Рет қаралды 78,518
Jak w temacie.Sezon się zaczyna to i zaczynają padać pytania.Nie jestem mechanikiem,żeby nie było,ale na niektóre pytania mogę odpowiedzieć.Często pytają mnie ludzie,czy po koszeniu tych wszystkich arów i hektarów,po kilku latach ona nadal żyje,czy na złom poleciała?? A jak tam skrzynia biegów???
Malkontentów niestety rozczaruję. :-)
Traktorek sprawuje się tak,że nie mogę zmienić na jego temat mojej wielce pochlebnej opinii. :-)
Generalnie problemów....nie ma.Skrzynia chodzi jak nowa,silnik chodzi normalnie,oleju nie bierze(myte od lat wodą,żadnej specjalnej chemii do mycia silnika nie używałem i nie używam,on zawsze tak wygląda),trawę kosi...no i ładnie wygląda,i czego nam więcej do szczęścia potrzeba??? :-)
Film zrobiony na szybko,nawet bez zwyczajowej obróbki.Film po zakończeniu dzisiejszego koszenia (24.04.2019).
Po ostygnięciu,umyciu,i ponownym osuszeniu.
I jak widzicie jest...w porządku.
Jedyny poważny problem jaki z nią miałem,i wspominam o tym,to zrywanie linki od dźwigni włączenia agregatu.
Co drugie koszenie....do serwisu.Wymiana linek nie pomagała.
Bo początkowo zakładano wadliwą część zamienną.
Okazało się,że winna była tuleja łącząca nóż z kołem na którym opierał się pasek klinowy.Co się stało.....podczas koszenia nóż wytargał metalowy ceownik,i przemielił,po czym wyrzucił.
Niestety,siły działające na agregat były tak wielkie,że wykrzywiły ten element.Cud,że tylko na tym się skończyło,bo ceownik był stalowy i miał wielkość 1/3 pięści.Strach pomyśleć co by było,gdyby się zaklinował,a przecież mógł.Skrzywienie spowodowało że drgania choć dla operatora sprzętu niewyczuwalne,zrywały linkę.Po wymianie wałka problem ustąpił.I nie wystąpił.
Dobra rada - w miarę możliwości dobrze jest sprawdzić trawnik wcześniej.Nawet jeśli nikt niczego nie rzucił,to......ziemia oddaje z czasem różne rzeczy.