Рет қаралды 352
Dzień 13. Nic nie nagrałem. Jedynie dronem po okolicy. Lenistwo to ogromna skala trudności do pokonania. Ogólnie dzień mieszany pod względem pogody. Dzień 14. Już powrót do domu i w sumie prawie pożegnanie z Tatrami ale.... nie takie do końca. Nocleg w lesie obok Zagnańska. Powrót był ciężki do tego stopnia że ledwie mówiłem do kamery. Deszcz i deszcz przez prawie całą drogę. Prawie jesień.