Wpraszający się znajomi - co robić?

Jak postępować z ludźmi, którzy pod różnymi pretekstami, a czasem i bez wpraszają się do nas. Jak stawiać granice w takich przypadkach. Kilka konkretnych sposobów co i jak powiedzieć.
Koniecznie przeczytaj książkę "Wojna na słowa", która znajdziesz w wersji papierowej oraz jako ebook i audiobook w naszym sklepie sklep.klinikanegocjacji.pl/wo...
sklep.klinikanegocjacji.pl/eb...
sklep.klinikanegocjacji.pl/wo...
też z ciekawym i korzystnym cenowo zestawie ebooków sklep.klinikanegocjacji.pl/re...
Polecam też książkę "Sukces w relacjach międzyludzkich", która sprzedawana bez reklamy, pomogła już wielu tysiącom ludzi nie tylko w zbudowaniu znacznie lepszych relacji prywatnych, ale też i biznesowych. Możesz ją kupić sklep.klinikanegocjacji.pl/
Zapraszam do zapisania się na newsletter newsletter.alexba.eu/
gdzie będziesz informowany o moich filmach, spotkaniach i innych akcjach pro bono
Znajdziesz mnie też:
/ 430626737516740
LinkedIn / alexbarszczewski
Mail do mnie [e-mail]

[@samsara4921]

Dziekuje za ten film, mieszkam zagranica nad morzem i mam dosyc wpraszania sie znajomych, dalszych i blizszych. Totalna masakra!!!Zaczelam stawiac granice, strasznie to trudne bylo, jest coraz lepiej. Najwazniejszy jest dla mnie swiety spokoj, wolnosc i zycie swoim zyciem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie 😘

[@AlexBarszczewski]

Gratuluję obrony Pani granic. Tak właśnie trzeba!

[@onata9722]

darmowe wakacje … maja tupet :/

[@barbarakoaczyk3505]

To kiedy mogę przyjechać???

[@musia2575]

Znalazłam się w podobnej sytuacji. Powiedziałam że można wynająć pokoiki hotelowe nad samym morzem. Do kogo nie dociera, trudno. Byłam zmuszona zrezygnować z kilku relacji. Zwłaszcza rodzinka ma tupet wpraszania się, bo co, należy się przecież letni urlop nad morzem skoro to kuzynostwo! Tylko że ja muszę zrezygnować z mojego urlopu i planów, bo trzeba stać w kuchni i zadowalać innych. Do nich oczywiście też jestem zaproszona. Zimą…😂

[@AlexBarszczewski]

@@musia2575 Takich ludzi trzeba spuścić na drzewo i to od razu. Lepszy bolesny koniec niz ból bez końca!

[@magdalenaspitzmueller626]

Jest Pan super!

[@AlexBarszczewski]

Dziekuję za miłe słowa :-)

[@kinga7834]

Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź. 😃 Bardzo pomagają mi Pana filmy. Zaczynam szanować siebie, a nie ciągle myśleć jak czują się wszyscy wokół.

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-) Jest Pani na dobrej drodze do dbania o siebie :-)

[@samsara4921]

Kochana gratuluje Ci, ze podjelas taka decyzje,super❤tez w koncu nauczylam sie szanowac siebie, swoj czas, swoja energie i swoje pieniadze. Jest mi z tym rewelacyjnie i zycie stalo sie prostsze. Zycze Ci tego z calego serca, pozdrawiam 😘

[@marci3735]

Z takimi ludźmi najlepiej ograniczyć kontakt do minimum. Z moją sąsiadką też tak miałam. Przestałam się kontaktować z nią prawie w ogóle. No czasem widzimy się na klatce schodowej. Pomogłam jej znaleźć pracę o którą prosiła a później dzwoniła do mnie i nachodziła aby wyżalić się jak to jej jest źle w tej pracy.

[@AlexBarszczewski]

Często jedyne rozwiązanie.

[@marlenaturowska3506]

Moja odpowiedź, w takich przypadkach, zawsze jest jedna: Nie będę mogła cię ugościć teraz, ale na pewno znajdziemy inny termin, który będzie pasował nam obu.

[@AlexBarszczewski]

To jest dobra uprzejma odpowiedź. Ja zaostrzam, bo w przypadku opisanym w filmie ktoś podejmuje decyzje nie pytając mnie o zdanie

[@benabozz7971]

Mam lepszy sposób. Mówisz: o to super ,że wpadniesz, właśnie zaczynam (np) robić przetwory, prasowanie, myć podłogi, , grabić trawnik .. to mi pomożesz :) I jak przyjdzie to zapędzić do roboty.

[@AlexBarszczewski]

Też tak można, spróbuj :-)

[@joannap8205]

Przypomniała mi się jedna sytuacja. Rodzina męża (rodzice oraz jego siostra z prawie 2-letnią córeczką) wpadła na pomysł, aby nas odwiedzić w UK. Tłumaczyli ten fakt, że bilety tanie, zupełnie pomijając fakt, że do mojego porodu został niespełna miesiąc, jeszcze pracowałam na pełen etat i byłam wiecznie zmęczona na końcówce ciąży. A tutaj wizyta 4 osób 😩 Mąż zasugerował, że jednak to nie jest dobry moment, bo jestem na ostatnich nogach. Dziwne w tym jest, że siostra męża urodziła wcześniaka i trudno jej było to wydedukować.

[@AlexBarszczewski]

Mąż zamiast sugestii powinien bardzo jasno i klarownie powiedzieć "NIE", lub zaproponować hotel na koszt odwiedzających :-)

[@musia2575]

Bezczelność i egoizm idą w parze. Najważniejsze aby im dobrze było. Brak słów…

[@wioletakandalska3405]

Jej! Jak dobrze ze ja niemam takich znajomych 🙈ale dobrze ze mamy Pana w razie co😊

[@AlexBarszczewski]

Na mnie można liczyć :-) Zwłaszcza jak ktoś dokładnie opisze problem, wtedy łatwo nagrać coś konkretnego

[@adamagosiajarosz910]

Bardzo dobry materiał. 👍👍No, mnie się wydaje, że pomysłowość w takich momentach też się przydaje. Ja miałam kiedyś podobny problem ze znajomym, który uwielbiał wpraszać się do mnie na kawę i to dość często, a ja nie chciałam go gościć, bo miał zachowania, na które szanująca się kobieta nie zamierza pozwalać. W końcu kupiłam gdzieś za grosze niedużą filiżankę i przy następnej jego takiej wizycie, zaserwowałam mu najmniejszą kawę świata, a na jego zdumiony wyraz twarzy oświadczyłam, że to kawa luksusowa - zamiar był jednakże taki, by jak najszybciej wypił i wyszedł również jak najszybciej. 😁😁I tym numerem w końcu udało mi się go na dobre pozbyć ze swojego domu.

[@AlexBarszczewski]

Różne sposoby działają :-)

[@konwalia283]

Właśnie taką metodę zastosowałam wobec mojego kolegi,,wpraszał się do mnie więc tak się go zapytałam ..czy ja Cię zapraszałam ..i już nie jest moim kolegą 😅świetne to było .. Pozdrawiam serdecznie ☺️💖🌺

[@tomasz2192]

Może ten kolega jest zakochany 😎

[@konwalia283]

@@tomasz2192 żaden normalny facet nie wprasza się do domu kobiety ..teraz szczęścia szuka gdzie indziej 😅 a może już znalazł ,nie wiem 🫣

[@tomasz2192]

@@konwalia283 może to był orbiter który nie powie kobiecie o co mu chodzi tylko krąży wokół niej. Nie wiem nie znam sytuacji

[@konwalia283]

@@tomasz2192 to niech sobie krąży gdzie indziej ,może już zacumował na tej swojej planecie 😉..Pozdrawiam Cię serdecznie oraz całą społeczność Pana Alexa ☺️

[@AlexBarszczewski]

Jest tylu innych na świecie, prawda?

[@bebecaca8374]

Alex, ostro, oj ostro 😅! W pewnych sprawach trzeba ostro, ale tu poruszamy śliski temat naszego skarbu narodowego - gościnności😜 Swoją drogą często zastanawiam się, jak na Twoje postrzeganie świata wpłynęło wieloletnie mieszkanie w innych krajach, może nagrasz coś o tym? Jeśli chodzi o gości, to zakładam, że jak ktoś nas odwiedza w domu w pojedynkę, to jest to raczej bliska lub rokująca relacja i te bojowe pytania raczej nie wróżą jej rozwoju. Rozumiem, że autorka listu chce tę relację jednak mieć. Przywództwo poprzez pytanie - ok. Ale nie wyobrażam sobie większego przywództwa niż to, co robię ze swoim czasem w moim własnym domu. Uważam, że takie tematy trzeba załatwiać jak najkrócej i zdaniem oznajmującym, nie bawić się w ciągnięcie dyskusji. A tak naprawdę najlepsze jest milczenie. Nie wiem, jak to się sprawdzi telefonicznie, ale jeśli chodzi o rozmowy osobiste, to mam wieloletnią praktykę w skutecznym blokowaniu wpraszających się licznych gości poprzez niekomentowanie ich zapowiedzi wizyty😜. Bo oni właśnie czekają na feedback. Nic ich tak nie zbija z pantałyku jak brak potwierdzenia ich planów.

[@AlexBarszczewski]

Jeżeli ktoś narzuca nam się nie pytając o zdanie, to jest to adekwatne, tłumaczyłem tez dlaczego :-) Ja lubię też jasno i klarownie komunikować

[@kinga7834]

O tak, znam, mój chłopak jest mistrzem w milczeniu. I to w przeróżnych sytuacjach, co na prawdę daje wspaniałe rezultaty. Ja jeszcze się nie nauczylam😂…

[@JonaszOsmendaRTypeGear]

Pan Alex nasz mentor w nagłych sytuacjach :)

[@AlexBarszczewski]

Jestem człowiekiem od trudnych negocjacji dla międzynarodowych klientów, więc takie to "bułka z masłem" :-)

[@kierowniczkazamieszania740]

Alex, pierwsza Twoja ksiazke przeczytalam, a w zasadzie wchlonelam. Najnowsza wlasnie do mnie przyszla. Dziekuje, duzo dobrego robisz/robicie z Karolina!

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję za miłe słowa i feedback. Życzę powodzenia we wdrażaniu drugiej ksiażki Pozdrawiam serdecznie Alex

[@reniarenia7894]

Dziękuje, bardzo dobry temat Pan porusza. U nas jest to notoryczne. Ja swoje otoczenie nauczyłam, że ze mną trzeba się umawiać, a nie wpadać bez zapowiedzi. Kosztowało mnie to trochę nerwów ale się udało.

[@AlexBarszczewski]

Gratuluję :-)

[@danm8231]

Twoich filmików i porad nigdy dość. Już czekam z niecierpliwością na kolejny. A tymczasem dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

[@AlexBarszczewski]

Właśnie wracam z Warszawy, gdzie przygotowywałem międzynarodowy team negocjatorów dużej firmy. Jak się wyśpię to będę nagrywał dalej. Pozdrawiam serdecznie

[@kikakika6260]

Bardzo dziękuję. Krótko i na temat. 🤣Potrzebowałam recepty na takich "gości". Pozdrawiam

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-) Pozdrawiam :-)

[@annatu4750]

Dziękuję

[@sensitivity7207]

Nie wiedziałem, że można znaleźć na KZbin kanał z poradami o tak dużej wartości jak Pana. Większość to: chcesz być bogaty, a jesteś biedny? Kup 10 mieszkań w centrum Warszawy i je wynajmij! To takie proste!

[@AlexBarszczewski]

Właśnie dlatego od 2009 dzielę się w internecie rzeczami, które uważam za wartościowe. Pozdrawiam

[@d3cha84]

Jak przeczytałem wiadomość od koleżanki sympatycznej to popłakałem się ze śmiechu. Alex podziwiam Twoją wstrzemięźliwość :)

[@AlexBarszczewski]

Trzeba mieć trochę luzu :-)

[@nopopacz]

@@AlexBarszczewski Oj warto :) Dziękuję za filmik, przyda się.

[@kinga7834]

Haha. To kropla w morzu moich problemów😂

[@AlexBarszczewski]

@@kinga7834 Od czegoś trzeba zacząć 🙂

[@andrzejpietrak5186]

Nie wyobrażam sobie by ktoś bez zaproszenia wszedł do mojego domu. Jeżeli ktoś nie szanuje mojej woli, to nie mam obowiązku szanować jego natręctwa.

[@AlexBarszczewski]

Jestem tego samego zdania, ale bywa różnie

[@onata9722]

takich wjazdów nie toleruje , raz nie wpuściłam i już nie przyjeżdzają , trzeba postawić granice

[@AlexBarszczewski]

Brawo :-)

[@tomasz2192]

Może nagrasz Jak rozmawiać z ludźmi z pracy kiedy zamierzamy odejść i wypytują nas dlaczego oraz gdzie zamierzamy pracować w nowym miejscu. Moim zdaniem jeżeli jakaś osoba natrętnie wypytuje się mimo że mówimy że nie chcemy udzielać informacji nie ma honoru ani taktu. A Ty co o tym sadzisz?

[@graycolors2879]

Cześć, możesz odpowiedzieć pytaniem "do czego potrzebujesz tej informacji?"

[@tomasz2192]

@@graycolors2879 i wtedy będzie narzucanie ci poczucia winy że ale jesteś że nie mówisz. Są ludzie którzy nie są dobrze wychowani

[@graycolors2879]

@@tomasz2192 nie musisz tego poczucia winy brać na siebie i nie musisz się tłumaczyć dlaczego pewne informacje trzymasz dla siebie. Możesz odpowiedzieć też 1) "zamierzam odejść ponieważ zamierzam zakończyć pracę tutaj i zaczynam pracę w nowym miejscu" albo 2) "odchodzę ponieważ dostaję 50% więcej pieniędzy i do miejsca gdzie będę się mógł rozwijać" - możliwości jest bardzo wiele, najważniejsze to bronić własnych granic.

[@tomasz2192]

@@graycolors2879 ja wiem oczywiście że nie muszę. To jest absolutnie oczywiste. Ale samo słuchanie takich ludzi jest męczące którzy nie mają taktu

[@pawesmolinski3163]

@@graycolors2879 Zastanawia mnie wciąż, co w sytuacji, gdy ktoś na to pytanie z uśmiechem odpowie: "a wiesz, bo jestem ciekawski, lubię Cię i chętnie się dowiem jakie są Twoje najbliższe plany. To zapowiada się ekscytująco!". W takiej sytuacji powiedzenie komuś, że "mam pewne powody, którymi nie chcę się dzielić" jest równoznaczne z tym, jakbyśmy powiedzieli: "dzięki za twoje zainteresowanie, ale nie wpychaj nosa w nieswoje sprawy. Dzięki za twoją znajomość idź własną drogą i daj mi spokój". Według mnie, takie postępowanie nie wróży sukcesu dla tej relacji. A jak nie chcemy z kimś mieć żadnej dalszej relacji to możemy to przekazać na tysiąc niemiłych sposobów. Bo po co być uprzejmym chcąc się kogoś pozbyć z naszego otoczenia? @Alex, może skusisz się na słowo komentarza? ;)

[@ChristinaDaniella]

Alex, a jak dać znać grzecznie, ale jasno, żeby osoba, która nas czasem odwiedza, też nas czasem zaprosiła do siebie. Rozumiem, ze u nas może być przyjemnie, ja lubię swoj dom i lubię gości, ale czy to nie dziwne, że ktoś, kto nas odwiedza, nie zaprasza nas do siebie?

[@Barbara-wr6yt]

Dziękuję za super lekcję

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-)

[@Ana-sk7jo]

Super porady! Poproszę o cały odcinek jak się nie tłumaczyć i też jak odróżnić sytuacje, kiedy należy się tłumaczyć, a kiedy nie.

[@AlexBarszczewski]

O jakich sytuacjach mówimy?

[@Zuliamenelia2305]

Alex, ten film wyszedł w idealnym momencie. Chociaż ja nie mam problemu z odmawianiem, to innym bardzo się przyda. Kochani, wystarczy raz się odważyć i rzeczywiście za drugim to już proste.

[@graycolors2879]

dokładnie tak jest :)

[@AlexBarszczewski]

Właśnie dlatego go nagrałem :-) Poleć proszę dalej, przyda się innym

[@elzbietahoppe4936]

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-)

[@sylwesterwalczak9056]

Dziękuję 🙏❤️🙏

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-)

[@jeszczeczego]

Super materiał. Komentarz do statystyk

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję :-)

[@ciekaweurzadzenia]

Bardzo fajne treści Pan podaje widzom

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję :-) Proszę polecić innym sympatycznym ludziom, niech skorzystają

[@annakamolakacka2215]

Po burzliwym rozwodzie ,sądach itp....postanowilam ze teraz ja decyduje o moim zyciu à nie inni ludzie.Przetestowalam wypraszanie n'a swiadkach Jechowy moje pierwsze asertywne zdanie ktore rozwinelam pozniej n'a innych ...Przykro mi bardzo ale mam inne plany n'a dzis i ja pani do mnie na dzis nie zapraszalam ...Po narcystycznym mezu zrozumialam ze moja najlepsza bronia i przyjaciolka bedzie asertywnosc i konsekwencja ...Jesli sie nie obronie i nie zadbam o siebie to nikt za mnie tego nie zrobi .Zeby miec spokoj i porzadek w domu postanowilam dobierac ludzi,towarzystwo co dalo mi komfort zycia i szanse na mniej kłopotow i zadbanie o dobra atmosfere .Dalam w ten sposob dobry przyklad moim dzieciom ktore eliminuja trudne przypadki i nie boja sie pokazac ze warto sie nie zgodzic n'a wszystko i stawiac granice.Pozdrawiam serdecznie z Korsyki

[@AlexBarszczewski]

Brawo!!! To powinno sobie uświadomić wielu ludzi. Pozdrawiam już z Krakowa (chwilowo)

[@agnieszkajurzysta-marzec9574]

Z chęcią wzięła bym w takim kursie udział. Najgorsza jest jakaś mentalna blokada przed odpwiedzią. Ma się ja w głowie a usta milczą. Ćwiczenia w odpowiednim towarzystwie dużo dają. Serdecznie pozdrawiam 😘

[@AlexBarszczewski]

Zobaczymy co z tym możemy zrobić :-) W 2023 Pozdrawiam serdecznie :-) Proszę się zapisać na mój newsletter, to będzie Pani informowana na bieżąco o tym, co robię :-) newsletter.alexba.eu/

[@bochenek100]

​ @AlexBarszczewski Alex proponuję abyś zamieścił urywki audiobooka na filmie na zachętę? Twoja wiedza jest wielka . Znalazłem Twój kanał przez Roberta Fryczkowskiego. Na jednym z jego filmów wspomniał o tobie w pozytywnych słowach dość dawno. Dzięki Wam inaczej patrzę na wiele spraw i coraz bardziej odróżniam fanatyków , idiotów i pożytecznych głupków . Szkoda że wszystkich nie uratujemy .

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję za pomysł :-) Wszystkim nie pomożemy, ale im bardziej polecamy takie treści tym większa szansa, że ktoś z tego skorzysta

[@Taxi13-13]

Dzięki

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-)

[@Arlihkonej]

Jeśli uznasz, że warto odpowiedzieć na te pytania, to będzie najlepszy prezent na święta jaki otrzymam😉 Jak radzić sobie na świętach u rodziny mojej narzeczonej w sytuacjach gdy: 1. Każą mi pić wódkę, nie rozumieją, że ja nie chce pić (są natarczywi w dążeniu bym zaczął pić) 2. Podśmiewają się, że kończę podyplomowe z BHP w celu przebranżowienia - słyszałem już" a po co ty tam się pchasz skoro nie ma tam kasy" ten człowiek, który ze mnie szydzi sam pracuje przy wykończeniach wnętrz 3. Jak mam sobie radzić z tym, że przyszły teść jak popiję to mówi o mnie na forum, że jestem "kolega" jej córki, a przecież doskonale wie, że jesteśmy zaręczeni 4. Jak radzić sobie z teściem, gdy po alkoholu zaczyna mi rozkazywać i chcę się mną wysługiwać -"włącz teraz muzykę z mojego telefonu" 6. PROBIWALEM JUZ MILCZENIA, ALE GDY ZA DLUGO SIE NIE ODZYWAM I ROBIE "Dobra minę do złej gry" to teść mi mówi: "No czemu się nie odzywasz, nie masz pieniędzy, to ja ci dam" 7. Teść bierze cukierka i na siłę chce żebym od niego wziął, przy czym mówi "nie zasłużyłeś, ale ci dam" 8. Cały czas przyszły teść pyta się przy wszystkich mojej narzeczonej " czy jest szczęśliwa?" - robi to na forum rodziny i stawia mnie w niezręcznej sytuacji, jakby chciał przez to powiedzieć: że mi nie ufa 9. Teść chce, żebym po kryjomu schodził do piwnicy, gdzie mają kotłownie i pił z nim wódkę, ja nie chce tego robić Alex, dziś zamówiłem z księgarni od Ciebie dwa e-booki "Relacje i Konflikty - zestaw ebooków" jednak zanim je przeczytam, i zacznę starać się stosować nabyta wiedzę - poprzez błędy i ich korektę, proszę podpowiedz mi jak sobie poradzić z takimi sytuacjami.

[@AlexBarszczewski]

Jest tego sporo, nagram film na ten temat

[@Arlihkonej]

Bardzo Ci dziękuję Alex! ❤️❤️❤️

[@elzbietafurmanczyk]

Trudno osiągnąć jakiekolwiek porozumienie z taką rodziną i żaden dialog nie będzie odpowiedni,ponieważ przyszły teść nie okazuje żadnego szacunku jako do człowieka.Nie wróży to dobrze na przyszłość związku z jego córka,ponieważ często dzieci w związkach powtarzają zachowania swoich rodziców.A zerwanie całkowitych kontaktów z teściami będzie trudne.

[@piotrmydlowski2943]

Panie Alexie super film, bardzo lubię Pana słuchać. Ma Pan dużo subskrybentów i dużą słuchalność dlatego pozwolę sobie Panu zwrócić uwagę na poprawność języka polskiego. W 7 minucie prosi Pan o subskrypcję "włanczając" dzwonek, poprawnie będzie "włączając" dzwonek. Zwracam uwagę, aby widzowie których jest sporo osłuchiwali się z poprawną polszczyzną. Życzę miłego dnia, czekając na kolejny film. pozdrawiam

[@AlexBarszczewski]

Panie Piotrze dziękuję za feedback. Używam 3 języków i w każdym zdarzają mi się potknięcia. Gorzej, kiedy czasem używam niemieckiej składni :-) Trudno :-)

[@piotrmydlowski2943]

@@AlexBarszczewski o składni to prawda, lecz nie jest to tak „bolesne” i nie czepiam się tego ;) pozdrawiam ;)

[@jarosawdabrowski1432]

👊👍

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@januszkomentator2689]

Nie mieści mi się w głowie, jak można się komuś narzucać, bez wcześniejszego pytania: "Czy miałbyś ochotę się spotkać"?

[@AlexBarszczewski]

Mi też nie, ale dostałem konkretną sytuację do rozwiązania. Ludzie są różni

[@roninraps]

Aj, ja miałem taką niezręczną sytuację, że podczas moich urodzin zadzwoniła osoba, która słyszała od kolegów z pracy, że akurat robię urodziny. Przyszła, nie wiedziałem co powiedzieć, by nie być nie miłym. Potem siedziała do 12 następnego dnia i mi było głupio wypraszać...

[@AlexBarszczewski]

Nie można było od razu powiedzieć, że to impreza zamknięta?

[@L7W7K7]

Strasznie upierdliwy problem z taką nachalnością innych... A: Skoro już wiemy, że masz dzisiaj czas, za godzinkę u Ciebie jestem! B: Kochana! Jasne, wpadaj śmiało, tylko koniecznie dzwoń pod dziesiątkę! A: Yyyy, ale zaraz... przecież Ty mieszkasz pod siódemką... B: Właśnie dlatego. 😉

[@AlexBarszczewski]

Zabawne :-) Ciekawe jak by zadziałało :-)

[@L7W7K7]

@@AlexBarszczewski Obstawiam, że jeśli Pani Wpraszacz ma trochę poczucia humoru to się połapie i odpuści. Jeśli nie ma to chyba trzeba iść w rady z filmu, ale z drugiej strony...jesli nie ma to po co nam taka znajoma? 😉 Alex, pozdrawiam serdecznie!

[@AlexBarszczewski]

@@L7W7K7 Logiczne :-)Pozdrawiam serdecznie :-)

[@L7W7K7]

@@AlexBarszczewski Lubię te Twoje filmy. Fajnie się słucha i ogląda nie tylko przez wartość merytoryczną, która jest bezsporna, ale po prostu po tym JAK Ty to mówisz, widać, że musisz mieć z tego niezły fun! 🙂

[@AlexBarszczewski]

@@L7W7K7 Na pewno mam 🙂

[@BassGK]

Cześć Alex. Czy rozważałeś wzięcie udziału w roast? Myślę że jako osoba z humorem, o wyjątkowych umiejętnościach interpersonalnych, oraz jako mistrz ciętej riposty Twój udział mógłby bardzo go urozmaicić, a Tobie przynieść większy rozgłos na który i Ty i społeczenstwo zasługujecie. Pozdrawiam. Grzegorz

[@AlexBarszczewski]

Cześć Grzegorz Dziękuję za propozycję, nie szukam rozgłosu, tylko staram się pomóc jak największej liczbie sympatycznych ludzi :-) Pozdrawiam

[@iwona5031]

Odwiedziny bez zaproszenia to jest wizytacja .

[@AlexBarszczewski]

Ładnie nazwane

[@emi6363]

Ja nauczyłam się odmawiać, baaa nawet potrafiłam nie odbierać domofonu, jak ktoś myślał, że jak już przyjedzie to na pewno otworze, mimo że nie zgodziłam się na spotkanie 🙄 A jeszcze jak się ma małe dziecko i ktoś nie może zrozumieć, że w czasie drzemki nie może przyjechać tylko później itp. Takich przykładów mogę wymieniać mnóstwo. Z koleżankami umawiam się na mieście.. kawą ciacho i starczy🙃

[@AlexBarszczewski]

Bardzo dobra strategia :-) Brawo :-)

[@przemysawgradzik8902]

Komentarz taktyczny 😎

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję :-)

[@annamuller3963]

Namolni i nahalni znajomi czy rodzina to koszmar. Nieraz to przerobilam. Do pewnego momentu pozwalalam wejsc sobie na glowe az cos we mnie peklo i postawilam granice a niektorym trzeba bylo powiedziec wprost ,,,skonczyly sie kawki o kazdej porze dnia i nocy,,, Mialam kolezanki ,ktore nie wiedzialy kiedy wyjsc. Zerwalam z nimi kontakty. Szwagier wpadal kiedy chcial ,lacznie z noclegiem i pozyczaniem pieniedzy ,czul sie jak u siebie a ja jak intruz we wlasnym domu!!! Tesciowa tez lubila wpadac o 7 rano w sobote, znosilam to z pokora ale przysieglam sobie ,ze nigdy nie bede wpadac do swoich doroslych dzieci bez wyraznego zaproszenia. Stosuje sie do tego konsekwentnie! Sama rowniez nigdy ,do nikogo sie nie wpraszam i nie odwiedzam z zaskoczenia . To nasz dom,nasz czas i my decydujemy co chcemy w nim robic, z kim i kiedy.

[@AlexBarszczewski]

Bardzo dobre podejście!

[@AngelikaHighIn7]

szkoda ze nie mieszkacie w Chicago chetnie bym sie z Wami spotkala na obiad albo kawe . czuje dobre wibracje i taki luz. brakuje mi takich ludzi przy mnie.

[@AlexBarszczewski]

Raczej sie nie przeprowadzimy :-) Może bedą spotkania na video

[@ChristinaDaniella]

A co zrobić, kiedy mam gości i dzwoni nasza wspólną znajoma, która już wie, kto u mnie jest i pyta, czy też może przyjść - wcześniej mój gość przyznał się tej znajomej, że się do mnie wybiera? To się mi zdarza nagminnie

[@AlexBarszczewski]

Jeśli ją chcesz mieć, to zaproś. Jeśli nie to powiedz "przykro mi, nie tym razem". Nie musisz się tłumaczyć dlaczego

[@ChristinaDaniella]

@@AlexBarszczewski dziękuję bardzo

[@skyscraper5063]

Dzień dobry Panie Aleksie. Mam taki problem. Kiedy jeszcze miałem dziewczynę, na jednym ognisku z moimi kolegami siedzieliśmy sobie na ławkach. Ona już trochę wypiła i siedziała mi na kolanach. W pewnym momencie zeszła ze mnie, twierdząc, że jej nie wygodnie i oparła się bokiem/plecami o jednego z moich przyjaciół i położyła kostkę na kolanie drugiego. Zabolało mjie to, ale wszyscy przyjaciele, którzy tam byli, moja dziewczyna i jej koleżanka twierdzili, że to nic takiego, a moim zdaniem było to nie w porządku wobec mnie. Popytałem o to paru innych ludzi i oni się ze mną zgadzali. Dodatkowo moi przyjaciele dalej zapraszają na imprezy (teraz już moją byłą) dziewczynę i robi ona podobne rzeczy. Co mam o tym myśleć?

[@AlexBarszczewski]

Proszę na przyszłość pytaj pod odpowiednimi filmami, inaczej zrobi się bałagan, albo napisz na maila. Nie widzę nic naprawdę złego w tym, co opisałeś

[@skyscraper5063]

Dobrze. Dziękuję bardzo. Czy to oznacza, że jestem zbyt zazdrosny? I nie ma w tym nic złego nawet jeśli jest się w związku?

[@AlexBarszczewski]

@@skyscraper5063 Po jednym takim drobiazgu trudno to powiedzieć. Na pewno przydałoby się więcej luzu, choćby dlatego, że nie jest to jedyna kobieta na świecie 🙂

[@skyscraper5063]

@@AlexBarszczewski Dziękuję bardzo jeszcze raz.

[@skyscraper5063]

@@bqadrat Dziękuję bardzo. Bardzo mi to pomogło. Teraz na pewno mam jasność co do słuszności mojego zdania.

[@ewanowakowska3028]

No dobrze, a jeżeli są to rodzice?? To też należy i ch tak traktować ?

[@AlexBarszczewski]

To zależy od wielu okoliczności. Generalnie macie Państwo prawo do decydowania o sposobie spędzania Waszego czasu. O rodzicach nagram film

[@aluette1]

Mialam koleżankę, która spedzala w moim domu 5 dni w tygodniu. I zawsze wpadala z głodnym dziećmi

[@AlexBarszczewski]

Mam nadzieję, że to żerowanie już się kończyło?

[@aluette1]

@@AlexBarszczewski Lata temu. Ale boli do dziś 🥵

[@AlexBarszczewski]

@@aluette1 Trzeba zapominać takie rzeczy

[@aluette1]

@@AlexBarszczewski No próbuję od dwudziestu lat 🤣

[@magdalenakrywen3904]

Am wrażenie, że najłagodniejszy sposób, jaki Pan podaje, jest niegrzeczny. Istnieją bardziej dyplomatyczne metody.

[@AlexBarszczewski]

Oczywiście że istnieją. Ale tu mówimy o przypadku, kiedy ktoś nie pytając nasz o zdanie wprasza się do nas.

[@micha517]

Powiem szczerze, że nawet te łagodne wersje odmowy, które zaprezentowałeś są dość ostre. Moim zdaniem, znalazło by się coś jeszcze bardziej dyplomatyczne jak np. najzwyklejsze i jeszcze prostsze "nie mam ochoty dziś na spotkanie" lub "nie mam ochoty się dzisiaj z nikim spotykać". Wersja jeszcze bardziej dyplomatyczna to np. " zmęczony/a jestem dziś. Innym razem". Dopiero po tych dwóch odmowach, ewentualnie natarczywych kilkudniowych prośbach zastosowałby Twoją przywołaną metodę 😏

[@beatat3137]

Tak jakbys sie tlumaczyl...hmmm niezbyt.

[@micha517]

@@beatat3137hmm, dlaczego? Przecież załóżmy, że nie mam ochoty. Zatem odpowiedź: "nie mam dziś ochoty na spotkanie" jest najprostszą odpowiedzią i zgodną z prawdą. Moim zdaniem lepszą niż "czy ktoś Cię zapraszał". No chyba, że "gość" naprasza się uporczywie i dzień po dniu, to się zgodzę 😏

[@AlexBarszczewski]

@ Michał: Twoje propozycje byłyby dobre, gdyby ta koleżanka zapytała. Ale ona ZAKOMUNIKOWAŁA nie liczac się ze zdaniem drugiej strony. Dlatego ostro

[@micha517]

@@AlexBarszczewski aaaa, to zmienia postać rzeczy 🤷‍♂️🤪 . Źle to w takim razie zrozumiałem. Pełna zgoda

[@AlexBarszczewski]

@@micha517 Nie ma problemu :-)

[@irenabielecka5119]

Przychodziła w odwiedziny rano.gdy jeszcze leżałam w łóżku.zebymczula się zaklopotana

[@auraidenl1019]

To mogłaś nie otwierać drzwi ;p

[@irenabielecka5119]

@@auraidenl1019 Ona natrętnie stukala

[@indikom]

Czasem ktoś kogo uważamy za koleżankę (nawet przyjaciółkę) może być zwyczajnym narcystycznym predatorem, który karmi się relacją z kimś kto nie potrafi tupnąć nogą i zakończyć toksyczną relację. Tacy predatorzy potrafią gnębić ofiarę latami. Jest prosty test czy relacja jest dla nas korzystna: wystarczy zadać sobie proste pytanie czy po takim spotkaniu zwykle czujemy się lepiej czy gorzej. Jeżeli gorzej, to uciekać gdzie pieprz rośnie.

[@auraidenl1019]

@@indikom A to już klasyka. Nawet nie trzeba czekać do końca spotkania. Wystarczy słuchać co mówi dana osoba. Jak ciągle i ciągle gada o sobie i interesujeją tylko tematy związane bezpośrednio z nią, to wiadomo że jakiś narcyz i trzeba wycinać, bo dla takiej osoby każde nasze otwarcie ust i słuchanie naszej wypowiedzi to zło konieczne. Albo jak ktos tylko narzeka i wylewa wszystkie negatywne emocje na nas. Dużo jest takich red flagów

[@AlexBarszczewski]

Trzeba było powiedzieć "jestem zajęta" i zatrzasnąć drzwi przed nosem

[@antygona-iq8ew]

Nie wyobrażam sobie aby w podobnej sytuacji mogła zadać pytanie : na podstawie czego stwierdziłaś, że Cię zaprosiłam. Lub "czego z tego co powiedzialam, nie zrozumiałaś." Zgłasza jakbym chciała utrzymać pozytywne relacje lub nie miała pewności z czego wynika takie zachowanie.

[@AlexBarszczewski]

Podobne wypowiedzi proponuję jako eskalację. I to wobec osoby, która decyduje bez pytania nas o zdanie

[@lilia309]

Moja tesciowa wpada bez zapowiedzi, dzwonek u furtki jest- nie dzwoni, nr tel mój ma - nie dzwoni. Gdy furtka jest zamknieta manipuluje przy bramie i wpieprza się na podwórko, po cicho wchodzi do domu glupio sie smiejąc.

[@AlexBarszczewski]

Musi być jakiś sposób, aby ją zablokować!

[@annakrol314]

Nie moge sobie poradzić z samotnością jestem typem osoby rodzinnej

[@aleksanderjakubowski9309]

Covid albo Kałasz. 😠😈😠

[@kingabios3276]

.. sami przychodzą w odwiedziny kiedy chcą, a gdy do nich chciałaby się wybrać, to trzeba rok wcześniej to ustalić Myślę, że oni w ogóle się nad tym nie zastanawiają. Nikt im nic nie powiedział, nie zwrócił uwagi i do takiego zachowania przywykli.

[@AlexBarszczewski]

Najwyższy czas to zrobić

[@adampietrusiak6124]

Cześć Alex. Pytanko. Kiedy jest się w związku ale jeszcze się nie mieszka razem to czy za każdym razem powinienem pytać czy mogę przyjechać. Zawsze myślałem że do mnie partnerka może zawsze wpaść zadzwonić przyjechać w dzień w nocy , to dla mnie normalne i radosne takie niespodzianki. A jak jest twoje zdanie?

[@AlexBarszczewski]

To trzeba indywidualnie ustalić z daną partnerką

[@adampietrusiak6124]

@@AlexBarszczewski dzięki, to trochę zawałem czasem z niespodziankami. Pozdrawiam dzięki.