#WoWs

[@arekooo1391]

Potyczka to fajny tryb bo jest mniejsza ilość graczy i mniejsze mapy na których gra nie nagradza gracza kampienia z tyłu. ogromnym minusem są za to losowania ( sprawiedliwe losowania 3 niemieckie pancerniki które mają walczyć z dwoma niszczycielami które nie mają torpet albo krążowniki który strzela tylko pociskami PP to częsta przyjemność, chleb powszedni tego trybu. A najlepsze jest jak dostajesz ludzi AFK. Uciekaj od tego trybu bo jest nie grywalny na tierach 8,9,10 na niższych gdzie jest więcej okrętów można jeszcze próbować ( przynajmniej się nie traci pieniędzy i nie giniesz od 1 salwy bo tak można ). Nagroda 10 tys węgla, parę szmat okrętowych i niebieskie doświadczenie to za słaba nagroda by się denerwować.

[@claihojan]

Ja po prostu nie rozumiem, co do cholery jasnej ma Wargaming z tymi losowaniami. Jak nie losowy poziom skilla graczy, to losowe typy okrętów w drużynach.

[@timber9004]

Płaku płaku płaku... Operacje są losowe...i oznacza to dokładnie tyle, że są losowe (niestety). Jak się gra 3-4 razy, to może się tak zdarzyć, że polosuje tę samą. Tryb potyczki i Minnesota - Nie!!! Minnesota pod zasięg - nie do kwadratu - to sabotaż swojego teamu! Pancernik pod zasięg i close combat - brzmi jak sabotaż. Na Minnesocie bierzesz reload - nawet gdyby z tego powodu słońce miało nie wzejść na drugi dzień. 😅😁 I oczywiście nawet wtedy nie bierzesz jej na potyczki.

[@claihojan]

To były dosłownie dwie pierwsze Potyczki jakie kiedykolwiek zagrałem. Nie wiedziałem, że w tym trybie walczy się na aż tak niewielki dystans. Chyba Sowieckaja Rossija byłaby lepszym wyborem. Z drugiej strony Minnesota sporo wytrzymuje, co w tym przypadku trochę jednak pomogło.

[@timber9004]

@@claihojan Rossija ma pokład 60 mm, a Minnesota tylko 38, więc w tym pierwszym przypadku nie byłbyś tak farmiony przez dodatkową Pommerna. Na potyczki trzeba brać okręty raczej uniwersalne. Dla porównania(do Minnesoty) taki Pommern ma: lepszy pancerz, dodatkową, hydro i torpedy. Johan ma torpedy, hydro i dodatkową.

[@claihojan]

Niemieckie pancerniki są generalnie lepsze na bliski dystans od amerykańskich. Nawet ja to wiem, a to samo w sobie coś udowadnia. XD Niemniej Minnesotę po prostu znam najlepiej. Dlatego pierwszy odruch był taki, żeby wybrać właśnie ten okręt. Możliwe, że nagram Potyczki za tydzień innym okrętem. I po prostu będę już miał inną perspektywę i wybiorę lepiej.