Slucham tego chyba 10ty raz i ciagle mi sie podoba.
@nazwakontaa17 жыл бұрын
super historia dzięki.
@Dariuszukasiewicz7 жыл бұрын
Ciężka praca owocuje . Powodzenia i zdrowia życze
@michakutera37527 жыл бұрын
Super z Ciebie Gość!! Ja też śmigam ambulansem😀
@pantomimicznykon7 жыл бұрын
Dobry materiał na książkę :)
@kuba_wasikowski7 жыл бұрын
Fajna retrospekcja
@agataziomber68687 жыл бұрын
Przodek Sprintera to tzw. "Kaczka" ;)
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Dzięki. Ale, myślę, ta nazwa narodziła się już po moim wyjeździe z Polski.
@tibijczykggwp19886 жыл бұрын
A gdzie Vario?
@michal8901267 жыл бұрын
Do lat 90tych popularny był układ ciężarówka + przyczepa w Polsce
@michaladamski54996 жыл бұрын
Witaj. Bardzo ciekawie odpowiadasz, miło się słucha. Tylko jedna uwagę - prośbę. Jak opowiadasz o jakiś autach, ciężarówkach to jakyś mógł wrzucić zdjęcie takowej/go pojazdu, bo co minute zatrzymuje film i szukam czym jeździłeś ;) Pozdrawiam
@KampervanemPrzezAmerykę6 жыл бұрын
Problem polega na braku czasu. Jak zostanę młodym emerytem, wszystkie szczegóły będą dopracowane. ;-)
@tomcze85747 жыл бұрын
ciekawa historia. pozdro
@jakapu70297 жыл бұрын
Super historia, super kanał, nagrywaj więcej takiego materiału. O, i mam jedno takie pytanie. Jak było z visa I tym wszystkim dla ciebie? Bo wiem ze chcąc wyjechać z np. Polski albo UK do USA dzisiaj jest bardzo trudno, chyba ze się dostanie visę na dany okres czasu dla studentów albo na prace na kilka miesięcy. Jak jest z tym tak zwanym "Green Card"? Pozdrawiam!
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Ja przyjechałem w innej epoce, wtedy można było się starać o azyl. Dziś można próbować program "work and travel" i podobno jakieś firmy truckerskie w Chicago obiecują zezwolenie na pracę, za 10 tys dolarów.
@Sea.Of.Madness7 жыл бұрын
25:41 i 25:53 to wtedy nie było tachografów że po 48h kierowcy w pojedynke jezdzili ???? 😮
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Tachografy obowiązkowe są dopiero od miesiąca. Wtedy były papierowe karty drogowe, więc było stosunkowo łatwo oszukiwać.
@Daniel8x87 жыл бұрын
Hiobie a tak z innej beczki, co sądzisz o oponach typu super single tires? słyszałem o nieprzychylnych opiniach w Stanach. Pozdrawiam
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Niektóre firmy ich używają, ale mają one więcej wad niż zalet. Oszczędność jest iluzoryczna, kosztują dwa razy więcej niż singles, w razie złapania kapcia auto jest natychmiast uziemione, nie można wykorzystać opon z przedniej osi w naczepie itd. My, w naszej firmie, regularnie robimy ponad 8 mil na galonie w nowych truckach, , wątpliwe, by jazda na "super singles" dała jakieś oszczędności uzasadniające ich używanie.
@KaziK6507 жыл бұрын
a jak wygląda właśnie odzyskiwanie pieniędzy tz. ( faktura-sąd -komornik ?) czy inaczej. pozdrawiam kazik
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
W praktyce odzyskanie pieniędzy jest niemożliwe. Koszty procesowe przewyższyłyby sumę o którą się walczy, a przecież gwarancji na jej odzyskanie nie ma żadnej. Zazwyczaj firmy, czy osoby, które są niewypłacalne ogłaszają bankructwo i są "nie do ruszenia". Można się jedynie przed tym zabezpieczyć albo korzystając z pośrednika, który nam płaci za nasze rachunki, a sam wysyła je dalej, do naszego zleceniodawcy, gwarantując każdą wypłatę - oczywiście za pewną sumkę pieniędzy, zwykle ok. 2%. Inną drogą jest branie ładunków tylko od firm, które mają dobry rating, są długo w biznesie i nie zalegają nikomu z wypłatami.
@KaziK6507 жыл бұрын
trucker hiob dzięki za odpowiedź i szerokości 😁
@czester47937 жыл бұрын
Racja materiał na ksiazke dobry ale czasu duzo a Hiob nie ma zbyt wiele czasu na ksiazki Tak rozumiem mozna kogos wynajac ale mysle ze nie ma po co tracic czasu skoro mozna to sluchac w audio :)
@MrKonradWhite4 жыл бұрын
a dlaczego do Charlotte wyjechałeś akurat?Pozdrawiam
@KampervanemPrzezAmerykę4 жыл бұрын
To nie był nasz wybór - organizacja, która nas "sponsorowała", Tolstoy Foundation, nas tu skierowała, a nam się tak spodobało, że zostaliśmy tu na kolejne, niemal już, 40 lat.
@Sea.Of.Madness7 жыл бұрын
Hiobie czy istnieje jeszcze ta firma od lotniczych przesyłek i jak ta firma się nazywała ? ? Pozdrawiam 😀
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Nie mam pojęcia. Jedne pewnie już przestały istnieć, jak np. Texas Air, inne może ciągle są , jak TME w Chicago, czy nasz pracodawca, Berni, który był agentem firmy US Xpress. Ktoś te przesyłki na pewno wozi, choć nazwy firm mogły się zmienić - częsty unik, by wyjść z długów. Ogłasza się bankructwo i zakłada inną firmę.
@Sea.Of.Madness7 жыл бұрын
trucker hiob Hiobie czy pracowałeś dla firm lotniczych w sensie że dostawałeś zlecenia od razu od lotnictwa czy dostawałeś zlecenia od firm transportowych (które miały kontrakty z lotnictwem na transport drogowy) i czy byłeś zatrudniony z własnym ciągnikiem przez lotnictwo czy firme transportową która (na kontrakcie) transportowała dla lotnictwa?? Pozdrawiam i życzę miłego dnia 😀
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Pracowałem z własnym ciągnikiem dla firmy, która specjalizowała się w transporcie lotniczych ładunków. Nasze naczepy miały system rolek, na które łatwo było wjechać lotniczymi paletami, czy kontenerami, choć często woziliśmy także towar na zwykłych paletach, który potem same linie lotnicze układały na paletach lotniczych.
@Michal8447 жыл бұрын
Hiobie opisz jak możesz to uczucie obudzenia się za kółkiem? co wtedy adrenalina, przerażenie?
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Jest to szok. Jak jakiś majak senny, ale w realu. I wielka ulga, że się nic nie stało - bo mogło się stać coś strasznego. No i decyzja, by natychmiast iść spać, choćby na godzinkę, czy dwie.
@Sea.Of.Madness7 жыл бұрын
Jak się nazywała ta firma od lotniczych ładunków , i czy ona nadal istnieje ,bo jak oni dolara płacą to można raczej dużo zarobić 😀😀
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Dolar na milę to była stawka dla Ownera - Operatora. Dziś za takie pieniądze nie warto odpalać silnika.
@norbertrycj7 жыл бұрын
Hiobie czy mógłbyś wytlumaczyc maksymalną ilość godzin za kółkiem ciężarówki w USA,odpowiednik tacho w Europie jeśli takie coś w ogóle jest?
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Jasne. Jest to jedno z pytań w FAQ na naszym forum: katolik.us/viewtopic.php?p=29420#29420 "- Ile kierowca może przejechać w jednym dniu w USA? - 11 godzin, pod warunkiem, że nie później, niż po 8 godzinach weźmie półgodzinną przerwę. Nie wolno też prowadzić samochodu po minięciu czternastej godziny od rozpoczęcia pracy. Ponownie można prowadzić, gdy zrobimy 10-godzinną przerwę. Po przepracowaniu 70 godzin w ciągu ośmiu dni kierowca nie może jechać dalej, chyba, że zrobi 34-godzinną przerwę, która "zeruje zegar". Wymóg półgodzinne przerwy jest dość młody, wprowadzono go parę lat temu. W Kanadzie nadal można jeździć 13 godzin dziennie, bez żadnych przerw.
@norbertrycj7 жыл бұрын
trucker hiob Dziękuję Piotrze za wytłumaczenie i życzę szerokości.
@michal8901267 жыл бұрын
W Europie ciągniki siodłowe krótsze niż w USA. Silnik zawsze pod kabiną
@fallnight22912 жыл бұрын
Czy któraś z firm, o których opowiadasz jeszcze działa?
@KampervanemPrzezAmerykę2 жыл бұрын
Z firm, w których pracowałem, funkcjonują jeszcze National Freight, Heartland Express, CRST i US Xpress. Reszty już nie ma.
@annamucha74507 жыл бұрын
Hiobie a jak bylo z nauka jezyka? Bo po dwoch miesiacach pobytu w USA miales juz prace. Znales angielski przed przyjazdem do USA?
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Gdy zaczynałem pracę, niewiele rozumiałem. Wyjeżdżając z bazy miałem adresy, więc jakoś sobie radziłem, ale gdy dzwoniłem później do dyspozytora, zdarzało się, że coś pokręciłem i np. nie zabrałem powrotnego towaru. Miałem angielski w liceum, ale to była kpina, nie nauka języka. Ponad 40 uczni w klasie, lekcje 2 razy w tygodniu i co rok inna nauczycielka.
@annamucha74507 жыл бұрын
trucker hiob rozumiem że na poczatku nie było łatwo. Dlatego jeszcze bardziej podziwiam Cie że dałes sobie super rade. Dzieki za odp.
@danieldaniel7336 жыл бұрын
@@KampervanemPrzezAmerykę uczniów* :-)
@edwardwlodarczyk6666 жыл бұрын
Hiobie nie oszukuj małolatów którzy nie znają realiów życia w tamtych czasach, gdziekolwiek byś nie pracował to musiałeś mieć w dowodzie osobistym adres zameldowania i tam cię wojsko szukało, i chrzań że w firmie pańtswowej szukali a w prywatnej nie.W tamtym czasie firmy prywatne nie zatrudniały na czarno też oficjalnie i fakt zatrudnienia był potwierdzony pieczątką w dowodzie osobistym.Szukali w miejscu zamieszkania, a jak takiego nie miałeś to byłeś włóczęga lub bezdomny i nie mogłeś dostać pracy. W tym czasie Kraków był miastem zamkniętym i nie można było otrzymać zameldowania na stałe w Krakowie. Byc może u pana S.Zasady w tamtym czasie nie obowiązywały normy obowiązujące wszystkich z uwagi na fakt że p. S. Zasada agent S.B. i konrtwywiadu prowadził "dziuplę" i chodował w kurniku pod swoimy skrzydłami hiobów których nie obowiązywały normy dotyczące ogółu obywateli.Jaki prywaciarz zatrudnił szofera nie mając dla niego samochodu,właśnie p. Zasada do czasu aż odpowiednie służby załatwią przydział na kupno samochodu dla pana.Panie Hiob odsyłam do p. Bednarskiego mieszkajacego w St,Petersburg na Florydzie byłego pilota p. Zasady i byłego właściciela huty kryszałów w tamtym czasie faceta z majętnej rodziny,współtwórcę jego sukcesów w rajdowych to panu dopowie czego pan nie wie. Al bo znając tworzy pan swoją historię.Zasada też nie był biedakiem,znana rodzina piekarzy przed i powojennego Krakowa.Oglądam pana blogi od wielu lat i pańska wiara mnie wzmacniała, podziwiałem za otwartość i manifestację swojej wiary i podziwiam ale nie wracaj nie fałszuj historii dla zdobycia wiekszej popularnosci i fascynacji wsrod pokolenia nie znajacego tamtych czasow.Pozdrawiam Ed
@KampervanemPrzezAmerykę6 жыл бұрын
Ed, cóż mogę na to odpowiedzieć? Że znasz moje życie lepiej niż ja sam i wiesz lepiej co się w nim wydarzyło? Nie wiem jakie były przepisy w PRL w kwestii zatrudniania ludzi przez "prywaciarzy", czy też tak zwane "firmy polonijne", nie wiem na jakiej "zasadzie" dostałem pracę w Maroldzie, to nie Zasada mnie przyjmował do pracy, był tam jakiś pracownik od tego. Wiem natomiast, że nie miałem ani zameldowania w dowodzie, ani pieczątki o zatrudnieniu. Z faktami się nie dyskutuje, fakty się przyjmuje do wiadomości.
@bartkiewicz7 жыл бұрын
Ciekawa historia. Ja też przyjechałem do Stanów by uciec przed wojskiem pod koniec lat osiemdziesiątych. Wiidzę że jedziesz po moich rejonach., I-95. Ja mieszkam w okolicach raleigh w północnej Karolinie. Pozdrowienia
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Sporo Polaków tam mieszka. Nawet się zastanawiam, czy nie pojechać jutro do Siler City na polską Mszę. A jak nie w tę niedzielę, to na pewno wybiorę się tam w jakiś inny dzień. 35 lat temu, gdy zaczynałem, codziennie jeździłem z Charlotte do Rocky Mount i przejeżdżałem przez Raleigh. Dziś trzymam się południowej części stanu, najdalej w tamtą stronę jeżdżąc do Greensboro.
@michal8901267 жыл бұрын
To jak wladze ludowe dały paszport, jak wojsku nie był :D
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
katolik.us/viewtopic.php?p=30517
@egoistaX7 жыл бұрын
ale byłeś prymitywny za młodu żeby spać na blasze i być jeszcze z tego dumnym...może po prostu z Polski przyjechałeś i nawet jak by ci amerykańskie gówno pokazali to byś był zachwycony :D
@KampervanemPrzezAmerykę7 жыл бұрын
Kto tu jest prymitywny, to może ocenią inni. Pozdrawiam.
@amerycapl54475 жыл бұрын
Prymitywem jesteś ty ze swoimi wypowiedziami. Czy ty w ogóle wiesz gdzie jest Ameryka ?