsza siłę hamowania dzięki temu szpula odda jeszcze dluzszy rzut. Dlatego ustaw wszystkie trzy aktywne magnesy. Takie same rozwiązanie jest w multikach shimano. Ja stosuję kolowrotki które posiadają dwa hamulce nie licząc docisku szpuli. Najważniejszy z tych dwóch jest hamulec odśrodkowy. Gdy szpula kręci sie na początku lotu najszybciej siła odśrodkowa wyrzuca malutki bloczek który dociska i hamuje szpulę. Kiedy prędkość szpuli maleje to bloczek zmniejsza siłę hamowania. Dodatkowo mam dołożony hamulce magnetyczny-stały który powoduje że szpula kręci się stabilnie i lekko ją przyhamowuje w końcowej fazie lotu przynęty, właśnie wtedy gdy odśrodkowa siła juz nie działa na hamowanie. Tak właśnie przerabiam multiki

[@poRYBiony]

To znaczy ja odniosłem się trochę do tego, co ja mam ustawione, a mam ustawione tak, że właśnie docisk szpuli tylko tak, żeby luzów nie było, a reszta, to magnesy. Czyli ustawiając tak, chyba nie mogę agresywnie machać, tak?

[@poRYBiony]

Odnośnie hamulca dynamicznego. Mam rozumieć, że mam go włączyć maksymalnie, a siłę hamulca " statycznego" wtedy odpowiednio zmniejszyć? Właśnie nad tym najbardziej się zastanawiałem, bo nie wiedziałem za bardzo jak dopasować do siebie jeden i drugi hamulec.