Test pojemności akumulatora - żarówka 0 zł vs obciążenie elektroniczne 300 zł

[@Tab7.6.Tab7.6]

Elektroniczne obciążenie Atorch DL24 w wersji "średniej" (z zasilaczem, czujnikiem temperatury i kablem USB) kosztuje na znanym chińskim portalu około 132zł. Nie jest to może kwota mała w porównaniu do żarówki, ale jak ktoś trochę częściej testuje akumulatory to takie rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej praktyczne i dokładniejsze.

[@unclezygi8220]

👍Proste metody są zawsze najlepsze . Pozdro

[@Tadek-n3g]

Do sprawdzenia kondycji akumulatora stworzono kilka metod.Natomiast sprawdzić pojemność rzeczywistą można dwoma stylami ...., byle jak lub dokładnie, czyli stosując jakieś zasady normy takie jak akumulator zawsze rozładowujemy do napięcia 10.5V prądem dwudziesto godzinnym, dziesięcio godzinnym, lub innym prądem ale wówczas przeliczamy stosując prawo Peukerta.jest jeszcze takie coś jak RC.Także żarówka nie jest zła, ale jak proces szacowania pojemności jako tako kontrolujemy inaczej to tylko takie byle jakie rozładowanie dla rozładowania.

[@witoldt7344]

Zgadzam się, a mam doświadczenie wieloletnie. Test z żarówką jest najbardziej miarodajny. Pozdrawiam

[@Tab7.6.Tab7.6]

Cóż znaczy najbardziej miarodajny? Na pewno sposób z żarówką jest prosty i tani, ale nie do końca precyzyjny jak też bezobsługowy.

[@krzysztofk5277]

Pod warunkiem, że rozumie się prawo Peukerta i pilnuje się rozładowania do 10,5V.

[@neoklasyk]

Nie wiem jaki masz zestaw i jak podłączony, wspomniałeś o 3 akumulatorach równolegle, czyli napięcie 12 V, ładujesz to standardowo np. 14,4, kiedy sterownik odcina napięcie, to zestaw pracuje jak najsłabsze ogniwo, czyli naładowana na maksa jest najmniejsza jednostka a reszta niedoładowana i w tym momencie zaniku napięcia źródła, reszta akumulatorów jest ładowana samoczynnie z tego najmniejszego, jak napięcie spadnie, znów sterownik włączy źródło i znów najszybciej ładuje się ten najmniejszy. Ilość cykli wpływa na zużycie baterii.

[@zwartyigotowy]

Takie coś by mogło mieć miejsce przy połączeniu szeregowym, przy równoległym baterie się same balansują. Nie ma możliwości naładowania słabszego akumulatora np. 20 Ah, wcześniej niż np. 50 Ah, napięcia na obydwu akumulatorach będzie wzrastało równomiernie, na tym mniejszym nie wzrośnie do 14,4 V nim nie wzrośnie na tym pojemniejszym akumulatorze, a tym samym nie zostanie on naładowany wcześniej. Wiadomo, że ilość cykli wpływa na stan baterii, ale nie aż tak, by AGM po kilku miesiącach pracy, ze sporadyczną eksploatacją i spadkiem napięcia nie więcej jak 11,8 V miał takie wyniki, może po prostu trafiła mi się felerna sztuka.

[@neoklasyk]

@@zwartyigotowy Taka jest teoria przy połączeniu równoległym, zgoda. Tylko dotyczy ona np. dwóch jednakowych baterii, przy dużych różnicach mogą pojawić się inne zjawiska, jeśli potraktujemy mocny akumulator jako źródło napięcia, to zwyczajnie będzie on podłączony + do + i - do - działał jak zasilacz, czyli ładowarka. Różnica potencjałów wymusi obieg, prądy będą tym większe im większe są różnice w akumulatorach. Jak możesz to sprawdź jakie prądy płyną między zaciskami pomiędzy jednym akumulatorem a drugim skoro twierdzisz, że żadne to amperomierz powinien wskazywać 0, nie wiem jak ładujesz ten zestaw, teoretycznie najlepiej jak sprawny akumulator jest mierzony pod obciążeniem, jeśli nawet akumulatory się idealnie zbalansują, to przecież następuje samo rozładowanie, to wszystko jest bardzo ciekawe.

[@Piotr-fo6rp]

Ta żarówka chyba ma 55W wiec nie ma ona 5 A tylko 4,58A a to różnica znacząca przy obliczeniach i przeliczeniach pojemności. Taki test ma wielką odchyłkę błędu niestety.

[@WojtekCBRF]

dzisiaj też taka żarówkę 55W podłączyłem do Aku i miernik pokazuje 5A.

[@Piotr-fo6rp]

@@WojtekCBRF zmień miernik 55W/12V=4,583A

[@WojtekCBRF]

@Piotr-fo6rp tak zgadza się, ale jeśli Aku ma więcej jak 12V ...

[@Piotr-fo6rp]

@@WojtekCBRF 12,5V jest to dolna granica. Poniżej tej wartości akumulator lepiej doładować. Można nic nie robić będzie miał nawet 12,2V czy 12,1V i samochód będzie odpalał ale akumulator krócej posłuży niestety. Jak ktoś chce dbać o akumulator powinien zwracać uwagę na napięcie akumulatora. W codziennej jeździe powinno być zawsze powyżej 12,5V i to normalne ale jak samochód stoi z tydzień warto sprawdzić bo przecież alarm i nie tylko alarm zależy kto co ma podłączone dodatkowo też ciągle pobiera jakiś tam prąd. Wiec im dłużej stoi to napięcie będzie stopniowo maleć i też jest to normalne. Ale przy napięciu akumulatora 12,1V nie liczył bym na takie doładowanie przez alternator jakie powinno być chyba że jedziemy gdzieś w dłuższa trasę. Tak samo zabójstwem dla akumulatora jest jak padnie odpalanie z innego pojazdu. Owszem czasami trzeba nie ma innego wyjścia ale po dotarciu do domu powinno się podłączyć go jak najszybciej pod prostownik porządnie ładując.