Zawód -

[@AnetaTeclaw-qw4kr]

Witam jestem samoukiem i bardzo spodobała mi się ta dziedzina i bardzo dobrze że są takie ciekawe i bardzo przydatne

[@hinsen]

Nie polecam żadnych tzw kursów tylko online bo tam początkujących nie naucza praktycznie niczego! Podstaw teorii to spokojnie można nauczyc się samemu z książek. Nie trzeba kupować nowych ale wystarcza używane. Wystarczy przejrzeć ofertę książek do technikum elektrycznego WSIP a pozniej poszukać używek na Alledrogo i zakupić kilka na początek. I to już starczy aby załapać podstawy i myśleć o zatrudnieniu się w firmie z usługami elektrycznymi. Na pewno większa firma będzie bardziej odpowiednia bo takie często maja duże budowy jak biurowce, duże bloki mieszkalne, galerie handlowe czy roboty na obiektach przemysłowych jak hale produkcyjne czy elektrownie, huty, stoczenie itd. I tak na początku każdy nowy w zawodzie będzie od układania kabli, kucia bruzd, robienia przewiertów, montażu tras kablowych itd. Jak ktoś ma ambicje to bez problemu będzie awansował po szczeblach az zostanie prawdziwym elektrykiem. Jak jest możliwość to polecam robić z elektrykiem ktory ma swoje lata i za kilka lat odchodzi na emeryturę. Takiemu czlowiekowi i tak już się robić nie chce wiec się cieszy ze pokazuje młodemu co i jak łączyć w puszkach czy nawet w rozdzielni. I jak widzi ze młodemu się chce uczyć to przeważnie go pochwali przed brygadzista czy szefem. I wtedy dużo już dużo łatwiej w firmie awansować.

[@Marek-g2o]

💯

[@Antis228]

dzieki ci za taki troche poradnik co zrobic jak che buc ele . mam 15 lat i wybieram sie na elektryka co prawda nie znam sie jeszcze za bardzo ale jak wiadomo człowiek uczy sie cały czasz ja od dzieciaka chiałem byc kims kto pracuje fizyczne ale nie wiedziałem kim w nie dawno łączyłem sobi kabelki i spodobało wiem ze duzo ludzi robi tak ze che te 8 godzin zrobic jak najszybciej a ja szczerze che byc takim co budzi się z checia do pracy i chce lubic to co robie i robic to dobrze a nie na odwal jak to robi wiele niby fachowców

[@marcinm4562]

@@Antis228 No i elegancko młody kolego. Tak trzymac. Ja żałuję trochę swojej ścieżki naukowo-zawofowej. Mogłem iść do technikum swego czasu

[@Rudy_Karawaning]

Przesłuchałem Twój podcast 2 razy. Cały czas zastanawiam się od czego zacząć...🤔 15 lat temu skończyłem technikum elektroniczne, co prawda bez dyplomu technika, ale zrobiłem uprawnienia SEP. Niestety nie zacząłem pracować w ogóle w zawodzie, wieloletni wypracowany mam magazynier niestety. SEP wygasł lata temu, ale bardzo dużo wiedzy elektrycznej zostało. Gdzieś tam przez lata z książek czy z YT poszerzałem swoją wiedzę szczególnie z budowy rozdzielnic i instalacji domowych. Często też pomagałem pewniej firmie budowlanej przy remontach, kiedy trzeba było zdemontować gniazdka, lampy, łączniki przed remontem i zakładałem po remoncie, podłączałem sprzęty kuchenne, domofony itp. Mam w swojej przyczepie kempingowej małą rozdzielnicę 230V stworzoną przez siebie która jest dużo bardziej zaawansowana niż to co mam w wynajmowanym obecnie mieszkaniu (a mam ledwo 1F i 2 S-ki 16A bez RCD... 😳) . Roznicówka, odpowiednio dobrane zabezpieczenia, auomatyczne przełączanie zasilania przetwornica/zas. zewnętrzne, kontrolki obecności napięcia w poszczególnych częściach rozdzielnicy z dobezpieczeniami... Ciągnie mnie strasznie do instalacji domowych, z czasem do samego tworzenia rozdzielnic (na gotowy biały montaż), a później automatyka. Oglądam Luksia, Ciebie, Twojego Elektryka Trójmiasto, EkektroInstalTV i kupę innych. Rozumiem co tam mówią, co montują, jak montują, czemu to a nie inne dobrane itp. Myślałem, że odnowienie SEP otworzy mi w jakiś sposób drzwi do wciągnięcia się w elektrykę. Ale mam pewne obawy, które trochę hamują mnie przed przebranżowieniem. Mam już 35 lat, ale nie muszę uczyć się od zera. Sporą wiedzę już posiadam. Czy lepiej teraz przejść kilka kursów z instalacji domowych, czy zrobić na razie najszerszy SEP i próbować swoich sił zatrudniając się u elektryków zajmujących się instalacjami domowymi albo zakręcić się koło jakiś spółdzielni mieszkaniowych w wielkich płytach? A potem doszkalać się na kursach?

[@PodNapieciemSzczecin]

W tym przypadku raczej bym uderzył do kogoś, kto robi domki. Duża deweloperka - nie nauczysz się za wiele, bo tam tylko przewody - wszędzie tak samo. Spółdzielnie to jałmużna. A w domkach jest kreatywnie, dużo różnych rodzajów urządzeń, dziwne wymagania czasem. No i skoro automatyką to już pójdziesz w dobrym kierunku.

[@salata606]

Dziękuję

[@PodNapieciemSzczecin]

Mam nadzieję, że się przyda ;)

[@ВікторКасьян-у4п]

Thank you!

[@ingbevuraek4876]

Mam 20 lat, własnie zapisałem się do szkoły viessman na zawód elektryka(ELE.02). Jako szkołe średnią wybrałem liceum językowe, po upływie czasu żałuje. Mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno.

[@janusznochal3812]

@@ingbevuraek4876 Hej.. to może się spotkamy... ja też to uczyniłem;) pozdrawiam

[@ingbevuraek4876]

@@janusznochal3812 Jaki oddział ? Ja Komorniki koło Poznania.

[@lozinskijedrzej6339]

za pozno? stary, mialem 34 jak zaczalem elektryke. poltora roku pozniej siedzialem na swoich zleceniach

[@janusznochal3812]

@@ingbevuraek4876 ja Piaseczno

[@eriops4959]

@@lozinskijedrzej6339 jakies porady jak zaczac od zera? Bo koncze szkole kompletnie niepowiazana z elektryka i nie bardzo wiem jak sie wziac za temat bez szkoly

[@r4m4r4ng]

SEP grupy 1 (elektryka) dzieli się na eksploatację i dozór. Z kolei eksploatacja to też kilka różnych zakresów - podkategorii, na przykład załączenie/wyłączanie urządzenia, pomiary itd. Dozór to głównie wypełnianie papierków i podbijanie pieczątek. Przy czym nie jest wymagane SEP z zakresu eksploatacji dla instalacji do 1KV i mocy bodajże do 20kW. I to jest ciekawe - w przypadku instalacji domowych i wielu biurowych raczej nie przekracza się 20kW, więc żadne SEP nie jest wymagane. Chyba że producent urządzenia sobie życzy jakiś uprawnień do podbicia karty gwarancyjnej, bez tego może odrzucić gwarancję. Więc teoretycznie może być elektryk domowy bez SEP, ale w przypadku warsztatów i przemysłu 20kW łatwo przekroczyć. Ale oczywiście trzeba wiedzieć co się robi, bo kompletny dyletant może narobić szkód nawet przy podłączaniu zwykłego gniazdka. Nie ma żadnego przepisu który mówi, że do podłączenia wtyczki do gniazdka nie potrzeba uprawnień, ale do połączenia kabelków złączkami Wago potrzebne są jakieś uprawnienia, tego przepisy nie rozróżniają. Z drugiej strony, jeśli ktoś ma uprawnienia SEP, zwłaszcza w zakresie eksploatacji i najprostszej kategorii, to on nie jest elektrykiem (!). Te uprawnienia nie świadczą o zawodzie elektryka, w tym przypadku SEP to rodzaj specjalistycznego szkolenia BHP. Więc SEP musi mieć na przykład operator jakiejś maszyny, wtryskarki, obrabiarki itp, jeśli ma moc powyżej bodajże 20kW. To po prostu przeszkolenie, że wie co to jest prąd elektryczny i jak z nim postępować, żeby sobie lub innym nie zrobić krzywdy. Dlatego po egzaminach SEP, zwłaszcza w tym najprostszym zakresie, można wielu rzeczy nie umieć, bo nie po to ten egzamin jest. On dopuszcza do eksploatacji danych urządzeń, ich włączania i wyłączania, a nie do rozprowadzania instalacji elektrycznych w domach.

[@PodNapieciemSzczecin]

Nie do końca jest tak jak piszesz, choć masz sporo racji. Tak, ogólnie SEP to takie bhp, Ale nie tylko, no to zależy od zakresu. Np. co do kontrolno-pomiarowego bez kwitu nie podbijesz. Co ciekawe możesz mieć uprawnienia budowlane elektryczne, być inżynierem, alfą i omegą profesorem a do protokołu i tak potrzebny marny SEP. Kiedyś postaram się to wyjaśnić, bo tak jak piszesz temat jest zagmatwany i nie jest jasny i klarowny a w przepisach bałagan. Np. Odnośnie tego kiedy i do czego są wymagane SEPy to czasem jest to zaznaczone w konkretnych przepisach.

[@salvadorblizy3569]

Przebranżawiam się na elektryka w ciągu najbliższych miesięcy , chodzi mi dzisiaj po głowie od rana jak ogarnąć pierwsze zatrudnienie i okazuje się za Pod Napięciem wrzucił o tym materiał. No perfecto :D ! Celuje właśnie w elektrykę mieszkaniową/domową (biały montaż, podłączanie urządzeń, wymiana instalacji, rozdzielnic itp.) . Super uwaga z tym żeby szukać firm, które zajmują się też domami jednorodzinnymi. W Internecie nie widziałem za dużo ogłoszeń jeśli chodzi o elektrykę mieszkaniową (może szukałem złymi frazami), ale jaki sposób ty byś poradził żeby znaleźć zatrudnienie w odpowiedniej firmie ? Mój pomysł aktualnie jest taki żeby wypisać sobie lokalne firmy i zadzwonić do nich czy nie potrzebują pracownika, albo zatrudnić się na fixly.pl/usterce.pl

[@PodNapieciemSzczecin]

Myślę, że pomysł z dzwonieniem jest bardzo dobry. Ewentualnie olx. Małe firmy raczej na dużych portalach rzadko widać.

[@salvadorblizy3569]

@@PodNapieciemSzczecin Super, Dzięki za odpowiedź!

[@ixrem]

Viessmann Kurs zawodowy Elektryk ELE.02 - czy ma ktoś jakieś opinie na temat tego kursu?

[@PodNapieciemSzczecin]

Z tego co czytałem opis, całkiem ok, ale nie znam nic poza opisem...

[@TheTangron]

a czy po zrobieniu SEP powinienem się zarejestrować do jakiegoś cechu ?czegoś co zrzesza elektryków czy coś takiego ?

[@PodNapieciemSzczecin]

Nie ma zupełnie takiego obowiązku

[@KarolAltus]

Poradzcie mi bo jestem na rozdrozu. Najpierw technikum elektroniczne, zaliczone, jakas wiedza zdobyta. Potem atudia inzynier mechanik kolejna wiedza troche w stylu mechaniki, energetyki. Potem 11 lat w niezle platnym serwisie maszyn gorniczycz ale niebezpiecznie i wysoka dyspozycyjnosc. Mialrm wypadek i nie wracam do starej pracy. Elektryka nie sprawia mi problemow, kumam, mam sep, zrobilem instalacje w domu sam, pomiary wyszly idealnie. Isc na etat jakis inzynierski za 5k i probowac dorobic jako elektryk czy isc na full jako elektryk?

[@eyochilll7507]

@@KarolAltus mozesz isc na caly etat a jak bedzie ci sie chciało to mozesz sobie dorabiać z rozdzielnic albo z okablowaniem

[@michaborowski6053]

Witam, jestem w szkole zaocznej, czy mozna zostac elektrykiem bez szkoly sredniej ?

[@PodNapieciemSzczecin]

Można bez jakiejkolwiek. Tu nie ma żadnych ograniczeń. Inna sprawa czy zdobędzie się wiedzę innymi metodami...

[@michaborowski6053]

No mi przede wszystkim chodzi o uzyskanie kwalifikacji zawodowej, a elektryką się poniekąd interesuje więc ja już bazuje na jakiejś wiedzy i chciałbym pracować w tym zawodzie ale niemam wykształcenia średniego i czy nie jest to przeszkodą i czym właściwie mogę się zajmować do czego mogę się szkolić, jakie dziedziny z elektryki mam na wyciągnięcie ręki

[@mario546]

@@michaborowski6053 nie ma żadnego obowiązku. Wystarczy zawodowe

[@annabaazy8708]

Starsze osoby mają czasu mniej ale motywację o niebo większą :) Co do szkół są KKZ. Pozdrawiam

[@stefanokrzeja001]

Szkoła mimo mnóstwa teorii, która może się przydać wycinkowo w zależności od dziedziny w jakiej pracujemy, to podstawy elektrotechniki przydają się i chociażby podstawowe prawa Ohma i Kirchoffa, co bez opanowania z pozoru prostych zasad utrudnia zrozumienie znalezienia usterek. Do tłuczenia prostych instalacji na zasadzie montażu przewodów wiedza teoretyczna może się nie przydać, ale już dobieranie zabezpieczeń, pomiary to trzeba mieć podstawy teoretyczne, bo bez tego nie wyobrażam sobie wykonywania prawidłowo i dobrze pracy. Wielu elektryków nie zna podstaw i rutynowo wykonują czynności, bo ktoś im tak pokazał lub wydaje im się, że tak należy robić, ale nie wiedzą dlaczego tak, a nie inaczej, i przez to nieświadomie popełniają błędy, a skupiają się np. na równo ulożonym kabelku, i wydaje im się, że wszystko wiedzą i wszystko jest proste. Dotyka ich efekt Dunninga-Krugera polegający na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności.

[@PodNapieciemSzczecin]

Przepięknie wręcz napisane. Zgadzam się całkowicie.

[@januszbaumeister4356]

W punkt !

[@Marek-g2o]

Jak najbardziej prawidłowe podejście. Tak naprawdę jest pełno monterów, inSZtalatorow itp., a elektryków jak na lekarstwo. Powiem może gornolotnie, jeżeli ktoś niema serca do tego fachu, to kicha. 👍👍👍

[@matrusz]

​@@PodNapieciemSzczecinMam 36 lat. Chciałbym zmienić zawód na elektryka. Jestem obeznany z narzędziami oraz nie raz wymieniałem gniazdko w domu ;) jednak nie pracowałem jako elektryk nigdy. Chciałbym po roku czy dwóch pracować gdzieś za granicą. Od czego w takim wypadku zacząć w Polsce aby szybko wdrożyć się w temat?

[@rafab5070]

​@@matrusz Hej, jestem w podobnej sytuacji mając 28 lat, tylko po szkole zawodowej elektrycznej z chu*owymi praktykami nie związanymi z tematem i małym doświadczeniem (nie pracowałem w tym zawodzie). Ja robię tak: szkoła technik elektryk przez neta (viessmann lub inna ), odnawiam SEP 1kV (jednak ten świstek musi być). No i w międzyczasie oczywiście do roboty na budowę najlepiej jako stricte pomocnik elektryka, nawet za najniższą krajowo, trudno, tylko tak nauczymy się fachu, teoria+praktyka. Takie moje zdanie

[@adamarkita4638]

👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼

[@piotrw134]

18:38 Live na kanale 31 CZERWCA ??? a 31 lipca jest ŚRODA A nawet jeśli nie będzie to coś tu NIEGRA

[@PodNapieciemSzczecin]

To teraz proszę grzecznie przeczytać opis...

[@piotrw134]

@@PodNapieciemSzczecin Ja mam TYLKO YT Radyjo 😵‍💫👍😁

[@PodNapieciemSzczecin]

@@piotrw134 Musisz używać takiego z RDSem 😉

[@marcinb1171]

Wiedza z kartki czytana :) Wiedza bierze się z myślenia a nie czytania z kartki

[@PodNapieciemSzczecin]

I tak i nie... Samo myślenie bez rej kartki nie zawsze prowadzi do trafnych wniosków ;) Najpierw trzeba ją przeczytać a później zaangażować myślenie do analizy tego co się przeczytało. To czego dowiedzieli się inni przed nami i na tej kartce zapisali to szybki dostęp do tego, do czego samym myśleniem nigdy by się nie doszło.

[@marcinb1171]

Zgadza się uczymy się na doświadczeniach a czy to są doświadczenia po przeczytaniu czegoś-przeanalizowaniu-wyciągnięciu wniosków czy to ma sens czy też nie, czy doświadczenie na podstawie własnych dokonań czy też błędoŵ to już kwestia drugoplanowa. Nic tak nie uczy jak... nie wklepanie do glowy co kto mówi czy co jest gdzie zapisane lecz zrozumienie. Natomiast żeby zrozumieć nad tym pomyśleć a niestety czasy obecne uczą nas szybko,szybko mieć gotowe rozwiązania.

[@PodNapieciemSzczecin]

@marcinb1171 tym bardziej teraz. AI odpowie na wszystko. Z drugiej strony z AI trzeba umieć korzystać, bo to tylko narzędzie, które w dobrych rękach zwiększa efektywność. Nie ma co deklasować tych, którzy z tego korzystają, bo jeśli wykorzystają to dobrze to tylko lepiej dla nich i dla świata. Ja wielu rzeczy uczyłem się sam, przez co trwało to latami. Teraz można włączyć KZbin i w chwilę dowiedzieć się jak położyć deski tarasowe, złożyć rozdzielnicę, wymienić uszczelkę pod pokrywą zaworów w samochodzie... grunt to umieć zastosować informacje zdobyte... No właśnie- czy to przez kartkę, czy z Google, youtuba czy AI.

[@Marek-g2o]

Na kartce też trzeba wiedzieć co zapisać. I umieć to odczytać. 😮

[@ocizzico]

Co do rozróżniania kabla od przewodu to właśnie elektrycy mają swój z d...y wzięty slang. Przewód to po prostu np pojedyncza żyła, a jak jest tych żył kilka połączonych izolacją to jest już kabel. Co do nauczycieli, w większości przypadków sprawdza się stara prosta zasada - nie umiesz nic to ucz innych.

[@PodNapieciemSzczecin]

Masz rację i nie masz racji. Z angielskiego kable to grupa żył. W języku technicznym wszystko ma znaczenie. Takie rozróżnienie ułatwia komunikację w branży, ale w rozmowie z klientem bywa utrudnieniem.

[@ocizzico]

​@@PodNapieciemSzczecin No nie wiem czy tak ułatwia, skoro sami elektrycy nie są zgodni co do tego nazewnictwa. Wiem że dla większości kabel to co się w ziemi zakopuje a cała reszta to przewody, ale to tez nie reguła.