Wspaniale ! ( Italia szczególnie bliska mojemu sercu...)

Prosze grać,,,grać,,,codziennie slucham i slucham,,,,piekna muzyka na pieknym instrumencie,,,kocham akordeon bo to cala orkiestra mila dla serca i ucha,,,DZIEKUJE chociaz czasami i lza tesknoty i wzruszenia splynie 😥,,,,,,,,😀😍😍😍😍🙏🙏❤❤,,,,,,,,,,,

Sławek dmuchaj mocno 😮

Tak, to najwyższa półka muzyki rozrywkowej. Pięknie Pan zagrał ten utwór. Teraz zresztą nadchodzi sezon an Skaldów, bo pewnie "Kulig" będzie grany bardzo często przez różne stacje (razem z "Jednym dniem w roku" Czerwonych Gitar). Tak sobie myślę, że gdyby nie żelazna kurtyna i bariera językowa, to bardzo wielu naszych artystów (muzyków, aktorów) mogłoby zrobić światową karierę na miarę Elvisa czyThe Beatles.

Arcysuper

A co tak krótko, :/ , zapomniał jak dalej ma być, :? .

W dalszym ciągu nadrabiam zaległości w słuchaniu Pańskich nagrań i cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem. Z utworów na pozór "nieakordeonowych" też robi Pan absolutne perełki.

Jak zawsze wysmakowane i cudownie zadziorne, ale ta zadziorność do tego tanga pasuje jak do mało którego. Dla mnie interpretacja absolutnie w punkt :)

Przepięknie....

Zawsze uważałem, że Tango VM ma brzmienie nie mające sobie równych, zdania nie zmieniam. Naturalnie "mistrzu" oczywiście ma znaczenie. Zwłaszcza, jeśli tym "mistrzu" jest Pan Sławomir Jankowiak.

Nie powiem co myślę, bo to moja słodka tajemnica. Zapytaj pegazusa.

Dobrze Sławku że nagrywasz takie utwory, można o nich powiedzieć instruktażowe, w dobie ścigających się gdzieś ludzi, Ty pokazujesz że nie ma dokąd się spieszyć ,trzeba popatrzeć i posłuchać tego co nas napędza. A początkującym Akordeonistom dajesz natchnienie, tylko że Oni chcą już grać tak jak Ty ,ważne że w ogóle xhca i grają.pozdrawiam

Panie Sławomirze pięknie! Słuchając Pana wróciłem na chwilę do wspomnień o młodych latach i mojej wielkiej zawiedzionej miłości. Pozdrawiam Pana. Tadeusz M.

Dziękuję za ten materiał poświęcony Staśkowi Wielankowi. Te piękne zdjęcia z różnych koncertów czy sesji zdjęciowych pokazały jak barwną postacią był Stasiek i jak cenił swoje warszawskie pochodzenie co podkreślał w ubiorze i w swoich piosenkach . Pamiętać o takim człowieku jak On jest naszym szczególnym obowiązkiem. Jeszcze raz dziękuję Panie Sławku za ten film Pozdrawiam Tadeusz

trudny utwór ale pięknie

❤️❤️❤️👍

Mistrzu... zwłaszcza przed tym utworem w pańskim wykonaniu chylę czoła. Wydobył Pan duszę tego utworu za pomocą tej Supity. Coś pięknego, amen. 👏👏👏👏👏👏👏

Świetnie

Owszem, na dźwięk tytułu brzmią w uszach gitary, ale Panu udało się wyczarować w tym utworze zupełnie nową jakość, nadać mu nowy charakter. Może i ta potyczka wydawała się ryzykowna, ale wyszedł Pan z niej absolutnie zwycięsko. To jest coś pięknego, bez dwóch zdań!

Klenczon jest ikona Trzech Koron i polskiej muzyki. Pieknie zagrane, z serduchem.

Bardzo mi sie podoba. Brzmi lekko, latwo i przyjemnie, tym wieksze brawa👏 za tak prawdziwie perfekcyjne wykonanie trudnego utworu, za ten rytm i za plynne przejscia!!!!🎉😍pieknie sie tego slucha💥🎶🎼🪗👌

SUPER !

Dziękuję...

Pięknie oddane włoskie klimaty ❤🎉🎉😊

Słucham z zadumą o minionych latach❤🎉🎉😢 pięknie!

Taniec "tarantella" historycznie mający jakoby być lekarstwem to na ukąszenie pająka - poprzez konwulsyjny taniec i wypocenie się, bądź jako lekarstwo na zachowania neurotycznych kobiet - nie dochodźmy jak było naprawdę, bo to kilkaset lat historii włoskich regionów - znany jest na całym świecie. Zagrał Pan to i-d-e-a-l-n-i-e! W tym tańcu chodzi o to, aby poprzez szybkie kroki i wartki rytm jeden z partnerów się zmęczył ku radości tego drugiego. Słuchać to i czuć jak Pan utrafił dynamiką i pazurem wykonawczym w ducha tej kompozycji. Kapitalnie zagrane! Wzorzec dla wszystkich mierzących się z tym - fakt - tylko pozornie łatwym autorem. Brawo Panie Sławku, geneza utworów, region geograficzny, historia kompozycji - wszystko to "ogarnia" Pan jak swoje, bez względu na stopień trudności I nie chodzi tylko o technikę, zawsze wybitną i dopracowaną, ale właśnie również o rozszyfrowanie zamysłu kompozytora i oddanie emocji zawartych w kompozycji. 👏👏👏

Pisałem już o Klenczonie przy Pańskiej poprzedniej interpretacji jego piosenki, więc dodam tylko, że nie ujmując nic Krajewskiemu, Klenczon jako współlider Czerwonych Gitar, a potem, po rozłamie tego zespołu - lider Trzech Koron, komponował utwory wyjątkowe - o niespotykanej melodyjności i przepięknych tekstach. Stały się utworami wręcz ikonicznymi w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Pan tylko podkreślił swoim ujmującym wykonaniem wyjątkowość talentu Klenczona. Zatem - rzadko bo rzadko - ale tutaj pozwolę sobie nie zgodzić się z Pana opinią na temat akordeonu w muzyce Klenczona. I sam Pan jest sobie winien - trzeba było zagrać gorzej, to bym się z Panem może i zgodził🙃. A tak - wyszła perełka, idealna do zadumy i słuchania. Bardzo mi się podobało👏👏

Cos pieknego