Świąteczny TBR | Krótko o Książkach

[@olifka11]

Hej, czekałam na te wieści i wreszcie są :) Niesamowite że wybrałaś kotka akurat z „mojej” Częstochowy 😃Martę znam oczywiście, choć to nie jedyna organizacja zajmująca się kotami tutaj! Nawet z dużą pewnością wiem która kicia pojechała do Ciebie, życzę wszystkiego najlepszego dla Was ❤❤ TBR na bogato, zazwyczaj jak oglądam takie plany to zastanawiam się czy w innych miejscach kraju święta trwają dłużej, bo u mnie trzy dni i jak skończę książkę którą czytam obecnie i zacznę kolejną to już będzie dobrze 😂 Skończyłam słuchać w Audiotece „Północ w Everwood” i książka wprawiła mnie w świąteczny nastrój i podobała mi się, choć przyznam że scena zbliżenia zaskoczyła mnie trochę, mimo że to retteling tylko i przecież może być luźniej oparty 😅 „Czarny łabędź „ pamiętam był parę lat temu w topce prezentów pod choinkę, ciekawe u ilu osób pełni zaszczytną funkcje nieczytanego półkownika 😉 mnie obszerność i forma wydania (druczek!) zniechęciła 🙄 Spokojnych Świąt, radości z bycia razem i satysfakcjonującej lektury Agnieszko 🤗

[@Krotkooksiazkach]

To jest niewiarygodne jaki świat jest mały 😅 to był czysty przypadek, że kot jest akurat z Azylu, scrollowalam fb z myślą o adopcji i wyskoczyła mi moja przyszła kicia ☺️ trochę się wahałam, szczególnie jak dowiedziałam się o fip, ale dziewczyny wszystko wytłumaczyły, ja też pochodziłam po weterynarzach i się zdecydowałam ☺️ kicia jest przewspaniała. Cieszę się, że jest ze mną w święta, bo nie wiem jakby to było bez niej. Dziś wigilia i od rana mi okropnie smutno, bo to pierwsze święta bez Lenki. Dobrze, że jest ze mną kociak. Co do TBR to wszystko zależy co kto robi na święta 😁 jeśli się nie uda to trudno, może do sylwestra dam radę. Dziękuję bardzo za życzenia, ja również życzę wszystkiego dobrego, zdrowych i spokojnych świąt 🎄

[@olifka11]

Zapomniałam nadmienić że Cztery łapki już lądują w koszyku w Świecie Książki. Kiedyś kupiłam taki pakiet Szczęście na czterech łapkach i Przytulajka, dochód przekazany był wtedy na Fundację Przytuliska u Wandy. Tego typu książki kojarzą mi się wyłącznie ze Świętami a jak z okładki patrzy kotek to już w ogóle must have 😂 jak np Nie wierzę w Świętego Mikołaja, tegoroczna książka Katarzyny Bester