Da się! Słuchałam Cię zanim miałam córeczkę i słucham teraz - tak samo do mnie trafia ❤️

Wróciłam do Ciebie po czasie. Oj ile się zmieniło! Normalnie nadrobię podcasty, bo odeszłam przy filamch video😅❤

Gabi da się 😊 a macierzyństwo to dla mnie jedna z najpiękniejszych przygód życia ❤

Wlaśnie wczoraj bylam na " Jutro bedzie nasze " . Niesiona falą zachwytu pierwszego wyjazdu do Rzymu. Zgodze sie ze humor jest super i jest mega bystry. Ale daleka bylabym od tego " komediodramat " ktory przypisują w opisie. Nawet koncowka nie była w stanie mnie wyjąć ze smutku ktory czulam do tej rodziny😢

Nawet sobie Pani nie wyobraża, jak wartościowy jest to odcinek!!! Spadła mi Pani z nieba z tym przekazem, jak Anioł. Dziękuję ❤❤❤ Ps. Uwielbiam Pani słuchać.

Gdzie są vlogi ? Nie mogę ich znaleźć 😢

Zaciekawil mnie wątek o afirmacjach, możesz powiedzieć coś więcej jak myślisz co sobie mówisz, piszesz ?

To o czym mówisz przywodzi mi na myśl nauke chrześcijańską z której czerpie garściami, która już od wieków wyznacza cel, odciąga od wszystkiego tego co ściąga nas w dół, zachęca do medytacji itp. I tak, wiem że większość przykładowych chrześcijan nie jest obrazem tego o czym piszę, ale mam na myśli samą naukę, w którą jeśli się wczytać to można znaleźć dużo wspólnych ze zrównoważonym samorozwojem

Bardzo ciekawy odcinek ❤ Marzy mi się odcinek z prowadzoną przez Ciebie medytacją lub afirmacje - masz super głos, taki ciepły i spokojny.

Gratulacje, myślałam o tym, że wspaniale by było jakbyś prowadziła sesje, rozmowy❤ idealnie

I brawo Gabi! Trzymam kciuki !❤

Gratuluję i trzymam kciuki! Ale trafiłaś z tematem, słucham Cię od roku i właśnie zastanawiam się nad kursem coachingu od miesiąca ale brakuje mi wiedzy jaki kurs (szkoła) byłby wartościowy i do polecenia😉

❤❤❤

Odkryłam Twój kanał kilka tygodni temu i niesamowicie uwielbiam Cię słuchać ❤

U mnie to odwaga pozwoliła robić krok naprzód w każdej dziedzinie, nie rozumiem jak można żałować odwagi w życiu. Cudowny podcast oby pozwolił każdemu podejmować odważne kroki i pamiętajmy ze odwaga to często zaczyna się od najmniejszych kroków. Go go power! ❤️‍🔥

Wszystkie informacje o konsultacjach 1:1 znajdziecie w linku w opisie 🤍 Ściskam!

Kolejny wartościowy odcinek-dziękuje GABI :*

Super❤

Damn girl....Tak! Ale mi imponujesz: ) Dasz radę, zawsze Cię wysoko ceniłam, a nie ma wielu takich osób. Pod tą uroczą, delikatną powłoczką kryje się demon przenikliwości 😊

Miałam tak z IG- miałam profil typowo na studia / prawo- ale w końcu przestało mi to sprawiać przyjemność i odeszłam. Internet potrafię odłączyć, cieszyć się życiem. Nie patrzeć na plotki na wydziale. Akurat ten profil nie był tego wart- był podtrzymaniem uzależnienia od mediów i wstawianiem po 10 relacji dziennie.

Wspomnialas o ksiazkach obyczajowych. Przypomnial mi sie tytul, ktory moglby sie tobie spodobac. Sama trafilam wlasnie z polecenia. "Blekitny zamek" montgomery. Nie chce spoilerowac za bardzo, ale zaczyna sie tak, ze dziewczyna, dorosla kobieta, mieszka z mama i ciotka i jest bardzo podporzadkowana bo "tak wypada". A potem dowiaduje sie, ze jest ciezko chora. I nastepuje bardzo zmiana. Taka inspirujaca powiesc, ze czasami warto spojrzec z innej perspektywy. Bardzo polecam.

Bardzo lubię Twoje podcasty. W jakimś filmiku zobaczyłam Twój fajny biały planner. Czy moglabyś podesłać linka do zakupu lub nazwę? Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie 🌹

Super odcinek 😊

Dziękuję ci za te podcasty są cudowne uwielbiam cię słuchać ❤💪

Jestem ciekawa co to za kontrowersyjna decyzja! Miałam przez chwilę wrażenie, że może to podjęcie kursu psychoterapii bez studiów psychologicznych - a tak poza tym to nie wiem, co inni ludzie mogą uważać za kontrowersyjne, więc czekam aż będziesz chciała o tym opowiedzieć! ❤

Dziękuję za ten odcinek - przesluchałam rano w drodze do pracy i poszłam do szefa po podwyżkę, do czego zbierałam się już od jakiegoś czasu 🙂

Kolejny bardzo pożyteczny podkast, wielu osobom może pomóc.

Wnoszę apel o dłuższe odcinki! Mogłabym Cię słuchać godzinami ❤

Gabi, bardzo Ci dziękuję. Za ten odcinek podcastu i za każdy poprzedni. Za zachęcanie innych do zmian i za odwagę bycia sobą - ja ciągle się tego uczę. Ale, między innymi dzięki Tobie, pracuję nad swoim życiem i staram się dokonać "niemożliwego". Temat odwagi bardzo we mnie rezonuje - w tej chwili staram się przezwyciężyć lęki związane z odgruzowaniem swojego życia. Nie jest łatwo, ale słucham Cię cały czas i wiem, że warto próbować. Dziękuję, że jesteś. Dziękuję, że dzielisz się swoimi cennymi obserwacjami, doświadczeniami. Jest wiele osób, które całym sercem Ci kibicuje i docenia Twoją pracę. Jestem jedną z nich ❤❤❤

Całe życie byłam odważna a teraz uważam że to się nie opłacało i trzeba było siedzieć cicho. Więc mam odmienne zdanie❤

Jest 22:32 moje urodziny, ja cały dzień na nogach ledwo żyję, i muszę iść z psem, odpalam YT a tu jest....uffff odpalam filmik 🙏🤗👌👌👌👌

❤❤❤

Bardzo to do mnie trafiło Dziekuje❤️

Super temat! Bardzo wartościowe słowa! Dziękuję :)

Dobry odcinek. Taka cicha rozmowa ze sobą

Fantastyczny odcinek ! Cudownie było posłuchać treści, które motywują do odwagi 💕

Dziękuję za ten odcinek. Był mi niesamowicie właśnie DZIŚ potrzebny. 🩷

Mam wrażenie, że właśnie mnie "zdiagnozowałaś". Nigdy nie wiedziałam o co tak na prawdę chodzi, a okazuje się ze po prostu boję się być sobą. Boję się odkrycia, obnażenia, pokazania swojej prawdziwej, uczuciowej i wrażliwej wersji siebie. Ale rowneiz wersji silnej, odważnej, dążącej do celu, sięgającej po marzenia. Dziękuję 🩷

OCZYWIŚCIE, że się da. Nie zawsze jest to możliwe "na już", ale tutaj wjeżdża właśnie ta sztuka odpuszczania. Jeśli ma się kto zająć dzieckiem, czy czy akurat jest w żłobku, a ja czuję, że jestem na skraju wytrzymałości, to biorę dzień urlopu, ewentualnie wychodzę szybciej z pracy i mam te kilka godzin tylko dla siebie. W ogóle mam taką zasadę, że idę odebrać ze żłobka młodego, dopiero jak po powrocie z pracy trochę odsapnę, zjem i podładuję baterie. Nie biegnę po niego z wywieszonym jęzorem najszybciej jak to możliwe, bo dla niego to nie ma większego znaczenia, a dla mnie zjedzenie w spokoju obiadu i wyciszenie się w samotności jest na wagę złota ❤

Wszystko sie da. Trzeba tylko chciec. Jestem samotna mama i mam czas na wszystko. Dobra organizacja to klucz. Czasami sie nie da ale to nie trwa w nieskończoność ❤

Szanuję. Szczególnie historia o współpracy z marką zrobiła na mnie wrażenie. Ale właśnie dlatego nienawidzę dostawania prezentów... nawet od rodziny. Często nietrafione a w dodatku czuję się zobowiązana i wiem, że taki darczyńca potrafi się upominać o swoje. Lepiej mi nic nie brać i nie tworzyć złudzeń... czasami czuję że żyję w innym świecie niż otaczający mnie ludzie, że istnieje świat zasad i oczekiwań których absolutnie nie rozumiem i nie widzę. Ale trudno, trzeba jasno przedstawiać swoje zasady i chronić siebie, bo nikt inny dla nas tego nie zrobi. W relacjach z facetami jest podobnie, oczekują że każda kobieta z radością przyjmie każdy prezent w postaci płatności, komplementu, otwarcia drzwi czy całej reszty a następnie oczekują podziękowania w jakiś konkretny sposób. A weź powiedz że sobie nie życzysz prezentu, że czujesz sie niekomfortowo w takiej sytuacji... Być może faktycznie nie rozumiem tych niepisanych umów społecznych, ale tak długo jak odbierają mi wolność to nie zamierzam w tę gre grać.

Taka mloda dieczyna, a tak mądra.... Uwielbim Cie słuchać ❤❤❤❤

dobrze że o tym mówisz, też zawsze myślałam że moje zmęczenie po spotkaniach wynika z mojego introwertyzmu😂 zwyczajnie jestem bardzo wyczulona na emocje i samopoczucie innych osób, działam jak skaner😅

Oczywiście, że wszystko się da 😊 wszystko zależy od nas samych, czy dajemy sobie prawo do odpoczynku, do dbania o siebie i o swój rozwój. Na pewno pomagają w tym - szczęśliwy związek i podzielenie się obowiązkami z partnerem, w tym opieką nad dziećmi. ❤ Wszystkiego dobrego 😊 Pracująca szczęśliwa żona i mama 4,5 latki oraz 16 latka 😊

Szkoda, że ze tak slabo słychać 🥲

Super podkast, dziekuje szczegolnie za koncowke, tez myslslam ze sie nie da z dziecmi...trzeba sobie na to pozwolic po prostu, wiadomo potrzebne wsparcie aby ktos sie zajal dzicmi ale mozna! Pozdrawiam Ilona mama 2 wspanialych dzieczynek 4,5 i 1,5 roku 😊

Świetna końcowka 😊

Jestem mamą i da się 😊

Uwielbiam Twoje podcasty! Ja mam 41 lat i 15miesiecznego synka💗,może to już nie jest slow life ale .... jest całkowicie inaczej. Ja z natury jestem pedantką i perfekcjonistką i tu trochę poległam🙆😉

Z dziećmi też się da, ale jest ciężej. ;) Trzeba przede wszystkim mieć świadomość tego, że masz prawo do odpoczynku i robienia rzeczy dla siebie. (plus przedszkole, partner, który sam ma świadomość co to partnerstwo i praca do której można"uciekać" :D )