Wojna w Krainie Czarów, czyli Szarlatani z Krainy Cudów.

[@romanhutnik9849]

Nigdy nie za wiele podcastów od Gradania. Słucham nawet wtedy, kiedy tytuł mnie nie interesuje. Doceniam to, że pomimo trudności (nieobecni ink, Kwiatosz, ...) trzymacie tempo. To dla naszej planszowej społeczności jest bardzo ważne. Krótko mówiąc: top od the top!

[@vrzechutech8750]

Dzięki za recenzję! Zawsze dobrze się słucha waszych materiałów, a wnioski w nich zawarte, mimo że nierzadko owocujące trudnymi decyzjami, dają do myślenia i stanowią poważny argument w dyskusji. Dzięki chłopaki!😁

[@adamzielinski2510]

Dziękujemy za materiał

[@Maciej1983pl]

Dzięki za recenzję. Pozdrawiam.

[@modlitwaSERCA]

Dzięki za fajny materiał. Gra jest ŚWIETNA i zostaje w mojej kolekcji, choć Tidal Blades wolę bardziej 😉

[@mongy1591]

Czekałam na Wasz głos co do tej zdradzieckiej herbatki 😊

[@nexus_alpha]

1) Zegar: czy to aby nie chodzi po prostu o Kit-Cat Klock? Ot, zwykly kot w konwencji kreskówkowej? :) 2) Standies w grach to u mnie zawsze po prostu "kartonowe znaczniki postaci / kartonowe figurki", bez szukania "jednowyrazowca" na ich określenie :)

[@ChasingGhosts]

44:43 Mój ma 300 x 150 cm :) trzy średniociężkie eurasy wchodzą na raz :)

[@MichalRobigry]

O! A chciałem kupić, ale mi teraz przeszło! :D

[@zusto1988]

A ja kupiłem i jej nie sprzedam, musisz zagrać, nie polegaj tylko na cudzych opiniach, w szczególności mojej 😉

[@kamilb8085]

👍

[@tomaszsokoluk9887]

W erpezkach mówi się na tekturowe figurki „plaskacze”. Czuwaj!

[@danielbrzost624]

Wojna w Krainie Czarów to taka gra, w której wyciągasz kapelusz z królika 😉

[@miner101]

Czyli Waszym zdaniem Szarlatani > Alicja w ogólnym rozrachunku czas gry, regrywalnosc, przyjemność?

[@Gradanie]

Wydaje mi się, że tak właśnie jest. (Ciuniek)

[@Wagabundapies]

Zamiast Standis proponuję nazwę Pionik 😉

[@mateuszkiszlo1059]

no hej