Super interpretacja!! Nie dawało mi spokoju dlaczego te dwie kobiety z opowieści dżina robiły takie same ruchy jak główna bohaterka (przełykanie śliczny, ruch nogą), szukałam różny wyjaśnień i Twoje jest zdecydowanie najlepsze i ma najwięcej sensu
@staszekpawelski13512 жыл бұрын
Julian, jesteś genialny! Zakończenie filmu było dla mnie dziwnie płaskie. Po Twoim wyjaśnieniu zrozumiałem, że patrzyłem zbyt wąsko na fabułę. Dzięki!
@mctiggle2 жыл бұрын
bardzo ciekawa i bardzo spójna teoria. a co najlepsze - mówiąca wiele o współczesnym świecie. nawet jeśli miller nie widziałby tego w dokładnie taki sposób to i tak pozostaje wiele dającym kluczem interpretacyjnym
@Randomsoymylk2 жыл бұрын
Ciekawa interpretacja. Ja w tym filmie widzę przede wszystkim uniwersalizm natury człowieka. Co do wiary w mity i potrzeby tworzenia własnych zostało już powiedziane właściwie wszystko. Od zawsze ludzkość tłumaczyła tak sobie przeróżne zjawiska, ale zostaje bogata wyobraźnia, która objawia się bez względu na epokę. Protagonistka, której trudno jest dostosować się do realiów, woli kreować swój własny świat, w którym po prostu czuje się bezpiecznie i nie ocenia się jej introwertycznej osobowości. Tak jak wiele dzieci wymyśla sobie przyjaciół, tak i ona postąpiła w młodym wieku. Z drugiej strony scena wykładu, gdzie zasłabła, mocno wskazywałaby na schizofrenię albo inną chorobę tego typu. Wątek dżina, który przywiązuje się do każdej osoby, która go znajduje-zawsze mocno, ale na trochę inny sposób, to ludzkie relacje 1:1. Żadna nie jest identyczna i różni się gamą emocji i wspomnień, bez względu czy dzieje się to teraz czy 3000 lat temu
@IwonaKlich2 жыл бұрын
Protagonistka ewidentnie zdradza pewne cechy ADHD - a tak to utrudnia wmieszanie się w tłum.
@forrfuun84702 жыл бұрын
Legendy i opowieści niekoniecznie muszą być traktowane dosłownie i trzeba w nie wierzyć aby miały wpływ na nasze życie i czerpać z nich pozytywny przekaz. Są przede wszystkim nośnikiem uniwersalnych wartości/przywar które są z nami odkąd istniejemy. Choroby psychiczne i inne lekkie zaburzenia w odbiorze rzeczywistości należy leczyć czy uczyć się rozpoznawać własne zniekształcenia postrzegania (tak się rozwijamy) i ewentualnie zaakceptować nie możność wyleczenia jakiegoś schorzenia (jak już jest naprawdę źle). Inaczej skończymy w świecie gdzie banuje się książki bo znajduje się w niej słowo które obraża jakąś małą grupę ludzi, która nie potrafi czytać tekstu z kontekstem historycznym. Albo jakaś grupa swoje wąskie postrzeganie świata próbuje narzucać całości pod karą wykluczenia z społecznego i powoli więzienia w niektórych krajach. A nie zaraz już jesteśmy w tym świecie.
@burnpx555552 жыл бұрын
W trakcie filmu miałem odczucie, że bohaterka może być chora np na shizofremie a później że jest po jakiejś traumie. Stąd ucieczka w "lecznicze" pisanie historii najpierw za dziecka (spalenie pewnie też nieprzypadkowe) a potem historia Dżina również mogła być etapem "leczenia". Generalnie ten film zajeżdża trochę takimi bajkami terapeutycznymi (leczniczymi). Tak jakby za pomoca Dżina opowiadała swoje historie które były bolesne, ale w świecie baśni są już bezpieczne. Koniec to jakby pogodzenie się ze swoją przeszłością i chorobą/bólem/przeszłością/krzywdą. Miłość do Dżina to miłość i akceptacja swojej choroby która jak Dżin pojawia się kiedy ma na to ochotę? Nie uwolniła się od niej 3cim życzeniem, ale pozwoliła być u swoim boku bez oczekiwań i z akceptacją. To dziecko usłyszane w tle na końcu mogło przywołać traume a zaraz potem pojawia się Dżin. Zeszyt zapisany historiami to jedno z ćwiczeń dla osób zmagających się z traumami. Zapisz, zaakceptuj, odpuść, daj odejść, potraktuj to miłością.. Musiałbym go jeszcze raz obejrzeć, ale czuję że ten film jest blisko takich terapeutyczno-psychologicznych klimatów. Absolutnie miłość do Dżina to nie miłość do meżczyzny, a do siebie, do wewnętrznego dziecka. Szedłbym z interpretacją w tą stronę, ale ciekaw jestem faktycznego zamysłu twórców.
@elzbietajaworska60502 жыл бұрын
Wczoraj byłam w kinie i jestem pod wrażeniem filmu wizualne cudo zrozumiałam go na swój sposób że o miłość nie można prosić musi cię ktoś nią obdarować i żeby się nią cieszyć w pewnym momencie trzeba pozwolić jej odejść jak temu dzinowi właśnie jednak twoja recenzja bardzo mi się podobała jestes niezwykle spostrzegawczy są rzeczy których ja nie zauważyłam a Ty tak ale to właśnie magia kina każdy widzi i przeżywa co chce 🥰pozdrawiam 🤗
@Natka16k2 жыл бұрын
Twoja teoria jest przekonująca w moim odczuciu i myślę, że to bardzo dobry trop. Jeśli chodzi o sam film to właściwie nie mam się do czego przyczepić, ale i tak jestem nim trochę rozczarowana. Poszłam na seans bo trailer dosyć mocno mnie zaintrygował. Natomiast sam film nie sprzedał mi tego "zaciekawienia" z traileru. Oczywistym było, że to nie może być tylko ta płaska historia miłosna, którą widać na pierwszy rzut oka, ale problemem jest dla mnie to, że nie czułam po seansie takiej ciekawaści, która skłoniłaby mnie do szukania właściwej interpretacji. Tym bardziej cieszę się, że sprzedałeś nam swoją bo dzięki temu nie mam teraz uczucia niedosytu, które towarzyszyło mi wcześniej ;)
@RenataMilosz2 жыл бұрын
Byłam dzisiaj. Film się przyjemnie ogląda. Polecam
@kacperluke2 жыл бұрын
Miałem podobne przemyślenia, że to nie może być taki powierzchowny romans i też zwróciłem uwagę na detale typu przełykanie śliny. Także w 100% popieram i dzięki za ten głos w internecie!
@aleksandraweg17102 жыл бұрын
wszystkie związki dżina to historia jednej kobiety. Tak jak w życiu każdego człowieka jest pewna droga, transformacja, nauka, wyciąganie wniosków , aby na końcu stworzyć związek trwały, mądry, prawdziwy.
@macmac32802 жыл бұрын
Ależ trudno jest uwierzyć, że istnieją rozumne byty poza ludźmi! Aletheia to cos jak "odslonieta prawda" po grecku, termin spopularyzowany bodajże przez Heideggera. Jako że bohaterka Aletheia jest narratolożką, znaczy to że historie są prawdziwe. Sam temat dżina/obcego zakochującego się w ziemskich kobietach (ale nie odwrotnie, żadna z kobiet nie odwzajemnia miłości dżina) jest wariacją biblijnej historii o upadłych [w ramiona kobiet] aniołach. Dżin zresztą wspomina, że jest poddanym Iblisa, a koraniczny Iblis to przecież szatan/Lucyfer. Iblis (Arabic: إِبْلِيس, romanized: Iblīs),[1] alternatively known as Eblīs,[2] is the leader of the devils (shayāṭīn) in Islam
@alekssa7395 Жыл бұрын
Dziękuję Ci za ten materiał, bardzo mi się podoba Twoja interpretacja, do tego stopnia też, że chce ponownie obejrzeć ten film!
@CharzeeMaddoxForEver2 жыл бұрын
Jak zwykle masz rację. Znam kogoś kto twierdzi że kocha Ghost Spider (Spider-Gwen) i nie wnikam co to znaczy, zwłaszcza że sam ją bardzo lubię ;)
@piotrogrodnik66552 жыл бұрын
Alithea to mitologiczna bogini prawdy. Saba, Zefir i Alithea to inkarnacja jednej osoby. PS. - 1/4 filmu to szybka parafraza Wspaniałego Stulecia(•‿•).
@AlcheMia-p6u9 ай бұрын
Wypowiada trzy życzenia, pierwsze żeby się w sobie zakochali, drugie w piwnicy życzy sobie by dżin się do niej odezwał i trzecie żeby wracał tam gdzie jego miejsce 😊
@dorotadormio7128 Жыл бұрын
Dzięki!! Dobra robota
@Matecki732 жыл бұрын
Bardzo mi pasuje Twoja interpretacja. Te "kluczyki" podrzucane w trakcie seansu (przełykanie śliny, noga, książka w młodości) by na to wskazywały. Co nie zmienia faktu, że film jako całość, po zakończeniu seansu może wydawać się, hmmm. Nijaki? Nie ma w nim jakiejś wyraźnej linii przewodniej. Dopiero jak się człowiek zaczyna wgryzać w te elementy, to można dojść do podobnych wniosków co Twoje. Ale przez to sporo osób może się do niego zrazić.
@michalinalis58522 жыл бұрын
tak!
@TheSatiah2 жыл бұрын
Dzięki za ostrzeżenie przed spojlerami. Zaintrygowałeś mnie swoją recenzją. Jeżeli uda mi się ten film gdzieś znaleźć na VOD, to na pewno obejrzę. 👍
@IwonaKlich2 жыл бұрын
idź do kina. Ten film na razie jest klapą finansową... właśnie przez ludzi co to czekają na VOD
@piechu80682 жыл бұрын
Czy koszmarne horrory kiedyś powrócą?
@AnastazjaFaith Жыл бұрын
Jest oddzielny kanal koszmarne horrory poszukaj na yt😊
@ukaszdude28872 жыл бұрын
Przed obejrzałem filmu myślałem że to będzie coś w zbliżeniu "Czarownic z Eastwick" a to bardziej "Olej Rorenza". Miller to dla mnie moje kino❤️
@Gliszczyn2 жыл бұрын
Bardzo ciekawa interpretacja, aczkolwiek ja bym w niej zamieniłu choroby psychiczne ma Neroatypowość. Dla mnie to jest właśnie film o neuroatypowości, główna bohaterka ewidentnie przejawia cechy Spektrum Autyzmu czy ADHD
@suburito53702 жыл бұрын
witam
@terminatorsiewie3905 Жыл бұрын
Ten wyimaginowany przyjaciel był tulpą. Tulpa jest terminem z miscytyzmu..
@gruby.na.szosie2 жыл бұрын
Spojler!!! Ok. To w jaki sposób jej sąsiadki widzą dżina kiedy ona przynosi im przysmak z ciecierzycy i pistacji? One też są urojone? A może to nie choroba a jednak prawdziwa historia tylko my w nią nie wierzymy :P
@Flanel_2 жыл бұрын
"prawdziwe religie" urocze :)
@OlaOla-ct4nu2 жыл бұрын
Jednak odbieram ten film jak inny tytuł Company, który opowiada o potrzebie, silnej, bliskiej relacji, bliskości i jednak często miłości. Takiego zaufania drugiej osobie, która może cię zranić, ale warto. Uwielbiam Arabskie historię osadzone w ich mitologii z wszystkimi charakterystycznymi postaciami i zwierzętami jednak sama historia w filmie jest niejasna. Pewne słowa sobie przeczą i ogólnie parę dialogów było zbyt wydumanych i długich. Całość jednak na plus i na końcu mocno się wzruszyłam chociaż rzeczywiście miłość do mężczyzny to zbyt wąskie i proste zarysowanie rozwiązania. Sama osoba nie do końca ma znaczenie bo chodzi o relacje i uczucie którą się ją darzy