"Tatuażysta z Auschwitz" to SZKODLIWA książka

"Tatuażysta z Auschwitz" to najgorsza książka jaka kiedykolwiek powstała. Dzisiaj opowiem Wam dlaczego.
____________
Podziękowania dla:
Mikołaja- za pomoc w montażu, nagrania i absolutnie fantastyczną obróbkę dźwięku
Pauliny- za pożyczenie książki
Julii- za zweryfikowanie numeru Gity Furman
ŹRÓDŁA (niestety, nie mogę wstawiać linków):
• "Tatuażysta z Auschwitz" Heather Morris, 2018, Wydawnictwo Marginesy
• "Tatuażysta z Auschwitz: Sprawdzamy Fakty" Wanda Witek-Malicka, Memoria [PL] Nr. 14 (11/2018)
• Visual History Archive Shoah Foundation: Ludwig Sokolov
• Visual History Archive Shoah Foundation: Gisela Sokolov
• Lubimyczytac.pl "Spełniona obietnica złożona więźniowi z Auschwitz. Wywiad z Heather Morris" Ewa Cieślik
• Lubimyczytac.pl "Autorka Tatuażysty z Auschwitz oskarżona o kłamstwo. Pasierb bohaterki Podróży Cilki grozi sądem"
• Wyborcza.pl "On tatuuje na jej przedramieniu numer. Potem na obozowej pryczy będą kochać się namiętnie. Prawdziwy dzień w Auschwitz czy nonsens?" Natalia Szostak
• Daily Mail "The teenager who survived Auschwitz AND a Russian gulag and has inspired new novel that claims she was a 'sex slave' for concentration camp guard" Tim Stickings
• The Guardian "Sequel to The Tattooist of Auschwitz branded 'lurid and titillating' by survivor's stepson" Alison Flood
• The Monthly "The fabulist of Auschwitz" Christine Kenneally
• "A Little Light on Cilka’s Journey - essay" Peter Jušwčák
• Zapisy Terroru- Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego (relacje ocalałych z obozu, m.in. Eugenii Halbreich, Marii Matlak, Tadeusza Kahla)
• TikTok- Rozczytani
Montaż: Kdenlive
Obserwuj mnie na Instagramie: @b_krasowicz

[@rosvlinds]

Czemu komendant ich wita w obozie jak Dumbledore nowych uczniów w Hogwarcie 😭😭

[@b_krasowicz]

To był pierwszy raz kiedy miałam ochotę wyrzucić tę książkę przez okno XD

[@nalesnikizeszpinakiem9877]

Szkodliwa książka oby nigdy jako szkolna lektura

[@arkcheo3325]

Dosłownie czułam się jakbym siedziała w 3 klasie na apelu rozpoczynającym rok szkolny. Co to jest?!

[@przyjaciokadokoncaswiata4090]

Ja pierdole … jeju tak … 🫨

[@Niktnamnieda]

Moja żona przeczytała zaraz po mnie (kleła jak szewc) następnie kartka po kartce przepuściła przez niszczarkę

[@Cytrusowy_Lunatyk]

Słyszałam, że ta książka jest grafomańską szmirą nie związaną ani trochę z historią, ale zmyślanie gwałtu na prawdziwej, istniejącej więźniarce to absolutny skandal, i nie mogę uwierzyć, że ktoś to w ogóle puścił do druku. Jeszcze ten fakt że George Kovach wyraźnie pisał żeby Morris usunęła te bzdury z powieści, a ona machnęła ręką i kompletnie olała jego prośby??? Heather Morris absolutnie zasługuje na ten pozew.

[@b_krasowicz]

Nie udało mi się dokopać do tego jak skończyła się ta historia (obstawiam, że proces częściowo utajniono), ale zgadzam się i mam nadzieję, że rodzina Kovachów dostała potężne odszkodowanie

[@pallutus]

To straszne. Powinno się zdecydować albo piszemy fikcje i tylko umieszczamy fikcyjne postaci w jakimś mniej wiejącej określonym czasie nie podjąć, ze to fakty, albo trzymamy się rzeczywistości i prawdziwych zdarzeń. Takie przekłamywanie szkodzi.

[@Robert-fl9yj]

​@@b_krasowicz Pomijając to, że książka jest zła niewolno zapominać, iż na terenie obozu powstał tzw. burdel w którym wykorzystywano więźniarki.

[@Amara.Bajaratt]

@@Robert-fl9yj nie do końca wykorzystywano w sensie zmuszania - w większości zgłaszały się tam ochotniczki, najczęściej parające się tym zawodem na wolności zawodowe prostytutki, "skuszone" lepszymi warunkami i traktowaniem. Rekrutowano je wśród więźniów tzw "aspołecznych" (czarne trójkąty), takie miały najczęściej już odpowiednie "przeszkolenie" i chęć do tej pracy. W tej kwestii Niemcy szli po linii najmniejszego oporu i uznawali, że więcej pożytku będzie z tych, które dobrowolnie tam idą (mniejsze ryzyko popełnienia samobójstwa, a co za tym idzie - kosztów, bo sprowadzano je z Ravensbruck).

[@wiesawruta5782]

Skoro "Sąsiadów" Grossa traktuje się jako źródło wiedzy historycznej , to i "Tatuażystę" można traktować podobnie

[@beznazwy6184]

Auschwitz stało się kopalnią złota dla pseudo pisarzy . Idę do biedry a tam na wejściu zawsze jest "ktoś z Auschwitz" na półce

[@forodinssake9570]

Jest cos strasznie depresyjnego w tego typu wykorzystaniu tragedii i jednego z najbardziej okropnych wydarzeń z historii jako tła do kiepskiego fan fiction.

[@b_krasowicz]

Prawda? Tym bardziej, że osób które przeżyły II WŚ jest coraz mniej

[@MusumeNeko]

​@@b_krasowicz w ogóle, II Wojna Światowa to 1945 rok. To było 80 lat temu. 80! To średnia długość jednego ludzkiego życia. To jest obrzydliwe, jak szybko jesteśmy w stanie jako ludzie zapomnieć o jednej z największych tragedii w historii i ją bezrefleksyjnie skapitalizować. Mam mgliste wspomnienie kiedy ta książka miała premierę, jak w empiku stały standy reklamowe w pasiaki. Nie wiem, mam wrażenie, że jako Polacy, zalewani literaturą i historią obozową w zasadzie od najmłodszych lat (pamiętam pierwszą wycieczkę szkolną do Auschwitz jeszcze w gimnazjum, temat II WŚ to chyba etap podstawówki, nie mówiąc o szkole średniej i literaturze obozowej w kanonie lektur obowiązkowych) powinniśmy mieć większą świadomość niż jakaś typiara z przeciwnego końca globu.

[@arek8846]

na wattpadzie są fanfiki z mengele, mam nadzieje ze to trolling... na szczescie takie rzeczy nie sa wydawane

[@saaki20yearsago57]

Taa, wyobraź sobie czytać opowiadania Borowskiego, analizować na zajęciach "Inny Świat", a potem uznać, że romantyzowanie obozu zagłady jest ok. Nawet jeśli to wattpadowy rak

[@LumpMietek1]

IMO nie bardziej depresyjne jak używanie Holokaustu jako karty ofiary do np. okupowania Palestyny i mordowania pracowników pomocy humanitarnej :^)

[@superiorvalter]

Mój dawny dyrektor liceum wielokrotnie mówił że ma problem że np. w Empiku więcej promuje się książek o tematyce Auschwitz napisanych przez ludzi którzy nie byli więźniami tego obozu i którzy piszą tam zmyślone postacie i historie niż te napisane przez prawdziwych więźniów tego obozu koncentracyjnego i którzy opisuje swoje autentyczne przeżycia

[@b_krasowicz]

Pozdrawiamy Pana Dyrektora :)

[@karpatka_]

Kwestia by coś sprzedać. Mało kogo prawda interesuje. Prawda, fakty.. To nudne dla większości czytelników...

[@tosiek4226]

Ja nie pklecam niczego kupowac w Empiku... Nie dosc, ze ceny wywindowane w kosmos w porownaniu do innych ksiegarni, to ksiazki pchane na chama donpolek i sie niszczą

[@brucecampbellboyz1987]

W ogóle sekcja historyczna w Empiku to ściek. Co nie zajdę, to albo jakieś von Danikeny, albo nasi rodowici turbosłowianie od Wielkiej Lechii.

[@barbaraszczepanska936]

Nie ma wielu wspomnień osób, które przeżyły Auschwitz czy też inne niemieckie obozy zagłady ponieważ nie byli oni w stanie wspominać ten potworny czas , wiem co mówię, ponieważ Brat mojej Mamy był więźniem Auschwitz i do końca życia nie mógł o tym rozmawiać, po prostu w pewien sposób wyparł tę straszliwą traumę z pamięci, aby móc w miarę normalnie funkcjonować. A wszystkie te koszmarne gnioty na temat Auschwitz obrażają pamięć ofiar

[@wiktoria-fl7yq]

Jak dla mnie powstanie tego serialu jest absolutnie obraźliwe i powinno spotkać się z bojkotem, ale pewnie tak nie będzie, bo ludzie aktualnie są w stanie ignorować dużo ważniejsze i aktualne sprawy. Mam nadzieję, że serial okaże się porażką finansową i nie przyniesie zysków, które pozwoliłyby na kontynuację tworów tego typu.

[@b_krasowicz]

Też mam taką nadzieję... ale patrząc na to jakim hitem jest książka, to czarno to widzę 😢

[@IwonaKlich]

Dokładnie to samo co "Chłopiec w pasiastej piżamie". Nie ważne ile byśmy mówili że to jest szkodliwy badziew - nadal nam to robią...

[@bejbimama6689]

Mam wrażenie,że wszystkie te książki typu Chłopiec w pasiastej piżamie to jest skok na kasę, najczęściej dzieła wyssane z palca. Niejak ma się do tego co rzeczywiście działo się w obozach.

[@b_krasowicz]

I to mnie wkurza, bo ktoś sięgnie po taką książkę, zobaczy napis "KSIĄŻKA OPARTA NA FAKTACH" i pomyśli, że naprawdę tak to wyglądało

[@Axis-Libris]

@@b_krasowicz omg teraz mi przyszło do głowy, to jest PARADOKUMENT 🤯 Na początku bodajże "Nieprawdopodobne a jednak" też był disclaimer że "te zdarzenia wydarzyły się naprawdę" 🤣🤣

[@funkymonks8333]

Ej no, Chłopiec w pasiastej piżamie to akurat dobra książka, i ludzie chyba wiedzą że to fikcja historyczna, mi się to przynajmniej wydaje oczywiste. Nie sili się na opowiadanie o realiach obozu, bo jest o czymś zupełnie innym; o przyjaźni dwójki dzieci i ich dziecięcych problemach wchodzących w relacje z zewnętrznym światem. Te kilka elementów historycznie spinających narrację też jest w porządku. Nikt nie mówi przecież, żeby wiedzę historyczną opierać na fabularyzowanych książkach o przykładowych ludziach, ale ze względów rozwijania w ludziach wyobraźni i empatii to bardzo wartościowy tekst. Z założeń odrobinę przypomina film La vita é bella - tylko jest innym gatunkiem opowieści (Benigniego też będę bronić, jego film z założenia opiera się na nierealistycznych scenariuszach i absurdalnych zbiegach okoliczności, ale to inny temat). Mam nadzieję, że czytałxś tę książkę (Chłopiec w pasiastej piżamie) przed nazwaniem jej skokiem na kasę. Mów jakie narracyjne zabiegi uznajesz za chybione, ale skok na kasę to se można robić nie wkładając tyle dobrej pracy w mega trudną i poruszającą historię

[@aniasmuk6878]

No oczywiście że tak jest

[@IwonaKlich]

@@funkymonks8333 To jest tragiczna książka, napisana na poziomie wypracowania w 3 klasie szkoły podstawowej. Absolutnie bzdurna i szkodliwa fabuła, i tak obrażająca pamięć ludzi którzy Holokaust przetrwali i ich potomków. Czyli np. mnie. Jakie zabiegi narracyjne są chybione - wszystkie. Za napisanie tego "dzieła" autor powinien mieć dożywotni zakaz pisania. 1) nie dzieci nazistów, nie żyły w jakiejś błogiej nieświadomości; doskonale wiedziały co się tam robi. I często brały w tym udział. Np. bawiąc się z tatusiami w strzelanie do noworodków. Syn naczelnika obozu byłby tam doskonale znany i chodziłby sobie z obstawą. 2) nie ma żadnej szansy żeby dzieciak kręcił się w okolicy drutów... za samo zbliżenie się do drutów była kula, tam był pas śmierci na 5-10m 3) w sumie to nawet by go tam nie było, bo jako małe dziecko zostałby od razu odesłany do gazu albo zastrzelony, bo tak robiono z dziećmi. To były obozy pracy - nie mogłeś pracować? To od razu cie zabijano. 4) autor nawet nie próbował sprawdzić jak faktycznie zbudowane były obozy, zrobił sobie jakiegoś obozowego potwora Frankensteina, gdzie kompletnie nic nie ma sensu. Geograficznie też nic tam nie ma sensu. Nawet numery nie mają sensu...

[@dfrosztega]

6:15 Myślę, że zabrakło jeszcze tego: " - po czym komendant przywitał każdego serdecznym usciskiem dłoni"

[@b_krasowicz]

To już by było za mocne XD

[@agnieszkabajkowska7877]

😂😂😂

[@gpcga]

Dla cze go nie 🎶

[@MaciejLezowski]

komendant jeszcze powinien dodać: "Witamy na pokładzie" :D

[@anastazjaQ]

Hoss faktycznie "witał", ale transport polskich więźniów politycznych (bodajże 1.) tu ponoć padł ten słynny cytat o wyjściu stamtąd tylko przez komin. Poza tym

[@kapitan_Nero]

Pomijając te wszystkie byki to sposób pisania przypomina opowiadanie napisane przez dzieciaka z podstawówki w ramach zadania domowego. Nie rozumiem jak takie coś może dostawać jakiekolwiek nagrody.

[@b_krasowicz]

Ja też nie, styl pisania odrzucił mnie już na samym początku, ale w porównaniu do całej reszty to naprawdę najmniejszy problem 💀

[@barteq8914]

Bo nagrody przyznają żydki hehe

[@roofix5]

Prosta książka trafiająca do prostego widza. Może brzmi to okrutnie, ale to tłumaczy także popularność powieści Remigiusza Mroza czy też „365 dni”.

[@Alicja09]

​@@roofix5 Co do pierwszego autora nie wiem, nie czytałam, to mojego ojca rzecz. Ale z 365 dni masz całkowitą rację.

[@juliawilczynska9843]

Takie opowiadania to ja pisałam w 6 klasie podstawówki nieironicznie

[@vinvinterr]

Moja kolejna obawa po tym filmie była taka, że już zbyt duży procent Amerykanów nie wierzy, że holocaust miał miejsce, a takie książki ich tylko w tym utwierdzają. Zbyt często spotykam online Amerykanów, którzy uważają, że to wszystko jest wymyślone, bo żydzi chcą panować nad światem i stworzyli pomocny mit. Kilka razy moje posty z historią różnych ofiar obozów Amerykanie podawali dalej z dopiskiem "no wzruszająca historia, ale wymyślona", pisali też referaty czemu to jest kłamstwo na kłamstwie. Nie umieją mi wytłumaczyć gdzie ci wszyscy ludzie zniknęli. Następnym razem popytam ich czy wierzą, że Maksymilian Kolbe istniał, chociaż protestanci pewnie powiedzą, że Kościół bierze udział w tym spisku xd Kiedyś czytałam, że ci ludzie leczą tym wyparciem swoje inne strachy, ale to już psychologiczna historia, którą powinni się zająć specjaliści.

[@b_krasowicz]

Tak, też mnie to przeraża. Może jest to związane z tym, że w USA faktycznie nie ma aż tylu śladów Zagłady co w Europie czy w Polsce? W naszym kraju jednak co chwilę znajdziemy jakieś miejsce pamięci, mnóstwo osób ma w rodzinie osoby, które trafiły do obozu. No i dodajmy do tego niezbyt dobrą edukację w USA (...delikatnie mówiąc) i mamy przepis na katastrofę.

[@SM-ef7yp]

@@b_krasowiczTo + istnienie Żydów Amerykańskich, których jeszcze od XIX wieku część Amerykanów chce zmarginalizować

[@shiroo502]

@@b_krasowicz znaczy zacznijmy od tego, że w USA nie uczą zbyt wiele o czymkolwiek co jest poza Ameryką, większość z nich nie jest w stanie powiedzieć, gdzie leżą kraje w Europie. Przeciętny student z Polski byłby pewnie jakimś prymusem na MIT (które wcale nie jest jakąś niesamowitą uczelnią). Ale Amerykanie zasłaniają się tym, że oni żyją tam a my tutaj, tylko, że my jednak nei mamy problemu z wymienieniem powiedzmy 5 stanów z USA, czyż nie?

[@tosiek4226]

Mnie bardziej martwi dzisiejsza sytuacja, czylj przedstawianie Panstwa Izrael jako agresora, a tymczasem to Palestyna go napadla, bronil sie i wszystko beee. Martwi mnje to mydlenje oczu ludziom w mediach i wplywanie na ich opinie... ZeZydzi zli , a jjz nje pamietaja, ze stali die ofiaramj. Skoro o tym sie zapkmnialo... Tocos co bylo kilkadziesiat lat temu brzmi jak bajka

[@bueerzilla197]

tak, ja myślę, że to kwestia edukacji i takiej niechęci do poznawania prawdziwej historii w Ameryce. Do tego trzeba wysiłku i chęci, ale powinnismy znać historie, żeby jej nie powtarzać, a oni wypierają nawet to ze żyją na kradzionej ziemi xd

[@uckuniaclonkowkultury]

w końcu ktoś coś nagrał o 'tu wstaw nazwę zawodu"' z Auschwitz

[@b_krasowicz]

Tych książek jest MASA 💀

[@Trojden100]

@@b_krasowicz Te książki po prostu jadą na koniu chodliwości i chwytliwości tematu - podobnie jak produkcje ze słowem "[wstaw słowo] Hitlera". Takie tytuły już same w sobie sugerują grafomanię twórców i/lub baitowość. ^^ I rzeczywiście, wspomniane "przedstawienie się" komendanta obozu to tak tania ekspozycja, że aż żal. Mocno pasuje do takiej konwencji sztucznych i nienaturalnych dialogów do scenariuszy popkulturowego filmu. W ogóle to nie ma jak odtwarzanie i opowiadanie czegoś 60 lat po fakcie. :D Odnośnie wspomnianego tu filmu "Chłopiec w pasiastej piżamie", to jedną z rzeczy, które mnie tam najbardziej raziły, było kompletnie nierealne przedstawienie warunków pozwalających na mega łatwą ucieczkę, nieautoryzowane wtargnięcie intruza na teren obozu i zamianę miejsc, a także konwersację z nagłym gościem odwiedzającym więźnia i chcącym z nim porozmawiać przez ogrodzenie. Żadnych strażników, żadnego pilnowania - to jest robienie z widzów skończonych durniów naiwnych jak małe dzieci. Skoro o tym mowa, to może kiedyś zrecenzujesz ten film? Byłbym bardzo ciekawy Twojej opinii na jego temat.

[@milenaopaska5305]

Ostatnio miałam szansę zwiedzić obóz, po czym sięgnęłam po „Kołysankę z Auschwitz" i zaczęłam się zastanawiać czy autor kiedykolwiek odwiedził obóz, bo ja z podstawową wiedzą historyczną i opowieścią przewodnika byłam w stanie znaleźć w książce milion sprzeczności. Bardzo mnie denerwuje nadawanie fikcyjnej otoczki historiom, które milion razy lepiej by wybrzmiały jako reportaż. Już wolę przeczytać artykuł z Wikipedii niż to coś.

[@b_krasowicz]

Dzięki za komentarz!

[@minnie_malism]

szczerze lekko szokujące, że można sobie tak wziąć istniejącą osobę, napisać słabego fanfika (o bardzo poważnym temacie) i wydać to (zarabiając przy tym), nie ponosząc żadnych konsekwencji

[@b_krasowicz]

Tez mnie to zadziwia

[@tosiek4226]

Co to to fanfik?

[@kitek1727]

A dla mnie to nie jest lekko szokujące.

[@ms-ht1cj]

​@@tosiek4226 Fanfiction, czyli amatorskie opowiadania pisane przez fanów danego dzieła - gry, serialu, filmu czy książki. Bywają bardzo dobre fanfiki, no ale z tego, co usłyszałam na filmiku, to raczej nie ten przypadek.

[@kamilasiwek4626]

W podcaście Czytu-czytu autorki podały nazwę tego zjawiska: holo-polo. Holo-polo to książki, filmy i seriale o Zagładzie, które mają być jak najbardziej przyjemne dla odbiorcy, olać prawdę historyczną i ocalonych.

[@b_krasowicz]

Podcast dziewczyn jest świetny i bardzo polecam! Zarówno Zwierz jak i Catus Geekus obserwuję od wielu lat (pamiętam jeszcze czasy jak Zwierz pisała wpisy w trzeciej osobie, kiedy to było...)

[@kowaljanowski]

Kiedy pierwszy raz usłyszałam tę nazwę, uznałam że to zbyt absurdalne by coś takie zjawisko mogło istnieć. Po prostu nie. A jednak...

[@arionbc]

To na prawdę smutne jak horror 2WŚ, wliczając to Holocaust po ludziach zwyczajnie spływają jakby to było jakieś postapokaliotyczne fantasy. Pamiętam jak nam w szkole średniej te parę lat temu wpajano, że obozowa literatura jest przestrogą dla nas i przyszłych pokoleń, by taka tragedia nigdy się nie powtórzyła. Nie chcę popadać w dekadencję, ale patrząc jak toczone są wojny na Ukrainie czy w Palestynie to nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków. Tym bardziej musimy naciskać na rzetelność dzieł, które dotykają tematów Zagłady i Wojny by mieć nadzieję, że chociaż część z nas będzie świadoma jak łatwo można utracić człowieczeństwo

[@b_krasowicz]

Dzięki za komentarz!

[@hannahr.3773]

Żadna wojna ludzkości niczego nie nauczyła i nie nauczy. 2WS nie była pierwszą w historii, a potem mieliśmy w latach 90 w sercu Europy wojnę w Jugosławii,nie wspominając o ciąglych wojnach na Bliskim wschodzie,Afryce.

[@tosiek4226]

Ej, ale to Palestyna wypowiedziala wojne Izraelowi, nie zapkmnij o tym! Bo tym komentarzem zaklamujesz historie i robisz wielką krzywde. Tu agresorem wlasnie byla Palestyna (arabowie) napadli na Izrael, ktory sie bronil i nje chodzi o to, ze jestem Żydofilką, bo nie, ale wkurza mnie to jak dzis zamydla sie nam w mediach oczy zeby zrobic kozla ofiarnego z kogos niewinnego

[@thisistori1]

w Palestynie nie ma wojny

[@anielaluba3872]

Pozdrawiam mój Tato był więźniem obozu w Dachau zmarł mając 63 lata w 1987 roku długo nie mogłam zrozumieć moich traum kupowania żywności na zapas dziękuję za przedstawienie prawdy o tej książce Wielkie dzieki

[@raknieborak7805]

To jest skandal, że to coś, bo literaturą tego nie nazwę, jest popularyzowane. Ten twór nie może mieć prawa bytu. To skrajnie krzywdzące dla niewinnych ludzi, którzy po najdotkliwszych i niewyobrażalnych torturach, zginęli w drastyczny sposób w obozach. Ta książka ukazuje, że obozy koncentracyjne "nie były aż takie złe, w sumie nic się takiego nie działo, były historie miłosne". Rzygać mi się chcę, gdy to słyszę. Autorka powinna długo przepraszać za własne druzgocące przekłamanie historyczne, a nie kontynuować ten hańbiący akt, tworząc dalej kolejne, upokarzające ją treści. Albo niech spojrzy w oczy wszystkim osobom, które przeżyły piekło obozów koncentracyjnych i do dziś nie potrafią spać po nocach.

[@1.A.M.]

Dostałem ten chłam w prezencie, odrzuciłem po kilku stronach. Totalna grafomania bazująca na temacie Auschwitz. Instynkt mnie nie mylił. Dzięki za recenzję.

[@b_krasowicz]

Dzięki!

[@weronika2463]

Moja znajoma kupiła.

[@leszekladzinski73]

@@weronika2463 brak papieru toaletowego ,prosze sie nie dziwic.

[@klaud9044]

Miałam tak samo, przeczytałam kilka stron i od razu mi coś nie pasowało. Sięgnęłam więc do internetu i szybko trafiłam na wspomniany w filmie artykuł Muzeum Auschwitz na temat tej książki.

[@Midaspl]

>"Inteligentni ludzie czytają książki." >Też książki: XD

[@MistrzSeller]

Właśnie teraz to popularne są jakieś grofomaństwa używające poważnych tematów jak alkoholizm, depresja czy niepełnosprawność. Albo pozycje gdzie poważny temat jak miłość do księdza jest zmieniona w erotyk. A potem zdziwienie że ludzie nie czytają. Szkoda, że nie wydaje się u nas wartościowych książek jak Violet Evergaden

[@czowiekdobry2377]

Wyczuwam w tej opinii jakąś dziwną niechęć do literatury, piszesz tak jakby wszystkie książki reprezentowały poziom ,,Tatuażysty". Z drugiej strony masz rację, przecież teksty Mickiewicza, Tołstoja czy Balzaka były prymitywnymi fanfikami. 💀🤡

[@league_of_physics]

​@@czowiekdobry2377 to raczej nie jest problem w literaturze, a w ludziach uważających się za mądrych/inteligentnych po przeczytaniu takich baracheł jak np. to tatuażyciętko. Przecież to logiczne, że gdy coraz więcej osób ma możliwość pisania książkek to średni poziom będzie niższy - przeciętny człowiek przecież nie jest ani "profesorem", ani geniuszem, ani nawet nie jest inteligentny (chociaż tutaj można polemizować ze względu na to jak rozumiemy "inteligencję" i też, o której konkretnie chcemy mówić). Ostatecznie to nie może być wina jakiegoś abstrakcyjnego pojęcia, które jest jedynie narzędziem w rękach często nierozgarniętych ludzi.

[@czowiekdobry2377]

@@league_of_physics rozumiem twój tok rozumowania, ale ciężko mi się z nim zgodzić. Zauważ, że ludzie czytający książki typu tatuażysta nie sięgają po inne teksty, a słowo bestseller działa na nich jak płachta na byka. Myślę, że są oni zwolennikami życia w bańce zgodnej z trendami, a także obcowaniu z mało ambitnymi komunałami (jakie serwuje tatuażysta), które trywialnie podkreślają wartość uczuć pokroju miłości, uczynności i bezinteresowności, uczuć, które jak łatwo możemy zauważyć, są coraz mniej powszechne w rzeczywistości. Myślę, że człowiek czytający jedną książkę na rok, taką jak tatuażysta, nie oczekuje tytułu profesora, bardziej liczy się dla niego aplauz wynikający z przeczytania bestsellera (aprobata jednej osoby wystarczy), oraz radość z bycia dobrym człowiekiem, który ceni rzeczy chwalące bezinteresowną empatię lub szczere uczucia (zjawiska prawie wymarłe). Masz rację w innym aspekcie, problem nie leży w literaturze, lecz w czytelniku i w sposobie, jaki jest ona dzisiaj postrzegana, książki zostały zastąpione przez nowe media, co nie jest złe, ale skutkiem tego zjawiska jest pogarda wobec literatury, a także wszechobecnie zauważalne niedobory językowe (np. spamienie iksde lub popularnych fraz w każdym komentarzu). Pozdrawiam czytających te wywody i kłaniam się nisko. 😌

[@R4TEL]

Teraz jest taki wysyp śmieciowych książek napisanych przez dziennikarzy, influenserów, piłkarzy itp. że naprawdę trzeba zwrócić uwagę na to, co bierze się do ręki.

[@Natalia-qt1uv]

Brałam w zeszłym roku udział w akcji żonkile organizowanej przez muzem w żabikowie. Nagrywaliśmy wiersze upamiętniające tragedię więźniów i więźniarek. To było dla mnie bardzo emocjonalne odświadczenie i patrząc jak ta książka romantyzuje takie tragedie doprowadza mnie do białej gorączki. Bardzo się cieszę że powstał ten materiał i mam nadzieję że nie przejdzię bez echa.

[@b_krasowicz]

Dziękuję za komentarz

[@grac2527]

Dobra wiadomość: poziom czytelnictwa w Polsce rośnie. Zła wiadomość: ludzie czytają słabe, głupie i szkodliwe książki. Tatuażystę przesluchalem w firmie audiobooka, bo byłem ciekawy o co tyle szumu. Nie mam rozległej wiedzy historycznej, głównie ze szkoły i kilku książek historycznych oraz podcastów, ale nawet dla mnie Tatuażysta nie był wiarygodny, momentami wręcz obrzydliwy, gdy starał się romantyzowac holo(cenzura, bo algorytm yt). Mam teraz uczulenie na tego typu literaturę. Na szczęście bardzo łatwo je unikać, bo okładki i tytuły są tak generyczne, że nawet AI łapie się za głowę (czy tam za zwoje neuronowe). Kolejny szkodliwy gatunek, zaraz po erotykach i romantasy.

[@b_krasowicz]

Dzięki za komentarz!

[@bloodwynn]

Ja dlatego od bardzo dawna nie uważam "wzrostu czytelnictwa" za nic pozytywnego. Ważne jest co ludzie czytają, a nie czytanie samo w sobie. Ten cały wzrost czytelnictwa to rzeczy typu "50 twarzy Greya", bzdury o turbosłowianach czy starożytni kosmici Grahama Hancocka. Jak ktoś ma napychać sobie głowę takimi bzdurami to uważam, że lepiej aby nie czytał wcale.

[@ChrisNataliexAla]

Ale najgorsze są komentarze pod zwiastunem serialu. "Czytalo mi sie te ksiazke łatwo, lekko i przyjemnie". Ksiazke o obozie koncetracyjnym.😢

[@b_krasowicz]

Yikes 🥶

[@tosiek4226]

A to jak sie czytalo to nje jest problem, latwo czyli komus szybko lecialo, zaciekawilo, ale wszyst. Inne jest zle

[@winterviveca5976]

Moja mama wciąga te książki typu tatuażysta z auschwitz, położna z auschwitz, orkiestra z auschwitz jak odkurzacz. Na szczęście zdaje sobie sprawę, że to w większości fikcja, ale dalej ta morbid curiosity jest nieco przerażająca. Dobrze, że coraz więcej ludzi mówi o tym, jakim Auschwitz w tytule jest dziwacznym chwytem komercyjnym i, że nie wszystko, co taki tytuł ma, jest autentycznym obrazem horroru, jaki się tam dział - a jest bardzo dużo książek, które tamtą rzeczywistość pokazują najuczciwiej jak to tylko możliwe

[@b_krasowicz]

Dobrze, że Twoja mama zdaje sobie sprawę, że te książki nie opowiadają prawdziwych historii :) Ale hej, zawsze możesz jej coś podrzucić chociażby z moich poleceń z końca filmu :D

[@winterviveca5976]

@@b_krasowicz właśnie połowy z nich jeszcze nie obczaiła, więc mam listę prezentów na najlbiższe trzy lata ❤️

[@brighta2549]

Same here xD od razu jak zobaczyłem ten film w proponowanych pomyślałem "oho coś do podesłania mamie"

[@kubalaskowski1856]

Kilka lat temu podczas przygotowywania się na maturę z polskiego natrafiłem na ciekawą rzecz. Były to zadania maturalne pokroju przeczytaj tekst i masz pod tekst 7 pomniejszych zadań. Był to jeden z ciekawszych tekstów takiego typu, bo mówił on o tym dlaczego takiego typu literatura jak "tatuażysta" lub ktokolwiek inny z Auschwitz jest szkodliwa zarówno dla samego czytelnika jak i dla ogółu historii, zwłaszcza w kwestii pewnego rodzaju "upiększania" tamtych przerażających historii. Z tego co pamiętam ten tekst, artykuł zawierał również oficjalne stanowisko historyków z muzeum obozu w Oświęcimiu, co do szkodliwości takich "dzieł".

[@b_krasowicz]

Brzmi ciekawie, pamiętasz może co to był za artykuł?

[@kubalaskowski1856]

@@b_krasowicz trzeba by było poszukać w maturach z pl do 10 lat wstecz, każdy tekst miał podaną pełną nazwę

[@Zula201]

Mi też ten tekst zapadł w pamięć. To artykuł „Kiczowaty kostium Zagłady” napisany przez Justynę Sobolewską.

[@ac4694]

Przeraża mnie co się dzieje z historią. Nawet wspomnienia generałów z drugiej wojny światowej są traktowane jako wątpliwej wartości historycznej, a ta książka brzmi jakby była efektem zabawy w głuchy telefon. Widocznie każdy może sobie dodać "oparte na faktach" czy "wydarzenia historyczne" żeby ludzie myśleli, że to prawda :/ Świetny materiał, aż sam mam ochotę zacząć debunking teggo shitu, który znajduję.

[@b_krasowicz]

Dzięki za komentarz!

[@joasiakoz]

W KOŃCU KTOŚ TO POWIEDZIAŁ Nienawidzę tej książki, romantyzowanie obozu koncentracyjnego, zakłamywanie historii, jakieś bujdy. Z tego co słyszałam, autorka miała mieć podobno proces (ale nie wiem jak to się w końcu skończyło) Pracuję w bibliotece i to nie moja rola żeby komuś odmawiać książki, ale jak mnie skręca jak ktoś przychodzi oddać "Tatuażystę" i się nią zachwyca 😭

[@b_krasowicz]

Możesz w sumie spróbować polecić jakieś inne książki o obozowej tematyce, które faktycznie są dobre i grzecznie wytłumaczyć, że "Tatuażysta..." mocno manipuluje faktami 🤔 Tylko delikatnie :P

[@joasiakoz]

@@b_krasowicz zawsze właśnie próbuję, polecam np. "Byłem numerem..." Z historią między innymi Kazimierza Piechowskiego, ale kiedy zobaczą tytuł "[jakaś osoba] z Auschwitz" to są oczarowani i trudno ich przekonać

[@sisiwrocek]

rodzina Cilki wytoczyła kobiecie proces za brednie jakie Heather Morris wypisywała o Ich krewnej szkalując Jej pamięć i dobre imię :(

[@anzelmniesawny7318]

poza aspektem merytorycznym, nie żałuj wydanych pieniędzy na "naukę mówienia", świetnie się ciebie słucha

[@b_krasowicz]

Dziękuję!

[@sachelax]

Popieram kolegę

[@LetycjuszS]

A propo fikcji literackiej dotyczącej II wojny światowej, ostatnio w Carrefourze natrafiłem w koszu z różnymi tanimi książkami pozycję o nazwie "Spowiedź syna Hitlera". Chyba nie muszę tłumaczyć że nigdy nie zostało potwierdzone żeby Hitler miał swojego potomka, pomimo tego co twierdzi ta książka, nawet wspominając na tyle okładki iż "pewnie powiecie że Hitler nigdy nie miał syna, ale czy aby na pewno?". Autorem tej pozycji jest Christopher Macht, patrząc po ocenach jego innych książek na lubimyczytac ewidentnie widać że nie cieszy się on najlepszą sławą, a wręcz więcej jest fikcji w tych książkach niż w Tatuażyście.

[@SilentProti]

Nie sprawdzałam tej książki ale pamiętam że kiedyś czytałam że prawdopodobnie Hitler miał syna w wyniku romansu zanim został furherem i ten mężczyzna obviously ciężko przeżył tę wiadomość.

[@b_krasowicz]

Szkoda gadać XD

[@beznazwy6184]

Nie ma innej postaci o której by napisano więcej bzdur niż Hitler

[@kanal_hindusa]

Bardzo dziękuję Ci za tą recenzję! Jako osoba w dzieciństwie wychowywana przez więźniarkę niemieckiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do dzisiejszych prób przywoływania historii zagłady w literaturze popularnej. A omawiana przez Ciebie książka tylko potwierdza moje obiekcje. Ja uważam, że jest ona dowodem intelektualnego lenistwa autorki i braku elementarnego szacunku dla czytelników. Mała ciekawostka dot. penicyliny, bo widziałem, że ten temat był już w kilku komentarzach poruszany przez innych widzów, a obiegowa wiedza o jej wojennych losach jest nieco wykrzywiona. Niemcy w 1940 roku po napaści na Francję, zajęli laboratorium, wraz z linią produkcyjną tego antybiotyku. Na szczęście jego wyprodukowany i zmagazynowany tam zapas, wraz z dokumentacją techniczną, przed ich wkroczeniem, udało się ewakuować do Wielkiej Brytanii. Niemcy jednak podjęli próbę odtworzenia technologii i przywrócenia produkcji antybiotyku. Udało im się to w ograniczonym zakresie. W skrócie mówiąc, nie z każdej pleśni da się uzyskać penicylinę. Dopiero w 1943 roku wysublimowali lekarstwo, które było jednak gorszej jakości niż pierwotne francuskie. Jednak działało. Produkowali ten antybiotyk w niewielkiej ilości do końca wojny. Dowodem na to jest list przewozowy ładunku, jaki znalazł się na jednym z japońskich okrętów podwodnych (I-8), który przybył 31 sierpnia 1943 roku do francuskiego portu w Breście i w ramach współpracy technologiczno-surowcowej między III Rzeszą, a „krajem kwitnącej wiśni” z niemieckim frachtem miał wrócić do Japonii. Między innymi zawierał niewielki zapas niemieckiej penicyliny. Jednak kluczowym dowodem na używanie w III Rzeszy tego antybiotyku był zamach na Hitlera 20 lipca 1944 roku. W jego wyniku odniósł on szereg ran, do których dostały się drzazgi ze zniszczonego wybuchem stołu. O ile same w sobie nie były groźne, to zakażenie jakie się wdało w wyniku gnicia w nich cząstek drewna, których nie udało się usunąć, poważnie zaniepokoiło lekarzy zajmujących się Hitlerem. Dlatego zdecydowano się podać mu penicylinę, która usunęła zakażenie i przyspieszyła gojenie. Oczywiście leci „kciuk” i „sub” (że się tak kolokwialnie pożegnam)! :)

[@b_krasowicz]

Dziękuję! ❤

[@magorzatasikora9371]

Różnica między "Chłopcem w pasiastej piżamie" a "Tatuażystą z Auschwitz" polega na tym, że ten pierwszy nie udaje prawdziwej historii, ale jest fikcją literacką, mogącą się podobać lub nie. "Tatuażysta" wprost twierdzi, że jest w 100% prawdziwy i wiele osób bierze go za fakt.

[@kawa9388]

Nie wierzę, że algorytm podsunął mi filmik bestie z podstawówki i gimnazjum. Przepraszam za mocno niemerytoryczny i offtopowy komentarz, ale zrobiło mi się niesamowicie miło, że aż mnie zamurowało. Po prostu zobaczenie cię po kilkunastu latach. Materiał obejrzę w całości jak będę mieć głowę do poważniejszych tematów, ale fantastycznie mówisz; bardzo płynny, przyjemny sposób wypowiedzi. I wiem, że od zawsze masz dużo do powiedzenia. Oby tak dalej!

[@b_krasowicz]

Jaki ten świat mały

[@tosiek4226]

Offtopowy? Czlowieku szanuj jezyk polski i pisz po polsku, bo ten twor to ani polski , ani angielski... Jak Pllacy nje beda dbac o swoj jezyk kjczysty, to nje bedzie juz Polski, powiedza ze to dialekt

[@emodetective]

@@tosiek4226 XD

[@Waskotorowy]

​@@tosiek4226xd pllacy kjczysty nje XDDDD

[@noc8218]

Dziękuje algorytmowi YT, że mnie tu sprowadził. Mam nadzieję, że kanał się będzie rozwijał w tą stronę, pozdrawia nowy sub

[@b_krasowicz]

Wielkie dzięki ❤️

[@danielmajchrzak8384]

​@@b_krasowicz czekamy na wiecej! swietnie sie oglada !

[@radziugames8708]

Dotrwałem tylko do momentu kiedy to komendant witał ich w obozie. Jak nie wiem witanie młodych chlebem i sola.

[@b_krasowicz]

Pierwszy moment kiedy chciałam wyrzucić te książkę przez okno, a potem było jeszcze gorzej.

[@radziugames8708]

@@b_krasowicz Nie dziwię ci się.

[@robertpawlak1826]

Problem jest taki, ze były przecież apele. I tam czasem ktoś z kadry kierowniczej mówił, ze jesteście tu i tu, macie robić to i to. A czy używał slow, ze wita w obozie? Nie można zaprzeczyć, ze nigdy tak nie było.

[@halamus9713]

⁠@@robertpawlak1826No zajebiscie. Komendant obozu zagłady wita więźniów xD Rozgośćcie się! Dalej to broń typie

[@CiaphasCain21]

Nie czytałem "Chłopca w pasiastej piżamie", znam tylko film, ale zawsze wydawał mi się obraźliwy dla inteligencji widza. Cieszę się, że nie jestem jedynym, który nie lubi tego filmu.

[@b_krasowicz]

Jako dziecko ten film mnie bardzo poruszył, ale gdy zaczęłam zgłębiać temat zdałam sobie sprawę jak wiele rzeczy jest tam pozbawione sensu. Dziecko esesmana, pełniącego ważną funkcję w obozie nie wie kim jest żyd? W momencie gdy członkostwo w Hitlerjugend było obowiązkowe? No nie...

[@CiaphasCain21]

@@b_krasowicz oj tak, a najbardziej mnie uderzyło w tym filmie, że w obozie była jakaś sekcja płotu, pod którą chłopcy siedzieli i bez wiedzy strażników wykopali dziurę... W Auschwitz to było chyba niemożliwe i wiem, że nazwa tego obozu nie pada w filmie, ale wszyscy wiemy, że o ten obóz chodzi.

[@isobel6471]

To jest obvious fikcja inspirowana druga wojna światowa. Tam się nawet nie starali oddać historycznej rzeczywistości. To tak jakby się przyzwalać do filmu " pociąg życia".

[@heehemichaej5691]

I właśnie taki jest

[@7Madridistaaa7]

​@@b_krasowiczZ tym, że film "Chłopiec w pasiastej piżamie" to nie jest dokument historyczny. Nie wszystko musi się w nim zgadzać co do punktu. Tym bardziej, że twórcy nie informują nam o jaki obóz chodzi - domyślać się zatem możemy, że o.... wymyślony. Po za tym do Hitlerjugend przyjmowali od 10 roku życia. A bohaterowie wyglądają raczej na młodszych. Już abstrahując od obowiązkowości i tego, czy dzieci oficjeli, zwłaszcza pełniących służbę na ziemiach okupowanych mieli możliwość przynależenia do takiej organizacji - na pewno organizacja funkcjonowała na terenach wcielonych do III Rzeszy ale czy np. w GG to już mam wątpliwości. Tym bardziej, że wydaje się to dosyć niebezpieczne z uwagi na obecność ruchu oporu. Po za tym, cała historia miała pokazywać okrucieństwo wojny z perspektywy niewinnego dziecka i z tego zadania wywiązała się znakomicie. Reasumując proszę nie wrzucać wspomnianej szmiry autorstwa Heather Morris z "chłopcem w pasiastej piżamie" do jednego wora.

[@LunaCatArt]

Jak pokazałaś te dialogi to myślałam, że to fragment z Wattpadda

[@b_krasowicz]

Na Wattpadzie zdarzają się lepsze dialogi XD Chociaż i tak, jak czytać fanficki to tylko na AO3

[@LunaCatArt]

Wattpad to cudowne miejsce XD

[@TurissChin]

Jestem zniesmaczona jak widzę bilboardy o adaptacji tej książki. Samo to zdjęcie reklamujące jest jak dla mnie bardzo tandetne, nawet nie wiem jak inaczej to nazwać. Robi się z tragedii ludzi coś co można zareklamować i wydać bez zastanowienia się nad tym jaki ma to wydźwięk i to dla mnie jest niepojęte. Bardzo dziękuję za ten filmik.

[@b_krasowicz]

A ja dziękuję za komentarz ❤️

[@jagodakowal7040]

dosłownie tego typu „literatura” obozowa powinna być zakazana

[@tadziupeja4490]

niestety niektórzy nie mają skrupułów. pisanie tanich romansów samo w sobie jest już średnio chwalebne, ale próby podbijania im popularności zasłaniając się pseudo historycznymi wydarzeniami, żeby pojechać na szoku i kontrowersji to już dno dna. j

[@b_krasowicz]

Zgadzam się, dzięki za komentarz!

[@zosia4533]

Osoby piszące rzetelne książki na każdy temat zasługują na wielki szacunek. Mogę się tylko domyślać jak ciężko jest zebrać wszystkie prawdziwe wydarzenia i połączyć je w jedną całość. Moja nauczycielka od historii z podstawówki wydała serie wywiadów z osobami które przeżyły wojnę i bardzo ją za to podziwiam. Cieszę się kiedy widzę, że są osoby w Internecie , które poruszają takie problemy. Ważne jest aby ludzie znali prawdę i nie błądzili.

[@teresamariawlosowicz2566]

Co do penicyliny, to w czasie wojny była już w użyciu, bo ratowała życie żołnierzom. Polecam "Bitwę pod Monte Cassino" Wańkowicza. Wielokrotnie opisuje rannych żołnierzy, których uratowano dzięki penicylinie. Natomiast zgodzę się, że na pewno nie była dostępna dla więźniów obozu koncentracyjnego. "Tatuażysty z Auschwitz" na szczęście nie czytałam i nie zamierzam.

[@b_krasowicz]

Dzięki za polecenie, przeczytam!

[@teresamariawlosowicz2566]

@@b_krasowicz Tak, tylko proszę wybrać pełne wydanie (trzy tomy, względnie 640 stron w jednym tomie). Było też takie broszurowe wydanie, chyba jako lektura szkolna, i tam wiele wątków pominięto. W tym trzytomowym o penicylinie jest tyle, że miałam wrażenie, że to jest hymn pochwalny na cześć penicyliny, co nie zmienia faktu, że mniej więcej w szóstej klasie była to moja ulubiona książka. (Nie ze względu na penicylinę, a ze względu na opisy bitwy, życia żołnierzy, itp.).

[@kadarak1]

Warto też wspomnieć że mimo że była używana to przez pierwsze lata wojny było jej niestety bardzo mało ponieważ produkcja była strasznie mała i powolna, przez co była używana tylko w naprawdę już ekstremalnych przypadkach jak rany postrzałowe, złamania otwarte, gangrena, możliwe uszkodzenie narządów wewnętrznych itp. Dopiero pod koniec wojny była wystarczająca ilość dla żołnierzy więc tym bardziej jakiś zwykły, szary robotnik nie miałby dostępu do niej.

[@eustachy_j23]

Faktem jest, że ratowała, ale nie niemieckich żołnierzy, tylko alianckich. Niemcy dostępu do antybiotyków w trakcie wojny nie mieli, w związku z czym nawet niepozorna rana mogła okazać się śmiertelną. Dlatego żeby zdobyć dostęp do tego typu leku, w okupowanej Polsce, trzeba było cudu, a w obozie? Co najmniej połączonych działań 007 i Witolda Pileckiego.

[@IwonaKlich]

Alianci mieli dostęp do tego leku, ale w ograniczonym zakresie. Używano go tylko w najgorszych przypadkach. Do tego to był de facto eksperyment medyczny, każde użycie leku dokładnie opisywano - współczuje jak ktoś tam odkrył że ma alergie na penicylinę... Gdzieś pod koniec wojny była już większa produkcja, stosowano go już bardziej powszechnie.

[@arak-fz7mn]

Kategoria: fanfic

[@b_krasowicz]

I to taki najgorszy z Wattpada

[@nero8786]

Kiedy opowiadasz o tym jak delikatnie zostały przedstawione realia obozowe, jestem przerażona, że coś takiego zyskało jakąkolwiek popularność. Nie jestem specem od historii drugiej wojny światowej, jednak mam świadomość jakim piekłem była dla milionów niewinnych ludzi i rodzin (w tym i mojej poniekąd), nie wspominając już o tym jak niehumanitarnie traktowano ich w obozach koncentracyjnych. Każdy dzień tam był walką o życie, które można było stracić w każdej chwili, nie wspominając już o tym, że mogło ciągnąć się to LATAMI. Nie muszę chyba mówić, że choroby, niedożywienie i brak higieny w tym miejscu nie były czymś rzadko spotykanym. Według tego co mówisz autorka spłyciła to piekło jakie miało miejsce na ziemi do minimum, co nie jest tylko i wyłącznie absurdalne, lecz po prostu obrzydliwe oraz lekceważące dla ofiar takich miejsc. Mam nadzieję, że coraz mniej osób będzie postępować w taki sposób jak ona i przedstawiając takie realia nie zostaną one lekceważone, a przedstawione poprawnie.

[@sugarmarie5274]

Świetny materiał. Czytałam tą książkę jak miałam jakieś 16 lat. Nie miałam wtedy takiej wiedzy jak teraz, tej dojrzałości i chęci nauki. Pamiętam tylko że łyknęłam tą książkę jak każdą inną młodzieżówkę (co już krzyczy o pomstę do nieba, że książki o takiej tematyce są swego rodzaju kolejną masówka niczym z wattpada. Ej serio co to za trend robić z tak ogromnej tragedii coś co ma być „ekscytującym romansidłem” do „poduszki”?) wracając : chcę tylko pokazać na własnym przykładzie jak łatwo zaszczepić w młodych odbiorcach nieprawdziwe informacje. Młoda ja widziałam napis „literacki DOKUMENT”, więc nawet nie podważała tego co czytała. Swoją drogą może ktoś powinien się zająć takimi stwierdzeniami na okładkach książek? Przecież to jest dosłownie kłamstwo XD Żeby umieścić na jedzeniu znaczek „vegan” trzeba jakieś kryteria spełniać, z tego co się orientuję. Tak samo powinien być stworzony certyfikowany znak „oparte na faktach” do okładek pozycji literackich.

[@b_krasowicz]

Jest to jakiś pomysł 🤔 Jakieś oficjalne logo na książkach historycznych że dana książka została zweryfikowana przez historyków mnie by zachęciła

[@gbursson]

Oglądając ten materiał odczuwałem cały czas żenadę z drugiej ręki. Dziękuję pani Barbaro za poruszenie tego tematu.

[@orion_212]

Z jednej strony mamy fantastyczną ,,Strefę Interesów" Glazera a z drugiej klasyczne dojenie hajsu na tragedii. Najgorsze że to rozpoczęło ,,trend",oby skończyło się jak najszybciej. Poza tym powodzenia w prowadzeniu kanału

[@b_krasowicz]

Dziękuję!

[@thisisme9940]

Glazer badał temat przez wiele lat, na dodatek u źródła. Ot taka drobna różnica...

[@krzysztofcebula1068]

Penicylina albo coś podobnego.... To także nieprawda , że penicylina była wówczas używana tylko eksperymentalnie . Stosowano ją na szeroką skalę ale tylko przez aliantów już od 1940 roku . Niemcy penicyliny nie mieli , nie znali technologii jej produkcji , jednak szybko zdali sobie sprawę z jej znaczenia . Każda ilość penicyliny zdobyta na froncie była rekwirowana z przeznaczeniem dla wyższych oficerów SS i Wermachtu . Niemożliwe żeby czeski Żyd znał choćby nazwę penicylina , natomiast jak idzie o coś podobnego , to niemiecka farmacja produkowała sulfamidy , leki pokrewne penicylinie o działaniu antyseptycznym jednak nie tak skuteczne. Żydów , których by wyznaczono do roli funkcyjnych , choćby fryzjerów czy tatuażystów praktycznie nie było , może tylko jeśli tatuażysta a prędzej jego kapo wybrali sobie takiego na kochanka . Sam proces tatuowania szybko zmechanizowano wprowadzając deseczki z igłami nabitymi w kształt cyfer i żaden asystent nie był potrzebny . Ostatnie lata to prawdziwy zalew literatury obozowej i wśród nich są dwie czy trzy relacje o romansie żydowskich więźniarek z ss-manami . Wg praw Rzeszy to oczywiście zbrodnia rassenschande czyli skalania rasy , więc zjawisko ściśle utajone i ekstremalnie rzadkie , niemniej jakoś tam prawdopodobne . Dużo częściej do takich sytuacji dochodziło w gettach . Wreszcie część strażników to nie Niemcy a Ukraińcy , im też kontakty z żydówkami były surowo zabronione , jednak ci dopuszczali się wykroczeń dużo częściej. O niemieckim podejściu do sprawy najlepiej mówi fakt , że w obozowym burdelu nigdy nie zatrudniano żydówek .

[@b_krasowicz]

No właśnie, ilość błędów w tej książce jest przerażająca.

[@jakubthomas8947]

Sulfamidy...sulfa...aaa to już kojarzę to ten bialy proszek jaki w np. Szeregowcu Ryan'ie żołnierze sypali na rany Doca granego przez Giovanniego Ribisi.

[@mjenczak]

Bardzo Pani dziękuję za ten odcinek . Za Pani rzetelność i wnikliwość w tak trudnym temacie jakim są obozy koncentracyjne. Rzeczywiści nie ma się z czego śmiać!

[@magdalena3739]

To nie pierwszy przypadek. Kilka lat temu "Lalki z getta". Podobna historia...ja to nazywam tabloidyzacją historii.

[@b_krasowicz]

Termin "holo-polo" też jest całkiem trafny

[@looordeee6830]

Dziwne ze to twoj pierwszy film, super sie wypowiqdasz, montaz na wysokim poziomie i dobry research - wow!

[@IwonaKlich]

Jak mnie wpieniają tego typu literackie barachła, no fanfiki o Holokauście. Z "Chłopcem w pasiastej piżamie" na czele...

[@b_krasowicz]

Oj, mnie też (jak widać XD)

[@babylon1410]

Wizyta w Auschwitz była jednym z najtrudniejszych przeżyć. Świadomość tego co tam się wydarzyło zapada w głowę chyba już na zawsze. Człowiek niby dowiadywał się o KL z lekcji historii, ale dopiero zobaczenie tego na własne oczy uświadamia ogrom tragedii, który spotkał tych, którzy tam trafili. Unikałem do tej pory literatury związanej z obozami i w planach miałem ( do dzisiaj ) obejrzenie "Tatuażysty... ". Pierwsze ostrzeżenie przyszło ze strony dr Wandy Witek-Malickiej z Centrum Badań Muzeum Auschwitz-Birkenau, która nie zostawiła na tym czymś suchej nitki. Teraz Pani materiał na KZbin tylko upewnił mnie, że szkoda marnować czas przed ekranem i lepiej sięgnąć po którąś z proponowanych książek pokazujący prawdę o KL.

[@janka.franka3553]

trafiłam na ten materiał i w ogóle na twój kanał zupełnie przypadkiem ale po pięciu minutach wiedziałam już ze zostaje, super merytoryczny materiał

[@b_krasowicz]

Dzięki wielkie, miło się to czyta ❤

[@Nieteintencje]

Moja prababcia była w obozie i jest to dla mnie nie do pomyślenia by ktoś tak używał historii nie tylko jej ale wielu Polaków, żydów tylko by zarobić na tanim romansie „w trudnych czasach”

[@calvincoolidge5943]

Jak dobrze widzieć roastowanie literatury pseudo-obozowej. Jako osoba, która planuje studiować historię wyjątkowo gardzę książkami, które udają historyczne a realnie krzywdzą powszechną wiedzę o dawnych czasach

[@b_krasowicz]

Taaa, tego typu książek jest zdecydowanie za dużo 😢 Dzięki za komentarz!

[@wojtkajz1504]

Dziękuję, gdyby nie twój filmik prawdopodobnie nie zorientowała bym się, że z tą książką jest coś nie tak. Cieszę się, że są osoby, które zwracają uwagę czytelników na tego typu błędy 👍

[@Dorianolatino]

Słyszałem właśnie od rozczytani o tej książce i jak bardzo jest szkodliwa, twój filmik dobrze to rozszerza. Świetny materiał. Ja jestem załamany, że niektórzy ludzie postanowili, że zarobią pieniądze na tragedii innych i nie jest o tym głośno mówione. Zaskoczyłem się kiedy poraz pierwszy zobaczyłem zwiastun dla serialu, bo to dopiero jest plucie w twarz tym ludzią. Mam nadzieję że serial nie sprzeda się dobrze, aby nie powstało więcej takich ekranizacji :(

[@b_krasowicz]

Dzięki za komentarz! Też mam taką nadzieję, ale szczerze mówiąc czarno to widzę :(

[@tosiek4226]

Akurat jak ktos korzysta na tragedii innych , to chyba normalka... Pandelemia byla? A jednak zarabiali producenci szalikow przerabkanych na maski

[@annieyesiam2758]

doslownie straszne jest to ze to jest popularna pozycja ktora ma fanow i SERIAL

[@MarjorySteward]

Bardzo wartościowy film, czytając tą książkę nie mogłam uwierzyć, jak można umiejscowić taki tani romans w Auschwitz.

[@krzysztofx1]

Trafiłem na to nagranie poprzez Rozczytani. To moje dwie dzisiesze perełki. Bardzo cenne: lista książek.

[@thenivener4249]

Znam cię z memów o Wiedźminie a potem o Cyberpunku, potem zaobserwowałem na Insta, teraz obejrzałem ten film - nie żałuję, świetny, merytoryczny materiał. Nagrywaj takie rzeczy, masz świetny głos, dykcja na pięć, ogólnie super.🙌

[@b_krasowicz]

Dzięki, bardzo miło mi to słyszeć ❤️

[@melrebel0774]

A miałam raz kupić tą książkę, ale zbadałam ją tak jak uczyła mnie siostra, otworzyłam w dowolnym miejscu i stwierdziłam że na wszystkie autentyczne wspomnienia byłych więźniów z którymi miałam do czynienia, to coś nie przekonuje i nie kupuje mnie ani trochę, dzięki za materiał, teraz mam pewność że dobrze zrobiłam nie wyrzucając na to pieniędzy

[@b_krasowicz]

Nic nie straciłaś 😅

[@heckyeah5485]

ostatnio wiele razy przewinęła mi się promocja filmu opartego na tej książce. No i od razu patrząc tylko na grafiki i krótkie fragmenty trailerów mogłam stwierdzić żę to na 100% będzie tania historia miłosna "oparta" na Holokauście. Dzięki twojemu filmikowi wiem już skąd się to wszystko wzięło. Nie mogę sobie wyobrazić umysłu człowieka, który takie rzeczy pisze

[@b_krasowicz]

Też nie wiem co siedziało w głowie Morris

[@kamilp3992]

Problem polega na tym, że takie wartościowe filmy jak Twój mają micro-zasięg(z całym szacunkiem), a książka tej Pani olbrzymi. W ten sposób utrwala się szkodliwe mity. Dementi zawsze ma dużo mniejszą siłę niż pierwotna książka czy artykuł. Nie podejrzewam tej "pisarki" o podłość, a o gigantyczną głupotę. Poziom informacji kopiuj/wklej z sieci + obowiązkowy romans dwójki wspaniałych bohaterów, co za różnica czy obóz, czy mafia? Ma się sprzedać.

[@b_krasowicz]

Jeżeli dzięki temu filmikowi chociaż jedna osoba nie sięgnie po te książkę to już jest dla mnie wielki sukces

[@kamilp3992]

@@b_krasowicz Zatem może sobie Pani mnie doliczyć zarówno do subów, jak i do skutecznie uprzedzonych o szkodliwości książki oraz serialu. Jedna uwaga, sporo z podanych dobrych źródeł jest w języku polskim i dla nas to oczywiście super, ale jedynym w miarę dobrym remedium na te bzdury z książki byłoby coś rzetelnego po angielsku. Pewnie jest sporo takiej literaty, ale tak mi przyszło na myśl.

[@anonim6034]

dziękuję za nagłośnienie i profesjonalne podejście do tego ważnego tematu, który niestety od jakiegoś czasu jest rypany na kase z każdej strony

[@b_krasowicz]

Dzięki!

[@NiebaronPL]

Jak usłyszałem ,,mowę powitalną" komendanta obozu to już wiedziałem, że będzie tragedia. I się nie pomyliłem. Nie wiem, po co taki chłam powstaje, ale najgorsze jest to, że ludzie to kupują. Bardzo podoba mi się Twój materiał. Na pewno wrócę na ten kanał.

[@b_krasowicz]

Dziękuję

[@adam96243]

Wiele z twoich uwag pokrywa się z tym co sam zauważyłem czytając książkę. Ja również po skończeniu całości stwierdziłem, że jest to najgorsza książka jaką miałem nieprzyjemność czytać. Nie miałem jednak pojęcia jak ogromna jest skala kłamstw i niewiedzy autorki. Cieszę się że ten film powstał, mam nadzieję że więcej osób dostrzeże jak szkodliwa jest to pozycja.

[@b_krasowicz]

Dziękuję

[@ingabuczak8060]

Dzięki za ten film dobra kobieto! Czytałam już dawno artykuł na stronie muzeum Auschwitz na temat tej książki, ale głosy krytyki jakoś nie mogą się przebić do mainstreamu w tym przypadku. Mam nadzieje, że Twój komentarz się poniesie. Jak na pierwszy raz przed kamerą to wyszło świetnie, chętnie obejrzałabym więcej!

[@b_krasowicz]

Bardzo dziękuję ❤️

[@losowypiotr]

W kwestii technicznej, źle się ogląda kogoś, kto siedzi odwrócony bokiem. Wszystko wygląda jakbyś odwracała się do widza siedzącego w rzędzie z tyłu w pociągu.

[@b_krasowicz]

Wiem, zwrócę na to uwagę w następnych filmach! To mój pierwszy raz przed kamerą i strasznie się denerwowałam 🥲

[@KatarzynaGiada]

Oprócz krytyki wazne jest pokazywanie właściwych wzorców. Dzięki Ci Dziewczyno za pozycje godne polecenia! ❤ Temat ciężki, ale warty pogłębienia.

[@pangniadek]

Dzięki Basia! Zaoszczędziłaś mi męczarni spotkania z tym tworem

[@b_krasowicz]

Polecam się 😎

[@palermo7805]

Widzę że film trafił w algorytmy yt pomimo ciężkiej tematyki i bardzo dobrze bo jest to kawał dobrej roboty. Oczywiście zostawiam suba i łapkę i czekam na więcej.

[@b_krasowicz]

Bardzo dziękuję! ❤

[@olisxo]

o matko, nigdy, ale to nigdy nie ogladam filmikow na yt o ksiazkach, trafilam tu przypadkowo, ale jakos mnie od pierwszych sekund zainteresowalas. tak cudownie opowiadasz i ogolnie wypowiadasz sie, ze musialam obejrzec do konca.

[@b_krasowicz]

O rany, dziękuję! Miło mi to słyszeć ❤️

[@piotrdumowski3615]

Bardzo ciekawy materiał

[@b_krasowicz]

Dziękuję :D

[@pikus8665]

O proszę, a miałem oglądać serial. Dzięki Tobie nie zmarnuję swojego czasu. Dzięki wielkie.

[@wilczydukt]

"Pięć lat kacetu" Grzesiuka też swego czasu była uznana za pozycję trochę kontrowersyjną. Kilku byłych więźniów zarzucało autorowi koloryzowanie i pomijanie niewygodnych faktów. Aczkolwiek jest to książka napisana świetnym, żywym językiem i znakomicie mi się ją czytało.

[@b_krasowicz]

Też mi się bardzo podobała Dzięki za komentarz!

[@mmagja]

Ciekawy materiał, świetnie się Ciebie słucha! Fajnie, że wrzuciłaś swoje polecenia na końcu - będę do nich wracać

[@b_krasowicz]

Bardzo dziękuję ❤️

[@tymothy8656]

Ten serial,jest tak samo oparty na faktach,czy wspomnieniach,jak "zielona granica".....:)

[@kitek1727]

Wszyscy wyżywają się na książce, bo niezgodna z prawdą historyczną, bo język itd. Zgadzam się, nie będę bronić. Jednak jak tak sobie czytam większość komentarzy to odnoszę wrażenie, że powinniśmy zacząć tę krytykę od siebie. Pełno wtrętów angielskich (często skrótów), interpunkcja już nie tylko kulejąca, ale w ogóle pozbawiona nóg... Często nad jednym zdaniem trzeba się zastanawiać, bo nie wiadomo co autor miał na myśli. Stąd mój apel : mniej lenistwa (bo po co np. kłopotać się wielką literą), a więcej szacunku do języka ojczystego. Konopnicka zaklinała : "nie damy pogrześć mowy", więc nie dajmy! I nie, nie jestem polonistką.

[@apopleksja]

dziękuję za ten film!!! bo naprawdę się załamałam widząc, że wychodzi serial na podstawie książki. to bardzo szkodliwe i smutne

[@b_krasowicz]

Dzięki za komentarz!

[@Jullija]

Basiu, to jest super, poradziłaś sobie genialnie!

[@b_krasowicz]

Awww, dzięki

[@Alex-mb3mt]

Dziękuje za ten film, gdyby nie wyświetlił mi się na głównej dalej bym myślało ze jest to powieść historyczna, niemająca nic wspólnego z romansem (wielki red flag od razu) ani o tych wszystkich błędach. Jest to moim zdaniem obrzydliwe, szczególnie sprawa z Cecilią

[@Daruiusz71]

Tak zgadzam się z panią, czytałem tę książkę. Autorka wplata swoją fikcje literacką ogólne znana nam fakty z dziejów tego strasznego miejsca. Książka ta nie jest zarówno ani historyczna ani prawdziwa. To po prostu opowieść oparta na kilku znanych faktach z dziejów koncentracyjnego Auschwitz. Reszta to wymysł autorki.

[@b_krasowicz]

A mimo to była reklamowana jako powieść oparta na faktach, ech

[@werkakwiatek4998]

Dziękuje za to nagranie! Zrobiłaś dobry materiał. Kiedykolwiek poczujesz, ze trzeba głośno dać znać światu... po prostu zrób to do mikrofonu i kamery. Dobrze się oglądało. pozdrawiam

[@b_krasowicz]

Dziękuję ❤

[@ewabear7]

Bohater książki do obozu trafił w IV 1942, czyli już po Konferencji w Wannsee 20 I 1942, która była reakcją na dołączenie USA do II Wojny Światowej 11 XII 1941.

[@b_krasowicz]

I też na tej samej konferencji poruszono temat "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej"

[@ewabear7]

@@b_krasowicz "Poruszono"? Raczej, wymyślono.

[@m0rph33n0xx1x]

Warto wspomnieć, że traumę przepracowuje się wiele lat x profesjonalistą, w moim przypadku (oczywiście urodziłam się w 21 wieku więc w żadnym obozie nie byłam)mój mózg zupełnie wyparł takie wydarzenia, a na początku zupełnie nie pamiętałam, że ja wtedy żyłam. Być może mężczyzna który rzekomo rozmawiał z autorką przekłamał historię z powodu właśnie takiego wyparcia, a autorka to wykorzystała aby sprzedać produkt.

[@deobi6066]

Literalnie mialam 14 lat i po tym jak ja przeczytałam moja pierwsza mysli to byla "ej to w sumie dalo sie tam przezyc" i po sekundzie sobie uswiadomilam jak glupie to bylo odczucie xd tragiczna kiazka

[@b_krasowicz]

Zgadzam się, mam nadzieję, że chociaż jedna osoba dzięki temu filmikowi po nią nie sięgnie

[@adammynek3262]

Masakra, to powinno być zakazane, takie książki powinny przechodzić przez ręce historyków, szok 😲

[@TurdusPilaris862]

Dziękuję za ten film. Kompletnie mnie ominęła cała sprawa związana z tą książką. O zgrozo miałam ją na półce TBR, bo opis wydawcy mnie zachęcił. Dzisiaj z niej wylatuje.

[@b_krasowicz]

Bardzo się cieszę że wyleciała, jest dużo lepszych książek o tej tematyce

[@arekmaachowski7003]

Bardzo ciekawie się oglądało, widać że znasz się na rzeczach, rozumiem twoją frustrację odnośnie książki ;)

[@Lupenux]

I teraz robią z tego serial. Tak jak przekłamali trochę Czarnobyl, tak tutaj czuję, że wyszła masakra, która upłyci nam obozy koncentracyjne. Muszę przyznać, że to smutne, że są ludzie, którzy robią kasę na przekłamywaniu historii.

[@izabelazachacz610]

Akurat dzis zauważyłam tę książkę w antykwariacie i pomyslalam o wysypie dzieł typu: (wpisz dowolne słowo) z Auschwitz. Algorytm cudownie podeslal mi Ciebie, dziekuje za ten film. Jak tylko ujrzę u kogoś to "dzielo", od razu przekieruję tutaj. Bo mnie aż ścisnęło w gardle, jak coś tak obrzydliwego zgarnęło tyle laurów. To jest tak smutne i straszne zarazem...

[@b_krasowicz]

Też tak uważam 😢 Dzięki za komentarz!

[@roberto2529]

Santa muerte, gdy youtube poleca film ulubionej adminki cyberpunkawki to od dzień lepszy. Dobra robota

[@b_krasowicz]

Pierwsza liga, mano!

[@adrianwermutowski3191]

"Maus" - komiks Spigelman (nie jestem pewien, czy dobrze napisałem nazwisko). Autor opisał wspomnienia swojego ojca z czasów okupacji.

[@chudzian3687]

Dla takich książek warto stworzyć nowy gatunek książek: Auschwitz Fiction

[@b_krasowicz]

Dziewczyny z podcastu "Czytu-Czytu" używają zwrotu "holo-polo". Muszę przyznać, że bardzo mi się podoba

[@nightbunny5865]

Zostawiam komentarz, żeby pożywić algorytm. Takie sprawy - takie sytuacje - powinny być nagłaśniane i gnębione w zarodku, a NIE nagradzane "nagrodami", wyróżnieniami, a już napewno nie ekranizacjami!

[@b_krasowicz]

Dziękuję ❤

[@lv.1crook]

To z penicyliną to nie do końca tak jak mówisz. Już w 39’ otworzono pierwszą wytwórnię penicyliny, więc już nie była w fazie testów, ale to nie zmienia faktu, że polski robotnik w Auschwitz praktycznie nie miał szans na dostęp do penicyliny (jeżeli wiedział czym jest w ogóle)

[@b_krasowicz]

Ale jak już ją stosowano, to tylko wobec najcięższych przypadków na froncie

[@r2r87]

Dzięki Ci za ten materiał! Miałem z ciekawości zobaczyć ten nadchodzący serial, ale już wiem, że szkoda czasu :) Trzymam kciuki za rozwój kanału, bo bardzo dobrze się Ciebie słucha!

[@b_krasowicz]

Dziękuję! ❤

[@ava_senle]

Mam te książki na półce "tatuażyste..." i "podróż cilki" i gdy dowiedzialam sie o powstaniu serialu stwierdzilam ze nie chce miec tego szitu na półce.

[@drawing3433]

Jako dla osoby która uwielbia historię, to jestem oburzona i cieszę się że nigdy nie przeczytałam tej książki mimo że dużo osób mi ją polecało. Ta książka powiela takie kłamstwa jak za granicą w niektórych krajach (zwłaszcza w Ameryce) to że Obóz Auschwitz należał do Polskich nazistów, co tylko obóz się u nas znajduję.

[@b_krasowicz]

No właśnie, nie wiem czy to niewiedza czy głupota autorki :/

[@drawing3433]

@@b_krasowicz Bardziej uważam że to po prostu zwykła celowa ignorancja

[@bartomiejjankowski4100]

jak bylem w +/- 6 klasie (idk. jestem obecnie w 1 technikum) widzialem jak kolezanka z starszej klasy czytala "to" (ciezko nazwac to ksiazka), troche mnie zabolalo, wiedzialem ze ta ksiazka jest slaba i nie laczy sie z faktami, ale nie wiedzialem, ze az tak. dziekuje ze zobaczylem ten filmik i dziekuje ze go zrobilas

[@b_krasowicz]

A ja dziękuję za komentarz!