Technologia cięcia strumieniem wodnym (water jet-cutting)

Film instruktażowy przedstawiający technologię cięcia strumieniem wodnym - tzw. "water jet-cutting", opracowaną przez firmę FLOW.

[@kwastek]

Narracja i efekty akustyczne jak w Discovery :D

[@adamgalant6122]

Witam. W firmie z której pracuje jest tego typu maszyna. I taka niby nie zawodna instancja stosowaną w maszynach cięcia strumieniem wody nie wytrzymuje długo. Ciągle awarie. Kilkuletnia maszyna nadaje się na złom. Przy systemie trzech zmianach nie licząc tylko weekendów to już lepiej kupić maszynę z cięciem laserem lub wykrawarke. Bardziej są nie zawodowe i trwalsze na upływie 10lat prawie ciągłej pracy, 24godzin na dobę nie licząc przerw w pracy z uwagi na posiłek dla pracownika.

[@poufnetajne5450]

Zawsze na początku wprowadzania jakiejś technologii są problemy...

[@wojtaswrr]

Przyczyn jest wiele, najistotniejszą jest skład chemiczny wody a zwłaszcza ilość cząstek stałych. W Polsce stosuje się zaniżone wymogi np w stanach popuszczał w jest 100 ppm a w Polsce 200 ppm. Kolejnym problemem jest prymitywne użytkowanie, brak prawidłowego serwisowania, bezmyślne wymienianie części bez pytania dlaczego coś zużyło się wcześniej. Normą jest zaniedbywanie wymiany oleju i zaniechanie serwisu siłownika chydraulicznego. Prawidłowo eksploatowana pompa KMT, FLOW, BHDT, OMAX ACCUSTRIME jest urządzeniem niezawodnym. Uznawanie zużycia zaworów zwrotnych i uszczelnień lub zmęczeniowe cylindrów i obudów zaworów za awarie jest po prostu analfabetyzmem technicznym. Nikt nie twierdzi że auto mu się zepsuło gdy starły się klocki hamulcowe. W samochodach każdy pilnuje wymiany oleju a pompę wartą 200 tyś złotych zamęcza się poprzez barbarzyńskie traktowanie. Powszechny brak filtrów, stacji uzdatniania wody i jej badania jest przerażający. Laser- zużyciu ulegają moduły, głowice które trzeba regrnerowa za duże pieniądze i to też jest normalne ponieważ maszyną zarabia na to wszystko tak samo jak water jest na swój serwis. Zatem jeśli nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj ignorancie.

[@sirkamissk8962]

@@wojtaswrr dokładnie.

[@piotrlenarczyk5803]

​@@wojtaswrr Oczywiście brak serwisu może być przyczyną szybkiego zniszczenia. Jednak prawda jest taka, że temat jest szerszy, a producenci (!) masowo wprowadzają ograniczenia żywotności urządzeń. Często nie wynika to z braku wiedzy, a po prostu z zależności ekonomicznej: "firmy produkujące porządne produkty bankrutują, a od firm produkujących buble na których pięć razy zarobią strach kupować" i ot takie błędne koło. Podsumowując wprowadza się mało zauważalne błędy projektowe (np. skąpo domieszkowane stopy, niehartowane prowadnice, słabej jakości łożysko, krzywa wytrzymałości starzonego duraluminium w aeronautyce i inne zabawne takie), które są ewentualnie "niwelowane" przez serwis u "porządnego klienta". W Polsce prawie nikogo stać na nowe maszyny (polska firma, płacąca podatki w Polsce, w większości zatrudniająca Polaków, z krajowym właścicielem). Analogia do aut mi się podoba - np. inżynierowie Mercedesa, BMW, Audi i innych takich to specjaliści od: kształtów, polerek, oświetlenia wnętrza, wygody foteli, wrażeń dotykowych przycisków, doboru materiałów, ulubionych kolorów małżonek, wyciszenia proporcjonalnego do modelu, et cetera bo na mechanice to oni się nie znają - wystarczy porozmawiać z dowolnym, profesjonalnym serwisantem... To oczywiste, że te kilka kilometrów (!) elektryki w aucie jest statystycznie (!) zaprojektowane na szybkie zepsucie (pojedyncze lata) - niepomijalny udział w tym procederze mają t.zw. alarmy. A ludzie teraz kupują jednorazowe hulajnogi/auta elektryczne - dla mnie to jakieś kuriozum:D Czy jest zawodne, czy niezawodne to nie wiem. Na pewno dowolnie wygodny(zautomatyzowany) system będzie zawsze popsuty - jedynie proste systemy są trwałe. Zgaduję że bazaltowa (rozciąganie) prasa kolanowa z drogim wykrojnikiem dłużej, sprawniej i szybciej popracuje niż lasery/frezarki/myjki do blach 0.4-0.5 itd. Do detali będą używane drukarki warstwowe do metalu (wygoda), lub lasery (dynamika). Wodą co najwyżej można ciąć blachy stopowe na dokładne koła zębate w pierwszym module, lub nowoczesne materiały (ekokompozyt żywiczny tekturowo-plastikowy do smart-mebli reklamowany bardziej jak glin po erze żeliwa/staliwa:D). W garażu majsterkowicza nieźle powinna sobie radzić plazma tlenowa bez reduktora za minimalną krajową (znajomy złomiarz). Post Scriptum: co do stacji uzdatniania, to ostatnio w W-wie była promocja picia kranówki w szpitalach. W mojej codziennej praktyce to prawdziwa loteria, czy akurat z baterii popłynie czysta Wisła, czy czysta woda...

[@wojtaswrr]

@@piotrlenarczyk5803 ręce opadają... Co ma piernik do wiatraka? 1. WSZYSCY, WSZYSCY "odchudzają" maszyny więc nie zależnie czy to maszynka do mięsa, laser fiber, water jet czy hulajnoga. Więc jaki to argument że akurat maszyny tnące wodą są bardziej awaryjne od przecinarek laserowych? Jest jak jest i raczej nie wrócimy do standardów z XlX wieku. 2. Nie lubię serwisować multiplikatorów Flow, nie przepadam za tą konstrukcją. Ale będąc być obiektywnym muszę pominąć to co uważam za upierdliwe. Bo istotą jest żywotność części i uszczelnień. Autor komentarza pod którym się wypowiadamy nie określił czego dotyczą "awarie" ,czy to są napędy osi napędowych a jeśli tak to czego dotyczą i po ilu motogodzinach- jedne napędy są tańsze i mniej żywotne inne droższe i o ogromnej żywotności. Więc nawet w tym temacie nie zawsze mówimy o awarii. Bo kto zgodnie z zaleceniami wymienia łożyska liniowe zgodnie z zaleceniami producenta łożysk? Wszysc wielokrotnie przekraczają ich żywotność i dopiero gdy się zatrą lub mają duże luzy powodujące utratę prostopadłości są wymieniane i to często na zasadzie budżetowej- KASA KASAA KASA. Z doświadczenia wiem że większość wszesniejszych awarie spowodowana jest skandalicznym traktowaniem maszyn przez operatorów i właścicieli którzy nie dbają o nie, zaniedbując czyszczenie i smarowanie. Maszyny które dają ŻREĆ, POZWALAJA ZAROBIĆ są zajeżdżanie w sposób barbarzyński a samochody prywatne, wozidla do dupy dla przyjemności mają olej wymieniony zawsze na czas. Nie wiemy czy dotyczy to normalnego zurztcia sekcji wysokociśnieniowych- BO TO NIE JEST AWARIA. Awaria, zepsucie to przedwczesne uszkodzenie wynikające z błędu konstrukcyjnego, materiałowego lub eksploatacyjnego. Forma jego wypowiedzi, Twojej niestety też, świadczą o nie znajomości tematu technologii waterjet i budowie maszyn w ogóle. 3. Oczywiście wszystkie technologie rozwijają się, cztery lata temu większość laserów fiber miała około 2-3 kw mocy cio pozwalało konkurować z water jetami przy cięciu stali czarnej do 10-12 mm, nierdzewnej i kwasoodpornej do 3-4 mm, aluminium 2 mm. Stopy miedzi nie powinny być cięte z powodu niebezpieczeństwa uszkodzenia źródła. Choc wiem że z powodzenia cienkie blachy mosiężne są cięte. Obecnie dysponujemy laserami 6 i 8 kw. Grubość stali czarnej wzrosła do 20 mm itd. Ale nadal nie mosiagnela i pewnie nigdy nie osiągnie grubości jakie daje możliwość cięcia wodą. To samo że średnica otworów które muszą być odpowiednio duże żeby nie zaspawaly się zaraz za wiązką lasra, a wypalanie impulsowe trwa, trwa i trwa.. Dochodzą do tego wszelkie inne materiały których nie można ciąć przecinarką wodną. Dlatego dobrze mieć oba urządzenia

[@Giennek]

te maszyny sie nadaja do krojenia cebuli....

[@adam1234567897598]

Co? xd

[@piotrlenarczyk5803]

@@adam1234567897598 W spożywce jest kilka zastosowań cebuli:)