Dzięki za komentarz! Co do technologii kwantowej, to nie mam jeszcze zdania, bo cały czas wisi mi ten temat na tapecie, ale jakoś nie miałem weny, żeby mu się bliżej przyjrzeć. Od lat przesuwam go do kolejnych zakładek z napisem: "na kiedyś", bo cały czas wydaje mi się, że komercyjne zastosowanie takiej technologii jest jeszcze zbyt daleko. Niemniej, generalna zasada jest taka, że w przypadku technologii, które dopiero są na początku cyklu rozwoju, jak choćby AI, dzisiejsze wyceny nie mają żadnego znaczenia, bo zyski czy przychody, które te firmy wygenerują kiedyś, powinny spokojnie nadgonić aktualne wyceny; więc tutaj raczej wychodzimy z założenia, że kupując te akcje po zawyżonych cenach z dzisiejszej perspektywy, tak naprawdę dyskontujemy niejako przyszły wzrost.

Dziennikarstwo :) Znam tylko jedną osobę po finansach, która pracuje w tej branży - wszyscy pozostali są po kierunkach kompletnie niezwiązanych z finansami.

Nie ma takiego wskaźnika. Może chodzi Ci o medianę z trzech lat dla PS Forward?

@@TomaszTrading tak, o to mi chodzi bo u siebie nie mogę znaleźć identycznie nazwanego wskaźnika który pokazujesz np. w AVGO w klatce 5:30. U mnie jest PS Ratio, PS Ratio (Forward) i 4 mediany. A "PS Ratio (Forward) (3Y Median)" wyszukiwarka nie podpowiada. Być może to tylko kwestia nazewnictwa i to ten sam wskaźnik

Błąd numer dwa : nie sprzedałem akcji bo jechałem autem 😂 ps. Miałem się zatrzymać i to zrobić

@@mirekrxw2105 haha ;) ja nieraz sobie plułem w brodę bo widziałem moment na zakup/sprzedaż ale coś mnie rozproszyło albo byłem w nietypowej sytuacji i potem oczywiście okazało się, że to był TEN moment.

Nie bez powodu mówi się, że inwestowanie jest proste, ale nie jest łatwe. To trochę tak, jak np. z odchudzaniem - niby każdy wie, co trzeba robić, żeby zrzucić trochę kilogramów, więc samo w sobie to nie powinno być przecież takie skomplikowane; ta wiedza też nie jest jakoś ukryta, tylko ogólnie dostępna. A jednak w praktyce wielu osobom szalenie trudno zachować tę konsekwencję, dyscyplinę i myśleć tu w horyzoncie długoterminowego osiągania celów, co jest chyba najtrudniejsze, bo efektów nie widać z dnia na dzień, więc łatwo zboczyć z właściwej ścieżki postępowania. Na giełdzie jest ten sam problem - co innego wiedzieć, co powinniśmy robić, a co innego trzymać się tego w praktyce. Dziękuję za komentarz i miłe słowa!

I to jest oznaka prawdziwego fana! Dziękuję i trzymam kciuki za dalsze wzrosty (i wąsów i portela).

Nie wiem, nigdy jeszcze w żaden nie trafiłem :(

I to jest w sumie jeden z najbardziej trafnych opisów tego, jak powinno wyglądać inwestowanie. Dzięki za komentarz!

Jasne: maklerska.pl/ksiegarnia/gielda-poczatek/ :)

Cały czas jest w planie i będzie dotyczyła tego, dlaczego wszystko to, co opisałem w pierwszej części, jest tak szalenie trudne do zrealizowania w prawdziwym świecie. Mówiąc inaczej - psychologia inwestowania. Czekam tylko aż drugie dziecko pójdzie do przedszkola, żeby mieć trochę więcej czasu i móc się w końcu za tę książkę zabrać :)

@TomaszTrading trzymam kciuki :)

Jak zwykle jest to dobre pytanie, na które jednak nie ma prostej odpowiedzi :) Mając do dyspozycji Scraba z automatycznymi modelami scoringowymi, systemem do monitorowania i alertów, te parametry de facto sprawdzane i aktualizowane mogą być codzienne, bo robi to za nas algorytm, który wysyła odpowiedni komunikat dopiero wtedy, gdy coś się popsuje i wymaga naszej uwagi. No ale robiąc to wszytko ręcznie myślę, że wystarczy zerknąć na taki zestaw raz na dwa tygodnie, może raz na miesiąc dla spółek, które już mamy w portfelu i ewentualnie dla takich, które dopiero chcemy do niego kupić. Przy odrobinie wprawy sprawdzenie tych parametrów dla 20-30 spółek zajmuje góra kilkanaście minut.

Zgadza się, Scrab wyciągnie tylko średnią. Żeby sprawdzić konkrente prognozy konkretnych analityków, trzeba by zerknąć, np. na serwis tipranks.com Aczkolwiek prognozy różnych analityków zazwyczaj są ze sobą w miarę zbieżne, no bo ci ludzie mają podobny warsztat, podobne modele, bazują na podobnych informacjach etc.

@TomaszTrading Bardzo dziękuję za wyjaśnienie i poświęcony czas.

Dziękuję za komentarz! Cieszę się, że te wskazówki pomogły podjąć decyzje we własnym portfelu. Zgadzam się, że temat szalenie istotny, a jednak niedoceniany, dlatego w przyszłości będę chciał go jeszcze bardziej rozwinąć, także do usłyszenia w kolejnych odcinkach!

No przecież mówię o tym, już na samym początku materiału: scrab.tradingforaliving.pl

Dzięki za komentarz! Zgadzam się, że teoria teorią, a jak przychodzi co do czego, to emocje i cała sfera psychologiczna zaczynają wychodzić na pierwszy plan. No ale metodą małych kroczków można próbować zaczynać wpływ tych emocji na decyzje minimalizować. Myślę, że stworzenie sobie listy własnych sztywnych kryteriów opartych o dane może w tym trochę pomóc.

Zgadzam się w stu procentach, dziękuję za komentarz!

Dziękuję za komentarz!

Dzięki za feedback! Cieszę się, że takie materiały okazują się przydatne zwłaszcza dla osób, które są dopiero na początku swojej drogi. Trzymam kciuki za dalszy progres!

Historia historią, ważniejsze są prognozy. A prognozy przychodów walą się już od listopada 2024 roku, podobnie jak price target. To była spółka do sprzedania już dwa miesiące temu.

Wtedy chodziło o EPS Long-Term (LT) Estimas Number for 5 years, a Ty pewnie sprawdzasz EPS Forecast for 2 FY.

@@TomaszTrading rzeczywiście o to chodziło, przepraszam za niedopatrzenie i dziękuję za odpowiedź :)

Dziękuję!

@michakuku8558 pozwolę sobie skomentować pkt.2. Jeżeli chodzi o % udział jednej spółki w portfelu to z reguły dostaniesz tą samą odpowiedź : "% udział spółki w portfelu to sprawa indywidualna, zależna od strategii inwestycyjnej oraz tolerancji na ryzyko" W skrócie nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie, zdroworozsądkowe podejście zalecane przez np. Grahama zaleca dywersyfikację. Przy 10 spółkach wynosi 10% dla jednej spółki. Aczkolwiek w takim przypadku większe bezpieczeństwo ograniczy potencjalny zysk więc sam musisz sobie odpowiedzieć co jest dla ciebie ważniejsze . Mam nadzieję że pomogłem, powodzenia w świecie inwestycji :)

Dzięki ​@@arturgrabowski4231

Jeśli są dostępne P/E i P/S w wersji Forward (na Scrab są, ale nie wszędzie są), to lepiej patrzeć na te właśnie wskaźniki, bo one do mianowników podstawiają prognozowane zyski i przychody, a nie te historyczne; no a nas jednak bardziej interesuje, ile spółka zarobi w kolejnym roku, a nie ile zarobiła w zeszłym. Co do procentowej ekspozycji, to jest zaawansowane zagadnienie i nie sposób go rozwijać w komentarzach na YT. Generalnie to nie fundamenty powinny decydować o tym, ile danych akcji mieć w portfelu, tylo profil ich ryzyka - za to odpowiadają parametry takie, jak STD, VaR, ES (Expected Shortfall). W skrócie - im bardziej ryzykowna (zmienna) spółka, tym mniejszy jej udział w portfelu.

Dziękuję za odpowiedź. Co do drugiego zagadnienia to muszę się jeszcze sporo doinformować. Bo jak analizę fundamentalną w miarę ogarniam to w temaciea zarządzania ryzykiem portfela jestem całkowicie zielony. Pozdrawiam i życzę zysków.

No dokładnie. Kapitał powinien być umieszczony w tych akcjach, które w danym momencie dają nam największe prawdopodobieństwo największych zysków. Rzadko kiedy będą to te same akcje, które wygenerowały nam stratę...

wiecej "urwac",a plynnosc,jestes pewien ze sprzedal bys wszystkie swoje udzialy? zdrowia zycze

Dziękuję! Cieszę się, że te materiały pomagają rozjaśnić trochę meandry rynku i podejmowania decyzji. Pozdrawiam i do usłyszenia przy następnych odcinkach!

Cała przyjemność po mojej stronie! Scrab to temat na długosytandowy maraton, a nie sprint, więc nie ma pośpiechu :)

Dzięki za komentarz! Zakup ETF-a na S&P 500 to zawsze dobry pierwszy ruch. Najważniejsze to żeby w końcu zacząć odkładać i inwestować; pasywne podejście jest zazwyczaj pierwszym kierunkiem, także super, że się na to zdecydowałeś. Na aktywne inwestowanie zawsze przyjdzie czas. Moim zdaniem nie ma żadnego sensu iść w ETF-y na cały świat, bo inwestujesz wtedy w gospodarki, które nie mają niczego do zaoferowania. W stu procentach polecałbym skupić się na USA, która jest największą, najsilniejszą, najstabilniejszą gospodarką, z najsilniejszą armią, z najsilniejszą walutą, z najbardziej innowacyjnymi firmami, z najbardziej ugruntowanym rynkiem kapitałowym etc etc. Zwłaszcza, że połowa spółek z S&P 500 ponad 50% swoich przychodów uzyskuje z innych rynków niż USA (Apple sprzedaje iPhony na całym świecie); więc wbrew pozorom inwestując w S&P 500 stawiasz de facto na całą globalną gospodarkę, a nie tylko na USA. Trochę więcej o tych tematach pisałem tutaj, polecam zerknąć: www.tradingforaliving.pl/inwestowanie-pasywne-w-najlepsze-etf-zakup-opcjami/

@@TomaszTrading Wielkie dzięki za odpowiedź i ciekawy wpis z bloga. W 2024 zainwestowałem przez IKE w ETF na indeks FTSE All World, więc start mam już za sobą, ale teraz myśląc o wypełnieniu limitu na rok 2025 miałem podobne przemyślenia co do S&P 500 jako lepszej alternatywy, także dzięki, za potwierdzenie moich domysłów. Niestety wiele osób mówi, że samo USA jest zbyt ryzykowne, bo w historii były lata gdzie reszta świata przynosiła lepsze stopy zwrotu. Niemniej jednak chyba zaufam USA i od teraz zacznę skupować ETF na S&P 500 :) Jeszcze muszę zdecydować czy podmienić FTSE All World na S&P 500, czy na razie go zostawić.

​@@asddsa-y7m Od 15 lat S&P 500 bije na głowę All World (413% zysku dla SPX vs 170% dla ACWI All World), więc myślę, że nie ma sobie co zawracać głowy tymi, którzy mówią, że jest inaczej, bo wtedy po prostu zostawiamy na stole sporo potencjalnego zarobku: www.dropbox.com/scl/fi/wd3xb72kok7ejw1fyfntq/ACWI-SPY.png?rlkey=hknfql16ckf9fd8zu2wh27y6u&st=vknwo1gq&dl=0 A co do tego, że S&P 500 jest bardziej ryzykowne, no to mamy kolejny mit, bo najpierw trzeba sobie zadać pytanie o to, jaka jest definicja tego ryzyka? Otóż na giełdzie ryzyko jest synonimem zmienności - im większa zmienność (niepewność odnośnie przyszłego rezultatu), tym większe ryzyko. Mierzymy to ryzyko różnymi wskaźnikami, ale popularny jest VaR (tzw. Value-at-Risk), które mówi o tym, ile ryzykujemy w ciągu miesiąca z 95-procentowym prawdopodobieństwem inwestując w poszczególne aktywa. No i miesięczny VaR dla S&P 500 wynosi 7.92%, a dla All World... 7.95%. (W uproszczeniu oznacza to, że mamy 95% prawdopodobieństwa, że w ciągu miesiąca na S&P 500 nie stracimy więcej niż 7.92%, a na indeksie/ETF All World, że 7.95%). Tak więc w rzeczywistości to indeks All World(!) jest ciut bardziej ryzykowny niż S&P 500. Zestawiając to teraz z przynoszonymi zyskami, które dla S&P 500 są ponad dwukrotnie wyższe (przy tym samym ryzyku), co dla All World, to odpowiedź odnośnie tego, który z tych instrumentów jest atrakcyjniejszy do inwestycji, klaruje się chyba sama :)

@@TomaszTrading Bardzo doceniam jak dużo pracy wkładasz nawet w zwykłe odpowiedzi na komentarze pod swoimi filmikami! Teraz już zupełnie rozwiałeś moje obawy i wiem co robić - niedługo S&P pojawi się w moim portfelu :) Jeszcze raz serdeczne dzięki! Będę śledził wszystkie materiały na bieżąco!

@ Cała przyjemność po mojej stronie! Dzięki za komentarz i do usłyszenia przy kolejnych materiałach :)

Jestem za pod warunkiem, że służy ona konkretnemu celowi, np. przywrócenia pierwotnych proporcji spółek w portfelu w sytuacji, gdy jedna wzrosła, a inna spadła i chcemy wyrównać ich proporcje, aby ujednolicić ryzyko. Generalnie fundamenty nie decydują, ile kupić czy ile sprzedać; bo fundamentalnie albo firma jest jedną z najlepszych i chcemy ją mieć, albo nie. To jest zerojedynkowe. O tym, ile kupić i ile sprzedać decydują mechanizmy zarządzania ryzykiem, wyrównywania tego ryzyka i minimalizowania wahań czy korelacji w portfelu. Ciężki temat; ale w skrócie - jeśli to decyzja fundamentalna, że spółka jest dobra lub zła - to kupujemy lub sprzedajemy w całości, bo inaczej rozkładanie tego na mniejsze partie nie spełnia żadnego celu.

Wow, Tomasz może się od Ciebie uczyć. Albo lepiej, myślę że możesz go zastąpić.

@Piotrovsky jego nie, ale jego nauczycielkę z matematyki w szkole podstawowej jak najbardziej.

Tak, tak, mówiąc to z marszu zwizualizowałem sobie w głowie 80$ straty, a nie 80% straty i tak mi się jakoś powiedziało. Zauważyłem to już po nagraniu tekstu, ale uznałem, że nie zaburza to sensu przekazu, więc nie nagrywałem tego jeszcze raz, bo kosztowałoby mnie to sporo czasu, którego nie mam.

I tak jest lux

Dziękuję za komentarz! :)

Jeżeli dobrze pamiętam to medianę dla wskaźnika włącza się przy nazwie wskaźnika klikając w trzy kropeczki ... powinno się pojawić menu kontekstowe z którego wybiera się Mediana.

@@SławomirDrabik-n9r Niestety nie ma takiej opcji. "Forward" jest tylko dla głównego wskaźnika PS ratio. Próbowałem wpisywać całą nazwę ręcznie ale "not found". Thx za odpowiedź

Po wyborze PS Ratio Forward kliknąć trzy pionowe kropeczki obok x i tam zaznaczyć Median 3Y. Oba wskaźniki widać na wykresie

@@user-kv4pq5ko4j Dzięki, działa

Dziękuję za komentarz! Myślę, że w przyszłości będę dalej rozwijał ten temat realizowania zysków, bo jest tam jeszcze sporo do powiedzenia, no ale nie można wszystkich wątków upchnąć do pojedynczego wideo.