W ATAKU NA RÓD STARKÓW

Tłumaczę, dlaczego rodzina Starków wcale nie jest tak dobra i poczciwa, jak się wszystkim wydaje.
Wykorzystane przeze mnie fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
twitch: / smoczysmk
drugi kanał: / smoczysmk
fb fanpage: / imaginariumggtv
fb grupa: / 1250300605319156
ig: / smoczysmk
dc: / discord
#got #gameofthrones #graotron

[@Xax992]

Argumenty za tym, że Lannisterowie nie byli jednak tacy źli: Cersei zrobiła dużo złego, ale zauważmy że to wszystko robiła dla swoich dzieci. Argumenty za tym, że Starkowe nie byli jednak tacy dobrzy: Catelyn była w stanie zrobić wszystko, bo przecież jej dzieci są najważniejsze. ¯\_(ツ)_/¯ Poza tym dużo z argumentów tutaj przedstawionych nie jest jak dla mnie jednoznaczne. Kiedy Starkowie zrobią coś wbrew swoim zasadom, to jest to niehonorowe i złe. Kiedy zaś coś zrobią zgodnie z wyznawanymi zasadami, to jest to nazywane głupim. Poza tym od kiedy głupota jest argumentem, że jest się tym złym? W dodatku dużo tych złych czynów, to czyny dokonywane przez dzieci, nawet jeśli żyjące w trudnych czasach. Ciężko obwiniać kilkunastoletnie dziewczynki, które pierwszy raz zobaczyły kawałek świata o patrzenie na niego przez emocje, szczególnie jeśli do tej pory w ich domu zawsze panowało dobro i ciepło. Mam trochę wrażenie, że przedstawione tutaj argumenty są bardziej na siłę oraz że starasz się tutaj jednoznacznie pokazać, że Starkowie są zwykłymi łajdakami, a nie (jak to było w przypadku filmu z Gryffindorem), że po prostu swoje też mają za uszami i że nie są nieskazitelni i idealni.

[@Dominik3829]

Dokładnie, Gryffindor jest wyolbrzymiony i wybielony w chuj. Ale starkowie są w świecie gry o tron wyjątkiem. Ale również nie są czarno biali i książki doskonale to poszukują. A nazwanie ich głupimi to ignorancja. Podejmowali złe decyzje ale nie każdy może być strategiem na miarę tawyna lanistera

[@zyp191]

Zupełnie się zgadzam

[@koper6111]

zobacz sobie na takiego Jona Snow ,był poczęci Starkiem , wychowywał go Ned na honorowego i trzymającego słowo człowieka poszedł na Mur i wszystkie święte zasady złamał , ogólnie wszystkie dzieci Neda starka były w uj niehonorowi ,głupio-najwini i odklejeni od rzeczywistości

[@morvran9074]

@@koper6111 jedyną zasadą jaką złamał Jon to stosunek z Yigritte jednak jak powiedział sam Maester Eymond nocna straż była by bardzo nieliczna gdyby karać tych którzy łamią tą zasadę.

[@BialobrodyEdward]

Nie wiem dlaczego dla ciebie ukrywanie prawdziwej tożsamości Jona Snow jest czymś złym, niehonorowym. Zrobił to, bo złożył obietnice swojej siostrze i dlatego, że Robert zamordowałby dziecko tak jak chciał zamordować Deanerys. Ned aby wypełnić obietnice i ochronić dziecko musiał splamić swoje dobre imię i powiedział, że Jon jest jego bękartem. Według mnie jest to bardzo honorowe i dobre.

[@TheFrozen1995]

czyli honorowy jednak pozostał bo obiecał jej to

[@lares353]

+1

[@matteopobuta5101]

Może by nawet powiedział Jonowi o jego matce, tak jak obiecał

[@magdalenachmiel7053]

Edd mógł powiedzieć chociaż swojej żonie w tajemnicy bo przez to cierpiała i źle traktowała Jona bo przypominal jej o zdradzie męża

[@CzupurMFP]

Już nie mówiąc, że Robert mógłby Jona zabić jakby się dowiedział

[@marekaureliusz1848]

Edward Stark oszukiwał wszystkich w sprawie Jona by go bronić

[@michastefanski4154]

To niezły Edward

[@TheFrozen1995]

Nozycoreki jebaniec

[@ananice9949]

Jon by zginął przez króla , który nie cierpiał targarianów

[@Patisson_1]

@@ananice9949 Ale ponad wszystko kochał Lianę i był niemal bratem Edka [ :) ] zabiłby syna ukochanej i siostrzeńca przyjaciela, którego ten przysięgał bronić?

[@ananice9949]

@@Patisson_1 być może

[@adamlak7040]

Snow był i tak traktowany lepiej od niejednego bękarta a to że był nielubiany przez macoche było naturalne bo był dowodem zdrady męża

[@nihilistycznyateista]

Wniosek jest ten sam, co zawsze w podobnych sytuacjach - granica między honorem, a dumą, czy odwagą, a brawurą - jest szalenie cienka.

[@orion6061]

Zaraz zaraz. Czegoś tu nie rozumiem i pozwól, że wskażę ci momenty, gdzie niesłusznie oskarżasz Starków. 1. Ned okłamał Roberta i ukrywał fakt, że jego siostra uciekła wraz z Raegarem, który nie był jej kochankiem, a narzeczonym a później mężem! Gdyby Robert dowiedział się też, że Jon został poczęty z miłości Lyanny Stark i Raegara, zabiłby go, gdyż żywi w sobie wielką nienawiść do rodu Targaryenów - Tak przynajmniej uważał sam Ned Stark. 2. Jon Snow zdezerterował tylko raz. Chciał odejść, aby dołączyć do swego przyszywanego brata Roba i wspomóc go w bitwie. Drugi raz wyglądał na dezercję, ale z rozkazu dowódcy, aby Jon mógł odegrać tzw. "Podwójnego Agenta" Miał zdobyć informacje o liczebności wroga i wrócić z powrotem do Czarnego Zamku. 3. Catelyn nie jest egoistką, tylko matką! To naturalne jest, że zrobiłaby wszystko, aby Sansa i Arya były bezpieczne. Tak samo Cersei zrobiła sporo zła dla swych dzieci, a mimo to wziąłeś ją w obronę. W czym jest ona lepsza od Catelyn? 4. Wojnę pięciu królów rozpoczęła się, gdy Ned Stark został stracony, a wieść o tym, że Joffrey to dziecko z bękarciego związku Cersei i Jaime'go, spowodowało, że znaleźli się pretendenci do Żelaznego Tronu. Arya broniła swego przyjaciela przed tym małym rozpuszczonym zwyrodnialcem. Coś mi się zdaje, że niedokładnie obejrzałeś serial, kierujesz się uprzedzeniami, albo po prostu nie lubisz Starków :/

[@GrzymiaDobr]

Głupie pitolenie... ja nie mam dzieci ale mam jedną siostrę i byłab 8:21 ym w stanie zabić w jej obronie... Przywaliłeś się do Statków ...żal cię słuchać

[@danielmerta6987]

Ned zrobił słusznie chroniąc Jona plus spełnił przysięgę daną siostrze, Robb z rozdziałów Jaimego dowiadujemy się że był podtruwany eliksirem miłości przez co złamał śluby(matka Jayne to zrobiła ponieważ miała układ z Tywinem a Jayne to żony Robba w ksiązkach w seriali to była Talisa i Jayne nadal żyje w książkach prawdopodobnie będzie miała swoje POV w prologu Wichrów Zimy) Catelyn była z rodu Tullych. Sansa nienawidziła Joffreya,Cersei i całej reszty tylko się ich bała i chciała przetrwać bo była ostanim Starkiem. Bran umarł w finale 6 sezonu i stał się wroną. Arya nic takiego nie zrobiła żebym musiał to jakoś tłumaczyć bo sytuacja z synem rzeźnika(chyba) to ciężko coś o niej napisać bo była dzieckiem XD Jon co by nie było ma Targaryen na nazwisko nie Stark.

[@koper6111]

raczej stark z Targaryen nic nie ma wspólnego nie ma ich tradycji itp , całe życie wychowywał i wpajał wartości Starków a nie Targaryen

[@jankowalski252]

Catelyn jest z rodu Tullych ("honor, rodzina, obowiązek" ) a nie Starków

[@TheFrozen1995]

tak i też jej zachowania są w pełni wytlumaczone

[@jax8778]

Pochodzi z riverun

[@patryk07420]

Chyba ,, Rodzina obowiazek honor,,

[@runner7055]

Super film. Naprawdę uświadomiłeś mi sporo faktów o Starkach. Jakoś nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi na to, że Bran mógł celowo nic nie mówić o zamiarach Daenerys.

[@imaginariium]

Wiedział o tym, więc... Jakiś powód musiał być, że to zataił

[@dziendobry9692]

Chwila, moment. Przecież Bran nie widział przyszłości, a jedynie teraźniejszość i przeszłość, a przynajmniej tak było powiedziane w serialu. No chyba, że w książkach było inaczej.

[@krobot6560]

Warto dodać że w książce Sansa nie została przyprowadzona do królowej (po czym Cersei oczywiście od razu ją uwięziła) przez ogara tylko sama do niej przyszła kiedy jej ojciec powiedział im że zamierza odesłać ją i Arie na północ przez co nie tylko doprowadziła do jego śmierci ale stała się dla Lannisterów najcenniejszą kartą przetargową w wojnie z Robem.

[@michalsowa1324]

Na koniec okazało się, że jedynym bystrym Starkiem jest Sansa. Sansa, która od początku była przedstawiana jako "ta gorsza" w stosunku do idealnej Aryi :P Swoją drogą z chęcią zobaczyłbym "w ataku na Arye Stark" bo postaci napisanej w taki sposób, żeby wszyscy ją uwielbiali ze świecą szukać. :D

[@MMaySix]

Osobiście Aryi nie lubiłem do pewnego momentu i jej wątek uważałem za zbędny, a ją samą za irytującą smarkule. W ostatnim sezonie za to rzeczywiście jest napisana tak, że ciężko jej nie lubić.

[@koper6111]

Snsa nigdy nie była i nie będzie bystrym starkiem , serial to nie udolnie tak zrobił ,ale Martin tak tego nie poprowadzi

[@koprolity]

Potomkowie Starków już szykują pozew!

[@annatar9365]

Jacy potomkowie? W serialu męska linia wygasła, żeńska niewiadomo nawet czy jakichkolwiek potomków miała skoro Sansa miała 2 mężów i brak dzieci z nich, Arya ruszyła w nieznane. Jon nie jest zainteresowany możliwością przedłużenia rodu matki i wuja, który był dla niego ojcem przez wiele lat a Bran nie jest w stanie nawet mieć potomstwa. Jeśli Sansa bądź Arya nie przedłużą rodu ten wówczas wygaśnie.

[@alapietrzyk1781]

@@annatar9365 Sansa najprawdopodobniej wyjdzie nie z miłości za mąż, ale żeby przedluzyc ród (zapewne z kimś z mniejszego rodu z północy). Nie zapominajmy też, że to jej potomstwo ma być następcą Bran'a. A Jon raczej na pewno znajdzie sobie nową dziką, tylko raczej nie będzie się już skupiał stricte na jakimś przedłużeniu rodu. Arya raczej dzieci z prawego łoża mieć nie będzie, ale myślę że jakiś bękart z innego lądu jest możliwy.

[@annatar9365]

@@alapietrzyk1781 Ironiczne, by było jeśli doszło do podobnej sytuacji u Starków, jak u Targów 109 lat temu za czasów Aegona IV Niegodnego z rodem Blackfyre'ów czy też z Tańcem Smoków, gdyby Starkowie bili się ze sobą o Północ i resztę 6 Królestw

[@alapietrzyk1781]

@@annatar9365 byłoby to bardzo ironiczne i jeśli któreś z młodszych dzieci (lub jakiś bękartów) się zbuntuje to jest to bardzo prawdopodobne. Niestety serial się skończył (na książkę to jeszcze sobie poczekamy) więc jedyne co możemy to snuć teorie.

[@BialobrodyEdward]

@@annatar9365 Wydaje mi się, że można było przedłużyć ród tylko z córkami. Przecież wielu lordom rodziły się tylko córki. Prawdopodobnie dziecko dostawało w takim wypadku nazwisko matki. Sansa jest idealną następczynią Neda. Co z tego, że miała dwóch mężów? To nie przeszkadza ożenić się ponownie. W internecie jest nawet pewna teoria ciekawa i logiczna: Szalone Teorie: Pięć małżeństw Sansy Stark.

[@franko3575]

No ale przecież jak by powiedzał prawdę o Johnie to by go robert zabił

[@kamilfalkowski9022]

O Jonie

[@imaginariium]

No tak, ale ja udowadniam tym tylko, że wcale nie był w 100% prawdomówny

[@lpg1696]

@@imaginariium Niby tak, ale złożył obietnice Lyannie Stark.

[@olgierdvoneverec3554]

Jak zrobisz jeszcze "w ataku na ród Targaryen" i "w obronie rodu Baratheon" to będę spełniony :)

[@hawcio3245]

Chyba odwrotnie 😜

[@kowalryen6651]

Na odwrót

[@kamilfranuszczyk9677]

Tangerienowie są jak lanisterowe tylko że że smokami

[@tentam5834]

Może w następnym odcinku tej serii rebelianci ze star wars?

[@piotrszuryn3372]

Popieram

[@kubaszawerdak2178]

Popieram także

[@Kilik17]

Tak ogólnie rebelianci, czy Star Wars Rebelianci? (chodzi mi o tę głupiutką bajeczkę).

[@niemampomyslunanickno]

Zgadzam się, Za palpatina były niższe podatki i budował gwiazdę życia po czym wysyłał promienie miłości a rebelianci mu zazdrościli dlatego wysadzili swoją planetę aby zwalić winę na palpatina i mówili że jego gwiazda to gwiazda śmierci po czym ją wysadzili bo po wysadzeniu alderaan już mieli w tym doświadczenie

[@henrykary1236]

@Dark One Ogłupiała, ale poziom squeli to to nie jest Rebelianci są cóż słabi jako serial animowany parę wątków jest spoko i odcinków, ale po za tym nic szczególnego robili dziwne rzeczy (np nieszczęsny świat między światami), ale takie odcinki jak ten ze świątynią Sithów były zajebiste. Choć muszę przyznać, że serial straszy czasem beznadzieja patrz większość pierwszego i drugiego sezonu i poszczególne późniejsze odcinki.

[@zybiss9]

Argument z matczyna miłością niestety nie trafiony moim zdaniem. Myślę, że wielu jak nie praktycznie każdy kto ma dziecko i kiedykolwiek je kochał zrobiłby tak samo jak ona :)

[@magdalenap.5536]

Szanuję za pomysł na odcinek, ale w kilku przypadkach miałam nieodparte przeczucie, że to czepialstwo większe lub mniejsze ;) To jak powiedzieć "ach ta Lyanna i Rhaegar, co oni sobie myśleli, oj tu tu", czy "ach ta Julia i Romeo, no co ich opętało no". Można oczywiście racjonalizować, że obie te pary postąpiły w sposób w istocie mało praktyczny, ale nawet jako osoba nie przepadająca za romantyzmem, widzę w tym odbicie rzeczywistości - miłość często nie jest usiana różami i powoduje tragedie. Nie uważam, że "to spoko", ale czy jestem w stanie winić Lyannę, nastolatkę, za tę słabość? W końcu była tylko człowiekiem. Podobnie Robb Stark - w książce Jeyne Westerling, z którą miał się ożenić zamiast córki lorda Freya została mu niejako podrzucona przez spisek swojej rodziny i Lannisterów, a on, chcąc wyjść honorowo z sytuacji, po wspólnej nocy (co oczywiście wymaga inwencji dwóch osób) postanowił ją poślubić. Oczywiście Robb nie był kryształowo czysty, nigdy tak nie uważałam, ale to też nie było tak, że wychodząc sobie na piwo którejś nocy przyniósł ze sobą nową żonę. Catelyn Stark to jedna z bodaj bardziej hejtowanych postaci w fandomie :D W kwestii dbania o dobro swoich dzieci idzie na równi z Cersei, ale znów - czy można zupełnie bezproblemowo winić matkę za taki subiektywizm? No i heloł, Arya była zawodowym mordercą. Czy ją akurat kochamy? Pudło, Arya przez większość fabuły była mściwa do bólu, zostawiała na pastwę losu rannych ludzi, zabijała na milion wymyślnych sposobów tych, którzy - według niej - zasłużyli na śmierć. Słodkie dziecko, które tylko chciało odnaleźć drogę do domu? "Przeogromna wada i przeogromna głupota"? :D Naiwność i nadprogramowa ufność tak, w przypadku Sansy (13-latki, ekhm) zapatrzenie w Joffreya, które ulatuje dość szybko w miarę jak poznaje jego prawdziwe oblicze. Ale głupota, to duże słowo ;) Starkowie faktycznie są często przedstawiani jako wzór cnót, ale "Pieśń Lodu i Ognia" pokazuje niejednokrotnie, jak wyrachowani potrafią być niektórzy ludzie, że bohaterowie podejmują czasami mniej rozsądne decyzje, że po prostu przegrywają. Nie bez kozery krótko po początku wydarzeń ginie szanowany Ned Stark. To jak oświadczenie wprost "dobrym ludziom nie będzie łatwo". A nawet pod koniec (mówię o serialu, "Wichry Zimy" ekhm, ekhm) wciąż nie można powiedzieć, czy dobro wygrało. Wygrał dobry król, ale za wielką cenę.

[@imaginariium]

Świetne argumenty, ja przyznaję, że "w ataku" to często czepialstwo, ale na tym polega moja praca. A Twój komentarz ładnie wyjaśnia, nie myślałaś kiedyś o robieniu swoich treści? Masz do tego smykałkę 😅

[@magdalenap.5536]

@@imaginariium Wow, dzięki ;)) Przyznam, że łatwiej mi dyskutować z gotowym materiałem, niż gdybym miała wymyśleć i zrobić odcinek sama, stąd chętnie oglądam filmy internetowych twórców. A jak są osadzone w mojej ulubionej tematyce fantasy, to już w ogóle.

[@imaginariium]

No trochę pracy i czasu to wymaga

[@nevercatchwind]

Nie uważam, aby ukrycie przed światem prawdziwej tożsamości Jona przez Neda było niehonorowe. Złożył obietnicę Lyannie, a gdyby ją złamał Robert zapewne zabiłby małego, niewinnego Jona. Myślę, że właśnie wykazał się honorem i odwagą, kłamiąc Robertowi i pozwalając Catelyn aby uznała go za niehonorowego człowieka. Chronił w ten sposób Jona, dotrzymywał obietnicy

[@imaginariium]

Ale nie był prawdomówny przez to, a tym się też szczycili

[@tunguska8170]

@@imaginariium ale dzięki temu uchronił niewinne dziecko. Czasami trzeba być niehonorowym, aby uczynić dobro.

[@koper6111]

@@tunguska8170 raczej swojej żonie mógł ten sekret wyjawić ona by raczej nikomu by tego nie zdradziła , a tak nie nawiedziła Jona bo myślała że Ned ją zdradził

[@piotrszuryn3372]

Dawaj więcej o got

[@danielmerta6987]

Kolega chyba pomylił odwagę z odważnikiem robiąc film o takim tytule. a tak na serio więcej materiałów z got, jakieś teorie ciekawe na temat Wichrów Zimy by się przydały, mało ich na Polskim yt

[@jumpjimcrow6959]

6:20 Wcale nie, preludium do wojny królów to otrucie Namiestnika Królestwa Jona Arryna przez jego własną żonę a potem zrzucenie winy na Lanisterów. Tak wiem, że Cersei też miała w jego śmierci interes aby nie wydało się ojcostwo jej dzieci.

[@Dominik3829]

Film zrobiony na siłę trochę, idziesz droga autora filmów "imperator miał rację " gdzie ten film był spoko a potem coraz bardziej naciągane aż dotarł do filmu "skaza miał rację" nie idź tą drogą tylko po to aby kontynuować serie

[@Danio2137]

Tymczasem ja myślący że chodzi o rodzinę Tonego Starka

[@TheFrozen1995]

bo to daleka rodzina

[@czumamba1]

Jak zwykle pozwolę się nie zgodzić 😛 1) Catelyn pochodziła z rodu Tullych, z Riverun, więc de facto nie była Starkiem. 2) Co do pojedynku z Mieczem Poranka, mogę się mylić, bo Pieśń Lodu i Ognia czytałem jakoś rok temu, ale sceny pojedynku Eda z Arturem w niej (na razie) nie było i jest to tylko pomysł twórców serialu. Owszem było wspomnainie że Holand Reed uratował kiedyś życie Edowi, ale nie było powiedziane w jaki to się odbyło sposób. 3) Pochodzenie Jona było utrzymywane w tajemnicy tylko dlatego, że Ed był wierny przysiedze złożonej umierającej siostrze - wiedział, że Robert zabije chłopca, gdy tylko dowie się o jego pochodzeniu. Wiemy z książek jak zareagował na wieść o tym, że Danerys żyje i ma wziąć ślub z khalem Drogo.

[@tyitykg1791]

Cat dołączyła do rodu Starków poprzez małżeństwo. I to jej rada popchnęła Neda w manipulacje Littlefingera.

[@tyitykg1791]

Zgadzam się, że ukrycie Jona przed Robertem było słuszne. Jednak nie podoba mi się jak Ned go potraktował. Nic nie zrobił z nienawiścią swojej żony wobec Jona. Nic też nie zrobił z prawowitym dziedzictwem Jona. Jon miał prawo do korony. Robert był złym królem. Ned powinien przynajmniej dać mu wybór, czy chce się bić o koronę czy nie.

[@stanisawhareza9893]

Jeśli chodzi o zabicie Damy i Mycaha to więcej winy za to moim zdaniem ponosi Sansa. Ona prosto w oczy króla łgała tylko dlatego, jak wcześniej wspomniałeś, była zapatrzona w Joffa. Arya chciała bronić syna rzeźnika przed popisującym się małym Lanisterem. Mimo to zgadzam się z odcinkiem.

[@imaginariium]

Tak, też prawda

[@Bella21212121]

No tak, zła Sansa - nastolatka, która nie rozumiała o co chodzi, której nikt nic nie mówił (z Aryą chociaż Ned rozmawiał, z Sansą nie), której siostra notorycznie dokuczała (już podczas uczty na cześć króla w Winterfell), która zaufała rodzinie PRZYJACIELA JEJ OJCA, i zdradziła nie do końca świadomie, bo nikt jej nic nie tłumaczył. I dlatego już na wieki jest zła i krytykowana za to, pomimo, że wielokrotnie tego żałowała i została za to ukarana jak mało kto... Bo z początku jest zwykłą nastolatką, a że jej ojciec nie poczuwa się do tego, aby komukolwiek coś mówić, to podjęła decyzję, którą uważała za słuszną - bo się POMYLIŁA. Każdy ma prawo się pomylić... Jak ja tego nie cierpię... Do dziś ludzie nienawidzą Sansy za to, co zrobiła jako DZIECKO. I fakt, nie zachowała się w porządku, ale potem to próbowała naprawić, przeprosiła Jona za swoje dawne zachowanie, inspirowała się Ayrą (naszyjnik Sansy który nosi odkąd wyjechali z Orlego Gniazda zakończony jest długą szpilką, która ma nawiązywać do Igły Aryi), dbała o Północ i ludzi... Ale nie, przecież jako dziecko podjęła jedną złą decyzję, po czym usiłowała przeżyć! Co do Brana i jego zachowania wobec Meery - podoba mi się teoria, że po śmierci poprzedniej Trójokiej wrony Bran stał się nośnikiem ducha trójokiej wrony i został jakby opętany. Stąd nagłe wyłączenie uczuć, olewanie wszystkiego i brak empatii. I poświęcenie innych, by osiągnąć cel. To by tłumaczyło jego zachowanie. Co do Neda - kłamał w sprawie Jona by go chronić.

[@crazymel2846]

Edward nie powiedział prawdy o swojej siostrze ani o dziedzictwie Jona, żeby ochronić swoją rodzinę, więc nie uważam żeby akurat takie "kłamstwo w słusznej sprawie" było czymś złym, była to w końcu obietnica. Co do Catelyn to tak jak powiedziałeś jest matką która zrobiłaby wszystko dla swoich dzieci, choćby i cały świat miał stanąć przez to w ogniu, być może i jest egoistką ale jest o niebo lepsza niż jej zwariowana siostra z rodu Tullych. To prawda Starkowie byli narwani przez to doprowadziło ich to do zguby, ale gdyby nie to że Sansa się w porę nie ogarnęła i zaczęła ruszać głową oraz nie pogodziła się z Arią to ród Starków zginąłby prędzej czy później.

[@kirmarks02]

2:15 skoro obiecał to było honorowe. 2. Nie wina Starka. 3. Nie widzę w tym braku honoru a głupotę 4. Mh... 5. Żona się wżeniła więc, nie widzę problemu. 6. Według mnie czepiasz się. 7. Czemu nie wyjaśniłeś czym jest honor? Przecież westernów to inna historia 8. Nie powiedział bym że trujoka Wrona jest starkiem

[@dawidchojnacki2280]

Czekaj, czekaj. Powinieneś dodać, że sugerowałeś się tylko serialem, tym bardziej że oryginalna Gra o Tron ciągle się pisze. Piona dla czytających !❤

[@imaginariium]

Pisze pisze i chyba nie dopisze 😅

[@jaromirzaprawa3978]

,,Starkowie... Harde karki, puste głowy. "

[@bekowiec2623]

~Petyr Balish

[@jaromirzaprawa3978]

A ja ani kark ani glowa

[@bekowiec2623]

@@jaromirzaprawa3978 czyli skoro nie jesteś starkiem to Rickardem Karstarkiem ten też na końcu nie miał karku ani głowy

[@hubertbaran1838]

Chętnie posłucham co sądzisz o Denerys. I czy dobrze iż zmarła czy też może była jakaś szansa by do tego nie dopuścić. Pozdro :)

[@imaginariium]

W innym odcinku tak?

[@hubertbaran1838]

@@imaginariium No ba. Mam nadzieję że będzie więcej odc. Na temat gry o tron

[@imaginariium]

Spoko 😅

[@franko3575]

Ale ja lubię twoje filmy z gry o tron

[@franko3575]

Ogóle wszystkie twoje filmy lubię

[@Ferytus]

Samo traktowanie przez Catelyn i Robba Theon'a było przykre i spowodowało m.in. podjęcie złych decyzji przez Theona.

[@gambit5181]

Czynnik jeden z wielu. Theon był rozdarty pomiędzy ojcem i Żelaznymi Ludźmi, a ludźmi z którymi się wychowywał. Ale fakt, Robb mógł nie wysyłać Theona jako dyplomatę

[@Ferytus]

@@gambit5181 No i ogólnie mówie o ich relacji. W scenie gdzie pojawia sie Osha pierwszy raz (ta dzika) nie wiem czy dobrze napisalem to Robb wypomina Theonowi że nie jest to jego obowiazek ponieważ to nie jego ród. I zamiast podziekowac za ratunek Brana to go skarcił. A co do Catelyn to nienawidziła go równie jak i Jona, ale tak to jedne z czynników ktorych było wiele.

[@gambit5181]

@@Ferytus +1. W punkt

[@nathalieeist]

Czy innym jest honor jak nie dotrzymywaniem słowa i strzeżeniem tajemnicy mimo prywatnych konsekwencji? W kontekście dochowania obietnicy Lyannie pytam? Przecież z uwagi na to miał problemy w małżeństwie i reszta źle patrzała na Neda jako właśnie niehonorowego bo "złamał" śluby małżeńskie. Cercei też ostrzegł i radził jej żeby uciekała z dziećmi, bo był honorowy - równocześnie wykluczało to umiejętność knucia i stracił za to głowę. Tym bardziej jego honorowość wykorzystał Littlefinger naprowadzając go na to, że dzieci Cercei nie są Roberta - wiedział, że Ned będzie temat drążył i go nie odpuści, a co z kolei doprowadzi do jego niemądrych działań.

[@bekowiec2623]

Świetny odcinek. Według mnie gdyby serial zakończył się z dawną logiką i zasadami z pierwszych czterech sezonów gry o tron i jakością 3 pierwszych książek to dosłownie cały ród upadłby i co najwyżej zostałby dobrze zapamiętany na ziemiach północy dorzecza i vale. A teraz może zrobisz coś o star wars? Np. W ataku na zakon jedi, rebeliantów lub starą republikę? Albo coś z mcu? Np. w ataku na avengers.

[@imaginariium]

Atak na rebeliantów już padł tu kilka razy i został wpisany na listę 😅

[@bekowiec2623]

Nie musisz dużo opowiadać w takim filmie. Wystarczy, że opowiesz o tym jak jeden z nich rozjebał stację bojową z milionami ludzi na pokładzie za co został obwołany legendą i bohaterem wojennym i o tym jak parę lat później grupka jego przyjaciół rozwaliła drugą niedokończoną gwiazdę śmierci również z wieloma ludźmi na pokładzie i o tym jak jego ojciec, czyli wielki zbrodniarz wojenny który ma na sumieniu wiele ofiar zostaje obwołany bohaterem i mówi się o nim, że się nawrócił na jasną stronę mocy i idzie do nieba tylko i wyłącznie za to że wyrzucił do reaktora jakiegoś starego ewidentnie chorego psychicznie dziadka z początkami demencji.

[@arkadiusz2740]

Najlepszy to był Ned, który rozsławił się zabiciem Arthura Dayne'a, a wiemy jak było naprawdę z tą walką...

[@trisp3545]

Najlepszy to był Sandor, który pierdo*ił króla i królową, po czym olał wszystkich poza swoim bratem ;p

[@szogunder]

I w ogóle mam pomysł na nową serię "Wyciąganie brudów" np Totoro albo innej przyjaznej istoty.

[@maksymilianstanke3203]

Ja bym dodał jeszcze jeden niechlubny punkt do Caitlin Stark. Otóż ona, po swojej rzekomej śmierci na Krwawych Godach, po wskrzeszeniu kierowała się w swoich działaniach wyłącznie urazą, nienawiścią i żądzą zemsty. Oto bowiem gdy Brienna wpadła w jej sidła, dała jej wybór, albo zabije Jamiego i sama zostanie jej bezwzględną służką, albo też sama zawiśnie. I nie obchodziło jej, jak Brienna mówiła jej, że to co się nie stało nie jest winą Jamiego a on jest innym człowiekiem niż tamta myślała. Nie, Pani Kamienne Serce miała to w głębokim poważaniu.

[@karolusyt836]

A ja myślałem że to o Iron-Mana chodzi XD

[@Sniper_monke156]

Nie jesteś sam

[@dastratxd4286]

Czuje ze ten kanał bedzie miał 1 milion subskrybcji bo robisz gosciu zajebisty kontent

[@imaginariium]

Dzięki, to moje marzenie i do niego dążę 😅

[@jakubwilk9293]

5:42 Przemyślanej strategi w każdym działaniu Joeffrey ;3

[@marlenakranc1279]

Co do większości się zgadzam ale do kilku mam uwagi 1. Ned słusznie nie mówił o pochodzeniu Jona bo go chronił przed nienawiścią Roberta do Targaryenów. 2. Siostra Neda nie uwiodła żonatego bo Rhaeggar sie rozwiódł Alią Martell a poza tym dopóki małzęństwo nie zostanie skonsumowane nie może być uznane co się przewuja w przypadku choćby Sansy z Tyrionem. 3. Ned Stark zadał ostateczny cios podwładny Starków Reed był zoobowiązany do tego by Strak ogłosić zwyciężcą bo Ned wygrał i zbił Miecz Poranka. 4. Brandon słusznie pozwolił Daenrys spalić ponieważ zgodnie ze słowami Misandei sdracaris musiała być spalona bo Cersei ukruła dzbany z dzikim ogniem a dla dowódcy waźżniejsze jest uratowanie swoich ludzi niż obcych w większości biedoty która nic nie znaczy.

[@imaginariium]

Też się raczej zgadzam z Tobą, ale też mam dwie uwagi - to, że Ned nie powiedział prawdy o Jonie czyni go kłamcą. A małżeństwo Rhaegara i Elli było skonsumowane, przecież oni mieli dwójkę dzieci 😅

[@karolinaokok.]

Jon przez większość swojego życia nie wiedział kim naprawdę jest dlatego przystał do nocnej straży ponieważ myślał że jest bękartem i przez to nie mógł sie później upomnieć o swoje dziedzictwo a Ned obiecał że kiedy sie znów spotkają to powie kim jest jego matka nawet gdyby tak sie stało to było by po sprawie więdz Ned go oszukał żeby władza Roberta była nie zachwiana przez potencjalnego rywala więc Ned nie był w pełni honorowy

[@piotrpiaseczny7231]

Proszę cię by w następnym odcinku z tej serii zaatakować Sewerusa Snapea

[@piotrpiaseczny7231]

@Mikeu Chodziło mi o to by przekazać że Snape był przyjacielem Dumbledora ale jednocześnie beznadziejnym nauczycielem. Karał za wszystko uczniów którzy nie byli w Slitherinie. Także to on przyczynił się do zniszczenia od środka zakonu Feniksa.

[@chrupek2395]

Ned nie chciał śmierci Cersei, dlatego ostrzegł ją zanim poszedł do Roberta zdradzić prawdę o jej dzieciach. To jednak było powodowane naiwnością i ślepą wiarą w to, że wszyscy ludzie mają w sobie choć trochę przyzwoitości, myśląc, że królowa wykarze się pokorą i zrezygnuje z luksusów i ucieknie z Westeros, jak jej radził. Co do Sansy, w książkach na początku miała jedenaście lat i wiedzę o świecie czerpała z przesłodzonych ballad trubadurów, gdzie wszyscy są piękni i szlachetni, co tłumaczyłoby jej ślepe zafascynowanie Królewską przystanią i niemal dosłownie ociekającymi złotem Lannisterami. Ale co do Robba jestem zgodny. Nie przegrał żadnej bitwy, przedłożył zauroczenie nad cholernie ważną decyzję wojenną. O ile w serialu naprawiano postać jego ukochanej (a w zasadzie całkowicie zmieniono na kompletnie inną postać, która ma nawet inne pochodzenie i imię) na osobę życzliwą, dobrą i dającą się zapamiętać, o tyle w książkach o Jeyne Westerling można było powiedzieć, że była... Ładna. A z narracji Cat i Jaime'go można wywnioskować, że nie była piękna/olśniewająca/o urodzie boginki. Po prostu, jak to ujął Jaime, była ładną buzią w której może i można było się zadurzyć, ale z całą pewnością nie przedkładać nad królestwo i zwycięstwo w wojnie. Poza tym była osobą praktycznie bez charakteru, a jej rola ograniczała się do spontanicznego płaczu nad dawno martwym Robbem i byciu towarem na sprzedaż, w tymczasowym posiadaniu Lannisterów. No więc, Robb zjebał po całości.

[@Darlf_Sevil]

nie ma czegoś takiego jak dobry wpływowy ród w czasach średniowiecza a defakto G Of T to takie średniowiecze z pół kg fantasy

[@falka4066]

Ja kocham całą sagę, moim zdaniem w książce ta polaryzacja nie jest aż tak odczuwalna i osobiście pałam sympatią do obu rodów (Stark i Lannister), co nie znaczy, że lubię każdego ich członka. Uważam, że żadna rodzina nie jest krystaliczna, a to z kim sympatyzujemy jest zależne od naszej moralności oraz naszych przeżyć. Nie oglądałam jednak serialu więc wypowiadam się na podstawie mojej interpretacji książek Georga Martina.

[@kamilfranuszczyk9677]

Lanisterowe górom do czasu kiedy władze przyjęła cersej potem zmiana strony na denerys

[@lucjanfiodorow1678]

Starkowie nie nadawali się do polityki. Ned dał się wydymać Cersei, Robb ściął lorda Carstarka i stracił tym połowę armii, a śiostrzeniec Neda John Snow przy negocjacjach z Cersei odmówił złożenia przysięgi, mało tego jeszcze się przyznał że służy Denerys i tym pogrzebał wszelkie szanse na pokój.

[@Zgredek-xu6hv]

Mam pytanie. Dlaczego Harry Potter mimo bycia horkruksem nie przejawiał odporności na słabsze zaklęcia, tak jak to miało miejsce np. przy Nagini?

[@duplonek]

W sumie dobre pytanie. Nie zastanawiałem się nigdy nad tym

[@lucag8121]

A na jakie zaklęcia Nagini była odporna?

[@niemampomyslunanickno]

Łe myślałem że chodzi o mcu

[@kubaszawerdak2178]

Ja też

[@MenacingAngel_]

samee

[@Wicherkowy]

Każdy ród był zapatrzony w siebie i żądny władzy Ale to już cecha ludzi "wysoko urodzonych"

[@Dark-wy9yb]

To cecha wszystkich ludzi, a przynajmniej większości.

[@magiran4303]

A może w następnym odcinku w obronie Theona Greyjoya lub Ogara

[@normalguy845]

Obie postacie przez całą serię mimo że nimi gardzimy, to jednak widać u nich zmianę z czego w ostatnich sezonach te postacie można lubić

[@duplonek]

Oooo Ogara bym chętnie zobaczył

[@AdiHa28]

Swietny material, ......za malym wyjatkiem...polnoc jako jedyna walczyla niemal calymi silami z Umarlymi, reszta Westeros miala gdzies ta wojne i zadnych posilkow nie wyslal, dlatego zrozumiale jest, ze dostali wolnosc ;)

[@kubapastusiak1263]

Z Branem to jeszcze da się wytłumaczyć że przemiana w trójką wrone wyprała z niego większość uczuć

[@imaginariium]

Podobno, ale królem chętnie został i rodzince dopomógł

[@paladynbractwastali6639]

Starkowie rzeczywiście słabo grali w grę o tron bo byli honorowi. To nie oznacza że byli nieskazitelni. Przykładowo Eddard potrafił wsadzić honor w buty i przyznać się do zdrady by ochronić swoją rodzinę. Rob znowu rzeczywiście olał przysięgę i związał się z laską która mu się spodobała, ale należy pamiętać że nie pozwalał na mordowanie jeńców itp. I nie byli też głupi . Eddard nie powiedział Cersei o tym że wie o jej dzieciach z głupoty tylko właśnie przez honor. Chciał jej dać czas na ucieczkę i uratowanie życia swego i swoich dzieci które Robert pewnie by zabił. Eddard okazywał pogardę królobójcy bo ten zabił króla którego przysięgał chronić. Prawdopodobnie gdyby ten przyznał dlaczego zdecydował się zabić swego pana Ned miałby o nim lepsze zdanie, a tak Stark myślał że Lanister zabił króla by ratować skórę gdy okazało się że miasto upadnie.

[@Dominik3829]

Co do pojedynku neda z mieczem poranka to w książce było jasno powiedziane że howland reed uratował neda i bran wiedział o tym od zawsze. W serialu to zmienili. Do tego że chronił jona to też jest naciągany argument gdyz przysiągł on że będzie go chronił w serialu. Za to w książce jest sugerowane że jon to dziecko neda i ashary (nie wiem jak to się pisze) deyn. Jego miłości którą chciał poślubić ale sytuacja z Brandonem i Cat zmusiła go do zmiany zdania. O ile można go winić że zabrał od niej chłopaka a ona rzuciła się z klifu to też narazie tylko domysły. Serial zrobił krzywdę wielu postacią spłycając je kiedy w książce są jasno pokazane motywy że nikt nie jest czarno biały nawet starkowie

[@mlodytrapstarbeba]

Jej doczekałem się PS BTW to mój ulubiony ród

[@duplonek]

Ja najbardziej lubię martellów za samego Oberyna

[@sebastiankocioek8313]

pamiętasz jak miałeś odcinek kto był pierwszym avengerem i nie miałeś racji mo pierwszym avengerem był barton w filmie avengers była scena gdzie barton był przykuty i pytał się nataszy czy słyszałaś kiedyś głos w głowie który muwi ci co masz robić i wtedy ona powiedziała że tak i wtedy pojawiłeś się ty czy coś takiego

[@nihilistycznyateista]

Biorąc pod uwagę teorię, ze dzieciak na wózku z ciekawymi oczami tak na prawdę chciał tego tronu od samego początku i sterował wydarzeniami zza kulis - kolejny film powinien być w ataku na Brana Starka;] A może jednak w obronie właśnie? To chyba najbardziej niejednoznaczna postać, choć jednocześnie najmniej rzucająca się w oczy...

[@wojtech3]

A może "W obronie Voldemorta/Grindelwalda"? 😁

[@paulinapastusiak833]

Myślę że Starkowie juz za wiele wycierpieli, po co ich znowu atakować

[@Mosek-vi3ut]

Śmiechłem

[@koper6111]

za wiele ? chyba za mało , do tego dostali wręcz wymarzone zakończenie serialowe

[@paulinapastusiak833]

@@koper6111 zakończenie serialowe to jedno wielkie gówno i prosze mi tego nie przypominać

[@koper6111]

@@paulinapastusiak833 wiesz distaliwyzwikenie północy i koronę tu aż śmierdzi happy endem

[@paulinapastusiak833]

@@koper6111 tak, serialowe zakończenie to jest happy end dla części Starków (chociaż przypominam ze Eddard, Catelyn, Robb i Rickon nie żyją, wiec w sumie dla 3 Starków), nie zmienia to faktu ze nie uznaję tego zakończenia i 8 sezon dla mnie nie istnieję, czekam na książki i mam nadzieję że się nie zawiodę. Ale jak juz zaczęliśmy tę dyskusję, każdy z przedstawionych w powieści Starków wiele przeszedł i stracił. Czasem mozna odnieść wrażenie że wszyscy w koło rzucają im kłody pod nogi (choćby losy Arii) wiec no slabo troszke ze ktoś znowu ich "atakuje" w filmiku na yt xD

[@-Pawuloniasty-]

W kwestii Robba mogę się zgodzić, że zachował się jak niehonorowy gówniarz łamiąc dane Freyowi słowo - tego nie neguję. Zaryzykuję jednak stwierdzenie, że taka kanalia jak Frey (bo chyba nikt nie wątpi, że nią był) i tak by się dogadał z Lannisterami. Tywin doskonale zdawał sobie sprawę jaką chciwą gnidą jest głowa rodu Freyów i z pewnością by to wykorzystał. Wątpię czy Walder odmówiłby mu nawet w przypadku dotrzymania słowa przez Króla Północy.

[@marlenakranc1279]

Walder Frey zawarł sojusz Lannisterami po zdradzie Robba. Na początku wojny Robb był nawet nakłaniany do zdobycia Bliźniaków i zniszczenia Freyów. Zgodził się na przymierze z Freyami. Walder Frey nie jest głupi i jest neutralny , czekał na propozycje stron. Moim zdaniem był jak Tywin Lannister, ale miał mniejsze możliwości. Walder Frey skorzystał z okazji zresztą jak Roose Bolton, nie zapominajmy że Robb stracił też wsparcie Karstarków. Nawet Tywin na początku wojny nie traktował poważnie Waldera Freya!

[@tomekwielkifilmowiec8027]

Może w Ataku na Rodzinę Starków (Tą z MCU) np. na Tony'ego?

[@marcinwer3049]

W sumie trzeba przyznać że Starkowie byli głupi Edard mówiąc jonowi o jego pochodzeniu sprawiłby że ten nie złożył by przysięgi a mówiąc Robertowi że żona go zdradzała sprawiłby że wojna nie wybuchła w stanie w jakim wybuchła mógł zakończyć ją zanim by się zaczęła gdyż od razu królowa została by skazana na śmierć jej brat i kochanek w jednej osobie również denerys miała by trudności gdyż wojna po śmierci Roberta ni dął by jej żadnych atutó takich jak osłabienie 7 królestw ina dodatek Starkowi wystarczyło by ściągnąć Jona do królewskiej przystani wymusić hołd dla Roberta przy świadkach powiedzeniu kim jest tym świadkom i wtedy to denerys nie miała by żadnych praw do żelaznego tronu .

[@koper6111]

danka miała Smoki , jak by chciała to by zajebała Jona tak jak Stanis Ranleya i nic by nie było do gadania

[@ruskyyyy]

Bardzo ciekawy film :)

[@MrJoker-ol8rc]

A czy czekasz na House of the Dragon czyli prequel Gry o tron?

[@imaginariium]

Średnio, ale pewnie obejrzę jak będzie

[@dawidl.]

Z tego co wiem oglądając GoT to chyba Bran nie widział przyszłości. Tylko przeszłość i teraźniejszość(co się dzieje w innym miejscu obecnie). Chyba że czegoś nie zauważyłem to proszę poprawcie mnie.

[@imaginariium]

W sumie możesz mieć rację 🤔

[@stanisawhareza9893]

Szanuję za stwierdzenie, że Robb poślubił inną kobietę a nie córkę, wasali Lanisterów, Westerlingów. Dzięki temu nie będzie kłótni w komentarzach jak ze Snapem w domu Potterów.

[@imaginariium]

Tak, zgadza się. W książce poślubił Jeyne (?) Westerling, a w serialu jakąś randomową typiare

[@stanisawhareza9893]

@@imaginariium dokładnie, dodam, że ta z serialu nie była nawet z Westeros tylko z jednego z Wolnych Miast w Esos

[@annatar9365]

@@stanisawhareza9893 Talisa była z Volantis podobno z szlachetnie urodzonej rodziny wedle opowieści o tym, jak prawie straciła brata

[@botchulaz2823]

Super Odcinek ! :)

[@szogunder]

Kim jest Gustavo Fring? I skąd pochodzi? I czym jest dążenie do zemsty (w jego wydaniu). Ogólnie omówienie całego tego umiwersum. Wiem, że już były podobne filmy na innych kanałach, ale proszę Cię, Ty to potrafisz zrobić jeszcze lepiej i wyciągnąć kolejne brudy wszystkich postaci podać ma tacy wszystkie sensowne teorie.

[@TheFrozen1995]

ZAJEBISTA TA SERIA

[@magdad9414]

Nie oglądałam tego serialu ale chętnie obejrzę odcinek

[@imaginariium]

Dziękuję ❤️

[@duplonek]

Żałuj. Serial jest genialny

[@Damian-lk6gl]

Może film o jedynym prawowitym królu Stanisie Bartheonie?? Szkoda że jego postać w serialu aż tak mocno odbiega od oryginału :( Najlepsza postać PLIO

[@imaginariium]

#teamstannis? 😅

[@Damian-lk6gl]

@@imaginariium tylko i wyłącznie :) #teamstannis

[@kowalryen6651]

>Stannis >Prawowity król Wybierz jedno Jeszcze te "najlepsza postać plio" XDD

[@Damian-lk6gl]

@@kowalryen6651 dlaczego twoim zdaniem nie jest prawowitym królem jeżeli w Westeros również jak w prawdziwym świecie tron obejmuje potomek króla i jeżeli takowego nie ma to prawa do tronu posiada osoba z tej samej linii krwi A pisząc najlepsza postać PLIO to jest to moje zdanie więc w czym problem czyżbym napisał że skoro ja tak uważam to wszyscy powinni?

[@kowalryen6651]

@@Damian-lk6gl ponieważ prawowita dynastia to Targaryenowie? Fani uzurpatora opierają się na prawie podboju, ale nie można podbić własnego króla, a jeśli idziemy tą drogą to patrząc na podbój Aegona. Loreon kleknął zrzekając się korony, to samo zrobił Torrhen oraz Ronnel Arryn przed Visenya. Czy Viserys jako głowa rodu Targaryen kleknął przed Robertem i zrzekł się praw do korony? No nie, póki żyje członkowie prawowitej dynastii póki oni mają prawa do tronu. W książce żyje jedyny męski dziedzic Rhaegara i Elii Aegon i to on jest prawowitym królem. Mówi się że lordowie mają w dupie prawa i rządzi ten kto zdobędzie tron i zdoła go utrzymać. Obecnie rządzi Tommen Baratheon ale do stolicy zbliża się Złota Kompania pod dowództwem JPK Aegona VI. Targaryen zdobędzie stolice, będzie miał po swojej stronie armię wujka, lordów Reach i Krain Burzy a uzurpator Stannis nie ma żadnych szans na tron

[@rainey_1.618]

Czekalam na to!

[@kamilfranuszczyk9677]

Zawrze wolałem lanisteruw statków polubiłem ich dopiero po krwawych gogach

[@czerwonekruki7528]

Z Freyami sprawa w książkach była bardziej skomplikowana

[@annatar9365]

Owszem szkoda, że bardziej posiłkował się informacjami z serialu zamiast książek. Robb wykopał sobie właściwie grób w momencie, gdy zgodził się na warunki z Walderem, który zdradziły go mimo wszystko, by zyskać większą władzę.

[@tyitykg1791]

Trzeba pamiętać, że nie tylko Freyowie zdradzili Robba. Bolton też to zrobił. Myślę, że zaczął myśleć nad zdradą Robba po porażce Stannisa. Dowodem tego jest Duskendale. 1/3 piechoty wybita!

[@annatar9365]

@@tyitykg1791 Boltonowie z całą pewnością spiskowali przeciwko Starkom jeszcze nim otwarcie zdradzili Robba po Bitwie nad Czarnym Nurcie i porażce Stannisa,zawarciu sojuszu Róży z Lwem. Nad Zielonymi Widłami tylko Roose nie stracił w żaden sposób sił własnego rodu a inni zostali przez łuczników Boltonów zabici. Sytuacja na północy z Ramsayem i lady Hornwood tuż po śmierci lorda Hornwooda w Bitwie nad Zielonymi Widłami jasno pokazuje, że Roose musiał coś planować skoro jego ród przejął ziemie innego rodu. To Roose zapewne skontaktował się z Tywinem w końcu nikt nie pilnował lorda Pijawkę, gdy doszło do podzielenia wojsk pod Bliźniakami.

[@lukaszk1468]

Wyjątkiem spośród laniserów jest Cerci ona poprostu była głupia i egoistyczna oraz zpośdud swoich sojuszników takich jak Tayler zrobiła sobie największych wrogów jedyny kro ja powstymywał to Taywyn jej ojciec

[@Oglyng]

pierwszy raz spotkałem się z opinią że Starkowie są wyjątkowo honorową rodziną i że ktokolwiek tak na nich patrzy

[@lares353]

Nie udało Ci się Starkowie są jak to się mówi de besta tu tego

[@mandalorian8816]

I na to czekałem i to to lubie

[@toliman81]

Wadek Frey planował zdradę na długo przed ślubem.

[@annatar9365]

W rzeczy samej Walder Frey w każdym momencie mógł zdradzić Starków, ale nigdy bez poparcia Lannisterów nie urządziłby rzezi łamiąc prawo gościnności.

[@cavikowydom9104]

Robert Był na polowaniu więc jak miał powiedzieć

[@_mati0054]

Ja szanuję tylko jednego Starka - Tonego Starka

[@tyitykg1791]

Tony Stark jest wspaniały. Jestem pewna, że nie byłby taki naiwny i bezmyślny jak Ned w grze o tron.

[@papej3290]

@@tyitykg1791 pewnie nic by nie znaczył bez kosmicznej technologii od starego

[@tyitykg1791]

@@papej3290 Tony Stark był geniuszem i miał doświadczenie z politykami. Mimo doskonałego kamuflażu Nataszy(a ona jest profesjonalistką w swojej pracy) Tony wiedział, że coś z nią jest nie tak w Iron Man 2. Sądzę, że Tony Stark mógłby przeżyć Grę o tron. A jeśli w Westeros pojawiłby się Loki, to on zdobyłby tron.

[@kondi-bondi6955]

kolego ale z tego co wiem to wrona nie widziala przyszlosci tylko przeszlosc ewentualnie terazniejszosc wiec nie mogl przewidziec co zrobi deneris ello no chyba ze ksiazki cos inaczej mowia

[@imaginariium]

Chyba faktycznie masz rację 🤔 byłem pewien, że przyszłość też widzą

[@Patisson_1]

Twoja argumentacja jest ciekawa, ale ma kilka poważnych wad, postawiłeś tezę i jej bronisz. Ok..., ale Mówiąc, że gdy Catelyn chce ochronić dzieci, w momencie kiedy straciła męża, a jej drugi syn leży na łóżku, bo z pewnością ktoś chciał go ubić to jest źle, ale jak Cersey jest w stanie zrobić nawet więcej niż Lady Winterfell - nie ma problemu, a jej motywacje? Jakaś przepowiednia Wędrownej wiedźmy. Matka Branna cieszyła się, że pożar wybuchł z drugiej strony zamku (w bibliotece), to oczywiście prawda, ale trzeba pamiętać, że popadła w obłęd przez kilkudniowe czuwanie non stop bez snu i jedzenia. Neda jest bronić zdecydowanie trudniej. Starkowa naiwność w dobroć, stare prawa itp. to jego główne wady. Widać, że wiedział co robi jak chciał odrzucić propozycję Roberta, ewidentnie nie umie w grę o tron, Baellish i Varys mają haki na siebie, ale trzymają je w tajemnicy, a nie lecą i chwalą się pierwszemu lepszemu kolesiowi. Jako ten honorowy mógł powiedzieć jak się sprawy miały pod wieżą radości. To że ukrywał Jona to wyraz lojalności, oddania rodzinie (godne Lannistera) i słowności Neda każdy wie dlaczego. Teraz Starkówny. Lyanna dostała wieniec z błękitnych róż dla królowej piękna (nie jestem pewien czy tak to brzmiało) od Raegara mającego wówczas żonę na turnieju, który sam zorganizował. Łamanie słowa w realiach Westeros to norma dla Starków nie, ale miało się to powtórzyć za jakiś czas. Sansa oprócz naiwności była po prostu głupia, wydając konspirację ojca który chciał je po cichu wywieźć ze stolicy. Nie było o Arii, a powinno, bo to ona mordowała ludzi. Starkowa naiwność głupota i emocjolaność - Robb. Ale zerwanie zaręczyn było PRETEKSTEM zdrady, a nie przyczyną. Freyowie dostali lepszą ofertę i skorzystali z niej. Roose Bolton i jego ród - odwieczny wróg to czekający na okazję do anihilacji Starków. Jon był kopany przez Catelyn, co się jej dziwić? Owoc zdrady w domu rodziny. To że chciał uciec ze straży nie wybaczalne, ale znowu - motywacje. Później, jak może to nie jedzie szukać Arii, bo "ma tylko braci". I największy ku**fon ze Starków - Brann. On akurat zasłużył, nie dość, że nie podziękował Mirze za pomoc, to na tej żałosnej radzie elekcyjnej nie było żadnego Błotnistego Diabła, wszystko ukartował żeby posadzić siebie na tronie, to jeszcze dopuścił do ludobójstwa. Ponadto powiązania z rodem Tully nie wyszły im na dobre, bo Edmure skopał plan Robba na ubicie armii Tywina. A Jamie wcale nie miał prawa oczekiwać wdzięczności za zemstę za brata i ojca Neda, bo zrobił to z powodów innych lepszych powodów. Ot Martinowski świat gdzie wszystko jest raczej szare niż czarno-białe, a Starkowie to już w ogóle ;)

[@imaginariium]

Zgadzam się, że świat Martina jest raczej szary niż czarno-biały i można podejść do tego samego zagadnienia z różnych perspektyw. I faktycznie powinienem dodać Aryę.

[@tar-aratan]

W książkach Jon nadal może być Starkiem a nie Targaryen.

[@ksaweryw8978]

#HarryPotter zrób coś o insygniach śmierci bo nie do końca wiem jak to działa.

[@imaginariium]

Zrobię!

[@maciejkapuscinski7149]

Starkowie to Polacy Westeros.

[@p6mkq]

A mam pytanie czy powstanie odcinek o Targaryeanach, Tyrellach( róże) i Martellach ?

[@samix9993]

Zrób coś o wikingach

[@annatar9365]

Chętnie zobaczyłbym materiał w Ataku na Bjorna Żelaznobokiego bądź w obronie Ivara Bez Kości

[@tomaszkutrzuba4930]

To może jeszcze na Wałęsę coś wyciągniesz?! 🤪😁😁😁

[@szogunder]

W ataku/obronie Waltera White i innych.

[@TheLampart91]

Jakbym oglądał TVP i słuchał o partii rządzącej. Wszystko tak przeinaczone i powiedziane w taki sposób żeby wyszło że teza jest prawdziwa. Nie mówię tego bo jestem fanem Starków, zawsze lubiłem Lannisterów. Ale było kilka niehonorowych zachowań Starków i z tych co wymieniłeś to tylko ślub Roba był niehonorowy. A reszta czesto ma dobre wytłumaczenie. Najgorszy odcinek jaki u ciebie widziałem

[@imaginariium]

To gdzie moje 2 miliardy 😥 nie no, spoko rozumiem, dzięki za opinię 🔥

[@bonzoreqyt1153]

Może w nastepnym odcinku tej serii "w ataku na autoboty z transformers" ?

[@koper6111]

+1 autoboty to takie pasożyty , przychodzą na inną planete ,ściągają tam wojnę ,a gdy Deceptikony chcą wrócić i przywrócić własną Planete (a raczej tego pradawnego Transformersa ) to autoboty mają to w dupie i dalej chcą wyzyskiwać ludzi

[@mieszkot2585]

pjonta łapka 4 komentarz 6 wyslwietlenie

[@Ryba.1]

Może w obronie Rey Skywalker i w ataku na Obi wana Kenobiego.

[@KyojuroRengoku.69]

O nie akurat highground jest czysty i nieskazitelny .

[@Ryba.1]

@@KyojuroRengoku.69 nie prawda. Jak dla mnie to nie jest święty człowiek

[@KyojuroRengoku.69]

@@Ryba.1 chodzi ci o to że nie powiedział Lukowi o tożsamości Vadera ? Bo nie wiem o co go oskarżać .

[@Ryba.1]

@@KyojuroRengoku.69 nie tylko oto. Jak dla mnie jest przesadnie idealizowany

[@KyojuroRengoku.69]

@@Ryba.1 W ataku na Yodę byłoby dobre uważam że to jeden z najgorszych jedi i chyba nie muszę mówić dlaczego ?

[@kotplkd38]

W ataku na jedi

[@Bruther90]

Jedynym dobrym argumentem jest to że Starkowie byli poprostu głupi. Apogeum głupoty skrystalizował się w postaci robba i sansy stark

[@szogunder]

W ataku /obronie Thomasa Shelby'ego

[@Fruitelo]

pominąłeś tony'ego starka (iron mana)