Z Opola na Podkarpacie 2020 - podsumowanie

Film stanowi podsumowanie mojej kilkudniowej, turystycznej wyprawy rowerowej z Opola na Podkarpacie, którą odbyłem w terminie od 14 - 21 lipca 2020 r. W zaprezentowanych dotychczas 5 odcinkach z poszczególnych etapów przejazdu znalazło się miejsce tylko na bieżącą relację z trasy, dlatego jako uzupełnienie, w niniejszym materiale starałem się pokazać i skrótowo omówić; najważniejsze aspekty związane z odbytym przejazdem, takie jak:
- rower i jego osprzęt
- rozmieszczenie bagażu i jego masa
- ekwipunek biwakowy
- wyposażenie roweru
- narzędzia
- odzież
- środki czystości
- sprzęt elektroniczny
- przygotowanie kondycyjne
- planowanie trasy.
Mam nadzieję, że przedstawiona w filmie szczegółowa prezentacja wszystkich rzeczy które autentycznie miałem ze sobą podczas tego przejazdu, zaspokoi ciekawość oglądających i w jakimś stopniu będzie pomocna podczas realizacji własnych turystycznych planów rowerowych.
W filmie wykorzystałem fragment utworu Twelve Speed autor Slynk, utwór pochodzi z bezpłatnej biblioteki audio serwisu www.youtube.com

[@krystianmaziarczyk9572]

Super materiał, dużo przydatnych informacji. Dzięki i pozdrawiam.

[@krzysztofkoszyk9637]

Miło mi bardzo, że udało mi się zainteresować. Pozdrawiam serdecznie, akurat aktualnie z wycieczki rowerowej.

[@wojciechb.1060]

Bardzo ale to bardzo dobry poradnik... Życiowe porady kolarza/globtrotera z doświadczeniem są cenniejsze niż lawina marketingowego bełkotu... Dziękuję i pozdrawiam

[@krzysztofkoszyk9637]

Dziękuję za miły komentarz. Przygotowując tą prezentację czyniłem to z myślą o tych wszystkich którzy szukają patentów na udaną wycieczkę rowerową. Nie są to może jakieś odkrywcze rewelacje, ale sprawdzone i stosowane przeze mnie z dobrym skutkiem. Można je wziąć pod uwagę. Z czasem każdy znajduje optymalne dla siebie rozwiązania. Pozdrawiam Serdecznie.

[@wojciechb.1060]

@@krzysztofkoszyk9637 ooo dokładnie tak... Każdy z nas znajdzie garść cennych wskazówek i pójdzie/pojedzie swoją drogą... :)

[@t.s.a.5386]

Rzeczowo. Konkretnie. Nie tylko początkujący wiele mogą z tego wyciągnąć dla siebie. Sensowna wizja i ujęcie tego, czym jest podróżowanie rowerem. Bez zbędnej reklamy i przepłacania za markowe rzeczy dla nich samych. Polecam pomyśleć o dobrych chusteczkach nawilzanych. U mnie się sprawdzają. Tak samo palnik turystyczny i jedna butla z gazem na przygotowanie czegoś na ciepło. Ale ja bez wsparcia noclegu rodziny jeżdżę. A do ocierania twarzy mam mały ręcznik ze sklepu sportowego z mikrofibry. Na podorędziu. Dziękuję za świetne podsumowanie. Życzę wiatru w plecy.

[@krzysztofkoszyk9637]

Dziękuję za miły komentarz i cenne uwagi. Tak jazda bez wsparcia rodziny stawia już wyższe wymagania, powiedział bym, że znacznie wyższe. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na szlaku.

[@tomaszek0607]

Wyczerpujące informacje, dziękuję 💪

[@KrzychuSroka]

Bardzo ciekawa i rzeczowa informacja nawet dla doświadczonych turystów rowerowych. Zawsze warto posłuchać i popatrzeć na rozwiązania innych. Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam

[@krzysztofkoszyk9637]

Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie. Do zobaczenia na trasie.

[@manfrednt]

Mam to samo siodełko. Dla mnie w szosie Fuji jest ono mega wygodne. Szukałem tego siodełka do innego roweru trekkingowego ale ciężko je dostać. Namiot zamieniłbym na tarp to obniży zdecydowanie wagę. Ma to jednak tez czasami wadę. Komary potrafią ciąć niemiłosiernie. Ten uchwyt to po prostu strzał w 10 i będę się starał go wykorzystać nawet w rowerze szosowym. Potwierdzam fachowo przedstawiony temat.

[@TheAszas]

Lubię taką formę filmowej relacji z wypraw. Twoje filmy dobrze się ogląda, głównie ze względu na bezpretensjonalność bohatera. Też jeżdżę od urodzenia na rowerze. Jak planujesz coś w okolicy Siedlec, to wpadaj na nocleg. Mieszkam w ciekawym, historycznym, studwudziestoletnim drewnianym dworku. Jak będziesz zainteresowany to dam namiary. Pozdro.

[@krzysztofkoszyk9637]

Odpowiadam dopiero teraz, gdyż wiadomość od Ciebie przyszła w momencie gdy byłem na rowerze daleko od domu, przy słabiutkim zasięgu sieci komórkowej. Dziękuję z miły komentarz, a jeszcze bardziej za zaproszenie. Dotychczas jeszcze nie byłem w Siedlcach, chociaż czasem mam takie przebłyski myśli by odwiedzić tamte strony. Gdy faktycznie dojrzeje we mnie, ten jeszcze dzisiaj nieśmiały zamysł takiego wyjazdu, będę się starał z Tobą skontaktować. Osobiście na takich wyjazdach potrzebuje bardzo niewiele, ale dobry sen jest niemal warunkiem koniecznym prawdziwej regeneracji po całym dniu jazdy. Nawiasem mówiąc, w Siedlcach mam wujka, który jest już dziś emerytowanym profesorem tamtejszego Uniwersytetu przyrodniczo-humanistycznego, ale nie chciałbym go stresować swoim nagłym najściem. Jak będę coś planował to się odezwę. Pozdrawiam serdecznie z Opola.

[@TheAszas]

@@krzysztofkoszyk9637 Fajnie, też jestem absolwentem dzisiejszego UP-Ha wydziału humanistycznego (pedagogicznego), niegdyś WSR-P. Ze starszej kadry profesorskiej znam tylko prof. Gryciuka. Reszta to jeszcze aktywni zawodowo wykładowcy. Z wydziału przyrodniczego niestety nikogo nie kojarzę. Przez wiele lat zajmowałem się historią, architekturą i konserwacją zabytkowych budowli drewnianych. Jeżdżę na samodzielnie zbudowanym od podstaw (w 2004 r.) rowerze elektrycznym - długodystansowo. Muszę się wspomagać elektrycznością bo jestem kimś w rodzaju Robocopa (tytanowe stawy biodrowe i kolanowe, soczewki polimerowe, chemia sterydowa itd.), ale do 2000 roku tylko dzięki sile mięśni. Moja zakładka z filmami jest bardzo słabo pozycjonowana, praktycznie nie można jej wyszukać. Jakbyś w wolnej chwili chciał się dowiedzieć na czym śmigam, to pisz na maila: [e-mail]

[@krzysztofkoszyk9637]

Odpisałem na priv.

[@arkadiuszjozwiak6103]

PODCHODZIŁEM DO OBEJRZENIA TEGO FILMU SREDNIO NASTAWIONY ALE PRZYZNAM ŻE SUPER PRZEDSTAWIONY TEMAT WYPRAWY NAPRAWDE WRECZ KOPIUJ WKLEJ

[@krzysztofkoszyk9637]

Dziękuję za miły komentarz. W filmie starałem się pokazać to co faktycznie wożę ze sobą podczas realizacji kilkudniowych wycieczek po Polsce, to co wielokrotnie praktycznie już wypróbowałem i mogę polecić innym. Film powstał z chęci podzielenia się tym wszystkim z takimi jak ja, miłośnikami wycieczek rowerowych. Nad jego nagraniem spędziłem sporo czasu, dla tego bardzo mnie cieszy jak ktoś po jego obejrzeniu wykorzysta coś z tego dla siebie. Pozdrawiam serdecznie. Do zobaczenia na trasie.

[@artmaiami9089]

fajny ekwipunek zostawiam co trzeba pozdrawiam i zapraszam do mnie

[@krzysztofkoszyk9637]

Dziękuję za słowa uznania i za zaproszenie. Nie jest to może jakiś super zestaw, ale jak dotychczas sprawdził się u mnie na długich kilkudniowych wypadach i mogę go polecić. Oczywiście nie chodzi tu o konkretne marki czy modele ale o to co moim zdaniem warto mieć przy sobie jak się jest 100 i więcej kilometrów od domu. Jak dla mnie nie musi być to sprzęt drogi i markowy, ważne by był skuteczny i jak najlżejszy. Pozdrawiam serdecznie z Opola.

[@manfrednt]

Jeszcze jedno pytanie jak połączyłeś płaskownik albuminowy z tą rurka?

[@krzysztofkoszyk9637]

Płaskownik opasa ciasno plastikową rurkę, tworząc obejmę. Wyginałem go na drewnianym walcu o średnicy nieco mniejszej niż średnica plastikowej rurki. Dzięki temu jest na tyle ciasno dopasowany, że skręcenie dwoma śrubami zapewnia wystarczającą sztywność połączenia. Pożądany efekt uzyskałem dopiero za drugim podejściem - marnując przygotowany odcinek aluminium, dlatego nie należy się zrażać jak za pierwszym razem coś nie wyjdzie.

[@manfrednt]

@@krzysztofkoszyk9637 To jest mega patent. Zamówiłem z Chin uchwyt do kierownicy ale z długim ramieniem tak aby rurka miała dwa mocowania . Uzyskam przez to jeszcze bardziej sztywny uchwyt. Dzięki za wskazówki. A co do obejmy chyba dodatkowo przykleję miejsce styku obejmy z rurką.

[@bartekoptima3975]

Cześć. Zazwyczaj jeździsz sam czy zdarza się z kimś? Pytam, bo też kręcę większe trasy wokół Opola i dalej.

[@krzysztofkoszyk9637]

Cześć, dłuższe rundki jeżdżę zazwyczaj sam, ale nie dlatego, że nie lubię towarzystwa, lecz dlatego, że zwyczajnie nie mam tu wśród swoich znajomych, osób zainteresowanych takimi wyjazdami. Na przestrzeni lat dosłownie na palcach jednej ręki mogę policzyć takie całodniowe wycieczki które udało mi się przejechać w towarzystwie. Nie jestem też typem sportowca, jeżdżę tempem turystycznym a dystans robię za sprawą dobrej organizacji przejazdu i pełnego wykorzystania dnia - zazwyczaj od świtu do zmierzchu. Może właśnie dlatego, że jeżdżę sam, zacząłem nagrywać niektóre swoje przejazdy. Dzięki tym nagraniom odezwał się do mnie jeden oglądający i już udało nam się wspólnie odbyć jedną ciekawą wycieczkę. Jeśli jeździsz w okolicach Opola i chciałbyś się dołączyć nie ma problemu. Teraz jednak dzień coraz krótszy i już coraz trudniej zaplanować coś sensownego. Mam też niemało spraw osobistych na głowie i to też mnie mocno ogranicza w tych wszystkich planach. Jeżeli chcesz odezwij się na wiosnę to może coś wspólnie uda nam się zaplanować.

[@bartekoptima3975]

@@krzysztofkoszyk9637 Pewnie, bardzo chętnie, do wiosny więc