W moim życiu kryzys okazał się łaską... [Na Werandzie Podcast #82]

[@jolad6474]

Ostatnio natrafiłam na boski biznes a teraz słucham Panią Małgosię i aż się popłakałam bo tak jakbym slyszala o sobie...muszę zaufać Bogu że będzie dobrze lecz często jest tak ciężko... Pani jest pięknym świadectwem wiary i zaufania 💛

[@karolmaopolski4120]

Jola D, też jakieś dwa miesiące temu trafiłem na ten "boski biznes", czego ja się tam nie nasłuchałem na temat energii czerwonego koloru. A tu zupełnie inna Małgosia, taka poważna, może nie na czerwono, to i energii mniej.

[@Izabela_Wojtal]

W pewien sposób jestem w podobnej sytuacji do rozmówczyni Krzysztofa, bo wyprowadziłam się od męża alkoholika prawie 4 lata temu. Mam "swoje za uszami" jeśli chodzi o dołożenie się do rozpadu tego małżeństwa, ale też walczyłam o to, żeby mój mąż chciał się leczyć i starałam się szukać sposobów na poprawę sytuacji w naszym małżeństwie, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że albo się wyprowadzę, albo znów wyląduje na leczeniu w psychiatryku tudzież przy następnej kłótni zostanę już z podbitym okiem, a nie tylko furią w oczach męża. Po wyprowadzce czułam się winna temu co się stało, ale jednocześnie miałam żywe poczucie obecności i opieki Boga nade mną. W duchu myślałam: "Panie Boże nie wiem jakimi drogami mnie poprowadzisz, ale wiem, że ze mną będziesz i to jest najważniejsze." To On znalazł mi spowiednika, który pomógł mi przejść przez mój "moralny kac" i doradził mediacje. Niestety mój mąż wybrał uzależnienie i wówczas zrozumiałam, że miłość to dawanie wolności nawet poza granicę samozagłady. I w tym kontekście myślę sobie, że osobiście rzecz biorąc nie do końca rozumiem tę walkę ludzi w sądach cywilnych o brak rozwodu, bo czym ten rozwód jest w oczach Bożych? Według mnie on nie ma znaczenia, bo jeśli przysięgałam przed obliczem Boga to tylko instancje przez Niego powołane, tak jak jest napisane w Piśmie, mają moc "rozwiązać" cokolwiek tu na ziemi (a de facto uznać, że małżeństwo nigdy nie zaistniało). Dla mnie rozwód ma tylko wymiar prawny w świeckim rozumieniu i w mojej osobistej sytuacji jest obroną przed ponoszeniem odpowiedzialności za wybory mojego męża. Uważam, że w ten sposób nie godzę w świętość małżeństwa, gdy próbuję bronić siebie. To jest zwyczajnie objaw twardej miłości, którą jestem wręcz zobowiązana zastosować wobec osoby uzależnionej. Jednocześnie jak ta Pani z kiosku nie czuję obecnie potrzeby, żeby się z kimś wiązać, bo nie chce żyć z dala od Eucharystii. Dla mnie to byłaby zbyt duża cena za chwilową radość (nie mylić ze szczęściem) bycia z kimś. Z resztą moje serce jest na ten moment na tyle poranione, że nie za bardzo jest tam miejsce dla kogoś. Reasumując uważam, że w sytuacji rozpadającego się małżeństwa każdy sam w porozumieniu z Bogiem musi podjąć decyzje, jakie środki będą dobre dla jego konkretnej sytuacji.

[@karolmaopolski4120]

Izabela Wojtal, gdzie jest walka, tam są ofiary, a gdzie jest walczący tam po drugiej stronie pojawia się przeciwnik, a czasami - gdy się pomyli pojęcia - pojawia się wróg i wrogość, a wtedy obie strony są bez szans.

[@Dankob77]

Zgadzam się. Nie przekonuje mnie ta walka za wszelką cenę by nie było rozwodu.

[@malgozatadybciak3670]

Super świadectwo. CO za moc,mądrość,energia ,a do tego pokorą.

[@teresamochocka5390]

Małgosiu kochana pieknie opowiedziałaś o kryzysie w małżeństwie ja to rozwalenie przechodzę już od wielu wielu lat modle się I czekam na cud blogoslawie Amen

[@kiniann1]

Ryczałam prawie cały wywiad. Chwała Panu za Gosię i jej pełen łaski kryzys. Chwała Panu za Krzysia, za jego celne, krótkie uwagi. Chwała, chwała Panie Boże Tobie. Panie Jezu ja nic nie wiem, też już nic planować nie umiem, Tobie to oddaję i Tobie oddaję związek mój z Mateuszem. ❤️

[@arkowy1233]

Miałem podobnie…

[@sabina4449]

Dziękuję za tą rozmowę. Bardzo potrzeba nam takich świadectw. Mocno utożsamiam się z tą historią małżeńską i dokładnie mogę potwierdzić, że Pan Bóg działa niesamowite rzeczy, kiedy jesteśmy Mu wierni i słuchamy bardziej Jego niż otoczenia, które radzi nam według tego świata. Niech Bóg Wam błogosławi.

[@angelika3517]

Tak, jak zwykle nie komentuję…. Tak muszę powiedzieć - mało wywiadów przy których się wzruszyłam… Sama muszę uczyć się pokory i zaufania wobec Boga w kryzysie… Dziękuję ❤

[@andrzejpancerz1625]

🌹

[@Karolina-rx8yh]

Piękna, dojrzała rozmowa. Dziękuję. Do przesłuchania na pewno kilka razy.

[@barbaradomanska1075]

Dziękuję Wam bardzo serdecznie,Gosi za cudowne swiadectwo,Krzysiowi za wspaniałe prowadzenie.Bylo tu wypowiedzianych wiele dla mnie mocnych i cudownych slow,będą dla nas mottem na nowy rok ./niektóre z nich zapisałam by nie zapomniec/Zawierzyć Bogu wszystko życie i w życiu to jest podstawą i chyba fundament ,bo Bog jest tak żywy I realny w naszej zwykłej, szarej codziennosci i jest godny by zawierzyć Mu i zaufać.Modlitwa jest nasza siła gdyż jest ufne relacją z Nim.A więc:wszystko mogę w Tym,który mnie umacniaj i Jezu ufam Tobie,to są najlepsze życzenia na ten nowy ,kolejny rok naszego życia.Niech Pan Wam błogosławi i ukazuje w codzienności swoje Najswietsze Oblicze.

[@marysia94]

Krzysiu, uwielbiam to, w jaki sposób prowadzisz te rozmowy. Masz duży luz, który jest naturalny i jesteś konkretny, nie owijasz w bawełnę i to jest super, po prostu bardzo dobrze się te rozmowy słucha. Dziękuję, chwała Panu za Ciebie i za te rozmowy, które dużo nam dają i umacniają w wierze!! ❤️‍🔥👌🏻

[@MartiRa]

Podpisuję się, Krzysztof jest wdzięcznym słuchaczem , dużo taktu w prowadzeniu rozmowy🫶👏

[@joannagogowska2467]

Miejmy wiarę jak dziecko ♥️♥️🙏Dziękuję za ten wywiad 🙏🙏

[@magdalenanowak4080]

Z całego serca dziękuję za tą rozmowę❤️ Od dłuższego czasu przechodzę przez kryzys a świadectwo Pani Małgosi dodało mi nadzieji i wiary w "lepsze jutro". Pozdrawiam i modlę się za wszystkich, którzy przeżywają trudności 🙏

[@mariuszmadetko4825]

Sztos ! Brawo dla Krzysztofa , pięknie słucha i pięknie mówi . Brawo dla Pani Gosi , biorę WSZYSTKO co powiedziała !!!!!! Ps. Podsumowanie „Jeżdżą po kursach a wszystko jest w Ewangelii”👍👏👌💪😁

[@zyciecudemjest1080]

Super ,doskonale to rozumiem bo mam tak samo .👍W pełni zgadzam się z tym co zostało powiedziane o Modlitwie .Prawda nas wyzwoli .Dzięki za ten filmik 👍

[@Lovelygarden103]

Bardzo ważny temat porusza Pani, Pani Małgosiu, odnośnie swojej ceny w biznesie. Dotyka mnie on szczególnie głęboko, bo odkąd pamiętam mam z tym ogromny problem. Dziękuję za mądre słowa i mobilizację, aby wreszcie zacząć cenić siebie i to co się kocha robić. Potrzeba mi takich właśnie motywacji i takiego rozsądnego podejscia do swojego powołania życiowego. Dziś zmotywowałam się tą rozmową na nowo 😉 Pozdrawiam ciepło. Panie Boże prowadź! 🙏😍 Ps. 2 Kor 12,9 - mój ukochany cytat z Biblii 💜

[@teresaczapla7260]

Pani Malgosiu ! Jestem Pani nowa kolezanka . Pan Bog jest dla mnie najwazniejszy . Od 60ciu lat trwamy w bardzo trudnym malzenstwie . Dla mnie cudem Pana Boga sa owoce ktorymi zostalismy obdarowani . Przeszlo 20 lat uczestniczylam w spotkaniach Talentu i jestem z tego dumna ze Pan poslal mnie do tak dobrych ludzi .Nasze drogi sa b podobne, nawet katolicki dom rodzinny . Dala mi Pani nadzieje ze wytrawmy do konca bo PAN jest z nami . Bardzo boje sie by przy takim starzu nie zostac zgorszeniem dla mlodych . Dostalam line bezpieczenstwa a nia jest Wspolnota Modlitewna Talentu . Serdeczne Bog Zaplac za to swiadectwo. My kobiety myslimy inaczej mezczyzni inaczej i mamy do tego prawo .a Bog ktory jes naszym Ojcem nie da nam zginac szczesc Boze

[@patrycjadorywalska5777]

Piękne i wzruszające świadectwo❤️🙏

[@grazynaczajkabartosik2801]

Och, ależ mnie poruszyły słowa, że jestem córką... Króla ❤️❤️, że biznes może być... boski. Zanotowałam wiele Mądrości. Chwała Bogu ❤️❤️❤️

[@adg9191]

Wspaniała rozmowa. Na wakacjach odkryłam Panią Małgosię na Instagramie i od razu moje serce się do Pani zbliżyło. Polecam gorąco słuchać, tak mądre słowa wypływają, wywiad można spokojnie kilka razy przesłuchać, bardzo wartościowy.

[@a.j.8132]

Piękny wywiad, super spostrzeżenia. Fajnie, że mówi, że nawet wierzący dopuszczają mentalnie rozwody, pomimo nierozerwalności małżeństwa. Kryzys małżeński jest możliwością rozwoju. Piękne świadectwo, mi sąd nie oddalił pozwu rozwodowego..... Mi również ludzie podsuwają natrętnie pomysły o związaniu się z kimś innym, bo jestem młoda. Kocham męża, a przysięga małżeńska dana mężowi przed Bogiem jest ważna, pomimo rozwodu i opuszczenia przez męża.

[@magdalenagrzenkowicz4010]

Dzisiejsza Ewangelia mówi o tożsamości Jana Chrzciciela, a Ty, Gosiu, o tożsamości każdej z nas. Jakie to jest niesamowite! Dwie rzeczy, które wzięłam sobie mocno do serca: - Sprawdź, co Twoje imię mówi o Tobie, kto jest Twoim patronem (bo imię też wyznacza tożsamość) - Na początku kryzysu, gdy zaczynasz się modlić, wszystko może zacząć się walić (i to znam też z autopsji). Dzięki Krzysiu! Dzięki Małgosiu! 💗

[@Gosia1060]

Ja też tak chcę jak Małgosia Dziękuję Małgosia Twoja historia jest też moją poza biznesem czego sobie życzę z całego serca, chciałabym się od Ciebie uczyć... Pozdrawiam Gosia

[@malgorzatawalkiewicz5543]

Bardzo dziękuję,za inspirujący wywiad....jest odpowiedzią Pana Boga na moje życie.Wczoraj zaczęłam Nowe Życie,choć relację z Bogiem mam od przeszło 20 lat....Bóg mówi nawet podczas zwykłego wywiadu.Idzie NOWE,wierzę w to mocno,a Bóg jest blisko❤️

[@SuperKotek7]

Małżeństwo jest święte jak jest szczerze zawarte, a nie jest to manipulacja i kłamstwo od początku.

[@annaszuchalska9870]

Wczoraj mój mąż, zapytał sluchalas na werandzie? Jak nie, to posłuchaj. Miał rację, czuć moc! Bardzo cenne zdanie o rozwodach i biznesach 🙏🙏

[@Angela-mp7pt]

Świadectwo tak bardzo trafiające dziś w moje serce. Dziękuję! ❤️

[@tygrysia508]

Bóg zapłać za piękne świadectwo ♥️

[@lunaatena7292]

Bardzo motywująca rozmowa. Dziękuję i pozdrawiam!

[@monikami6998]

Krzysiu, Duch Święty czuwa nad Waszymi finansami. Ostatnio nie dał mi spokoju dopóki nie kupiłam Waszej plyty. Dzięki za ten wywiad! 🙂

[@arica1261]

Płyta Live Expirence cudo 2022.

[@urszulachromicz6346]

super pouczający wywiad widać słychać działanie Ducha Świętego Błogosławieństwa Bożego dla Ciebie całej rodziny

[@teresa28570]

Jesteś Super mądrą kobietą

[@lucynahazuka2172]

Potwierdzam kryzys jest łaską, często budzi nas z letargu❤️

[@danutakochmanska3624]

Dziękuję za super swiatectwo Małgosiu ❤️

[@monikamochalska5721]

Duch Święty porusza Wasze serca...🕊️ Chwała Panu.... piękne dzieło tworzycie 💕🕊️Niechaj Pan Bóg Wam błogosławi 🤍🤍🤍

[@ursulafox5708]

Bóg zapłać za ten wywiad!

[@marcinjachacz1871]

Małgosia 🎯❤️🙏Krzysztof📖💎🎤

[@Rafal.Pieniazek]

Super świadectwo Gosia ❤

[@tomaszkowal4059]

Klasa motywująca i wielka wielka łaska!

[@aniam.1935]

Krzysiu👍 Małgosiu dobrze, że jesteś❣️

[@adamix90]

Kolejny mięsisty podcast! Dzięki z Bogiem!

[@aniap-r3174]

Dzięki Ci Jezu za tego księdza i Jemu podobnych (bo też na takiego spowiednika trafiłam w odpowiednim momencie)

[@anetagardynecka2623]

Nie można nic więcej powiedzieć Dziękuję za Twoje życie, świadectwo i przesłanie do innych ❤❤❤

[@katarzynaszewczyk7823]

Jak dobrze, że tu byłaś.

[@paulinaozga1735]

Piękny wywiad! Dziękuję za to świadectwo 🙏

[@agnieszkaag7912]

Bardzo mądry wywiad i ogromny szacunek za podzielenie się trudnymi doświadczeniami. Radziłabym jednak nie wrzucać wszystkich do jednego worka odnośnie rozwodów i stwierdzania nieważności małżeństw. To prawda, że małżeństwo jest święte... wtedy kiedy jest WAŻNIE zawarte. O tym mówi papież Franciszek, który zalecił szybsze procedury w procesach o stwierdzenie nieważnie zawartych małżeństw. Takie podejście może być bardzo niesprawiedliwe i krzywdzące dla innych. Kiedy Kościół otwiera drzwi wielu małżeństwom, którzy związek małżeński zawarli nieważnie ( a to się bada), to tych drzwi się nie zatrzaskuje.

[@izabelabiernacka9402]

Kochana, mądra. Piękna ❤ Czysta.

[@taterniczka5692]

Chwała Panu! Z serca błogosławię Wywiadowcom i Wszyyyyystkim słuchającym❤+

[@ewap.4779]

Chwała Panu za tą Kobietę!

[@projektkobiety]

Małgosia dziękuję za ten wywiad, za Twoje piękne i dotykające świadectwo. Jesteś cudowną inspiracją dla nas - kobiet i potwierdzam, dmuchasz kobietom w skrzydła, jak nikt inny 😁Dziękuję Ci za to🫂🙏❤️

[@nonatalia7073]

Zaczęłam oglądać ten odcinek kilka dni temu, ale po wysłuchaniu początku rozmowy, stwierdziłam, że to wymaga większego skupienia i odpowiedniego momentu. Nie wiedziałam kim jest Pani Małgorzata. Tak na szybko mam kryzys z podejściem do swojej pracy, bo panuje tam chaos i ciężko osiąść w obowiązkach, stale zmiany i nieuporządkowanie. No ale dobrze. I tak szukałam odpowiedzi u Boga, zły oczywiście też serwował swoje. Aż dzisiaj poszłam, jak co weekend na trening na boisko i stwierdziłam (a raczej ten głos przyszedł od środka) - nie - dzisiaj nie muzyka na słuchawkach a dokończę podcast... No i DZIĘKUJĘ. PAN ☝️ dał odpowiedź 💓 Dziękuję Państwu za tą rozmowę, świadectwo i co tam powiedziano. Dziękuję ☺️

[@dorotamichno5336]

Piękne świadectwo, Wierność, Wytrwałość, działanie łaski Bożej i słuchania Jego glosu ! *Dziękuje 🙂

[@jakorzeodnowiona3805]

Jesteście wspaniali!

[@natalliapiatkevich1345]

Bardzo poruszyło mnie to świadectwo. Dziękuję bardzo!

[@MartiRa]

Dziękuję za interesującego gościa, inspirująca kobieta 👏🫶👍🔥🌸🔥

[@grazynaczajkowska5517]

Pani Malgosia jest wspanialym człowiekiem. Współpracuje z Eweliną Chełstowską w projekcie Urzekająca, polecam aplikację Urzekająca, do ściągniecia 💓

[@alicjadudek9134]

Bardzo potrzebowałam takiego świadectwa! Jesteś dla mnie perełką ❤

[@GraceGrazia241]

Piękne i wzruszające świadectwo❤🙏 też jestem CÓRKĄ KRÓLA - dziewczynką która nigdy nie zaznała miłości ojca ziemskiego i długo była obrażona na BOGA OJCA bo on pewnie taki sam

[@joannajanicka3102]

Piękna rozmowa!❤

[@annakleinert14]

Przepiekny wywiad. Bardzo dziękuję!

[@paulinahoffmann5478]

Piękne 🥲 Wielkie Bóg zapłać 🙏❤️😍

[@ewabednaek2063]

Słucham i od nowa przewijam . Muszę się nasłuchać. Wszystko mogę w tym ,który mnie umacnia . Amen 💚

[@ewabednaek2063]

Gdzie można Panią spotkać poza Werandą?

[@Ola-lz7hx]

Boski Biznes, poszukaj na internecie, jeśli jeszcze nie znalazłaś

[@AnnaAnna-uv9ju]

Dziękuję P. Małgosiu kochana ❣️ Cudne jest to co pani opowiada. Dokładnie Silna jestem w Tym ,który mnie umacnia. ❣️ Dziękuję za pomoc i podbudowanie .Chwała Pani . Amen. Cudowności Miłości Pomyślności ❣️ p. Małgosiu. Niech Pan Bóg Błogosławi . I oczywiście prowadzącemu śpiewakowi hihi. Dziękuję. Muszę kupić piękny głos ma Mają . ❣️❤️

[@kasiauk4184]

Wzrusz byl. Piekna rozmowa❤️

[@aleksandrad1873]

Chwała Panu za ten podcast, za te słowa, za przemyślenia, które dzięki nim mam teraz w głowie i za tą prawdę, która właśnie wyszła na wierzch! Przepłakałam prawie cały podcast, ale było to błogosławieństwem! Amen ❤️

[@justynamuchowska6123]

Dziękuję bo ciągle słyszę ze jestem nieudacznikiem

[@marysiaoczkowska]

Mega! Super! Dzięki! 😄

[@katarzynamarta1]

Bóg zaplac za świadectwo 🙏🏻❤️🙌🏽

[@karolinamochalska5444]

Coś pięknego!❤️ Dziękuję ❤️ Czuję się umocniona 🥰

[@monikad9509]

Niesamowity wywiad dziękuję za każde słowo. Dokładnie tego dzisiaj potrzebowałam 😍

[@joatret1308]

Dziękuję, tego na dziś pptrzebuje. To Bóg jest właścicielem moich finansów. Jak ja szybko o tym zapominam.

[@lucynaczech1434]

Dzięki za takiego Gościa...z nu bania spadła ta osobowość .Takie dylematy ma również i ja Taki ogromny deficyt ...i jakieś zachamowania .Ci z tego że tyle już wu m i b lubię pomagać ,to była jakaś blokada .Ni mogę zarabiać a kasa to grzech i .. bogatemu trudno....itd! Dzięki za te n boży biznes. Brakuje u nas w Polsce w kościele takim materiałów o takiej tematyce ...npRzydzi potrafią a my ja bidoczek ..jak mówi Anna Say ..bedna ja Dziękuję 👍

[@lucynaczech1434]

Sorry za byki 🤔

[@asiar.2712]

Bóg zapłać za ten cotygodniowy podkast , super się was słucha ,oby trwał jak najdłużej ( i nie ważne że brakuje werandy 😉)

[@ewakulig6406]

Piekne Swiadectwo❤

[@matyldamagdalena]

Świetny materiał! Bardzo Wam dziękuję!

[@wronkadp]

Piękna rozmowa. Dziękuję

[@iwonak2317]

Cały dzień Was słucham pracując 😘

[@ewelinajagielska8166]

Brawo Dziękuje 🎉

[@halina5641]

Piękne świadectwo !!!

[@agnieszkakarbowiak7]

Piękne ❤

[@blankadominik4552]

Świetny wywiad. Dziękuję :)

[@Joanna-qe9gd]

Bardzo mądra Pani Małgosia.Dziękuję za tę rozmowę

[@renia_b1642]

Ciekawe świadectwo. Małgosia mimo że nie wspomina o Sycharze ma bardzo podobne poglądy do członków tej wspólnoty.

[@MatthiasLubieniecki]

Mocne.

[@mirosawakotowska2376]

❤️

[@albertbaran4381]

Bóg zapłać

[@agataix3748]

Nie chodzi o nasze obietnice, tylko o boże obietnice. Nie musi Pani być do końca życia na mszy świętej, a jak Pani nie pójdzie, to Bóg się obrazi (?) Nic takiego nie nastąpi. Ojciec Szustak też opowiadał kiedyś, jak pewien młody człowiek obiecał, że jak wyzdrowieje, to pójdzie do zakonu. Potem wzbraniał się jednak bardzo przed tym... i wiecie co? Nie musi dotrzymać tej obietnicy. Bóg doskonale rozumie nasze serca i wymaga "jedynie" posłuszeństwa i wiary w Jego obietnice, a jest ich ogrom w całej Biblii 😊

[@bania_79]

Prawda❤

[@polawiaczperel]

Wspaniała rozmowa 🧡

[@AnnaAnula73]

Wspaniała kobieta. Kobieta petarda 👍 Piękna rozmowa. Jak prawie wszystkie zresztą 🙂👍

[@gabrielarejdych8522]

Dziękuję za świadectwo. Kiedyś go obsługiwała ma ale nie skończyłam teraz wpadło mi znowu więc to znak że muszę, mam wrażenie że Bóg do mnie mówi dlaczego ty nie mówisz swoich świadectw? Znają je poszczególne pojedyncze osoby, i wierzę w to przez te wszystkie świadectwa tutaj na kanale daję niesamowitą motywację. Cudownego dobrego dnia 🙏❤️🙂💪

[@annasowa7368]

To co Pani mówi pod koniec to stricte moja sytuacja. Wszystko mi się wali...firma, relacja, finanse dno totalne.... Im więcej się modlę tym jest gorzej... Nowennę pompejańską mówiłam w intencji błogosławieństwa finansowego a jest wszystko na odwrót, kolejny bank wypowiedział umowę.... spłacić oczywiście nie mam z czego... Po ludzku jestem wrakiem człowieka....

[@magdalenalis8990]

Mam to samo 😟

[@skamolina]

To może zamiast modlić się przez pośredników zacznij wołać z serca do żywego Boga ???? Plus otwórz Biblię

[@annasowa7368]

@@skamolina tak też czynię...

[@andrzejkaminski3188]

Dziękuję. ❤🙏

[@anfanksu]

Wieeeelkie dzięki, tak delikatnie mówiąc!

[@marlenajablonska1981]

Kiedy chcemy przyprowadzać ludzi do Jezusa to nie głosimy oddawania się Maryi. To jest kogiel mogiel. Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Wierzymy Bogu, Jezus jest naszym jedynym piśrednikiwm do Boga. Duch Święty nas prowadzi.

[@magdalenakozuchowska9913]

Dziękuję!!!

[@inkasz.5769]

Limoncello dobre jest

[@LesniewoLesniewo-pb9yz]

Piękna -Boża rozmowa 💖Porobiłam notatki 💖

[@ewak8674]

Super,dzięki

[@alabor676]

Komentarz dla zasięgów

[@annarasiewicz-zogaa1343]

muszę dwa razy, ok - tyle ile trzeba przesłuchać to aby uwierzyć

[@alinapiskorowski4738]

Bardzo smutne

[@izabelaraksa2558]

Super

[@popkulturalnasciana7818]

Chciałem po pierwszej maturze, wyjechać na studia do innego miasta, zarabiać i wyjść na swoje. Od piętnastego roku życia mam zaburzenia lękowo - depresyjne, zaczęło się od tego, że bałem się tego, że mimo ciężkiej pracy nie dostanę się do wymarzonego liceum, niestety do tej pory nie udało mi się zdać matury. Mama zmusiła mnie do renty i na trzy lata zablokowała myślenie o pracy, to była trauma, a ja chcę pójść do pracy bo to normalne. Nigdy nie czułem odpowiedzialności za swoje życie w młodym wieku, tego, że ono jest moje, nigdy u nikogo nie nocowałem. Nigdy nie miałem poczucia samostanowienia o sobie, tylko patrzenia na co pozwolą toksyczni rodzice. To co mnie czasem wkurza w mojej niepełnosprawności to to, że wolno chodzę i wolno załatwiam sprawy oraz to, że pracodawcę nie interesowały by moje umiejętności czy kwalifikacje a dotacje z Unii i orzeczenie o stopniu niepełnosprawności bo ludzie nie rozumieją jak oczywiste jest pójście do pracy. Jestem wolnym słuchaczem na Fizyce na UKSW. Psychiatra zasugerowała mi leczenie stacjonarne. Moja psychoterapeutka stwierdziła, że przecież to jest moja własna, odpowiedzialna i realna opcja do rozważenia. Z jednej strony pragnę być bardzo produktywnym i pójść do pracy i reaguje alergicznie na zamykanie się gdziekolwiek a z drugiej bardzo chętnie skorzystałbym z takiej opcji terapii po to by nie żałować. Z powierzonych sobie 84 rzeczy dziennie robię dwie bo nie mam siły. Jeszcze nie złożyłem deklaracji maturalnej i nie posiedziałem dłużej nad egzaminem zawodowym. W czwartek robiłem Matematykę oraz Fizykę i padam jak mucha. Marzę o tym by po prostu przyjść z zakupionymi produktami i zrobić obiad, bez względu na to co usłyszę od rodziców. Czemu mam takie problemy a nad swoim poczuciem samostanowienia o sobie mogę pracować dopiero teraz? Czemu nie mam normalnego życia? Co weekend staram się o seks i nie wychodzi i walczę dalej. Marzę o samotnym wyjeździe do Danii, ale zupełnie nie wiem co i jak. Oszczędzam na wyjazd na festiwal do Wenecji. Marzyłem o 10 dniach ostrej produktywności. Czuję się tak gówno które zaczyna życie od dna gdy wszyscy już wszystko mają i mieli wspaniały okres nastoletni. Czuję się jak bezwartościowe gówno bo nie pracuje. Nie pojechałem dziś na uczelnię bo jestem depresyjny i rezygnacyjny, tak bardzo mi przykro. Tak bardzo chciałbym żyć. Już widzę ten zapis w systemie na uczelni przy zdanej maturze "egzamin poprawiany osiem razy". Tak bardzo mi na sobie zależy. Zawaliłem sobie relację z innym kolegą. Marzę o tym by być produktywny i dawać z siebie wszystko a nie sobie odpuszczać. Nic dziś nie robiłem, siedziałem 10 minut nad Matematyką i ćwiczyłem. W najlepszym wypadku dopiero za 10 lat będę tam gdzie teraz jest mój były znajomy. Kiedyś słuchałem rozmowy 23 latka w knajpie i wydawał mi się dużo bardziej dojrzały i odpowiedzialny niż ja, pewnie jako nastolatek otrzymał całe mnóstwo możliwości samorealizacji i przez to nie miał moich problemów psychicznych. Tak bardzo mi przykro. Dlaczego ktoś wyjeżdża na pierwszy zagraniczny wyjazd w wieku 18 lat, w moim wieku był w Tajlandii i pięć razy w Amsterdamie a ja nie pracuję i bujam się z zaburzeniami psychicznymi bo nie mam w życiu nic? Nie jestem przygotowany do egzaminu zawodowego bo nie jestem produktywny i nie mam siły. Zrobię Matematykę, Fizykę i padam jak mucha, mam jeszcze masę innej nauki bo chcę dobrze napisać pięć przedmiotów na maturze. Młodsi od mnie piszą do Filmorg.pl gdzie kiedyś próbowałem się dostać, ktoś zdaję maturę i studiuję, mieszka bez rodziców, jeździ sobie zagranicę a ja walczę o każdy dzień bo jako nastolatek nie widziałem narzędzi do samostanowienia o sobie. Co ja mam robić? Mój były znajomy nie doceniał tego że umie grać na pianinie.