Wino z pomarańczy 🍊 - Przepis na rozgrzewający napój

[@izabelakaniewska9232]

Super film, naprawdę. Wiele oglądałam, chciałam spróbować zrobić wino. Zrobiłeś to krotko i na temat. Super.

[@edytaedyta6764]

"MIEC TAKIEGO MĘŻA CO ROBI TAK WYKWINTNE WINA TO SKARB, SZCZESCIE" 🌹🙏🌹🤗

[@rall9765]

Ślicznie powiedziane. Niemniej jednak mieć żonę, która potrafi to docenić to skarb równie wielki.

[@kuchniasmakosza_]

Świetny przepis, z przyjemnością wypróbujemy :) Pozdrawiamy z deszczowej Anglii :)

[@GrzegorzJezewski1977]

Właśnie nastawiłem wino pomarańczowe z soku z kartonu, tłoczonego,zobaczę czy wyjdzie.

[@radosawepecki5315]

Jak zawsze super filmik👍

[@marekwojdynski7094]

Moje wyszło trochę ciemniejsze. Smak super. Po roku poszło w butelki.

[@chlopzmazur]

To niezły przepis bez podanych skladnikow

[@dziakowiectv2704]

10-12kg pomarańczy na sok, 1350g cukru, pożywka, drożdże winiarskie, 0,5 l wody. Wszystko było powiedziane na filmie.

[@cezarycezary863]

👌👌👍👍@@dziakowiectv2704

[@cezarycezary863]

​@@dziakowiectv2704🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊🍊

[@cezarycezary863]

👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍 0:40

[@marzenavita6951]

🙂👍

[@atanazypernat8475]

Ładnie sklarowane. Proponuję nie zakładać kapturków termokurczliwych jeśli chcecie leżakować wino przez dłuższy czas. Jeśli korek zacznie przeciekać nie będziecie tego widzieć - bo kapturek zasłoni. Zakładam kapturki jeśli daję komuś winko w prezencie + oczywiście naklejka samodzielnie zaprojektowana. Enovini WS.....nie masz w winie gorzkawego posmaku? 2 lata temu zrobiłem na nich 20l wina z kwiatów czarnego bzu i nie mogę się pozbyć goryczki. Na forach było dużo o tym, że te drożdże niestety w wielu przypadkach dają gorzki posmak.

[@dziakowiectv2704]

Przed przeniesieniem do piwnicy wycinam czubek kapturka, a zostaje tylko część widoczna z boku butelki. Wtedy mam korki pod kontrolą.

[@dziakowiectv2704]

Dzisiaj zlewałem zeszłoroczne wino z kwiatów czarnego bzu i moje też jest gorzkawe. Myślę, że to nie jest kwestia drożdży, a raczej goryczka dostaje się z łodyżek na kwiatostanach.

[@atanazypernat8475]

@@dziakowiectv2704 ja dawałem tylko kwiaty bez łodyżek, wiec raczej nie w tym rzecz. Sporo było na forach o enovini ws. Goryczka pojawiała się w wielu nastawach, nie tylko kwiatowych. Nigdy już nie użyję tych drożdży. Druga sprawa to to że te 13% nijak się nie mają do rzeczywistości. Jeśli mają cukier + dobrą pożywkę to dociągają normalnie do 16%. O tym tez wiele już pisano. Ogólnie tak jest z wszystkimi drożdżami winiarskimi. Dzwoniłem kiedyś do instytutu mikrobiologii na Rakowieckiej w Warszawie, oni swego czasu też sprzedawali drożdże, a chodziło mi o jakieś "pewne" niskoalkoholizujące. Wytłumaczono mi, że to są tylko wartości orientacyjne, a jak będą miały cukier i pożywkę to zrobią na pewno więcej. Jedyne wyjście to wino wytrawne, w miarę dokładnie odmierzyć cukier na % jakie się chce mieć, później już nie dosładzać i "zagłodzić" drożdże. Druga możliwość to posiadanie filtra "przemysłowego" takiego jak mają firmy winiarskie np UV (oczywiście nikt z winiarzy domowych go nie ma) i wtedy odmierzyć cukier na np 12% jak już wszystko będzie przerobione wymordować drożdże + inne mikroorganizmy promieniami UV a potem już spokojnie dosładzać bo "umrzyki" już nie wznowią fermentacji. Ogólnie nie jest łatwo zrobić niezbyt mocne wino z cukrem resztkowym bez bardziej zaawansowanej technologii. Pewnie że pozostaje jeszcze piro, ale nie używam. Poza tym ten 1g na 10litrów też raczej nie wykosi drożdży, a dawać 2g albo 3g....to już może zepsuć smak. Pozostaje jeszcze pasteryzacja a później dosladzanie, ale to najgorszy wybór. Testowałem na winie z jabłek, PORAŻKA :)

[@dziakowiectv2704]

Nie zgodzę się, że się nie da. Ja robiłem już kilka razy słabe wino, z wyliczonego cukru (albo zmierzonego blg moszczu), a kiedy przefermentowało cały cukier dodaje cukier niefermentowalny - ksylitol lub erytrol. W ten sposób mam wino słodkie niskoprocentowe.

[@dziakowiectv2704]

Co do pirosiarczynu potasu na drożdżach enovini nie ma to sensu. Kilka miesięcy temu dodałem do jednego wina, które ponad rok było w piwnicy, a jeszcze pracowało 2,5 g/10l. Efekt jest taki, że fermentuje do dzisiaj, a posmak siarki gdzieś tam pozostał.

[@cezarycezary863]

🍋🍋🍋🍋🍋🍋🍋🍋🍋🍋🍋

[@radosawepecki5315]

Czy takie wino może długo leżeć w butelkach?

[@dziakowiectv2704]

Tak, nawet powinno trochę poleżeć.

[@marzenavita6951]

Czym dezynfekujesz balon i butelki??

[@dziakowiectv2704]

Pirosiarczynem potasu w stężeniu 1g/200ml. Pozdrawiam

[@cezarycezary863]

​@@dziakowiectv2704👍🏾👍🏾👍🏾👍🏾👍🏾

[@aaabbb-sr8sk]

850g cukru na 3,5L? To jest ok 250g na litr + 100g/L cukru z owocu. 350g w litrze na start (35BLG), cud że to w ogóle ruszyło. Drożdże sa slabe wiec zjedzą jakieś 240g/L, zostanie 100g/L + 500g/4L = 225g cukru na litr. To musi być straszny ulep cukrowy. Nie wierzę, że da się to pić.

[@dziakowiectv2704]

Nie jest za słodkie. Nie mierzyłem laboratoryjnie zawartości alkoholu, ale całkiem możliwe że drożdże dojechały wyżej, niż do 13%. Robiłem różne nastawy na enovini i czasem wychodziło mocniejsze i też z obliczeń mi się cukier nie zgadzał. Przy dzikiej róży wino wyszło mi podejrzanie mocne, a cukier, który miał zostać, ku mojemu zaskoczeniu całkowicie przefermentował. Inna sprawa to ile rzeczywiście jest cukru w użytym cukrze.

[@boogiless4558]

Ja do wytworzenia wina używam tylko owoce i syrop,bez pożywki i drożdży winnych.Jest klarowne,przejrzyste poprostu pyszne i ma swoją moc.Napewno zrobię takie winko.

[@dziakowiectv2704]

Poza tym było około 3,5l soku + niecały litr syropu, więc wychodzi około 4,3 l na starcie i w tym 1200g cukru. Czyli 280 g/l co odpowiada 28 blg na starcie.

[@dziakowiectv2704]

Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę że trochę alkoholu uciekło przy zalewaniu z nad osadu i usuwaniu miąższu, którego odrzuciłem sporo. Niestety zapomniałem tego nagrać i pokazać, ile miąższu odrzuciłem.

[@inkubatorlegowy7941]

teraz cukier cukrowi nie rowny mam pasieke i dla ciekawosci mierzylem ile bgl ma kazdy cukier i roznice dochodzily do 1/4 roznicy. najlepszy kiedys cukier byl z cukrowni Lapy