Sonic Maraton - Sonic Adventure 2 (2001)

[@BananowyJanekPL]

Jak ja bardzo chciałbym mieć częściej do czynienia z tak kompetentnymi ludźmi jak Mroowa. Fantastyczny materiał. Dzięki.

[@klawisz8577]

13:26 tyle razy oglądałem ten materiał a dopiero teraz ogarnąłem, że po drodze leży sobie Big :D

[@vikuserro]

Chao się nie bije. Bo wtedy dostają depresji i nie zostawiają jaja.

[@UncleMroowa]

I tak warto.

[@krzyzaw13]

UncleMroowa nie sądzę

[@Youdash2137]

Jeszcze tylko dodam "Follow me, set me free Trust me and we will escape from the city I'll make it through, follow me"

[@Sonic1994PL]

Sonic Adventure 2 jest grą tak świetną, że Z CHĘCIĄ powracam do tych dziwnych lat pomiędzy przełomem wieku i tysiąclecia :) Dla mnie tytuł stanowi zupełną świeżość w serii, fabuła bardziej ma sens (chociaż już w Sonic Adventure fabuła wygląda fajnie) i poziomy są nieźle zrobione (co niektóre). Problemem jednak tej gry jest fakt, że Shadow pojawił się i z powodu jego osobowości i wywyższania się "Jestem najdoskonalszą formą życia" każdy fan Sonica (no niekoniecznie) pokochał Shadowa i w każdej następnej grze jest tak uwielbiany jak Duke Nukem w swoich grach przez ludzi w grze... (nie wiem czy sformułowanie brzmi poprawnie, ale wiesz o co chodzi ;) Soundtrack miażdży i tego nie da się obalić. City Escape motywuje do przesłuchania kolejnych tracków :) Nie podoba mi się jedynie brak swobodnego połażenia po terenie jak w Sonic Adventure 1 - to mi się bardzo podoba, w końcu pierwszy Sonic w 3D i musi mieć swoje trójwymiarowe środowisko :) Grając na GameCube (bo mam i to oryginalne) odnoszę wrażenie, że dalej gra dla mnie nie jest przeterminowana i za każdym razem gdy włączę jakiś level nie nudzę się :) Coś jest w grze, ale nie mogę tego wyjaśnić (szaleństwo :) Fajny maraton :) Czekam na Heroes, Shadowa i 2006 ;) Ciekawi mnie jak ocenisz tego przeciętniaka (choć osobiście nieco lubię 2006(za soundtrack chociażby) ;)

[@cavi9463]

potwierdzam że to świetna gra i może najlepsza ale inne gry też są świetne (oprócz sonic r)

[@Sonic1994PL]

Kuba kowalczyk Sonic Er nawet takie tragiczne nie jest. Tragiczne to jest Sonic Boom.

[@cavi9463]

w sumie sonic boom to 1 NAJGORSZA gra sonica 2 to jest sonic rawr (r)

[@Sonic1994PL]

Kuba kowalczyk To Ty nie widziałeś gorszych gier Sonica ;) Sonic R dla mnie jest średniakiem.

[@cavi9463]

tia....może i ale znam dużo gier sonica ale mam tylko jedną i nie od segi ale ta gra jest super:sonic world próbuje przejść bo mam 26/70 medali ale gram na szczęście dobrego pada a po ukończeniu będę mógł mięć transformacje do super:I

[@Rafifox]

Szczerze mówiąc. Sonic Adventure 2 to moja ulubiona część serii. Moim zdaniem jest to taka ostatnio gra przy, której się naprawde starali.

[@mikoaj5002]

Można jeszcze Unleashed uznać tbh

[@szymon239]

Ja bym dał jeszcze generations do tych w których sie starali

[@Lewek7]

15:25 - Uwielbiam ten fragment.

[@thehedgehognerd]

JA POPROSTU KOCHAM SONIC ADVENTURE 2! Dla mnie to jest idealna gra z Sonic'em (jasne, nie bez wad, ale od tego są remastery i Sonic Adventure 3....O ILE KIEDYŚ TE RZECZY WYJDĄ). Uwielbiam tu rozwój postaci, fabułę, i autentycznie mroczne wątki, które jakimś cudem pasują do całości i nie są wymuszone jak w Shadow The Hedgehog. Rozgrywka jest różnorodna i angażująca (chyba jestem jedyny który uwielbia poziomy z Knuckles'em i Rouge, chociaż fakt, fajnie byłoby jakby ten radar działał tak samo jak Adventure 1)) i ogólnie poziomy są pamiętliwe i już kultowe. Postać Jeża Shadow'a dzięki tej grze stała się moją ulubioną postacią z całej serii, przez to jaki miał genialny story arc w tej grze (szkoda, że jego solowa gra i gry od 2010 zrujnowały jego postać). Naprawdę chciałbym, żeby seria znowu traktowała siebie na poważnie z szacunkiem, zamiast tej postawy jaką twórcy teraz mają : "LOL PATRZCIE JAK TA SERIA JEST BEZNADZIEJNA". Nie mówię, że fabuła musi być mroczna jak Sin City, ale ta gra pokazuje, można opowiedzieć poważną historię z tymi kreskówkowymi postaciami z luźnymi elementami, ale bez żadnej przesady w żadną stronę.

[@zawmaciek]

Świetny odcinek :D Opłacało się tyle czasu czekać.

[@pacik19]

Czemu tak mało filmów? PS.świetny kanał dziękuję arhn.eu ;] Bo gdyby nie on to bym go nie znał.

[@twelvekpr7246]

Ja też

[@silvurrrboi230]

Granie Eggmanem w Chao Garden jest najlepszą częścią gry przez jego odgłosy i styl napierdzielania Chao

[@fabekblicharz9551]

kliknełem na tailsa i nic się nie stało xd

[@guitarinforest6654]

a wziąłeś pod uwagę że przez 5 lat youtube się technologicznie zmienił i usunęli stare adnotacje?

[@sidneydeath6734]

Super, kolejny odcinek maratonu z niebieskim jeżem! Przyznam, że byłem nielicho zdziwiony i zaskoczony (na plus rzecz jasna) wchodząc dzisiaj na youtube'a. Aczkolwiek... Kurczę, muszę przyznać, że mi osobiście trend pojawiający się w tym i (częściowo) poprzednim odcinku trochę się nie podoba. Pierwsze odsłony maratonu podobały mi się bardziej ze względu na pewną "wielowątkowość". Chodzi o to, że co prawda traktowały zazwyczaj o jednym tytule, ale zarazem mieliśmy tu całą "otoczkę" historyczną - w jakich uwarunkowaniach się pojawił dany Sonic, z kim "konkurował" itd. W moim odczuciu urozmaicało to materiał i czyniło go czymś oryginalnym - była to taka "kronika Sonica". No i bardzo podobały mi się te traktujące o kilku mediach (czy to o "próbach w 3D" czy to ten o komiksach i filmach animowanych). A tutaj już widzę bardziej styl rozbudowanej wideorecenzji. Nie mówię, że złej - ale po prostu w moim odczuciu jest to mniej ciekawszy styl. Zauważyłem pewien ciekawy detal, nie wiem czy spowodowany moją percepcją, uwarunkowaniami technicznymi czy czymkolwiek innym.. Odnoszę wrażenie, że dużo lepiej słucha się Ciebie UncleMroowa w sekcjach gdzie osobiście zjawiasz się przed kamerą - głos wydaje się mniej "irytujący", mówisz płynniej itd. Natomiast w sekcjach "growych' mam wrażenie, jakby dużo gorzej się Ciebie słuchało, wręcz jakby głos był "przeciągnięty" i brzmiał jak wokal wszystkich bohaterów Looney Toones z długą szyją i wydatną grdyką :P Swoją drogą (bo była krótka wzmianka w materiale) - coś tak pamiętam jak przez mgłę czasy "konsolowego końca" Segi . Bodajże w KŚ Gry lub Playu (a może w Clicku?) była taka specyficzna reklama Dreamcasta z Soniciem i Iwo Robotnikiem z, khem, ciężkimi do zapomnienia rymowankami ("Tu się kryje nasz zalążek, bo najlepszy mamy krążek"; "Hej dziewczyny, hej chłopaki, na Dreamcasta są hiciaki" i robotnikowe "Nigdy sobie nie daruję, gdy Dreamcasta nie spróbuję"). I kurczę, byłbym dziko zdziwiony (co tam zdziwiony, nigdy bym nie uwierzył :)), gdyby ktoś mi w tamtych czasach powiedział, że po kilku latach "tym trzecim" na poletku konsolowym będzie Microsoft, a Sony podejmie próbę "wykolegowania" Nintendo z rynku konsol mobilnych. Cała sprawa ma dla mnie (w sumie) wymiar raczej czysto "teoretyczno-ciekawostkowy", bo gram niemal wyłącznie na PC. No ale co tu dużo mówić - cykl zachęcił mnie do dania Sonicowi jeszcze jednej szansy (poprzednio zatrzymałem się na jedynce, z jakiegoś powodu nie ukończyłem jej przy pierwszym podejściu), przeszedłem już dwie pierwsze części, teraz zacząłem trzecią (fajnie, że ukazały się w wersji DRM-free na DotEmu i Amazonie, bo jestem zwolennikiem gier bez DRM-ów, , szkoda że japońscy developerzy tak uparcie trzymają się DRM-ów w grach PC-towych). Potem pewnie poczekam sobie, aż ukaże się w jakiejś konkretniejszej przecenie kolekcja sonicowych platformówek w wersji na Steama w jakiejś przecenie (bo to chyba najlepsza opcja dla PC-towego gracza, żeby jak najwięcej Soniców "późniejszych" ograć), umilając oczekiwanie rozgrywką w Sonic Heroes (jak tylko do mnie przywędruje :P). Co tu dużo gadać - warto, bo Sonic ma swój unikalny styl, rózny od platformówek z konsol Nintendo czy tych PC-towych (swoją drogą - dopiero teraz zauważyłem, że druga część Jazza Jackrabbita ma niejedno nawiązanie do gier z Soniciem - sekcje pinballowe, pędzący bohaterowie potrafiący zwijać się w kulkę, "okrężne sekcje" itd.), jak również współczesnych indie-platformówek. Więc dzięki za 'motywacyjnego kopniaka', bo inaczej pewnie ominąłbym serię gier z niebieskim jeżem.

[@UncleMroowa]

Dzięki za uwagi, na pewno wezmę je pod uwagę podczass robienia następnych filmików. Cieszę się, że zachęciłem kogoś do niebieskiego jeża, bo moim zdaniem ta sseria zasługuje na zdecydowanie większą liczbę fanów :) PS. Sonic Heroes jest rozczarowująco średni. Taki dam maleńki spoiler, zanim sam się rozczarujesz.

[@sidneydeath6734]

Ogrywam Sonic Heroes od zeszłego tygodnia (dotarł szybciej niż się spodziewałem), ale jakoś mocno mnie nie rozczarował, w gruncie rzeczy nawet spodobał (a na pewno wciągnął), mimo pewnych niedoróbek. Dwie "kampanie" mam już zaliczone - zespół Sonica i zespół "Róży"... Ech, kampania Amy i jej kompanów jest rozgrywką w stylu "lekka, (w miarę) łatwa i przyjemna", ale ilość lukru (i różu) jaka wylewa się z niej, przyprawiłaby nawet wieloletniego ascetę o cukrzycę II stopnia :P Większość "Chaotixu" również za mną (co dziwne, wydaje mi się ich kampania łatwiejsza niż w przypadku zespołu Sonica) a nawet skubnąłem kilka pierwszych poziomów od zespołu "mrocznego" (najbardziej mi się spodobał pod względem aparycji/"stylistyki", ale w końcu doszedłem do wniosku, że to nie za mądre rozwiązanie, zaczynać od najtrudniejszego scenariusza). (aktualizacja - yupi, cały Sonic Heroes za mną, ale w gruncie rzeczy nie przyniosło to jakichś nowych wniosków, może poza tym, że jednak trochę dało się odczuć "zmęczenie materiałem" przy rozgrywce zespołem "mrocznych", ze względu na dużą zbieżność z kampanią zespołu Sonica) Jasne, nie jest to gra bez wad. Pomijając klasyczne zmory każdej trójwymiarowej platformówki, jak praca kamery, mnie potrafiły zirytować niekiedy nierównomiernie rozłożone punkty kontrolne, jak również to, że utrata poziomu postaci potrafi spowodować, że dany fragment jest trudniejszy w ukończeniu (tyczy się to zwłaszcza postaci "latających" i ich ataku)... No i takie kwiatki jak nagły przeskok z sekwencji niemalże "automatycznej" (zjazd na poręczy) do takiej, w której trzeba już konkretnie pokierować postacią, żeby nie spadła (a jak nie, to wracaj do checkpointu, z zerowym poziomem postaci...). No i wypadałoby wspomnieć o dziwacznych pojedynkach z innymi zespołami i momentami przegiętym poziomie trudności (fragment z podnoszącą się lawą - okropność). No ale jeśli gra potrafi mnie przekonać do tego, żeby znowu ukończyć właściwie te same poziomy (w jakiś szalony sposób się one nie różnią) kilka razy (różnymi postaciami), to jednak coś musi w niej być :) No i najważniejsze - żonglowanie postaciami "bangla" jak należy i na pewno dodaje to rozgrywce kolorytu. (tak swoją drogą - poziomy z dżunglą i zamkiem uważam za wzięte kompletnie z..sufitu, nie spodziewam się niczego nadzwyczajnego po scenariuszu w grach tego typu,, ale te akurat plansze jawiły się w moich oczach jako jakiś dziwny "wypełniacz", niemający żadnego (w miarę sensownego) uzasadnienia, khem, "fabularnego"). Inna sprawa, że mam dość specyficzne gusta (nawet nie wybredne, po prostu specyficzne), więc nie zdziwiłbym się, gdybym w swoim (w gruncie rzeczy pozytywnym) odbiorze Sonic Heroes był odosobniony. A może i to z takiego powodu, że wcześniej w żadną platformówkę w 3D z niebieskim jeżem nie grałem i ta jest pierwsza.

[@MemberRoach]

"co qrwa ?'" to słowo toważyszyło mi przez ponad połowę recęzji

[@o.e.s5757]

13:16 właśnie ogrywam Sonic Adventure 2 i sam sie przekonałem że jest to akurat prawda .

[@beconic]

Wracam do maratonu ciągle, uwielbiam go oglądać i to "kurwa mać" odnośnie złego projektu poziomu bawi mnie za każdym razem tak samo :D

[@SebastianM1234]

18:42 - Albo około dwunastu godzin, jak jesteś speedrunnerem :P Świetny filmik BTW ^^

[@Kwasior]

1:40 Jak sądzę, emulator (albo reedycja ma ten sam problem na niskiej ilości klatek co emulator). A materiał, mimo, że długo czekaliśmy, wyszedł bardzo dobrze! Jak dla mnie perfekcja (jak zwykle).

[@UncleMroowa]

Nie, to wersja na steam, której framerate spadł przy nagrywaniu (musi być perfect 60fps, zeby intro się nie rozjechało).

[@Kacepru]

Przecież tak wygląda intro w wersji steamowej ;_; Z pasami, no chyba, że źle odmierzyłeś czas i chciałeś to powiedzieć o SA1.

[@Kwasior]

***** Bardziej chodzi mi o efekty świetlne i napisy przedstawiające postaci. Brak synchronizacji.

[@Kacepru]

Mroowa już odpowiedział. Nie mam nic do dodania.

[@UncleMroowa]

To tak przy okazji, dodam od siebie, że SA1 jest nagrywane bezpośrednio z Dreamcasta przez kabel s-video ;P

[@TheMrBekacz]

Wracam do domu i Sonic maraton - jesteś wielki :D

[@cavi9463]

moje marzenie sie spełniło:)w moje urodziny sonic maraton:)

[@Ashinek]

ano dzięki arhn tutaj trafiłem

[@ProjectDoomsday]

Dobry materiał :) Tak trzymaj, czekam na więcej

[@chuumoon]

Mroowa, czekałem na to dosyć długo. Czy następne gry też będą miały takie recenzje? ...lub, uhh... znów będziemy musieli czekać prawie rok?

[@wojciechwaszak2393]

Ech, wpadki Segi są już tak kuriozalne, że aż zabawne, przynajmniej do oglądania. 15:26 - miodzio. Nie wiem czemu, ale to kuriozum i efektowność aż do przesady z sonic adventure 2 skojarzyła mi się z nową grą z serii, sonic boom na wiiu. Sam efekt wyszedł tak sobie, jeśli nie powiedzieć, że gorzej, ale jeśli robić sonica z fabuła to kicz jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Jak dziwnie to nie brzmi. Ps. Wielkie dzięki za materiał i powodzenia... Shadow i Sonic06 już nadchodzą ;]

[@cresh8123]

Kocham Cię Mrófa.

[@Lq....]

mój największy idol growy

[@jakubek278]

Mroowa żyje! (I nadal robi sonic maraton)

[@ringus1551]

Historia Segi mogłaby wyglądać troszkę inaczej gdyby już na Saturnie, albo chociaż na początkach Dreamcasta pojawił się tak dobry Sonic jak ten. Szkoda.

[@TheGregmanPL]

Czekalismy kilka miesięcy i jest :D

[@bartolo608]

Czyli jak robimy zakłady kiedy następny odcinek Mroowy, czy seria Sonic zoczy odcinek w tym roku, czy Mroowa da znak życia do końca lipca? :D

[@garok2412]

Mroowa, ale stuprocentowanie sa2 to dla mnie czysta przyjemność była, wystarczy lvl poznać + znajomość fizyki i mechaniki gry i jedziesz na luzie.

[@OyamaDono]

Nareszcie !

[@ugabugapl4453]

WKONCU SONIC MARATON!

[@LombaX163]

Daj spokój Tailsowi. Jego aktorstwo jest i tak lepsze niż u połowy obsady M jak Miłość.

[@mirosklikacz4991]

Łejt for mi okej słonik

[@koot2824]

JEST KOLEJNY ODCINEK !!!!!!!!!!!!

[@TheGregmanPL]

Teraz Sonic Heroes jak mniemam :)

[@wojkel]

Mroowa nagrał w końcu recenzję SA2, TO jest dopiero koniec pewnej ery :P

[@UncleMroowa]

Ej kelen, kiedy kolejna nietoperzowa biblioteczka?

[@wojkel]

:*

[@guitarinforest6654]

+wojkel Zaraz... Ten sam kelen który był adminem na Sonic PL działającym gdzieś 8-11 lat temu?

[@wojkel]

+Slahvertsken Och nie, war flashbacks.

[@kAjtji]

Gdyby grało się tylko Soniciem i Shadowem kochałbym tą gre oraz byłaby to moja ulubiona część z serii ;p.

[@kamilkaczor7312]

Witam :) Czekam na recenzje następnych gier z jeżykiem! W dodatku mogę podzielić się własnymi zbiorami - breloczek zakupiony w sklepie z gadżetami inspirowanymi grami w Lizbonie, kolekcją zabawek w Burger King (polskim, jeszcze tym z lat 90) oraz kolekcją - o ile dobrze pamiętam - z McDonalda. Sam bardzo mile wspominam serię, ale niestety do Sonic Heroes mam największy żal - emerald stage'e okazały się przeszkodą nie do przejścia. Uporałem się z platynowymi trofeami w wielu grach, ale Sonic Heroes nigdy nie ukończyłem w 100% na moim ps2. Może kiedyś... Shadow The Hedgehog rownież, ale to wynika raczej z powodu rozczarowania.

[@jerzu991]

Stare dobre czasy

[@oglad459]

Keep up the good work!

[@mateuszoset3159]

Jak na czasy w których wychodziła ta gra grafikę ma niezłą.

[@sidneydeath6734]

Tak z ciekawości - zauważyłem, ze począwszy od drugiej części zjawiają się w Sonicu (w miarę regularnie) różne tryby dla wielu graczy, o których raczej w cyklu nie wspomniałeś (a jeśli już, to na zasadzie, że "jest"). Czy było to spowodowane lokalnym charakterem multi i brakiem chętnych do wspólnej gry (cóż, znam to z autopsji) czy raczej tym, że zbyt udane nie są i w związku z tym zostały pominięte? Zaintrygowałem się tym niebieskim jeżem, nie ma co:P Nawet w trakcie poszukiwań w sieci zauważyłem,że powstało całkiem sporo fanowskich tytułów. Niektóre nawet niezłe, jak choćby Sonic Before the Sequel (nie ma tu co prawda tak wielu atrakcji w projektach plansz co w "oryginalnych" Sonicach i jest parę niedoróbek, ale ogólnie grało mi się fajnie) czy Open Sonic (ten drugi zapowiada się interesująco, bo podobno zaimplementowano w nim możliwość zmiany aktualnie sterowanego członka "zespołu" i trzeba "żonglować" umiejętnościami w celu ukończenia planszy, ale jeszcze nie sprawdzałem w praktyce).

[@UncleMroowa]

Niestety, jeśli chodzi o multiplayer - muszę mieć pod ręką chętnych do grania akurat w trakcie nagrywania. I to bywa czasami całkiem kłopotliwe, bo pomijając ich dostępność, metoda za pomocą której przerzucam materiał do filmika jest... wygodna dla mnie, ale praktycznie uniemożliwia jakiegokolwiek drugiego gracza. Może kiedyś, na pewno planuję zająć się multiplayerem w Shadow the Hedgehog i Sonic 06, bo tam te tryby są wyjątkowo, komicznie słabe.

[@sidneydeath6734]

UncleMroowa, nawet słabizną sonicową potrafisz zaintrygować, no to czekam z niecierpliwością na odcinki (odcinek?) poświęcone tej diadzie :) BTW - z której części (ze wszystkich, jakie ogrywałeś do tej pory) multi najbardziej przypadło Ci do gustu? Ja póki co nie namówiłem jeszcze nikogo z domowników na wspólne "sonicowanie"... Nie licząc Sonic & Sega-All Stars (i jej kontynuacji - Transformed), no ale te gry to już nieco inna para kaloszy, Sonic i spółka występują tam raczej gościnnie. Choć po chwili zastanowienia - pierwsza odsłona była dość mocno "sonicocentryczna" (na 20 postaci 7 z Sonica, sporo plansz, a i pojazdy bezpośrednio nawiązywały do poprzednich gier z niebieskim jeżem - jak choćby dwupłatowiec Tornado Tailsa czy motor Shadowa (niestety, oba nieobecne w Transformed).

[@Bartiprog]

DOCZEKAŁEM!

[@igorhq1]

Ludzie halp. Jak wykluć Chao z jaja w wersji Steamowej? Wszędzie znajduję tylko "press A" :/

[@sentrith]

Pozdro dla wszystkich którzy ukończyli Sonic Adventure 2 w mniej niz 100h na 100% {all emblematy dodatki itp + ukonczony Bonus Lvl za 180 emblemow}

[@krzyzaw13]

5:25 grand theft sonic xD

[@arenx1000]

czekanie się opłaca XD

[@jacekpietrzak445]

Sega ma w nosie kanon i ciągłość fabularną w przypadku Sonica? Nintendo też w przypadku Mario. Gry z Sonikiem przynajmniej udają że wydarzenia z poszczególnych gier mają jakąś kolejność.

[@szymon239]

Tylko częśc tak ma w sonicu ale npgenerations i colors nie maja ciąglosci fabularnej

[@jacekpietrzak445]

@@szymon239 Generations ma. Toczy się po Colors. Ostatni etap. Planet Wisp. Dodatkowo samo Generations umieszcza Colors po Unleashed.

[@EmSee1223]

W końcu, WujkuMrówko xD

[@aaronsound]

Rose jak skacze to można zauważyć że jej cyce mają fizyke lol

[@samerupl]

2 część Sonica jest teraz do ściągnięcia za darmo z Amazon Appstore ;P

[@nippy3674]

I wyjątkiem jest też Rouge i Shadow.

[@kubutek96]

***** Ok,ta dyskusja z EmpireAnts zakończyła się dosyć dawno,ale muszę zaznaczyć parę rzeczy. 1.SA2 jest przereklamowaną grą,ale to nie znaczy,że to zła gra.Bo nie wiem czy wiesz,ale niektóre tytuły(bardzo mało) są niszczone przez fantazję fanów np. Tails,Shadow i Rouge nie mieli być nawet grywalni więc dlatego: Tails ma gorsze poziomy od Eggmana (nie są złe tylko średnie), Shadow ma tylko 4 poziomy, Rouge ma gorsze poziomy od Knucklesa. To też może ma wpływ na to,że fabuła ma dziury. 2.Rozumiem twoje podejście,że SA2 jest przyjemne gdy spędzisz przy nim dużo czasu,ale gra powinna być przyjemna od początku no bo musisz przyznać,że miałeś problemy z poszukiwaniem skarbów albo te DENERWUJĄCE EKSPLOZJE i problemy z Light Speed Dash. 3.SA1 moim zdaniem jest lepsze bo: Lepsza fabuła,sterowanie (drobniutko),zróżnicowanie postaci i muzyka (SA2 ma fajną muzę,ale SA1 ma różne instrumenty i moim zdaniem lepszy Theme Song tylko trochę),łatwiejsze poziomy Knuxa bo ciekawe o co chodzi z tym radarem z SA2 i dłuuuuugimi poziomami,HUB WORLD! 4. Nie wysnuwaj teorii w komentarzach i filmach,że SA seria to najlepsze tytuły i każdy fan ci to powie.Jeżeli 3D to może,ale cała seria nie ma szans.Tak naprawdę więcej ci powie,że klasyki to hity i się z nimi zgodzę.SA1 i SA2 to świetne gry,ale bardziej przyjemne jest powracanie do starego 2D. 5.Powrót do punktu 2. Więcej czasu? To dlaczego nie lubisz Sonic Lost World bo ja uważam,że to dobra gra,jest szybka,muza dobra,fabuła niezła,a grafika to miód,jeszcze te DLC.Nie chcę Cię jakoś bardzo obrazić,ale moim zdaniem jesteś przykładem wyjątkowo krytykującego fana która ocenia grę,a nawet W NIĄ NIE ZAGRAŁ! Jeżeli grał to rozumiem,że może nie lubić bardzo Sonic Lost World na 3DS bo level design jest dość średni ale SLW na 3DS jest pierwszym przenośnym tytułem w 3D w serii,więc trzeba i tak dać szansę. 6.To ostatni punkt,ale nie jest na temat gier tylko seriali.Pierwsze 3 seriale mnie nie obchodzą,jakieś amerykańskie gówno! Natomiast Sonic Boom jest ŻAŁOSNY jeżeli to ma być to na co czekaliśmy kilka lat.Ma dość słabą oglądalność,więc to dowód.Każdy odcinek jest czymś co możemy zobaczyć w wielu innych serialach np. zamiana ciał,cyrk,sąd,postać głupia ma pecha,głupie stereotypy,ze złego na dobre,a tak naprawdę zły,dbanie o bezpieczeństwo najlepszego przyjaciela i tak dalej i dalej... Największe wady: charakter i nowe uniwersum. Sonic zachowuje się jak obrażalski dzieciak z ripostami Tails ma trochę inny charakter,ale nie wiem jak go nazwać Amy z upośledzonej na mądrą Sticks,OMG oczywiście gówniane komedie muszą mieć gówniane stereotypy,ona jest jak upośledzony ćpun,który nawet zabawny nie jest. Knuckles oh,Knuckles,Knuckles,Knuckles... Dlaczego zrobili z niego takiego debila z poważnego i naiwnego twardziela.TRZEBA również zaznaczyć,że jego model postaci w Boom jest mylący z charakterem. Dlaczego jest inne uniwersum i wyglądy to nawet na nic nie wpływa,więc dlaczego? Sonic X jest świetny,najlepszy z całej piątki i cicho siedź.Prawda Chris nie jest najlepszy,lokalizacja 4KIDS YYYYYYYYYHH i trochę Cosmo,ale no bez przesady. Anime ma dobrze dobrany charakter do postaci jak np.Shadow to twardziel,serio Odcinek 73 mówi sam za siebie,jest bardzo smutne,mnóstwo akcji,dobrze zrobionych walk,dobre nawiązanie do SA1,SA2,Sonic Advance 3 i Sonic Battle oraz wyjaśnienie jak księżyc się złączył ponownie(jest z metalu,ale co z tego),opowiedział również lepiej fabułę z SA bo,SA1 nie układamy nic w głowie tylko mamy wszystko naraz,SA2 nie ma dziur i jest smutniej,lepszy klimat i muza.Sezon 3 jest najlepszy,bo jest poważny,zakończenie jest smutne i lokalizacja jest całkiem dobra prócz odcinka 67.Ogólnie Anime jest dobre w japońskiej wersji ,ale nasza to ehhh... A na koniec to twoje "upokorzyłeś się swoją wypowiedzią" lub "Whatever dzieciaku" i jeszcze "Nie kwestia gustu tylko kwestia przysiedzenia paru godzin w rozgrywce" mnie rozwaliło!

[@dupa9164]

mroowa czy zrobić specjalny odcinek maratonu o sanicu ?????

Czy ktokolwiek wie gdzie, do jasnego ciula, znaleźć wszystkie odcinki Sonic X? Nigdzie tego po polsku nie można znaleźć, a na naszej rodzimej wersji językowej właśnie mi zależy.

[@ScatterbrainPete]

Na chomikuj znajdziesz polską wersję, ale to góra połowę odcinków.

[@Kacepru]

Taa, przy odrobinie szczęścia znajdziesz cały sezon 1 i 3, drugiego za Chiny Ludowe nie znajdziesz.

[@piterus1353]

Jestem jego fanem od niego do wiedziałem się że jesteś na KZbin

[@JezElectro13]

pytanie o rujnowanie historii: Shadow the Hedgehog zapoczątkował (na szczęście z przerwą w 06) Słabego Shadowa... wszystkie inne jego występy (Shadow TH się nie liczy/ 2010-) to... niewypał trochę

[@PadouxStudio]

Gdzie jest nowy odcinek ?

[@issacigor6768]

wreszcie

[@Dogesman]

13:11 #I_can_relate

[@oskarcmr25]

Po jakim czasie chao zamienia się w kokon?

[@jakubklemenski7380]

17:35 teraz Eggman jest ojcem w pewnym sensie

[@kacpermajka5039]

No mi nie podeszła :)

[@patgru2587]

21:25 mówi się Orend dat iju a przynajmniej tak jest w intrze

[@MultiTai16]

Mroowa, jakie gry z Sonic'iem polecasz na GBA/NDS/3DS?

[@hajimehinata5337]

MultiTai16 UGHHH DATA ale Sonic Advance 1 i 2 na GBA są miodne

[@tkankatw0rcza]

Mroowa wolniej bo takie tępo narzuciłeś z tym maratonem że nie nadążam oglądać.

[@UncleMroowa]

tkankatw0rcza Cóż... w takim razie zwolnij i zajmij się czymś innym, np. studiowaniem słownika.

[@theepicnoobzilla6961]

Ty mówisz Chaos Control,ja nieznany otaku kurwiący na otaku krzyczę ZA WARUDO!

[@krzysztofcieslewicz962]

NANI? DIO!!!

[@armeks7363]

Wiem data ale wie ktoś co zrobić żeby zmienić czułość w Sonic Adwenture 2 na pc ?

[@Youdash2137]

SANIC DE HEDŻHOK

[@tehno0]

DOCTOR EGGMAN?

[@jakubgodyn7413]

Robotnik

[@kubutek96]

Szkoda,że nie wspomniałeś o tych Easter Egg z Bigiem które można znaleźć w każdym poziomie i czasami w Hard Mode.

[@darkkukurydza]

mroowa ty żyjesz jej

[@Natakupl]

Wreszcie przechodzimy do ostrego gówna A i nowy sonic boom szlachetnie dołącza do klubu pierwszej klasy szitu

[@Ikar889]

Co powiesz o sonic color

[@mxxkyboi]

michael bay by się nie powstydził

[@kuba.504]

A mój pierwszy Sonic to pierwszy Sonic

[@Nookuon]

TY ZYJESZ?!?!?!

[@rafaloska2811]

świente suowa

[@krzyzaw13]

12:04 czy to był gamma ?

[@Alke12k]

when it's done

[@rsx78re]

Fani mnie zabiją ale co tam - Nie lubię Shadowa. Ze względu m.in na durne FF z jego udziałem.

[@angrybirdsipingwinyzmadaga5114]

umrę z tobą.

[@krzyzaw13]

4:26 nie dziadek tylko pradziadek

[@frosticekiller6712]

ten spoiler oglądałem w sonic X

[@MB-rg7sc]

mi tam kosmiczne poziomy zajęły 30 min D:

[@malagnartrzynasty9162]

to i tak wystarczająco dużo żeby mieć tego dosyć wiem bo sam grałem

[@MB-rg7sc]

Malagnar Trzynasty tru Jak można mieć na nich A?

[@malagnartrzynasty9162]

nie wiem :)

[@lisiasty7364]

eeee tam ja Chemical Planta z Sonica 2 przechodziłem 27 minut i go nie przeszedłem... xD

[@krzyzaw13]

Michal Bychowski gratuluję

[@konradomorelo6819]

Jedyną rzeczą która wkurza mnie u tailsa w sonic adventure 2 jest to że od czasu tej gry tails jest bezużyteczny jeżeli nie używa swoich gadżetów

[@Kacepru]

Osobiście uważam, że Sonic Adventure 2 jest mocno przereklamowanym tytułem. Słyszałem wiele opinii, że jest to jedna z najlepszych gier w serii, a przynajmniej jedna z najporządniej zrobionych gdzie jak sam wspomniałeś "nic nie bierze się z niczego". Nie sądzę, że jest to zła gra, ale szczerze powiedziawszy, na mojej liście zalicza się do przeciętniaków "trochę lepszych" niż Sonic Heroes czy Unleashed. Do teraz mam spore problemy z Soniciem/Shadowem biegnącym nie wprost, a trochę skręcając w lewo (nie wiem czy nie naprawia tego gra na kontrolerze, ale szczerze, dla mnie jest to po prostu źle zaprogramowane, jeśli postać nie może mi normalnie biec wprost kiedy chcę iść wprost), idea sterowania mechem pasowała mi bardziej do Eggmana, aniżeli do Tailsa u którego przydałoby się bardziej wykorzystywać jego umiejętność lotu za pomocą dwóch ogonów, czy właśnie Knuckles/Rouge, których poziomy są po prostu męczące. Jednak jeśli mam być szczery, osobiście wolałem grać Knucklesem ze względu na muzykę która z jakiegoś powodu dawała mi jakąś dziwną przyjemność... nie wiem, kolejne utwory z Sonica idą do mojej listy "Guilty Pleasures". Z resztą, najgorsze jest dla mnie to, że właśnie postacie zasiadające za mechami czy nastawione na eksplorację mają najwięcej poziomów, a nie Sonic czy Shadow. Tamte postacie pozostawiają takie uczucie, że ciągle się z nimi użera i ma się ich dosyć, kiedy jeże (w stosunku do innych postaci) mają bardzo krótkie poziomy i kiedy w końcu dostajemy jakiś poziom z nimi, jest to jak zbawienie, ponieważ tych poziomów jest po prostu mało i w stosunku do reszty, zajmują naprawdę mało czasu. Swoją drogą, to nie byłoby dobrze, gdyby każda drużyna miała swoją unikalną postać która odróżniałaby się gameplay'owo od innej? Np, Tails zamiast siedzieć w mechu jak Eggman mógłby latać, Rouge i Knux mogliby mieć inne ułatwienia do wykonywania swoich misji. Np. jedna postać mogłaby mieć możliwość chwilowego sprawdzenia położenia wszystkich przedmiotów na radarze zamiast tylko jednego, a druga mogłaby odpalić wskazówkę na temat jednego przedmiotu który szuka (i nie mówię o takich dennych wskazówkach jak w telewizorach, tylko taką porządną), nie wiem, jeśli te wskazówki wydają wam się słabe, to powiem po prostu, że to pierwsze co wpadło mi do głowy, ale rozumiecie całą ideę. Chodzi o to, by każda postać miała w sobie coś charakterystycznego, a nie, że w jednej drużynie mamy skład "Biegacz/Mózgowiec w mechu/Latający eksplorator" a w drugiej "To samo, tylko, że są źli". Cóż, jeśli jeszcze mam coś dodać, to muzyka od Crush 40 naprawdę dawała i do teraz daje radę. Kij, że w Sonic Heroes mieliśmy nieco oklepany temat muzyczny "Sonic Heroes", kiedy przy walce z ostatnim bossem mamy naprawdę kozacki utwór "What I'm Made Of" od tej samej grupy, czy kilka innych fajnych tematów muzycznych innych drużyn, jak "This Mashine" od Julien-K do "Team Dark", czy utwór dla "Team Chaotix" (który swoją drogą, nazywa się tak samo) od Gunnara Nelsona. Ba, nawet "Team Rose" miał bardzo przyjemny theme. Ogółem, polecam odwiedzić kanał YT chłopaków z Crush 40 czy poszukać jakichś playlist na YT na których można odsłuchać wszystkich ich piosenek. Eh, to serio wielka szkoda dla Sonica, że styl muzyki Crush 40 został zastąpiony przygrywkami w klimacie Mario. Muzyka tego zespołu naprawdę nadawała (nawet najgorszym grom) pewnego fajnego klimatu, dzięki któremu faktycznie rozróżniałem Sonica od innych platformówek. No, to by było na tyle jeśli chodzi o moją opinię, teraz czekam na Sonic Heroes, Sonic X oraz OVA : )

[@UncleMroowa]

Przewidywałem, że takie będzie Twoje zdanie, gdyż większość fanów zazwyczaj przechyla swoją sympatię bardziej w kierunku SA1 lub SA2 (i automatycznie widzi problemy w tym drugim) ;) Ale odpowiem na niektóre: "Do teraz mam spore problemy z Soniciem/Shadowem biegnącym nie wprost, a trochę skręcając w lewo" - wtf, nigdy tego nie miałem. Na czym grasz? Ilość poziomów jest wbrew pozorom całkiem zbalansowana, problem jest raczej z ich długością. Bo level Sonica przejdziesz w minutę, z Rouge się będziesz męczyć pół godziny. I podoba mi się raczej to, że postanowiono zrobić uniwersalny schemat trzech typów gameplayu dla każdej z dwóch historii, dzięki temu zespół mógł się bardziej skupić na tym, żeby każdy z tych trzech był dopracowany, a nie było natłoku różnych, zrobionych na odwal się poziomów, jak w wielu późniejszych częściach. Tak czy siak, rozumiem punkt widzenia.

[@Kacepru]

Prawdopodobnie jest to spowodowane przez zwykłą sympatię do SA1, ze względu na to, że jak byłem jeszcze w przedszkolu i podstawówce, to miałem do tej gry łatwiejszy dostęp, bo zwyczajnie była na PC wersja DX w którą grałem potem tygodniami. Do SA2 całkiem na poważnie podszedłem dopiero gdy wyszła wersja na Steam'a (wcześniej nieudolnie starałem się emulować co skończyło się fiaskiem) i po prostu ta część mnie nie zaskoczyła. Może jakbym wcześniej grał również w tą grę, to miałbym do niej taki sam sentyment jak do SA1. Cóż, tak działa nostalgia, przysłania pewne wady w imię czystej zabawy jak za dzieciaka. Tak czy siak, rozumiem też twój punkt widzenia i w sumie to jest właśnie fajna rzecz w recenzjach; ilu ludzi, tyle opinii i z każdej można wyciągnąć pewne wnioski na temat omawianego tworu.

[@Kacepru]

A, zapomniałem odpowiedzieć na twoje pytanie. Gram w wersję steamową na klawiaturze.

[@UncleMroowa]

Spróbuj spawić sobie jakiś najtańszy pad kompatybilny z grą, najlepiej ten od 360 (pzewodowe możesz już kupić za niewielkie pieniądze), komfort gania znacznie wzasta. Ta gra nie była projektowana pod klawiaturę.

[@Kacepru]

Będę musiał nauczyć się grać na padzie : / Cóż, dzięki za pomoc.

[@deadfoxajgor2057]

15:25 XDD

[@kacperskonieczny9302]

Szybko poszło z shadowem

[@marciuHYPER190]

No i koniec. Teraz czekamy jakieś 2 lata na filmik o Sonicu 2006 ( O kuźwa, SA2 był moim zdaniem spoko grą, a ty go zhejtowałeś ( no nie aż tak mocno, ale zawsze jakoś), to aż się boję spytać, jak zniszczysz fabułe Sonica 2006) #NAWIAS_W_NAWIASIE

[@UncleMroowa]

Czy naprawdę "shejtowałem"? Starałem się raczej przedstawić uczciwie wszystkie wady i zalety tej gry. Koniec końców, przecież grę nawet polecałem.

[@marciuHYPER190]

Wiem, że to była uczciwa ocena, najwidoczniej ja trochę inaczej oceniam tą grę. Bądź co bądź, co człowiek, to inna ocena gry.

[@wojciech2319]

Marcios Mroowa olewa yt

[@Mik3l24]

Moja opinia na temat grafiki. Gra - Wow! Cutscenki - Jak coś tak brzydkiego mogło powstać!?

[@vaderwa4119]

Zgadzam się w sprawie radaru, był męczący. Ale Tails w tej formie był świetny do tego Shadow był git, ale jednak jego historia była naciągana bo jak zagrasz w Shadow The Hedgehog (który miał fajne poziomy) to dojdziesz do tego że zastrzelili Marie celowo. Gra była spoko.

[@mateuszlitwa8086]

kto oglondał Sonic X

[@Kalif.2021]

Dopiero w wczoraj przeszedłem Sonic adventure 2 xd na emulatorze od dreamcasta więc ostatni poziom zapisywałem i ładowałem cały czas to było okropne nie polecam

[@000tbj000]

Dlaczego siedzisz w kurtce?

[@UncleMroowa]

To polar :/

[@Paciej97]

Shadow najlepsza postać w uniwersum "Sonic" :D

[@marcinirzykowski4752]

Ale w multiplayerze tak