Q&A #16 Rapujący ksiądz i drugi policzek

[@Sergiusz92]

Bardzo Księdzu dziękuję za nagrywane materiały. Od dawna słucham i czynią one w moim życiu wiele dobrego. Zapewniam o modlitwie. Pozdrawiam.

[@Dawid_Pawelec]

Przyłączam się do powyższych podziękowań i zapewnienia o modlitwie

[@ewamalinowska3075]

W moim również i bardzo za to Bogu dziękuję Bóg zapłać

[@jacek.placekXD]

Ks. Jakuba znam osobiście i wiem, że jego rapowanie jest tylko środkiem do celu, choć nie każdemu taki środek może się podobać. Ale na słuchaniu rapu z "pobożnym" tekstem się nie kończy. Warto zapoznać się z całością działalności ks. Kuby. Mnie jego postawa przypomina św. Jana Bosco, który podobnie wykorzystywał zabawę czy kuglarstwo. Swoją drogą bardzo "polecam" tego świętego :)

[@PodRingiem]

Poziom kulturowy ks Bartczaka jest mistrzowski. Nawrócił wielu młodych ludzi, którzy właśnie rapu chcą słuchać. Narracja ks Banki oznacza, że nie można Chrystusa nieść między ludzi, nie dość wzniosłych ku wysokiej kulturze. Absurd. Najpierw przez np. rap oni mogą w ogóle o czymś takim jak wiara usłyszeć. Potem przez rozwój wiary mogą dorosnąć do innych firm kultury. Choć ja jestem dojrzałym chłopem i mega lubię rap. Jest świetny.

[@TheMalla3]

ja też znam takich ludzi. Po latach sa poza Kościołem albo mają błędny obraz wiary jako pewnej rozrywki.

[@identytarysta2892]

"Katolicki" rap to taka "Arka Noego" dla nastolatków czyli groteska skrzyżowana z infantylizmem.

[@PodRingiem]

Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. 12 Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. 13 A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” 14 Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony». Cóż. Ja wolę słuchać katolickiego rapu skoro mnie umacnia w wierze i być jak ten celnik. Widać jestem niegodzien uznania braci na wyższym poziomie rozwoju duchowego.

[@PodRingiem]

​@@wiesawamaga1287 nie wiem czemu akurat mnie o to pytasz. Ale na 100% nie zakazuje Mszy Świętej w rycie rzymskim. Pewnie Ci chodzi o nadzwyczajną formę rytu rzymskiego. Ogólnie to nie do mnie pytanie. Zapytaj u siebie w diecezji. JA bym obstawiał, że chodzi o najnowsze Motu proprio papieża Franciszka.

[@kubaj98]

Pozwolę sobie na pewną polemikę - uważam, że przytoczony przez księdza fragment twórczości ks. Bartczaka wybrany został błędnie - w tym znaczeniu, że faktycznie pod względem wzniosłości również tekstowo nie wydaje się być to godnym środkiem ewangelizacji. Mam nadzieję że wynika to z popularności Hot16Challenge i wynikającej z niej pobieżnej analizy na potrzeby pytania, stąd rozwijając wątek zachęcę księdza-rektora do wysłuchania utworów: "Mów szeptem", "Zacheusz", "Jeśli nie Bóg", "Świadectwo", "O faryzeuszu i celniku" i "Póki serce bije". A jak patrzymy szerzej na rap chrześcijański to polecam "On" rapera Tau. Wydaje mi się że po przesłuchaniu tych kawałków - niszowych, zgoda, ale dużo lepszych - osąd winien być o wiele łagodniejszy i księdzu Bartczakowi przychylniejszy. Pozdrawiam i dziękuję za kolejny Q&A

[@b.j.9945]

Pełna zgoda...

[@annakaczmarczyk9574]

Bóg zapłać. Właśnie, zajmijmy się pielęgnowaniem własnej wiary, pamiętając o tym, że nikt z nas nie zna dnia ani godziny swojej śmierci, a nie zamartwiajmy się o to, kiedy i jak nadejdzie Apokalipsa. Kto prawdziwie wierzy, ufa Bogu i poddaje się Jego Woli.

[@daniel4167]

Bardzo dziekuje za odpowiedz. Mam nadzieje ze skozystalem nie tylko ja. Bog zaplac.

[@piotrmaniawski930]

Uatrakcyjnianie katolicyzmu na różne nietradycyjne sposoby wydaje mi się rozpaczliwym krokiem na drodze "łapania" młodych do kościoła.Budzi to mój niesmak choć jestem poza kościołem.

[@gordonalf7724]

Czy według księdza jest jakis ksiądz spoza Bractwa którego by ksiądz polecił? Czy wszyscy z zewnątrz są złymi kapłanami?Moze dla odmiany ksiądz powie cos o księdzach spoza Bractwa których uwaza za godnych pochwały.

[@czowiekrozumny3244]

Ja polecam księdza Śniadocha. Jak dla mnie najmądrzejszy ksiądz jakiego słuchałem.

[@pawewarzynski1244]

Albo ksiądz Teodor z teobankologia.

[@TOF_ms]

Ks Bałemba

[@TheMalla3]

ostatnio odkryłam na YT o. dr Jana Sumiłowskiego. W ogóle ojcowie cystersi z Jędrzejowa trzymają się dość zdrowo jak na obecne zakony. O. Jan napisał artykuł w sprawie papieskiego "Tradicionis custodes".

[@mihu4149]

Ks. Tomasz Kostecki bardzo polecam

[@pawewarzynski1244]

Bardzo lubię tego rapującego księdza.

[@paulinap4570]

Ja też

[@onufrykalinowski53]

Bóg zapłać!

[@dyko251]

Na Wieki Wieków Amen. Dziękuję. Bardzo pomocny materiał. Też zadaję sobie pytanie- czy każda katolicka twórczość/ muzyczna (pytanie czy katolicka i czy twórczość, właśnie..) jest zasadna.. Kiedyś myślelibyśmy, że jak najbardziej, z potrzeby serca, to czemu nie, ale teraz.. z dzisiejszej perspektywy- po odkryciu Bractwa Św.PX i uczęszczaniu na Mszę Świętą Wszech Czasów- na pewno przynajmniej niektórych wierszy byśmy nie ilustrowali..) Z serca za tę i każdą, której od niedawna słuchamy, Księdza prostą i konkretną naukę- Bóg zapłać.

[@bodziula30]

Bóg zapłać

[@joannad5143]

Miło, że pojawiło się Q&A.

[@piotrmaniawski930]

Przekaz hip-hopowy jeżeli niesie odpowiednie treści wydaje się do przyjęcia.Ale zgadzam się z księdzem że jest to płytkie i (dodając od siebie) odrobinę błazeńskie.

[@blejzerosamigos6115]

Bog zaplac

[@wojciechhh2252]

[PYTANIE] Laudetur Iesus Christus! Czy mógłby Ksiądz wyjaśnić dlaczego w Bractwie (a na pewno w warszwskiej kaplicy) nie ma rozróżnienia na msze czytane (recytowane głośno przy czterech świecach w niedzielę lub dni świąteczne z udziałem ludu w odmawianiu części stałych) i ciche (recytowane szeptem przez samego kapłana, przy dwóch świecach i nielicznych wiernych w dni powszednie)? Spotkałem się z takim rozróżnieniem w duszpasterstwach tradycji. Od czego także zależy proporcja pomiędzy mszami cichymi/recytowanymi i śpiewanymi w niedziele i święta? Ciekawi mnie także skąd wzięła sie tradycja sprawowania mszy cichych i jaki jest stosunek Bractwa do tzw. Mszy polskiej, powszechnie sprawowanej przed reformą, kiedy podczas mszy cichej wierni wraz z organistą śpiewali pieśni i tłumaczenia części stałych. Czy Bractwo potępia tę praktykę?

[@tomduck8320]

Jest Msza cicha gdzie Kaplanowi odpowiada tyko ministrant .Dwie świece zapala się do Mszy cichej .

[@tomduck8320]

Msza Śpiewana w niedzielę odmawiają ministranture przy czterech świecach.Msza śpiewana Missa Cantata..Jescze jest Msza Solenna z asysta .Przy sześciu świecach.Msza Solenna to Msza Uroczysta.Missa Lecta to Msza Czytana odpowiadają Kaplanowi.

[@tomduck8320]

WIERNI odpowiadają Kaplanowi

[@deadlynightshade1658]

Jak to nie ma podziału? Jest! Tylko o różnych godzinach odprawiane są: msza uroczysta śpiewana, msza recytowana i msza cicha

[@maciejnajlepszy]

Bardzo dobre pytanie, a w kontekście bodaj przedostatniej broszurki parafialnej z warszawskiego przeoratu tym bardziej zasadne. W rozkładzie Mszy św. na Garncarskiej jest napisane: Msza recytowana, a odprawiana jest Msza cicha, podczas gdy Mszy recytowanej nie uświadczyłem jak dotąd w Bractwie. Co ma oznaczać ta niekonsekwencja? I kiedy powinno się stosować Mszę cichą, a kiedy recytowaną? W zależności od klasy święta?

[@KrzysztofD33]

[pytanie] W której części Mszy Świętej uobecnia się Ofiara Chrystusa? Czy to jest czas od konsekracji chleba do "momentu" konsekracji wina czy jakiś inny okres (może np. do przyjęcia komunii przez kapłana)? Czy można wyróżnić konkretne momenty, w których wydarzają się (uobecniają) kluczowe momenty z życia i ofiary Jezusa? Gdzie ewentualnie szukać informacji o tym (może jest już jakiś szerszy materiał nagrany lub można kupić książkę)? Nie chodzi mi o akcje liturgiczne, które przywołują do rozważań określone sytuację życia Jezusa, bo liturgia Mszy Świętej o tym niejako "opowiada", ale o rzeczywiste wydarzenia, które się w danym odcinku czasu trwania liturgii uobecniają (dokonują). Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.

[@Leming1]

Odnośnie rapującego księdza... Aby móc powiedzieć, że coś jest nie skuteczne trzeba by sprawdzić jakie odnosi skutki. Tutaj ksiądz mówi jedynie o tym co mu się wydaje, a nie dowodzi, że taka działalność jest nieskuteczna. Różni księża mają różną osobowość, różny temperament i różne metody. Rapujący ksiądz zapewne lubił rap i hip - hop jeszcze w czasach przedseminaryjnych i teraz łączy przyjemne z pożytecznym, czyli formułę utworów mieszczących się w formule hip-hopu, rapowanych, z treściami katolickimi, ewaneglizayjnymi. Jestem przekonany, że do niektórych to trafia. Mamy wielu nadętych, nudnych i kompletnie nie potrafiących nawiązać kontaktu z młodzieżą księży. Ten tutaj ma szansę trafić do młodych swoim autentyzmem, pasją i przekazem. Co do treści, nic negatywnego czy sprzecznego z nauką Kościoła w tekstach księdza Bartczaka nie spotkałem... To w sumie ciekawe zagadnienie: kto jest z skuteczniejszy w docieraniu do młodych, ksiądz Bańka czy ksiądz Bartczak... 🤔

[@deadlynightshade1658]

Ja wolę rock i metal chrześcijański ale to kwestia gustu i upodobań muzycznych. Jest świetny utwór "Golgotha" zespołu WASP. Ich wokalista, Blackie Lawless, kilkanaście lat temu nawrócił się na chrześcijaństwo. Ten utwór ma wspaniały przekaz, że człowiek bez Boga nie jest w stanie poradzić sobie z życiowymi problemami i pokonać "demonów przeszłości". Tekst tego utworu napisany został z perspektywy dobrego łotra, który wisiał na krzyżu obok Chrystusa. Polecam bardzo też np utwór "Miss You" - o tęsknocie za Bogiem. 💖

[@identytarysta2892]

Taa Jasne... W latach 90tych I 00tych mieliśmy katolickich popkulturowych grajków jak Majelonek, katolickie zespoły dziecięce jak Arka Noego, mieliśmy przystanek Jezus zorganizowany w kontrze do przystanku Woodstock i co z tego wyszło? Jedno wielkie nic.

[@anetagrabowy7455]

Odpowiedź jest tylko jedna. Ks. Bańka jest w bańce, której młodzież nie ma zamiaru zgłębiać. Młodzież musi zostawić komuś bardziej rozumiejącemu świat współczesny.

[@Leming1]

@@identytarysta2892 Ale co miało wyjść i skąd wiesz, że nic nie wyszło? Znam ludzi którzy tych "grajków" słuchali, katolicy...

[@identytarysta2892]

@@Leming1 Normalni ludzie słuchają tego typu smętów głównie dla beki. Sztuczne wtłaczanie treści religijnych do popkultury (lub odwrotnie) to jak tańczenie oberka podczas np. oficjalnego spotkania biznesowego, zachowanie zupełnie nieadekwatne do okoliczności i wzbudzające najczęściej poczucie śmieszności lub zażenowania.

[@diksdaks8223]

thx

[@ks.tomaszgerek7288]

15:08 a czy jak 50 lat temu ksiądz by publikował na KZbin to nie dostał by kary?

[@identytarysta2892]

50 lat temu i wcześniej byli duchowni którzy występowali w radiu lub telewizji i nikt nie widział w tym żadnego problemu. Natomiast w przypadku księdza rapera problematyczny jest sposób ewangelizacji a nie narzędzia techniczne do tego wykorzystywane jak internet/portal KZbin.

[@ks.tomaszgerek7288]

@@identytarysta2892 Jeżeli KZbin istniał by przed soborem to nie wiem czy Szymon używając tej platformy nie był by w karach...

[@identytarysta2892]

@@ks.tomaszgerek7288 Całkowity nonsens, zupełnie nie rozumie ksiądz w czym tkwi problem.

[@ks.tomaszgerek7288]

@@identytarysta2892 i vice versa

[@piotrmaniawski930]

Kiedy mój syn przygotowywał się do I Komunii to młody prowadzący ksiądz wymyślił że są "drużyną pierścienia".Czułem się mocno zażenowany że w taki sposób uatrakcyjnia się ten sakrament.Swoją drogą po samej Komunii zadałem synowi kontrolne pytanie: "Czy czujesz się winny że Jezus umarł za twoje grzechy?" Z ulgą usłyszałem że nie.

[@b.j.9945]

Biorąc pod uwagę fakt że Tolkien pisał swoje książki z zamysłem ewangelizacyjnym nie rozumiem skąd takie oburzenie?... "chyba gorzej by było jak by ksiądz zaproponował jakieś postaci z Marwela czy inne inne spajdermeny czy batmany... Już nie czepiajcie się jak ktoś użyje jakiegokolwiek nie kościelnego porównania czy wyrazu dla mówienia o wierze...

[@piotrmaniawski930]

@@b.j.9945 Coś ta "ewangelizacja" mieczem do mnie nie przemawia.Ale być może lata bycia ateistą sprawiły że mam zbyt łagodny charakter;)

[@jakubstepien7257]

Można prosić na umieszczanie wykładów księdza w postaci podcastów na Spotify? Ponieważ teraz używam KZbin głównie do podcastów i muzyki, więc wolę przenieść się na Spotify.

[@WsercuPolski]

Bardzo dziękuję za odpowiedź na to ostatnie pytanie choć nie ja je zadałam ;) W obecnych czasach, myślę, że sporo katolików ma z tym problem. I nie tylko katolików. Katolicy są często postrzegani przez innych i siebie też, jako "ciepłe kluchy". A to nadstawianie drugiego policzka u katolika jest bardzo logiczne i nie godzi w ludzkie poczucie wartości. Tak to odbieram.

[@ninka408]

Ks Kuba uczy mojego syna religii, jestem ciekawa co tu się będzie działo 😊😄🙏

[@KrzysztofD33]

[pytanie] Z jakich powodów nie dopuszcza się kobiet do posługi liturgicznej - przede wszystkim do posługi ministranta? (Oczywiście na NOM się to dopuszcza, ale jak rozumiem nie jest to prawidłowy stan) Jak to wytłumaczyć komuś, kto siedzi w "ideałach" feministycznych?

[@SzkolyAkwinaty]

@Krzysiek D Materiał sprzed roku to nie najlepsze miejsce na pytania. W zakładce "społeczność" w czwartki publikuję posta do zadawania pytań.

[@KrzysztofD33]

@@SzkolyAkwinaty Dziękuje za wskazówkę. Poszukam tego miejsca i zobaczę czy da się te pytania jakoś przenieść (czy raczej napisać od nowa, bo nie widzę w aplikacji na smartfonie opcji kopiowania). Nie jestem niestety biegły w temacie społeczności YT.

[@pedzaceimadla]

LICH ! Mama pytanie : Czy NOM jest tym samym rytem rzymskim, jak to jest przedstawiane przez Benedykta XVI, jako 2 formy tego samego rytu rzymskiego? Bóg zapłać za odpowiedz.

[@Uld1n]

Przez muzykę nie można prowadzić dusz ?

[@FeliksKoneczny1862]

Mi raz prawie komunia upadła, kiedy przyjmowałem do ust. Poczułem, że oderwała się od języka, gdy go chowałem, kapłan ruszył ręką w moją stronę, bo chyba to zauważył, ale dzięki Bogu Hostia ponownie przykleiła mi się do języka... Mimo tego, czułem się jak zbity pies i przez dłuższy czas nie dawało mi to spokoju. Kapłanowi wstydziłem się patrzeć w oczy, czułem się winny - narazić kogoś na niebezpieczeństwo to też nic miłego, nawet jak ostatecznie nic się nie stanie. Przeprosiłem za to Boga i od tej pory zwracam baczną uwagę na to, jak przyjmuję komunię.

[@Mateusz-Maciejewski]

Odnośnie upadku hostii: Choćby ksiądz i wierny zachowali wielką staranność, zawsze jest pewne prawdopodobieństwo upadku. Jeśli jest to prawdopodobieństwo rzędu 1/100 procent, to średnio raz na 10000 razy hostia upadnie. Takie są prawa rządzące tym światem i nic z tym nie zrobimy. Jeśli się będziemy jeszcze bardziej starać, zmniejszymy to prawdopodobieństwo, ale go nigdy nie wyeliminujemy.

[@Quest54]

Odnośnie 3:32. To załóżmy, jeżeli mąż zdradzał narzeczoną, udawal kogoś kim nie jest i nieszczerze złożył przysięgę małżeńska, to jest to powód by podwazyć ten sakrament? Dobrze zrozumiałem? Czyli oznacza to, że przed Bogiem związek ten nigdy nie istniał (biorąc pod uwagę definicję unieważnienia). I teraz pytanie. Jeżeli taka małżonka nie decyduje się na podjęcie odpowiednich kroków i trwa w takim związku - ona wierna i szczera, a on - niewierny i obłudny, to oboje żyją w związku niesakramentalnym? Proszę mnie oświecić, bo myślę że jest to ważne pytanie. Pomyśleć ile jest malezenstw w których są solidne podstawy do uniewznienia. Niby takie osoby żyją w związku sakramentalnym, a jednak nie, bo u podstaw jest ono niewazne...

[@TheMalla3]

myślę,że jesli mają świadomosc,że ich ślub mógłby być niewazny albo niegodnie przyjęty to nic nie stoi na przeszkodzie aby odnowić przyrzeczenia małezeńskie.

[@anna-jr1ns]

Czy naprawdę księża i siostry zakonne muszą rapować i tańcować na scenie ?

[@mamamia9798]

No, właśnie...🤔

[@ChristophorosSedinum]

Pozwolę sobie na mały komentarz, nie związany bezpośrednio z dzisiejszym nagraniem, lecz jako refleksja ogólna. Nie wiem dlaczego wielu wchodzi w stan kapłański, czy nawet mnisi pragnąc nadal prowadzić świeckie życie, zatrzymać przy sobie świeckie pasje, świeckie rozrywki, świecki styl życia, a nawet świecki sposób postrzegania spraw, zjawisk, powinności. Po co im do tego stan kapłański i wszelkie przynależne temu atrybuty ? Nie mogą pozostać świeckimi, jednocześnie po prostu bardziej angażując się w życie Kościoła ? Dlatego nieco mnie razi kapłan, który zachowuje się jak osoba świecka w sutannie. Spotyka się kapłanów, którzy lubią motocykle, lubią latanie paralotniami, skoki spadochronowe, wykonują świecką muzykę, czynnie uprawiają jakieś sporty i nadal mimo trwania w stanie kapłańskim realizują swoje "świeckie pożądania". Czasami mam wrażenia, że kapłańskie szaty są tutaj tylko jakby dodatkiem do "realizowania siebie". Moim zdaniem nie każdy sposób ekspresji nadaje się do głoszenia Dobrej Nowiny. Spotyka się na przykład jakoby chrześcijańskie grupy "metalowe". Cześć z członków takich grup jest solidnie wytatuowana, produkują wiadomy hałas i wrzaski, które ciężko połączyć z duchowością. Naprawdę ktoś uważa, że Jezus Chrystus potrzebuje za przeproszenie "darcia ryja" i machania głową do "metalowych" dźwięków ? Wyobrażacie sobie koncert metalowy pod Krzyżem i Dla Zbawcy ? Duchowość nie potrzebuje wrzasków, hałasu, dziwnych dźwięków. Wręcz odwrotnie, duchowość potrzebuje ciszy i rodzi się w ciszy ( a każdym aspekcie ). Czy kapłan nie powinien odciąć pragnień, pożądań związanych ze światem doczesnym, świeckimi przyjemnościami i świeckimi aktywnościami ? Pomijam wszelkie sprawy istotne dla jego zdrowego funkcjonowania jako istoty ludzkiej, dla jego zdrowia, czy realizacji wszelkich ludzkich i kapłańskich zobowiązań. Osobiście uznaje za bardziej wartościowe takie metody ewangelizacji, które nie przyjmują formy "parareligijnej rozrywki" i scenicznych, estradowych wygłupów. Często się słyszy od młodzieży, że " ooo, gdyby taką muzykę puszczali w kościele, to byłbym na każdej mszy", lub " gdyby tańce były w mojej parafii to chodziłbym do kościoła codziennie". Ostatecznie taka forma ewangelizacji sprowadza się do wytworzenia w słuchającym dobrego nastroju, dobrego samopoczucia, a zamiast inspirować do życia duchowego, rodzi raczej przekonanie, że w " Kościele powinno być fajnie i wesoło". Oczywiście, nie jesteśmy eremitami, ascetami, pustynnymi mnichami, ale duchowość wymaga jednak raczej skupienia, uważności, praktyki, a nie gibania się do brzdąkającej gitarki i wesołych podskoków. To takie luźne spostrzeżenia na szybko. Kłaniam się nisko, KM.

[@Quest54]

Myślę, że kapłan może mieć pasje, hobby, np.: skoki spadochronowe, pływanie, granie na instrumencie, narciarstwo. O ile taki kapłan nie będzie promował swoich pasji i nie będzie zabiegał w ten sposób o ,,ocieplenie'' swojego wizerunku jako duchownego. Rozumiem, że mowa tu o wiadomych przykładach, gdzie księżą zaniedbują swoją misję duszpasterstwa i koncentrują się na tym co ziemskie, ulotne - właśnie poprzez realizację swoich hobby.

[@robertokolski5101]

Słusznie, poszedłbym dalej, wszyscy duchowni /księża / powinni być ostrzyżeni na "jeżyka", bo te fryzury - grzywki loczki, są żenujące...muszą się przed lustrem uczesywać. Msze rockowe były początkiem "integracji" z młodzieżą... nic to nie dało.

[@mus9684]

Co sądzi ksiądz o kanale Ksiądz z osiedla?

[@radosaw5476]

Kapłan jest drugim Chrystusem. Niech zadaje sobie więc pytania, czy w tym co czyni jest skromny, poważny, pobożny i dobry. Czy może jest światowcem. Uprawianie muzyki rozrywkowej w wydaniu pop przez kapłana, może budzić mieszane uczucia z niechęcią włącznie. Czy zatem nie mamy wtedy do czynienia ze zgorszeniem? Nie można również zapominać, że piosenka to także mowa ciała. Oto śpiewa młody przystojny ksiądz/mężczyzna - słuchają i oglądają młode kobiety. Jednak ksiądz Bartczak zaimponował mi, i tego się nie spodziewałem po księdzu raperze - nosi sutannę Bogu dzięki; w każdym razie nigdzie w sieci nie znalazłem zdjęcia księdza w tak ulubionej przez jego współbraci - marynarce.

[@joannakarwowska5127]

Kapłan jest Chrystusem?

[@maciejnajlepszy]

@@joannakarwowska5127 A jakie słowa wypowiada przy konsekracji? "To jest ciało Chrystusa" czy "to jest ciało Moje"?

[@mikeritter7207]

Czepianie się formy ewangelizacji poza kościołem jest zupełnym nieporozumieniem i zapominaniem o historii Kościoła. Zaczynając od Jezusa, który ucztował z grzesznikami, co było wielkim przekroczeniem zwyczajów i tradycji judaistycznych, po bardzo wielu świętych kościoła, którzy nauczali i ewangelizowali nie przejmując się formą przyjętą przed ich czasami. Czym innym jest msza, rytuał i świątynia, a czym innym ewangelizacja, która w niektórych formach uznawanych obecnie za "odwieczne" była kiedyś takim samym naruszeniem wcześniejszych sposobów i zwyczajów jak dzisiaj jest np. rapowanie.

[@wojciechhh2252]

[PYTANIE] Powracam także z prośbą o Księdza komentarz jaki jest stosunek Bractwa do reformy z 1955 r. Czy zgodziłby się Ksiądz ze stwierdzeniem, że to posunięcie stworzyło precedens do reform liturgii i kalendarza polegających na okrajaniu i redukcji i było preludium do zmian soborowych? Czy w kościołach Bractwa używa się czasami (np w niektóre wigilie i Triduum) ksiąg sprzed 1955 r? Z góry Bóg zapłać za odpowiedzi na moje pytania

[@Rabarbar2345]

[Pytanie] Czy św. Wilgefortis istniała naprawdę, czy raczej jest to tylko średniowieczna bajka?

[@HaniaJaskolska]

Podbijam!

[@agatapaszko4246]

Odnośnie drugiego policzka, to przecież jesteśmy kościołem wojującym! 🙂💪

[@piuspiusowaty2561]

Tak, kiedyś wśród Żydów nastawienie drugiego policzka oznaczało wybaczenie, nie tak jak nam teraz próbują wmówić że mamy być spolegliwi i tolerancyjni ponad wszelką miarę

[@izaak2144]

@@piuspiusowaty2561 nadstawienie policzka do pocałunku "na zgodę" - taki był zwyczaj.

[@teresawojtas231]

Witam! Ja nie mogłabym sie skupic ,przy rapie w takim chaosie , lubie spokoj i szukam Boga w ciszy, poprostu ❤️❤️❤️

[@deadlynightshade1658]

Dla mnie rap to szczerze mówiąc jeden z najgorszych gatunków muzycznych, nie obrażając oczywiście miłośników tego gatunku bo każdy ma swój gust. Tak samo nie znoszę techno, jest zbyt jednostajne i transowe. Najlepsze dla mnie są metal i muzyka klasyczna 😊

[@piotrmaniawski930]

@@deadlynightshade1658 To dość nieoczekiwane połączenie☺Może jakieś przykłady ulubionych autorów muzyki klasycznej i metalu?

[@deadlynightshade1658]

@@piotrmaniawski930 Ojjj, bardzo dużo. Z metalu to słucham wielu odmian, najczęściej klasyczny heavy (Iron Maiden, Saxon, Judas Priest), ale też symphonic i gothic (Nightwish, Epica, Tristania). Oczywiście znacznie więcej tego jest i nie wiem czy Pan nawet zna te zespoły z nazwy. A z klasyki to Mozart, Beethoven i Wagner 😊

[@piotrmaniawski930]

@@deadlynightshade1658 Oczywiście że znam.Jestem 70 rocznik:) i trochę rocka kiedyś słuchałem.Obecna muzyka mi się nie podoba (no może Tool) Ale odszedłem w kierunku muzyki progresywnej (Yes,King Crimson) i muzyki poważnej (Bach i muzyka XX wieczna)

[@deadlynightshade1658]

@@piotrmaniawski930 Yes i King Crimson to też rock, rock progresywny 😉 z takich klimatów to lubię wczesne Dream Theater, zanim zaczęli tworzyć muzykę będącą przerostem formy nad treścią

[@pawewarzynski1244]

Czyli co ksiądz sp.Pawlukiewicz i Kaczmarek robili coś złego bo mega żartowali? Nie bronie tego księdza ale czekam z niecierpliwością na uzasadnienie:)

[@joannakarwowska5127]

O którego księdza Kaczmarka chodzi? Ś.p. ks. Pawlukiewicz owszem pozwalał sobie na żarty, jednak zawsze były one na poziomie, adekwatne do objaśnianych kwestii i nie naruszały powagi świątyni.

[@pawewarzynski1244]

@@joannakarwowska5127 przepraszam chodziło mi o księdza Bogusława Kowalskiego nie wiem czemu napisałem Kaczmarek..

[@TOF_ms]

@@joannakarwowska5127 Kościół to nie stand up, gdzie musi co 5 sekund być salwa śmiechu. Z perspektywy lat słuchania ks Pawlukiewicza widziałem u siebie i wszystkich znajomych,że ludzie sluchaja go bo chcą luzu pod przykrywką kazania (niby slucham coś żeby pogłębić wiarę, ale tak na prawde tego nie robie, tylko slucham sobie śmiesznych historyjek ksiedza z ambony- takie mydlenie oczu), niż poznać podstawy dogmatyki katolickiej etc.

[@sylawunia]

@@TOF_ms tu sie nie zgadzam. Sposob czy forma wypowiedzi ks Pawlukiewicza byla specyficzna, moze nie trafiala do kazdego, ale miala to cos. Do bardzo wielu docieral.

[@TOF_ms]

@@sylawunia Pytanie. Co się nauczyly te osoby, które go słuchały? Włącz jakiekolwiek kazanie, a potem otwórz jakiś dobry katechizm z przed zamieszania doktrynalnego w Kościele (katechizm Kardynała Gasspariego lub papieża Piusa X) i zadaj sobie pytanie czy ks Pawlukiewicz podjął jakis temat z katechizmu. Żeby byc katolikiem trzeba wiedzieć w co sie wierzy. Bo w obecnych czasach jest mnóstwo obcych treści wprowadzane w imię ekumenizmu.

[@norbertmakulski711]

Co uważa ksiądz o Nowej Ewangelizacji?

[@hansolo8919]

Pozdrawiam 8

[@artursc9740]

Czy Msza święta albo nawet sam kościół są odpowiednim czasem i miejscem na takie występy? kzbin.info/www/bejne/nYmsiGSGp82KnpY

[@pneumokok6064]

[pytanie] Niech będzie pochwalony Bóg w Trójcy jedyny prawdziwy. Proszę księdza, jestem zainteresowany Tradycją od kilku miesięcy, od pewnego czasu zacząłem chodzić na mszę trydencką i mam kilka pytań. Jak wygląda spowiedź w takim rycie? Jak wygląda formułka? Pozdrawiam, niech Bóg ma w opiece Kościół powszechny na całym świecie.

[@SzkolyAkwinaty]

Może Pan użyć dowolnej formuły, byle tylko wyznał Pan wszystko to, co należy. Inna jest tylko formuła absolucji, której używa kapłan. Moderator.

[@NelkeRobert]

Wygląda bardzo podobnie, na tyle, że nie potrzeba jakiejś szczególnej znajomości rytu. Przed podejściem do konfesjonału (np czekając w kolejce) poleca się odmówienie Confiteor. Wchodząc do konfesjonału, na początku jak zajmiemy miejsce, to kapłan nas pobłogosławi (po łacinie oczywiście), czynimy na sobie znak krzyża. Naszą spowiedź warto także rozpocząć znakiem Krzyża oraz pochwaleniem Imienia Pana Jezusa. Dalej wszystko wygląda tak samo, tzn bez żadnej sztywnej formułki, ale warto podać czas ostatniej spowiedzi, zapewnić o wykonanej pokucie, jeśli kapłan nas nie zna, warto podać swój stan (kawaler, żonaty itd.). Potem należy wyznać swoje grzechy ciężkie oraz lekkie (te z kolei najczęściej w formie wad, którymi ulegamy), można zakończyć słowami typu "proszę o naukę, pokutę i rozgrzeszenie" (tutaj również, nie trzeba recytować formułek). Kapłan odniesie się krótko do spowiedzi, najczęściej poda różnego rodzaju praktyki duchowe, które nam pomogą w walce z naszymi grzechami oraz pokutę, następnie rozgrzeszenie, które jest po łacinie. W trakcie rozgrzeszenia należy wzbudzać w sobie akt żalu, słowa będące formą sakramentu (czyli te najważniejsze, rozgrzeszające) to "Ego te absolvo a peccatis tuis in nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti". Na wspomnienie Trójcy Świętej czynimy znak krzyża. Tuż przed naszym opuszczeniem konfesjonału kapłan poda nam do ucałowania stułę. W ramach kultury warto też podziękować oczywiście kapłanowi za spowiedź. To tyle, nic skomplikowanego i nie ma się co martwić tym, że nie znamy rytu. Owocnej spowiedzi :)

[@pawewarzynski1244]

@@NelkeRobert dzięki za pytanie. Mieszkam w UK u uczęszczam na mszę trydencka ,chciałem iść do spowiedzi i też właśnie się zastanawiałem czy jest jakaś specjalna formułka (po angisku) Błogosławionego dnia życzę .

[@NelkeRobert]

Również życzę błogosławionego dnia :)

[@TheStoryteller93]

Formułka nie ma większego znaczenia. Wystarczy ze powiesz szczerze wszystkie grzechy ciężkie i potem te lekkie.

[@user-rq3uj6nf1h]

❤️🙏👼

[@piotrszaroleta6282]

Na rapie się nie znam.Ja bym chciał polecić,coś,coosobiscie kocham,może są ludzie,dla których odkryciem,będzie,właśnie, takie coś: Jean Guillou speelt Dorische toccata Oude Kerk Amsterdam.Pozdrawiam księdza,wszystkich słuchająco- oglądających.

[@liliputkidomkowe3775]

Na jakiej podstawie Ksiądz twierdzi, że rap jest niski kulturowo? Jest to piękna sztuka i jak najbardziej skuteczny środek przekazu

[@paulinapelc7126]

Dokładnie!

[@leonkrawiec2199]

Prawdopodobnie na podstawie świadomości istnienia kultury wyższej i niższej.

[@paulinap4570]

@@leonkrawiec2199 raczej nieświadomości i niezrozumienia hip-hopu

[@identytarysta2892]

Masz naprawdę wypaczone poczucie kultury skoro "Fuk da police" lub bełkot na autotune uważasz za sztukę.

[@dawidsobolewski3827]

[PYTANIE]: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Czcigodny księże, czy uważa ksiądz, że wyprawy krzyżowe były słuszne i znajdują poparcie w katolickiej wierze? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. Z Bogiem.

[@isabelle3578]

Pytanie po co byly? Z tego co wiem to zeby odzyskac Ziemie Swieta i uwolnic chrzescijan. Wiec...?

[@dariuszgno8909]

Powiem szczerze. Mi od dawna gryzło się rapowanie z posługą kapłańska. Uważam że kapłan powinien używać innych środków do ewangelizacji. Sam robiłem kiedyś taką muzykę więc wiem jak potrafi ten świat wciągnąć i zabsorbować większość wolnego czasu i myśli. Po drugie rap nie uczy tak ważnej pokory wręcz przeciwnie podsyca pyche.

[@paulinap4570]

Rap wyśmiewa falszywą pokore, a uczy prawdziwej pokory, bez której daleko się nie zajdzie.

[@dariuszgno8909]

@@paulinap4570 ten kto wyśmiewa już na starcie brak mu pokory.

[@kamilzareba310]

Czy działalność rapera o pseudonimie "Tau" też nie przyniesie owoców w zbawieniu? Uważam, że pogląd bractwa na liturgię, nauczanie Kościoła jest bezbłędny, ale taka forma ewangelizacji przez rapowanie dopóki nie będzie uprawiana w murach kościołów bo to nie do tego miejce, to może przynieść wiele dobrych owoców.

[@bodziula30]

Co do nadstawiania policzka jest b. dobry przykład w samej Ewangelii kiedy Jezus został dosłownie spoliczkowany przez sługę arcykapłana. Czy nadstawił wówczas drugi policzek? Nie. Postawił się i stanął w obronie wartości jaką jest prawda mówiąc: Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? J 18,23" Katolik ma zawsze obowiązek stawać w obronie dobrych wartości. Podobnie jak Jezus, który stanął w obronie np. godności świątyni (batem wyrzucił kupców), czy też godności nierządnicy (pisał po piasku "kto pierwszy jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień") itp. itd.

[@januszkrol5110]

Czy prowadzenie kanału na YouTubie jest zajęciem godnym i przystoi kapłanowi? Czy może taki kapłan powinien zostać upomniany przez przełożonych lub wyrzuconym z duchownego stanu jako za bardzo popowy? Jak ksiądz sądzi?

[@wiktorzubel]

Tak samo jak głoszenie audycji radiowych. To jest ta sama forma. Więc tak.

[@grzegorzstenka1418]

Dotyczy pytania o rozbieżności w małżeństwie jeśli chodzi o Mszę Trydencką. Jeżeli oboje jesteście naprawdę wierzący to, myślę że trzeba poczekać na współmałżonka. Ale jednocześnie delikatnie nie nachalnie uświadamiać. Tak ja próbuję. To co się w Kościele teraz dzieje może przyspieszyć proces akceptacji dla tradycji.

[@b.j.9945]

No jeszcze by tego brakowało żeby między małżonkami był rozłam z powodu rytu Mszy św.

[@Katarzyna-x8w]

"Bardziej pop niż kultura " 😄👍 Doskonałe. Rap jest według mnie okropny , agresywny i chaotyczny . Coś równie paskudnego jak disco polo.

[@zielonookaZabka]

Na początku proszę wybaczyć nick, ale chciałabym pozostać anonimowa. Zasadnicze pytanie: Rozważamy różne imiona dla naszego (najprawdopodobniej) synka, który ma dopiero 12 tygodni i prawdopodobnie przyjdzie na świat na początku kwietnia. Ja myślałam o imieniu Jerzy, jednak Mąż zasugerował, że nie może być, bo któryś z papieży zweryfikował negatywnie istnienie św. Jerzego. Myślałam nie tylko ze względu, że to imię uosabia rycerskość i męstwo, ale też kojarzyło mi się z ks. Jerzym Popiełuszką. Wiem, że Bractwo na razie zawiesza rozeznanie co do świętości ks. Jerzego, jednak był on męczennikiem. Czy w takim razie można dać takie imię dziecku na Chrzest z tradycyjnie katolickiego punktu widzenia?

[@SzkolyAkwinaty]

@zielonookaZabka Nick bardzo ładny. Imię Jerzy również.

[@krystynabien1068]

Laudetur Iesus Christus in Secula Seculorum, Amen

[@Baltie3]

Ja z kolei, proszę księdza, jako katolicki tradycjonalista bardzo popieram działalność ks. Kuby Bartczaka, który w ten sposób pociąga wiele młodych serc do Boga. Nie ujmujmy Pana Boga w określonych ramach. Pan Jezus przemawiał do ludzi w zrozumiałych dla nich przypowieściach. Dzisiaj do ludzi trafiają emocje i taki jest przekaz rapu ks. Jakuba. A przy tym bardzo autentyczny i pobożny, więc nie rozumiem, co w tym złego. Jestem przekonany, że Pan Jezus ani Apostołowie nie potępiliby jego działalności.

[@lechos5245]

W odniesieniu do pytania o tytoń i tabakę, czy kapłanom Bractwa wolno spożywać alkohol?

[@lechos5245]

@Gregor Noworyta czyli rozumiem, że mogą sobie np. wypić po kieliszku za czyjeś zdrowie przy okazji urodzin chociażby?

[@lechos5245]

@Gregor Noworyta bardzo dziękuję za odpowiedź 😃

[@jannowak5269]

A co ksiądz powie to takiej interpretacji, że nadstawianie drugiego policzka to tak naprawdę jest bierny opór. Uderzenie w prawy policzek to jest uderzenie niewolnika- zewnętrzna częścią dłoni. A w drugi policzek to uderzenie człowieka wolnego, równego sobie. Tak uważano w starożytności. Musimy pamiętać o czasach i kontekście.

[@urszulagladysz7398]

Pan Jezus był wśród ludzi! LUDZI! Prostytutek, złodziei, chorych, to KK stworzył otoczkę bycia nad wszystkim. To nie jest głoszenie Ewangelii to jest sortowanie ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego odeszłam od kościoła ale nie od Boga. Pozdrawiam księdza który kazał mi zapłacić podwójnie za chrzest bo jestem samotna matką.

[@majorll1005]

Wydaje mi się że na działalność ks. Kuby powinno się patrzeć z trochę innej strony. Myślę że Rapem stara się zwrócić uwagę głównie młodszego pokolenia na to że istnieje coś takiego jak kościół, wiara itd. Mi osobiście bardzo pomaga wrócić na właściwe tory w chwilach słabości. Trzeba pamiętać że do różnych ludzi trafia różny przekaz, a żeby ludzie chcieli uczestniczyć w życiu kościoła najpierw muszą do niego przyjść. Wiem że w tym momencie mogę usłyszeć, że ludzi do kościoła powinna przyciągać wiara, liturgia itd., a nie bębenek i gitara ale to jest perspektywa osób, które już są w kościele. Osoby z zewnątrz jeśli nie usłyszą tego "bębenka" (a dla każdego to może być coś innego), w ogóle do kościoła nie wejdą. Uważam że docieranie do ludzi np. przez RAP jest "szukaniem zagubionej owcy" i dobrym uzupełnieniem (nie zastępstwem!) ewangelizacji. Opieranie się TYLKO na ścisłych regułach jest pozostawaniem przy pozostałych owcach i zostawianiem tej zagubionej na pastwę losu. Przepraszam za chaotyczny język ale wolę mówić, a nie pisać😉 pozdrawiam

[@mpb.18]

Lubiłam Księdza sluchac..ale mam wrażenie że wszyscy się mylą tylko nie Ksiądz...

[@MarekKaz]

Jak ksiądz odnosi się do rozmów z Ojcem Pio, prowadzonych nieprzerwanie w Polsce przez ponad 50 lat, oraz być może do tej pory za granicą w wielu miejscach? Podobno na rozmowy chodzili sami papieże, w tym Jan Paweł II. Rozmowy były prowadzone pod nadzorem o. Jezuitów, polski Kościół podobno zna sprawę, posiada wiedzę, lecz milczy. Milczenie jest rzekomo motywowane tym, że lud boży nie jest jeszcze gotowy na poznanie wiedzy przekazywanej przez o. Pio, oraz tym, że wprowadziłoby to duże zamieszanie i konieczność oczyszczenia Kościoła.

[@pawewasilewski6310]

[Pytanie][Q&A] Jak wygląda problem pedofilii w FSSPX? Nie istnieje, czy występują przypadki? Jak się rozwiązuje takie problemy w FSSPX?

[@SzkolyAkwinaty]

W jednym z pierwszych Q&A była o tym mowa w kontekście działań Church Militant. Moderator.

[@pawewasilewski6310]

@@SzkolyAkwinaty Dziękuję za odpowiedź. Nie mogę tego jednak znaleźć. W jednym z pierwszych to w którym? Pierwsze Q&A są nie otagowane pytaniami :/

[@SzkolyAkwinaty]

@@pawewasilewski6310 Mnie wcale nie jest łatwiej to znaleźć, więc niestety nie pomogę Panu. Przykro mi. Moderator.

[@katarzynakurczyna5366]

@@pawewasilewski6310 w pierwszym albo drugim.

[@johannesfungo7932]

To może teraz o kard. Wyszyńskim? ;)

[@deadlynightshade1658]

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Czy mógłby Ksiądz nagrać filmik na temat agnostycyzmu i tego, jak rozmawiać o Bogu z agnostykiem tak by go nie zniechęcić do religii katolickiej?

[@piotrmaniawski930]

Jako agnostyk chętnie posłucham😊

[@damianchrusciel4208]

Jestem młodym człowiekiem który nawrócił się po części dzięki słuchanego rapu ( Tau ) .Dla mnie jego muzyka do głębi poruszyła serce , zmusiła do refleksji , pozwoliła wzrosnąć w dobrym i poznać Jezusa Chrystusa .Moje życie się zmieniło o 180 Tak więc zanim zkrytykujecie ewangelizację poprzez rap zwróćcie uwagę ile ludzi młodym jest takich jak ja .Bóg przemawia do człowieka na różne sposoby dlatego pozwólcie Mu Wy wszyscy ( którzy krytykujecie ten sposob ewangelizacji ) mówić choćby poprzez slowa tego rapu .Bóg zniża się do naszego poziomu chociaż dla wielu z Was " uczonych " taki sposób mówienia wydaje się być " błazeński " jednak Bogu to nie przeszkadza .Tak więc niech tworzą ludzie piękny katolicki rap i pozwolą Panu Bogu działać w życiu innych ludzi przez tą muzykę . Pozdrawiam serdecznie z Panem Bogiem ;)

[@piuspiusowaty2561]

LICH. Co ksiądz sądzi o panu Jacku Pulikowskim i jego nauczaniu o seksualności?

[@SzkolyAkwinaty]

Ksiądz Jakub Wawrzyn uważa, że to, co mówi p. Pulikowski ma dużą wartość, że jest to godne polecenia. Moderator.

[@kontrapologeta4256]

Ksiądz Jakub Bartczak przynajmniej trafia do młodych ludzi. Jeśli ktoś jest wierzący i lubi rap to ten ksiądz bardziej do nich trafi z przekazem. Tym bardziej, że to rap religijny. Według mnie ważniejsza jest treść niż forma. Pan ksiądz Bańka według mnie za bardzo skupia się na rytuałach o formie, które przecież też były po prostu ustalone później a Jezus o tych formach kultu nie nauczał. Nawet przecież potępiał faryzeuszy, że za bardzo się trzymali Prawa niż swojego serca. Ksiądz Jakub Bartczak przyciąga ludzi młodych do Kościoła a tradycyjna postawa bez przystosowania się do społeczeństwa może nie przynieść rezultatu. Tak samo jak kiedyś normą było spalanie żywcem zwierząt dla Boga tak samo teraz normą może być kulturalne śpiewanie o Bogu, niezależnie w jakiej formie, aby z dobrą intencją. Pozdrawiam i proszę o odpowiedź 😉

[@identytarysta2892]

Ważna jest zarówno treść jak i forma która powinna wzbudzać szacunek a nie stanowić okazję do zabawy. Inaczej wychodzi groteskowy kicz wzbudzający zażenowanie u każdego normalnego człowieka jak niegdyś miało to miejsce w przypadku dziecięcego zespołu "Arka Noego".

[@krystian9570]

Rapowanie jest takim samym środkiem katechizacji jak inne, tylko skierowana do pewnej subkultury. Nikt nie wymaga i ks.Bartczak rapował na mszy czy nabożeństwie tylko wśród ludu Bożego. Kultura ludowa, dawniej ludowe tańce, stroje to pełnoprawna gałąź sztuki i kultury, a dzisiaj rap, hip-hop, kibicowanie drużynom sportowym to współczesna wersja ludowej. Sto lat temu to samo by ksiądz powiedział o chłopach tańczących oberka i ekskomunikował by ksiądz za nieznajomość chorału gregoriańskiego, Państwa Bożego, Wyznań i dzieł gotyku i baroku i na starcie odpuściłby ksiądz sobie katechizację większości Polaków. Nie wróżę księdzu sukcesów z takim podejściem. Wszystko ma swój czas i miejsce. Piszę to jako antyfan rapu ale rozumiem że ludzie mają różne gusta.

[@wandziawerner63]

Właśnie tak, ciekawe przy jakiej muzyce bawił się Pan Jezus ze swoją Matką na weselu w Kanie Galilejskiej 🤔 chyba była "na czasie" i grane były szybkie, wesołe utwory...

[@izaak2144]

Co za pomieszanie z poplątaniem... Temat jest o rapującym księdzu a pan o tańczących chłopach. I co to ma wspólnego z katechizacją?

[@bennyharvey703]

czyli według pana popularne = złe? znam jedną religię która kiedyś była bardzo popularna, a dziś traci "fanów"...

[@joannastrack5767]

Ci księża co nie mają sposobu aby pozyskać i zatrzymać wiernych w Kościele, krytykują innych bardziej postępujących radykalnie.Co mówił Pan Jezus,tylko rozum się liczy i tradycyjność ?a co z uczuciem miłości (ostatnio ksiądz skrytykował modernistyczne uczuciowe i emocjonalne)przeżywanie wiary w duchu Odnowy

[@abcd703]

Myślę że ksiądz za bardzo uogólnia jeżeli chodzi o rap. Niech ksiądz posłucha kawałków Tau. On udowadnia że da się robić chrześcijański rap z naprawdę dobrym przekazem. Myślę że tutaj nie potrzebnie ksiądz odrazu wrzuca to jako owoc SWII. Nie wszystko co nowoczesne musi być odrazu złe. Mówie to nie dlatego że chcę wytknąć księdzu błąd, ale dla tego że jestem tradycjonalistą, który drogę swojego nawrócenia zaczynał między innymi przez rap i nie raz nadal kontemplacja głębokich treści w nim zawartych zbliża mój umysł do Boga.

[@gabrielakwiatkowska5431]

głębokie treści w tekstach rapowanych piosenek? Bez przesady. Polecam panu wykład ks. Jakuba Wawrzyna "Czy katolik może słuchać muzyki". Moim zdaniem świetny

[@mazanek1989]

@@gabrielakwiatkowska5431 słuchałem dwa razy

[@abcd703]

@@gabrielakwiatkowska5431 przesłuchałem i nadal nie rozumiem tego podejścia. Ciekawe uwagi o tym na jakie władze duży działa dana część muzyki, o tym że niektóra muzyka jest nieakceptowalna, natomiast nijak ma się do rapu. Nawet jak wgłębiłmy się w analizy samej melodii i uderzeń, to nadal w piosenkach Tau nie ma wprowadza on w trans, ale współdziała z tekstem. Główną rolę nadal odrgywa tekst, natomiast melodia i uderzenia działają tutaj wspomagająco działając harmonijnie. To co ks. Wawrzyn zrobił (czyli wrzucenie całego rapu jako muzyka nie do zaakceptowania) jest moim zdaniem ogrmnym błędem.

[@czeneke]

Lubię i szanuję KS Bartczaka . Niestety ale nasza kultura i świat ewoluuje w złym kierunku . Sekularyzm i dekadencja będą coraz bardziej widoczne w seminariach . Bo ksiądz to suma wychowania rodziców i formacji w seminarium . Dlatego tak ważne jest abyśmy walczyli o rodziny i tradycyjne wychowanie .

[@wandziawerner63]

Akurat ks. Bartczak rapuje w tym utworze o sobie ale jego nutę powtarza sporo młodych ludzi, co świadczy o tym, że swoją muzą dociera do wielu ludzi, raperzy często przeklinają, a ks. Jakub użył tylko jednego kontrowersyjnego słowa w tym utworze, które można pominąć 😉 Rap jest uznanym stylem muzyki, więc będę bronić ks. Jakuba.

[@tomaszdziedzic5377]

Dla wielu młodych ludzi (i nie tylko) taki "rapowy" przekaz może być tak naprawdę iskrą do tego, żeby o naszym Panu w ogóle usłyszeć i zacząć go poznawać. Naprawdę proszę sobie wyobrazić, że od przypadkowo wysłuchanej piosenki na YT można dojść po kilku latach do głębokiego przeżywania Mszy Trydenckiej. Bóg prowadzi każdego bardzo indywidualnie i w tym przypadku tak jak i w każdym chyba trzeba spojrzeć na owoce. Zresztą czy Księdza przełożeni zgodziliby się na ewangelizację na YT te kilkadziesiąt lat temu jako na możliwie najczystszej formie przekazu?

[@identytarysta2892]

To totalna bzdura. O rzeczach poważnych należy mówić w sposób poważny bo inaczej prędzej czy później dojdzie do ich banalizacji w powszechnym odbiorze społecznym.

[@tomaszdziedzic5377]

@@identytarysta2892 ja tylko napisałem na podstawie własnego doświadczenia. 3 lata temu nie wiedziałem o istnieniu Mszy Trydenckiej a dzisiaj jednak rozmawiamy na tym kanale.

[@TheMalla3]

@@tomaszdziedzic5377 ja też znam takich ludzi,którzy zaczynają od np. wspólnot charyzmatycznych a teraz sa tradsami. Ale ta mentalnośc w nich została i błędy w myśleniu i mentalnosci zostały mimo,że w tej chwili sa w innym środowisku. To jak skutki choroby- po prostu mogą w człowieku zostać. A po co? Nie lepiej od razu kształtowac w zdrowiu?

[@wojciechwareda6796]

Proszę księdza skoro tak mało ludzi będzie zbawionych to po co cała ta zabawa?

[@SzkolyAkwinaty]

Odpowiedź tkwi w pańskim pytaniu. :) Moderator.

[@wojciechwareda6796]

@@SzkolyAkwinaty :-). Do tej pory znałem tylko jedno pytanie, które zawiera odpowiedź. Mianowicie: co robisz Szczepanie?

[@SzkolyAkwinaty]

@@wojciechwareda6796 ;-) Moderator.

[@190login]

@@SzkolyAkwinaty Ale to jest złoto Moderatora. Nigdy bym nie pomyślał że odpowiedź może mieć tak błyskotliwy i przewrotny sens.

[@SzkolyAkwinaty]

@@190login 😉 Moderator.

[@tiger007pl00]

Widzę, że ksiądz coraz bardziej odpływa (niestety...). Powoli zaczyna wychodzić na to, że wszystko co jest w Kościele A jest niejako poza bractwem jest złe, niegodne itd (już sam fakt sprowadzania przyczyn odchodzenia ludzi od KK przez Nową Mszę, tal jakby to była jedyną przyczyną, mnie dosłownie przeraża). Ale wracając do tematu Dlaczego rap/ hip hop nie może należeć do elementu kultury? Myśli ksiądz że do każdego ksiądz trafi w jeden, ściśle określony sposób? Ksiądz może trafić do jednej grupy wyznawców, A np taki ks Bartczak do drugiej grupy wyznawców- osoby niewierzące, czy młodzież.. Postępując działalność ks B, potępia ksiądz zarówno podobną działalność np Tau. Nie ma ksiądz pojęcia ilu osobom taki Tau czy ks Jakub pomogli wrócić do Boga czy nawet rozpalić swoją wiarę.. Sam Jezus mówiąc do PROSTEGO LUDU nie używał trudnego języka, ale prostego, przez analogię np przypowieść o siewcy. Ps mam nadzieję że nikt mi nie zarzuci głoszenia modernistycznych herezji :D

[@TheMalla3]

celem katolicyzmu nie jest "trafianie do młodych" ale przekazywanie prawdy. Najbardziej trafiają do młodych różne sekty. I co z tego?

[@tiger007pl00]

@@TheMalla3 A czy nie można trafić do młodych głosząc prawdy? Przecież chyba nie chodzi Wam o to, że ks Jakub głosi fałsz (no bo w jaki to sposób?), lecz nie podoba się Wam sposób w jaki to robi :)

[@maciejnajlepszy]

Kapłan jest zastępcą i naśladowcą Chrystusa. Wyobraża Pan sobie Pana Jezusa rapującego? Godność kapłańska nie pozwala na użycie tak niskiego środka dla urzeczywistnienia tak wzniosłego celu, jakim jest ewangelizacja.

[@mateuszostrowka7537]

Jeśli chodzi o ks. Bartczaka to jego rap, przynajmniej w moim odczuciu, jest po prostu dość słaby; o wiele lepiej wypada raper Tau, dając przy tym piękne świadectwo nawrócenia

[@krzysztofjabonski9625]

Kanał staje się jak tabloid. Kilka pytań omówionych, w tym poruszających istotne kwestie duchowe ale na ikonce filmu x. Bartczak i coś o zbawiającym rapie.

[@gabrielakwiatkowska5431]

Padło pytanie od widzów kanału to i jest odpowiedź. Ksiądz Jakub ma rzeszę wielbicieli. Dla wielu było to bardzo ważne pytanie, proszę to uszanować

[@ciekawaosobowosc4569]

Na marginesie: tępić rap.

[@robertokolski5101]

Sorry, drobna uwaga techniczna. Proszę zwracać uwagę na ustawienie kadru, bo Krzyż Święty "wyrastający" z głowy nie jest chyba symbolicznym znakiem...

[@DLos-nw6zy]

Ostoja katolicyzmu jest Malta. Co druga ulica stoi tam kosciol. Zyje tam bardzo malo muzulmanow, a LGTB prawie nic.

[@brainwashing1]

W tytule jest manipulacja. Ks. Bartczak nie jest rapującym księdzem. On jest raperem. Był nim także przed seminarium, jest nim nadal po święceniach. jest w tym obiektywnie dobry. Jego muzyka jest na poziomie, a jak ktoś szuka przeciętnej muzyki w księżowskim wykonaniu, to niech posłucha księdza z FSSPX śpiewającego na pielgrzymce

[@agatapaszko4246]

@shakebit Ależ....zupełnie inna sytuacja, okoliczności, kontekst, cel, itd. Proszę posłuchać tego Księdza podczas sprawowania liturgii lub nauczania.

[@brainwashing1]

@@agatapaszko4246 Chodzi o to, że nie udaje kogoś kim nie jest, nie przyjmuje żadnej pozy. Niby dlaczego ksiądz miałby nie robić muzyki po godzinach. Na wszystkich teledyskach występuje w sutannie, nie w szerokich spodniach i czapce z daszkiem. Ma talent więc, zgodnie z ewangeliczną przypowieścią go wykorzystuje i robi to dobrze

[@agatapaszko4246]

@shakebit proszę Pana, jakie "po godzinach"? No nawet mnie to trochę rozbawił. Kapłan nie pracuje od 7-15. W ogóle nie pracuje. A jego podstawowym obowiązkiem stanu nie jest tworzenie muzyki. Co do sutanny, to kiedy widzę Księdza, to wiem że mogę od niego wymagać rzeczy które pomogą mi na drodze do zbawienia. Mogę oczekiwać rozmowy duchowej, sakramentu, itp. Na pewno nie tego, żeby pójść na jego koncert. Zachowanie Kapłana zawsze musi być godne, poważne, zgodne z tym, do czego jest powołany. Ewangelizować ma poprzez katechezy, wykłady, modlitwę, przede wszystkim Mszę świętą. Do tego rap nie jest absolutnie potrzebny A wręcz niestosowny.

[@brainwashing1]

@@agatapaszko4246 Mam wrażenie jakby rozmawiał z jakimś protestanckim, purytańskim heretykiem. Czepianie się słów ( po godzinach oznacza po prostu - poza wyznaczonymi obowiązkami), traktowanie wszystkiego z góry jako podejrzane, niemoralne, niestosowne, bez jakichkolwiek argumentów i podstaw. To nie ma nic wspólnego z katolicyzmem, za to na kilometr śmierdzi amerykańską, protestancką szurią

[@adamniglus8402]

Jeżeli to, co zostało zaprezentowane w tym materiale jest miarodajną próbką talentu księdza, to muszę przyznać, że dawno nie słyszałem czegoś równie żenującego.

[@wql1978]

Hot 16 dla Księdza, niech Ksiądz się postara i zobaczy czy to takie łatwe. ;)

[@midlifecrisis6967]

Czy to co mówi ksiądz o unieważnianiu małżeństwa to nauka Pana Jezusa i kościoła przed soborem. ? No chyba NIE Rzeczywiście Koscioła już nie ma skoro takie rzeczy wygłasza ,, tradycyjny " kapłan

[@antonk1527]

* Prawdziwy ksiądz katolicki na pewno nie ma ciągot do rapowania, bo to jest dekadencka umiejętność pewnych nielicznych grup młodocianych. * Żyjąc autentycznie żywą wiarą, zadaniem księdza jest głoszenie Słowa Bożego, godna śłużba Bogu i człowiekowi za pomocą środków adekwatnych do tego, do których na pewno nie należy rapowanie, czy uprawianie sportu wyczynowego, czy poświęcanie swojego czasu na wszelkiego rodzaju zajęcia absorbujące i sprzyjające kultowi własnego ciała, czy też innym próżnym zajęciom proponowanym przez zeświecczały świat. Z Panem Bogiem.

[@tadeuszmarcinek1741]

To tylko Twoja opinia, niczym nie poparta poza subiektywnymi odczuciami? Czy może przedstawisz jakieś argumenty?

[@paulinap4570]

Proszę nie obrażać rapu, nie jest to niski poziom kulturowy, wręcz przeciwnie kultura hiphop to sztuka, jest piękna, prawdziwa i złożona, aby tworzyć rap trzeba mieć w sobie wrażliwość, bogate słownictwo, dobrą dykcje, umieć pracować oddechem, rytmiką, itp itd niesie za sobą piekne wartości i powstał po to aby z patologii wyjsc i odnaleźć prawdę, a Jezus jest prawdą więc rapujacy ksiadz- jak najbardziej

[@antygona-iq8ew]

Rap kultura bywa ale z wielkiej ilości przypadków jest pop kultura. Ten rodzaj muzyki z założenia ogranicza środki własnego wyraz. Tylko treść moze przechylic szale na stronę kultury wyższej.

[@wql1978]

Żeby do człowieka docierać trzeba mówić jego językiem, w tej wieży Babel, której żyjemy nie zawsze da się mówić o prawdzie w doskonały sposób. Poza tym, to proszę Księdza wcale nie takie łatwe i wcale,w wykonaniu na takim poziomie, nie takie pop... pozdrawiam. Z Bogiem.

[@roza7139]

Albo jest się księdzem albo raperem? Mlody ksiądz nie rozumie po jest księdzem. Jak już jest tym księdzem to rapowanie i cały ten świat powinien odsunąć tak jak uczy sam Pan Jezus nie miłujcie tego świata. Z rapowania nawet w tekstach religijnych nic dobrego nie wyjdzie. To nie jest droga do przyciągania mlodych do kościoła. Dziwi mnie to ze mu przełozeni pozwalają tacy księza to tylko rozwalają kościół no cóż to jest modernizm . Ja kocham tradycję ciszę jaka jest na mszy Tryndenckiej i tylko organy tylko muzyka sakralna Nie gitara ,na gitarce moze grać sobie w pokoju Nigdy podczas mszy czy Adoracji .

[@vvy1988]

Czy to nie jest herezja mówienie że msza święta posoborowa jest sprofanowana? Moim skromnym zdaniem w wątku rapującego księdza widać błędne podejście bractwa do Ewangelii i do Jezusa. Sam nasz Zbawiciel Pan Jezus Chrystus że swoim przekazem czyli z ewangelią starał się dotrzeć do wszystkich ludzi. Starał się dotrzeć do każdego w języku który on zrozumie. Nie stał wraz z faryzeuszami i uczonymi w piśmie i nie starał się układać ładnych słów które by były wysokim poziomem kulturowym. Nauczał grzeszników, ludzi prostych i poplątabych życiowo. Wiem że nie wszyscy to zrozumieją ale to jest właśnie przekaz Ewangeliczny, pójście z ewangelią do ludzi "idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody udzielając im chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego". Jak my mamy pełnić to posłannictwo? Czkać zamknięci w kościele aż ludzie sami się zreflektują I do nas przyjdą? Czy może jednak postarać się do nich dotrzeć w języku który rozumieją? Przemyślcie sami.

[@TheMalla3]

jak Kościół zaczął przemawiać jezykiem tego świata zmieniajac nie tylko formy ale także język,który przestał byc teologiczny, a zaczął świecki, to Kościół zaczął się szybko wyludniać i zaczął zmieniac też swoją naukę. Nie zauważyłeś tej zalezności? Dla wielu ludzi obecnie religia i bycie w Kościele to rozrywka jak każda inna. A jakie to nowinki jesli chodzi o formy wnosił Jezus do synagogi? Żadnych. I gdzie błaznował aby dotrzeć do ludzi? Nigdzie. Sam powiedział,że nie przyniosł zmienic prawa tylko go wypełnić.

[@wiktorzubel]

Wie Pan. Kontekst słowa "profanacja" można odczytywać dosłownie, odnośnie do sfery "profanum". Kiedy porówna się stara msze z nową, to ewidentnie nowa została odarta z sfery "sacrum". Więc tak, można powiedzieć, że została sprofanowana.

[@vvy1988]

@@wiktorzubel w jaki sposób można powiedzieć że została odarta ze sfery sakrum skoro jest tam realne przeistoczenie? To już ten Jezus nie jest Jezusem czy jest nie Święty?

[@wiktorzubel]

@@vvy1988 całość rytu, to zespół znaków i gestów, które wyrażają wiarę. Nowy ryt, chociaż przeistoczenie się dokonuje, nie wyraża tych samych gestów. Nie ukazuje świętości Boga transcendentnego wobec człowieka.

[@vvy1988]

@@TheMalla3 język łaciński w historii Kościoła nie wiąże się z tym że został wybrany jako najlepszy i najświętszy tyło z tym że po edykcie mediolańskim chrześcijaństwo stało się legalne a potem zostało przyjęte jako główna religia w cesarstwie rzymskim. Jako takie zaczęło być wykorzystywane politycznie wiązane z władzą i najłatwiej było w nim przyjąć łacinę. Przez wieki łacina była językiem znanego świata. W tamtym czasie było mnóstwo dobra ale I sporo wypaczeń. Ludzie bywali masowo chrzczeni nic nie rozumiejąc z wiary. Jeszcze przed soborem uczono ministrantów jak odpowiadać po łacinie tak by ludzie po nich powtarzali. Nie ma co tego czasu idealizować. Mało kto poza wykształconymi znał łacinę (język teologii) na tyle by zrozumieć co się dzieje na mszy. Ludzie chodzili do kościoła bo trzeba ale nie wiedzieli dlaczego trzeba. Chodzili ze strachu a nie z miłości do Jezusa. Jezeli chodzi o Jezusa to sam się stawiał przeciw faryzeuszom właśnie w synagogach. Ludzi prawo sobie zmienili na swoją moduę a on to wszystko przyszedł wypełnić. Sama pierwsza msza czyli ostatnia wieczerza była już różna od tradycyjnej paschy żydowskiej. W miejscach gdzie normalnie pili się wino jako odkup za krew Izraelitów Pan Jezus przeistoczył swoją krew tam gdzie jadło się chleb na pamiątkę wyjścia z Egiptu nastąpiła przemiana w jego ciało.

[@adamziaja4668]

Ten ksiądz to o jakim kościele mówi ? Chyba nie o Kościele katolickim

[@sylawunia]

Nie rozumiem jak ksiadz moze sie wypowiadac o innych ksiezach nie znajac ich czy nie znajac ich intencji. Oczernia ksiadz innych bez zadnych konkretnych argumentow. Krytyka lekko ksiedzu idzie. Przykre.

[@PrzemyslawPakos]

Naprawdę nie mam zamiaru nikogo obrażać. Ale to już jest po prostu patologia. To tak jak w latach 70 żyłby ksiądz hipis. Przecież muzyka (?) rapowa to jest esencja nowego marksizmu. Hip hop to jest muzyka patologii afroamerykańskiej czy to się komuś podoba czy nie, napompowana dziś do roli wiodącego trendu w ramach barbaryzacji i niszczenia kultury. Habermas, Adorno i spółka byliby zachwyceni. Kapłani... Nie tą drogą, proszę.

[@wojciechwareda6796]

Masz rację, to muzyka dla the bili.

[@PrzemyslawPakos]

@@wojciechwareda6796 Nie, nie o to chodzi. Nie można tak mówić. Mi nie chodzi o słuchaczy. Tylko o kod kulturowy a raczej antykulturowy, którego ten rodzaj muzyki jest nośnikiem. To jest destrukcja, konsumpcja, narkotyki, sex i gangsterka. Są jakieś tam próby pozytywnego przekazu. Ja je nawet szanuję. Lubię Kękę na przykład. On otwarcie przyznaje się do katolicyzmu i ma wpływ na ludzi. Ale ksiądz raper? Ludzie... Ja jestem człowiekiem ukształtowanym, a raczej zniekształconym przez subkultury. I to te najbardziej bluźniercze i wiem jaki wpływ ma antykultura na młodego człowieka. My katolicy mamy kształtować autorytety, nie je niszczyć. A ksiądz powinien imponować młodzieży w inny sposób. Raczej np męstwem. Napewno nie zachowaniem tak infantylnym jak małpowanie subkultur. To jest dramat. To jest gra w grę i na zasadach przeciwnika.

[@PrzemyslawPakos]

@John Doe Mi w ogóle nie chodzi o to czego mają słuchać katolicy. To pomińmy. Niech każdy sam rozważy. Mi chodzi o to jacy mają być kapłani. Ja rozumiem, że chce dotrzeć do młodych, być "fajny", może coś tu dobrego dla nich zrobić, i daj Boże zrobi, nawróci. Znam ludzi, którzy dużo zawdzięczają o. Szustakowi i Bogu niech będą dzięki. Ale ten rodzaj kompromisów doprowadził do teologii wyzwolenia np. Nie ma kolaboracji ze złem. To się zawsze źle kończy dla dobra. To nie świat ma zmieniać Kościół, tylko Kościół świat. Podporządkowanie się duchowi czasu to realatywizm, mądrość etapu. Nie ma to nic wspólnego z katolicyzmem. Temat jest dość złożony. Ad muzyki... Ja całe życie poświęciłem muzyce, była dla mnie wszystkim. Stylem bycia, życia, całym mną. Słuchałem death /Black metalu. Już nie słucham. Bo to nie ma nic wspólnego z moją wiarą. Wróciłem do Boga. Rocknroll to muzyka buntu. A wiadomo kto był pierwszym buntownikiem. Temat jest naprawdę złożony, nie na komentarze na yt. Pozdrawiam. Tak na marginesie... Katolicyzm to nie jest rzępolenie przy ognisku.

[@brainwashing1]

​@@PrzemyslawPakos Rap to forma. Ta jest neutralna. Treść jest u każdego inna. To nie jest ksiądz raper, tylko raper, który poszedł do seminarium

[@PrzemyslawPakos]

@@brainwashing1 Tak samo jak muzyka disco, techno, rock jest produktem wykorzystywanym do określonych celów. Ten cel to patologizacja kultury. W szczególe to rewolucja seksualna tocząca się umownie od 68go. Czyli narzędzie komunistycznej rewolucji kontrkulturowej, mającej na celu obalenie kultury w ogóle. Kultury chrześcijańskiej. Rap to po prostu kolejna faza. Proszę się przyjrzeć temu zjawisku. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to nic nie rozumie z otaczającej go rzeczywistości.

[@brainwashing1]

Niestety ksiądz Szymon wykazuje się kompletną ignorancją, nie rozumiejąc, że kultura wysoka i popularna (także ludowa) koegzystują i obie powinny być przez katolików chrystianizowane. Katolicka kultura to nie tylko kompozytorzy z epoki baroku i włoskie malarstwo. Te wytwory europejskiej kultury mają swoje miejsce w liturgii, ale życie katolika na liturgii się nie kończy. Wyznanie wiary spotkamy w prostych (żeby nie powiedzieć prostackich) ludowych piosenkach, prymitywnym wiejskim malarstwie, niezbyt udanych rzeźbach, figurkach czy nawet dewocjonaliach. W czasach przedsoborowych amerykańska kinematografia pełna była nawiązań religijnych i ewangelizacyjnego zapału. Nie wszystkie te filmy są dziełami sztuki. Słuchając wypowiedzi x. Szymona na temat księdza Bartczaka, miałem nieodparte wrażenie, że to nie kapłan tradycjonalista, tylko jakiś amerykański tele ewangelista, który w ramach purytańskiej herezji zwalcza jakiś aspekt życia, tylko dlatego, że wydaje mu się obcy i niepasujący, niemoralny z samego faktu istnienia. Ksiądz mówi, że rap jest niepoważny, ale podaje żadnego argumentu, a temu wszystkiemu towarzyszy kontekst wrzucania na kanały bractwa filmików, że ks Piotr śpiewa starszym paniom jakieś przyśpiewki o aniołkach a drugi kleryk rzępoli na akordeonie jak Cygan pod sklepem. To jest ta katolicka kultura wysoka?

[@adamniglus8402]

Rap nie jest "kulturą ludową". Rap, rock i inne tego typu zjawiska to kultura pop(ularna). Kultura ludowa to coś, co ewoluowało przez setki, czasem tysiące lat. Kultura popularna (choć oczywiście słowa "ludowy" i "popularny" oznaczają to samo, jeśli spojrzymy na etymologię) to coś, co jest wytwarzane i promowane przez biznesowe grube ryby, tak by było jak najbardziej ogłupiające i uzależniające. Różnica między muzyką ludową i muzyką popularną jest taka, jak między poganizmem i satanizmem. Poganizm można chrystianizować, satanizm należy zwalczać.

[@staszekhaliniok2167]

Tu nie chodziło o świeckich tylko kapłana. To przyciąganie na różne haczyki...... To chyba tak jak z tymi uzdrowieniami za którymi stoi qdłaty 😈. Inaczej, co by było gdyby Wielebny O. Szustak chwycił na swoją wędkę wszystkich tych, którzy nie wierzą. Jak wyglądałby Kościół za 20 lat?

[@TheMalla3]

nie każdą treść da się włożyć w dowolną formę zwłaszcza jeśli chodzi o sacrum.

[@PrzemyslawPakos]

Rap, rock, punk, metal, techno itp itd to nie są zjawiska popkulturowe. Popkultura kiedy powstawała była zupełnie inna niż ta, którą znamy teraz. Wymienione wyżej gatunki to jest KONTRKULTURA. Trendy powstałe żeby tę kulturę zwalczać, paszkwilić i upadlać. Nazwa popkultura jest świadomym nadużyciem semantycznym. Frankfurtczycy w USA wykorzystali to zjawisko by po prostu zwalczać kulturę chrześcijańską. Dotyczy to wszystkich dziedzin. Od muzyki, rzeźby, filmu, performance, architekturę po język. Proszę zauważyć postępującą patologizację kultury. To jest właśnie to. Hip hop jest jak narazie wisienką na torcie tej patologizacji. Będzie gorzej, zapewniam. Mam tylko nadzieję, że Bóg pozwoli wiernym fanom wyciągnąć możliwie najwięcej dobra i sięgać po prawdziwą kulturę. Prawdę dobro i piękno.

[@tadeuszmarcinek1741]

@@TheMalla3 Czy to znaczy że oprócz pieśni kościelnych żadne inne formy nie mogą zawierać treści religijnych?

[@macadamiaseed8864]

Ten rap w wykonaniu kapłana to jakaś katastrofa

[@agathevongle8706]

TAK SAMO MYSLE !!!!!!!

[@mirosawwesoowski6919]

Z niepokojem śledzę to jak ewoluuje Księdza nauczanie. Smutno patrzeć jak pycha i zaczyna przebijać się w wypowiedziach. Co drugi zwrot pada:Ja uważam Moim zdaniem,według Mnie. Słowo JA występuje częściej niż Jesus. Czy wszystkie rytuały ,przepisy przez ludzi stworzone, cały scenariusz zewnętrznych zwyczajów nie przesłonił już istoty Boga. Wasza sekta przypomina bardziej faryzeuszy niż apostołów. Za chwilę zarządzacie całowania w rękę jak kiedyś. Powołuje się ksiądz na świętych, książki pisane przez ludzi i nie zachęca do czytania Pisma Świetego .Dlaczego ? Kościół katolicki daleko odszedł od Źródła i trzeba Go w porę zawrócić lecz raczej droga prostoty i ubóstwa i miłości bliźniego niż hierarchią i purpurą. Pycha kroczy przed upadkiem. Zatroskany brat.

[@konradmojzesz5514]

Ten pan ktory wystepuje w tym filmie ewidentnie chce zostac gwiazdą youtuba i robi to na plecach znanych, cenionych prawdziwych slug Bozych takich jak prawdziwy ksiądz Kuba czy najlepszy kaznodzieja o. Adam Szustak !! Pan Bóg patrzy i się gniewa na to co pan robi !!

[@numicros]

Ależ ksiądz jest zarozumiały. Przykre to.

[@adamniglus8402]

Chrześcijański rap, albo chrześcijański rock, to trochę jak chrześcijański bar z tańcem na rurze. Jasne, można próbować przyciagnąć ludzi do Boga, zapraszając ich do chrześcijańskiego baru z tańcem na rurze. Problem jest taki, że w chrześcijańskim barze z tańcem na rurze tańczyć będzie zakonnica ubrana po kostki, a w niechrześcijańskim tuż obok - kobieta półnaga lub naga. I proszę sobie pomyśleć, co wybierze 99% osób, dla których taniec na rurze będzie czynnikiem przyciągającym. Oczywiście, zaraz ktoś się odezwie i powie, że zna ludzi, którzy to przyciągnęło itp. Ja nie wątpię, że takie jednostki się znajdą. Ten 1%. Pytanie jak wpływa muzyka rockowa czy rap i treści tam przekazywane na ogół kultury. Czy naprawdę wypada się cieszyć z tego, że zrobiło się jeden krok w przód po zrobieniu 99 w tył?

[@wandziawerner63]

Zupełnie nietrafione porównania, prawie hejt i "głodnemu chleb na myśli" 😉

[@adamniglus8402]

@@wandziawerner63 Zupełnie nietrafiona ocena, prawie "hejt" i "jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to lepiej milczeć". Widzi Pani? Ja też potrafię krótko, niemerytorycznie i ad personam. Swoją droga, "hejt"? Ile Pani ma lat? Trzynaście? Wyzywanie się od "haters" w anglojęzycznym internecie jest już dawno przebrzmiałym wspomnieniem, tylko w Polsce się niektórym (o, zgrozo, także dorosłym, nawet "dziennikarzom") wydaje, że są tacy bardzo na czasie.

[@paulinap4570]

Hiphop powstał po to aby z patologii wyjść i prawdziwy rap zawsze będzie niósł pozytywne wartości, bo autentycznosc w tej kulturze to podstawa. Hiphop jest piękny i jest bogatą kulturą i proszę jej nie obrażać tylko dlatego że jej się nie zna albo nie rozumie

[@adamniglus8402]

​@@paulinap4570 Oj tak, rap wyrywa ludzi z patologii. Proszę sobie spojrzeć na współczesne statystyki przestępczości, albo jaki procent dzieci wychowywanych jest przez samotne matki w grupie, która rap stworzyła. Po owocach ich poznacie. Rap zawsze niesie pozytywne wartości. Tak, szczególnie pełen przemocy i przedmiotowego traktowania kobiet gangsta rap. Albo raper, który niedawno otrzymał w USA nagrodę i na gali wykonał popis imitujący gejowską orgię pod prysznicem. Autentyczność nie jest cnotą chrześcijańską. Jest pseudowartością, za którą podąża współczesny, narcystyczny człowiek, bo nie ma już zewnętrznej struktury, która kształtowałaby jego życie, a jego wewnętrzny drogowskaz jest zagłuszony przez kolejne poziomy fikcji i hałasu, jakim jest na przykład "muzyka popularna". Ja rozumiem, że rap powstał wśród zwykłych ludzi. Ale już dawno został przejęty przez grube, medialne ryby promujące degenerację. Rozumiem też, że niektórzy ludzie, którzy wychowali się na tej muzyce, czują potrzebę bronienia jej. Albo wręcz stworzenia jej "pozytywnej", "chrześcijańskiej" wersji. Ale to się nie uda. Rock chrześcijański nie wygrał z rockiem hedonistycznym. Rap chrześcijański też polegnie w morzu rapu zdegenerowanego.

[@paulinap4570]

@@adamniglus8402 im więcej czasu dzieci z patologicznych rodzin poświęcają muzyce tym sila rzeczy mniej na działalność przestępczą, w muzyce mogą dac upust swoim emocjom, agresji, doskonaląc się w sztuce, pracują nad swoim charakterem, uczą się że aby być w czymś dobrym trzeba włożyć w to pracę i wysiłek. Rapu nie tworzy się w 5 min. Aby tworzyc dobre rymy trzeba poszerzać słownictwo, cwiczyc dykcje, rytmicznosc.. ogrom pracy, której się nie widzi. Autentyczność czyli prawda. Jezus jest prawda, więc dziwne by było gdyby raperzy o nim nie rapowali. W muzyce popularnej jest dużo shitu, ale to nie znaczy, że cały rap jest zły.