Bardzo dobra książka. Jest wiele skrajności: jedni żyją od pierwszego do pierwszego, potem na emeryturze będąc biednymi, a drudzy oszczędzają, inwestują pieniądze bez konkretnego celu i nie wydadzą ich.

Dobra książka, również serdecznie polecam 👍 Dzięki Artur za wideo skłaniające do refleksji w czasie świąt. Wesołych Świąt ❤🎄

I tu całe na biało wjeżdżają dywidendy, które choć są niekorzystne podatkowo i mogą ograniczać potencjał spółki do szybszego rozwoju, to inwestorowi znacząco ułatwiają korzystanie z kapitału.

Żeby żyć tak żeby nasz dzień miałbyc ostatnim dniem, to mam do pracy nie chodzic i codziennie mam siedzieć lampka wina na tarasie? Takie zycie bez zmartwień? Wogóle książkę każdy może napisać.

Dziękuję ❤

Konkretna dawka wiedzy życiowej oparta na doświadczeniu :) Niech służy młodszym i starszym. Wesołych Świąt :)

Ciekawa video recenzja książki której nie znałem ale z którą warto się zapoznać (zanim będzie za późno ;) z tyłu na półce jeszcze widać kilka książek można zrobić mini serię :)

Po śmierci nie mamy zera na koncie. Bo mamy to zrobiliśmy dobrego, ale złego też. A jeśli chodzi o pieniądze, to wrócą do nas te które rozdamy na dobre cele i dla osób które angażują się dla dobra wszystkich żywych istot.

Nasza kultura skutecznie zmanipulowana prze KK.

Kurde. Nie spodziewałem się takiego materiału. Fajnie, że oprócz instrumentów przy pomocy których inwestujemy, pokazujesz inną perspektywę opisującą pieniądz i jego rolę w życiu człowieka. Często na YT można znaleźć materiały gloryfikujące życie dla inwestowania i ciągłego zwiększania kapitału. Ale forsa to tylko narzędzie do osiągnięcia innych celów, a nie cel sam w sobie. Wesołych Świąt !

"Pieniądze których nie wydasz nie są twoje", autor nieznany a co do wcześniejszej emerytury, najlepiej po studiach zatrudnić się w ABW .... mój kolega ze studiów tak zrobił, i już po 45 roku życia przeszedł na emeryturę w wysokości 75% jego ostatniej pensji

Dziękuję za materiał - super skondensowane. 15:56 Jacek też tak mawia 😂

Zdrowych, Wesołych i Spokojnych Świąt Artur 🎄

Książka przeczytana. No weszła głęboko.... Ale "nie idzie" podyskutować o niej ze znajomymi niestety; wg. mnie warto tę lekturę połknąć i przemyśleć 👍

Eleeeegancko. Pani Bożenka znalazła miejsce na zakładzie i od razu Pan Artur ma super fryzurę 😎

Dziękuję Arturze za ten odcinek, daje dużo do myślenia. Pozdrawiam

Tylko FIRE. Podrawiam ;)

Trafne spostrzeżenia👍🏼 przeczytam z ciekawością 👍🏼

Wesołych Świąt Autorze 😊

Jak to jest np z etf csp1? Kupuje go za zł. Jest w funcie a waluta akcji w USD?

Czy masz może jakieś "widełki walutowe" przy których np. kupujesz lub sprzedajesz obce waluty ? Tak patrzę, że euro kupowałem średnio za 4,31 od sierpnia, a dolara za około 4,04. Cholernie ciężko będzie i wyjść z rynku w dobrym momencie i jeszcze zamienić waluty na PLN. Tak naprawdę nawet jak ktoś ma horyzont 5 lat to sporo ryzykuje. Taaa, takie moje przemyślenia, bo policzyłem sobie średnią ważoną dla moich zakupów i stopa zwrotu wychodzi wtedy zgoła inna

Warto naprawdę obejrzeć ten panel dyskusyjny dla każdego kto się zastanawia czy spróbować coś bardziej aktywnego, a nawet dla tych co na pewno tylko pasywnie inwestują, to też coś wartościowego wyniosą. Ja się przymierzałem ale to byłoby zbyt czasochłonne, pozostanę na pasywnym i reszcie przynajmniej to polecam. Pozdrawiam. 😊

Cześć Artur, świetny materiał! Jak zawsze bardzo merytorycznie. Wasz portal/narzędzie, Twój i Jacka atlasETF, to moim zdaniem najlepsza tego typu platforma na rynku światowym. Korzystam regularnie i mocno kibicuję Waszemu rozwojowi, szczególnie dodaniu języka angielskiego, bo sam często przesyłam link znajomym anglojęzycznym. Mam pytanie i jestem ciekaw Twoich przemyśleń na temat ETF-ów na obligacje dla długoterminowego inwestora mieszkającego w strefie euro. O ile dla inwestora z Polski, inwestującego np. w EDO, sprawa jest stosunkowo prosta, o tyle dla osoby ze strefy euro staje się bardziej skomplikowana. Który z poniższych funduszy na obligacje uważasz za najlepszy dla takiego inwestora? A może poleciłbyś coś innego? iShares Euro Government Bond 1-3yr UCITS ETF (Acc) - IE00B3VTMJ91 iShares Euro Government Bond 3-7yr UCITS ETF (Acc) - IE00B3VTML14 Vanguard Global Aggregate Bond UCITS ETF EUR Hedged Accumulating - IE00BG47KH54 Będę bardzo wdzięczny za podzielenie się Twoimi przemyśleniami. Pozdrawiam serdecznie!

Ładne podsumowanie ❤

Dzięki za nowy filmik. Tylko tak dodam, że ryzyko walutowe mamy też w zabezpieczonych funduszach ze wzgl na pkt swapowe. przy takiej polityce NBP dodaje to do wyniku co widać szczególnie funduszach eurowych z zabezpieczeniem walutowym. Gorzej, gdy wrócimy do polityki osłabiania pLN-a i bardzo niskich stóp . To może się stać przy ewentualnym powrocie pewnej opcji politycznej do waadzy i powrocie gołąbia w NBP. Dlatego w polskich TFI brakuje mi funduszy niehedżowanych. Mam IKE w jednym z TFI i chciałbym je w przyszłości z tego powodu wyprowadzić, choć fundusze otwarte mają też zalety, zwłaszcza w segmencie polskich korpo i polskiej krótkiej stopy bo tego nie dostaniemy w etfie prócz tego cash 6m, ale ten fundusz to taka przechowalnia pieniędzy raczej niż walka o wynik. Niemniej jednak mam tez pewne kłopoty z oszacowaniem ryzyka walutowego w niektórych etfach. Gdy inwestujesz w etfa z papierami USA i zamieniasz bezpośrednio z PLNa na USD to sprawa jasna. Ale są konstrukcje piętrowe. Dajmy na to etf na SP500 (czyli dolar) kupowany na Xetrze za Euro. I to potem trzeba przeliczyć na PLN. to też w sumie jeszcze do ogarnięcia. ale jakbym miał kupować fundusz wielowalutowy typu Rynków Wschodzących to mamy taką układankę. Waluty papierów w funduszu są w dziesiątkach rodzajów. Juany, wony, rupie i co tam jeszcze. To zwykle przeliczane jest na dolara bo nie sądzę aby efy zabezpieczały to do dolara (nie opłaca się z racji kosztów). Więc mamy przeliczane to na dolara i jest wycena jednostki. Jak kupujesz to np. w Niemczech to musisz kupić za Euro i na koniec przewalutować i przeliczyć na pln. Jeśli dobrze rozumuję to mamy 4 pietra ryzyka walutowego. No dość ciężkie to przyznam. A co do sensu posiadania ekspozycji walutowej to mam podobne podejście. Też chciałbym jakiejś ochrony przed pomysłami władzy. Zwłaszcza jak się słyszy często ze kurs walutowy jest niekorzystny dla eksporterów albo doświadczasz wybryków szefa banku centralnego osłabiającego walutę przy inflacji ponad 4%. Więc jakąś część portfela chciałbym mieć w twardej walucie.

Dzięki Artur za interesujący i przydatny odcinek, dobrze omówiony temat, te wykresy które pokazałeś robią robotę👍👏💪🙂🤔🙄

Da radę na atlas etf samemu sobie to posprawdzac?

Sam zainwestowałem w developed Europe. Po dwóch latach jestem nominalnie 8% do przodu. Także masakra 😅 Po nowym roku pozbywam się tego ustrojstwa.

Dzięki Artur za interesujący odcinek, uczestnicy konferencji przekazali kilka ciekawych i przydatny informacji w omawianych tematach, dobrze się oglądało i słuchało

Panowie mam nadzieję że nikt wam nie zapłacił za to pitupitu...

A co jesli dany ETF upadnie(jakis np. iShares ACWI czy tam jakis ETF na polski WIG), ogłosi niewypłacalność czy coś, a mam w nim środki ? I pytanie co jeśli np. XTB lub BOŚ upadnie, co wtedy ze środkami? Przepraszam jeśli to głupie pytanie ;)

Bardzo lubię słuchać Macieja, mam wrażenie, ze ma największą wiedzę, a przede wszystkim może mówić to co naprawdę myśli. I to bardzo mocno wybrzmiewa.

ikze jest tylko dla rezydentow Polski ? bo zyje za granica a chcialbym otworzyc

Panstwo skupili sie na strukturze portfela. Chcialem tylko zwrocic uwage że akceptacja ryzyka jest różna w zaleznosci od wielkości portfela. Inna jest tolerancja strat w portfelu 10k, a inna w 100k. Poza tym swietna robota 😊

Czy FIRE jest w ogóle osiągalne jeśli zaczęło się inwestować późno (przed 40stką) i nie będzie się miało emerytury z ZUS?

Totalnie mi gdzieś uciekła ta konferencja. Czy całość jest dostępna u Ciebie na stronie?

w razie wojny ucieka się przez zieloną granicę, ja mam paralotnię z silnikiem, radar tego nie łapie spokojnie można spier....

Wiadomo, że skoro goście reprezentują fundusze, to o kosztach nie będzie ani słowa.

Brawo

Dzięki Artur za interesujący odcinek, ciekawa debata, zaproszeni goście przekazali kilka przydatnych informacji, wskazówek i porad w omawianym temacie, dobrze się oglądało i słuchało👍👏💪🤔🙄🙂💚

Dziękuję za pomoc.

A jak się ma cykl rozliczania T+2 (w Polsce), do tego obowiązującego w innych krajach? Np. czytałem że teraz w USA przeszli na system T+1. Czy w związku z tym dla akcji kupionych/sprzedanych w Stanach cykl rozliczania powinienem przyjąć taki jaki jest u nich (T+1)?

Czy po transferze środków z IKE na OIPE, można w nowym roku znowu założyć IKE? Mam taki pomysł, żeby tym transferem pokonać limit wpłat w OIPE w tym roku.

Dlaczego pod kątem PIT ZG interuje się Pan tak bardzo rynkiem na którym kupuje Pan ETF? Jeżeli obowiązek podatkowy następuję wraz ze sprzedażą aktywu to czy nie powinien nas interesować wyłącznie rynek na którym sprzedajemy? Jeżeli kupiliśmy ETF w Niemczech, a sprzedajemy we Włoszech, to czy nie powinniśmy składać PIT ZG dla Włoch? ... (czy może zarówno dla Włoch jak i Niemiec???)

Uwaga. W materiale podałem błędną wartość składki odprowadzanej do PPK przez przeciętną osobę (zarabiającą 6500 zł brutto). Powinno być 247 zł (a nie 467 zł). Przepraszam za to. Natomiast wniosek jest taki, że TYM BARDZIEJ warto odkładać dodatkowo przez IKE, IKZE lub OIPE.

Arturze, a jak to widzisz w przypadku kogoś, kto nie ma nic z ZUS? Pracuję za granicą (więc PPK/PPE też nie dla mnie) i właściwie z ZUS nie będę miał ani złotówki. Czy warto samemu opłacać sobie ZUS? Można tylko przez 10 lat wg. obecnych zasad. I kolejne pytanie - czy jest szansa, że pojawią się inni dostawcy OIPE? Zero konkurencji w tej części rynku.

Cześć Artur. Wytłumacz proszę jakim cudem ktoś zarabiający 6500 brutto co miesiąc odkłada 467 PLN. 2%+1,5%=3,5%? Dodam ze mówisz o kwocie brutto która będzie pomniejszona i jeszcze odciągnięty podatek ale ok możemy to pominac

Odnośnie inwestowania w ETF : Zanim zaczniesz do czego namawiam TO : To prawda, że giełda w długim terminie rośnie, ale to nie oznacza wzrostów przez kolejne 30 lat. Wszystko zależy od tego w którym momencie kupi się akcje czy ETF. Załóżmy, że ktoś ma dzisiaj 40 lat i trafia na szczyt akurat, a potem rynek 30 lat w spadku czy konsolidacji. Taki człowiek nigdy nie uwierzy, że rynek w długim terminie rośnie, bo wyszedłby lepiej na lokatach czy obligacjach. Nawet obecnie Goldman Sachs straszy wzrostami na poziomie średniorocznie 3% na SP500 przez kolejne 10 lat. To na lokatach zarobisz więcej. Problem polega na tym z człowiekiem, że ten nie może wiecznie czekać na wzrosty i co z tego, że SP500 od 120 lat rośnie. Po prostu ludzie tyle nie żyją. Jak trafisz na zły okres to dramat, więc poleganie tylko na czasie jest głupotą. Giełda to jest miejsce, gdzie zarządza się ryzykiem i trzeba nauczyć się jak obniżać te ryzyko, a i spekulacja staje się niestraszna. Jak ktoś kupił w 1929 - wyszedł dopiero 1956 na zero. Po 27 latach. Jak ktoś kupił w 1968 - wyszedł dopiero 1986 na zero. Po 18 latach. Jak ktoś kupił 2000 - wyszedł dopiero w 2013 na zero. Po 13 latach. Wszystko zależy od tego, kiedy kupisz tego ETF na SP500. Spójrz historycznie jak wygląda SP500. Dokupywanie na bieżąco nie sprawi, że nie stracisz lat kiedy spada SP500. Możesz co najwyżej trochę zmniejszyć ilość lat w czekaniu, ale strata i tak nastąpi. W tych okresach wieloletnich spadków zwykłe obligacje dadzą Ci wygrać, bo przynajmniej będziesz na plus. Co z tego, że będziesz dokupywał jak nadal będzie spadać, a ty kolejne lata tracisz, bo jesteś na co raz większym minusie. Czas to najważniejsze co masz w inwestowaniu. Wyobraź sobie, że ktoś ma 50 lat i zaczyna inwestować i dodatkowo inwestuje w 1929 lub okres powtórzy się. Tak naprawdę jest szansa, że może nie dożyć wzrostów lub wyjścia na zero, dlatego w fazach kryzysu zalecana jest strategia dywidendowa lub ETFy dystrybuujące. W prawdzie SP500 spada, ale coś tam kapie. Ale KZbinr powiedział, że w długim okresie rośnie. Szkoda, że nie dożyje. Nie wszyscy zaczynają inwestować w wieku 20 lat. Niektórzy zaczynają przy 35 lat albo 45, a wtedy masz już jakieś pieniądze, które wrzucasz całość na rynek. Nie wszyscy na początku inwestowania mają 1000 PLN i krok po kroczku dorzucają. Niektórzy, którzy zaczynają wrzucają od razu 50 000 USD na rynek i dopiero potem powoli dorzucają. I co będziesz jak trafisz na szczyt z tymi 50 000 USD ? Dramat będzie. Co z tego, że potem będziesz dorzucał po 500 USD miesięcznie jak twoja największa kwota wrzucona na rynek tonie przez kilkanaście lat. Wyobraź sobie sytuację, że dziecko Ci zachoruje i będziesz potrzebował nagle pieniędzy na operację - to co zrobisz dasz mu umrzeć, bo jeszcze nie wyszedłeś na zero ? Ludzie. Problem z inwestorami w akcje czy ETF polega na tym, że nie potrafią rozpoznać kryzysu. Nie potrafią rozróżnić korekty od kryzysu.

Cześć Arturze! Super forma przekazu, konkretnie z odnośnikami i podsumowaniem. 👍

Co myślisz o braku opłat za wpłaty w PKO za założenie konta IKE