@@Schodamidosiebie Słuchałam Waszych audycji radiowych (chyba z 15 lat temu) i nie mogłam uwierzyć, że to wszystko , co czuję i uważam ma jakiś opis i dotyczy nie tylko mnie. W pewien sposób czuję się przez Was ukształtowana. Dziękuję ☺️
@Schodamidosiebie8 ай бұрын
Wspaniale czytać takie komentarze. Bardzo wiele osób wraca do tych audycji… to też nas międzyninnymi skłoniło do tego, aby kontynuować tego typu edukację i wsparcie w podcaście. Dziękujemy, że jesteś z nami ❤️ będziemy wdzięczni za dalsze polecenia 🤗
@jasminaaal11 ай бұрын
A co w przypadku gdy moją agresję potrafi wywołać kochana, cudowna moja córeczka? Czasem potrafię powiedzieć takie słowa i tak zareagować, że po tym czuje się jak gówno. Wyrzuty sumienia non stop, że jak mogłam.. Myślę o terapii bo moje trudne macierzyństwa dziwne rzeczy potrafi we mnie odpalić i takie zachowania o które siebie nigdy bym nawet nie podejrzewała. Dziękuję za ten przekaz.
@Schodamidosiebie10 ай бұрын
Dziękujemy, ze dzielisz się z nami swoimi przeżyciami. Dzieci, jak nikt inny, potrafią w nas wyzwalać silne, czasem sprzeczne reakcje. Wspieramy pomysł o poszukaniu dla siebie wsparcia, czy to w postaci psychoterapii czy warsztatów opiekuńczo - wychowawczych. To jest właśnie odpowiedzialność rodziców - kiedy nie mam zdolności do samoregulacji MUSZĘ szukać wsparcia, aby móc być wsparciem dla dziecka i osobą, która uczy je jak ma się regulować. Dzieci same tego nie potrafią - jesteśmy ssakami, sskaki uczą się samoregulacji poprzez obecność spokojniejszego opiekuna. W myśl zasady, że najpierw rodzic musi zadbać o swoje zasoby, aby móc dawać dziecku. To rodzicielski obowiązek, nie przywilej.
@annapezda313311 ай бұрын
❤
@barbarar.986011 ай бұрын
Powiedzcie coś o pokoleniu Alfa, bardzo roszczeniowych, rozleniwionych nastolatkach, którzy wartości czerpią z tiktoka, bo rodzicom brak siły przebicia (są tylko małym strumykiem w potoku informacji ze świata), nie mówiąc o tym, że boją się stawiać granice dzieciom, bo to może źle wpłynąć na zdrowie psychiczne młodego pokolenia, bo jest dużo samobójstw, kryzysów ....itd. Wychodzi na to, że zalękniony rodzic jest bezradny, bo każde postawienie granicy skutkuje (samo)oskarżeniem o bycie toksycznym i jego podprogowym lękiem, a co jeśli właśnie funduję mu traumę, rzuci szkołę, ucieknie z domu, zacznie brać narkotyki, wpadnie w podejrzne towarzystwo (bo tam znajdzie wsparcie), popełni samobójstwo.... Klasyczny trójkąt dramatyczny podkręcany narracją mainstreamu. Niestety zauważam, że wielu rodziców (i nauczycieli) jest w takiej sytuacji bezradnych
@viola169911 ай бұрын
Zgadza się w że dzisiejszych czasach relacje są bardzo trudne. Wydaje się, że sytuacja może być patowa. Nawet jak rzeczy mogą nie mieć miejsca ale strach, że potencjalnie mogą mieć miejsce jest widoczny i ogromny.
@Schodamidosiebie10 ай бұрын
Pewnie będziemy o tym rozmawiac i pokazywac ten wątek z naszej perspektywy.
@Gardens_tour11 ай бұрын
A czy to nie jest trochę tak, ze "kat" ma podswiadome poczucie, że jesli to ja pierwszy zaatakuje to mnie nie uderzą-zaatakują-skrzywdzą. Taka forma stroszenia piór tak by nikomu nie przyszło do głowy mnie skrzywdzić 🤔
@Schodamidosiebie10 ай бұрын
Tak, taka też może być motywacja dla przemocowych zachowań.
@Schodamidosiebie10 ай бұрын
Tak, taka też może być motywacja dla przemocowych zachowań.
@ansc15 ай бұрын
Właśnie sobie uświadomiłam, dlaczego mąż nazywa mnie "matka" i dlaczego stosuje wobec mnie przemoc psychiczną.